Skocz do zawartości

Marynia zauważa, że 549 to niesamowicie szalona liczba, ponieważ 5+4=9 i 9-4=5. Niezwykle łatwo to oszacować.


krzysfiol

Który MATEMATYCZNY ŻART uważasz za najśmieszniejszy?  

50 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

@lad

 

Jeśli dobrze rozumiem, to chyba warto by było, żebyś zainteresował się, jak działa i pozyskuje klientów Booksy (https://booksy.com/), bo oni mają podobnie "starodawną" branżę i też pośredniczą w tym samym modelu.

 

Może warto sprobować to, co myśmy robili na początku w Adzie. Postawiliśmy stronę, nie mieliśmy na niej żadnego mieszkania i dopiero, jak ktoś się zgłosił, że czegoś szuka, to ruszaliśmy i znajdywaliśmy kogoś, kto by to mieszkanie miał i nam zapłacił. Koszty praktycznie zerowe, ale klientów też za wielu z tego nie było, no ale na start nam wystarczyło.

 

Natomiast odnośnie konkurencji i walki na istniejącym rynku vs tworzenie nowego, to zawsze zachęcam do przeczytania tego: https://www.joelonsoftware.com/2000/05/12/strategy-letter-i-ben-and-jerrys-vs-amazon/;)

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, lad napisał:

Pewnie, że tak może być. Ale myślę, że łatwiej jest konkurować z lokalnymi firmami Janusz&Janusz sp. z.o.o niż z grubymi rybami na rynku globalnym. A myślę, że marketingowo mogę być sprawniejszy od setek firm, które nie nadążają za postępem (i nie ma im się co dziwić, że niekoniecznie chcą się rozwijać bo zapotrzebowanie na te swoje usługi na pewno mają spore, w innym przypadku nie byłoby ich już na rynku).

 

 

jeżeli chodzi o remonty, budowlankę to ... marketing szeptany. żadna aplikacja tego nie oddaje. taki ktoś ma kolejkę na rok, półtora do przodu, reszta w znacznej wiekszości to banda nieudaczników. 

 

1 godzinę temu, lad napisał:

Jakbyś miał jakieś pytania to podbijaj śmiało.

 

@jmk - aplikacja to tylko dodatek do usługi. Generalnie bardzo irytuje mnie to, że w dzisiejszych czasach szukając np. kogoś do malowania pokoju, nie możesz po prostu wejść na jakąś stronę czy odpalić aplikację i kilkoma kliknięciami zamówić sobie taką usługę na wybrany dzień czy tam nawet godzinę. Codziennie widzę setki postów na FB pt. "szukam kogoś do wykończeniówki, kogo polecacie?". Na pewno można to uprościć, ułatwić i generalnie rzecz biorąc, ogarnąć :) 

 

umawianie się w branży remontowej na dzień i godzinę to ultra rzadkość. 

 

2 godziny temu, lad napisał:

ale w sumie niewiele mam do stracenia.

a możesz to pogodzić? u Nas ziomek od upc mówił, że tu 2 dni robi, żeby tylko plan wyrobić a tak pracuje w innej branży 4 dni w tygodniu na swojej działalności

 

 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, lad napisał:

@jmk - aplikacja to tylko dodatek do usługi. Generalnie bardzo irytuje mnie to, że w dzisiejszych czasach szukając np. kogoś do malowania pokoju, nie możesz po prostu wejść na jakąś stronę czy odpalić aplikację i kilkoma kliknięciami zamówić sobie taką usługę na wybrany dzień czy tam nawet godzinę. Codziennie widzę setki postów na FB pt. "szukam kogoś do wykończeniówki, kogo polecacie?". Na pewno można to uprościć, ułatwić i generalnie rzecz biorąc, ogarnąć :) 

taka strona już istnieje, nazywa się https://oferia.pl/

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, kuab napisał:

A to żona za Ciebie tego nie robi? Pamiętam, że przygotowywała Ci ubrania do pracy, więc pakować tym bardziej powinna? :keke: 

 

Pomaga ;) ale tu raczej sam muszę wiedzieć co potrzebna i zawsze zapomne coś.

Odnośnik do komentarza

no i w budowlance nie ma ludzi do pracy, a popyt bardzo duży

 

chyba, że chcesz tylko robić za apkę jak Uber, no ale dalej będzie problem z podażą (kierowcą może być niemal każdy, ale łazienki byle komu do zrobienia się nie daje...)

Odnośnik do komentarza
52 minuty temu, klinsmann napisał:

 

jeżeli chodzi o remonty, budowlankę to ... marketing szeptany. żadna aplikacja tego nie oddaje. taki ktoś ma kolejkę na rok, półtora do przodu, reszta w znacznej wiekszości to banda nieudaczników. 

 

 

umawianie się w branży remontowej na dzień i godzinę to ultra rzadkość. 

 

a możesz to pogodzić? u Nas ziomek od upc mówił, że tu 2 dni robi, żeby tylko plan wyrobić a tak pracuje w innej branży 4 dni w tygodniu na swojej działalności

 

 

No remonty to słaby przykład (praktycznie od razu to odrzuciłem ze swoich pomysłów), bo to jednak trochę bardziej czasochłonna operacja, a ja bym celował w roboty które można wykonać w maksymalnie kilka godzin - czyli np. malowanie, chociaż tutaj też po drodze pokazują się wyboje w postaci gruntowania i malowania 2-3 razy :) 

 

Pewnie, że na początku (o ile coś zrobię :D) będę to godził z pracą. Muszę z czegoś żyć.

 

49 minut temu, Misiek napisał:

taka strona już istnieje, nazywa się https://oferia.pl/

No nie, bo to jest tablica z ogłoszeniami, jak OLX. Generalnie to nie taki zamysł, nie zrozumieliśmy się:

 

Ja chciałbym założyć zwykłą firmę, ale wyróżniającą się na tle konkurencji :) Nie wiem, najprostszy przykład to firma sprzątająca mieszkania (chociaż nie wiem jak z popularnością tego typu usług w Polsce), domy albo biura. Wpisując w google "firma sprzątająca Szczecin" nie znajdziesz ani jednej strony na której mógłbyś za pomocą kilku kliknięć zamówić sobie taką usługę do domu np. na jutro. Większość firm wymaga kontaktu telefonicznego albo mailowego, robią indywidualne wyceny, nie masz wpływu na to kogo do ciebie przyślą (ranking pracowników a'la gwiazdki w Uberze?) i nie istnieją w mediach społecznościowych, a przecież to potężne narzędzie - jakieś programy lojalnościowe, rabaty za udostępnienia na FB/TT, karty podarunkowe itd. itp.

 

To oczywiście wersja bardzo alpha i przykład pierwszy z brzegu z tym sprzątaniem, no ale jakbym miał to robić to byłaby to eco-friendly, nowoczesna i stawiająca na interakcję z klientem lokalna firma rodzinno-sprzątająca ;)

 

Sprzątanie wydaje się najprostsze pod względem powtarzalności, bo malowanie, przeprowadzki czy remonty to prace, których nie zleca się co tydzień. 

 

Generalnie pomysłów mam wiele, łącznie z wyprowadzaniem psów (dzięki Szazemowi), ale jednak wolałbym żeby mój pracownik spierdolił malowanie niż zabił komuś psa :D 

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
14 minutes ago, Kinas said:

chyba, że chcesz tylko robić za apkę jak Uber, no ale dalej będzie problem z podażą (kierowcą może być niemal każdy, ale łazienki byle komu do zrobienia się nie daje...)

 

Chyba już zapomniałeś, jak abstrakcyjna była wizja wchodzenia randomowym ludziom (nie-taksówkarzom) do samochodu przed Uberem :D

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Jakbym miał to najprościej opisać to chciałbym dodać tzw. "modern twist" lokalnym usługom na które jest stały i duży popyt :) High tech interface/low-tech service czyli to co zrobiły Uber, Lyft czy Taxify na rynku taksówek.

 

Sprzątanie, usługi malarskie, przeprowadzki, wyprowadzanie psów, auto detailing, odkurzanie dywanów, złote rączki (czyli zdziadziała instytucja pogotowia lokatorskiego) czy jakieś usługi ogrodnicze - IMO wszystko to "zasługuje" na to, żeby być w zasięgu kilku kliknięć na smartfonie :) 

Odnośnik do komentarza
1 hour ago, verlee said:

 

Chyba już zapomniałeś, jak abstrakcyjna była wizja wchodzenia randomowym ludziom (nie-taksówkarzom) do samochodu przed Uberem :D

ok, spoko, ale umiejętność prowadzenia samochodu z trasą wytyczoną przez Google Maps może nabyć każdy Ukrainiec z kupionym prawym jazdy, a klient i tak tego nie zauważy

przy remoncie bylejakość wychodzi bardzo szybko, no i jest to usługa warta zwykle więcej niż >20zł

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, lad napisał:

Generalnie pomysłów mam wiele, łącznie z wyprowadzaniem psów (dzięki Szazemowi), ale jednak wolałbym żeby mój pracownik spierdolił malowanie niż zabił komuś psa :D 

 

Więc z tej gałęzi wykluczysz pracowników z azji :keke: 

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Reaper napisał:

Pierwsza gra ever to Prince of Persia na komputerze u wujka w gabinecie w wojsku, to się na DOSie odpalało jeszcze. Później chyba Carmageddon u kolegi i jakieś Wolfenstein, Doom, Quake 1 i 2 na infie w szkole. Ogólnie nie wiem jak odnosić swoje odkrycia gier i seriali animowanych (Tygrysia maska itp.) do swojej wizji wychowywania dziecka :kekeke: 

moje pierwsze gry na PCie to Gunship 2000 i Wolfenstein3d, potem byl dopiero Duke Nukem 3D

a potem to juz nie pamietam :D

 

czolem!

Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...