Skocz do zawartości

Uma equipa fantástica


Lucas07

Rekomendowane odpowiedzi

Znalazłem rozwiązanie problemu z trzema bramkarzami. Jako że nikt nie chciał sprowadzić na rok Anglika to podjąłem decyzję o wypożyczeniu Joela Pereiry, który bardzo ulegał na takie rozwiązanie w poprzednim sezonie. Portugalczyk potrzebuje sezonu regularnej gry, a to powinien mieć zapewnione w Eibar. Występy w La Liga na pewno mu pomogą. Hiszpanie będą płacić 60% jego tygodniówki oraz 150 tysięcy euro miesięcznie. Agombar w trakcie roku może sporo nauczyć się od Patricio, a występy w pucharach również powinny być cenne. Na podobne rozwiązanie liczyć może jeszcze Henrique, wtedy opóźniłbym o rok włączenie Moreiry do kadry pierwszego zespołu. Największy problem mam z Cosminem Nicolą, który jest niezłym zawodnikiem, bardzo uniwersalnym, ale podczas swej przygody w Paryżu grał głównie w rezerwach i nie chciałbym znów zsyłać go do rezerw, tym razem tych w Lizbonie.

 

Ligowy sezon rozpoczynaliśmy na Jose Alvalade, gdzie podejmowaliśmy zespół Maritimo. Joao Cancelo w Superpucharze naciągnął mięśnie, ale wróci do gry w ciągu dwóch tygodni.

 

Bardzo szybko o swoich umiejętnościach przypomniał Pedro Sousa, który wrócił na Alvalade po udanej przygodzie w Hiszpanii. Portugalski rozgrywający zaczął od asysty przy bramce Joao Magalhaesa. Pod koniec drugiego kwadransa rzut karny wywalczył Carlos Mane, a wykorzystał go Aboubakar. Po przerwie Mane już osobiście wpisał się na listę strzelców i po chwili został zastąpiony przez Joao Godinho. Młody skrzydłowy sprowadzony z Bragi nie potrzebował wiele czasu na zdobycie gola. Z dobrej strony pokazał się też nasz wychowanek Matheus Pereira, który nigdy nie był zawodnikiem o potencjale na granie w Sportingu, lecz był istotnym punktem Estoril, a teraz grywa też w Maritimo, zadebiutował nawet w kadrze. Teraz uratował honor swej drużyny piękną próbą z rzutu wolnego. Ostatecznie wygraliśmy 5:1, z dogrania Magalhaesa skorzystał Agathe.

 

14.08.2021, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 47,580

Primeira Liga, 1/34

 

Sporting – Maritimo 5:1 (2:0)

 

1:0 – Joao Magalhaes 11'

2:0 – Vincent Aboubakar kar. 30'

3:0 – Carlos Mane 55'

4:0 – Joao Godinho 59'

4:1 – Matheus Pereira 66'

5:1 – Cadrivel Agathe 67'

 

Patricio 7.2 – Codega 8.4, Ie 7.5, Zambujo 7.3, Tite 7.4 – Neves 6.6 (45' Carvalho 6.6) – Nuno Pinto 8.1, Pedro Sousa 8.1 – Magalhaes 9.3, Mane 8.4 (55' Godinho 7.2) – Aboubakar 6.7 (45' Agathe 6.9)

 

MVP: Joao Magalhaes (Sporting) – 9.3 (gol i dwie asysty)

Odnośnik do komentarza

Ten rok jest bardzo aktywny reprezentacyjnie. Kończymy powoli eliminacje do Mundialu, graliśmy i co najważniejsze wygraliśmy Puchar Konfederacji, a w połowie sierpnia przyszło zmierzyć nam się z Argentyną w corocznym Superclasico.

 

Nie mieliśmy ostatnio szczęścia w tych rozgrywkach i przegraliśmy dwie poprzednie edycje. Niestety tak samo było również tym razem, chociaż do przerwy wyraźnie przeważaliśmy, lecz w bramce rywali bardzo poprawnie grał Rulli. Uczciwie trzeba też przyznać, że nie stworzyliśmy sobie jakiejś niesamowitej sytuacji i Argentyńczyk po prostu robił swoje. Na drugą część przez uraz nie wyszedł Neymar i przeciwnicy to wykorzystali. Najpierw pomogło im samobójcze trafienie Dorii, a na 2:0 podwyższył Calleri. Mimo wszystko się nie załamywałem, dwie główne imprezy w trakcie mojej kadencji wygraliśmy, a priorytetem są teraz Mistrzostwa Świata.

 

18.08.2021, Jassim bin Hamad Stadium, Ad-Dauha

Frekwencja: 14,000

Superclasico

 

Brazylia – Argentyna 0:2 (0:0)

 

0:1 – Doria sam. 49'

0:2 – Jonathan Calleri 64'

 

Marcos Felipe 6.7 – Guedes 6.7, Marquinhos 7.4, Doria 6.8, Alex Sandro 6.8 – Eder Luiz 6.7 (64' Gustavo Henrique 6.7) – Coutinho 6.4 (64' Pedro Henrique 6.6), Firmino 6.8 – Oscar 6.4, Neymar 6.8 (45' Kenedy 6.4) – Barbosa 6.8

 

MVP: Jonathan Calleri (Argentyna) – 8.3 (gol i asysta)

Odnośnik do komentarza

Dobrze weszliśmy w ligowy sezon. Nasz pierwszy wyjazdowy mecz przyszło rozegrać nam w Setubal. Vitoria dość zaskakująco przegrali z Boavistą, ale generalnie trzeba przyznać, że robią stałe postępy w trakcie kadencji Ricardo Carvalho.

 

Godinho naciągnął mięśnie „czwórki” i do gry wróci po przerwie na spotkania reprezentacyjne.

 

Fantastyczne mecz zaczął Joao Magalhaes, który najpierw wymusił wykorzystany przez Aboubakara rzut karny, a następnie kapitalnie sam już przymierzył z dystansu. Dzięki Joao po kwadransie mieliśmy dwie bramki przewagi. Vincent w pierwszej połowie jeszcze raz uderzył celnie. Po przerwie na listę strzelców wpisał się też trzeci z naszej ofensywnej trójki, Mane. Ostatnie dwadzieścia minut należało do Aboubakara, który trafił jeszcze dwukrotnie, a po przewinieniu na Kameruńczyku czerwoną kartkę obejrzał Romagna. Ostatecznie rozbiliśmy gospodarzy aż 6:0.

 

22.08.2021, Estadio do Bonfim, Setubal

Frekwencja: 10,953

Primeira Liga, 2/34

 

Vitoria Setubal [15] – [2] Sporting 0:6 (0:3)

 

0:1 – Vincent Aboubakar kar. 8'

0:2 – Joao Magalhaes 15'

0:3 – Vincent Aboubakar 32'

0:4 – Carlos Mane 51'

0:4 – Filippo Romagna cz/k 69'

0:5 – Vincent Aboubakar 70'

0:6 – Vincent Aboubakar kar. 90'

 

Patricio 7.5 – Codega 8.8, Ie 8.6, Zambujo 7.2 (57' Silva 6.8), Tite 7.7 (57' Budziński 7.0) – Neves 8.1 – Nuno Pinto 9.3, Pedro Sousa 7.9 (57' Pedro Henrique 6.8) – Magalhaes 9.3, Mane 9.2 – Aboubakar 9.9

 

MVP: Vincent Aboubakar (Sporting) – 9.9 (cztery gole i asysta)

Odnośnik do komentarza

Odbyło się losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów. W tym roku nie byliśmy już losowani z pierwszego koszyka i o awans przyjdzie walczyć nam z Valencią, Freiburgiem oraz Vitesse. Hiszpanie to aktualni obrońcy trofeum.

 

Sierpień kończyliśmy domowymi derbami z Belenenses, który w dwóch poprzednich kolejkach zdobyło zaledwie jeden punkt. Faworyt był oczywisty.

 

Postanowiłem przeprowadzić sporo zmian w składzie, na ławce usiadło kilku ważnych graczy takich jak Tite czy Aboubakar. Mimo wszystko graliśmy futbol o wiele lepszy i dojrzalszy od gości, chociaż tym razem pogromu nie było. Wygraliśmy bardzo skromnie, jedną bramką którą zdobył Joao Magalhaes. Asystą pochwalić mógł się Agathe. Cadrivel nie dograł zawodów do końca przez kontuzję.

 

27.08.2021, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 48,914

Primeira Liga, 3/34

 

Sporting [1] – [14] Belenenses 1:0 (1:0)

 

1:0 – Joao Magalhaes 33'

 

Patricio 6.8 – Codega 7.0, Silva 6.9 (73' Zambujo 6.7), Vitor Pinto 7.2, Budziński 7.6 – Carvalho 6.9 – Pedro Henrique 6.8, Joao Mario 6.8 (73' Pedro Sousa 6.7) – Magalhaes 8.4, Nicola 6.9 – Agathe 6.9 (53' Aboubakar 6.8)

 

MVP: Joao Magalhaes (Sporting) – 8.4 (gol)

Odnośnik do komentarza

Powołani na mecze z Boliwią oraz Paragwajem:

 

Bramkarze:

 

Neto [32, Fiorentina, 4A/0G], Alisson [28, Krasnodar, 1A/0G], Marcos Felipe [25, Atletico Mineiro, 17A/0G]

 

Obrońcy:

 

Daniel Guedes [27, Zenit, 1A/0G], Tite [21, Sporting, 15A/0G], Marquinhos [27, PSG, 53A/1G], Caju [26, Szachtar, 4A/0G]. Juan Jesus [30, Roma, 32A/1G], Doria [26, Marsylia, 32A/1G], Eder Luiz [21, Real Madrid, 16A/0G], Alex Sandro [30, Arsenal, 58A/2G]

 

Pomocnicy:

 

Rubens [20, PSG, 11A/1G], Gustavo Henrique [20, Szachtar, 10A/0G], Neymar [29, Barcelona, 118A/73G], Alisson [28, Lyon, 15A/2G], Magno [19, Szachtar, 0A/0G], Oscar [29, Chelsea, 83A/23G], Kenedy [25, Chelsea, 13A/7G], Roberto Firmino [29, Zenit, 26A/2G], Pedro Henrique [21, Sporting, 5A/1G], Phillippe Coutinho [29, Liverpool, 34A/6G]

 

Napastnicy:

 

Carlos [26, Napoli, 36A/22G], Gabriel Barbosa [24, Real Madrid, 49A/15G]

Odnośnik do komentarza

Zarząd uznał, że na tyle dobrze poradziłem sobie z odbudową klubowych finansów, że zwiększył % dochodów z transferów do wykorzystania z 20% do aż 100%.

 

W ostatnim dniu okienka transferowego zdecydowałem się na jeszcze jedno wypożyczenie. Niestety nikt nie chciał sprowadzić Cosmina Nicoli, więc wybór padł na Antonio Macedo. Rok spędzony w Niort, w Ligue 1 może dobrze mu zrobić. Pedro Sousa świetnie rozwinął się w Hiszpanii, więc liczę na podobny efekt.

 

Tuż przed wyjazdem do Kolumbii kontuzji doznał Carlos. W jego miejsce powołałem Ademilsona, swoją szansę na reprezentacyjną karierę przekreślił Cristiano z Bayernu, który odrzucił powołanie, nie zamierzam czegoś takiego tolerować. Gra dla kadry to zaszczyt, nawet w trybie awaryjnym. Przez uraz na ławce usiadł Neymar, ale na potyczkę z Paragwajem powinien być już gotowy.

 

Pierwsza połowa była bardzo otwartym widowiskiem, chociaż kibice obejrzeli tylko jedną bramkę. W dwudziestej piątej minucie Oscar wpisał się na listę strzelców. Oba zespoły miały swoje okazje, lecz świetnie spisywali się bramkarze. W drugiej części uzyskaliśmy już wyraźniejszą przewagę. Najpierw podwyższył Coutinho, a już w doliczonym czasie gry Kenedy ustalił końcowy rezultat. Awansowaliśmy też na pozycję lidera grupy, ponieważ Kolumbia przegrała u siebie z Ekwadorem i to aż 2:4. Wiceliderem została Argentyna.

 

3.09.2021, Hernando Siles, La Paz

Frekwencja: 45,000

Eliminacje do MŚ, 15/18

 

Boliwia [9] – [2] Brazylia 0:3 (0:1)

 

0:1 – Oscar 25'

0:2 – Phillippe Coutinho 48'

0:3 – Kenedy 90+2'

 

Marcos Felipe 7.3 – Tite 8.1, Marquinhos 8.4, Eder Luiz 7.1, Alex Sandro 8.6 – Rubens 6.7 – Gustavo Henrique 7.4, Firmino 7.2 – Oscar 7.8 (59' Magno 6.4), Coutinho 8.0 (66' Pedro Henrique 6.7) – Barbosa 7.8 (66' Kenedy 7.1)

 

MVP: Alex Sandro (Brazylia) – 8.6

Odnośnik do komentarza

Wygrana w Boliwii zapewniła nam wyjazd na Mistrzostwa Świata w Katarze. Bliscy tego są również zawodnicy z Kolumbii oraz Argentyny. Ciekawa walka toczy się o czwarte i piąte miejsce, które gwarantuje występ w barażach. Czwarty w tej chwili Urugwaj ma w tej chwili cztery punkty przewagi nad siódmym Paragwajem. W walce liczą się jeszcze zespoły z Ekwadoru i Chile. Końcówka eliminacji zapowiada się, więc niezwykle ciekawie. My podejmowaliśmy w Belem Paragwaj.

 

Do składu wrócił Neymar, ale zabrakło za to Alexa Sandro, który został kontuzjowany. Jego zastąpił naturalnie Caju. Z powodu zmęczenia na ławce usiedli Rubens oraz Gustavo Henrique.

 

Gościom nie można było odebrać ambicji i woli walki. Zabrakło im jednak umiejętności, bo dość spokojnie kontrolowaliśmy to spotkanie. Bramkę zdobyliśmy pod koniec pierwszej połowy, a Marquinhos okazał się najsprytniejszy w polu karnym po wrzutce z rzutu rożnego. Pod koniec kwadransa rozpoczynającego drugą część na 2:0 podwyższył Gabriel Barbosa. W siedemdziesiątej ósmej minucie nadzieję na choćby punkt dał rywalom Sergio Diaz, był to jeden z dwóch celnych strzałów Paragwaju w przeciągu całego pojedynku. Ich najlepszy strzelec uratował tylko honor tym trafieniem. Nasza sytuacja jest coraz lepsza, bo Kolumbia przegrała w Chile, a Argentyna zremisowała z Ekwadorem. Do końca zostały dwie kolejki i mamy cztery oczka więcej od „Albicelestes”. Dodając do tego rywali, czyli Peru oraz Wenezuelę, którzy o nic już nie walczą ciężko o pesymizm, powinniśmy wygrać kwalifikacje w Ameryce Południowej.

 

7.09.2021, Mangueirao, Belem

Frekwencja: 45,007

Eliminacje do MŚ, 16/18

 

Brazylia [1] – [7] Paragwaj 2:1 (1:0)

 

1:0 – Marquinhos 40'

2:0 – Gabriel Barbosa 59'

2:1 – Sergio Diaz 78'

 

Marcos Felipe 6.8 – Tite 7.0, Marquinhos 7.8, Doria 6.9, Caju 7.3 – Eder Luiz 6.8 – Coutinho 6.8 (62' Gustavo Henrique 6.7), Firmino 6.7 (62' Pedro Henrique 6.5) – Oscar 6.5, Neymar 6.2 – Barbosa 7.3 (62' Magno 6.7)

 

MVP: Marquinhos (Brazylia) – 7.8 (gol)

Odnośnik do komentarza

Złe informacje dotarły do mnie po powrocie do klubu. Rui Patricio w trakcie zgrupowania portugalskiej kadry złamał palca, dla bramkarza to spory problem. Dlatego nasz kapitan będzie wyłączony z gry przez blisko dwa miesiące. To wielka szansa dla zaledwie 18-letniego Agombara. Anglik może pokazać, że warto było w niego zainwestować.

 

Skład wystawiony na wyjazdowy mecz z Academiką w teorii nie należał do najmocniejszych. Na ławce usiedli Neves, Aboubakar czy Magalhaes, a Mane oraz Tite oglądali to widowisko z trybun. Priorytetem jest dobre wejście w walkę o awans z grupy Ligi Mistrzów, a w Primeira Liga nawet nasze rezerwy powinny sobie radzić. Po kontuzji wrócił też Godinho, ale nie miał jeszcze sił na występ od pierwszej minuty.

 

Mimo tych zmian przeważaliśmy dość wyraźnie, chociaż gospodarzom trzeba przyznać jedno, czaili się na w miarę groźne w ich wykonaniu kontry. Udany debiut zaliczył jednak Agombar, który zachował czyste konto i pięć udanych interwencji. W ofensywie mieliśmy spore problemy ze skutecznością, pomogły dopiero przeprowadzone zmiany i w ostatnim kwadransie przesądziliśmy o końcowym rezultacie. Najpierw trafił Magalhaes, po nim poprawił Nuno Pinto, a strzelanie zakończył Aboubakar. Trzeci ze zmienników, Pedro Sousa zaliczył asystę.

 

10.09.2021, Estadio Cidade de Coimbra, Coimbra

Frekwencja: 11,750

Primeira Liga, 4/34

 

Academica [9] – [1] Sporting 0:3 (0:0)

 

0:1 – Joao Magalhaes 75'

0:2 – Nuno Pinto 87'

0:3 – Vincent Aboubakar 90'

 

Agombar 7.0 – Codega 7.4, Silva 7.2, Zambujo 7.8, Budziński 7.2 – Carvalho 7.2 – Pedro Henrique 6.6 (62' Pedro Sousa 6.9), Joao Mario 8.2 – Nicola 6.5 (62' Magalhaes 8.0), Nuno Pinto 8.5 – Agathe 6.8 (70' Aboubakar 7.8)

 

MVP: Nuno Pinto (Sporting) – 8.5 (gol)

Odnośnik do komentarza

Zmagania w Lidze Mistrzów rozpoczynaliśmy na Estadio Jose Alvalade. W stolicy Portugalii podejmowaliśmy Vitesse. Holendrzy w drodze do fazy grupowej Champions League wyeliminowali Jagiellonię Białystok oraz Fenerbahce. Latem na wzmocienia wydali ponad dwadzieścia milionów euro, a najgłośniejszy transfer to przejście byłej już gwiazdy Toulouse, Valentina Voskova.

 

Początek nie należał do najbardziej dla nas udanego. Swoje umiejętności zaprezentował wspomniany wyżej Voskov i to on otworzył wynik tego pojedynku. To podziałało bardzo mobilizująco na moich podopiecznych. Jeszcze w trakcie pierwszego kwadransa wyrównał Joao Magalhaes, a chwilę później z rzutu wolnego przymierzył Cancelo. Asysty przy obu tych bramkarz zaliczył William Carvalho. To właśnie nasz doświadczony wychowanek rozpoczął strzelanie w drugiej części. Przy dwóch golach przewagi pozwoliłem sobie na przeprowadzenie zmian, a w końcówce i tak trafiliśmy raz jeszcze. Godinho wywalczył rzut karny, który pewnie wykorzystał Aboubakar. We Fryburgu gospodarze pokonali Valencię, 1:0.

 

 

15.09.2021, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 48,162

Liga Mistrzów, 1/6

 

Sporting – Vitesse 4:1 (2:1)

 

0:1 – Valentin Voskov 10'

1:1 – Joao Magalhaes 14'

2:1 – Joao Cancelo 19'

3:1 – William Carvalho 55'

4:1 – Vincent Aboubakar kar. 84'

 

Agombar 7.0 – Cancelo 9.0, Ie 7.3, Vitor Pinto 6.8, Tite 7.3 – Neves 7.0 – Nuno Pinto 6.6 (45' Pedro Henrique 6.5), Carvalho 8.3 (56' Pedro Sousa 6.7) – Magalhaes 7.3 (56' Godinho 6.8), Mane 7.2 – Aboubakar 7.4

 

MVP: Joao Cancelo (Sporting) – 9.0 (gol)

Odnośnik do komentarza

W Primeira Liga udaliśmy się do Pacos de Ferreira i tu znów zastosowałem sporą rotację. Ostatni sezon pokazał, że nawet strata kilku punktów nam nie zaszkodzi, a jest to świetna okazja dla ogrywania młodszych zawodników. Priorytetem jest Liga Mistrzów, gdzie chciałbym znaleźć się w minimum czołowej ósemce rozgrywek.

 

Pierwszego gola w barwach Sportingu zdobył Cosmin Nicola. Rumun wykorzystał bardzo dobre podanie Pedro Henrique. Dla obu miałem na ten sezon inne plany, ale pokazali, że mogą być ważnymi elementami naszej drużyny. Gospodarze potrafili doprowadzić do wyrównania za sprawą Diego Fariasa, ale potem kontrolowaliśmy już wszystkie wydarzenie boiskowe. W pierwszej połowie ponownie na prowadzenie wyprowadził nas Cadrivel Agathe, a w końcówce pojedynku błysnęli rezerwowi. Nuno Pinto w swoim stylu uderzył z dystansu, a Carlos Mane wykorzystał rzut karny. Dwie asysty zanotował Nicola.

 

19.09.2021, Estadio da Capital do Movel, Pacos de Ferreira

Frekwencja: 4,976

Primeira Liga, 5/34

 

Pacos Ferreira [9] – [1] Sporting 1:4 (1:2)

 

0:1 – Cosmin Nicola 8'

1:1 – Diego Farias 14'

1:2 – Cadrivel Agathe 37'

1:3 – Nuno Pinto 81'

1:4 – Carlos Mane kar. 90+2'

 

Agombar 7.0 – Codega 7.8, Silva 6.6, Zambujo 8.0, Budziński 7.4 – Joao Mario 6.9 (70' Carvalho 6.7) – Pedro Henrique 7.7, Pedro Sousa 6.8 (70' Nuno Pinto 7.3) – Nicola 8.3, Godinho 6.9 (70' Mane 7.2) – Agathe 9.0

 

MVP: Cadrivel Agathe (Sporting) – 9.0 (gol)

Odnośnik do komentarza

Na domowy mecz z Bragą nie zmieniałem składu, bo chciałem oszczędzić najważniejszych zawodników na pojedynek w Champions League z Valencią. Mimo wszystko byłem optymistą i liczyłem na zwycięstwo.

 

Sam mecz przyniósł sporo emocji, ale raczej tych negatywnych. Nie zabrakło kontuzji, a najbardziej ucierpiał Felipe Pardo z Bragi. Sędzia miał tego dnia mnóstwo pracy i w sumie wyciągnął aż jedenaście kartek, w tym jedną czerwoną, którą ukarany został niestety Alan Codega. Wydarzyło się to jeszcze w pierwszej połowie, ale wtedy już na całe szczęście prowadziliśmy. Włocha zmienił Cancelo i on również nie dograł zawodów do końca przez kontuzję. Jedynego i zwycięskiego gola zdobył Nicola.

 

25.09.2021, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 47,822

Primeira Liga, 6/34

 

Sporting [1] – [12] Braga 1:0 (1:0)

 

1:0 – Cosmin Nicola 39'

1:0 – Alan Codega cz/k 41'

 

Agombar 6.7 – Codega 6.6, Silva 7.2, Zambujo 7.5, Budziński 6.9 – Joao Mario 6.8 (41' Cancelo 7.1 (77' Ie -) ) - Pedro Henrique 6.6, Pedro Sousa 6.8 – Nicola 7.7, Godinho 6.7 (41' Carvalho 6.7) – Agathe 7.1

 

MVP: Cosmin Nicola (Sporting) – 7.7 (gol)

Odnośnik do komentarza

Valencia rok temu okazała się najlepsza w Lidze Mistrzów. Tę edycję Hiszpanie zaczęli jednak naprawdę słabo i przegrali z Freiburgiem na wyjeździe. Teraz na „Nietoperzach” była spora presja, bo oczekiwano od nich wygranej przed własną publicznością. Liczyłem jednak na zepsucie ich planów i ustawienie sobie bardzo dobrej sytuacji w grupie. Zabrakło z nami niestety Cancelo, który stłukł nogę i wróci już na najbliższą kolejkę ligową. Z Hiszpanii, a konkretnie to z Kraju Basków doszły do nas interesujące wiadomości, nowym szkoleniowcem Athletiku został ich były wieloletni zawodnik, Iraola.

 

W trzeciej rundzie Taca de Portugal zagramy z Oliveira Hospital, trzecioligowcem.

 

To spotkanie było naprawdę znakomite. Na Mestalla spotkały się dwa wspaniałe zespoły, zdecydowany europejski top. W pierwszych trzydziestu minutach bramek kibice nie obejrzeli, ale to zasługa bramkarzy i co ważne obu. Agombar pokazał swój olbrzymi talent w niesamowity sposób zatrzymując Ibarbo, gdy błąd popełnił Ie. Miał też szczęście, ponieważ Heung-Min uderzył w poprzeczkę. Z drugiej strony dobrze prezentował się Koval stopując próby naszych ofensywnych graczy. Sposób na Ukraińca znalazł w ostatnim kwadransie Aboubakar i dał nam prowadzenie. Jednak tuż przed gwizdkiem oznaczającym przerwę do wyrównania doprowadził Ibarbo wykorzystując wrzutkę z rzutu rożnego. Druga część wyglądała podobnie, znów było sporo sytuacji i strzałów oraz kilka efektownych parad golkiperów. Identycznie jak w pierwszej połówce padły dwa gole i mecz zakończył się remisem. Najpierw rzut karny wywalczył Nuno Pinto, a z jedenastki nie pomylił się Aboubakar. Punkt rywalom uratował niestety Bertrand Traore, którego latem przecież do Hiszpanii sprzedaliśmy. Ten wynik trzeba uznać za sprawiedliwy, a fani na całym świecie już w fazie grupowej mogli poczuć niesamowite emocje i futbol na najwyższym poziomie. Szkoda tylko rezerwowego Pedro Sousy, który nie grał zbyt wiele przez uraz. Z walki o awans nie rezygnują też Holendrzy, którzy ugrali Freiburg.

 

28.09.2021, Nuevo Mestalla, Walencja

Frekwencja: 70,409

Liga Mistrzów, 2/6

 

Valencia [3] – [1] Sporting 2:2 (1:1)

 

0:1 – Vincent Aboubakar 34'

1:1 – Victor Ibarbo 45'

1:2 – Vincent Aboubakar kar. 65'

2:2 – Bertrand Traore 82'

 

Agombar 7.3 – Codega 6.8, Vitor Pinto 6.8, Ie 6.9, Tite 6.8 – Neves 6.9 – Nuno Pinto 7.8, Carvalho 6.8 (57' Pedro Sousa 6.8 (75' Joao Mario 6.6) ) - Mane 6.9 (57' Pedro Henrique 6.6), Magalhaes 6.5 – Aboubakar 8.6

 

MVP: Vincent Aboubakar (Sporting) – 8.6 (dwa gole)

Odnośnik do komentarza

Parę kontuzji miało wpływ na powołaną kadrę na mecze z Peru oraz Wenezuelą:

 

Bramkarze:

 

Neto [32, Fiorentina, 4A/0G], Marcos Felipe [25, Atletico Mineiro, 19A/0G], William [19, Fluminense, 0A/0G]

 

Obrońcy:

 

Daniel Guedes [27, Zenit, 1A/0G], Tite [21, Sporting, 17A/0G], Andre Ricardo [22, Flamengo, 0A/0G], Marquinhos [27, PSG, 55A/2G], Carlos Rudeck [21, Szachtar, 0A/0G], Doria [26, Marsylia, 33A/1G], Eder Luiz [22, Real Madrid, 18A/0G], Wendell [28, Roma, 0A/0G]

 

Pomocnicy:

 

Rubens [20, PSG, 12A/1G], Marcos Antonio [20, Atletico Mineiro, 0A/0G], Felipe Anderson [28, Juventus, 0A/0G], Rafinha [28, Norwich, 16A/0G], Gustavo Henrique [21, Szachtar, 12A/0G], Neymar [29, Barcelona, 119A/73G], Magno [19, Szachtar, 2A/0G], Oscar [30, Chelsea, 85A/24G], Pedro Henrique [21, Sporting, 7A/1G]

 

Napastnicy:

 

Carlos [26, Napoli, 36A/22G], Marcio [20, Flamengo, 0A/0G], Gabriel Barbosa [25, Real Madrid, 51A/16G]

Odnośnik do komentarza

Przed wyjazdem na ostatnie eliminacyjny spotkania reprezentacji podejmowaliśmy jeszcze Boavistę na własnym stadionie. Przyjezdni bardzo dobrze weszli w sezon i zajmują wysokie szóste miejsce w tabeli. Pedro Sousa naciągnął więzadła kolanowe i nie będzie mógł występować przez półtorej miesiąca.

 

Cosmin Nicola to zawodnik, dla którego wielkiej przyszłości w Lizbonie nie widziałem. Sprowadziłem go z PSG w jednym celu, zarobku. Nikt nie chciał go jednak wypożyczyć, więc siłą rzeczy Rumun został na Alvalade i każdym swoim występem przekonuje, że była to dobra decyzja. Przeciwko „Panterom” Cosmin dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Następnie samobója zanotował Dequinho. Niestety Nicola jeszcze w pierwszej połowie został kontuzjowany i opuścił boisko. W drugiej części błyszczeli Nuno Pinto oraz Joao Magalhaes, którzy weszli z ławki. Obaj zdobyli po dwie bramki, a Joao zaliczył jeszcze asystę. Honor przyjezdnych uderzeniem z wolnego uratował Meneses. Niestety kończyliśmy w dziesiątkę przez kolejną kontuzję, padło na Carvalho.

 

3.10.2021, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 47,641

Primeira Liga, 7/34

 

Sporting [1] – [6] Boavista 7:1 (3:0)

 

1:0 – Cosmin Nicola 10'

2:0 – Cosmin Nicola 18'

3:0 – Dequinho sam. 29'

3:1 – Andre Meneses 50'

4:1 – Joao Magalhaes 67'

5:1 – Nuno Pinto 84'

6:1 – Nuno Pinto 86'

7:1 – Joao Magalhaes 87'

 

Agombar 7.5 – Tite 9.1, Silva 8.6, Zambujo 6.5 (56' Vitor Pinto 7.0), Budziński 8.7 – Carvalho 8.6 – Pedro Henrique 8.5, Joao Mario 9.2 – Nicola 9.1 (44' Magalhaes 9.3), Godinho 6.8 (56' Nuno Pinto 8.9) – Agathe 9.1

 

MVP: Joao Magalhaes (Sporting) – 9.3 (dwa gole i asysta)

Odnośnik do komentarza

Gdy leciałem do Brazylii otrzymałem dwie świetne informacje od klubowych lekarzy. Zarówno Carvalho jak i Nicola nie ucierpieli zbyt mocno i będą gotowi do gry w najbliższym meczu Sportingu.

 

Liczyłem że dzięki domowej potyczce z Peru zapewnimy sobie oficjalnie pierwsze miejsce w grupie eliminacji. Rywale nie mają już szans na awans i do potentatów nie należą, więc byliśmy zdecydowanym faworytem.

 

Już w trakcie zgrupowania musiałem dowołać do reprezentacji Cesara z Vasco. Zastąpił on kontuzjowanego Marcosa Felipe. Z urazem zmaga się też Marcio, ale jego następcy powołać już nie mogłem.

 

To spotkanie miało być tylko formalnością i faktycznie wygraliśmy dość łatwo. Najpierw swój geniusz zaprezentował Neymar, który asystował przy bramkach Carlosa oraz Oscara. W końcówce pierwszej połowy z dobrej strony pokazali się dwaj Henrique ze Sportingu, Gustavo zagrywał do Pedro. W drugą część lepiej weszli przyjezdni za sprawą Edisona Floresa. Dość szybko swoim drugim golem odpowiedział na to Henrique. Niestety w tej akcji kontuzji nabawił się Carlos i kończyliśmy w dziesiątkę. Peru wykorzystało to zmniejszając straty dzięki bramce Morana. Ostatecznie wygraliśmy jednak dość pewnie i zapewniliśmy sobie wygranie południowoamerykańskich eliminacji. W meczu na szczycie Argentyna ograła Kolumbię i odskoczyła jej na pięć punktów.

 

8.10.2021, Arruda, Recife

Frekwencja: 60,044

Eliminacje do MŚ, 17/18

 

Brazylia [1] – [8] Peru 4:2 (3:0)

 

1:0 – Carlos 28'

2:0 – Oscar 41'

3:0 – Pedro Henrique 45'

3:1 – Edison Flores 47'

4:1 – Pedro Henrique 53'

4:2 – Anderson Moran 70'

 

Neto 6.9 – Tite 7.4 (45' Ricardo 6.8), Eder Luiz 6.8, Doria 6.8, Wendell 6.9 – Rubens 6.9 – Gustavo Henrique 8.8, Pedro Henrique 9.0 – Oscar 8.2 (45' Felipe Anderson 6.8), Neymar 8.9 (45' Magno 6.9) – Carlos 7.1

 

MVP: Pedro Henrique (Brazylia) – 9.0 (dwa gole)

Odnośnik do komentarza

Carvalho nie doznał poważnej kontuzji w Sportingu, ale dzięki wyjazdowi na kadrę ucierpiał poważniej. William naciągnął mięśnie skoczne brzucha.

 

Zmiany zaszły też w kadrze brazylijskiej. Carlos z Wenezuelą nie zagra, ale nie wrócił wcześniej do Włoch. Na Ukrainę wyleciał już za to Gustavo Henrique, a jego miejsce powołałem Bismarka z Fenerbahce.

 

W ostatniej kolejce eliminacji najciekawiej zapowiadały się pojedynki z udziałem Chile oraz Ekwadoru. Ci pierwsi zajmują aktualnie piąte miejsce, które gwarantuje baraże, ale obie drużyny zgromadziły tyle samo punktów. Biorąc pod uwagę, że Ekwador zagra z Boliwią, a Chile spotka się z Argentyną to większe szanse mają podopieczni Mauricio Pochettino.

 

Z Wenezuelą graliśmy już bez większej presji, bo swoje już zrobiliśmy. Potwierdziliśmy, że nadal jesteśmy najlepszym zespołem w tej strefie piłkarskiej. W piątej minucie wynik otworzył Gabriel Barbosa, a po nim poprawił Oscar i na tym skończyliśmy strzelanie. Argentyna zremisowała z Chile i wyprzedziliśmy „Albicelestes” o sześć punktów. Sporo emocji przeżyli kibice Ekwadoru, bo ich zespół przegrywał w Boliwii, ale dzięki bramkom Valencii oraz Penillii wygrał i to oni powalczą w barażach. Mundial bez Chile, więc nie kibice oglądający turniej w TVP nie będą mogli słuchać śpiewów Dariusza Szpakowskiego.

 

12.10.2021, CTE Estadio Cachamay, Ciudad Guayana

Frekwencja: 41,300

Eliminacje do MŚ, 18/18

 

Wenezuela [9] – [1] Brazylia 0:2 (0:2)

 

0:1 – Gabriel Barbosa 5'

0:2 – Oscar 16'

 

Neto 8.5 – Guedes 7.8, Eder Luiz 6.8, Rudeck 6.7, Wendell 7.3 – Marcos Antonio 7.1 – Pedro Henrique 8.2 (79' Bismark -), Magno 7.0 (79' Rafinha -) - Oscar 7.9, Neymar 7.8 (45' Felipe Anderson 6.6) – Barbosa 7.1

 

MVP: Neto (Brazylia) – 8.5

Odnośnik do komentarza

Pucharowy pojedynek z Oliveira Hospital wydawał się formalnością. To rozgrzewka przed pojedynkiem z Freiburgiem w Champions League. Inny wynik niż nasz pewny awans byłby olbrzymią sensacją.

 

Nic interesującego się jednak nie wydarzyło. Bramka Godinho z trzeciej minuty zapowiadała efektowny pogrom, ale ostatecznie nie udało nam się wysoko rozbić niżej notowanych rywali. W drugiej części Joao trafił jeszcze raz, a na listę strzelców wpisał się również Nicola. Rumun tak jak z Boavistą opuścił plac gry ze względu na kontuzję. Wielkiej historii ten mecz nie miał, wykonaliśmy swoją pracę i nadal walczymy o obronę trofeum.

 

16.10.2021, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 21,919

Taca de Portugal, 3r

 

Sporting – Oliveira Hospital 3:0 (2:0)

 

1:0 – Joao Godinho 3'

2:0 – Cosmin Nicola 45'

3:0 – Joao Godinho 78'

 

Agombar 6.9 – Codega 7.7 (71' Tite 6.8), Vitor Pinto 7.3, Zambujo 7.2, Budziński 7.6 – Silva 6.8 – Pedro Henrique 7.9, Joao Mario 6.9 (71' Nuno Pinto 6.8) – Nicola 8.5 (63' Mane 6.9), Godinho 9.2 – Agathe 9.0

 

MVP: Joao Godinho (Sporting) – 9.2 (dwa gole)

Odnośnik do komentarza

Z Freiburgiem raz w fazie grupowej już się spotkaliśmy. Wówczas pewnie wygraliśmy oba mecze, a Niemcy awansowali z drugiego miejsca. Było to ogromne zaskoczenie, bo wyeliminowali z rozgrywek Chelsea, obrońcę tytułu. Czy w tym roku to samo spotka Valencię? Hiszpanie póki co zamykają tabelę.

 

Pierwsza połowa była dość spokojna, ale osiągneliśmy w niej minimalną przewagę. Jej potwierdzeniem był zdobyty w trzynastej minucie gol przez Carlosa Mane. Podawał mu Aboubakar, a piłka po uderzeniu Portugalczyka odbiła się jeszcze od Neustadtera i to zaskoczyło Trappa. W drugiej części wyglądaliśmy już o wiele lepiej, a prawdziwe show dał Aboubakar. Vincent raz wpisał się na listę strzelców i zanotował jeszcze jedną asystę, tym razem przy golu Godinho. Przed Joao skutecznie kontrę wykończył Ruben Neves. Wygraliśmy bardzo pewnie, 4:0 i odskoczyliśmy trochę pozostałym zespołom. Valencia wreszcie odniosła zwycięstwo pokonując 3:0 Vitesse. Bohaterem dnia został Dawid Kownacki, który w barwach Galatasaray zdobył aż pięć bramek przeciwko Monaco.

 

19.10.2021, Achim Stocker Park, Fryburg

Frekwencja: 23,238

Liga Mistrzów, 3/6

 

Freiburg [3] – [1] Sporting 0:4 (0:1)

 

0:1 – Carlos Mane 13'

0:2 – Vincent Aboubakar 65'

0:3 – Ruben Neves 68'

0:4 – Joao Godinho 71'

 

Agombar 7.2 – Tite 8.3, Ie 8.2, Zambujo 8.8, Cancelo 7.9 – Neves 8.5 – Nuno Pinto 6.9 (68' Godinho 7.2), Joao Mario 6.7 (65' Pedro Henrique 6.8) – Mane 9.0 (65' Nicola 6.8), Magalhaes 8.4 – Aboubakar 9.3

 

MVP: Vincent Aboubakar (Sporting) – 9.3 (gol i dwie asysty)

Odnośnik do komentarza

Treningi wznowił już Rui Patricio, ale do Trofy go jeszcze nie zabrałem. Nasz kapitan do gry wróci w następne kolejce, gdy spotkamy się z Rio Ave. Uczciwie trzeba przyznać, że zastępujący go nastoletni Agombar spisywał się w bramce bardzo dobrze i zasłużył na postawienie na niego w przyszłości.

 

Ze słabiutkim Trofense męczyliśmy się zaskakująco długo, a żeby odnieść sukces musiałem w drugiej połowie dokonać trzech zmian. Na placu gry zameldowali się Mane, Magalhaes oraz Aboubakar i poprowadzili nas o wygranej. Carlos zaliczył asystę, a Vincent oraz Joao trafili do siatki Mendesa. Ostatnim podaniem popisać mógł się również Pedro Henrique, który póki co w klubie nie notuje tak spektakularnych występów jak w kadrze.

 

24.10.2021, Estadio do Clube Desportivo Trofense, Trofa

Frekwencja: 4,994

Primeira Liga, 8/34

 

Trofense [16] – [1] Sporting 0:2 (0:0)

 

0:1 – Vincent Aboubakar 63'

0:2 – Joao Magalhaes 90+2'

 

Agombar 6.9 – Codega 7.7, Zambujo 7.3, Vitor Pinto 7.0, Budziński 7.1 – Silva 6.8 – Pedro Henrique 6.9, Joao Mario 7.0 – Nicola 6.5 (56' Magalhaes 7.2), Godinho 6.5 (56' Mane 7.1) – Agathe 6.4 (56' Aboubakar 7.0)

 

MVP: Alan Codega (Sporting) – 7.7

Odnośnik do komentarza

Tydzień później znów przyszło zmierzyć nam się na wyjeździe. Rywal tym razem wydawał się o wiele mocniejszy, bo Rio Ave potrafi trochę namieszać w lidze portugalskiej. W poprzednim sezonie wyprzedzili Benfikę i zajęli miejsce na podium. Do Ligi Mistrzów awansować im się nie udało, ale i tak był to ogromny sukces. Dlatego postanowiłem wystawić najmocniejszy skład, do którego po przerwie wrócił Rui Patricio.

 

Gospodarze piłkarsko nas jednak nie zaskoczyli, może nawet trochę rozczarowali. Liczyłem że chociaż spróbują się nam jakoś postawić, ale w sumie oddali tylko jeden celny strzał, z którym Patricio nie miał najmniejszych problemów. W moim zespole wyróżniał się przede wszystkim Nuno Pinto, który zdominował środek pola. Udało mu się zanotować również asysty przy obu bramkach. Carlos Mane tylko dostawił nogę do podania Pinto. Przy drugim trafieniu strzelec zrobił o wiele więcej, bo rezerwowy Pedro Henrique fantastycznie uderzył z dystansu. Skorupski nie miał wówczas najmniejszych szans, ale i tak to Polak był najlepszy w swojej drużynie.

 

31.10.2021, Estadio do Rio Ave, Vila do Conde

Frekwencja: 6,728

Primeira Liga, 9/34

 

Rio Ave [5] – [1] Sporting 0:2 (0:1)

 

0:1 – Carlos Mane 17'

0:2 – Pedro Henrique 66'

 

Patricio 6.9 – Cancelo 7.9, Ie 7.0, Zamubujo 6.9, Tite 7.3 – Neves 6.9 – Nuno Pinto 9.0, Joao Mario 6.8 (55' Pedro Henrique 8.1) – Mane 7.9 (66' Nicola 6.6), Magalhaes 6.8 – Aboubakar 6.2 (55' Agathe 6.7)

 

MVP: Nuno Pinto (Sporting) – 9.0 (dwie asysty)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...