Temat służbowy

[Icon]

Żeby była jasność, bo już się pojawiają pytania na PW.

 

ModTeam w sprawach wymagających specjalnego podejścia nie wymierza od razu kary tylko kwestia zostaje przenoszona do niewidocznego dla Was działu administracja. Tam dyskutujemy nad długością i wysokością kary. Naprawdę jest to według mnie rozsądniejsze rozwiązanie niż natychmiastowe karanie użytkownika. Nad sprawą pochylają się w takim wypadku różne osoby, które mają inne podejście do sprawy. Dzięki temu udaje się wypracować w miarę obiektywną karę. Musicie to zrozumieć. Jest to dla Was "dupochron" przed naprawdę poważnymi konsekwencjami, których możecie się spodziewać natychmiast po popełnieniu przekroczenia.

 

Proszę też abyście się kontaktowali z moderatorami na PW w sprawach takich jak dzisiejsza. Mechanizm funkcjonujący na tym forum jest niezmienny od dawna: Raport > PW do moderatora > Temat Służbowy. Jeżeli go łamiecie, to narażacie się na konsekwencje. Nie miejcie do nas pretensji o takie pierdoły. Nie minęły nawet 24h godziny od napisania przez barrego posta z linkiem do nielegalnej transmisji, a już oskarżacie nas o niekonsekwencję czy też faworyzowanie pewnych użytkowników. To jest bardzo niesprawiedliwe stawianie sprawy, z którym się nie godzę. Naprawdę coraz poważniej zastanawiam się czy Wy to robicie naprawdę dla dobra tego forum, czy dla zasady żeby dojebać komuś z MT.

 

Był inny MT, były pretensje. Postanowiliśmy coś zmienić, pretensje są nadal. Pytam Was jakich chcecie moderatorów - milczycie. Weźcie się głęboko zastanówcie czego tak naprawdę oczekujecie od tego forum, od ModTeamu i od konkretnych moderatorów. Nie podoba mi się bardzo ta nagonka.

 

Też chciałbym mieć w MT Gabe'a, Feanora, Wujka, me_who czy Profesora. Osoby te nie chcą jednak już angażować się w sprawy forum. Myślę, że aktualny skład MT jest optymalny. Jeżeli macie jakieś wątpliwości co do pracy jakiegoś moderatora to proszę o PW. Od tego tutaj jestem aby jakoś rozwiązywać kwestie sporne. Tylko proszę tego nie robić na forum publicznym.

[wenger]

Kolejny przykład, pokazujący, że powinniśmy mieć jakiś wgląd w pracę modów.

A to jest kolejny przykład jak Henkel, Szk i im podobni mają wpływ na niemyślące istoty na tym forum. Dobrą gadką można całe stado baranów zapędzić do swojej zagrody.

[Dapsz]

Natomiast kwestia stulejarska została wyjaśniona i tu również SZk okłamuje wszystkich dookoła. Decyzja była prosta - ban zostanie cofnięty kiedy Hyde zadeklaruje, że przeprosi użytkowników. Co więcej przekazywałem to SZk i mam na to dowody.

 

Piszę w imieniu i na prośbę Hyde'a:

 

"Bardzo chętnie bym to zrobił, tylko mam pytanie natury formalnej - jak mam to zrobić, skoro nie mam wstępu na forum i czytania go, a co dopiero napisania posta?"

[Icon]

Dapsz > możesz mu przekazać, że dostęp do forum został odblokowany. Oczekuję aby napisał przeprosiny w temacie gdzie przewinienie popełnił, a także w tym temacie. Jeżeli to uczyni to sprawę uważam za zamkniętą.

[Gość Hyde]

Przepraszam wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni użyciem przeze mnie słowa "stulejarz", napisanego w odniesieniu do nikogo konkretnego. Jeśli jest chociaż jedna taka osoba, to naprawdę niewymownie mi przykro.

[Bebok]

Naprawdę coraz poważniej zastanawiam się czy Wy to robicie naprawdę dla dobra tego forum, czy dla zasady żeby dojebać komuś z MT.

[...]

Był inny MT, były pretensje. Postanowiliśmy coś zmienić, pretensje są nadal. Pytam Was jakich chcecie moderatorów - milczycie. Weźcie się głęboko zastanówcie czego tak naprawdę oczekujecie od tego forum, od ModTeamu i od konkretnych moderatorów. Nie podoba mi się bardzo ta nagonka.

[...]

Też chciałbym mieć w MT Gabe'a, Feanora, Wujka, me_who czy Profesora. Osoby te nie chcą jednak już angażować się w sprawy forum. Myślę, że aktualny skład MT jest optymalny.

Naprawde nie powinienes sie zastanawiac nad tym czy ktos wyraza swoje watpliwosci dlatego, zeby Ci dojebac czy nie lecz zwyczajnie powinienes przestac chowac sie w twierdzy i zioniac ogniem ciaglym tylko i wylacznie dlatego, ze kilometr od twojej twierdzy zajac zaszelescil w trawie. Wygrazajac ludziom, ktorzy wyrazaja swoje watpliwosci kreujesz sie na tchorza. Niestety tak to wyglada.

 

To, ze cos sie zmienilo nie znaczy, ze zmienila sie kluczowa determinanta sposobu pracy MT. Chcesz wiedziec jakich chce moderatorow? Prosze. Potrzebujemy moderatorow wywazonych, rozsadnych, spokojnych, z dystansem do SAMYCH SIEBIE i rzeczywistosci, cierpliwych, takich, ktorzy nie traktuja wyrazenia watpliwosci przez innych jako nuklearny atak na dziewictwo swojej corki i swoja godnosc. Slowem, moderatorow i administratorow, ktorzy przejawiaja cechy jakich moim zdaniem twoja osoba jest pozbawiona, badz tez jest w tych aspektach uposledzona.

 

Dlatego uwazam, ze obecny sklad MT nie jest optymalny ze wzgledu na twoja w nim obecnosc. Uwazam, ze sie nie nadajesz do tego. Mam na mysli sprawy dyscyplinarne i moderowanie, bo twoich kompetencji technicznych nie oceniam bo nie mam do tego kwalifikacji. Jednak uwazam, ze emocjonalnie nie dorosles jeszcze do tego, bo jesli byle co jest w stanie zaburzyc twoj spokoj i tak Cie smiertelnie obrazic to oznacza, ze powinienes popracowac nad kanalizowaniem emocji i samoocena.

 

Na koniec dodam, ze zostawiam Ci absolutnie pelna dowolnosc w interpretacji moich slow. Mozesz myslec co Ci sie podoba i zrobic co zechcesz wlacznie z dozywotnim banem, ale badz swiadom tego, ze swoimi dzialaniami i slowami wystawiasz sobie swiadectwo. Nie lakne juz obecnie uczestnictwa w tym forum miedzy innymi dlatego, ze za sprawa takiej a nie innej polityki moderacji i kar pewne dyskusje sie wyjałowiły tutaj, co w pewnym stopniu jest takze i twoja zasluga.

[Icon]

Powiedział ktoś, komu zawdzięczamy największe przestoje w zbieraniu składek na forum i przez którego znacznie ucierpiała nasza wiarygodność przy autoryzowaniu płatności. Ktoś, kto przez tygodnie potrafił zapomnieć, że jest skarbnikiem i nie księgował wpłat. Ja natomiast musiałem się za niego tłumaczyć przed użytkownikami. Naprawdę jesteś autorytetem Bebok.

 

Sorry Bebok, ale nie ze mną te numery. Moja bytność na tym forum jest bardzo ograniczona, powiem właściwie, że jest zerowa. Mój wpływ na moderowanie forum jest znikomy. Ograniczam się głównie do spraw technicznych. Nie wierzysz? Mogę podać logi wystawionych ostrzeżeń. Posiadam ogromny dystans do siebie i do tego miejsca. I nie zmienią tego twoje czy SZk ujadania. Pewnych rzeczy nie wmówicie tym osobom, które się tutaj wypowiadają. Wasza propaganda nie zmieni także tego, jak postrzegać mnie będą myślący użytkownicy, których jest tutaj większość. Ty do pewnych spraw nie dorosłeś podobnie jak SZk. Zostaliście usunięci z MT. Ty zostałeś usunięty dyscyplinarnie za nieróbstwo. Nie kłam, że przestałeś się tu udzielać, bo ktoś lub coś cię do tego zniechęciło. Nie wypowiadałeś się nawet wcześniej, nie miałeś czasu by aktualizować wpłaty. Mówiąc najprościej miałeś forum w dupie. Jesteś wypalonym osobnikiem, który właśnie znalazł sobie obiekt wyładowania swoich frustracji, pewnie powodowany także żalami swojego kolegi SZk. To, że pewne dyskusje się wyjałowiły nie jest spowodowane żadnymi restrykcjami. Logiczne jest, że osobom z tego samego grona nie chce się 10 raz przerabiać sprawy poglądów na temat homoseksualizmu, bo i tak znamy już na wzajem swoje stanowiska.

 

A bajki to możesz dziecku na dobranoc opowiadać, jak się go być może kiedyś doczekasz.

[Bebok]

Powiedział ktoś, komu zawdzięczamy największe przestoje w zbieraniu składek na forum i przez którego znacznie ucierpiała nasza wiarygodność przy autoryzowaniu płatności. Ktoś, kto przez tygodnie potrafił zapomnieć, że jest skarbnikiem i nie księgował wpłat. Ja natomiast musiałem się za niego tłumaczyć przed użytkownikami. Naprawdę jesteś autorytetem Bebok.

 

Jaki to ma zwiazek z twoimi kompetencjami jako moderatora. Jaki jedno z drugim ma zwiazek. Nie kreuje sie tu na zaden autorytet, a jedynie wyglaszam swoje zdanie. Nie zarzucaj mi rzeczy, ktorych nie popelniam.

 

Sorry Bebok, ale nie ze mną te numery.

Nie musisz mnie przepraszac bo ja sie na Ciebie nie gniewam. Martwi mnie natomiast to, ze uwazasz, ze wyrazenie wlasnej opinii jest "numerem" i probojesz nadac mojej wypowiedzi pejoratywnego nacechowania. To wedlug mnie swiadczy o tym, ze poczules sie zaatakowany, albo nie potrafisz rzeczowo sie odniesc do tego co napisalem.

Moja bytność na tym forum jest bardzo ograniczona, powiem właściwie, że jest zerowa. Mój wpływ na moderowanie forum jest znikomy. Ograniczam się głównie do spraw technicznych. Nie wierzysz? Mogę podać logi wystawionych ostrzeżeń.

Nie interesuja mnie twoje logi bo nie o logi sie tu sprawa rozbija. Nie musisz moderowac i byc tytanem pracy by miec wplyw i swoim zachowaniem nadawac ton i linie dzialaniom calego MT. Dobrze wiesz, i wiedza to tez byli czlonkowie MT, ze jestes osoba wplywowa. Zreszta jestem w duzym stopniu przekonany, ze wielu tych zacnych moderatorow, ktorych wymieniles odeszlo z MT po czesci za sprawa twojego zachowania i tego, ze zwyczajnie twoje umiejetnosci prowadzenia dyskusji zmierzajacej do kompromisu sa silnie uposledzone. Albo inaczej - sa uposledzone na forum. Na zywo nie masz z tym problemow, co jest zaiste ciekawe.

Posiadam ogromny dystans do siebie i do tego miejsca. I nie zmienią tego twoje czy SZk ujadania.

Gdybys posiadal ogromny dystans do samego siebie to nie wygrazalbys innym uzytkownikom banami, wpierdolami czy innymi. Gdybys mial dystans do samego siebie nie powstaloby jakze znane i lubiane "udowodnij albo przepros". Gdybys mial dystans to mialbys zwyczajnie gdzies to czy Cie ktos przeprosi czy nie. Nie nazywalbys mojej wypowiedzi ujadaniem, bo nie mialbys takich niskich potrzeb. Aaaa, no i oczywiscie nie byloby czegos takiego jak rownie slawne okreslenie "podwazanie kompetencji moderatora".

Pewnych rzeczy nie wmówicie tym osobom, które się tutaj wypowiadają. Wasza propaganda nie zmieni także tego, jak postrzegać mnie będą myślący użytkownicy, których jest tutaj większość.

Oczywiscie, ze nie wmowie (przestan o mnie pisac per Wy, ja w PZPR nie bylem, wiec nie rozumiem ossocihozi?). Nie wmowie dlatego, ze nie mam zamiaru nikomu narzucac tego co ma myslec. Proste. Ja nikogo nie indoktrynuje. Moje wypowiedzi nie sa propaganda i ja o tym wiem, reszta tez. Gdybym ja napisal, ze twoja wypowiedz jest manipulacja, propaganda, ujadaniem, kłamstwem a Ty jestes frustratem to zaraz bys mi wygrazal i wymachiwal banami, warnami a moze i na wpierdol bym sie zalapal.

Ty do pewnych spraw nie dorosłeś podobnie jak SZk. Zostaliście usunięci z MT. Ty zostałeś usunięty dyscyplinarnie za nieróbstwo. Nie kłam, że przestałeś się tu udzielać, bo ktoś lub coś cię do tego zniechęciło. Nie wypowiadałeś się nawet wcześniej, nie miałeś czasu by aktualizować wpłaty. Mówiąc najprościej miałeś forum w dupie. Jesteś wypalonym osobnikiem, który właśnie znalazł sobie obiekt wyładowania swoich frustracji, pewnie powodowany także żalami swojego kolegi SZk. To, że pewne dyskusje się wyjałowiły nie jest spowodowane żadnymi restrykcjami. Logiczne jest, że osobom z tego samego grona nie chce się 10 raz przerabiać sprawy poglądów na temat homoseksualizmu, bo i tak znamy już na wzajem swoje stanowiska.

Nie wiem co ma moja wypowiedz wspolnego z SZk, ale w sumie, uderz w stol...

 

Jakie znaczenie ma to czy i skad zostalem usuniety. Nikogo nie oklamuje, jeszcze jak bylem w MT to prezentowalem podejscie skrajnie rozne od twojego. Ja nie uwazalem, ze polityka zamordyzmu jest jedyna sluszna a jak nie to ban, warn i wypad z baru. Dobrze wiesz, ze juz wczesniej wyrazalem swoje obawy o to, ze zbyt rygorystyczne podejscie do spraw dyscyplinarnych spowoduje wyjałowienie dyskusji.

 

Dziekuje Ci tez za jakze zasadna i podbudowana wnikliwym wywiadem psychoanalize. To czy ja sie tu udzielam czy nie, albo czy napisze cos czy nie to jest moja sprawa i nic Ci do tego. Nie powinno to miec dla Ciebie zadnego znaczenia, bo jakbys prezentowal i posiadal cechy dobrego moderatora to nie odnosilbys sie do kwestii nie majacych znaczenia w tej dyskusji.

A bajki to możesz dziecku na dobranoc opowiadać, jak się go być może kiedyś doczekasz.

Pozostawie powyzsze zdanie bez komentarza. Nie chce psuc efektu

[Icon]

Jaki to ma zwiazek z twoimi kompetencjami jako moderatora. Jaki jedno z drugim ma zwiazek. Nie kreuje sie tu na zaden autorytet, a jedynie wyglaszam swoje zdanie. Nie zarzucaj mi rzeczy, ktorych nie popelniam.

Bo to co tutaj wygłaszasz nie jest prawdą tylko twoimi urojeniami. Ja natomiast przypominam tobie i innym jak się skompromitowałeś będąc w MT. Ja nie zaniedbywałem kwestii czyichś pieniędzy na tygodnie, by po tym czasie jak gdyby nigdy nic informować, że no faktycznie była taka wpłata, warto ją odnotować. Wypisujesz głupoty na mój temat, więc ja napiszę jak wygląda prawda o tobie i tym jakie miałeś podejście do moderowania kiedy byłeś moderatorem. Popełniłeś największe przestępstwo jakie mógł popełnić ktoś odpowiedzialny za sprawy finansowe forum. I tobie tego nikt nie wypomina, bo propaganda swojego nie zrobiła. Ja starałem się tematu nie rozdmuchiwać, ale w tej sytuacji jestem zmuszony odpowiednio nakierować użytkowników na twoje naganne zachowanie. Łatwo można niesprawiedliwie zaszufladkować człowieka, prawda?

Nie musisz mnie przepraszac bo ja sie na Ciebie nie gniewam. Martwi mnie natomiast to, ze uwazasz, ze wyrazenie wlasnej opinii jest "numerem" i probojesz nadac mojej wypowiedzi pejoratywnego nacechowania. To wedlug mnie swiadczy o tym, ze poczules sie zaatakowany, albo nie potrafisz rzeczowo sie odniesc do tego co napisalem.

Odniosłem się rzeczowo. Natomiast trudno mi dyskutować z twoimi urojeniami.

Nie interesuja mnie twoje logi bo nie o logi sie tu sprawa rozbija. Nie musisz moderowac i byc tytanem pracy by miec wplyw i swoim zachowaniem nadawac ton i linie dzialaniom calego MT.

Tym zdaniem sugerujesz jakoby w MT zasiadały czy też zasiadają osoby niezdolne do samodzielnego myślenia, które dają się łatwo mi zmanipulować. Fajnie by było gdyby się wypowiedziały osoby będące w MT jaką to na nich presję wywieram. Sam jestem ciekaw ich opinii na ten temat.

Gdybys posiadal ogromny dystans do samego siebie to nie wygrazalbys innym uzytkownikom banami, wpierdolami czy innymi

A gdzie ja komuś wygrażam banami? Pokaż.

Gdybys mial dystans do samego siebie nie powstaloby jakze znane i lubiane "udowodnij albo przepros". Gdybys mial dystans to mialbys zwyczajnie gdzies to czy Cie ktos przeprosi czy nie.

Widocznie inaczej pojmujemy pojęcie dystansu do samego siebie, bo dla mnie to pojęcie oznacza przyznawanie się do winy kiedy się popełni błąd, widzieć swoje wady i potrafić się z nich śmiać, nie walić fochem kiedy ktoś się ze mnie śmieje, gdy popełniłem głupi błąd itp.

 

Mylisz dystans z ogólnym pojęciem "mieć wyjebane na wszystko" czy "mieć wszystko w dupie".

 

Aaaa, no i oczywiscie nie byloby czegos takiego jak rownie slawne okreslenie "podwazanie kompetencji moderatora".

Ja tego nie wymyśliłem.

Ja nie uwazalem, ze polityka zamordyzmu jest jedyna sluszna a jak nie to ban, warn i wypad z baru.

Ja również tak nie uważam, więc nie wiem o co ci chodzi.

 

W każdym razie miło przeczytać kolejną biografię na mój temat, tym razem pióra takiego wieszcza jak ty. Spisuję już to i niedługo wydam wersję książkową nakładem kilku tysięcy sztuk. Podaj mi swój adres na priv, dostaniesz jeden egzemplarz za darmo, z moim autografem.

[Bebok]

Jaki to ma zwiazek z twoimi kompetencjami jako moderatora. Jaki jedno z drugim ma zwiazek. Nie kreuje sie tu na zaden autorytet, a jedynie wyglaszam swoje zdanie. Nie zarzucaj mi rzeczy, ktorych nie popelniam.

Bo to co tutaj wygłaszasz nie jest prawdą tylko twoimi urojeniami. Ja natomiast przypominam tobie i innym jak się skompromitowałeś będąc w MT.

No to napisz, ze to sa urojenia i tyle. Poza tym nie w twoich kompetencjach jest ocenianie czy sie skompromitowalem czy nie. Pomijam juz fakt, ze mam gdzies czy to wspomnisz czy nie. Chodzi o to, ze to nie ma zwiazku ze sprawa i tyle, bo nie rozmawiamy tu o mnie tylko o Tobie i tym, ze sie nie nadajesz na moderatora, o adminie nie wspominajac.

Nie musisz mnie przepraszac bo ja sie na Ciebie nie gniewam. Martwi mnie natomiast to, ze uwazasz, ze wyrazenie wlasnej opinii jest "numerem" i probojesz nadac mojej wypowiedzi pejoratywnego nacechowania. To wedlug mnie swiadczy o tym, ze poczules sie zaatakowany, albo nie potrafisz rzeczowo sie odniesc do tego co napisalem.

Odniosłem się rzeczowo. Natomiast trudno mi dyskutować z twoimi urojeniami.

Gdybys sie odniosl rzeczowo a nie personalnie to nie padlyby nastepujace zwroty:

twoje czy SZk ujadania

(...)

Ty do pewnych spraw nie dorosłeś podobnie jak SZk.

(...)

Jesteś wypalonym osobnikiem, który właśnie znalazł sobie obiekt wyładowania swoich frustracji, pewnie powodowany także żalami swojego kolegi SZk.

(...)

A bajki to możesz dziecku na dobranoc opowiadać, jak się go być może kiedyś doczekasz.

(...)

Popełniłeś największe przestępstwo

(...)

Ja nie przywłaszczałem sobie czyichś pieniędzy

A gdzie ja komuś wygrażam banami? Pokaż.

Zdarzalo sie, dobrze wiesz o tym ;> Poza tym napisalem tez ze wygrazasz wpierdolami, nawet alkus mial Ci zdaje sie obciagnac na zlocie... ;>

Gdybys mial dystans do samego siebie nie powstaloby jakze znane i lubiane "udowodnij albo przepros". Gdybys mial dystans to mialbys zwyczajnie gdzies to czy Cie ktos przeprosi czy nie.

Widocznie inaczej pojmujemy pojęcie dystansu do samego siebie, bo dla mnie to pojęcie oznacza przyznawanie się do winy kiedy się popełni błąd, widzieć swoje wady i potrafić się z nich śmiać, nie walić fochem kiedy ktoś się ze mnie śmieje, gdy popełniłem głupi błąd itp.

Aaaa, no jasne. I Ty umiesz sie przyznac do bledu bez presji otoczenia, tak? Widzisz swoje wady? Ciekawe jakie. Napisales ze masz do siebie dystans a twoje wypowiedzi temu jawnie przecza.

Aaaa, no i oczywiscie nie byloby czegos takiego jak rownie slawne okreslenie "podwazanie kompetencji moderatora".

Ja tego nie wymyśliłem.

Wymyslic, moze nie wymysliles ale podchwyciles.

[Icon]

Zdarzalo sie, dobrze wiesz o tym ;> Poza tym napisalem tez ze wygrazasz wpierdolami, nawet alkus mial Ci zdaje sie obciagnac na zlocie... ;>

Wchodzimy na jakieś wyższe strefy absurdu.

Aaaa, no jasne. I Ty umiesz sie przyznac do bledu bez presji otoczenia, tak? Widzisz swoje wady? Ciekawe jakie. Napisales ze masz do siebie dystans a twoje wypowiedzi temu jawnie przecza.

Oczywiście, że potrafię się przyznawać do błędów bez presji otoczenia. Swoich wad widzę kilka, ale nie sądzę aby to był odpowiedni temat na takie zwierzenia. Jeżeli będę tego potrzebował zadzwonię do przyjaciółki albo napiszę do Bravo Girl. I cały czas nie podałeś mi definicji dystansu do siebie, bo jak na razie nadal uważam, że mylisz pojecie "mieć wyjebane" z dystansem.

 

Gdybys sie odniosl rzeczowo a nie personalnie to nie padlyby nastepujace zwroty:

Więc Tobie tylko wyrwały się te zwroty?

zwyczajnie powinienes przestac chowac sie w twierdzy i zioniac ogniem

 

kreujesz sie na tchorza

 

cechy jakich moim zdaniem twoja osoba jest pozbawiona, badz tez jest w tych aspektach uposledzona

 

Uwazam, ze sie nie nadajesz do tego

 

emocjonalnie nie dorosles jeszcze do tego

Kończ waść, wstydu oszczędź

[Gabe]

Nie interesuja mnie twoje logi bo nie o logi sie tu sprawa rozbija. Nie musisz moderowac i byc tytanem pracy by miec wplyw i swoim zachowaniem nadawac ton i linie dzialaniom calego MT.

Tym zdaniem sugerujesz jakoby w MT zasiadały czy też zasiadają osoby niezdolne do samodzielnego myślenia, które dają się łatwo mi zmanipulować. Fajnie by było gdyby się wypowiedziały osoby będące w MT jaką to na nich presję wywieram. Sam jestem ciekaw ich opinii na ten temat.

 

Nie niezdolne do samodzielnego myślenia, a bardzo kompromisowe (nawet ustępliwe), lub też nie posiadające wystarczającej siły przebicia, żeby walczyć do utraty przytomności nad rzeczami w gruncie rzeczy błahymi (niektórzy to dodatkowo oportuniści, ale to już inna historia). Ja nie jestem osobą lubiącą takie konfrontacje, i nie ukrywam, że przez te niezgodności charakterów z uczestnictwa w MT zrezygnowałem (w obu przypadkach). Z pożytkiem, jak czas pokazał, bo znów udzielanie się na CMF daje mi wiele przyjemności

[Henkel]

Nie interesuja mnie twoje logi bo nie o logi sie tu sprawa rozbija. Nie musisz moderowac i byc tytanem pracy by miec wplyw i swoim zachowaniem nadawac ton i linie dzialaniom calego MT.

Tym zdaniem sugerujesz jakoby w MT zasiadały czy też zasiadają osoby niezdolne do samodzielnego myślenia, które dają się łatwo mi zmanipulować. Fajnie by było gdyby się wypowiedziały osoby będące w MT jaką to na nich presję wywieram. Sam jestem ciekaw ich opinii na ten temat.

Jasnym jest, ze jesli rzeczywiscie takie osoby zasiadaja w MT to sila rzeczy sie nie odezwa. Jesli ktos komus siedzi pod pantoflem i nie krzyczy to raczej jest mu z tym dobrze albo przynajmniej woli sie nie wychylac.

[Fenomen]

Chyba, ze pod owym pantoflem NIE siedzi :> i w jego ocenie ta dyskusja do niczego nie prowadzi :>

[T-m]

Nie interesuja mnie twoje logi bo nie o logi sie tu sprawa rozbija. Nie musisz moderowac i byc tytanem pracy by miec wplyw i swoim zachowaniem nadawac ton i linie dzialaniom calego MT.

Tym zdaniem sugerujesz jakoby w MT zasiadały czy też zasiadają osoby niezdolne do samodzielnego myślenia, które dają się łatwo mi zmanipulować. Fajnie by było gdyby się wypowiedziały osoby będące w MT jaką to na nich presję wywieram. Sam jestem ciekaw ich opinii na ten temat.

 

Nie niezdolne do samodzielnego myślenia, a bardzo kompromisowe (nawet ustępliwe), lub też nie posiadające wystarczającej siły przebicia, żeby walczyć do utraty przytomności nad rzeczami w gruncie rzeczy błahymi (niektórzy to dodatkowo oportuniści, ale to już inna historia). Ja nie jestem osobą lubiącą takie konfrontacje, i nie ukrywam, że przez te niezgodności charakterów z uczestnictwa w MT zrezygnowałem (w obu przypadkach). Z pożytkiem, jak czas pokazał, bo znów udzielanie się na CMF daje mi wiele przyjemności

 

+1 Ja także :-) chociaż ja do pewnego stopnia konfrontacje lubię, ale jestem zwolennikiem, że jeśli w grupie 5 osób 3 mówią mi, że jestem pijany, to po prostu kładę się spać, a nie udowadniam, że mógłbym nawet samolot pilotować (chyba, że helikopter) :-)

[Ernie Souchak]

Nie interesuja mnie twoje logi bo nie o logi sie tu sprawa rozbija. Nie musisz moderowac i byc tytanem pracy by miec wplyw i swoim zachowaniem nadawac ton i linie dzialaniom calego MT.

Tym zdaniem sugerujesz jakoby w MT zasiadały czy też zasiadają osoby niezdolne do samodzielnego myślenia, które dają się łatwo mi zmanipulować. Fajnie by było gdyby się wypowiedziały osoby będące w MT jaką to na nich presję wywieram. Sam jestem ciekaw ich opinii na ten temat.

Jasnym jest, ze jesli rzeczywiscie takie osoby zasiadaja w MT to sila rzeczy sie nie odezwa. Jesli ktos komus siedzi pod pantoflem i nie krzyczy to raczej jest mu z tym dobrze albo przynajmniej woli sie nie wychylac.

 

Nie odczuwam żadnej presji ze strony Icona, do tego nie sądzę bym się mu wpychał pod pantofel. Jeżeli chodzi o wychylanie się, mogę się tylko domyślać, że chodzi też między innymi o bierność członków MT w dyskusjach tu prowadzonych. Nie przejawiałem i nie przejawiam chęci do prowadzenia polemik, nie lubię tego i nie sądzę bym kiedykolwiek polubił. Stąd nie mam problemów z Iconem czy innymi członkami MT, bo z nimi nie polemizuję, jeżeli pojawia się problem i mam pomysł jak go rozwiązać to go podaję, ale umierać za niego nie będę, jeżeli przepadnie. Mogę zabrać głos jak mam coś sensownego do dodania, a jeżeli nie mam to się nie odzywam, szkoda czasu zarówno mojego jak i potencjalnych czytelników. Być może bliżej mi do pełnienia funkcji moderatora niż członka MT. Na razie tyle mam do przekazania od siebie.

[Henkel]

Dokladnie o to mi chodzilo - ja nie sugeruje, ze MT to ludzie bezrefleksyjni i bezmyslni, ale ich udzial w dyskusjach tu prowadzonych jest znikomy. I nie chodzi mi o to zeby sie nie zgadzali z Iconem - moga sie zgadzac, ale niech do cholery wyraza swoja opinie. Bo inaczej sila rzeczy pojawia sie wrazenie, ze decydujace zdanie ma Icon, a reszta milczy. Dlaczego milczy nie wnikam, ale niektorzy jak widac wyciagaja wnioski, ze milcza bo sie boja.

[Qcz]

Też chciałbym mieć w MT Gabe'a, Feanora, Wujka, me_who czy Profesora. [...]

 

[...]Zreszta jestem w duzym stopniu przekonany, ze wielu tych zacnych moderatorow, ktorych wymieniles odeszlo z MT po czesci za sprawa twojego zachowania i tego, ze zwyczajnie twoje umiejetnosci prowadzenia dyskusji zmierzajacej do kompromisu sa silnie uposledzone. Albo inaczej - sa uposledzone na forum. Na zywo nie masz z tym problemow [...]

Nie podejmowałem polemiki dobre kilka miesiecy, odpuściłem sobie, bo w sumie po co kopać się z koniem? Icona uważam w realu za naprawdę sympatycznego gościa, w necie (nie koniecznie na forum) również potrafilismy nie raz sie dogadac w roznych sprawach i prowadzic dyskusje. Jednak nie sposób się nie zgodzić z Bebokiem. Wiadomo, że fajnie jakby w MT był Gabe, Feanor, Wujek, me_who, Proff, Kamtek, T-m, Amicus, (swojej osoby przez wrodzona skromność nie wspomne). Jednak chyba wszystkie te osoby a raczej napewno 7z9 zrezygnowało z MT własnie z powodu Twojego zachowania Icon. Sorry, ale tak było. Teraz piszesz, że chciałbys ich miec w MT...hmm tylko dlaczego swoim zachowaniem tego nie osiagnales? Mówie o calokształcie z ostatnich 3-4 lat a nie ostatnim tygodniu czy miesiacu. Nie da się ukryć, że na moda/admina się nie nadajesz i wiekszosc tez tak uwazala w pamietnej ankiecie, ktora miala byc wiążąca, jednak zostala usunieta. Wiesz, nikt Cie siła nie usunie, nie miales wtedy honoru odejsc Twoja sprawa.

Mnie to juz teraz ryba. Rzadziej mam czas na cmf.

Nie traktuj tego jako ataku na Twoja osobe - tak nie jest. Takie mam zdanie ja, Bebok czy kilku innych adminow, którzy poznali Twoj sposob moderowania i zachowania. Nie liczac tego uwazam Cie za kumpla i zawsze podam Ci ręke i sie z Toba napije jak bedzie okazja.

[Vend]

Dokladnie o to mi chodzilo - ja nie sugeruje, ze MT to ludzie bezrefleksyjni i bezmyslni, ale ich udzial w dyskusjach tu prowadzonych jest znikomy. I nie chodzi mi o to zeby sie nie zgadzali z Iconem - moga sie zgadzac, ale niech do cholery wyraza swoja opinie. Bo inaczej sila rzeczy pojawia sie wrazenie, ze decydujace zdanie ma Icon, a reszta milczy. Dlaczego milczy nie wnikam, ale niektorzy jak widac wyciagaja wnioski, ze milcza bo sie boja.

 

Powiedz mi, po co mam się wtrącać w kolejne kłótnie Icona z SZk/Bebokiem/De Raphem/Maryniarzami?

Zapewniam cię, że ważne sprawy są dyskutowane w moderatorni i nie ma potrzeby, żeby robić to ponownie w tym temacie.

[Ernie Souchak]

 

A można prosić o bardziej szczegółową wypowiedź, skoro stanowisko już znamy?