Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

Mamy 6 GK na poziomie: Szczęsny, Fabiański, Tytoń, Kuszczak, Boruc, Sandomierski. W wypadku kontuzji trzech pierwszych, trzech drugich powinno być powołanych. Zakładając jednak, że wszyscy są zdrowi to dla mnie powinno to wyglądać tak, że pierwszym GK jest podstawowy bramkarz Arsenalu - czyli albo albo. Zależy, który wygra rywalizację. Kuszczak może być numerem dwa, ale tylko jeśli odejdzie, bo musi grać! W tej chwili jest tylko alternatywą. Normalnie o numer dwa powinni 'bić' się Tytoń z Borucem, zaś numer trzy dla młodego Sandomierskiego to idealna pozycja na daną chwilę.

 

My to wiemy kocie, ale Franek jeszcze nie ;)

Odnośnik do komentarza

Mamy 6 GK na poziomie: Szczęsny, Fabiański, Tytoń, Kuszczak, Boruc, Sandomierski. W wypadku kontuzji trzech pierwszych, trzech drugich powinno być powołanych. Zakładając jednak, że wszyscy są zdrowi to dla mnie powinno to wyglądać tak, że pierwszym GK jest podstawowy bramkarz Arsenalu - czyli albo albo. Zależy, który wygra rywalizację. Kuszczak może być numerem dwa, ale tylko jeśli odejdzie, bo musi grać! W tej chwili jest tylko alternatywą. Normalnie o numer dwa powinni 'bić' się Tytoń z Borucem, zaś numer trzy dla młodego Sandomierskiego to idealna pozycja na daną chwilę.

 

Owszem, przedstawiasz to bardzo ładnie. Tylko wsadziłeś w to Boruca. Jedną aferę alkoholową - można wybaczyć i liczyć na poprawę, ale u niego to recydywa była... Niech sobie będzie nawet najlepszym bramkarzem, a w kadrze już nie powinien zagrać, tym bardziej, że innych równie dobrych nie brakuje.

Odnośnik do komentarza

No ale właśnie... Arboleda to nie jest dobry pomysł. Jeśli nie ma kontrkandydatów, którzy graliby lepiej, za to na EURO przeciwnicy będą... raczej lepsi od Labukasa - to może od razu nastawmy się na 3 mecze w ciągu 0:3, 1:3, 0:3, niezależnie od trenera i zawodników? Jak będzie lepiej, to będziemy miło zaskoczeni...

 

No więc każdy obrońca Polskości, który wcześniej zamykał drzwi przed obcokrajowcami, powinien być wdzięczny, że przegraliśmy tylko 2:0 mając w obronie Glika ;) Smuda powołał NAJLEPSZEGO naszego obrońcę a my narzekamy, że gdzieś popełnił błąd.

Odnośnik do komentarza

Kartvel, jeśli Peszko dostał drugą za jeden dobry mecz w barwach Kolonii, to Boruc, który co kolejkę broni bardzo dobrze też na taką zasługuje. Chłop zmienił nam się w ostatnim czasie niesamowicie. Oglądam mecze Fiorentiny co tydzień i jestem pełen podziwu dla niego. Jak dla mnie powinien dostać szansę.

Odnośnik do komentarza

Kartvel, jeśli Peszko dostał drugą za jeden dobry mecz w barwach Kolonii, to Boruc, który co kolejkę broni bardzo dobrze też na taką zasługuje. Chłop zmienił nam się w ostatnim czasie niesamowicie. Oglądam mecze Fiorentiny co tydzień i jestem pełen podziwu dla niego. Jak dla mnie powinien dostać szansę.

 

Spoko, tylko w wypadku Boruca to była już druga wpadka, bo pierwsza była w Kijowie?

Odnośnik do komentarza

Kartvel, jeśli Peszko dostał drugą za jeden dobry mecz w barwach Kolonii, to Boruc, który co kolejkę broni bardzo dobrze też na taką zasługuje. Chłop zmienił nam się w ostatnim czasie niesamowicie. Oglądam mecze Fiorentiny co tydzień i jestem pełen podziwu dla niego. Jak dla mnie powinien dostać szansę.

 

Błąd, mój drogi. Dla Peszki, o ile pamięć mnie nie myli, to była pierwsza taka sytuacja i można ostatecznie mu teraz darować. A Boruc ma za sobą i aferę lwowską (wtedy z Dudką i Majewskim). Więc recydywa.

 

Hm, ta druga to picia wina w samolocie do Polski, tak? Zresztą co kogo obchodzi czy chłop lubi wino do obiadu. Byle bronił, z tego go rozliczajmy.

 

A obchodzi. Bo to jest nieprzestrzeganie reguł, ergo podważanie autorytetu trenera (i w tej chwili nieważne, jaki ten trener jest). Jeśli se wypije to wino po powrocie ze zgrupowania, a nawet po pijaku narozrabia na mieście, pół biedy. A w samolocie to wciąż trener o zasadach zachowania decyduje.

Odnośnik do komentarza

Ja tak nie uważam. Wino w samolocie, a balanga w hotelu czy impreza na mieście to dwie całkowicie inne sytuacje.

Tak czy owak Boruc już raczej w kadrze nie pogra, a szkoda, bo jest w dobrej formie. Smuda się obraził i tyle. Tu nie chodzi nawet o te wino, a raczej o charakter Artura. Brak w nim, jak to określił Counter, pokorny.

 

Jakby wykazał skruchę i przeprosił za Dyzmę to z pewnością znalazło by się dla niego miejsce.

Odnośnik do komentarza

Nie, ten Kuszczak w meczu z Kolumbią :|

Nie, ten Kuszczak, który jest obecnie zmiennikiem Edwina w Manchesterze, nie gra często, ale jak już dostaje swoje szanse to spisuje się naprawdę dobrze. Jako fan United chciałbym, żeby w przyszłym sezonie Tomek był #1, ale jest to mało prawdopodobne, bo mówi się o jego odejściu do Turcji lub Rosji.

Odnośnik do komentarza

No ale właśnie... Arboleda to nie jest dobry pomysł. Jeśli nie ma kontrkandydatów, którzy graliby lepiej, za to na EURO przeciwnicy będą... raczej lepsi od Labukasa - to może od razu nastawmy się na 3 mecze w ciągu 0:3, 1:3, 0:3, niezależnie od trenera i zawodników? Jak będzie lepiej, to będziemy miło zaskoczeni...

 

No więc każdy obrońca Polskości, który wcześniej zamykał drzwi przed obcokrajowcami, powinien być wdzięczny, że przegraliśmy tylko 2:0 mając w obronie Glika ;) Smuda powołał NAJLEPSZEGO naszego obrońcę a my narzekamy, że gdzieś popełnił błąd.

Sadlok jest zdecydowanie lepszy od Glika, Głowacki też.
Odnośnik do komentarza

Mam nadzieję że z Grecją będzie lepiej i bynajmniej remis.

Bynajmniej... :lol:

 

Katastrofa w defensywie (przy niemal każdej groźniejszej akcji Litwinów w okolicach pola karnego cała czwórka naszych defensorów wyglądała, jakby za chwilę miała zderzyć się z tsunami i szukała drogi ewakuacji), niezrozumiała decyzja co do obsady pozycji bramkarza (dlaczego nie ogrywamy w kadrze Sandomierskiego, skoro wiążemy z nimi sporo nadziei?), a do tego nieskuteczność z przodu, bo sytuacji nie brakowało. Litwini nie mieli prawa tego meczu wygrać, bo to po naszej stronie były argumenty. Tyle tylko, że nasze argumenty mijały bramkę litewską jak zaczarowaną, a garść argumentów rywali trafiła dokładnie tam, gdzie powinna. Przy wydatnej pomocy całego bloku defensywnego.

 

PS. Żal było patrzeć na Piszczka, jednego z lepszych obrońców tego sezonu Bundesligi. Facet miotał się po tej prawej stronie, a efekty prób dośrodkowań kazały pytać, czy to aby na pewno defensor Borussii Dortmund czy też ktoś w jego koszulce...

Odnośnik do komentarza

Zastanawiam się czy w ogóle na zgrupowaniach trenuje się grę w obronie. Mam wrażenie, że cały czas tylko krótkie podania i pressing na połowie przeciwnika. Praktycznie w każdym meczu bramki tracimy w ten sam sposób. Brak asekuracji, brak decyzji, brak agresji brak konsekwencji. Przy pierwszej bramce 5 zawodników plus bramkarz nie potrafiło zatrzymać dwóch przeciwników! Przy drugiej było kilka prób podwojenia czy nawet potrojenia i też nie potrafili odebrac piłki!

 

Co do samego rozegrania piłki jest nieźle ale po takich 3 podaniach przy linii trzeba szybko przenieść akcję przez środek na drugie skrzydło i zaatakować zanim obrona przeciwnika się ustawi. Tak robią obecnie wszystkie dobre drużyny na świecie a nasi pchają akcję tą samą stroną. Do tego nie ma zawodnika który by szybko uruchomił atak, jak była okazja do szybkiej kontry nie było szybkiej decyzji o podaniu i po chwili przeciwnik ustawiony był w 10 na swojej połowie. Te sytuacje powtarzają się któreś spotkanie z rzędu.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...