Skocz do zawartości

Nowa Marynia spóźnia się o 516 stron z reinkarnacją i na dodatek pisze posta w złym lajfskorze


krzysfiol

  

59 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

@Meler: ledwo wystający łeb z tyłu na samym środku to Ty? Czy obok stoi stefan_jaracz, Ty z nim chodziłeś do liceum, czy po prostu ziomek podobny? :D

Odpowiedz na oba pytania jest twierdzaca. Chodzilismy do jednej klasy w LO, co wiecej on mial numer 14 a ja 15 w dzienniku :D

Odnośnik do komentarza

Kilka faktów z mojej studniówki?

 

Klasy siedziały przy stołach w swoich salach, a że dobrze żyliśmy z naszą wychowawczynią, to polewaliśmy za jej cichym przyzwoleniem pod stołami (zresztą ona z podobną konspiracją piła przy swoim stoliku z geografem :keke:). Było kulturalnie do końca, ale źle oszacowaliśmy potrzeby i około północy wyskoczyliśmy z kumplem po flaszkę na miasto. Miało być na chwilę, ale się okazało, że musieliśmy obejść pół Mińska żeby znaleźć otwarty monopolowy, poza tym wiało i padało i w rezultacie nie było nas ponad godzinę. I wódka była tylko jakaś niebieska :/ Afery z tego nie było, ale później mama mojej partnerki (a obecnie teściowa), oglądając kasetę ze studniówki nie mogła zrozumieć, czemu Dorota tańczyła ze wszystkimi, tylko nie ze mną :D

 

Jeden z kumpli z klasy, dziecko bogatych rodziców, klon tego gościa z Pretty Fly szczycił się, że na studniówkę poszła z nim dojrzała kobieta, lat 28 (dziesięć lat starsza od nas), a nie jakaś przypadkowa siksa. Mają obecnie szesnastoletniego syna :]

 

Ta piosenka :muza:

 

1GifLpe.jpg

Odnośnik do komentarza

Kilka faktów z mojej studniówki?

 

Klasy siedziały przy stołach w swoich salach, a że dobrze żyliśmy z naszą wychowawczynią, to polewaliśmy za jej cichym przyzwoleniem pod stołami (zresztą ona z podobną konspiracją piła przy swoim stoliku z geografem :keke:). Było kulturalnie do końca, ale źle oszacowaliśmy potrzeby i około północy wyskoczyliśmy z kumplem po flaszkę na miasto. Miało być na chwilę, ale się okazało, że musieliśmy obejść pół Mińska żeby znaleźć otwarty monopolowy, poza tym wiało i padało i w rezultacie nie było nas ponad godzinę. I wódka była tylko jakaś niebieska :/ Afery z tego nie było, ale później mama mojej partnerki (a obecnie teściowa), oglądając kasetę ze studniówki nie mogła zrozumieć, czemu Dorota tańczyła ze wszystkimi, tylko nie ze mną :D

 

Jeden z kumpli z klasy, dziecko bogatych rodziców, klon tego gościa z Pretty Fly szczycił się, że na studniówkę poszła z nim dojrzała kobieta, lat 28 (dziesięć lat starsza od nas), a nie jakaś przypadkowa siksa. Mają obecnie szesnastoletniego syna :]

 

Ta piosenka :muza:

 

1GifLpe.jpg

Jaka centralna postac zdjecia ;)

Odnośnik do komentarza

 

@Meler: ledwo wystający łeb z tyłu na samym środku to Ty? Czy obok stoi stefan_jaracz, Ty z nim chodziłeś do liceum, czy po prostu ziomek podobny? :D

Odpowiedz na oba pytania jest twierdzaca. Chodzilismy do jednej klasy w LO, co wiecej on mial numer 14 a ja 15 w dzienniku :D

 

 

I mieszkaliśmy 20min od siebie. Przez górkę trzeba było tylko przejść :) Co przy ludziach z całych Katowic (i nie tylko w sumie) było w chuj blisko.

 

Melere nie masz tej foty w jakiejś lepszej jakości?

Odnośnik do komentarza

 

 

@Meler: ledwo wystający łeb z tyłu na samym środku to Ty? Czy obok stoi stefan_jaracz, Ty z nim chodziłeś do liceum, czy po prostu ziomek podobny? :D

Odpowiedz na oba pytania jest twierdzaca. Chodzilismy do jednej klasy w LO, co wiecej on mial numer 14 a ja 15 w dzienniku :D

 

 

I mieszkaliśmy 20min od siebie. Przez górkę trzeba było tylko przejść :) Co przy ludziach z całych Katowic (i nie tylko w sumie) było w chuj blisko.

 

Melere nie masz tej foty w jakiejś lepszej jakości?

 

Nie mam, zajebalem to z nk :)

Odnośnik do komentarza

Wczoraj chodziłem po kolędzie po takim bloku, gdzie są mieszkania socjalne, no i większość z nich zamieszkują alkoholicy, więc trzy czwarte po prostu nie otwierało. Pukam delikatnie do ostatniego mieszkania i słyszę: "KUuuuuurwaaaaaaa!!!!! Zajebię!!!!! Kto mnie budzi!" Wykazałem się trzeźwością umysłu i czym prędzej uciekłem :keke: nie ma to jak życie na krawędzi ;)

Odnośnik do komentarza

No i widać jak się odwiedza ludzi wiele pozytywnych przykładów wykorzystania 500+, ale wczoraj jeden gość mnie zniesmaczył. Koksik, koszulka żołnierze wyklęci, trójka dzieci, żona. Pytam się, czy pracuje. On na to, że mu się nie chce, że tyle dzieci narobił, że teraz może żyć z 500+ i przynajmniej zdrowszy będzie. Dodał, że Kaczyńskiego to po rękach by wycałował, a na PiS będzie głosował do końca życia. Jednak to jednostkowy przypadek na razie, z tych które spotkałem.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...