Skocz do zawartości

Wiosna wita Marynię opadami 538 cm śniegu


Reaper

Co Marynia na to?  

48 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Dudek napisał:

@ScorpioTo jakbym komuś coś chciał kupić np. na prezent to co byś polecał? Tylko najlepiej w takim zakresie cenowym, żebym nie musiał się zastanawiać czy nowa gra na PS4 czy alko  ;);)

 

Jak na prezent, a chcesz przekroczyć stówkę ale nieznacznie to chyba koło 130zł był Dimple, bardzo spoko opcja. Na pewno starsze Glenfiddiche są fajne, no i Glenlivet też spoko opcja. Jak taniej to Jameson, Daniels jak ma być słodkie, a jak ultra tanio, a dalej okej to Grant's

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Reaper napisał:

Nie no, żadnych leków. Normalnie psa zgarniają, opiekują się, co 4-5h postój na spacerek, jedzonko, picie, tulenie itp. Są dostępni pod telefonem 24/7 w podróży, więc jak ktoś nadgorliwy, to może wydzwaniać i co godzinę :) Pies jedzie w klatce odpowiednio dużej oczywiście, pytałem się jak to jest jak mój nie jest przyzwyczajony i koleś mówi, że nie ma rady, w trasie przez 3 dni się przyzwyczai ;) No i spoko, wyglądają na godnych zaufania, robią nawet i w Polsce i w Szkocji zbiórki na jakieś schroniska, podobno miłośnicy zwierząt i o to mi chodziło. Kupa dobrych opinii na fejsie + polecenie na grupie Polonii od dziewczyny zajmującej się zawodowo psami. Moje zaufanie zdobyli ;) 

 

 

E, no elegancko! Ciekawi mnie czy są firmy, które Ci to międzykontynentalnie ogarną i jak wtedy. Wujek kumpla kupił tak psa od kolesia, który się z Europy przenosił do Australii, ale psa nie chciał brać (byłej żony chyba był czy coś :keke:)

Odnośnik do komentarza

Z wódką to mam traumę: nigdy jej nie lubiłem i chyba już nie polubię, ale od schyłkowego LO oczywiście musiałem udawać, że jest zupełnie inaczej. Dopiero jakieś 10 lat temu wybiłem się tu na niepodległość, ku wielkiemu niezadowoleniu mojego teścia :)

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
15 minut temu, beeres napisał:

Tak jak FYM ma jakiś skrypt wyszukujący słowa Jaga, Bialystok, kij, tak Reaper musi mieć skrypt ze słowami alkohol, alko, wódeczka.

Kurwa, chcesz żebym pierdolca dostał od tylu powiadomień????

15 minut temu, ajerkoniak napisał:

 

E, no elegancko! Ciekawi mnie czy są firmy, które Ci to międzykontynentalnie ogarną i jak wtedy. Wujek kumpla kupił tak psa od kolesia, który się z Europy przenosił do Australii, ale psa nie chciał brać (byłej żony chyba był czy coś :keke:)

Są takie firmy, czytałem w necie. Ale nie wiem, do tej pory aż mną wzdryga, gdy pomyślę o tym, że pies miałby być wsadzony do luku bagażowego w samolocie :/ 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Reaper napisał:

Są takie firmy, czytałem w necie. Ale nie wiem, do tej pory aż mną wzdryga, gdy pomyślę o tym, że pies miałby być wsadzony do luku bagażowego w samolocie :/ 

 

Nooo dokładnie.

 

8 minut temu, Hidalgoo napisał:

jeśli kryteria są tylko takie, że < 100 zł i żeby było dobre to Jaegermeister

 

Za 100zł będzie wchuj syropu, a efekt podobny.

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, Dudek napisał:

@ScorpioTo jakbym komuś coś chciał kupić np. na prezent to co byś polecał? Tylko najlepiej w takim zakresie cenowym, żebym nie musiał się zastanawiać czy nowa gra na PS4 czy alko  ;);)

Zalezy co kto lubi. Ja tam wole irlandzkie lub ewentualnie amerykanskie whiskey, wiec zazwyczaj pijam Tullamore, Jamesona lub Jim Beama. Szkocki Ballantine's tez spoko a i cena nie najwyzsza. 

 

Na prezent, w rozsadnych pieniadzach, chyba bym bral Gentelman Jack - zazwyczaj jest ladnie zapakowany w kartoniku a i butelka fajna.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Może żródło informacji kiepskie ale ogladalem kiedys program na discovery o transporcie zwierząt domowych i wychodzi na to, że w tym luku w samolocie mają całkiem niezłe warunki. Duża klatka zabezpieczona przed przywróceniem, oczywiście jedzenie i woda. Do tego nawet mają puszczane nagranie z ludzkim głosem, żeby były spokojniejsze. Pewnie nie w każdej linii tak jest, ale jak ktoś się przeprowadza międzykontynentalnie to chyba lepszej opcji nie ma.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Man_iac napisał:

Może żródło informacji kiepskie ale ogladalem kiedys program na discovery o transporcie zwierząt domowych i wychodzi na to, że w tym luku w samolocie mają całkiem niezłe warunki. Duża klatka zabezpieczona przed przywróceniem, oczywiście jedzenie i woda. Do tego nawet mają puszczane nagranie z ludzkim głosem, żeby były spokojniejsze. Pewnie nie w każdej linii tak jest, ale jak ktoś się przeprowadza międzykontynentalnie to chyba lepszej opcji nie ma.

https://www.theguardian.com/business/2018/mar/14/dog-dies-on-united-airlines-flight-after-being-forced-into-overhead-locker taaaa 

 

 

Odnośnik do komentarza

Widać co interesuje forumowiczów, bo wszyscy odnieśli się do alko :D

 

W sumie własnie chodzi o to, że jak teraz nie mogę to nie idę na piwo czy dwa, bo szkoda - nie brać przez to leków czy mieć problemy z brzuchem itp dla dwóch piw, więc jak już piję to w dużych ilościach. I w sumie też nie upijam się do nieprzytomności, bo zawsze na autopilocie wracam sam na chatę, tylko oprócz kaca mam te swoje dolegliwości i wyrzuty sumienia. 

Odnośnik do komentarza
46 minut temu, Reaper napisał:

Red Label to jest taki największy szrot wśród whisky, ja się nie znam, ale nawet ja wyczuwam różnicę. Dobrym prezentem jest zawsze Jack Daniels, więc na prezent to spoko opcja i nadal <100 zł. A jak wpadasz do kumpla i macie zamiar razem obalić, to ja bardzo Ballentine's lubię :) 

Tylko Ballentine's Chivas lub Grant s :wub:

Odnośnik do komentarza
  • Dudek zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...