FC Barcelona

[krystiaan]

Mi się gra Arszawina na EURO podobała, chociaż może to być i za mało. Priorytetem dla mnie jest jednak duet z Valenci, chociaż wiem, że będzie ciężko. Co do Romana - nie, zdecydowanie nie ten poziom .

[me_who]

Eeech, cicho było przy Eidurze, to myślałem, że go zostawią w spokoju, a tu bęc. Szkoda, naprawdę chciałbym go zobaczyć na środku pola, bo ciągle pamiętam ten mecz z Bilbao, zaraz przed GD gdzie po prostu wymiatał wszytsko. A potem wrócił Deco, Islandczyk "wrócił" na szpicę i pożytek z iego żaden był. No może jeszcze Pep się powstrzyma. Albo może chce wprowadzic Crosasa do składu?

Co do Arszawina - nie mam nic przeciwko niemu, ale Rosjanie furory w Europie nie robią. Pamiętacie młodziutkiego Syczewa na MŚ02? Kluby się o niego zabijały. A on potem grał słabiutko, gorzej i w końcu wrócił do ojczyzny. Bo wygląda na to, że tam Rosjanom najlepiej. Z 23 osobowej kadry na ME tylko Sajenko był z innej niż rosyjska liga. To nie przypadek. Widocznie Rosjanie nie sprawdzają się w Europie. A przypadek Kierżakowa z Sewilli powinien dać włodarzom Barcelony do myślenia, tym bardziej że sprowadzenie Arszawina wymagałoby kolosalnych nakładów.

[krystiaan]

Jeżeli chodzi o Gudjohnsena, ja także jestem zwolennikiem pozostawienia go w klubie - pod warunkiem, że występował będzie w środku pola. Skoro odszedł Deco, a działacze nie szukają następcy, to może jest szansa, że Eidur nie odejdzie. Michu, każda reguła ma wyjątek, więc może będzie nim Arszawin? W każdym razie, jak już pisałem, wolałbym Silvę. Trudno, trzeba poczekać - w ciągu kilku następnych tygodni wszystko powinno być jasne.

[Fenomen]

nie szuka sie nastepcy Deco, bo ten przyszedl jeszcze przed odejsciem Portugalczyka mam na mysli Keitę

podobno sprawa Adebayora nabiera coraz wiekszego tempa... sam nie wiem co o tym transferze myslec...

[krystiaan]

Yy.. Keita moim zdaniem tot bardziej defensywny, aniżeli ofensywny gracz. Sądzę, że przyszedł, by rywalizować z Yaya Toure.

[messinho]

Są już pierwsze nieoficjalne wyniki Referendum:

 

Według nieoficjalnych sondażowych danych Catalunya Radio i katalońskiej TV3, za wotum nieufności dla Joana Laporty zagłosowało 59,6% socios, a za jego pozostaniem na stanowisku 38,9%. Do odwołania obecnego zarządu potrzebnych jest 66,6% głosów.

[Wujek Przecinak]

Władze Zenitu Sankt Petersburg odrzuciły ofertę FC Barcelona, w której Katalończycy proponowali za wykupienie kontraktu pomocnika Andreja Arszawina 15 milionów euro - poinformowano na oficjalnej stronie klubu.

"Oferta Barcelony został odrzucona. Nie mamy ofert z innych klubów dla Arszawina i dlatego nie ma obecnie dyskusji o jego ewentualnym transferze" - głosi komunikat klubu.

 

W minionym tygodniu Zenit, zdobywca Pucharu UEFA, zaoferował Arszawinowi, który był jedną z gwiazd piłkarskich ME Austrii i Szwajcarii, przedłużenie umowy o dwa lata - do 2012 roku.

Według nieoficjalnych źródeł nowy kontrakt z Zenitem opiewa na sumę 3 milionów euro za każdy rok gry, i Arszawin otrzymał dwa tygodnie na podjęcie decyzji. Żaden inny rosyjski zawodnik nie może nawet marzyć o tak wysokich apanażach.

 

Arszawin nie wystąpił w ME w dwóch pierwszych meczach grupowych Rosji z powodu kartek otrzymanych w eliminacjach do ME. W kolejnych zwycięskich meczach - ze Szwedami i Holendrami w ćwierćfinale, był najlepszym piłkarzem rosyjskiej ekipy, która występ na mistrzostwach zakończyła na półfinale po przegranej z późniejszymi mistrzami - Hiszpanami (0:3).

http://sport.onet.pl/0,1248704,1784409,wiadomosc.html

 

Możecie się cieszyć. Na razie Rusek nie trafi do Barcy.

Wszyscy podniecają się Arszawinem a mnie on nie rusza. Szczerze? Nie poradziłby sobie w Barcelonie.

[Kamtek]

Wujek, bo?

 

Nie sądzę, by Andriej był słabszy np. od Henry'ego, który formę zostawił w Londynie.

[Wujek Przecinak]

Henry to "Anglik". Ilu zawodników z ligi angielskiej zrobiło furorę w Hiszpanii? Jakoś nie dziwi mnie specjalnie, że Francuz nie sprawdził się w Barcelonie.

Boję się, że podobnie mogłoby być w przypadku Rosjanina. Moim zdaniem chłopak zagubiłby się w lidze hiszpańskiej.

U siebie jest gwiazdą, w Barcie byłby jednym z wielu. Poza tym po prostu nie przekonuje mnie jego gra.

[kaderr]

Henry w ciezkim sezonie(zmiana ligi, klubu, stylu gry, pozycji na boisku, brak pewnego miejsca w podstawowym skladzie, niezaleczona, ciagle odnawiajaca sie kontuzja, rozwod itd.) strzelil dla Barcy 16 bramek, co mysle bardzo zlym wynikiem nie jest.

 

A Arszawin, tak naprawde, zagral na EURO dwa dobre mecze. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, ze w dwoch pierwszych pauzowal i pozniej mial spora przewage kondycyjna nad reszta. Owszem, blyszczal w Pucharze UEFA, ale nie na tyle by go stawiac w jednym szeregu z Henrym, IMO.

[millo]

bo?

Jeden Rosjanin z kadry na EURO08 był z zachodu, reszta gra u siebie. Nie radzą sobie zagranicą, kropka. To mi wystarczy. Lepiej nie ryzykować i nie wyrzucać forsy w błoto.

 

 

Laporta poda się do dymisji

 

Joan Laporta nie będzie już prezydentem FC Barcelona. Kataloński "Sport" poinformował, że grupa dyrektorów zwróciła się do prezydenta z prośbą o rezygnację po niedzielnym referendum.

 

Pod presją członków zarządu, którzy zagrozili swoją dymisją, decyzję o ustąpieniu ze stanowiska Laporta ma ogłosić w czwartek. Po jego rezygnacji tymczasowym prezydentem ma zostać Albert Vicens, którego obowiązki przejmie z kolei Ferran Soriano.

Nie za bardzo wiem o co chodzi w tym sporze Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze?

Nie podoba misie odejście Laporty

 

 

Rozłam w zarządzie Barcelony

 

Wotum nieufności dla Joana Laporty nie będzie, to pewne. Zgodnie ze statutem klubu, obecny prezydent po czterech latach może zakończyć kadencję, którą rozpoczął 22 sierpnia 2006 roku.

 

Ale problem istnieje, bo zarząd nie może ukryć faktu, iż prawie 24 tysiące socios zagłosowało za odwołaniem obecnych władz. Wyniki referendum na pewno nie zakończyły instytucjonalnego kryzysu w klubie, wprowadziły natomiast zaniepokojenie i podział wśród osób zasiadających w zarządzie. Wszyscy członkowie zdają sobie sprawę, że Laporta stracił wiarygodność i musi ciężko pracować na odzyskanie autorytetu.

 

W poniedziałek blisko połowa ludzi zasiadających w zarządzie Barçy, była wyraźnie dotknięta i zaniepokojona wynikami głosowania. Tymczasem w samo południe, w jednej z popularnych barcelońskich restauracji, Laporta zjadł obiad w towarzystwie najbliższych sobie współpracowników, Joana Franquesy, Joana Boix, Rafaela Yuste i Alberta Perrín.

 

Grupa wspomnianych wyżej menedżerów udzieliła wsparcia prezydentowi, ale problem istnieje, bowiem innego zdania jest wielu innych dyrektorów. Niektórzy z nich twierdzą, że po spotkaniu, które ma odbyć się w czwartek, jeśli liczba udzielonych nagan byłaby znacząca, najlepszą rzeczą byłoby podanie się Laporty do dymisji i rozpisanie przedterminowych wyborów prezydenckich. Dla owych członków to jedyne rozwiązanie aby zażegnać instytucjonalny kryzys w Barcelonie. Nie jest wykluczone, że po czwartkowym spotkaniu niektórzy z nich również złożą rezygnację.

 

Jeśli do tego dojdzie, nie będą to pierwsze dymisje (nie licząc tych z 2005 roku) wśród obecnych władz. Przed głosowaniem nad wotum nieufności Albert Vicens zakomunikował już bowiem, iż zamierza ustąpić z zajmowanego stanowiska. Ponieważ wydarzenie to nie zostało ogłoszone oficjalnie, nikt nie łączył go z referendum, które odbyło się w niedzielę. Vicens chce zrezygnować z powodów osobistych i w związku z nieporozumieniem w wielu aspektach z Laportą. Jeśli nie ustąpi prezydent, jego dymisja stanie się faktem.

 

W czwartek całe barcelonismo będzie więc świadkiem ważnych dla klubu wydarzeń. Chociaż obecny prezydent będzie starał się bez wątpienia zjednoczyć wszystkich swoich współpracowników i wyznaczyć zarządowi kolejne cele, nieuniknione jest odejście kilku członków, bo Laporta chce dokonać zmian na wielu płaszczyznach. Najbliższa przyszłość FC Barcelona zależeć będzie więc od tego do jakich zmian dojdzie wśród obecnych władz. Jeśli okaże się, że kilku kluczowych menedżerów poda się do dymisji, prezydent będzie musiał zastanowić się czy warto kontynuować swój projekt czy też nie. Jeśli do tego dojdzie, cios będzie dla Laporty znacznie bardziej bolesny niż 60% niezadowolonych z jego pracy socios.

 

Rozważając przeciwny scenariusz i zakładając, że prezydentowi uda się zjednoczyć większość współpracowników we wspólnych założeniach i celach, jego obowiązkiem wciąż będzie podjęcie odpowiednich działań i przedstawienie opinii publicznej argumentów przemawiających za tym, że błędy przeszłości nie zostaną powielone.

 

Wewnętrzny kryzys w klubie jest bliski i w czwartek okaże się jakie decyzje zapadły, aby do niego nie dopuścić.

[Arti]

No to dramat :| srodek okienka transferowego a tu takie cos. Laporta bledy popelnia, ale kto ich nie popelnia, moim zdaniem zdecydowanie powinien zostac do konca obecnej kadencji. Jednak rewolucja w Dumie Katalonii odbywa sie na doslowanie kazdym szczeblu...

[Kamtek]

bo?

Jeden Rosjanin z kadry na EURO08 był z zachodu, reszta gra u siebie. Nie radzą sobie zagranicą, kropka. To mi wystarczy. Lepiej nie ryzykować i nie wyrzucać forsy w błoto.

Teraz sobie nie radzą czy w ogóle sobie nie radzili? Zgodzę się, że Kierżakow czy Syczew nie zrobili furory w ostatnich latach, ale podstawowym argumentem, który sprawia, że Rosjanie siedzą we własnej lidze są zarobki, których nie powstydziłyby się nawet gwiazdy najlepszych lig w Europie. A z drugiej strony, właśnie w Primera Division Rosjanie jeszcze 10 lat temu mieli swoich dwóch świetnych grajków - Mostowoja i Karpina, o których można wiele powiedzieć, ale na pewno nie to, że byli słabi albo że nie nadawali się do ligi hiszpańskiej.

[me_who]

Ale widocznie obecni, rozpieszczeni we własnym kraju się już nie nadają. Jak sam napisałeś, zarabiają kokosy i nie mają specjalnej motywacji grac tak niesamowicie, żeby uciec na zachód, bo zawsze sie znajdzie jakiś rodzimy klub płacący niebotyczne stawki.

Arszawin jest dobrym graczem, ale ma 27 lat, zagrał jeden dobry i jeden rewelacyjny mecz na jednym turnieju i nagle wszyscy się nim zachwycają. Z Hiszpanią, a więc z tymi wśród których miałby grac, zagrał żenująco słabo. Nie wiem ile by Andriej miał się aklimatyzować. Ale ja zapłacą za niego to co chce Zenit, to miałby na to 2 tygodnie, bo inaczej katalońska publika go rozniesie. A wtedy prosta droga do załamki i powrotu do Rosji. I cała nadzieja, że jakiś zylioner rosyjski odkupi go za tyle ile Barca na niego miałaby wyłożyć.

Dla mnie przeskok z Zenita do Barcelony to chyba za dużo.

[Kamtek]

Pójdzie do Chelsea, Roman da za niego 20 mln funtów, znajdzie się pod jego parasolem ochronnym i wszyscy będą zadowoleni. Wy, że Arszawin nie trafi do Barcelony. Abramowicz, że kupił sobie przyzwoitego rodaka do zespołu (Smiertin to było nieporozumienie do kwadratu). Sam piłkarz, że sprawdzi się w najlepszej lidze świata ;]

[millo]

10 lat temu to i piłka nożna była inna. Teraz sobie nie radzą, liczy się tu i teraz. Zarobki zarobkami, ale wychodzi na to, że Rosjanie nie mają piłkarkich ambicji...

Każdy ma swoje zdanie. Ja jestem na NIE dla Arszawina i oby zarząd się posłuchał

[Kamtek]

Zarobki zarobkami, ale wychodzi na to, że Rosjanie nie mają piłkarkich ambicji...

Tia, gra w lidze, której przedstawiciele regularnie grają w LM, a dwie drużyny w ostatnich 4 sezonach sięgnęły po Puchar UEFA to wyjątkowy pokaz braku ambicji. No, litości...

[millo]

No to jeszcze te dwa transfery i wystarczy na to lato

 

Transfer Silvy wciąż możliwy

 

FC Barcelona może ponownie starać się o pozyskanie Davida Silvy. Opcja zakupu zawodnika Valencii była zawsze atrakcyjna dla włodarzy katalonskiego klubu w kontekście wzmocnienia lewej strony ataku zespołu. Nie jest tajemnicą, że jeszcze przed rozpoczęciem Euro 2008 Barça czyniła pierwsze kroki ku zamknięicu operacji.

 

Fakt, iż Barcelona nie może porozumieć się z Zenitem Sankt Peterspurg w sprawie Arszawina sprawia, że głównym celem jest teraz gracz Valencii, który świetnie zaprezentował się na boiskach Austrii i Szwajcarii, i który jest wielką nadzieją hiszpańskiego futbolu na najbliższe lata.

 

W ostatnich dniach wiele zmieniło się na korzyść Katalończyków. Valencia jest na skraju bankructwa i jednym ze sposobów na przywrócenie klubowi stabilności finansowej byłoby sprzedanie dwóch niezaprzeczalnych gwiazd - Davida Villi i Davida Silvy.

 

Nie oznacza to jednak, że tego drugiego gracza włodarze klubu z Estadio Mestalla zamierzają podać na tacy. Wręcz przeciwnie - będą żądali za niego jak najwyższej sumy, by móc z niej pokryć sporą część zobowiązań. Ich argumentem będzie z pewnością fakt, iż Silva jest na tę chwilę jednym z najlepszych hiszpańskich graczy.

 

Hleb będzie nowym piłkarzem Barcelony!

 

Jak podaje Catalunya Ràdio, Alexander Hleb zostanie nowym piłkarzem FC Barcelona. Porozumienie z Arsenalem Londyn jest całkowite, a Blaugrana zapłaci za Białorusina 15 milionów euro oraz dodatkowe kwoty w zależności od poczynań Hleba w nowym klubie.

 

Operacja zakupu skomplikowała się w związku z zainteresowaniem Bayernu Monachium, który oferował za zawodnika Arsenalu 18 milionów euro, sumę, której Barça nie była skłonna zapłacić.

 

Kontrakt ma zostać podpisany na najbliższe cztery sezony. Za transfer Hleba odpowiedzialny był Txiki Begiristain.

 

 

Ciekawie wygląda sprawa z Ronaldinho. Dunga powołał go do kadry na Pekin, a klub nie wyraża zgody na wyjazd. Z tego co czytałem nie jest to impreza zapisana w kalendarzu FIFA i według tego zapisu władze klubu nie mają obowiązku zwalniać piłkarza.

art. 1.2, § 1

"Obowiązkiem klubów jest zwalnianie piłkarzy na mecze kadr narodowych zapisanych w kalendarzu FIFA i na mecze ustalone decyzją FIFA"

Ciekawe jak się sprawa rozwiąże, bo Ronaldinho chce tam wystąpić. Zresztą podobna sytuacja jest z Messim, on również dostał powołanie.

[Ingenting]

Ruski niet, ale Białorusin da? Gdzie tu logika.

[me_who]

Jeden z Arsenalu się nie sprawdził, to bierzemy drugiego? Dziwne podejście

 

Ruski niet, ale Białorusin da? Gdzie tu logika

Ile Alex grał na Białorusi? No prawie wcale, a sprawdził się i w Niemczech, i Anglii (no przynajmniej zaaklimatyzował) więc można założyć, że nie umrze ze strachu w Barcelonie Choć ja entuzjasta tego transferu nie jestem i wolałbym dać grać Eidurowi niż wykładać 15 milionów na Hleba.