Marynia zauważa, że 549 to niesamowicie szalona liczba, ponieważ 5+4=9 i 9-4=5. Niezwykle łatwo to oszacować.

[Meler]

Teraz, Gacek napisał:

Lol, skłamałeś, że mam ojca znanego prawnika i po moim wskazaniu, że w rodzinie nie mam żadnego prawnika to kłamstwo usunąłeś, bo "dyskusja ze mną nie ma sensu"? Ale z mordy szmatę właśnie zrobiłeś

Synek zmieniłem to zanim napisałeś swojego posta. Ale żyj dalej w swoim świecie. A za te teksty to następnym razem już się nie powstrzymam w KATO. 

[stefan1984]

 

1 minutę temu, ajerkoniak napisał:

No i musiałem zaplusować stefana :O

Sorry =)

[Gacek]

2 minuty temu, stefan1984 napisał:

skoro sąd nie odebrał mu alimentów, wcale nie jestem przekonany że przy jego stanie zdrowia, gdy w każdej chwili może wszystko jebnąć, powinien rezygnować z zasądzonych pieniędzy, bo może nie wypada już ich brać.

Ale wiesz, że sąd tego nie zrobi sam z siebie? Bo ja nie wykluczam, że ten gość po prostu nie wie, że ma taką opcję, a - być może - sytuacja faktyczna by mu na to pozwalała. Więc sam fakt istnienia alimentów nie jest dowodem na nic.

 

1 minutę temu, Meler napisał:

Synek zmieniłem to zanim napisałeś swojego posta. Ale żyj dalej w swoim świecie. A za te teksty to następnym razem już się nie powstrzymam w KATO. 

O, Icon wrócił na forum. Nie dość, że kłamstwo, to obietnica użycia jedynego argumentu, na jakim się zna   Cały Icon.

[Meler]

dodam tylko dla kolegów, że w moim poście fakt zawodu taty kolegi Gacka miał marginalne znaczenie, czego pewnie każdy się domyśli. chodziło o to o czym pisał Stefan, o pomocy rodziców, o dobrym usytuowaniu które pomaga w wejściu w dorosłe życia. No ale Gacek nie byłby soba jakby nie przyczepił się do nieistotnego detalu i nie zaczął obrażać rozmówcy

 

To jeszcze ci dodam - udowodnij albo przeproś  Jak już tak bardzo tęsknisz za kutasem pana Rafała w swoim dupsku

[Brudinho]

Generalnie to poczułem się dzisiaj tak jak wtedy gdy Gowin, wspominał że za poselską pensje to ledwo do pierwszego  

[kuab]

10 minut temu, Gacek napisał:

Lol, skłamałeś, że mam ojca znanego prawnika i po moim wskazaniu, że w rodzinie nie mam żadnego prawnika to kłamstwo usunąłeś, bo "dyskusja ze mną nie ma sensu"? Ale z mordy szmatę właśnie zrobiłeś

Uspokój się

[Gacek]

7 minut temu, Meler napisał:

dodam tylko dla kolegów, że w moim poście fakt zawodu taty kolegi Gacka miał marginalne znaczenie, czego pewnie każdy się domyśli.

No, dlatego usunąłeś cały wpis   Palnąłeś bzdurę i honorowy gość by przeprosił, ale no właśnie - honorowy. Zero zaskoczenia.

7 minut temu, Meler napisał:

 Jak już tak bardzo tęsknisz za kutasem pana Rafała w swoim dupsku 

Napisał gość, który tak mocno bronił Icona nawet w aferze o ustawieniu głosowania Piotrowicz wrzucający na komuchów jest bardziej wiarygodny.

[Meler]

Usunąłem cały wpis dokładnie dlatego by unikąć tego co teraz się dzieje  

 

Szukaj postów w których bronię Icona w aferze o ustawieniu głosowania, życzę powodzenia. 

 

EOT 

[ajerkoniak]

Ech, miała być porządna gównoburza, a nie taki trzydziestokrotnie odgrzewany kotlet

[Meler]

Obiecuję, że już nie będę  Szkoda tylko, że słynny mówca oksfordzki nie podjął się odniesienia do merytorycznych postów, ale czego można się spodziewać. 

INB4: nie było żadnej merytoryki w moich postach!

[Brudinho]

https://krotoszynska.pl/pl/11_wiadomosci/83496_krotoszyn_na_stacji_paliw_m_czyzna_obla_si_benzyn_i_podpali.html

Kurwa nigdy, przenigdy nie zrozumiem jak można być taką mendą :| Koleś się palił, leżał poparzony a jakiś skurwiel postanowił zrobić zdjęcie. Ta cywilizacja zmierza ku upadkowi  

[jmk]

45 minut temu, Gacek napisał:

Ale wiesz, że sąd tego nie zrobi sam z siebie? Bo ja nie wykluczam, że ten gość po prostu nie wie, że ma taką opcję, a - być może - sytuacja faktyczna by mu na to pozwalała. Więc sam fakt istnienia alimentów nie jest dowodem na nic.

 

O, Icon wrócił na forum. Nie dość, że kłamstwo, to obietnica użycia jedynego argumentu, na jakim się zna   Cały Icon.

 

Czemu mnie nie zapytasz albo... nie czytasz? Napisałem, że druga rozprawa odbyła się po ukończeniu przeze mnie 26 lat - kiedy tata myślał, że skończyłem się uczyć i złożył wniosek do sądu. Był na rozprawie (o której pisałem) i byłem ja, sąd wydał wyrok utrzymujący bez końca daty alimenty.

[verlee]

^ ups

[jmk]

53 minuty temu, stefan1984 napisał:

No ok, tylko żeby się usamodzielnić prawie zawsze konieczne jest wsparcie rodziców, którego Jmk prawie w ogóle nie miał. Myślę że nie wolno nam go oceniać. Mnie też męczy jego narzekanie, jak gdzieś tam o 10 zł wincyj za taksówkę zapłacić musiał, to już pożalić się trzeba =) a w temacie odmowy finansowania laptopa omal nie spadłem z krzesła, tylko że nie jesteśmy w jego skórze, jak też nie oszacujemy, jak takie traumatyczne doświadczenia wpłyną na to, co taka osoba robi w dorosłym życiu. Może stąd ekshibicjonizm, czasem trzeba się wygadać, i stąd podświadome "należy mi się". Lepiej by było, gdyby wszyscy byli szczęśliwi i wiedli poukładane życie, ale nie zawsze tak jest, skoro sąd nie odebrał mu alimentów, wcale nie jestem przekonany że przy jego stanie zdrowia, gdy w każdej chwili może wszystko jebnąć, powinien rezygnować z zasądzonych pieniędzy, bo może nie wypada już ich brać.

 

Już pisałem, że trochę skąpy jestem i przeliczam każdą złotówkę, tak czy siak.

[Brudinho]

3 minuty temu, verlee napisał:

^ ups

 

No wychodzi na to, że dawno i nieprawda   

[lad]

16 minut temu, jmk napisał:

 

Już pisałem, że trochę skąpy jestem i przeliczam każdą złotówkę, tak czy siak.

Nie wiem czy tam wszystko dobrze pododawałem, ale wychodzi że masz 3700 na rękę. Jak na szczecińskie warunki to chyba nie ma tragedii? Ja czasem tyle nie mam, co prawda niezbyt często, ale zdarzają mi się takie 2-3 miesiące w roku jak jest przestój w interesie.

[T-m]

53 minuty temu, stefan1984 napisał:

Myślę że nie wolno nam go oceniać

 

Jesteśmy na forum, więc wolno nam oceniać, zwłaszcza, że mocno się udziela o swoim życiu. Raczej bym powiedział: czy jest sens

 

53 minuty temu, stefan1984 napisał:

a w temacie odmowy finansowania laptopa omal nie spadłem z krzesła, tylko że nie jesteśmy w jego skórze

 

Kurwa, a jesteś w mojej skórze, albo mitnika, albo cioci Zosi? Kurwa nigdy nie jesteś w skórze innej osoby.

 

Ja tam powiem dwie rzeczy, bo ogólnie strata czasu na pierdolenie. Tak, to ja wsiadłem kiedyś na jmk za to, że przepierdala pieniądze na gry i, o ile dobrze pamiętam, było to w momencie, kiedy zaczął mieć mega problemy z zębami i zamiast je leczyć wolał przepierdalać hajsy na gierki. Dalej tego nie rozumiem, bo dla mnie to jest pozbawione wszelkiej logiki. 

 

To było jedno. A drugie... Jmk, ile ty masz lat? 26-27? Ja w tym wieku nie zarabiałem 2300 netto. Zapierdalałem jak debil i zarabiałem 1152 złote. Odnoszenie się do ludzi, którzy są parę kroków dalej od Ciebie i zarabiają większe hajsy to bardzo słaba akcja... 

 

Wszystko jest bardzo względne. Nie zazdroszczę Ci twojej choroby. Bardzo Cię szanuję, że potrafiłeś ogarnąć swoje życie. Ale ja nie umiem Cię zrozumieć i usprawiedliwić twoich zachowań i nie dlatego, że nie jestem w twojej skórze, tylko dlatego, że mam zupełnie inne spojrzenie na świat, wartości i priorytety w życiu.

[Gacek]

26 minut temu, jmk napisał:

 

Czemu mnie nie zapytasz albo... nie czytasz? Napisałem, że druga rozprawa odbyła się po ukończeniu przeze mnie 26 lat - kiedy tata myślał, że skończyłem się uczyć i złożył wniosek do sądu. Był na rozprawie (o której pisałem) i byłem ja, sąd wydał wyrok utrzymujący bez końca daty alimenty.

Ale masz świadomość tego, że taki pozew może złożyć ponownie w razie zajścia nowych okoliczności? Bo np. zacząłeś zarabiać lepiej?

Także mocno przestrzeliles. Nie aż tak jak Meler, ale mocno. 

[schizzm]

@Gacekmasz zawsze taki sam sposób prowadzenia forumowej "retoryki". Teraz przez x postów będziesz nawiązywał do @Meler, co by utrwalić jedyny słuszny ogląd, że on się pomylił, a Ty masz rację. Zawsze tak robisz i z każdym, kto Ci zajdzie za skórę

 

(i też zdaję sobie sprawę, że tym postem nakręcę kolejny wpis do tego nawiązujący )

[barrti]

do postu @T-m moge dorzucic jeszcze jedna rzecz odnosnie zarobkow - @jmk pracujesz w najbardziej przeplaconej branzy, walisz jakies glupie nadgodziny, ale kurde, malo roboty jest w Szczecinie w IT? mam znajomego, ktory ma jakies najprostsze orzeczenie o niepelnosprawnosci, w Asseco w Rzeszowie zarabial normalne pieniadze jak na branze IT (6,5k netto, 1,5 roku doswiadczenia), pracowal dziennie 7h, ponad 30 dni urlopu. Mowisz, ze niewielu pracodawcow pojdzie Ci na reke, to sie bardzo mylisz, przeciez firma bierze za Ciebie kase z PFRONu, idac do szpitala masz L4 itd. IMO brakuje tu troche samozaparcia w tym akurat punkcie, bo w wielu innych to tego Ci nie mozna odmowic