Skocz do zawartości

534 statuetka CMF Awards jest obiektem pożądania Maryni


Hawkeye

Jaka jest NAJLEPSZA riposta?  

60 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, kuab napisał:

No z tymi Polish Death Camps to jednak słabo, dwuznaczność jest wyraźna.

 

No ale autor całego zamieszania, czyli niejaki Herzog, w twicie po angielsku napisał:

 

It was conceived in Germany but hundreds of thousands of Jews were murdered without ever meeting a German soldier. There were Polish death camps and no law can ever change that.

 

Co oczywiście jest nieprawdą, bo  kontekst dwuznaczność eliminuje - Polacy nie tworzyli obozów śmierci, można uznać Berezę Kartuską czy obozy dla jeńców z wojny bolszewickiej za obozy koncentracyjne, ale nigdy nie były to obozy śmierci, ani obozy dla Żydów. Należało by zaprzeczyć, podkreślając jednocześnie, że owszem, byli Polacy, którzy się do zbrodni na Żydach mocno przyczynili (w zatrważająco dużej liczbie), ale albo były to niezorganizowane odgórnie jednostki - jak szmalcownicy - albo uczestniczyli w Shoah pod rozkazami Niemców.

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gabe napisał:

 

No ale autor całego zamieszania, czyli niejaki Herzog, w twicie po angielsku napisał:

 

 

 

 

Co oczywiście jest nieprawdą, bo  kontekst dwuznaczność eliminuje - Polacy nie tworzyli obozów śmierci, można uznać Berezę Kartuską czy obozy dla jeńców z wojny bolszewickiej za obozy koncentracyjne, ale nigdy nie były to obozy śmierci, ani obozy dla Żydów. Należało by zaprzeczyć, podkreślając jednocześnie, że owszem, byli Polacy, którzy się do zbrodni na Żydach mocno przyczynili (w zatrważająco dużej liczbie), ale albo były to niezorganizowane odgórnie jednostki - jak szmalcownicy - albo uczestniczyli w Shoah pod rozkazami Niemców.

 

Ale jeśli już dyskutujemy o obozach śmieci, to nie widzę żadnej przyczyny wspominania o szmalcownikach. Takie "ale" zupełnie anihiluje przekaz. Jeśli mówimy o tym, że nie lubimy nazistów, to nie mówimy przy okazji "ale komuniści są bezkarni". 

Co do ustawy, to nie mam pojęcia, dlaczego istnieje. Czy nie wystarczyłoby podciągnąć stwierdzeń o polskich obozach śmierci pod "kłamstwo oświęcimskie"? PiS kolejny raz pokazuje, że w politykę wewnętrzną grać się nauczył, ale polityka zagraniczna to nadal dla niego fizyka kwantowa. Z kolei opozycja po raz kolejny pokazuje, że PiS może przegrać wyłącznie sam ze sobą: ten atak na rząd za tę ustawę z pewnością się Polakom spodoba.

Odnośnik do komentarza
30 minut temu, Feanor napisał:

Ale jeśli już dyskutujemy o obozach śmieci, to nie widzę żadnej przyczyny wspominania o szmalcownikach. Takie "ale" zupełnie anihiluje przekaz. Jeśli mówimy o tym, że nie lubimy nazistów, to nie mówimy przy okazji "ale komuniści są bezkarni". 

 

No ale jedynie zaprzeczając nigdy się nie dogadamy, bo dla Izraela to wypieranie się przez nas odpowiedzialności za zbrodnie, zaprzeczanie ich istnienia. A my wcale odpowiedzialności na siebie brać nie musimy, bo państwo polskie - które przecież w czasie Holocaustu istniało w bardzo szczątkowej formie - nijak w zagładzie Żydów nie brało udziału (oczywiście bezpośrednio, bo wcześniej do prześladowania Żydów dołożyło swoją cegiełkę, choćby przymykając oko na prześladowania rasistowskie, nawet w moim rodzimym Mińsku Maz). Dołożyły się do tego jednostki, które choć liczne, nie mogą obciążać Polski odpowiedzialnością zbiorową. Dlatego IMO powinniśmy prostować informacje, jakoby w Polsce istniały nienazistowskie obozy zagłady, jednocześnie nie wypierając się faktu, że wielu naszych rodaków dołożyło do tego rękę. Bo obie te rzeczy to prawda.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Gabe napisał:

 

No ale jedynie zaprzeczając nigdy się nie dogadamy, bo dla Izraela to wypieranie się przez nas odpowiedzialności za zbrodnie, zaprzeczanie ich istnienia. A my wcale odpowiedzialności na siebie brać nie musimy, bo państwo polskie - które przecież w czasie Holocaustu istniało w bardzo szczątkowej formie - nijak w zagładzie Żydów nie brało udziału (oczywiście bezpośrednio, bo wcześniej do prześladowania Żydów dołożyło swoją cegiełkę, choćby przymykając oko na prześladowania rasistowskie, nawet w moim rodzimym Mińsku Maz). Dołożyły się do tego jednostki, które choć liczne, nie mogą obciążać Polski odpowiedzialnością zbiorową. Dlatego IMO powinniśmy prostować informacje, jako w Polsce istniały nienazistowskie obozy zagłady, jednocześnie nie wypierając się faktu, że wielu naszych rodaków dołożyło do tego rękę. Bo obie te rzeczy to prawda.

 

Ale takie stawianie sprawy nigdy sprawy nie rozwiąże. Trzeba rozwiązywać sprawy jednostkowo. Jeśli ten szef Knesetu twierdzi, że były polskie obozy śmierci, to trzeba mu odpowiedzieć: nie, nie było, a jeśli były, to je wskaż. Tak się imho rozwiązuje takie drażliwe sprawy. Odpowiadanie "nie, ale" prowokuje innych do odpowiedzi "ale Żydzi też nas mordowali po wojnie", "ale wy teraz mordujecie Palestyńczyków", "ale wasze Judenraty..." lub "ale wasi bracia siedzieli cicho w Nowym Jorku". Nie, nie było polskich obozów śmierci. Jeśli się zapytacie: tak, byli polscy szmalcownicy. Co z tego? To nie ma związku z prostym stwierdzeniem, że nie było polskich obozów śmierci. 

Pamiętaj też, że nie tylko w sprawie żydowskiej pamięci musimy być delikatni. W sprawie polskiej również. 

  • Lubię! 8
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza

Ja tylko czekam, aż się z Jana Karskiego (twórcy określenia polish death camps, zarazem Polaka - katolika, żołnierza wojska polskiego) zrobi się polakożercę, bo hurr jak mógł mówić polish death camps durr nienawidził Polaków, szoah nie miało nic z Polską wspólnego.

  • Nie lubię! 3
Odnośnik do komentarza

I chuj, już armia cebularzy nakręca spiralę nienawiści wokół Revol. Zaraz Pikio wyrzyga "artykuł" o tytule "TO ONA ZABIŁA TOMKA!!!!!!" i zamiast docenić akcję ratunkową i cieszyć się z uratowanego życia, Polactwo sprowadzi wszystko do festiwalu spierdolenia. Kurwa, jak ja tym społeczeństwem czasem gardzę.

  • Lubię! 9
Odnośnik do komentarza
16 minut temu, Gacek napisał:

Ja tylko czekam, aż się z Jana Karskiego (twórcy określenia polish death camps, zarazem Polaka - katolika, żołnierza wojska polskiego) zrobi się polakożercę, bo hurr jak mógł mówić polish death camps durr nienawidził Polaków, szoah nie miało nic z Polską wspólnego.

 

Znasz ten artykuł?

Karski ani razu nie pisze tam tego określenia. Pojawia się tylko w tytule, po którym jest lead napisany przez redakcję. Byłbym bardzo ostrożny z przypisywaniem mu autorstwa tego sformułowania. W całym tekście nie pojawia się żaden Polak (prócz niego rzecz jasna... i wzmianki o Delegacie, który zlecił mu tę misję), wyłącznie Żydzi, Niemcy, Estończycy. Wspomniani są też Litwini i Ukraińcy, którzy również pracowali w Bełżcu.

Nawet jeśli jednak to on ułożył ten tytuł, to trzeba pamiętać o kontekście. To był rok, w którym warto było podkreślać, że Warszawa i Bełżec to są polskie ziemie.

  • Lubię! 1
  • Uwielbiam 2
Odnośnik do komentarza
28 minut temu, lad napisał:

I chuj, już armia cebularzy nakręca spiralę nienawiści wokół Revol. Zaraz Pikio wyrzyga "artykuł" o tytule "TO ONA ZABIŁA TOMKA!!!!!!" i zamiast docenić akcję ratunkową i cieszyć się z uratowanego życia, Polactwo sprowadzi wszystko do festiwalu spierdolenia. Kurwa, jak ja tym społeczeństwem czasem gardzę.

O, widzę, że mirkujesz na wykopie ;)

Odnośnik do komentarza

Wracając do rzeczy przyziemnych. Na 7 kolejek przed końcem Bundesligi moje Union jest na 5. miejscu. Nad 6. HSV mamy 5 punktów przewagi, a do 4. Leverkusen tracimy punkt.

 

My gramy z:

Wolfsburg (H)

Kolonia (A)

Hoffenheim (H)

Sandhausen (A)

HSV (H)
Freiburg (A)

Schalke (H)

 

Leverkusen:

Lipsk (H)

Wolfsburg (A)

Kolonia (H)

Hoffenheim (A)

Sandhausen (H)

HSV (A)

Freiburg (H)

 

Praktycznie identyczne terminarze mamy :D Mam nadzieję, że Lipsk, który rozpierdala ligę, zrobi tutaj różnicę.

Odnośnik do komentarza

IMHO nie róbmy zaś z Polaków najgorszego narodu. Idę o zakład że gdyby było na odwrót i to Polak by zostawił Francuzkę to byłby takie same głosy we Francji, tylko że na mniejszą skalę, bo pewnie mają bardziej wyjebane na przygody jakiejś grupy samobójców. 

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...