Skocz do zawartości

Marynia punktualnie, równo z budzikiem, wstaje o 5:19, czym zadziwia liczących na spóźnienie


krzysfiol

  

50 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

A ja sobie dzisiaj w ramach wizualizacji swoich marzeń wydrukowałem 30 milionów fałszywych złotych, właśnie wyjeżdżam z salonu ferrari, polecam taki styl życia, NIC NIE JEST NIEMOŻLIWE

Jak Ferrari o tym usłyszy, to na pewno sprezentują Ci taki samochód, świetna inspiracja Jakóbikiem!

Odnośnik do komentarza

Fuck. Moje auto straciło przed chwilą dziewictwo analne. W dodatku muszę czekać na policję bo blondyna która mi wjechała w tył uważa że wypadek jest z mojej winy bo na żółtym świetle powinienem jeszcze przejechać więc zatrzymałem się w sposób nieuzasadniony.

Odnośnik do komentarza

 

no dobra, czas się do tego przyznać. dzisiaj zapewne będę miał wyjebaną ósemkę :/

 

#miejtatammniewopiecenagorze

 

 

Myślę, że Real trafi na Juve w ćwierćfinale i nie podoba mi się to :< Lizbona pamięta mój smutek sprzed 3 (?) lat. W knajpie tylko dwie osoby oglądały ten mecz, ja i stary Włoch. Przez cały mecz zerkał na mnie ze złością, ale po awansie Juve podszedł i elegancko uścisnął mi dłoń.

 

ogólnie Real ma mega słabą passę z Juve odkąd wygrali z nimi LM w 1998 roku. :P i o ile jeszcze wygrane dwumecze w 2003, 2005 czy nawet 2014 można zrozumieć, bo Juve miało w tych latach niesamowitą pakę to do tej pory nie potrafię zrozumieć jak wygrali oba mecze w fazie grupowej sezonu 2008/2009 z takimi tuzami jak De Ceglie, Grygera, Poulsen czy Amauri :D

Odnośnik do komentarza

 

 

Cały tydzień średnio spałem 4 do maks 5 godzin. Przez cztery dni miałem ciężkie poranki, dzisiaj myślałem, że będzie kulminacja, a wstałem wyspany jakbym spał z dobre 9 godzin (no chyba że mój organizm myśli, że sie jeszcze nie obudził, a mózg płata psikusa :-k)

 

Dzień dobry :)

 

Btw. Dzisiaj premiera nowej płyty Depeche Mode. Podobno bardzo słaba, no ale i tak kupię.

Nie lubię Depeche mode ale informacja przydatna bo moja żona jest fanka :) I to z gatunku tych, którzy się wkurzają jak się zespół krytykuje. No wiec robię to z największą przyjemnością :D

Zdrowy związek :P

Pewnie. Rozsądna dawka trollingu zawsze w cenie :p
Odnośnik do komentarza

"Pozdrowienia z więzienia, świat zza krat już nie taki kolorowy"


Fuck. Moje auto straciło przed chwilą dziewictwo analne. W dodatku muszę czekać na policję bo blondyna która mi wjechała w tył uważa że wypadek jest z mojej winy bo na żółtym świetle powinienem jeszcze przejechać więc zatrzymałem się w sposób nieuzasadniony.

dokładnie w taki sam sposób, dziewictwo, straciła moja Astra

Odnośnik do komentarza

Fuck. Moje auto straciło przed chwilą dziewictwo analne. W dodatku muszę czekać na policję bo blondyna która mi wjechała w tył uważa że wypadek jest z mojej winy bo na żółtym świetle powinienem jeszcze przejechać więc zatrzymałem się w sposób nieuzasadniony.

Czyli czeka na policję, żeby jeszcze mandat dostać, spoko z jej strony :)

Odnośnik do komentarza

 

 

Fuck. Moje auto straciło przed chwilą dziewictwo analne. W dodatku muszę czekać na policję bo blondyna która mi wjechała w tył uważa że wypadek jest z mojej winy bo na żółtym świetle powinienem jeszcze przejechać więc zatrzymałem się w sposób nieuzasadniony.

Mnie niedawno w sposób totalnie kuriozalny wjechała dziewczyna w przód auta wieczorem, cofając na parkingu postanowiła zwyczajnie zignorować moje auto stojące parę metrów wstecz, a następnie olała szereg sygnałów świetlnych i dźwiękowych, by się zatrzymała - przez ciemność nie wiedziałem, czy coś mi uszkodziła (finalnie okazało się, że nie). Namierzyłem w okolicy jej auto (jechałem do teatru, ona na pewno też), zostawiłem jej uprzejmą notatkę z informacją o przysługujących mi prawach, danych jej ubezpieczyciela, do którego się zwrócę w razie ujawnienia uszkodzeń, i stosownym komentarzem do jej zachowania po zdarzeniu (okazało się, że nie miałem żadnych uszkodzeń, najmniejszych, ale zwyczajnie się wkurwiłem). Olałem sprawę następnego ranka, gdy dokładnie się przyjrzałem samochodowi i zobaczyłem, że nic mi nie zdołała zrobić.

Dzień później okazała się być na tyle głupia, że pojechała z tym na policję (miała uszkodzony tył swojego auta, pewnie od znaczka mojego samochodu odłupał się kawałek lakieru) i podała tam mój numer telefonu - zadzwonili do mnie z komisariatu koło mojego rodzinnego domu z informacją o podejrzeniu popełnienia wykroczenia, przejechałem się więc do nich z partnerką-świadkiem i informacją, że mam jeszcze jednego świadka w razie potrzeby. Policjant po krótkiej rozmowie uznał, że w obliczu uzyskanych informacji to jednak względem niej skieruje wniosek o ukaranie, a nie względem mnie :rotfl:

Nie wiem, gdzie się takie kretynki rodzą.

Odnośnik do komentarza

 

 

Najzabawniejsze, że "moja kretynka" ma samochód oklejony logo PZU. Nie twierdzę że oznacza to, że jest rzeczoznawcą, ale jednak jakieś podstawy poznaje się nawet podczas plotek przy automacie z kawą :D

Uwierz mi, że w PZU, jak i w kilku innych ubezpieczalniach, pracują ludzie często kompletnie nieogarnięci w tematach, którymi się zajmują, zwłaszcza w komunikacyjnych ubezpieczeniach ;)

Odnośnik do komentarza

Fuck. Moje auto straciło przed chwilą dziewictwo analne. W dodatku muszę czekać na policję bo blondyna która mi wjechała w tył uważa że wypadek jest z mojej winy bo na żółtym świetle powinienem jeszcze przejechać więc zatrzymałem się w sposób nieuzasadniony.

Tempa dzida dostanie jeszcze mandat :keke:

Odnośnik do komentarza

Kurwa co za firma :) Powiedziałem, że przydałoby mi się szkolenie z tego i tego, minęło 20 minut i mam zaproszenie na takowe.

 

W srogim korpo załatwiłem wszystko od a do z z pokryciem kosztów włącznie a i tak mi rzucali kłody pod nogi.

Odnośnik do komentarza

 

Najzabawniejsze, że "moja kretynka" ma samochód oklejony logo PZU. Nie twierdzę że oznacza to, że jest rzeczoznawcą, ale jednak jakieś podstawy poznaje się nawet podczas plotek przy automacie z kawą :D

Uwierz mi, że w PZU, jak i w kilku innych ubezpieczalniach, pracują ludzie często kompletnie nieogarnięci w tematach, którymi się zajmują, zwłaszcza w komunikacyjnych ubezpieczeniach ;)

 

niestety muszę się zgodzić:) ostatnio rozmawiałem z agentka która nie widziała różnicy miedzy OC a AC smutne

Odnośnik do komentarza

 

 

Najzabawniejsze, że "moja kretynka" ma samochód oklejony logo PZU. Nie twierdzę że oznacza to, że jest rzeczoznawcą, ale jednak jakieś podstawy poznaje się nawet podczas plotek przy automacie z kawą :D

Uwierz mi, że w PZU, jak i w kilku innych ubezpieczalniach, pracują ludzie często kompletnie nieogarnięci w tematach, którymi się zajmują, zwłaszcza w komunikacyjnych ubezpieczeniach ;)

 

niestety muszę się zgodzić :) ostatnio rozmawiałem z agentka która nie widziała różnicy miedzy OC a AC smutne

 

Różnica jednej literki, może okularów nie miała ;)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...