Skocz do zawartości

Kozakami po puchary!


Jahu

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za ponad 3500 wyświetleń :)

 

Wrzesień 2017

 

Newcaste 2-2 ( Rooney, Lacazette)
Mołdawia 4-0 ( Glik, Lewandowski, Milik, Gajos)

Słowenia 3-1 ( Milik X2, Obraniak)
Stoke 1-1 ( Rooney)
Czornomoriec 1-0 ( Fellaini)
Arsenal 2-1 ( Taider, Rooney)

Fulham 2-0 ( Dier, Martial)

 

Miesiąc zaczynaliśmy od wyjazdu na mecz z Newcaste. Sroki pokazały charakter w tym spotkaniu co prawda od 9 minuty. Prowadziliśmy po bramce Roo, ale gospodarzom wystarczyło 20 minut, by wyjść na prowadzenie. W drugiej połowie , staraliśmy się wyrównać , udało się to dopiero w 78 minucie. A punkt w tym meczu zapewnił nam atomowym strzałem Lacazette.

Po spotkaniu od razu pojechałem na lotnisko, by polecieć do stolicy Mołdawii. Fantastycznie , wyszła nam pierwsza połowa tego pojedynku , prowadziliśmy po niej trzema golami strzelając je w 35 minut. W drugiej połowie już trochę spuściliśmy z tonu i zdobyliśmy tylko jedną bramkę, ale przepięknej urody. Bramka Gajosa

https://youtu.be/ExIwyKInR5g

 

Na mecz ze Słowenią na Stadionie Narodowym czekał komplet widzów 55 tysięcy. Wreszcie zagraliśmy spotkanie, na jakie czekałem od początku eliminacji! Strzelanie w tym meczu zaczął Milik w 5 minucie. 2 minuty później było już 2-0 znowu po golu Arka. W 33 minucie trzecią bramkę w tym meczu zdobył Obraniak i do przerwy ten świetny wynik się utrzymał. Po przerwie , broniliśmy już wyniku co prawda goście , zdobyli bramkę w 73 minucie. Ale , był to tylko gol honorowy , wygrywamy pewnie ten mecz i ciągle walczymy o awans na mundial!

Po meczach reprezentacji wróciłem do ligi a czekał mnie mecz ze Stoke. Znowu sprawdziło się powiedzenie, że czołowe kluby mają problemy po powrocie z kadry. Po pierwszej połowie sensacyjnie przegrywaliśmy. W drugiej połowie zagraliśmy już o wiele lepie,j ale , zdobyliśmy tylko jedną bramkę a , zrobił to po raz kolejny Rooney.

 

Na pierwszy mecz grupy LE jechaliśmy do Odessy. Wystawiłem w tym spotkaniu pół rezerwowy skład dając odpocząć niektórym zawodnikom. To było dobre spotkanie w naszym wykonaniu prowadzenie objęliśmy w pierwszej połowie po golu Fellainiego. W drugiej połowie tempo już siadło i jakoś , dowieźliśmy ten wynik do końcowego gwizdka , zapewniając sobie pierwszą wygraną w grupie LE.

W następnym meczu graliśmy hit kolejki z Arsenalem. Po pierwszej połowie przegrywaliśmy po golu z 28 minuty Kovacica. W przerwie , powiedziałem piłkarzom co o nich , myślę i w drugiej połowie ich gra wyglądała już zupełnie inaczej. Najpierw wyrównanie przepięknym strzałem

https://youtu.be/ZhTVFA7FnuE

dał Taider, a następnie poczuliśmy krew i w 80 minucie. Gola na zwycięstwo w hicie kolejki , zdobył Rooney pięknie , uwalniając się od opieki obrońców i zapewniając nam 3 oczka w starciu z odwiecznym rywalem.

 

Ostatni mecz tego miesiąca graliśmy z Fulham w p. ligi. W tym spotkaniu dałem pograć zawodnikom rezerwowym i wyszło mi to na dobre. Po 45 minutach wygrywaliśmy po golu Diera w drugiej części graliśmy już minimalnym nakładem sił bramkę zdobył jeszcze Martial pokonujemy Fulham i gramy dalej. W kolejnej rundzie p. ligi spotkamy się z Cardiff.

Ciekawą informacją jest zmiana trenera u naszego największego wroga M. City nowym trenerem został w nim:

http://zapodaj.net/6c7e7a47e4fcf.jpg.html

 

Tabela ligowa http://zapodaj.net/f6ff32f8588c0.jpg.html

Tabela eliminacji MŚ http://zapodaj.net/212fd19bc927c.jpg.html

 

W Październiku MU czekają ciekawe spotkania z Evertonem oraz Dynamem Moskwa za to Polska będzie walczyć o awans na mundial z Andorą , oraz Rumunią.

Odnośnik do komentarza

Październik 2017

 

Fulham 1-0 ( Bernard)
Dynamo Moskwa 3-1 ( Zaha X3 )
Everton 2-3 ( Fellaini, Zaha)
Andora 3-0 ( Lewandowski X2, Sobiech)

Rumunia 3-1 ( Milik X2, Boenisch)

Swansea 3-1 ( Zaha, Costa, Rooney)
Goteborg 5-0 ( Mata, Zaha X3, Lacazette)

Reading 1-0 ( Jones)

 

Październik zaczynaliśmy od meczu ligowego z Fulham. Widać było, że w tym spotkaniu graliśmy na pół gwizdka wygraliśmy to spotkanie po bramce Bernarda, ale styl gry nie był najlepszy.

W kolejnym spotkaniu w LE graliśmy z Dynamo Moskwa. W tym meczu zagrał rezerwowy skład. To spotkanie było popisem jednego zawodnika w pierwszej połowie zdobył dwie bramki w drugiej części gospodarze zdobyli kontaktową bramkę, ale my odpowiedzieliśmy jeszcze jedną bramką a zdobył ją Zaha i to był jego wieczór.

 

W meczu z Evertonem liczyłem na powstrzymanie dobrej passy. Zaczęło się wspaniale, bo po 14 minutach było 1-0 po golu Fellainiego. Niestety potem to 30 minut. Połowy należało do Evertonu który , zdobył 2 gole , wyprowadzając się po pierwszej połowie na prowadzenie. W drugiej połowie jeszcze staraliśmy się walczyć bramkę na remis w 78 minucie. Strzelił Zaha, ale niestety ostatnie słowo należało do gości, którzy w 88 minucie. Zapewnili sobie 3 punkty a MU pod moją wodzą , przegrał pierwszy mecz.

7 dni później , byłem już w Warszawie , rozgrywaliśmy na Stadionie Narodowym ostatni mecz eliminacji MŚ na Polskiej ziemi. Po pierwszej połowie tego spotkania mieliśmy małą niespodziankę, bo był bezbramkowy remis. W drugiej połowie , zagraliśmy już tak jak , należy w 68 minucie. Fabiański , wykopał piłkę przez całe boisko ta spadła pod nogi Lewandowskiego a jemu , zostało tylko pokonać bramkarza!

https://youtu.be/AaNYUXxIX9U

Po tym golu poszliśmy już za ciosem i 5 minut. Później , było już 2-0 a piłkę po błędzie bramkarza Andory znowu , wpakował Lewandowski. Ostatnią bramkę 4 minuty. Przed końcem meczu zdobył super rezerwowy Sobiech i na mecz do stolicy Rumuni mogłem jechać z myślą walki o awans.

 

Przed meczem z Rumunią wiedziałem jedno, że wygrana przy korzystnym wyniku Szwajcarów w Słowenii da nam baraże. Komplet widzów , czekał na ten spektakl przed ostatnią kolejką 4 drużyny , walczyły o awans Szwajcaria Słowenia my i Rumunia i każda z nich liczyła na korzystny wynik dla siebie. Wprost fantastycznie zaczęło się dla nas to spotkanie od 9 minuty. Prowadziliśmy po pięknej akcji i bramce Milika. W pełni po bramce kontrolowaliśmy mecz i poszliśmy za ciosem w 34 minucie. Podwyższyliśmy wynik a fartownym i pięknym strzałem po pisał się Boenisch zdobywając drugą bramkę w tym meczu.

https://youtu.be/6N0xo_PiCLc

W przerwie w naszej szatni euforia, bo Szwajcarzy prowadzą 2-1 ze Słowenią, a to oznacza, że gramy w barażach. Na drugą połową wyszliśmy w znakomitych nastrojach. Nasza gra ciągle , wyglądała bardzo dobrze ciągle , atakowaliśmy aż w 73 minucie. Piękne podanie od Linettego dostał Milik i wyszedł sam na sam z bramkarzem i nie chybił! Wtedy wiedziałem już jedno, że na pewno tego meczu już nie przegramy.

Rumuni bardzo się starali, żeby uratować swój honor i udało im się to w 84 minucie. Wygrywamy w tym ostatnim meczu eliminacji i to w dodatku bez dwóch defensywnych pomocników Krychowiaka i Polańskiego w drugim spotkaniu Słowenia przegrała ze Szwajcarią 1-5 dzięki tej wygranej Szwajcarzy awansowali na mundial a my zagramy w barażach w nich zmierzymy się z

http://zapodaj.net/d1e758ba2487a.jpg.html

Chorwacją! Więc losowanie ułożyło się dla nas nie najgorzej...

Po przerwie kadry wracałem na mecz ze Swansea. Znowu w tym spotkaniu przypomniał o sobie Zaha rozpoczynając strzelanie w tym meczu oraz zdobywając gola w kolejnym spotkaniu z rzędu do przerwy prowadziliśmy jednak dwoma golami, bo na listę strzelców wpisał się jeszcze Costa. W drugiej połowie trochę zwolniliśmy Łabędzie zdobyli kontaktową bramkę, ale to my 20 minut. Przed końcem zdobyliśmy gola i zapisaliśmy 3 punkty za ten mecz.

 

Na kolejny mecz pucharowy u siebie wystawiłem po raz kolejny rezerwowy skład. Kibice zgromadzeni w Teatrze Marzeń na bramkę musieli czekać do 23 minuty. Wtedy ładne podanie otrzymał Mata i pewnym strzałem strzelił gola w 43 minucie. Genialną akcję przeprowadził Zaha i wprost cudownym strzałem zdobył gola

https://youtu.be/nhQr9bZnEnw

W drugiej połowie wprost czuliśmy się znakomicie w 53 minucie. Zaha zdobył drugą bramkę w tym meczu a zaledwie 8 minut. Później na 4-0 podwyższył Lacazette ostatniego gola w tym meczu po łatwej akcji zdobył Zaha po raz kolejny robiąc swoje ZAHA SHOW! I zdobywając 8 gola w zaledwie 5 meczu w jego wykonaniu w tym sezonie.

Ostatni mecz tego miesiąca grałem z Reading. To był typowy mecz na wybadanie obie drużyny grały tak, żeby nie zrobić sobie krzywdy, ale wygrać najmniejszym nakładem sił w 78 minucie. Udało nam się zdobyć jedyną bramkę w tym meczu a ,zrobił to Jones po wrzutce z rzutu rożnego i tak zakończył się miesiąc Październik.

 

Tabela ligowa http://zapodaj.net/868cdcf6d50b3.jpg.html

Tabela eliminacji MŚ http://zapodaj.net/c2c2f829fa1c0.jpg.html

W Listopadzie MU zagra ciekawe spotkania z Goteborgiem Czornomoriecem oraz Tottenhamem. Za to Polska w barażach o zagra z Chorwacją.

Odnośnik do komentarza

Listopad 2017

 

Cardiff 1-0 ( Fellaini)

Burnley 2-1 ( Zaha, Tielemans)
Goteborg 1-0 ( Rooney)
West Ham 3-2 ( Murillio, Rooney, Costa)
Chorwacja 0-1
Chorwacja 3-0 ( Gajos X2, Obraniak)

Tottenham 3-0 ( Costa, Zaha, Rooney)
Czornomoriec 2-0 ( Martial, Dier)

 

Listopad zaczynaliśmy od spotkania w p. ligi. Jak zwykle w meczach pucharowych dałem pograć rezerwom.Jednak bohaterem meczu nie został rezerwowy, tylko Fellaini, który w 78 minucie. Pokonał bramkarza i zapewnił nam awans do następnej rundy. A w tej rundzie zagramy z Chelsea.

W kolejnym meczu graliśmy z Burlney. Oba zespoły , szachowały się w tym spotkaniu jednak to my do przerwy , prowadziliśmy. Po przerwie goście wyrównali, ale Tielemans nas uratował i to my z tego meczu wyszliśmy zwycięsko. Jednak by nie spoczęliśmy na laurach i poszliśmy za ciosem w 36 minucie. Obraniak dostał piłkę na lewym skrzydle wydawało się że będzie wrzucał piłkę prawą nogą jednak on przełożył futbolówkę i strzelił w ogóle myląc Subasica 2-0!

https://youtu.be/wAIfQ9K-Kno

 

 

W meczu z Goteborgiem , zagrały rezerwy wygrana w tym spotkaniu , dawała nam już awans 2 kolejki przed końcem gier grupowych. Cały mecz mieliśmy przewagę oddaliśmy bardzo dużo strzałów na bramkę, ale najważniejszy z nich miał miejsce w 68 minucie. Wtedy pięknym podaniem został wypuszczony Rooney i pewnie , pokonał bramkarza do końca meczu wynik już się nie , zmienił i awansowaliśmy do kolejnej rundy LE.

Przed wyjazdem na baraże o miałem do rozegrania jeszcze mecz z West Hamem. W 33 minucie. Objęliśmy prowadzenie po golu Murillio po rzucie rożnym jednak do przerwy był remis, bo w 43 minucie. Wyrównał po pięknej kontrze Valencia. Na początku drugiej połowy kibice na stadionie nie , zdołali jeszcze się dobrze , rozsiąść na swoich krzesełkach a goście prowadzili po golu Noble. Wtedy już wzięliśmy się mocno do roboty i 3 minuty później był remis, ale nam ciągle było mało, bo chcieliśmy wygrać ten mecz udało nam się to w 83 minucie, gdy Costa pięknym strzałem sam na sam pokonał bramkarza i , zapewnił nam 3 pkt a ja ze spokojem , mogłem jechać na pierwszy mecz barażowy do Zagrzebia.

 

Komplet widzów czekał na to spotkanie. Pierwsza połowa nie wyszła źle w naszym wykonaniu parę razy zagroziliśmy bramce Subasica, ale goli z tego nie było. W drugiej połowie fantastyczną sytuację miał Milik jednak Subasic okazał się od niego lepszy nadeszła 88 minuta. I nasz błąd w środku pola gospodarze przeprowadzili kontrę podali w pole karne a tam pięknym strzałem obok Fabiańskiego po pisał się Vukocic i zapewnił Chorwatom wygraną w tym spotkaniu a nam ciężkie głowy przed rewanżem.

Na mecz do Poznania jechaliśmy z zamiarem wygrania go prawie 45 tysięcy widzów czekało na awans do . W 11 minucie cały stadion wpadł w euforię, gdy piękną piłkę wykorzystał sam na sam z bramkarzem Gajos odrabiając starty z Zagrzebia. Jednak po tej bramce nie osiedliśmy na laurach w 38 minucie. Podanie na skrzydło dostał Obraniak wydawało się, że , będzie wrzucał piłkę w pole kare jednak on przełożył piłkę na lewą nogę i , strzelił myląc kompletnie bramkarza 2-0! Do przerwy ten wynik się , utrzymał po przerwie ciągle , byliśmy w świetnej formie Chorwaci próbowali coś zdziałać pod naszą bramką jednak ona tego dnia była jak zaczarowana aż nadeszła 81 minuta. Gajos dostał świetnie podanie i strzałem w długi róg pokonał bramkarza trzy trzy trzy! Stadion , oszalał a Gajos razem z nim , rzucając się w trybuny. Do końca meczu ten wynik się utrzymał i zapewniliśmy sobie AWANS na . Kto by się tego spodziewał? A jeszcze pół roku temu chciałem podać się do dymisji a teraz polecę do Rosji

http://zapodaj.net/76471ebfc24c8.jpg.html

 

Po powrocie z Polski graliśmy hit kolejki z Tottenhamem. To było świetne spotkanie w moim wykonaniu po pierwszej połowie prowadziliśmy po golu Costy. W drugiej części zagraliśmy jeszcze lepiej na listę strzelców wpisali się Zaha i Rooney dzięki tej wygranej awansowaliśmy na 2 miejsce ze stratą 1 pkt do Chelsea.

W ostatnim meczu miesiąca w meczu grupowym LE graliśmy z Czornomoriecem. Jak zwykle w tym meczu grały rezerwy. Pierwsza połowa wyszła nam znakomicie po golach Martiala i Diera prowadziliśmy po niej dwoma golami. Od 46 minuty graliśmy w 10 po czerwonej kartce Carricka, ale nie przeszkodziła nam ona w wygraniu tego meczu i dopisaniu kolejnych 3 punktów w grupie.

 

W Grudniu , czekają nas same ciężkie mecze , zagramy między innymi z City, Dynamem Moskwa 2 X z Chelsea oraz Liverpoolem. To będzie ciężki miesiąc.

Tabela ligowa http://zapodaj.net/2339e58b6a4fe.jpg.html

Odnośnik do komentarza

Grudzień 2017

 

Sunderland 2-0 ( Zaha Rooney)
M. City 1-1 ( Bernard)

Chelsea 1-0 ( Murillio)
Dynamo Moskwa 2-1 (sam, Mata)

Chelsea 3-1 ( Tielemans, Rooney X2 )

Liverpool 2-1 ( Shaw, Rooney)
Southampton 1-1 ( Costa)
Forest 2-0 ( Bernard X2 )

 

Ostatni miesiąc roku zaczynaliśmy od meczu z Sunderlandem. Dobrze ten mecz , wyglądał w naszym wykonaniu po pierwszej połowie , prowadziliśmy jedną bramką. W drugiej części , zagraliśmy tak samo dobrze , zdobyliśmy jeszcze jednego gola i ze spokojem mogliśmy się przygotowywać do maratonu ważnych spotkań.

W kolejnym meczu czekały nas derby z City. Na City of Manchester Stadium komplet widzów czekał na spektakl. W pierwszej połowie gospodarze niesamowicie nas gnietli, ale goli nie obejrzeliśmy. W drugiej części City , miało róg w zamieszaniu w polu karnym najlepiej , odnalazł się Henderson i pokonał niestety De Gea. Jednak my się nie , poddaliśmy atakowaliśmy bramkę w 78 minucie. Poszliśmy z kontrą Bernard dostał piłkę w polu karnym oddał atomowy strzał, który zapewnił nam remis w tych derbach.

 

Jednak na odpoczynek nie było czasu, bo 5 dni później graliśmy o lidera tabeli z Chelsea. Pierwsza połowa przeszła, by bez echa, gdy by nie sytuacja z 44 minuty. Bernard wykonywał róg wrzucił świetną piłkę na głowę Murillio a ten pokonał Courtoisa dając nam prowadzenia na szatnię! W drugiej części Chelsea parę razy zagroziła naszej bramce, ale to my w tym meczu graliśmy mądrzej i udało nam się dociągnąć wygraną do końca.

Po tym spotkaniu , wylosowano grupy MŚ , zagramy w grupie D z Argentyną, Holandią oraz USA. Można powiedzieć, że trafiliśmy do grupy śmierci tak samo, jak 2 lata wcześniej na Euro.

http://zapodaj.net/ea58851a5a516.jpg.html

W ostatnim meczu grupowym LE podejmowaliśmy Dynamo Moskwa. Jak zwykle zagrał rezerwowy skład i poradził sobie znowu dobrze. Prowadzenie objęliśmy po samobóju gospodarzy w drugiej części Rooney dołożył drugą bramkę Dynamo było stać tylko na honorowe trafienie Kokorina. Wygrywamy mecz i kończymy grupę z kompletem punktów.

http://zapodaj.net/519891e761ed8.jpg.html

Losowanie , ułożyło się dla nas dobrze w kolejnej rundzie , zagramy z Dynamem Kijów a jak pokonamy Ukraińców zmierzymy się z kimś z pary Zaragoza Wolfsburg.

http://zapodaj.net/c2a9abbae981c.jpg.html

 

W meczu p ligi z Chelsea wystawiłem po raz kolejny rezerwy. Pierwsza połowa była bez historii w drugiej części mecz wreszcie się zaczął w 78 minucie. Wreszcie padł gol dla nas strzelcem bramki został Tielemans, ale 3 minuty. Później Chelsea , wyrównało jednak to do nas , należało ostatnie słowo Rooney między 83-86 minutą. Zdobył dwa gole , dając nam awans do półfinału p. ligi.

W tym półfinale zmierzymy się z Reading.

Ostatni ciężki mecz tego szalonego maratonu graliśmy z Liverpoolem. W pierwszej połowie oba zespoły się , szachowały bramek w niej nie , zobaczyliśmy. Za to w drugiej części gra wreszcie się zaczęła w 66 minucie. Wyszliśmy z ładnym atakiem piłka chodziła jak po sznurku od nogi do nogi Danilo do Fellainiego on do Costy Costa poddał z pierwszej piłki do Shawa a on uciszył Anfield akcja marzenie!

Jednak nie długo cieszyliśmy się z prowadzenia, bo zaledwie 10 minut. Wtedy gospodarze mieli róg najwyżej w polu karnym wyskoczył Lovren i wyrównał stan meczu. Jednak my się nie poddaliśmy i w 84 minucie. Rozstrzygnęliśmy mecz na swoją korzyść Martial ładnie minął obrońcę poddał w pole karne do Rooney a ten atomowym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza zapewniając nam 3 punkty w tym hicie kolejki!

 

W ostatnim meczu wyjazdowym tego roku graliśmy z Southampton. To , był dziwny mecz do przerwy bez goli za to od razu na początku drugiej połowy , dostaliśmy karnego po faulu na Bernardzie do 11 podszedł Costa i pewnym strzałem dał nam prowadzenie. Jednak Bernard w 68 minucie. Został też antybohaterem tego meczu, bo to po jego faulu wynik meczu z wapna wyrównał Doumbia. Taki wynik utrzymał się do końca meczu i oba zespoły podzieliły się punktami.

Ostatni mecz roku graliśmy z Nottingham Forest. Spotkanie wyszło nam bardzo dobrze bohaterem spotkania został Bernard, który dwoma bramkami zapewnił nam wygraną i spokojny Sylwester.

Najcięższy miesiąc roku , zagraliśmy wprost znakomicie , skończyliśmy go z 6 wygranymi oraz 2 remisami.

Tabela ligowa http://zapodaj.net/059b71fd778dd.jpg.html

W Styczniu czekają nas ciekawe mecze z Newcastle oraz Arsenalem. Zobaczę też co tam słychać w okienku transferowym ;)

Odnośnik do komentarza

Styczeń 2018

 

QPR 2-1 ( Rooney, Zaha)
Millwall 4-0 ( Martial, Benzema, Tielemans, Dier)

Reading 1-1 ( Benzema)
Newcastle 1-0 (sam)
Arsenal 0-0
Reading 3-0 ( Rooney X2, Mata)
Fulham 1-1 ( Benzema)
Stoke 1-0 ( Bernard)

 

Jak zwykle na początku Nowego Roku poznaliśmy laureatów Złotej Piłki. Po raz 3 z rzędu tę nagrodę zgarnął Messi

http://zapodaj.net/3def4828fe770.jpg.html

Europejskim Złotym Chłopcem w tym roku został ten pan.

http://zapodaj.net/06a52bb1c709b.jpg.html

W pierwszym spotkaniu Nowego Roku graliśmy z QPR. To był zacięty pojedynek do przerwy był remis po bramce dla nas Rooneya jednak w drugiej połowie gola na wagę 3 punktów strzelił Zaha i udało się nam wygrać.

 

W kolejnym spotkaniu w p. Anglii podejmowaliśmy Millwall. Jak zwykle dałem w meczu pucharowym zagrać rezerwowym i znowu mnie oni nie , zawiedli po pierwszej części pewnie , prowadziliśmy 3-0. W drugiej połowie , kontrolowaliśmy już sytuację na boisku gola , strzelił jeszcze Dier i spokojnie awansowaliśmy do kolejnej rundy. W następnej rundzie FA CUP zagramy z Fulham.

Zaledwie 3 dni później graliśmy pierwszym mecz półfinału p. ligi z Reading. To , było strasznie zacięte spotkanie gospodarze bardzo dobrze , grali w tym meczu i do przerwy o dziwo prowadzili. Po przerwie zaczęliśmy walczyć nie miłosiernie, ale piłka do siatki nie chciała wpadać długo udało nam się ją dopiero wepchnąć do siatki w ostatniej minucie doliczonego czasu a zrobił to Benzema ratując nam remis.

 

Na swoim stadionie grałem z Newcastle. To było dziwne spotkanie po samobóju w 25 minucie gości do końca meczu nie ........... zdarzyło się już prawie nic i wygraliśmy mecz najmniejszym nakładem sił.

W hicie kolejki do Teatru Marzeń przyjechał Arsenal. Oba zespoły w tym meczu się szachowały próbowały coś strzelać walczyć, ale goli z tego nie było mecz na remis dosłownie.

 

W rewanżu p.ligi , zagrał już podstawowy skład nie , chciałem stracić szansy na pierwszy finał MU za mojej kadencji jakąś głupią decyzją kadrową. Opłaciło się wystawić najmocniejszy skład po 45 minutach gry. Było 2-0 dla nas a na listę strzelców , wpisali się Rooney i Zaha. W drugiej części goście wzięli się za atak, ale nic to nie dało, a nawet zemściło się na nich w 78 minucie. Gdy wyszliśmy z kontrą a piłkę do siatki skierował Zaha dając nam już finał. W finale p. ligi zagramy z Tottenhamem który w drugim półfinale ograł M. City.

W kolejnej rundzie FA CUP graliśmy z Fulham. Po golu Benzemy objęliśmy prowadzenie, które utrzymało się do przerwy. Niestety w drugiej części gospodarze wyrównali i to spotkanie trzeba będzie powtórzyć.

 

W ostatnim meczu Stycznia graliśmy ze Stoke. W spotkaniu graliśmy pewnie oddaliśmy dużo strzałów na bramkę, ale tylko jeden z nich dosięgnął celu złotego gola w tym meczu zdobył Bernard i 3 punkty pojechały do Manchesteru.

Skończyło się okienko transferowe w Europie.

Tak przedstawiają się moje transfery w nim:

http://zapodaj.net/0b91e63eac5aa.jpg.html

Poza tym w Lipcu za darmo dołączy do MU Kagawa a za 10 mln z Evertonu przyjdzie Barkley.

Tabela Ligowa http://zapodaj.net/9e77f265426fd.jpg.html

 

Podsumowanie transferów w Europie:

Anglia http://zapodaj.net/8cd78853b9195.jpg.html

Francja http://zapodaj.net/11dbe297cdbbb.jpg.html

Hiszpania http://zapodaj.net/ffd66aa1f8a84.jpg.html

Ukraina http://zapodaj.net/7d98f81a8a72e.jpg.html

 

W Lutym , czeka nas kilka ciekawych spotkań , czeka nas między innymi spotkanie z Evertonem a w finale p. ligi zagramy z Tottenhamem.

Odnośnik do komentarza

Dzięki za ponad 4000 wyświetleń :)

 

Everton 4-1 ( Zaha, Bernard X2, Costa)
Fulham 5-3 ( Tielemans X2, Lacazette X2. Dier)

Fulham 0-0
Swansea 4-2 ( Costa, Kane, Bernard, Lacazette)
Brighton 1-0 ( Kane)

Dynamo Kijów 6-2 ( Lacazette, Martial, Jones, Tielemans X2, Blind)
Burnley 3-1 ( Rooney, Costa X2)

 

Luty zaczynaliśmy od pojedynku z Evertonem. To nie było dobre spotkanie w naszym wykonaniu po bramce Zahy prowadziliśmy, ale to gospodarze schodzili na przerwę prowadząc. W drugiej części , zagraliśmy już tak jak , powinniśmy najpierw szybko wyrównał Costa dosłownie chwilę później na prowadzenie wyprowadził nas Bernard i to ten sam zawodnik ustalił wynik meczu trzy minuty przed końcem meczu.

W powtórzonym meczu FA , Cup z Fulham , wystąpił rezerwowy skład. Teraz już nikt nie , miał wątpliwości kto , powinien awansować do kolejnej rundy szybko załatwiliśmy sprawę do przerwy prowadząc co prawda tylko 3-2.Ale w drugiej części , graliśmy już lepiej w obronie , strzeliliśmy jeszcze trzy bramki i awansowaliśmy do kolejnej rundy.

 

Co ciekawe z Fulham zagraliśmy w kolejnej kolejce ligowej. Tym razem już tak dobrze nie zagraliśmy i spotkanie skończyło się bezbramkowym remisem po sytuacjach z obu stron.

W kolejnym spotkaniu podejmowałem Łabędzie. Mecz nie zaczął się dla nas dobrze, bo od straty bramki w 7 minucie. Na szczęście 2 minuty później był już remis po golu z karnego Costy. Niestety jeszcze przed przerwą goście , wyszli na prowadzenie długo wynik nie , ulegał zmianie aż do 68 minuty. Gdy piękną akcję zakończył bramką Kane to było jego pierwsze trafienie w barwach klubu potem już poszło gładko dwie minuty później było już 3-2 po pięknym golu Bernarda wynik 5 minut przed końcem meczu po kontrze ustalił Lacazette.

 

W kolejnym meczu Fa , Cup graliśmy z Brighton. To było ciężkie spotkanie męczyliśmy się okrutnie z waleczną drużyną z 2 ligi skórę uratował nam Kane, który w 76 minucie. Zdobył jedyną bramkę tego meczu i zapewnił awans do kolejnej rundy pucharu. W kolejnej rundzie zmierzymy się z Liverpoolem.

W pierwszym spotkaniu rundy wiosennej LE pojechaliśmy do Kijowa na mecz z Dynamem. To była najlepsza pierwsza połowa za mojej kadencji w MU prowadziliśmy po niej trzema bramkami a każda z nich była jeszcze ładniejszej urody. Po przerwie graliśmy tak samo dobrze co prawda Jovetic w 55 minucie. Trafił do siatki, ale potem my znowu zagraliśmy koncertowo dwa razy w polu karnym faulowani byli moi zawodnicy a dwa karne na bramki z zimną krwią zamienił Tielemans przybici gospodarze jeszcze raz trafili za sprawą Jovetica, ale to do nas należało ostatnie słowo gola zdobył Blind gromimy Dynamo 4 bramkami i aż po meczu chciało mi się krzyknąć za SZACHTAR! Rewanż na naszym stadionie będzie formalnością.

Po meczu rozlosowano grupy eliminacji ME 2020. Największy kłopot możemy mieć z Włochami i Szwecją resztę zespołów powinniśmy spokojnie ograć.

http://zapodaj.net/23796d43d5832.jpg.html

 

W ostatnim meczu miesiąca grałem z Burnley. W 26 minucie wyszliśmy na prowadzenie po trafieniu Rooneya. Niestety minutę później był już remis po golu z karnego Sancheza. W drugiej połowie na prowadzenie w 55 minucie. Wyprowadził nas Costa ten sam zawodnik w 72 minucie. Wykorzystał pewnie rzut karny podyktowany za faul na Lacazette i zapewnił nam kolejne 3 punkty w tym sezonie.

Tabela ligowa http://zapodaj.net/2f8a030bb5b10.jpg.html

Jak widać mam 2 mecze mniej i 3 pkt straty do Chelsea więc dwie wygrane dają MU lidera.

 

W Marcu zagram rewanż w LE z Dynamem podejme też w finale p. ligi Koguty( sorry za błąd w ostatnim poście, ale miesiące mi się pomyliły) zagram też między innymi w lidze z Liverpoolem i Tottenhamem.

Odnośnik do komentarza

To było dziwne spotkanie po samobóju w 25 minucie gości do końca meczu nie

 

Po spotkanie powinien być przecinek, po podawaniu co w której minucie musi być kropka (w 25. minucie).

 

Prowadzenie objęliśmy po samobóju gospodarzy w drugiej części Rooney dołożył

 

Brak przecinka.

 

p. Anglii

 

W czym? ;)

Co przecinków, włącz sobie jakiś sprawdzacz pisowni on line i będzie Ci poprawiał je, a także inne błędy powinien wyłapać. Ja używam np. tego-> https://www.languagetool.org/pl/

Odnośnik do komentarza

Makk używam tego samego programu ;) I on poprawia mi przecinki a niektórych błędów pewnie nie wychwytuję.

 

Marzec 2018

 

Dynamo Kijów 2-2 ( Martial, Tielemans)

Tottenham 3-3 ( Boetius, Mata, Srna) 3-4 w karnych

Watford 3-1 ( sam, Rooney, Costa)
Liverpool 0-0
Wolfsburg 1-2 ( Kane)
Sunderland 4-4 ( Bernard X2, Zaha X2)
Wolfsburg 1-0 ( Bernard)
Walia 2-1 ( Lewandowski X2)
Tottenham 1-1 ( sam)

 

Po raz pierwszy w mojej karierze w MU zostałem wybrany menadżerem miesiąca w Lutym.

Rewanż z Dynamem uznałem za czystą formalność. Moi piłkarze zagrali w tym meczu na 70 % dwie bramki starczyłyby zapewnić sobie remis i awans do kolejnej rundy. A w tej rundzie zmierzymy się z obrońcą trofeum.

W finale pucharu ligi podejmowałem Koguty. Dobrze wyglądała pierwsza tego spotkania w naszym wykonaniu prowadziliśmy po niej jednym golem a pierwszą bramkę w MU zdobył Boetius. W drugiej części mądrze się , broniliśmy aż do 90 minuty wtedy Tottenham , wyprowadził kontrę i , zdobył gola , doprowadzając do dogrywki. W niej , zaczęliśmy atakować , opłaciło się to w 102. minucie wtedy przepięknym strzałem popisał się Srna

 

 

Niestety w drugiej części dogrywki a dokładnie w 112. minucie mieliśmy znowu remis , który utrzymał się do końca dogrywki. Karne lepiej strzelał Tottenham u mnie pomylili się Martial i Rakitski i puchar ligi pojechał do Londynu...

 

W lidze graliśmy z Watfordem. W pierwszej połowie męczyliśmy się strasznie, choć udało się nam prowadzić po golu samobójczym. W drugiej części goście wyrównali i wtedy mój zespół , zaczął grać znacznie lepiej najpierw na prowadzenie , wyprowadził nas Rooney a 10. minut przed końcem meczu wynik podwyższył Costa zapewniając nam pewną wygraną w tym meczu.

W pucharze Anglii , podejmowaliśmy Liverpool na ten mecz , wystawiłem rezerwy. To był mecz ataków z obu stron tyle tylko, że piłka żadnemu z zespołów nie chcała wpaść do siatki mecz skończył się bezbramkowym remisem.

 

W LE czekał mnie pierwszy mecz z Wolfsburgiem. Mecz na swoim stadionie , miał być spacerkiem niestety nie , był... Wilki pokazały w tym spotkaniu swój charakter i po 45. minutach prowadziły i grały lepiej. W drugiej części coś próbowaliśmy, ale nie , przynosiło to rezultatów , udało się nam wyrównać dopiero w 67. minucie po golu Kane. Niestety to do gości należało ostatnie słowo i zaledwie 15. minut później , zdobyli zwycięską bramkę , stawiając nas w strasznie trudnej sytuacji przed rewanżem.

Mecz rewanżowy przedzieliło spotkanie z Sunderlandem. To był szalony mecz po dublecie obu zawodników Bernarda i Zahy zremisowaliśmy to szalone spotkanie tym bardziej brawa dla moich piłkarzy, bo ten mecz grali w 10 po czerwonej kartce Jonesa w 10. minucie.

 

Na rewanż z Wilkami jechałem z nastawieniem odrobienia straty z pierwszego meczu. Od początku , rzuciliśmy się wściekle na naszych przeciwników jak by od tego meczu , zależało być albo nie być moich piłkarzy do przerwy jednak był remis. W drugiej części atakowaliśmy jeszcze mocniej i jeden z takich ataków skończył się golem, którego zdobył Bernard strzałem od słupka. Wtedy rzuciłem już wszystko na jedną kartę wiedząc, że jeszcze jeden gol daję nam awans niestety mimo huraganowych ataków więcej goli w tym meczu już nie było, a to mogło oznaczać tylko jedno MU żegna się z rozgrywkami LE.

W takim smutnym nastroju pojechałem na mecz z Walią. Na Pepsi Arenie komplet widzów czekał na spektakl w tym spotkaniu zadebiutował Dybala a Błaszczykowski po namowach przeze mnie zdecydował się wznowić kadrową karierę. Sam mecz nie był jakimś genialnym widowiskiem od 10. minuty przegrywaliśmy po samobóju Glika jednak 15. minut później wyrównał Lewandowski i ten wynik utrzymał się do przerwy. W drugiej części niewiele się działo do 72. minuty wtedy Lewandowski , strzelił gola na wagę wygranej a ja w dobrym humorze , mogłem wracać do ligi.

 

W ostatnim meczu miesiąca podejmowałem Tottenham. To spotkanie , traktowałem jako rewanż za finał pucharu ligi do przerwy goli nie zobaczyliśmy. W drugiej połowie graliśmy już ofensywniej i wreszcie strzeliliśmy bramkę , ale zrobił to zawodnik , gospodarzy samobójczym trafieniem. Nie udało nam się jednak tego prowadzenia utrzymać do końca meczu, bo Dżeko wyrównał w 70. minucie i zapewnił punkt Kogutom.

 

Tabela ligowa

 

W Kwietniu , czeka nas powtórka spotkania z Liverpoolem w FA , Cup z Liverpoolem zagramy też w lidze innymi ciekawymi spotkaniami ligowymi będą mecze z Chelsea oraz ze Świętymi.

Odnośnik do komentarza

Much better -> chodzi o screeny :)

 

Co do opisu spotkań to rozumiem, że niewielu na forumku chce się każde spotkanie pojedynczo opisywać i nie wymagam tego od innych, ale jeśli już zachowujesz swoją formułę to może lepiej wszystkie wyniki spotkań z danego miesiąca zamieścić na końcu posta? Wtedy czytelnik może skusi się na przeczytanie opisu, a obecnie skoro już zna wyniki przed resztą treści to raczej nie zachęca...

Odnośnik do komentarza

Kwiecień 2018

Miesiąc zaczynaliśmy od boju z Liverpoolem. Wygrany tego meczu , awansował do półfinału Fa Cup. To , był zacięty pojedynek oba zespoły bardzo , chciały zagrać włfinale. Zdecydowała jedna bramka w 78. minucie Khediry i to ona zapewniła nam bilety na Wembley.
W lidze czekał nas kolejny mega ważny mecz u siebie graliśmy z Chelsea. Pierwsza połowa przeszłaby do historii, gdyby nie róg w 44. minucie i gol, bo nim Jonesa, który dał nam prowadzenie na szatnię! W drugiej połowie ciągle atakowaliśmy, ale nie , przyniosło to efektów , wygrywamy mecz i tracimy już tylko do Chelsea 1 punkt.

W meczu z Reading wystawiłem rezerwowy skład. To było zacięte spotkanie długo w nim przegrywaliśmy, ale skórę w tym meczu uratował nam Martial, który dwa razy pokonał bramkarza i zapewnił nam komplet punktów oraz nareszcie pozycję lidera!
Przed meczem z Chelsea wiedziałem jedno, że wygrana daję nam finał pucharu Anglii. W tym spotkaniu już nie ryzykowałem i , wystawiłem najmocniejszy skład , opłaciło mi się to. Gdy mecz zbliżał się już do końca Taider w 91. minucie pokonał bramkarza i , dał nam awans do finału Fa Cup!

Na mecz z Crystal Palace zdecydowałem się wystawić rezerwowy skład, żeby podstawowa 11 odpoczęła przed decydującymi meczami w lidze. Niestety nie była to najlepsza decyzja, bo gospodarze byli wyraźnie lepsi w tym spotkaniu jeszcze w pierwszej połowie strzelili bramkę i , utrzymali taki wynik do końca meczu a my cóż , przegrywamy pierwszy raz od 23 SPOTKAŃ.
Tę porażkę chciałem sobie odbić w hicie kolejki z Liverpoolem. Mecz zaczął się dla nas wspaniale, bo od 7. minuty prowadziliśmy po cudownym golu z wolnego Costy.

 

 

Zaledwie 13. minut później strzeliliśmy kolejną bramkę i znowu do siatki , trafił Costa w 30. minucie gości już w bardzo trudnym położeniu , postawił pięknym strzałem z woleja Shaw. Po przerwie Liverpool zaczął wreszcie grać, ale to my znowu trafiliśmy do siatki a hat ricka w tym meczu strzelił Costa goście strzelili honorową bramkę za sprawą Sterlinga, ale to do nas , należało ostatnie słowo wynik tego meczu w 80. minucie , ustalił Blind. Gromimy Liverpool w tym meczu i jesteśmy coraz bliżej mistrzostwa!

 

W meczu z West Hamem liczyłem na spacerek. Niestety tak nie było, bo po pierwszej połowy sensacyjnie przegrywaliśmy w drugiej części graliśmy już trochę lepiej, ale szału nie było i , zemściło się to na nas w 57. minucie a bramkę , zdobył Valencia. Wtedy rzuciliśmy się już do huraganowych ataków, ale znowu gospodarze pokonali naszego bramkarza i sensacyjnie wygrali mecz 3-0.

W ostatnim meczu Kwietnia podejmowaliśmy Świętych. Był to ciężki dla nas mecz pierwsza połowa , skończyła się bezbramkowo. W drugiej połowie atakowaliśmy częściej i opłaciło się to w 69. minucie wtedy mieliśmy róg pięknie na główkę Murillio wrzucił Bernard a temu zostało tylko pokonać bramkarza więcej goli w tym spotkaniu nie było i po zaciętym meczu udało się nam zdobyć 3 punkty.

 

W Maju wszystko się rozstrzygnie. W lidze , zagramy derby z City , podejmiemy też Watford i Forest. Z City , zmierzymy się też w finale Fa Cup.

 

Liverpool 1-0 ( Khedira)
Chelsea 1-0 ( Jones)
Reading 2-1 ( Martial X2)
Chelsea 1-0 ( Taider)
Crystal Palace 0-1
Liverpool 5-1 ( Costa X3, Shaw, Blind)

West Ham 0-3
Southampton 1-0 ( Murillio)

 

Tabela ligowa

 

Odnośnik do komentarza

Maj 2018

 

Maj zaczynaliśmy od derbów Manchesteru na swoim stadionie. Wiedzieliśmy, że jeśli , wygramy ten mecz będziemy , mieli tytuł na wyciągnięcie ręki. Od początku meczu , atakowaliśmy bramkę nie , dawaliśmy grać gościom w ogóle jednak do przerwy był remis. W drugiej części ciągle dominowaliśmy aż nadeszła 68. minuta piękne podanie dostał Lacazette i strzałem obok bramkarza wbił gola! Wtedy nakazałem już zawodnikom bronić wyniku wiedząc, że zwycięstwo w derbach daję nam tytuł na 95 % do końca meczu City nic nie strzeliło i wygrywamy derby!

Następny mecz graliśmy z Watfordem. Ale za nim on się , odbył obserwowaliśmy mecze Chelsea zaległy mecz z Evertonem The Blues zremisowali i ciągle jeszcze mieli szansę na tytuł. Przed meczem z Watfordem wiedziałem jedno, że wygrana przy remisie Chelsea da nam mistrzostwo. Na mecz wyszliśmy właśnie z takim nastawieniem, ale po 20. minutach mieliśmy niespodziankę gospodarze objęli prowadzenie, które otrzymali do końca pierwszej połowy. W drugiej części rzuciliśmy się do odrabiania strat, ale zemściło się to na nas i Watford , strzelił drugą bramkę , sprawiając sensację. Było na tylko stać na honorowe trafienie Rooneya w końcówce meczu.

 

Następnego dnia z niecierpliwością czekaliśmy na derby Londynu. Liczyliśmy na to, że Arsenal pokona Chelsea i podaruję nam tytuł. Na nasze szczęście Arsenal wygrał 3-1 i kolejkę przed końcem ligi zostaliśmy MISTRZEM ANGLII!!! To pierwszy tytuł MU od 2011, wtedy gdy po raz ostatni tytuł zdobył FERGUSON. Więc można powiedzieć, że otworzyłem nową erę w MU.

W meczu z Nott. Forest , wystawiłem rezerwy , dając odpocząć podstawowej 11 na finał Fa Cup. Niestety rezerwy nie , poradziły sobie dobrze w tym ostatnim meczu sezonu bohaterem meczu , został Brown strzelec dwóch bramek dla gospodarzy nam została na osłodę honorowa bramka Maty w doliczonym czasie gry.

W meczu na Wembley 90 tys kibiców czekało na derby i spektakl. Mecz zaczęliśmy od ostrych ataków i , opłaciło się nam to w 17. minucie wtedy gola głową , zdobył Rooney jednak w 36.minucie po naszym błędzie w obronie wyrównał Moreno i gdy już piłkarze szykowali się do zejścia na przerwę w 46. minucie takim o to pięknym strzałem popisał się Taider

 

Dając nam prowadzenie na szatnię. W drugiej części mądrze kontrolowaliśmy mecz do 68. minuty wtedy zamieszanie w naszym polu karnym wykorzystał De Bruyene dając City remis. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i czekała nas dogrywka w niej City w 103. minucie wyprowadziło piękny atak i po raz pierwszy w tym meczu , objęło prowadzenie a my , mieliśmy 16 minut na wyrównanie. W drugiej części dogrywki atakowaliśmy już szalenie i opłaciło się to w 114 minucie wtedy piłkę w środku pola wyszarpał Taider podał do Maty ten oddał ją do rezerwowego Martiala, który wyrównał! Do końca dogrywki więcej goli nie było i czekały nas karne. W nich jako pierwszy do piłki podszedł Rooney i nie strzelił! Lepszy od niego okazał się Steer potem oba zespoły trafiały już do 3 kolejki a wtedy lepszy od Peruzziego okazał się Alnwick. Do 7 kolejki znowu wszyscy trafiali wtedy w City nie trafił Farrel i Fa Cup, trafiło do naszych rąk! Cudownie kończę pierwszy rok pracy w MU ZDOBYCIEM PODWÓJNEJ KORONY!

 

M. City 1-0 ( Lacazette)
Watford 1-2 ( Rooney)
Nott Forest 1-2 ( Mata)
M. City 3-3 7-6 karne ( Rooney, Taider, Martial)

 

Tabela ligowa

 

11 ligowa sezonu

 

 

Podsumowanie sezonu w Europie:

 

Francja

 

Hiszpania

 

Ukraina

 

Liga Europy

 

Liga Mistrzów

 

Wstępny budżet na nowy sezon

 

 

Kadra na Mistrzostwa Świata

 

 

W Czerwcu nie będę miał czasu na urlop, bo od razu po ostatnim meczu sezonu udałem się na lotnisko, by zagrać w Polsce mecze towarzyskie, a potem wylecieć już z Polską na mundial do Rosji.

Odnośnik do komentarza

Czerwiec 2018

 

Czerwiec zaczynaliśmy meczem towarzyskim na Stadionie Narodowym z Meksykiem. To było dobre spotkanie w naszym wykonaniu do przerwy co prawda był remis 1-1 po golu strzelonym dla nas przez Krychowiaka. W drugiej części atakowaliśmy mocniej i , opłaciło się to bramkę , zdobył Milik i wygraliśmy to spotkanie.

W kolejnym meczu towarzyskim graliśmy z Chile. W tym spotkaniu już tak dobrze nam nie , szło graliśmy wolniej mniej posiadaliśmy piłkę i po bramce Milika w drugiej połowie zremisowaliśmy mecz 1-1.

 

W ostatnim spotkaniu przed wylotem na mundial graliśmy z Belgią. To było najgorsze nasze spotkanie z tych rozegranych przed imprezą docelową co prawda pierwszą bramkę w kadrze zdobył Dybala, ale był to niestety tylko gol honorowy, bo Fabiańskiego Belgowie pokonali dwa razy i zwyciężyli w tym meczu.

W pierwszym meczu podejmowaliśmy USA. Powiedziałem swoim piłkarzom, żeby , grali ofensywnie do 17. minuty gra jako tako nam się , układała niestety wtedy USA miało róg piłka została wrzucona w pole karne a z zamieszania skorzystał Green stawiając nas w bardzo trudnym położeniu do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie podeszliśmy wyżej do przeciwnika parę razy zagroziliśmy bramce Guzana, ale goli z tego nie , było za to USA w 73. minucie , przeprowadziło zabójczą kontrę i zdobyło drugą bramkę. Pierwszy mecz w grupie więc przegrywamy.

 

Drugi mecz grupowym graliśmy z Holandią. W tym spotkaniu , zagrałem już inną taktyką ostrożniej , dając pograć Holandii. Opłaciło to się mi w 14. minucie wtedy ładnie skrzydłem , pociągnął Piszczek wrzucił piłkę w pole karne tam najlepiej ustawiony był Milik i , pokonał on bramkarza , dając nam prowadzenie w tym meczu! Niestety jeszcze przed przerwą Oranje wyrównali a gola zdobył Bouwhuis. W drugiej części atakowałem, ale zemściło się to na nas kontrą i drugą bramką Bouwhuisa wtedy już postawiłem wszystko na jedną kartę i zagrałem na aferę jednak fatalny błąd popełnił Jędrzejczyk faulując w polu karnym do wapna podszedł Bouwhuis i zdobył hat ricka w tym meczu. Przed ostatnim meczem z Argentyną mamy już tylko iluzoryczne szansę na awans musimy liczyć, że Holandia , pokona USA przynajmniej dwoma bramkami a my , musimy wygrać z Argentyną.

Przed ostatnim meczem z Argentyną za kartki musieli pauzować Jędrzejczyk i Polański w tym meczu nie mógł też zagrać kontuzjowany Łukasik. Zdecydowałem się w tym meczu nie kalkulować i zagrać szarżą. W 18. minucie złe wieści doszły do nas z meczu USA- Holandia, ponieważ ci pierwsi , objęli prowadzenie w naszym meczu euforia w Polskich sektorach wybuchła w 27. minucie wtedy piłkę do siatki , wpakował Milik jednak sędzia dopatrzył się minimalnego spalonego do przerwy w naszym meczu bez goli za to w drugim spotkaniu USA schodziło na przerwę przegrywając 1-2. W drugiej części graliśmy jeszcze odważniej oddawaliśmy strzały, ale goli z tego nie było. W 72. minucie pięknie prawym skrzydłem pognał Błaszczykowski podał piłkę w pole karne tam stał super rezerwowy Sobiech i na raty dwa razy , strzelając pokonał bramkarza od tego momentu jeden gol dla Holandii dzielił nas od awansu do 1/8 finału. Po tej bramce Argentyna , zaczęła wściekle atakować Messi , dwoił się i troił w ataku i niestety ten moment musiał nadejść w 80. minucie piłkę w środku pola wyszarpał Zucculini cudownym podaniem przerzucił ją przez całą obronę sam na sam z Fabiańskim stanął Icardi i się nie pomylił... Do końca meczu Argentyna już , kontrolowała grę i wynik nie , uległ zmianie.

Kończymy z 1 pkt i zasłużenie odpadamy. Dzień później podałem się do dymisji. Uznałem, że więcej z tej kadry już nic nie , wyciągnę pod moją wodzą Polska , doszła do 1/8 finału ME oraz po 12 latach awansowała na mundial. Polskę po mnie objął Jan Urban i życzę mu powodzenia. A ja z Rosji wsiadłem w samolot i , poleciałem do Chin gdzie , odbędę zgrupowanie z MU.

 

W Lipcu , zagramy 3 sparingi z Chińskimi drużynami a po powrocie do Europy , zagramy z Lyonem.

Grupa

 

 

Meksyk 2-1 ( Krychowiak, Milik)
Chile 1-1 ( Milik)
Belgia 1-2 (Dybala)
USA 0-2
Holandia 1-3 ( Milik)
Argentyna 1-1 ( Sobiech)

Odnośnik do komentarza

Lipiec 2018

 

Lipiec zaczynaliśmy od meczu w Chinach z Shandong. To był dobry mecz w wykonaniu moich podopiecznych świetny mecz zagrał Bernard strzelając 3 gole bramkę zdobył też Lacazette i wygraliśmy pewnie ten mecz.

Drugi mecz graliśmy z Hangzhou. To spotkanie już ułożyło się dla nas lepiej dwa gole Kane zadecydowały o tym, że wyszliśmy z tego pojedynku zwycięsko.

 

Ostatni mecz zgrupowania graliśmy z Guangzhou. Do przerwy była niespodzianka, bo był remis po bramkach dla gospodarzy Longa a dla nas dwóch Lacazette. W drugiej połowie Chiński zespół już się pogubił i strzelił sobie samobója ostatnią bramkę w tym meczu zdobył Kane.

Po powrocie do Europy podejmowaliśmy Lyon. Niestety źle graliśmy w tym spotkaniu i po 20. minutach przegrywaliśmy zasłużenie 2-0. W drugiej połowie zagraliśmy ciut lepiej pierwszą bramkę dla klubu zdobył Gaya, ale to było wszystko, na co było nas stać w tym spotkaniu i pierwsza porażka w sparingach przed sezonem stała się faktem.

 

W Lipcu dobiegły końca. Mistrzem Świata po raz 3 z rzędu została Hiszpania, która pokonała Anglię w finale 2-0. A tak wyglądała drabinka całego turnieju:

 

 

MVP MŚ został pewien Hiszpan

 

Młodym Piłkarzem został

 

Królem strzelców imprezy został

 

I 11 MŚ na koniec

 

 

Shandong 4-3 ( Bernard X3, Lacazette)
Hangzhou 2-0 ( Kane X2)
Guangzhou 4-2 ( Lacazette X2, sam, Kane)
Lyon 1-2 ( Gaya)

 

I na koniec ciekawostki:

Bośnia weszła do Unii

 

Serbia też

 

Ronaldo po pożegnał się z kadrą

 

Lewandowski też zdecydował się zakończyć przygodę z Polską

 

 

Pobiłem też rekord transferowy w kupnie zawodnika

 

W Sierpniu , zagramy jeszcze mecze towarzyskie w Tarczy Dobroczynności , podejmiemy Chelsea rusza też sezon ligowy.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...