Marynia zdobywa 544 mistrzostwa Szkocji z rzędu grając Celtikiem

[Man_iac]

15 minut temu, krzysfiol napisał:

Przecież pracodawca zatrudniając młodą kobietę powinien liczyć się z tym, że zachodzą one w ciążę, więc nie rozumiem oburzenia. Wiadomo, że dla właścicieli firm najlepiej byłoby nakazać pracownicy termin ciąży wtedy, kiedy będzie on dogodny dla firmy, ale nie wyobrażam sobie zwolnienia kobiety ze względu ma to, że spodziewa się dziecka, to dopiero byłoby podłe. 

I potem stąd właśnie wynika jojczenie młodych kobiet, że mają znacznie trudniej o umowę o pracę, a jak już to płaci się im mniej, niż mężczyznom. 

[klinsmann]

9 minut temu, Brudinho napisał:

 

Jest jakieś logiczne wytłumaczenie dlaczego on prowadzi dwa konta?  

 

bo multikonto jest legalne 

 

 

3 minuty temu, Man_iac napisał:

I potem stąd właśnie wynika jojczenie młodych kobiet, że mają znacznie trudniej o umowę o pracę, a jak już to płaci się im mniej, niż mężczyznom. 

kobietom nie jestem, jak słysze koleżanki to kasa taka sama, bardziej widzę tendencję, że jak już gdzieś się załapią to potem zdziwienie, że jak zatrudniają nowe osoby to jednak mężczyzn, którzy... chują umią  

[Reaper]

@Misiek znowu gorszy okres - przyjebał się do bluzy, do dzieciaków sąsiada, a teraz do kobiety w ciąży  

 

A z miejsca jej dała umowę o pracę? Ja zawsze na okresie próbnym miałem zlecenie  

[Feanor]

19 minut temu, krzysfiol napisał:

Przecież pracodawca zatrudniając młodą kobietę powinien liczyć się z tym, że zachodzą one w ciążę, więc nie rozumiem oburzenia. 

 

 

Dokładnie, dlatego nigdy nie zatrudniłbym młodych kobiet (dobrze, że nie jestem pracodawcą)

[krzysfiol]

6 minut temu, Man_iac napisał:

I potem stąd właśnie wynika jojczenie młodych kobiet, że mają znacznie trudniej o umowę o pracę, a jak już to płaci się im mniej, niż mężczyznom. 

 

No tak, najlepiej podpisać cyrograf, że w ciążę zajdzie się na emeryturze, żeby zarabiać tyle samo co mężczyzna. 

 

Nikt nie pomyślał, że ta mentalność kobiet, że skoro mają umowę o pracę, to mogą zajść w ciążę, bierze się właśnie z ich dyskryminacji na rynku pracy? 

[ajerkoniak]

7 minut temu, Man_iac napisał:

I potem stąd właśnie wynika jojczenie młodych kobiet, że mają znacznie trudniej o umowę o pracę, a jak już to płaci się im mniej, niż mężczyznom. 

 

Japierdole xD

 

Mam proste rozwiązanie - niech mężczyźni zaczną rodzić dzieci.

 

Pomimo całej rozmowy Mitnick vs jmk to jest najgłupsze zdanie jakie dziś padło. Nagroda Czwartkowego Dzbana przyjdzie pocztą.

 

 

[lad]

29 minut temu, krzysfiol napisał:

Po przeczytaniu „Germinala” Zoli przeszło mi gadanie o zniesieniu praw pracowniczych

Zola? Kierwa, co za człowiek orkiestra. Piłkarz, trener, a teraz jeszcze książki pisze.

[Feanor]

4 minuty temu, krzysfiol napisał:

 

 

Nikt nie pomyślał, że ta mentalność kobiet, że skoro mają umowę o pracę, to mogą zajść w ciążę, bierze się właśnie z ich dyskryminacji na rynku pracy? 

 

Ja pomyślałem akurat odwrotnie

[Misiek]

3 minuty temu, Reaper napisał:

@Misiek znowu gorszy okres - przyjebał się do bluzy, do dzieciaków sąsiada, a teraz do kobiety w ciąży  

 

A z miejsca jej dała umowę o pracę? Ja zawsze na okresie próbnym miałem zlecenie  

Rynek jest pracownika, więc jak chcesz mieć pracownika to dawaj dużo piniędzy i umowę o pracę  Jak znam życie to nie ma znaczenia czy umowa zlecenie, czy nie, skoro nawet okres próbny nie ma tu znaczenia, bo kobieta jest chroniona do dnia urodzenia dziecka, więc się jej automatycznie ta umowa o pracę przedłuża.

3 minuty temu, lad napisał:

Zola? Kierwa, co za człowiek orkiestra. Piłkarz, trener, a teraz jeszcze książki pisze.

Człowiek renesansu  

[Man_iac]

4 minuty temu, krzysfiol napisał:

 

No tak, najlepiej podpisać cyrograf, że w ciążę zajdzie się na emeryturze, żeby zarabiać tyle samo co mężczyzna. 

 

Nikt nie pomyślał, że ta mentalność kobiet, że skoro mają umowę o pracę, to mogą zajść w ciążę, bierze się właśnie z ich dyskryminacji na rynku pracy? 

Można się spierać, czy pierwsze było jajko, czy kura, ale jednak fakty są jakie są. A podejście do tematu się zmienia, jak się płaci za ten brak dyskryminacji z własnej kieszeni. A wystarczyłoby przerzucić wypłatę całego L4 ciążowego na ZUS i znieść konieczność trzymania wolnego stanowiska w firmach mniejszych, niż np. 10 osób. W większych firmach te kilka osób wracających z macierzyńskiego różnicy nie zrobi, a w małych dodatkowy pracownik to często za duże obciążenie budżetu. 

 

 

[Vami]

W takich chwilach robię się cały nomen omen czerwony i uświadamiam sobie, jak bardzo nienawidzę komuny i całego tego lewackiego kurestwa.

[ajerkoniak]

Ja to kojarzę jak moje korpo znajome były przeszczęśliwe, że firma ich normalnie traktuje, bezpiecznie się czują jak pójdą na macierzyński, że stanowisko będzie czekać i że takowa firma to skarb. I takich co zostały po ciąży parę lat przynajmniej było trochę i więcej. Ale chuj, nie ma to znaczenia.

[krzysfiol]

4 minuty temu, Feanor napisał:

 

Ja pomyślałem akurat odwrotnie

 

Myślę, że skoro dyskryminacja kobiet na rynku pracy i wyzysk przez pracodawców jest starszy niż prawa pracownicze, to mentalność kobiet musiała być owocem, a nie źródłem.

[jmk]

@lad, masz swoje narzekanie ... Leje.

[Vami]

2 minuty temu, krzysfiol napisał:

 

Myślę, że skoro dyskryminacja kobiet na rynku pracy i wyzysk przez pracodawców jest starszy niż prawa pracownicze, to mentalność kobiet musiała być owocem, a nie źródłem.

Nie wiedziałem, że Marks w seminarium jest lekturą obowiązkową

[ajerkoniak]

3 minuty temu, Vami napisał:

W takich chwilach robię się cały nomen omen czerwony i uświadamiam sobie, jak bardzo nienawidzę komuny i całego tego lewackiego kurestwa.

 

A masz kogoś żeby nadążał z gotowaniem kraftowego bigosu na uspokojenie ?

[lad]

Vami dzisiaj dobra forma. Wróciłeś z jakiegoś festiwalu?  

[krzysfiol]

3 minuty temu, Man_iac napisał:

Można się spierać, czy pierwsze było jajko, czy kura, ale jednak fakty są jakie są. A podejście do tematu się zmienia, jak się płaci za ten brak dyskryminacji z własnej kieszeni. A wystarczyłoby przerzucić wypłatę całego L4 ciążowego na ZUS i znieść konieczność trzymania wolnego stanowiska w firmach mniejszych, niż np. 10 osób. W większych firmach te kilka osób wracających z macierzyńskiego różnicy nie zrobi, a w małych dodatkowy pracownik to często za duże obciążenie budżetu. 

 

 

 

Ja nie mówię, że obecne przepisy są idealne, jestem przeciwko stygmatyzowania kobiet z powodu zachodzenia w ciążę.

[Misiek]

2 minuty temu, ajerkoniak napisał:

Ja to kojarzę jak moje korpo znajome były przeszczęśliwe, że firma ich normalnie traktuje, bezpiecznie się czują jak pójdą na macierzyński, że stanowisko będzie czekać i że takowa firma to skarb. I takich co zostały po ciąży parę lat przynajmniej było trochę i więcej. Ale chuj, nie ma to znaczenia.

I spoko, tylko mam wrażenie, że wszyscy jesteście tutaj po stronie pracownika. Postawcie się po stronie pracodawcy i nie dużego korpo, a małej firmy.

[krzysfiol]

2 minuty temu, Vami napisał:

Nie wiedziałem, że Marks w seminarium jest lekturą obowiązkową

 

Wystarczył mi Jezus