Skocz do zawartości

Marynia zapomina wpłacić 543 złotych ośrodkowi na Zlot CeeManiaków i jest zmuszona zaprosić wszystkich do Mrągowa


krzysfiol

Jak zakończy się tegoroczny zlot?  

53 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Vami napisał:

Ja po prostu patrzę na to czysto egoistycznie. Mówiłem o tym zresztą Perezowi na zlocie. Czas i kasę wolę przeznaczyć na doczesne przyjemności, wyciskać życie jak cytrynkę, podróżować bez ograniczeń (pies tu też by stał na przeszkodzie, dlatego świadomie go sobie jeszcze nie sprawiłem...), nie mieć tego balastu (choć zapewne uroczego, kochanego, itd.). Nie mam nic do par, które decydują się na dzieci, natomiast ja i moja partnerka podjęliśmy decyzję o tym, aby jednak cieszyć się własnymi przyjemnościami, a nie poświęcać się dla dzieci. I tylko nas denerwuje, gdy społeczeństwo ma z tym jakiś problem ;)

 

Pytanie czy posiadanie dziecka nie jest właśnie dużą częścią tego miąższu z cytrynki, którą się w trakcie życia wyciska i rezygnując z tego elementu pozbawiasz się większej ilości soku z niej, niż gdybyś zrezygnował np. z podróży. 

 

Poza tym, tak z czysto logicznego punktu widzenia ta retoryka odnosząca się do egoizmu mnie nie przekonuje. Idąc tym tropem można równie dobrze powiedzieć, że posiadanie partnera jest ograniczające i niekorzystne z tej perspektywy, bo przecież na niego też trzeba przeznaczać czas, pieniądze i zakładać sobie różne ograniczające pęta. No ale właśnie - robi się to z przyjemnością, z miłości. Analogiczna zasada działa przy dzieciach... No i wreszcie - o ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć takie podejście/niechęć do posiadania dzieci ze względu na to jak wygląda życie z nimi w pierwszych latach ich życia (sam mam przed tym obawy), tak jednak patrząc długoterminowo, to jest nawet czysto merkantylnie zajebista życiowa inwestycja :-k. I nie chodzi mi nawet o to przysłowiowe "podanie szklanki wody na starość", ale o stworzenie sobie bliskiego człowieka/ziomeczka do wspólnego oglądania meczów/picia piwa/grania w planszówki/podróżowania. 

  • Lubię! 19
  • Nie lubię! 2
Odnośnik do komentarza
16 minut temu, schizzm napisał:

Pierwsza rzecz, jaką usłyszałem od komitetu powitalnego o 2 w nocy, w osobach @Perez, @me_whoi @Ernie Souchak było pytanie, jak wymawiać mój nick, po czym, ponieważ mieli już dość mocno "wypracowane" zdolności lingwistyczne, zaproponowali kilka propozycji, w tym Shazema ;) (i Szazę z akcentem na ostatnia sylabę ;)) 

 

w sumie teraz na to wpadłem, po prostu Shaza :D

Odnośnik do komentarza
33 minuty temu, Reaper napisał:

Dobra, proszę o wytłumaczenie tego insajd dżołka - jak się powinno czytać Twój nick? Bo dla mnie od zawsze jesteś "schizm" i nie wiem czy wprowadziłeś na zlocie jakąś wersję oficjalną, czy sobie heheszki z Ciebie robili ;) 

Ja zawsze czytałem/czytam "szizm" :-k 

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, me_who napisał:
6 minut temu, Reaper napisał:

Kurde, znowu w promocji są koszulki Hibsów. Najmniejszy rozmiar to XXL. Brać, czy utopię się w tym? :-k 

Będziesz mógł chodzić w koszulce na kurtkę, jak już przyjdzie normalna szkocka pogoda ;) 

Do tego żonę i dziecko przemycisz na mecz pod taką koszulką ;) 

Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...