Skocz do zawartości

Marynia proponuje 553+ na każde dziecko w duchowej adopcji


Feanor

By to przebić, konkurenci muszą obiecać:  

45 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, Man_iac napisał:

BTW. a propos FYM-a, bo jakoś nie ma w tej sprawie żadnych wieści. Podjęliście w końcu jakieś kroki prawne, albo zaczął chociaż spłacać, czy dalej on unika kontaktu i raz na jakiś czas rzuci jakąś obietnicę, a Wy czekacie? 

 

Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania, @Vami złożył zażalenie od tej decyzji i chyba cały czas czeka na odpowiedź. 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

@verlee tak wypalenie jest problemem. A mówię o celu, bo właśnie chciałbym dla przeciwwagi (odpoczynku?) zająć się czymś innym. I to "inne" (nowy zawód? modyfikacja tego co robię teraz, znalezienie innego sposobu utrzymania? ) traktuje jako cel, do którego chciałbym obecnie dojść. A jego określenie pomoże mi wyznaczyć rzeczy, których potrzebuje, aby go osiągnąć ;) I w tym jest problem, że nie wiem, jak go określić, bo nie wiem, czym mógłbym się zająć. Wiem, komplikuję ;)

No nic, dzisiaj będę miał nowy temat do poruszenia z psychologiem. Może dzięki temu uda mi się jakoś spozycjonowac :-k

 

@lad w Hiszpanii opłacają w bankomatach. Chcesz wypłacić 10 euro i czekaj, bo ktoś przed tobą przez 10 minut klepie w maszynę :roll:

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
2 minutes ago, schizzm said:

@verlee tak wypalenie jest problemem. A mówię o celu, bo właśnie chciałbym dla przeciwwagi (odpoczynku?) zająć się czymś innym. I to "inne" (nowy zawód? modyfikacja tego co robię teraz, znalezienie innego sposobu utrzymania? ) traktuje jako cel, do którego chciałbym obecnie dojść. A jego określenie pomoże mi wyznaczyć rzeczy, których potrzebuje, aby go osiągnąć ;) I w tym jest problem, że nie wiem, jak go określić, bo nie wiem, czym mógłbym się zająć. Wiem, komplikuję ;)

No nic, dzisiaj będę miał nowy temat do poruszenia z psychologiem. Może dzięki temu uda mi się jakoś spozycjonowac :-k

 

Nie jestę ekspertę, ale rzucę pomysłem.

 

Nie myślałeś o jakimś dłuższym urlopie? Ja zawsze uważałem, że w przypadku kryzysu egzystencjalnego dobrym sposobem byłby niekoniecznie płatny urlop spędzony w podróży. Dla przeczyszczenia głowy, nabrania dystansu do codziennego życia, coś w ten deseń 

Odnośnik do komentarza
1 minute ago, schizzm said:

@verlee tak wypalenie jest problemem. A mówię o celu, bo właśnie chciałbym dla przeciwwagi (odpoczynku?) zająć się czymś innym. I to "inne" (nowy zawód? modyfikacja tego co robię teraz, znalezienie innego sposobu utrzymania? ) traktuje jako cel, do którego chciałbym obecnie dojść. A jego określenie pomoże mi wyznaczyć rzeczy, których potrzebuje, aby go osiągnąć ;) I w tym jest problem, że nie wiem, jak go określić, bo nie wiem, czym mógłbym się zająć. Wiem, komplikuję ;)

No nic, dzisiaj będę miał nowy temat do poruszenia z psychologiem. Może dzięki temu uda mi się jakoś spozycjonowac :-k

 

No to wyznacz sobie cel, żeby skupić się przez jakiś czas na eksploracji różnych tematów bez sztywnych kryteriów sukcesu, zamiast cisnąć sobie negatywny self-talk. I oceniaj się po tym, czy faktycznie próbujesz i eksplorujesz, a nie po tym, czy to, co znajdziesz, ma / nie ma potencjału, żeby przynieść sukces.

 

W ogóle to dobry tip, który bym sprzedał każdemu: zamiast oceniać się po rezultatach, lepiej oceniać się po swoich procesach (nawykach). Dobry proces bardzo często przynosi dobre rezultaty. Skupianie się na rezultatach w czasach wysokiej samo-niepewności to tylko dodawanie do presji. Można się skupiać na wynikach, kiedy ma się już działający proces i chce się go optymalizować.

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, kolek23 napisał:

 

Ej no, rozwiniesz? Jak zobaczyłem post krzysiofila ( :keke: ) od razu chciałem poznać Twoje zdanie :)

No ja się zacząłem zastanawiać, czy tak źle napisany wniosek, czy FYM ma jakąś rodzinę w PiSie, ale wstrzymałem klawiaturę :kekeke:

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, verlee napisał:

 

No to wyznacz sobie cel, żeby skupić się przez jakiś czas na eksploracji różnych tematów bez sztywnych kryteriów sukcesu, zamiast cisnąć sobie negatywny self-talk. I oceniaj się po tym, czy faktycznie próbujesz i eksplorujesz, a nie po tym, czy to, co znajdziesz, ma / nie ma potencjału, żeby przynieść sukces.

 

W ogóle to dobry tip, który bym sprzedał każdemu: zamiast oceniać się po rezultatach, lepiej oceniać się po swoich procesach (nawykach). Dobry proces bardzo często przynosi dobre rezultaty. Skupianie się na rezultatach w czasach wysokiej samo-niepewności to tylko dodawanie do presji. Można się skupiać na wynikach, kiedy ma się już działający proces i chce się go optymalizować.

 

Nie wiem dlaczego, ale im dłużej to czytam, to bardziej staję się @SZkodzińskim ;) :D

  • Lubię! 1
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, kolek23 napisał:

 

Ej no, rozwiniesz? Jak zobaczyłem post krzysiofila ( :keke: ) od razu chciałem poznać Twoje zdanie :)

Przez hipokryzję tego i owego nie bardzo mogę to specjalnie rozwinąć, bo nie wiem jakie dane przekazano prokuraturze - poza błędem, że wskazano prokuraturze jako pokrzywdzonego jedną osobę, choć oszukano grono osób, a ta jedna osoba tylko wyłożyła po wszystkim hajs jako zaliczkę?

Generalnie jednak przepis, na który się powołano (art. 286 par. 1 kk, IMO słusznie) brzmi tak:

Cytat

Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,

podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

 

Ja tam orłem z prawa karnego nie jestem, wręcz przeciwnie, ale na moje jest to zajebiście podobne do tego, co FYM zrobił, a w przypadku oszustwa nie ma dolnej granicy (jak przy kradzieży, choć nawet przy przyjęciu kradzieży to zabór mienia o wartości trochę ponad 3k zł stanowi przestępstw), która kierowałaby temat na wykroczenie, więc albo ktoś zajebiście skaszanił zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, albo ktoś zajebiście olewawczo do tego podszedł w prokuraturze, albo (najmniej prawdopodobne) FYM ma plecy w prokuraturze rejonowej Poznań-Nowe Miasto.

  • Lubię! 6
Odnośnik do komentarza

Ja pierdolę, napieprzacie stronę na godzinę :o 

 

@kuab mój wstępny plan jest właśnie taki, żeby spędzić dwa tygodnie w Singapurze i chodzić tam do roboty, a później tydzień urlopu wykorzystać lecąc do Penang, bo to chyba najbliższe tak zurbanizowane miasto (no i mega ciekawe kulinarnie, co dla mnie też jest priorytetem). Więc mega informacje, propsuję :) Zapisuj knajpy do których chodzisz koniecznie!

Odnośnik do komentarza
15 minutes ago, Feanor said:

Nie wiem dlaczego, ale im dłużej to czytam, to bardziej staję się @SZkodzińskim ;) :D

 

Powtarzam jak katarynka, każdy niech sobie robi, jak chce, byle mu to pasowało. :P A jak mu nie pasuje i czuje, że drepta w miejscu, to wtedy może warto otworzyć się na inne argumenty.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, jmk napisał:

Ostatnio rzuciłem promkę na pendrive, a teraz dysk SSD 500 GB za 260zł:

 

https://www.morele.net/dysk-ssd-crucial-mx500-500gb-sata3-ct500mx500ssd1-979472/

 

z kodem: IEM2019

 

Pytanie głupka od hardwearu - czy taki dysk mogę tylko podłączyć rozkręcając kompa i zamieniając go z HDD?

 

Do czego zmierzam - obecnie lapka wykorzystuję tylko do CS-a. I jak do tego mój procek, karta, RAM itd wystarczają, to dysk trochę irytuje. Więc sobie myślę, czy jakoś dodanie do lapka dysku SSD i zainstalowanie na nim Steama i CS-a nie przyspieszyłoby mi chociaż ładowania się gry, a może i sama rozgrywka by na tym coś zyskała? Po USB takie opcje przechodzą?

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...