Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

Smolarek jest słaby, nie wiem dlaczego grał w tym meczu. A taką bramkę to by nawet Wawrzyniak trafił.

 

Może i każdy by trafił ale jakoś tak wychodzi, że to zawsze Smolarek dobija takie sytuacje. strzelić do pustej potrafi każdy ale żeby móc to zrobić to trzeba najpierw być na pozycji, która pozwoli strzelić do pustej bramki.

 

Tu się z Tobą zgodzę, ale widać u niego kompletny brak ogrania. gubi piłkę, przy dryblingu, często niedokładnie zagrywa. Moim zdaniem każdy byłby lepszy, a mógłby zagrać Sosin, jako drugi napastnik. Nawet minuty nie dostał w tym dwumeczu, tak to nazwijmy.

Odnośnik do komentarza

:rotfl: "polskosc":

 

Potwierdzam to co mówiłem[...]

 

Smolarek jest słaby, nie wiem dlaczego grał w tym meczu. A taką bramkę to by nawet Wawrzyniak trafił. [...]

 

żaden polski zawodnik po tyle meczach nie miałby szans na grę w reprezentacji, przy takiej dyspozycji, podkreślam, żaden Polak.[...]

 

Szczerze patrząc na mecze w tym roku już bym Benhałera nie widział w roli selekcjonera[...]

 

Faworyt powinien grac ofensywniej. Powinien... :|[...]

 

Nasuwa mi się jeszcze kolejna sprawa. Trenejro jest u nas już trzy lata. Pobiera zabójczą pensję[...]

 

Moim zdaniem po takim czasie, on powinien biegle władać polskim. A my się po angielskiemu komunikujemy z nim. Jakby był jakimś guru, który nie potrafi się nauczyć języka.[...]

 

Nie ujmuję oczywiście sukcesów w poprzednich eliminacjach Benhałerowi, ale te skończyły się 17 listopada 2007 roku, i minęło już 11 miesięcy.[...]

 

Slowem - "ja wiedzialem, ze tak bedzie, Roger to ruski agent, taktyka do dupy, to nawet ja w FMie bym lepsza zrobil, w ogole powinnismy zaczac wypierdalac Benhakkera miesiac po jego zatrudnieniu. I w ogole ten holenderski amator bierze kase za to, ze trenuje Polakow, skandal!!!1"

 

A wszystko dlatego, ze Boruc spieprzyl banalna sytuacje w wojskowych warunkach, na boisku - kartoflisku. Ten Boruc, ktory ratowal nam tylek n! razy. Tak, wywalmy Benhakkera!

Odnośnik do komentarza
Nasuwa mi się jeszcze kolejna sprawa. Trenejro jest u nas już trzy lata. Pobiera zabójczą pensję, a nie podchodzi trochę do tej pracy poważnie. Moim zdaniem po takim czasie, on powinien biegle władać polskim. A my się po angielskiemu komunikujemy z nim. Jakby był jakimś guru, który nie potrafi się nauczyć języka. a jeśli nie chce się uczyć, to mi winniśmy dziękować profesjonalnemu podejściu do wykonywanego zawodu. Żeby nie było, to nie jest opinia po dzisiejszym meczu, ale po wielu już w tym roku. Mecz z Czechami, to chyba wypadek przy pracy, magia Śląskiego i zbieżność pewnych faktów sprzed 2 lat. Nie ujmuję oczywiście sukcesów w poprzednich eliminacjach Benhałerowi, ale te skończyły się 17 listopada 2007 roku, i minęło już 11 miesięcy.

Wywalmy B. i przyjdzie kolejny trenejro i co z tego wyniknie? Nic, gracze nagle nie zaczna myslec, atakowac przy 1:0, a nie bronic wyniku i psychicznie nie stana sie mistrzami swiata.

 

Kazda zmiana na stanowisku trenera moze pomoc na pierwsze pol roku, rok - potem i tak wszystko wroci do poprzedniego stanu.

 

Przy obecnym szkoleniu i podejsciu do pilki w naszym kraju nic sie nie zmieni. Bedzie piasek, co jakis czas jakis cudowny mecz i ewentualne awanse do imprez finalowych, a potem oklep.

Odnośnik do komentarza
Z dzisiejszym rywalem powinniśmy zagrać 2 napastnikami, a gramy asekuracyjnie jakbyśmy nie wiem co

Z tym się zgodzę Buffu. Przeciwnik był słaby, szczególnie w obronie, i należało grać dwójką z przodu na bardzo niepewnych środkowych obrońców Słowacji.

 

Emocje opadły, więc na spokojnie można pokusić się o krótkie podsumowanie. Mecz ułożył się tak, jak powinien. Na ciężkim terenie, wyraźnie zmęczeni sobotnim meczem, zdołaliśmy przeprowdzić jedną, decydującą akcję i praktycznie było po meczu. Wystarczyło stanąć z tyłu i dać grać przeciwnikom. Ale nie, bo my jesteśmy mistrzami tysięcy podań! Już z Czechami uniknęliśmy dramatu w końcówce - świadczy to o tym, że brakuje nam dojrzałosci w grze. I w konsekwencji stało się coś nieprzewidywalnego. Boruc pochylił się, aby złapać piłkę, a ta odbiła mu się od buta. Potem wszyscy potracili głowy i wpadła druga bramka. Szok i ogromny zawód - tym bardziej, że przeciwnik był bardzo słaby.

 

Nic, gracze nagle nie zaczna myslec, atakowac przy 1:0, a nie bronic wyniku i psychicznie nie stana sie mistrzami swiata.

Czyli jak jest 1:0 na osiem minut do końca, to się atakuje? Tak właśnie Polacy grali z Czechami i mało brakło, a mielibyśmy taki sam scenariusz jak dzisiaj. Przy stanie 1:0 Polacy nadal prowadzili grę i atakowali z wykorzystaniem bocznych obronców. Ja się pytam: PO CO? Popatrzcie sobie na pierwszy lepszy mecz Ligi Mistrzów, gdy się wygrywa 1:0, to cała druzna jest ustawiona na 40-metrze od bramki.

Odnośnik do komentarza
Czyli jak jest 1:0 na osiem minut do końca, to się atakuje? Tak właśnie Polacy grali z Czechami i mało brakło, a mielibyśmy taki sam scenariusz jak dzisiaj. Przy stanie 1:0 Polacy nadal prowadzili grę i atakowali z wykorzystaniem bocznych obronców. Ja się pytam: PO CO? Popatrzcie sobie na pierwszy lepszy mecz Ligi Mistrzów, gdy się wygrywa 1:0, to cała druzna jest ustawiona na 40-metrze od bramki.

Nie chodzi mi tylko i wylacznie o dzisiejszy mecz.

 

Z Czechami pod koniec meczu zaczynaly sie jakies wygibasy przy choragiewkach roznych, w poprzednich eliminacjach takie zabawy tez mialy miejsce i nie skonczyly sie dobrze.

 

Trzeba miec cos nie tak pod kopula zeby w meczu takiej rangi sie bawic w jakies kiwki, blokowanie pilki i stawanie dupa do przeciwnika w naroznikach boiska albo w okolicach swojej bramki zamiast normalnie po ludzku prowadzic gre. I robic to pare razy, w kilku meczach, pomimo oplakanych efektow.

 

Widziales kiedys liczacy sie europejski klub odstawiajacy taka maniane pod tytulem "bronimy 1:0", jak czasem to robi nasza repreza? Ja nigdy.

Odnośnik do komentarza

Z tym się zgodzę.

Jeśli się bronić to z głową, czyli czwórka obrońców i dwójka defensywnych pomocników ma być cały czas gotowa do obrony w razie utraty piłki. A my wymieniamy pięćset podań, oddajemy piłkę przeciwnikowi, a potem zawodnicy, którzy włączyli się do akcji ofensywnej nie nadążają z powrotami. Tak właśnie graliśmy te dwa ostatnie mecze.

Odnośnik do komentarza

Ja tylko dodam jedno - co zauważył zresztą Szpakowski z Juskowiakiem już na początku - mimo jednego napastnika mieliśmy czterech zawodników bardzo ofensywnych (Brożek, Roger, Smolarek, Błaszczykowski), którzy nie bardzo kwapili się z powrotem do obrony, a po zejściu Murawskiego - pięciu (+Garguła). Jeśli dodamy do tego bocznych obrońców, to czasem do obrony zostawało 3-4 naszych.

Odnośnik do komentarza

Odnosnie systemu gry - ile razy byście nie biadolili to będziemy dalej grac takim systemem jak obecnie- tzw. Holenderskim- 4-2-3-1- Leo wyraźnie powiedzial ze uważa to za najlepsze wyjście- i nie zmieni taktyki-

---> bedzie jeden napastnik - 3x ofensywnych pomocników- w tym dwoch na skrzydlach- 2x DMC- ubezpieczających- moim zdaniem obecnie największy problem to boczni obrońcy- gdzie zdecydowanie dajemy za dużo grac -w tym systemie skrzydlowi powinni pomagac troche w obronie bocznym obroncom- jednak w Meczu tego nie bylo- z kolei Blaszczykowski tyrajacy 90 min po prawej stronie od bramki do bramki to tez nie o to chodzi....

Odnośnik do komentarza

ciul tam z 1 bramka ok Borubar sie przyznal, ale Panie Dudka jak Pan juz blokuje strzal to nie stoimy i gapimy sie jak pilka leci w strone slupka tylko idziemy za nia do konca ! Sestak oddawal strzal, mial do pilki 2 x tyle co Pan Dudka, a dal rade ruszyc za nia na 3 metr i dobic przy okazji zaliczajac swietna ofensywna zbiorke ! A Dudka jak dostal w sęki pilka tak stal i ogladal sobie co sie dziele w polu bramkowym ot taki solidny defensywny zawodnik AJ A :]

Odnośnik do komentarza
Dudka imo był najlepszy jako DM...

 

Zgadzam się, na stopera do Żewłaka powinien pójść Jodłowiec, na lewą obronę Brożek Piotr a Dudka jeżeli już musi grać to obok Murawskiego zamiast Lewandowskiego, który ze Słowacja zagrał słabiutko.

 

Panowie..przeciez Leo nie sciagnie z boiska nagle Lewandowskiego- troche realizmu- jezeli tka bardoz na DMc to tylko kosztem Murawskiego- ale DMC to niejest akurat linia gdzie nie mamy grajkow- najwiekszy problem jest z obrona- brka silneog srodkowego obroncy i 2 bocznych...

Odnośnik do komentarza

Czy k***a po każdym meczu reprezentacji muszę zadać pytanie gdzie jest Łągiewka czy ktoś go w końcu powoła i da zagrać?...

 

Co do bocznych - my ich po prostu nie mamy. Jedyne wyjście to Krzynówka tam sprawdzić dłużej albo tego Piotra Brożka całego choć to przecież też nominalny skrzydłowy tylko przekwalifikowany. A może Mila, Piechniak? Też tam kiedyś grali.

Odnośnik do komentarza
Panowie..przeciez Leo nie sciagnie z boiska nagle Lewandowskiego- troche realizmu-

A pamiętasz mecz z Kazachstanem w 2006 r.? Lewandowski został zmieniony przez Leo już w 30 minucie i zastąpiony Kaźmierczakiem. A bynajmniej nie był gracz Szachtara kontuzjowany... ;]

 

A może Mila, Piechniak? Też tam kiedyś grali.

Sebek w ostatnich meczach Śląska pokazuje, że przydatny jest przede wszystkim wtedy, gdy gra w środku pola. Na lewej stronie sprawdza się średnio i ma wręcz maniakalny zwyczaj zbiegania wciąż do środka. W takim układzie nie widzę go zupełnie na lewej obronie.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...