me_who Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Gacek, to jest turniej. Grasz z tymi, których daje ci los. No dlaczego mam być smutny, że polska jest w ćwierćfinale ME bo tak, a nie inaczej ułożył się los? Gramy takimi kartami, jakie mamy. Ja jestem świadomy braków naszej kadry, tego, że gramy praktycznie bez ataku, że mamy masę szczęścia, ale na Boga, mam 37 lat i nigdy, nigdy nie odczuwałem takich emocji związanych z meczami kadry. Ja nie chcę używać argumentu wieku, ale chyba ktoś, kto nie przeżył traumy lat 90, gdzie nasza kadra przegrywała eliminacje po 2-3 meczach, nie zrozumie jakie to uczucie oglądać Polskę w ćwierćfinale Mistrzostw Europy. Awans do ćwierćfinału ME to nie jest obowiązek. Cytuj Odnośnik do komentarza
Bromon Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Przed Euro mówiło się, że z Niemcami dostaniemy oklep a Ukraina nas zje skrzydłami. Z Niemcami zremisowaliśmy, mało tego, to my mieliśmy lepsze okazje. Z Ukrainą wyszliśmy zwycięsko, byliśmy lepsi. Teraz mecz ze Szwajcarią, gdzie byliśmy lepsi przez pierwsze 60-70 minut i brakło trochę szczęścia, żeby szybko zamknąć mecz. Wytrwaliśmy dogrywkę, a karne wykonaliśmy perfekcyjnie. Straciliśmy póki co ledwie jedną bramkę. Mało powodów do radości? Cytuj Odnośnik do komentarza
schizzm Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 A ja się cieszę. Nie obchodzi mnie styl gry czy z kim graliśmy. To jest turniej, liczy się, aby dojść jak najdalej. Czy drabinka jest łatwa, czy nie - nie ważne, istotne jest to, że po zakończonym meczu nie trzeba pakować walizek, ale grać dalej i przejść kolejnego przeciwnika. Cytuj Odnośnik do komentarza
lindros Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Nie ciesz się, Polaku! I jeszcze na przyszłość - nie chwal się! Teraz to już z górki Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Nikt, kto tego nie pamięta, nie zrozumie ;) https://youtu.be/bMSDlq3R_I0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 me_who, i po co te banały? Przecież to oczywiste, że grasz z tym, kogo Ci wylosują. Nie krytykuję drabinki, cieszę się z niej - jednakże oczywistym jest, że wygrana nad Szwajcarią gdy jesteś faworytem to nie to samo, co np. wygrana z Hiszpanią, gdy to oni są faworytami. Różnica między nami jest taka, że ja nie traktuję kadry jak Wy, jak grupę nie do końca pełnosprawnych piłkarzy, gdzie zaskoczeniem jest wygrana z kimkolwiek. Widzę w tej kadrze mnóstwo talentu i żenujące jest dla mnie dawanie upustów swoim kompleksom poprzez przesadną euforię w momencie, gdy oni po prostu wykonują swoją pracę. Trafiają na słabszych od siebie i wygrywają, to nie powód do euforii, lecz lekkiego uśmiechu. Z drugiej strony porażka z takimi zespołami to byłby powód do poważnej rozmowy i smutku. Awans w meczach z takimi zespołami - dodatkowo tak grającymi - to był ich obowiązek, tak jak w swoim czasie obowiązkiem dla słabszych kadr było wygrywanie z Gruzją czy San Marino. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Gacek, czy Hiszpania grająca w 2010 roku po 1-0, przegrywająca pierwszy mecz z nomen-omen Szwajcarią, mając szczęście w meczach z Paragwajem czy Portugalią, grając o wiele poniżej swojego potencjału podlegała krytyce? Czy była "słaba", bo los w ćwierćfinale dał jej Paragwaj, a nie np. Holandię? Cytuj Odnośnik do komentarza
beeres Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Ze Szwajcarią nie byliśmy faworytem. To był mecz dwóch równych sobie drużyn, tak jak zapowiadano przed pierwszym gwizdkiem. A ci, którzy najlepiej oceniają wydarzenia sportowe, tylko to potwierdzają. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 me_who - przecież to pytanie jest bez sensu, bo piszę wręcz przeciwnie - że Polska jest mocna i euforia po wygranych w meczach, w których była faworytem, jest nie na miejscu. Nie oceniam też siły drużyny przez pryzmat tego, kogo losuje - tylko wskazuję, że wyrazem kompleksów jest euforia po wygranej w meczu, w którym wygrać trzeba było. Przy takich reakcjach zabraknie wam skali, gdy ta kadra osiągnie coś naprawdę zaskakującego, jak np. pokonanie Portugalii. Cytuj Odnośnik do komentarza
klinsmann Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 ja tam się zajebiście ciesze. tak samo bardzo jak z awansu do MŚ2002(to pierwszy sukces reprezentacji, który pamiętam za swojego krótkiego życia) narzekanie na styl... brak strzelania napastników czy sędziów(wstaw tu co chcesz) to już polactwo-cebulactwo na maxa. zamiast się cieszyć z naszego sukcesu i ostro kibicować za "fart" w meczu 1/4 to wylewanie gorzkich żali, szukanie "aaaa ten to był słaby, nic nie pokjazał, itp. itd" jestem dumny z tego, że Nasz zespół zaszedł do 1/4. Przed rozpoczęciem mistrzostw każdy stawiał sobie za cel wyjście - to już mamy, ba. mamy więcej, więc zacznijmy się z tego cieszyć, bo może być tylko lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 W piłkę się gra, żeby wygrywać - nasi to robią. Nie widzę powodu do jojczenia. Jestem świadom naszych braków, naszych wad, ale nie rozumiem krytyki, czy pisaniu o "obowiązku". Może jestem prosty, ale jak Polska wygrywa, to ja się cieszę. Jak robi to w ME, to jestem w euforii Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 W piłkę się gra, żeby wygrywać - nasi to robią. Nie widzę powodu do jojczenia. Jestem świadom naszych braków, naszych wad, ale nie rozumiem krytyki, czy pisaniu o "obowiązku". Może jestem prosty, ale jak Polska wygrywa, to ja się cieszę. Jak robi to w ME, to jestem w euforii No to się nie rozumiemy, bo ja nigdzie nie krytykuję polskiej kadry. Krytykuję kibiców, którzy po meczu, w którym Polska była faworytem - a była, co by beeres nie wymyślił - wpadają w euforię, bo Polacy wykonali swoje zadanie, odbębnili obowiązek i pokonali słabszą od siebie drużynę (ledwo, ledwo zresztą). Zwyczajnie nie jestem tak zakompleksiony, że nie widzę każdego rywala potężniejszym od naszych piłkarzyków i nie uważam, że w każdym meczu sensacją będzie wygrana Polski. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 me_who - przecież to pytanie jest bez sensu, bo piszę wręcz przeciwnie - że Polska jest mocna i euforia po wygranych w meczach, w których była faworytem, jest nie na miejscu. Nie oceniam też siły drużyny przez pryzmat tego, kogo losuje - tylko wskazuję, że wyrazem kompleksów jest euforia po wygranej w meczu, w którym wygrać trzeba było. Przy takich reakcjach zabraknie wam skali, gdy ta kadra osiągnie coś naprawdę zaskakującego, jak np. pokonanie Portugalii.I widzisz, jeśli wygramy, to my z euforii wyskoczymy poza skalę. A ty pokiwasz głową i mrukniesz "good work". Z kolei gdy przegramy, to będziesz miał chwilę satysfakcji z cyklu "a nie mówiłem"... a ja będę miał trochę smutku okraszonego wcześniejszą euforią. I wiesz, co będę pamiętał za 15 lat, o ile będę żył? Podpowiem: przegranej z Włochami w 1982 nie pamiętam w ogóle. Sport to RPG, od Ciebie zależy, czy będziesz w niego grał Zabójcą Trolli czy emo. To nie jest rzeczywistość, to teatr który da Ci emocje, albo i nie. I nie tylko od aktorów to zależy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Kolejny, który nie rozumie - Feanor, pisałem przed momentem, że właśnie takie zwycięstwa jak hipotetyczne nad Portugalią to powód do euforii, nie pokonywanie słabszych. Nie wciskaj mi więc w usta słów, których nie napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Pominę pitolenie Gacka i napiszę tylko: Polska była faworytem ze Szwajcarią? W którym świecie? Prawniczym chyba xD Cytuj Odnośnik do komentarza
Hajd Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Nie ogarniam, jak można być aż tak zblazowanym. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Kolejny, który nie rozumie - Feanor, pisałem przed momentem, że właśnie takie zwycięstwa jak hipotetyczne nad Portugalią to powód do euforii, nie pokonywanie słabszych. Nie wciskaj mi więc w usta słów, których nie napisałem.OK, więc będziesz miał jedną euforyczną chwilę, my trzy A poza tym, to mam poważne podejrzenia, że gdybyśmy wymęczyli to zwycięstwo niczym Grecja w finale, to i tak byś jojczył delikatnie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
beeres Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 No to się nie rozumiemy, bo ja nigdzie nie krytykuję polskiej kadry. Krytykuję kibiców, którzy po meczu, w którym Polska była faworytem - a była, co by beeres nie wymyślił - wpadają w euforię, bo Polacy wykonali swoje zadanie, odbębnili obowiązek i pokonali słabszą od siebie drużynę (ledwo, ledwo zresztą). Nie, nie była. Wg bukmacherów, grupy najlepiej oceniającej wydarzenia sportowe, nie było faworyta: dane z kilku firm wskazywały na rozkład: 31%-33%-36%. Byliśmy najbardziej stykową parą (drugie miejsce to Chorwacja - Portugalia). A bukmacher jak się pomyli to straci pieniądze, dlatego nie może kierować się emocjami, ale zwykła analizą i własnymi algorytmami. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Pominę pitolenie Gacka i napiszę tylko: Polska była faworytem ze Szwajcarią? W którym świecie? Prawniczym chyba xD "Nie wiem, ale się wypowiem" http://www.dziennikzachodni.pl/sport/pilka-nozna/euro-2016/a/polska-szwajcaria-bukmacherzy-polska-wygra-lewandowski-strzeli,10258104/ http://www.dziennikzachodni.pl/sport/pilka-nozna/euro-2016/a/euro-2016-polska-szwajcaria-bialoczerwoni-faworytem-bankierow-i-bukmacherow,10256736/ http://www.polskatimes.pl/sport/a/polska-szwajcaria-bialoczerwoni-sa-gotowi-na-helwetow-i-cwicza-jedenastki,10185120/ http://sportowefakty.wp.pl/euro-2016/610452/euro-2016-wielkie-zaskoczenie-polska-faworytem-bukmacherow-w-meczu-ze-szwajcaria http://bukmacherka.net/na-kogo-stawiaja-bukmacherzy-w-meczu-polska-szwajcaria.html I to jest właśnie to. Dla takich melerów polska kadra to takie dziecko z downem, dla którego rodziców wykonanie najprostszego zadania jest powodem do radości. Dla mnie to poważna ekipa, która musi golić słabszych - i pokonanie słabszych nie jest powodem do euforii. Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Losowe zdanie z arta którego pewnie nie przeczytałeś przed wklejeniem: Kursy na zwycięstwo w regulaminowym czasie gry na nasz zespół wynosi 2,50-2,60. Natomiast na Szwajcarów 2,90. Widać, że mecz ma być zatem bardzo wyrównany. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.