Greg Napisano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 bardzo dziwny mecz. 1) Sedzia Zolte kartki lecialy za dyskusje, poza tym dopuszczal do zbyt ostrej gry i w ogole jakos nie mial nosa. Arboleda zolta kartke dostal smieszna bo to nie byl typowy atak od tylu w nogi, raczej noge postawil z boku, rywal akurat tam "skrecil" i wielka mi zolta kartka rzut wolny. w ogole parodia. liniowy nic nie zasygnalizowal, glowny ewidentnie reka pokazal na srodek. Nawet jesli dopatrzymy sie faulu Rengifo to wynika on z tego, ze byl popychany przez zawodnika fc brugge, wiec powinien byc albo gol, albo karny. wiadomo, ze w tym momencie mecz bylby ustawiony, co jednak nie zmienia faktu, ze: 2) Lech zagral slabiutko. O ile w pierwszym spotkaniu byl taki moment, w ktorym na ambicji udalo im sie zepchnac lepszych technicznie belgow i opanowac troche srodek pola (bo ja wiem, jakos 50-60 minuta), o tyle wczoraj srodek byl permanentnie zdominowany przez belgow. Lech nie pokazal nic i boje sie, ze tak naprawde to zmierzch tej druzyny. Bandrowski to typowy ligowy pilkarz, na tle lepszych technicznie rywali, jedyne co moze to oddac pilke do najblizszego. Lewandowski - mowimy, ze mlody, bardzo zdolny. Jesli tak to taka okazja jaka mial to powinien wykorzystac. Tez byloby po meczu. Tak naprawde bramka dla Brugge od dluzszego czasu wisiala w powietrzu. Dziwie sie, ze trener nic nie robil. Nie wiem, nie jestem jego fanem. Smuda prosty chlop, w przerwie byl opierdzielil porzadnie, naslal jobow i zaczeliby zasuwac po boisku. zreszta, powiedzmy sobie szczerze - za malo technicznych zawodnikow bylo w lechu. Na tle dobrze wyszkolonego rywala, Lech wygladal niestety jak typowa polska druzyna. Brak Peszki byl az nadto widoczny. (ze juz nawet nie smiem mowic o Murawskim). Co do Lewandowskiego. Jesli faktycznie ktos dawal tyle ile Lech chcial i go nie sprzedali to strzelili sobie w kolano. Za sezon, dwa odejdzie za 2 mln EURO... Lubie goscia, ale prawda taka, ze to taki Janczyk. Europy nie podbije, ale Lech mogl na nim naprawde dobrze zarobic. Cytuj Odnośnik do komentarza
GyzzBurn Napisano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Dajcie już spokój z tą niezaliczoną bramką. Rengifo ewidentnie uniemożliwił bramkarzowi jakąkolwiek interwencję i to jest faul. BTW: Czy zdarzyło się kiedykolwiek, żeby we wrześniu był już koniec emocji dla nas w europejskich pucharach? :> Bo na razie wygląda na to, że ta reforma Platiniego to bardziej przeciwko nam a nie dla nas... Idź leczyć swoje Tallińskie kompleksy gdzie indziej! :> Lech grał słabo, ale pajac, który sędziował ten mecz był jeszcze słabszy. Bramka padła prawidłowo, a cyrk z jej odwołaniem zapamiętamy na długo. Duet sędziowski Kelly?/Stijn Stijnen zapewnił Bruggi awans, bo na strzelenie 3 bramek byli za ciency. To, że piłkarsko byliśmy słabsi nie podlega dyskusji, ale to wciąż football, a nie gimnastyka artystyczna. Specjalne podziękowanie dla Wilka, który potencjalnie groźną kontrę niczym magik zamienił na bramkową akcję dla Belgów. No i Lewy powinien sobie obejrzeć ostatnie mecze i odpowiedzieć na pytanie: czy już czas zacząć zarabiać na emeryturę na ławce jakiegoś średniego klubu z zachodu. Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Idź leczyć swoje Tallińskie kompleksy gdzie indziej! :> Z czuba też ma chyba jakieś kompleksy, bo też uważa że gol został nieuznany prawidłowo --> http://www.zczuba.pl/zczuba/1,90957,6973872,Powinien_byc_gol_dla_Lecha_.html Cytuj Odnośnik do komentarza
fizolek Napisano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Uprzedzając klubowe potyczki kibiców zaangażowanych parę luznych uwag ode mnie - z dystansu: -> odnośnie faulu-> był ewidentny- obiektywnie większość to widziała, potwierdzają osoby( sędziowie) lepiej znajacy sie na zasadach niż kilku forumowych klubowych pieniaczy- dajcie juz spokój z tym gardłowaniem- jeśli nie potraficie sie trochę wzniesc ponad małostkowość klubowa to przykre -> 1 sprawa: Zielinski- jak slusznie chyba Dragonfly wczorja zauwazyl psychicznie sie spalił, widać ze czul presje, za brakło konsekwencji, charyzmy- pomocy z boku, zmiana Lewego tuz przed karnymi dyskusyjna itp -> gra ataku: Rengifo sie chociaz starał, poprawne zawody w jego wykonaniu za to LEwy duzo stracil w moich oczach, nie chodzi o forme sportowa, kazdy moze miec slaba, ale raczje o checi i motywacje do gry, zaangazowanie- wczoraj kompletnie zawiodł.. -> na plus obrona: Arboleda udowodnil ze od lat jest najrówniej grającym obrońca Lecha, stara sie , zostawia serce na boisku, Brawa dla Bosackiego i Garncarczyka ( na razie transfer sezonu w Lechu ), Kikut mnie zaskoczyl, z minuty na minute grał coraz lepiej.. -> Stilic...widac ze sa nie jest w stanie ciagnac lini pomocy nawet odciazaony od zadan defensywnych, brakuje takiego Murasia ktorego mial za plecami i ktory mu pomagal, fizycznie przygotowany stilic na 60-70 min, widac braki po kontuzji -> lawka: widac ze na polskie warunki to jeszcze jakos idzie, ale tka naprawde w meczach o stawke nie ma kogo wpuscic, jak twierdzi Zielnski sa mlodiz chlopcy...to kompeltnie nie ma znaczenia, doswiaqdczenie jest wazne ale nie decydujace...tlumaczenie z dupy, Blaszczykowski po 2 meczach wystapil w el LM z Panata Ateny i gral swietnie, Malecki bez doswiadczenia tez sobie radzi -> szkoda Lecha, widac ze z forma bardoz srednio, wracamy do naszego polskiego bagienka ligowego i nareszcie kazdy z polskich trenerow moze odetchnac i powiedzic ze w koncu jest liga:)) tam sie sportowo wszyscy spelnimy Cytuj Odnośnik do komentarza
Greg Napisano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 No obrona grala naprawde dobrze. Garncarczyk - widac, ze gosc juz troche w pucharach gra i gral bez kompleksow. Kikut - na plus, myslalem, ze bedzie katastrofa. Bosacki - mogl nawet byc bohaterem, gdyby strzelil bramke. Arboleda - dziwie sie, ze jeszcze zaden zagraniczny klub sie nie uparl, aby go miec - wydaje mi sie, ze w takiej bundeslidze znalazl by swoje miejsce w wiekszosci klubow, a i spokojnie moglby gdzies w Serie A zakotwiczyc w jakims przecietniaku. Gdybym mial wlasny klub to wlasnie jego chcialbym, a nie Stilica, Lewandowskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 [spam mode on] Rok 2009 w europejskich pucharach Lech zaczął nie najlepszym dwumeczem z Udinese, a skończył fatalnym dwumeczem z Brugią, przy którym druga połowa spotkania w Udine stanowiła pokaz efektownego futbolu w wykonaniu naszych piłkarzy. Wiele można powiedzieć na temat postawy Kolejorza w Brugii i wiele na pewno zostanie jeszcze powiedziane, ale mi nasuwa się po nim jeden wniosek — Robert Lewandowski powinien jak najszybciej odejść z Bułgarskiej... [spam mode off] Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Na wypadek gdyby w TV było źle widać: Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Tak sobie myślę, obserwując poczynania trenera Zielińskiego, że pod jego wodzą Lech nie będzie walczyć o tytuł a włączy się do walki o utrzymanie :-k Chylę czoła przed decydentem, który miał głos decydujący przy decyzji dotyczącej sprowadzenia Zielińskiego. :| Cytuj Odnośnik do komentarza
Manort Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 A mi sie wydaje, ze to bardziej wina pilkarzykow ktorzy za bardzo obrosli w piorka i ktorzy dopiero zaczynaja grac od stanu 0:1, 0:2. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Ale też Zieliński nie ma nosa. Posadził na ławce Rengifo i Stilica, a Lech zaczął grac dopiero w momencie jak weszli na murawę. Nie wiem, czy ich postawa to zasługa wstrząsu, że zostali posadzeni, ale raczej wydaje mi się, że po prostu źle sobie wybrał osoby, które musiały odpokutować za porażkę w LE. Nie podoba mi się też gra obrony, którą łatwo można oszukać. Przy stałych fragmentach bardzo często pojawiają sie niekryci rywale. Na osobny akapit zasługuje Lewandowski, który jest w kompletnym dołku strzeleckim. Dzisiaj 3 bramki MUSIAŁ strzelić. Nie mógł, ale musiał. Weszła jedna i to przypadkowa. No i zły mecz Chrapka, który jest strasznie chaotycznym graczem i tak jakby panikował, ze gra w Lechu. Podanie na kontrę na 0-2 to po prostu katastrofa. Na razie nie widzę go w pierwszym składzie. Choć może jak wdusi coś, to zejdzie z niego ciśnienie. W sumie słaby mecz Lecha, ostatnie pół godziny to jest to co powinniśmy oglądać przez minimum 5 kwadransów. I nie przy wyniku 0-2. Cytuj Odnośnik do komentarza
Manort Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Za to co Lech pokazal w rewanzu w Belgii to bym jeszcze na tej lawce Wilka posadzil, a najlepiej na trybunach. Bramka Lewandowskiego w meczu z Belchatowem to duzo szczescia, gdyby nie Lacic to Sapela moze i by instynktownie obronil. Ja sie tylko zastanawiam gdzie byli obroncy przy bramce Popka. Najblizej niego stal chyba Lewandowski.. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pietia Napisano 30 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Popek przepchnął Lewandowskiego i wyszedł na czystą pozycję. A co do Zielińskiego, to pamiętam go jeszcze za jego kadencji w Bełchatowie, kiedy prawie spuścił nas do III ligi. Od tamtej pory uważam że niestety mimo pozornych sukcesów (pozornych bo przecież żadnego poważnego trofeum jeszcze nie wywalczył) jest to słaby trener. Trener, który głośno mówi o zaletach przeciwnika, i że jego zespół wcale nie jest faworytem, już przed meczem próbuje usprawiedliwiać porażkę. Lech Smudy miał jaja, a Zieliński tych chłopaków wykastrował. Cytuj Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Ja bym powiedział że pieniądze tych chłopaków wykastrowały. A że Zieliński złego napastnika na ławce posadził, oraz że Mikołajczakowi powinien dać szansę to inna sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza
GyzzBurn Napisano 1 Września 2009 Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Uprzedzając klubowe potyczki kibiców zaangażowanych parę luznych uwag ode mnie - z dystansu: -> odnośnie faulu-> był ewidentny- obiektywnie większość to widziała, potwierdzają osoby( sędziowie) lepiej znajacy sie na zasadach niż kilku forumowych klubowych pieniaczy- dajcie juz spokój z tym gardłowaniem- jeśli nie potraficie sie trochę wzniesc ponad małostkowość klubowa to przykre Po ochłonięciu stwierdzam, że sędzia miał prawo nie uznać tej bramki. Nie chcę przedwcześnie skreślać Zielińskiego, ale gołym okiem widać, że jedna skarpetka Smudy ma w sobie więcej charyzmy od niego. I zapewne dlatego nie gramy już w pucharach. Cytuj Odnośnik do komentarza
qqlkan Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Wróble ćwierkają, że wkrótce Zielińskiego ma zastąpić Kasperczak. Wpierw bezsensowne wpieprzanie się w pracę Smudy w zimie potem zwolnienie Smudy następnie idiotyczny angaż Zielińskiego i teraz pomysł ściągnięcia tego wypalonego dziadka. Co tam u Was się wyrabia? Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Ekhm, to Smuda chciał rządzić klubem, jakbyś zapomniał. A za wymysły dziennikarzy Lech nie odpowiada. Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Plotka ze zwolnieniem Zielińskiego jest niezłą bzdurą. Mimo nieciekawszych wyników w klubie nikt nie myśli o zwolnieniu trenera. Ot taka polska mentalność - kilka słabych meczów na początku sezonu powinno zakończyć się zwolnieniem trenera. Moim zdaniem najwcześniejszą datą pożeganania się z Zielińskim może być przerwa między rundami, choć bardziej prawdopodobny jest koniec sezonu. Zresztą o czym mu mówimy - nikt nie myśli o takim posunięciu ze strony działaczy Lecha. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wojtmen Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 A propo tej nieuznanej bramki... w meczu z Brugge. Po obejrzeniu dokładnej powtórki w programie Cafe Futbol wyraźnie widać jak zawodnik gospodarzy popycha Rengifo.. a ten wpada w bramkarza, także według mnie bramka powinna być zaliczona. Natomiast w przekroju obydwu spotkań Lech był słabszy.. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hammer Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Plotka ze zwolnieniem Zielińskiego jest niezłą bzdurą. Mimo nieciekawszych wyników w klubie nikt nie myśli o zwolnieniu trenera. Ot taka polska mentalność - kilka słabych meczów na początku sezonu powinno zakończyć się zwolnieniem trenera. Moim zdaniem najwcześniejszą datą pożeganania się z Zielińskim może być przerwa między rundami, choć bardziej prawdopodobny jest koniec sezonu. Zresztą o czym mu mówimy - nikt nie myśli o takim posunięciu ze strony działaczy Lecha. Nie to, że mam jakieś wątpliwości czy coś, ale znasz kogoś w zarządzie Lecha, że znasz te ich plany? Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Powiedzmy, że mam swoje - dość wiarygodne źródła klubowe ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.