Marynia świętuje 503 kieliszkami awans do ćwierćfinałów!

[Misiek]

no mielim porzucać piłko

[me_who]

No byłem wczoraj i przedwczoraj na konsolecie. Tylko później, bo wczoraj z pracy wróciłem około 21.

[Gacek]

My mamy nerwy, ale pomyślcie sobie o osobie z Media Markt, która wymyśliła promocję, że jak Polska wejdzie do półfinału, to zwracajo hajsy z jakiegoś tam okresu. W małym Kaliszu sprzedali takiego towaru za milion złotych xD

Podobnież mają to ubezpieczone, wtedy nerwy ma broker, który taką promocję ubezpieczył.

Przecież po pierwsze trzeba było wydać więcej niż 500 zł, a po drugie zakupy za 500 zł jeszcze zarejestrować. Znając obroty takich sklepów to wydaje mi się, że w tamten weekend to zanotowali obroty rzędu miliona złotych łącznie, a nie z tej promocji ;)

No ale oby się udało! ;)

[me_who]

Nie mam tego jak zweryfikować, słyszałem od pracownika MM, może się przechwalał.

[Misiek]

No byłem wczoraj i przedwczoraj na konsolecie. Tylko później, bo wczoraj z pracy wróciłem około 21.

A widzisz, liczyłem, że Cię złapię na forum i się ustawimy dopiero

[me_who]

Najlepi se ściągnąć apkę na telefon i wtedy widzisz kto jest online bez włączania konsoli.

[krzysfiol]

10 minut

[Kowalinho]

2 minuty

[Keith Flint]

Krzysiu-proboszcz i inni wikarzy (jesli są) też oglądają?

[T-m]

Jaki cudowny spokój. Bez zapinania psa na smyczy można się z nim przejść. Gdyby jeszcze nie ta poprawna polszczyzna z okien...

[yonack]

Jaki cudowny spokój. Bez zapinania psa na smyczy można się z nim przejść. Gdyby jeszcze nie ta poprawna polszczyzna z okien...

Jesteś taki alternatywny że aż musiałes o tym napisać.Brawo

[Feanor]

Jaki cudowny spokój. Bez zapinania psa na smyczy można się z nim przejść. Gdyby jeszcze nie ta poprawna polszczyzna z okien...

Ty flinsterze!

[me_who]

Kurwa, miejsca se nie mogę znaleźć. Zasnąć nie zasnę, a jak się położę w ciemnym pokoju, to będę rozdrapywał świeżą ranę. Ale na niczym innym też się nie skupię, bo adrenalina over 9000. Głupi mecz. Jakby wygrali, to bym się przynajmniej nie wyspał ze szczęścia, a tak... :|

[Keith Flint]

Smieszki, jak będzie gdzieś pasta stonogowa przerobiona to wklejac szybko.

[Lucas07]

Kurde, tak jeszcze chyba nie przeżywałem nic związanego ze sportem. Czy to mistrzostwo dla Lecha oglądane na stadionie, Kwiatek MŚ przed TV i Majka wygrywający etap na TdF. To nie było to. Tutaj wyszedłem z pubu i jakieś 10 minut mi się nogi i ręcę trzęsły, że musiałem poczekać z wejściem do samochodu.

 

Jak przykro :(.

[Keith Flint]

Mnie bardziej ruszył oklep pd Korei w 2002 r. Wtedy miałem w chuj nadzieję, a pan ekspert z tvp je spieprzyl. Płakałam, kurwa po tym meczu.

[Sale]

Kurwa, miejsca se nie mogę znaleźć. Zasnąć nie zasnę, a jak się położę w ciemnym pokoju, to będę rozdrapywał świeżą ranę. Ale na niczym innym też się nie skupię, bo adrenalina over 9000. Głupi mecz. Jakby wygrali, to bym się przynajmniej nie wyspał ze szczęścia, a tak... :|

spoko, Cubs wygraja WS...

 

 

 

 

...chyba ze trafia na Bumgarnera ;)

[Lucas07]

Mnie bardziej ruszył oklep pd Korei w 2002 r. Wtedy miałem w chuj nadzieję, a pan ekspert z tvp je spieprzyl

Wtedy to ja siedem lat miałem, więc byłem średnio zorientowany, choć turniej pamiętam. Najbardziej chyba ten błąd Seamana przy bramce Ronaldinho i wałki pod Koreę.

[lad]

Co za skurwysynski sport. Jako kibic Evertonu jestem przyzwyczajony, ale to i tak byla ciężka lekcja futbolu :(

[Keith Flint]

Ja 7 lat miałem w 98 a oglądałem ochoczo. Pamiętam Anglie z Argentyną i Paragwaj Francja, zajebiste mecze.

Btw- lucas to ty finału Lm z 99 roku mogłeś nie widziev nawet :p