Draken Napisano 17 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2015 Co do kasy to u mnie głównym źródłem dochodu są prawa z transmisji i dochody z meczy. Jak możesz poproś o rozbudowę stadionu. Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 17 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 Lipca 2015 Rozbudowa stadionu to kolejne koszty, zresztą Alvalade nie jest jeszcze zapełniane w 100%. --- Portugalia pokonała w sparingu 2:0 Kolumbię. Na osiem minut przed końcem Joao Magalhaes zastąpił Bernardo Silvę i to był debiut naszego wychowanka w kadrze. Przed kolejnym bojem w Lidze Mistrzów graliśmy jeszcze w Taca de Portugal. Z tej okazji z rezerw powołałem dwóch zdolnych wychowanków Nuno i Vitora Pinto. To też pierwszy mecz w tym sezonie w jakim w bramce stanął Joel Pereira. Mimo wylosowania rywala o kilka klas gorszego zgromadzeni na stadionie fani nie obejrzeli wielkiej strzelaniny. Oczywiście wygraliśmy i to stosunkowo pewnie, ale nie był to nasz wielki mecz. Zdecydowanie najlepszy na boisku okazał się Joao Magalhaes, który w pierwszej połowie dwukrotnie trafił do siatki przyjezdnych. Wynik w drugiej części ustalił Bruno Fernandes i awansowaliśmy do kolejnej rundy, ale nie byłem do końca zadowolony. 24.11.2018, Estadio Jose Alvalade, Lizbona Frekwencja: 19,759 Taca de Portugal, 4r Sporting – Lica 3:0 (2:0) 1:0 – Joao Magalhaes 32' 2:0 – Joao Magalhaes 40' 3:0 – Bruno Fernandes 61' Pereira 7.0 – Tite 8.3, Bedoya 7.2, Ie 7.3, Pinto 7.8 (83' Silva -) - Luiz 7.0 – Pinto 7.9 (83' Joao Mario -), Fernandes 7.5 – Magalhaes 9.2, Mane 7.8 – Barbosa 8.5 (62' Firmino 6.6) MVP: Joao Magalhaes (Sporting) – 9.2 (dwa gole) Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 17 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 Lipca 2015 Mimo pewnego awansu w Genui wystawiłem możliwie najmocniejszy skład. U siebie bardzo pewnie wygraliśmy, a teraz trzy punkty zapewnią nam pierwsze miejsce w grupie. W dodatku biorąc pod uwagę naszą sytuację finansową nie możemy przejść obok miliona, który na nasze konto przelewa UEFA za każde zwycięstwo w tej fazie Champions League. W piątej rundzie Pucharu Portugalii zagramy na wyjeździe z Belenenses. Do meczowej kadry po długiej pauzie spowodowanej kontuzją wrócił Serb Luka Jović. W ostatnim spotkaniu Firmino stłukł głowę, treningi wznowi w ciągu tygodnia. Gospodarze przed własną publicznością byli bardzo zmotywowani. Wysoka porażka w Lizbonie chwały im nie przynosiła. Piłkarsko aktualni mistrzowie Włoch są jednak od nas wyraźnie słabsi i potwierdziliśmy to na Luigi Ferrais. Pierwszego gola zdobył Bernardo Silva, a pięć minut później rywali dobił Joao Mario. W drugiej części Joao wywalczył rzut karny, który pewnie wykorzystał Bernardo i znów wygraliśmy w dobrym stylu. Kolejną niespodziankę sprawili piłkarze Viktorii, którzy zremisowali u siebie z Arsenalem. Czesi mogli nawet wygrać, ale z jedenastego metra pomylił się Vanek, który strzelił wcześniej na 1:1. Zespół z Pilzna nadal ma szansę na awans, musieliby jednak wygrać w Lizbonie i liczyć na stratę punktów przez Arsenal. 27.11.2018, Luigi Ferraris, Genua Frekwencja: 35,574 Liga Mistrzów, 5/6 Sampdoria [4] – [1] Sporting 0:3 (0:2) 0:1 – Bernardo Silva 12' 0:2 – Joao Mario 17' 0:3 – Bernardo Silva kar. 57' Patricio 6.9 – Cancelo 7.8, Mammana 7.7, Alvarez Balanta 7.7, Silva 7.6 – Neves 7.2 – Gomes 6.8 (61' Fernandes 6.8), Joao Mario 9.0 – Bernardo Silva 9.1, Magalhaes 6.9 (61' Mane 6.6) – Barbosa 8.0 (61' Jović 6.7) MVP: Bernardo Silva (Sporting) – 9.1 (dwa gole) Odnośnik do komentarza
Jezovski Napisano 18 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 W małych klubach najlepiej organizować sparingi na wyjazdach z egzotycznymi drużynami, o ile będzie taka możliwość. Będąc z Grasshopperze w ten sposób wydostałem się z minusa na koncie, bo z 3 sparingów wyciągnąłem milion euro ;) Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 18 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Sparingi tego nie pokryją :/. --- Pierwszego grudnia przedstawiono mi raport z finansowego Fair Play. Nie wygląda to najlepiej, bo aktualnie do spełnienia wymogów finansowych brakuje nam 37 milionów euro. Dwaj Pinto świetnie się rozwijają, więc w zimowym okienku transferowym pewnie trzeba będzie kombinować z transferami. Zarząd postanowił wesprzeć mnie w walce z finansami i zasilił konto klubu kwotą oszałamiającą, całymi siedmioma tysiącami euro, to jakiś żart? Księgowi Sportingu powinni zostać zastąpieni kimś kompetentnym. Za mojej kadencji graliśmy w finale Ligi Mistrzów, w finale Ligi Europejskiej, a już te sukcesy dają mnóstwo pieniędzy, jeśli dodamy do tego pięćdziesiąt milionów zarobionych na transferach to nasze finanse są jakimś smutnym żartem. W lidze graliśmy małe derby Lizbony z Belenenses. Do grona kontuzjowanych dołączył Bernardo Silva, który naciągnął mięśnie skośne brzucha. Treningi wznowi za trzy tygodnie. Kolejne urazy nie zatrzymują mojego zespołu. W ramach Primeira Liga jesteśmy póki co bezbłędni, wygrywamy mecz za meczem i tak samo było również tym razem. W prawdziwym gazie jest Joao Magalhaes, który przeciwko Belenenses dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Ewentualne zimowe sprzedaże zapewnią mu jeszcze więcej okazji do grania, a to ogromny talent, być może największy w Portugalii od czasów Cristiano Ronaldo. Wcześniej z rzutu karnego celnie uderzyl Joao Mario. Z dobrej strony pokazał się też autor dwóch asyst, Barbosa. W końcówce honorowe trafienie zdobył Abel Camara. 2.12.2018, Estadio Jose Alvalade, Lizbona Frekwencja: 47,797 Primeira Liga, 11/34 Sporting [1] – [5] Belenenses 3:1 (2:0) 1:0 – Joao Mario kar. 14' 2:0 – Joao Magalhaes 43' 3:0 – Joao Magalhaes 60' 3:1 – Abel Camara 90' Patricio 6.9 – Cancelo 8.0 (60' Tite 6.4), Mammana 6.9, Alvarez Balanta 6.8, Silva 7.4 – Neves 6.8 - Gomes 6.9 (60' Fernandes 6.9), Joao Mario 7.0 – Magalhaes 9.0, Mane 7.2 (60' Luiz 6.5) – Barbosa 8.4 MVP: Joao Magalhaes (Sporting) – 9.0 (dwa gole) Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 18 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Popatrz czy nie ma jakichś dziwnych wydatków, które być nie powinny. Jak dobrze pamiętam za jeśli dojdziesz do finału LM to z kasą problemów być nie powinno. W tym Fmie liga się trochę rozwija i jak dasz jej czas to zaczną się pojawiać jacyś bogatsi sponsorzy i lepsze dochody z praw do transmisji. Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 18 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Trzeba będzie sprzedawać. Gorzej że nie chcę odejść Portugalczyków no i takich graczy jak Aboubakar czy Barbosa. Co do wydatków to niestety, głównie pensje. No ale to nie zaskakuje, w końcu jesteśmy w czołówce klubów Europy. --- Trzy dni później, również na Jose Alvalade graliśmy prawdziwie hitowe spotkanie. Do Lizbony przyjechał wicelider z Porto. „Smoki” to jedyny zespół, który może realnie marzyć o nawiązaniu z nami walki, szczególnie biorąc pod uwagę sytuację finansową obu klubów. Sportowo mamy jednak jeszcze olbrzymią przewagę, póki co goście tracą do nas osiem punktów. Różnica w ligowej tabeli była widoczna również na boisku. Od początku wyraźnie przeważaliśmy, a Carlos Mane już w pierwszych sekundach był bliski zdobycia bramki. Ostatecznie na pierwszego gola trzeba było poczekać do trzydziestej siódmej minuty, gdy bramkarza przyjezdnych zaskoczył Emanuel Mammana. W drugiej części graliśmy już z większym luzem, a błyszczał przede wszystkim Magalhaes. Nasz skrzydłowy najpierw zaliczył asystę przy trafieniu Barbosy, a następnie osobiście ustalił końcowy rezultat nie dając szans Fabiano. Po dwunastu kolejkach mamy dziesięć punktów więcej od Benfiki i jedenaście oczek przewagi nad Porto. 5.12.2018, Estadio Jose Alvalade, Lizbona Frekwencja: 49,165 Primeira Liga, 12/34 Sporting [1] – [2] Porto 3:0 (1:0) 1:0 – Emanuel Mammana 37' 2:0 – Gabriel Barbosa 58' 3:0 – Joao Magalhaes 74' Patricio 7.0 – Cancelo 7.7 (78' Ie 6.7), Mammana 8.4, Alvarez Balanta 7.2, Silva 7.9 – Neves 6.7 – Firmino 7.1, Joao Mario 7.4 (73' Gomes 6.8) – Magalhaes 8.9, Mane 7.3 (73' Fernandes 6.7) – Barbosa 8.4 MVP: Joao Magalhaes (Sporting) – 8.9 (gol i asysta) Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 18 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Daj klubowi jeszcze rok albo dwa lata, po kilku finałach LM sponsorzy się powinni zacząć pojawiać. Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 18 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Ja z klubu rezygnować nie chcę, oby klub nie zrezygnował ze mnie ;). --- Wspominałem o konieczności sprzedaży w okienku zimowym. Jeden transfer z klubu mamy już zaklepany. Do Schalke za dwadzieścia osiem milionów euro przeniesie się Eder Alvarez Balanta. Kolumbijczyk od dłuższego czasu chciał już odejść i wreszcie ma okazję do spróbowania sił w nowej lidze. Jego sprowadzenie do Lizbony było świetną decyzją, bo nie tylko na nim zarobiliśmy, ale przez te parę lat był istotnym punktem drużyny. W dodatku otrzymamy też 50% wartości kolejnego transferu. Zacząłęm rozglądać się też za chętnymi na kartę Roberto Firmino, kilka klubów wyraziło zainteresowanie, ale konkretnych ofert nie otrzymałem, może przyjdą w styczniu? To mogłoby istotnie podreperować nasze finanse, szczególnie że Roberto tygodniowo inkasuje 140 tysięcy euro, najwięcej w zespole. Przed zakończeniem zmagań w Lidze Mistrzów udaliśmy się jeszcze do Funchal, konkretniej mówiąc na stadion Nacionalu, który w tym sezonie zajmuje miejsce w środku tabeli. Mimo kilku zmian w składzie ograliśmy gospodarze bez najmniejszych problemów. Do zwycięstwa poprowadził nas będący w zabójczej wręcz formie Magalhaes. Joao już w trzeciej minucie wywalczył rzut karny, a z jedenastu metrów nie pomylił się Fernandes. Jeszcze w pierwszej połowie nasz młody skrzydłowy podwyższył na 2:0. W drugiej części trafił również Carlos Mane, a straty zmniejszył ładnym uderzeniem Rafa. 9.12.2018, Estadio do Madeira, Funchal Frekwencja: 4,740 Primeira Liga, 13/34 Nacional [9] – [1] Sporting 1:3 (0:2) 0:1 – Bruno Fernandes kar. 3' 0:2 – Joao Magalhaes 32' 0:3 – Carlos Mane 53' 1:3 – Rafa 61' Patricio 6.9 – Tite 6.9 (64' Cancelo 6.8), Bedoya 6.9, Ie 6.9, Silva 7.1 – Luiz 6.9 – Fernandes 7.0 (64' Joa Mario 6.8), Gomes 6.8 – Magalhaes 8.1 (64' Firmino 6.8), Mane 7.7 – Jović 9.0 MVP: Luka Jović (Sporting) – 9.0 (dwie asysty) Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 18 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Bruno Fernandes jest całkiem fajnym graczem, miałem go w Fm-14 w Bayernie i wielkich błędów nie robił, a mógł spokojnie grać zamiast Kroosa czy Thiago. Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 18 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 W dodatku bardzo uniwersalny gość. --- Zmagania w fazie grupowej Ligi Mistrzów kończyliśmy u siebie z Viktorią Pilzno. Mamy już pewne pierwsze miejsce, więc tu też mogli pograć gracze nie występujący w każdym meczu. Przyjezdni na pewno byli bardzo zmotywowani, bo nadal mają szanse na awans. Różnica między zespołami była jednak bardzo widoczna, mimo tych zmian w składzie. Genialne spotkanie zaliczył Luka Jović. Serb stracił sporo sezonu przez kontuzję, ale aktualnie błyszczy formą. Luka zdobył aż pięć bramek co jest wynikiem fenomenalnym. Dwukrotnie podawał mu Magalhaes, a asysty zaliczyli również Ie, Mane oraz Pinto. Z Joao doskonale współpracował Fernandes, który również odnotował dwa ostatnie podania, oba na gole zamienił Magalhaes. W doliczonym czasie dla Czechów celnie strzelił jeszcze Bohrm, ale i tak zostali zmiażdżeni w Lizbonie. W Londynie Arsenal pokonał Sampdorię i wywalczył awans z drugiego miejsca. Skończyliśmy fazę grupową z szesnastoma punktami oraz bilansem bramkowym +21. 12.12.2018, Estadio Jose Alvalade, Lizbona Frekwencja: 47,862 Liga Mistrzów, 6/6 Sporting [1] – [3] Viktoria 7:1 (3:0) 1:0 – Luka Jović 5' 2:0 – Luka Jović 16' 3:0 – Luka Jović 44' 4:0 – Luka Jović 53' 5:0 – Joao Magalhaes 61' 6:0 – Luka Jović 64' 7:0 – Joao Magalhaes 86' 7:1 – Jan Bohm 90+1' Patricio 7.8 – Ie 8.8, Bedoya 8.6, Vitor Pinto 8.5, Tite 8.5 – Luiz 8.4 – Nuno Pinto 9.0, Fernandes 9.2 – Magalhaes 9.6, Mane 9.1 – Jović 10.0 MVP: Luka Jović (Sporting) – 10.0 (pięć goli) Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 18 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Ładnie. 1 10 i kilka powyżej 9 Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 18 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Udało mi się przeprowadzić też kolejny transfer, oczywiście z klubu. Roberto Firmino dołączył do nas za darmo i przez te półtora roku spisywał się znakomicie. Szczególnie debiutancki sezon wyszedł mu genialnie. Po tak krótkim czasie niestety znów zmienia barwy i pod koniec stycznia przeniesie się do Rosji. Zenit zapłaci nam aż trzydzieści pięć milionów euro. W dodatku znacznie zyska na tym budżet płacowy, bo Brazylijczyk to najlepiej opłacany zawodnik klubu. Mam nadzieję że zimą więcej sprzedawać już nie będziemy, myślę jeszcze o sprowadzeniu z wypożyczenia Demirela i poszukania mu nowego pracodawcy na stałe, ale latem na Holendrze moglibyśmy więcej zarobić, podobnie jest z Arenasem oraz Cano. Pozostałych zawodników wolałbym nie sprzedawać, a skład w najbliższych sezonach zamierzam uzupełniać wychowankami, mamy w końcu wspaniałą szkółkę. W lidze udaliśmy się do Estoril. Gospodarze to aktualnie czwarty zespół w ligowej tabeli z sześcioma oczkami straty do Porto. Bohaterem pierwszej połowy z całą pewnością był Paweł Kieszek. Polak w bramce gospodarzy bronił rewelacyjnie. Wyciągał piłki, które musiały przecież wylądować w jego siatce. To z pewnością jeden z jego lepszych dni w całej karierze. W pięćdziesiątej piątej minucie sposób na niego znalazł John Lennon, który źle wybija piłkę po wrzutce z rzutu rożnego. Chwilę późnej na 2:0 podwyższył Barbosa. Końcówka była dość nerwowa, bo straty zmniejszył Aylon, a Estoril uwierzyło wtedy w możliwość zremisowania i zaczęło atakować, brakowało im jednak precyzji i cierpliwości. 15.12.2018, Estadio Antonio Coimbra da Mota, Estoril Frekwencja:5,015 Primeira Liga, 14/34 Estoril [4] – [1] Sporting 1:2 (0:0) 0:1 – John Lennon sam. 55' 0:2 – Gabriel Barbosa 58' 1:2 – Aylon 71' Patricio 6.8 – Cancelo 7.2, Mammana 6.7, Mammana 6.8, Silva 7.6 – Neves 7.2 – Gomes 6.8 (65' Pinto 6.6), Joao Mario 6.6 (45' Fernandes 6.4) – Magalhaes 6.3, Mane 6.8 (45' Firmino 6.7) – Barbosa 7.1 MVP: Jonathan Silva (Sporting) – 7.6 Odnośnik do komentarza
Jahu Napisano 18 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Ja jak grałem Porto w FM14 to wygrałem LE potem miałem finał LM i dopiero po zwycięstwie w LM szejki przejęli mój zespół i dali mi miliony na transfery więc czekaj cierpliwie Lucas ;) Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 18 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Ja nie chcę kupować, chciałbym nie być zmuszanym do sprzedawania. --- W piątej rundzie Pucharu Portugalii graliśmy na wyjeździe z Belenenses. Nie była to więc długa i męcząca podróż, bo udaliśmy się po prostu do innej dzielnicy Lizbony. Oczywiście byliśmy faworytem, zresztą graliśmy ze sobą jakiś czas temu w lidze i tam wygraliśmy dość pewnie. Mimo naszej ogromnej przewagi w regulaminowych dziewięćdziesięciu minutach gry kibice na Estadio do Restelo nie obejrzeli bramek. Stworzyliśmy sporo sytuacji, ale Matt Jones bronił bardzo dobrze, miał również sporo szczęścia, bo dwukrotnie uratował go strzały w słupek. W doliczonym czasie pierwszej połowy dogrywki wreszcie zdobyliśmy bramkę. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał rezerwowy Barbosa i zapewnił nam awans do kolejnej rundy. Kosztował on nas mnóstwo sił. 18.12.2018, Estadio do Restelo, Lizbona Frekwencja: 9,731 Taca de Portugal, 5r Belenenses – Sporting 0:1 (0:0) 0:1 – Gabriel Barbosa 105+2' Pereira 6.8 – Ie 7.9, Bedoya 7.0, Vitor Pinto 7.2, Tite 7.9 – Luiz 6.8 – Nuno Pinto 6.7 (81' Joao Mario 6.8), Fernandes 6.6 – Magalhaes 6.6 (81' Firmino 6.6), Mane 7.6 – Jović 6.4 (81' Barbosa 7.4) MVP: Edgar Ie (Sporting) – 7.9 Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 18 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 W losowaniu 1/8 Ligi Mistrzów mimo zajęcia pierwszego miejsca w grupie mogliśmy trafić na naprawdę wielkie zespoły: Bayern, Borussia Dortmund, Barcelona, PSG, Real oraz Schalke. Z drugiej pozycji przeszło również Porto oraz Arsenal. Co ciekawe swoje grupy wygrały takie zespoły jak Dynamo Kijów czy PSV, więc nie zawsze pierwsza pozycja daje łatwiejszego rywala. Szczęścia w losowaniu nie mieliśmy, bo już w tej fazie rozgrywek kibice obejrzą rewanż za zeszłoroczny finał. Pierwszy mecz w Monachium. Innym hitem jest na pewno dwumecz Realu z Chelsea czy PSG oraz City, to starcie okrzyknięto „derbami Szejków”. Ostatnim rywalem ligowym w tym roku byli piłkarze z Bragi. W tym sezonie dość wyraźnie odstają od Porto oraz Benfiki i chyba nie mają już nadziei na wejście do wielkiej trójki. Pozostaje im walka o czwartą pozycję. Goście mieli sporego pecha w Lidze Europejskiej, bo w ich grupie każdy zespół skończył z ośmioma punktami na koncie, a Sporting zajął czwarte miejsce. Z Lizboną w bardzo ładnym stylu pożegnał się Eder Alvarez Balanta. To właśnie Kolumbijczyk rozpoczął strzelanie w dwudziestej ósmej minucie meczu. Jeszcze przed przerwą podwyższył wracający po kontuzji Bernardo Silva. W drugiej części strzelił też Mammana, partner Edera ze środka defensywny, a końcowy wynik ustalił na trzy minuty przed końcem Joao Mario. Kolejny dobry występ odnotował Magalhaes, autor dwóch asyst. 21.12.2018, Estadio Jose Alvalade, Lizbona Frekwencja: 42,958 Primeira Liga, 15/34 Sporting [1] – [5] Braga 4:0 (2:0) 1:0 – Eder Alvarez Balanta 28' 2:0 – Bernardo Silva 34' 3:0 – Emanuel Mammana 57' 4:0 – Joao Mario 87' Patricio 7.4 – Cancelo 8.4, Mammana 8.5, Alvarez Balanta 8.7, Silva 8.7 – Neves 7.2 – Gomes 9.0, Joao Mario 9.0 – Bernardo Silva 7.7 (45' Firmino 7.7), Magalhaes 8.6 – Barbosa 6.5 (45' Jović 6.6) MVP: Andre Gomes (Sporting) – 9.0 (asysta) Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 18 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 W fazie grupowej Pucharu Ligi Portugalskiej los przydzielił nam Moreirense, Olhanense, Vitorię Guimaraes i Vitorię Setubal. Ze względu na rozpoczęcie eliminacji do Mistrzostw Europy nasz czerwcowy sparing z Serbią został odwołany. Zagramy dopiero na Copa America. Rok w sumie bardzo dla nas udany kończyliśmy przed własną publicznością przeciwko Olhanense. Treningi wznowił już Aboubakar, ale nie chciałem ryzykować kolejnej kontuzji i Kameruńczyk usiadł jeszcze na trybunach. Do gry po jeszcze długiej przerwie wrócił za to William Carvalho. Z ograniem rywali nie mieliśmy większych problemów. Luka Jović znów pokazał, że jest naprawdę wartościowym zawodnikiem i warto na niego stawiać. Serb tym razem ukłuł dwukrotnie. Swoje trafienie znalazł również Magalhaes, a w końcówce przyjezdnych dobił rezerwowy Bedoya, wrzucał inny zmiennik Joao Mario. Sporo mówiły wyniki meczów w innych grupach. Nasz drugi garnitur wygrał bardzo wysoko, a drugie składy Benfiki oraz Porto swoje spotkania przegrały. 30.12.2018, Estadio Jose Alvalade, Lizbona Frekwencja: 17,515 Puchar Ligi Portugalskiej, ¼ Sporting – Olhanense 4:0 (2:0) 1:0 – Luka Jović 21' 2:0 – Joao Magalhaes 37' 3:0 – Luka Jović 50' 4:0 – David Bedoya 82' Pereira 7.6 – Ie 7.3 (58' Bedoya 7.2), Luiz 7.8, Vitor Pinto 8.1, Tite 8.5 – Carvalho 6.5 (58' Joao Mario 6.8) – Nuno Pinto 8.2, Fernandes 7.0 – Magalhaes 8.4, Mane 8.6 – Jović 9.2 MVP: Luka Jović (Sporting) – 9.2 (dwa gole) Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 18 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Taka sugestia, nie ukuł, a ukłuł. Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 18 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Dzięki, literówka :P. --- W tym roku na galach podsumowujących Aboubakar już tak nie błyszczał. Można powiedzieć, że wszystko wróciło do normy, bo Messi sięgnął zarówno po Złotą Piłkę jak i FIFA Ballon d'Or. Vincent w obu tych konkursach stanął na podium. Na pocieszenie wybrano go Piłkarzem Roku oraz Napastnikiem Roku Afryki. Złotym Chłopcem został obiecujący wychowanek Schalke, Berker. W Jedenastsce Roku znalazło się miejsce dla: De Gea – Carvajal, Ramos, Otamendi, Gaya – Koke, Isco – Volland, Mata, Ronaldo – Messi Aboubakara wystawiono na ławce. Pierwszego stycznia z klubem oficjalnie pożegnał się Eder Alvarez Balanta. W szóstej rundzie Pucharu Portugalii trafiliśmy na Aroukę. Copa America to nie są jedyne mistrzostwa kontynentu, które w tym roku obejrzą kibice. W Afryce zostanie rozegrana kolejna edycja Pucharu Narodów i dlatego w styczniu opuści nas Aboubakar. W lidze udaliśmy się do Guimaraes. Gospodarze grają bardzo słabo, zajmują dopiero piętnastą pozycję w tabeli. Do grania na dobre wrócił już Aboubakar i w trzydziestej minucie wpisał się na listę strzelców. Wcześniej wynik otworzył Bedoya, a do wyrównania doprowadził Luis Rocha. W drugiej części zwiększyliśmy swoją przewagę dzięki trafieniom Magalhaesa oraz Barbosy. Dla Gabriela był to pechowy mecz, bo opuścił boisko z kontuzją. Joao ma dopiero 18 lat, a już zdobył 25 bramek w samej lidze. 5.01.2019, Estadio D. Afonso Henriques, Guimaraes Frekwencja: 20,777 Primeira Liga, 16/34 Vitoria Guimaraes [15] – [1] Sporting 1:4 (1:2) 0:1 – David Bedoya 2' 1:1 – Luis Rocha 20' 1:2 – Vincent Aboubakar 30' 1:3 – Joao Magalhaes 48' 1:4 – Gabriel Barbosa 61' Patricio 7.1 – Cancelo 6.9, Bedoya 7.8, Mammana 7.0, Silva 7.8 – Neves 7.1 (59' Carvalho 6.8) – Bernardo Silva 7.2 (52' Gomes 6.9), Joao Mario 7.3 – Barbosa 8.1, Magalhaes 8.2 – Aboubakar 8.0 (52' Mane 6.8) MVP: Joao Magalhaes (Sporting) – 8.2 (gol) Odnośnik do komentarza
Jezovski Napisano 18 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Chwila, to kto ma tą Złotą Piłkę? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi