Reprezentacja Polski

[Sioux]

Ale musisz przyznac, ze to jest na maxa plynne. Co jesli sedzia zinterpretuje rykoszet jako zagranie od obroncy (tym bardziej, ze praktycznie rownoczesnie dotkneli pilki) ? W takiej sytuacji wszystkie zasady odnosnie odnoszenia korzysci przestaja istniec bo przeciez zagral obronca.

 

No albo inaczej, pomocnik podaje prostopadla pilke do napastnika, ktory jest na spalonym, ale najpierw pilke mija obronce - gdzies mu przelatuje pod nogami, dotyka go, lekko zmieni kierunek, obronca zamotany i pilka trafia do napastnika. Jak to zinterpretuje sedzia ? Wg mnie jakbysmy postawili 20 sedziow to kazdy, pod presja, zinterpretowalby to tak jak mu sie podoba, albo inaczej zinterpretowalbym to w zaleznosci od sytuacji (dokladnie tak jak gol Rogera). Raz jednemu by sie wydalo, ze to zagranie od obroncy, innemu, ze nie i w chwili zagrania korzysc osiagal napastnik.

 

Nie, nie jest płynne. Przecież to wyraźnie widać kiedy jest rykoszet, a kiedy celowe zagranie obrońcy. Greg, grałeś w piłkę (przynajmniej takie wrażenie odnoszę z Twoich postów), nie wiem na jakiej pozycji, ale jak się gra to się czuje takie sytuacje.

Piszesz piłka przelatuje obrońcy pod nogami - jest spalony, lekko się od niego odbija (tak jak od Austriaka) jest spalony. Jak obrońca próbuje przyjąć piłkę i ona mu odskakuje to nie ma spalonego, obrońca wchodzi wślizgiem i piłka trafia pod nogi napastnika nie ma spalonego. Takie sytuacje się czuje.

 

Przepraszam, a co robil Smolarek z Krzynowkiem przy linii koncowej Austriakow?

 

Już o tym pisałem. Piłkę utrzymuje się grając nią i zmuszając przeciwnika do biegania. Stanie w narożniku (czy w jakimkolwiek innym miejscu boiska) to proszenie się o stratę. Teraz w dobie, gdzie podwajanie czy potrajanie rywala nie jest żadnym problem takich rzeczy się nie robi. Widziałeś, żeby Chorwaci czy Czesi w ten sposób bronili prowadzenia 1:0??

 

 

(znamienna sytuacja - Wasilewski cofa piłkę i na przestrzeni ~15 metrów Austriak wyprzedza Jopa, będąc na starcie daleko za jego plecami)

 

W tej sytuacji większa wina jest po stronie Wasilewskiego niż Jopa. Litości, nie gra się piłki stoperowi za plecy. Chciał grać do tyłu to górą do Boruca. Napastnik zawsze ma przewagę nad obrońcą, bo jest obrócony przodem do bramki. Obrońca za nim się obróci i wystartuje do piłki to kilka sekund się traci. Napastnik idący na szybkości zawsze ma przewagę.

[pescar]

Nie widziałem, żeby Czesi czy Chorwaci tak grali ale już wiele drużyn klubowych czy reprezentacji tak gra jeżeli zostaje ostatnie minuty i gra na czas. Nie wydaje mi się żeby było to jakieś skandaliczne zachowanie Smolarka. Straciliśmy piłkę przy narożniku boiska, a przedostali się na środek gdzie wywalczyli faul. Gdyby był on w odległości 20-30 metrów to można powiedzieć, że faul głupi i bardzo niebezpieczny. Ale to był prawie na środku boiska. Lewandowski źle się zachował ale mogę się założyć, że takiego karnego już żadna drużyna na tych mistrzostwach nie dostanie. Nie popełniliśmy przy tej sytuacj błędu jako drużyna. Sytuacja została wybroniona, nie oddali strzału na bramkę i gdyby nie aptekarstwo sędziego to dzisiaj cieszylibyśmy się z 3 punktów i nikt by się nie zastanawiał nad tym czy powinno się bronić w narożniku boiska czy nie.

[Fenomen]

Lewandowski źle się zachował ale mogę się założyć, że takiego karnego już żadna drużyna na tych mistrzostwach nie dostanie.

Patrząc na poziom sędziowania podczas tego turnieju jestem w stanie stwierdzić, że twoje założenia są baaaaaardzo na wyrost...

 

Ciekaw jestem, kiedy doczekamy się szybkich obrońców, którzy mają pojęcie o taktyce... Jeśli tacy się nie znajdą w najbliższej przyszłości to tak będą się kończyły wszystkie wielkie imprezy na których jakimś cudem będziemy uczestniczyć...

[qwas]

Nie widziałem, żeby Czesi czy Chorwaci tak grali ale już wiele drużyn klubowych czy reprezentacji tak gra jeżeli zostaje ostatnie minuty i gra na czas. Nie wydaje mi się żeby było to jakieś skandaliczne zachowanie Smolarka. Straciliśmy piłkę przy narożniku boiska, a przedostali się na środek gdzie wywalczyli faul. Gdyby był on w odległości 20-30 metrów to można powiedzieć, że faul głupi i bardzo niebezpieczny. Ale to był prawie na środku boiska. Lewandowski źle się zachował ale mogę się założyć, że takiego karnego już żadna drużyna na tych mistrzostwach nie dostanie. Nie popełniliśmy przy tej sytuacj błędu jako drużyna. Sytuacja została wybroniona, nie oddali strzału na bramkę i gdyby nie aptekarstwo sędziego to dzisiaj cieszylibyśmy się z 3 punktów i nikt by się nie zastanawiał nad tym czy powinno się bronić w narożniku boiska czy nie.

 

Okay tylko Lewandowski zostal ostrzezony po pierwszym wznowieniu a to oznaczalo ze ta mierna arbitrzyna z Anglii ma go na oku i czeka na jakis jego ruch. I faktycznie zamiast ogarniac cale pole karne (zero reakcji na faul na Baku) lampil sie na Lewandowskiego, ktory mu dal pretekst do pokazania na wapno. Lewandowski gdyby mial troche oleum we lbie to by sie z kims zamienil w kryciu, schowal gdzies glebiej itp. Ale na to nie wpadl bo normalnie brakuje mu boiskowej inteligencji.

[jasonx]

Okay tylko Lewandowski zostal ostrzezony po pierwszym wznowieniu

IMHO to chyba Bak

[Msmichal]

Okay tylko Lewandowski zostal ostrzezony po pierwszym wznowieniu a to oznaczalo ze ta mierna arbitrzyna z Anglii ma go na oku i czeka na jakis jego ruch. I faktycznie zamiast ogarniac cale pole karne (zero reakcji na faul na Baku) lampil sie na Lewandowskiego, ktory mu dal pretekst do pokazania na wapno. Lewandowski gdyby mial troche oleum we lbie to by sie z kims zamienil w kryciu, schowal gdzies glebiej itp. Ale na to nie wpadl bo normalnie brakuje mu boiskowej inteligencji.

Mysle ze przy pierwszej sytuacji to Bak z jakims tlenionym Austriakiem sie przepychal, a Lewandowski dostal za to opierdol od tego czegos z lysa glowa.

[Sensei]

Lewandowski napewno...

[Ustiano]

Lewandowski napewno...

Przeciez Bąk skoczył do gardła austriakowi, a Lewandowskiego upomniał. Rozumiem Jopa z Lewym pomyslic, ale Bąk.

[Misiek]

Dobra trochę ochłonąłem, to może coś napiszę o meczu.

 

Boruc - nadmistrz, to co zrobił w pierwszej połowie to mistrzostwo świata. Przy karnym, jak wyganiał swoich kolegów miałem cichą nadzieję, że jednak to wyciągnie. Niestety Vastić tak pierdolnął, że klękajcie narody :(

 

Wasilewski - średnio jestem przekonany do jego umiejętności. Parę wślizgów mu wyszło. A przy faulu na żółtko beznadziejnie się zachował.

 

Jop - nieporozumienie. Wolny niemiłosiernie i to chyba wystarczy...

 

Golański - pomimo, błędu w meczu z Niemcami, grał dobrze i przynajmniej jest szybki. Szkoda, że Leo na niego nie postawił również w tym meczu. Dobrze, że szybko się zrehabilitował i wpuścił go za Jopa. W sumie to mógł źle zacząć i sprokurować karnego

 

Bąk, Żewłakow - całkiem, całkiem

 

Saganowski - bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Aktywny zarówno w ofensywie jak i defensywie. Kilka ładnych dryblingów i zagrań.

 

Lewandowski, Dudka - przeciętnie, niepewnie

 

Roger - świetnie. Nie bał się dryblować, uskuteczniał "brasilianę", co się w jednym momencie nie spodobało Krzynówkowi, bo się chyba nie zorientował od razu, że mu dogrywa, ale co się spodziewać po prostym chłopku Przełożyć na lewą i przykurwić... Przyznam szczerze, że niepewnie podchodziłem do informacji o nadaniu mu obywatelstwa, ale po tym co zobaczyłem, stwierdzam, że ruch w pełni trafiony. Jedyny dokładnie podawał tą piłkę, pięknie podał do Smolarka. A gol... po prostu strzelił

 

Krzynówek - Kolejny raz zawiódł, mało strzelał, mało sobie stwarzał tych okazji.

 

Smolarek - następny, który zawodzi. Może czas mniej udzielać się w reklamach... Narzekali na Boruca, ograniczył się i proszę jak teraz gra. Może czas wziąć z niego przykład.

 

Łobo i Murawskiego nie oceniam.

 

 

 

Kurde najbardziej się boję tego, że Leo spuszczą po ME. Ja bym go zostawił i dał mu jeszcze szansę. Zmienił bym tylko Lindemana, bo jego metody zapożyczone z NASA o dupę potłuc. Aczkolwiek mógłby przekazać swoje wyniki ludziom z NASA, może by wysłali paru naszych zawodników w kosmos

 

 

O łysym się nie wypowiem... Wszystko już zostało powiedziane. Najbardziej mnie ciekawi czy Ci wszyscy co tak nawoływali wczoraj do opanowywania emocji, pogodzenia się z decyzją, sami pod nosem nie posłali kilku epitetów pod adresem sędziego.

[Bake]

O łysym się nie wypowiem... Wszystko już zostało powiedziane. Najbardziej mnie ciekawi czy Ci wszyscy co tak nawoływali wczoraj do opanowywania emocji, pogodzenia się z decyzją, sami pod nosem nie posłali kilku epitetów pod adresem sędziego.

 

no co ty, wszyscy kulturalnie przyznali "nooo szkoda, ale faul był". przecież tu sami święci

[qwas]

Okay tylko Lewandowski zostal ostrzezony po pierwszym wznowieniu

IMHO to chyba Bak

 

Bak jest nieistotny. Lewandowski dostal oralnego warna i juz wpadl w oko lysola i skonczylo sie jak skonczylo.

 

Leo musi zostac i jakos wierze, ze wygra eliminacje do MS i w koncu przelamie fatum i wyjdzie z grupy z nowa mlodsza reprezentacja.

[Gabe]

O łysym się nie wypowiem... Wszystko już zostało powiedziane. Najbardziej mnie ciekawi czy Ci wszyscy co tak nawoływali wczoraj do opanowywania emocji, pogodzenia się z decyzją, sami pod nosem nie posłali kilku epitetów pod adresem sędziego.

 

no co ty, wszyscy kulturalnie przyznali "nooo szkoda, ale faul był". przecież tu sami święci

 

Nie, niektórzy nie mają odruchu automatycznego przenoszenia emocji na język pisany. Inaczej mówiąc - można się denerwować przed tv i nie pisać tego na Forum.

[Mario]

Leo musi zostac i jakos wierze, ze wygra eliminacje do MS i w koncu przelamie fatum i wyjdzie z grupy z nowa mlodsza reprezentacja.

Ja także wierze, że on jeszcze da nam z kadrą sporo radosnych chwil. Tylko mam wrażenie że 'eksperci' z Polsatu już wypowiadają się w tonie "Leo powinien odejść" :|

[Dropson]

Moim zdaniem teraz glownym celem powinien byc jak nalepszy wystep Polakow na E2012 a MS mozna z lekka odpuscic

[qwas]

Leo musi zostac i jakos wierze, ze wygra eliminacje do MS i w koncu przelamie fatum i wyjdzie z grupy z nowa mlodsza reprezentacja.

Ja także wierze, że on jeszcze da nam z kadrą sporo radosnych chwil. Tylko mam wrażenie że 'eksperci' z Polsatu już wypowiadają się w tonie "Leo powinien odejść" :|

 

Wiekszosc z tych ekspertow to sie wypowiada w takim tonie jakby sami na boisku byli geniuszami a do gabloty PZPNu każdy z nich dorzucil po pięc Pucharów Świata. Z tych wszystkich ekspertow w rzeczywistosci to tylko Boniek osiagnal znaczace sukcesy na arenie miedzynarodowej i w sumie jego komentarze sa dosc stonowane i wywazone. A jak slysze takiego Hajte czy Kowalczyka to mi sie chce smiac. Jeden totalna kompromitacja w MS 2002 a drugi kompletnie nic nie osiagnal oprocz zlotego buta na Cyprze (aczkolwiek nie jestem tego pewien czy nawet tam byl najlepszy). I jeszcze Iwan - do nas nie pasuje holenderski styl gry, my nie potrafimy grac ataku pozycyjnego wiec musimy cale zycie grac z kontry.

[pescar]

I jeszcze Iwan - do nas nie pasuje holenderski styl gry, my nie potrafimy grac ataku pozycyjnego wiec musimy cale zycie grac z kontry.

 

Naprawdę myślisz inaczej? Do grania ataku pozycyjnego trzeba mieć świetną technikę by piłka nie odskakiwała, żeby jak dostajesz piłkę wiedzieć co chce się z nią zrobić. U nas wyszkoleniem technicznym imponuje tylko Roger. Lewandowski to twardo grający pomocnik ale technikiem nie jest. Dudka to lepiej przemilczeć. Krzynówek też nie bardzo. Najlepiej z pomocników wygląda chyba Błaszczykowski, który z graniem z piłką przy nodze problemów nie ma. No i Smolarek. Ta reprezentacja musi z silnymi grać z kontry bo pozycyjnym atakiem nie ma szans. Mam nadzieje, że kiedyś dołączymy to tych drużyn, która piłka nie przeszkadza w grze, a nawet pomaga ale dzisiaj tego powiedzieć nie można.

[M8_Pl]

Moim zdaniem teraz glownym celem powinien byc jak nalepszy wystep Polakow na E2012 a MS mozna z lekka odpuscic

 

Chyba nie mówisz tego poważnie. Że niby tak się na MŚ zmęczą że kondycyjnie nie wytrwają do ME?

 

W tym wypadku piernik nie ma nic do wiatraka, nasza obecność na każdej dużej imprezie jest na wagę złota. Ogranie piłkarzy, obycie kibiców... Wszyscy musimy się jeszcze dużo nauczyć. A przede wszystkim tego, żeby jajko nie byłą mądrzejsze od kury. Mam odczucie dokładnie takie jak Qwas - Ci co nic nie osiągnęli krytykują odnoszących sukces.

 

Zupełnie jak w polityce...

[Dropson]

Raczej chodzilo mi o to zeby wywalic staruszkow i zaczac budowac reprezentacje pod kontem E2012

[Greg]

Problem polega na tym, ze w dwoch meczach z naszym udzialem wpadly w sumie 4 bramki z tego 3 padly nieprawidlowo (Niemcy 1:0, Polska 1:1, Austria karny) - no sorry, ale to juz jest ponizej wszelkiego, dopuszczalnego limitu

 

Zeby sie nad Polakami nie pastwic - Wlosi:

1) pierwsza bramka dla Holandii jak dla mnie typowe 50 / 50 (

- no nie mowcie, ze obronca wloski nie byl pokiereszowany i bral udzial w grze - moze jakby go za bandy wyrzucilo to wtedy nie bralby udzialu ???)

2) z Rumunia: bramka Toniego nieuznana, karny dla Rumunow, ktory tak naprawde mogl wywiezc Wlochow z turnieju i tylko fart, ze Mutu pipka strzelil w srodek.

 

No sorry, ale to sa kardynalne bledy decydujace o ukladzie w grupach. Co jak co, ale przy ofsajdach juz dawno powinna byc zaprzegnieta technika - widac, ze da rade to zrobic dobrze (chociazby na przykladzie tego video na youtube). Nie chce juz wiecej widziec jakichs wynikow, ktore tak naprawde sa jakims alternatywnym rozwiazaniem, ktore nigdy nie powinno zaistniec gdyby nie interwencja "sedziego". Normalnie co turniej to gorzej :|

 

I jeszcze Iwan - do nas nie pasuje holenderski styl gry, my nie potrafimy grac ataku pozycyjnego wiec musimy cale zycie grac z kontry.

 

Naprawdę myślisz inaczej? Do grania ataku pozycyjnego trzeba mieć świetną technikę by piłka nie odskakiwała, żeby jak dostajesz piłkę wiedzieć co chce się z nią zrobić. U nas wyszkoleniem technicznym imponuje tylko Roger. Lewandowski to twardo grający pomocnik ale technikiem nie jest. Dudka to lepiej przemilczeć. Krzynówek też nie bardzo. Najlepiej z pomocników wygląda chyba Błaszczykowski, który z graniem z piłką przy nodze problemów nie ma. No i Smolarek. Ta reprezentacja musi z silnymi grać z kontry bo pozycyjnym atakiem nie ma szans. Mam nadzieje, że kiedyś dołączymy to tych drużyn, która piłka nie przeszkadza w grze, a nawet pomaga ale dzisiaj tego powiedzieć nie można.

pozycyjnym atakiem to ma szanse ze 10-15 lat jak zainwestujemy w mlodziez, ktora w wieku lat 12-13 bedzie juz uksztaltowana technicznie, a nie DREWNIANA

 

Przeciez to jest banalnie proste - cala lawa idzie pressingiem i jak takie drewno ma przy nodze pilke to co on moze zrobic ??? Moze wycofac do wczesniejszej formacji lub wybic na pale. Podac sensownie zbytnio nie moze bo sam ma na plecach kogos + wszyscy inni z jego formacji tez maja na plecach kogos. W rezultacie efekt jest taki, ze to obronca co najwyzej moze rozegrac, a to juz jest poczatek kleski przy obroncach surowych jak kolki. Spojrzmy na bocznych obroncow na ME, prawie kazdy obronca z jakiejs sensownej druzyny umie cos z pilka zrobic - Grosso, Zambrotta, Lahm, ma jakies FM'owe creativity i technique na sensownym poziomie.

 

Dopoki w pomocy nie zobaczymy wiecej zawodnikow pokroju Roger, Blaszczykowski, a wiec takich, ktorzy beda umieli jednym balansem zgubic tego co siedzi im na plecach i w rezultacie praktycznie ominac cala lawe pressingu i zrobic gigantyczna przewage dopoty bedziemy najgorsi na mistrzostwach. No, jest jeden wyjatek - mozemy grac antyfutbol pokroju bo ja wiem np. Grecji, wtedy moze gdzies dojdziemy , ale w sumie to wole juz chyba przegrywac.

 

Mamy za duzo kolkow w kadrze, ot co. Futbol sie zmienil w ciagu paru lat, przynajmniej na ME i to znacznie.

 

Chyba zaden zespol na ME nie mial np. tak drewnianej pary srodkowych pomocnikow (obojetnie czy sobie nazwiemy ich DM) jak nasza. To po prostu juz sie nie sprawdza. Wszedzie jest co najwyzej jeden od czarnej roboty (Niemcy : Frings, Francja : Makelele, Spain: Senna), a drugi umiejacy cos zrobic z pilka z rywalem na plecach - wlosi wyskoczyli na pierwszy mecz z Ambrosinim, Gattuso i jak sie skonczylo kazdy widzial. Holandia niby tez dwoch DM, ale oni w ogole graja pilke z kosmosu i tkie Engelaar na pewno umie sie przy pilce ladnie utrzymac.

 

Jesli dwaj srodkowi pomocnicy sa drewniani to boczny pomocnik automatycznie ma mega ograniczone pole manewru bo drewniakowi nie zagra, do tylu kolejnemu drewniakowi tez nie ma sensu - zwyczajnie nie ma z kim zagrac i tak naprawde jesli ma technike to musi sam zrobic przewage. Automatycznie 1 mozliwosc mniej. Tak naprawde 2 srodkowych drewniakow ma jakies szanse bytu na typowa gre z kontry.

 

Imo jak dla mnie - najlepsza linii jaka moglibysmy miec na tych mistrzostwach to z braku laku: Krzynowek - Roger, Lewandowski - Blaszczykowski. Przy takim zestawieniu jeszcze mielibysmy jakies szanse na otwarta gre (bo przeciez takie bylo zalozenie) z rywalami. Choc strach pomyslec jakby to w obronie wygladalo majac takie czolgi jak Wasilewski, Jop ;d

 

Tak naprawde, chcielismy grac ladnie, ale nie oszukujmy sie pilkarzy to nie mamy do takiej taktyki - moze przy mega szczesliwym ukladzie (Blaszczykowski bez kontuzji, Krzynowek w super formie, Roger tak jak teraz, Lewandowski jak w eliminacjach) to moze od biedy bysmy mieli, ale juz sensownych zmiennikow to zero.

 

ps. na tym poziomie, czas typowych drewien w srodkowej formacji sie skonczyl...

[Bake]

Co do szkolenia młodzieży to w wieku 12 lat - czyli 6 lat temu miałem przyjemność przez rok trenować i grać w "szkółce juniorskiej" i z perspektywy czasu jestem załamany. Podstawą tam była siła, żeby grać trzeba było umieć się przepychać i mocno kopnąć - technika nie liczyła się WCALE ! w pierwszym składzie grały największe drewna, podczas gdy piłkarze drobni ale dobrzy technicznie oglądali mecze z trybun.

 

W Polsce jest wszystko co trzeba - wbrew temu co się mówi są boiska, są utalentowani zawodnicy, sprzęt też jest, brakuje tylko jednego - TRENERÓW. Błędy są na poziomie selekcji i szkolenia, na nic nam jeden Leo, tu trzeba dziesiątek takich jak on, żeby wpoić od małolata właściwy sposób gry i umieć wyselekcjonować piłkarzy z potencjałem.