Skocz do zawartości

Marynia płaci 470 zł za głosy w wyborach


Kuchar

Kogo wspiera Marynia?  

60 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Jakież to pytanie?

 

P.S.

Gratulacje.

 

W jednym miejscu napisałem w pracy, że "Tomasz Halik uważa, że wiara oparta na wierze w cuda jest bezwartościowa", a na kolejnej: "czeski teolog mówi o przebaczeniu jako cudzie". No i ona zauważyła tu sprzeczność ;) Powiedziałem jej, że w pierwszym zdaniu chodzi o mechanicystyczną koncepcję cudu, jako zawieszenia praw przyrody i bezpośredniej ingerencji Boga w historię, a w drugim to metafora bardziej.

 

Dziekan powiedział, że jak mąż mówi do żony, że jest jego cudem, to nie oczekuje od niej rozstąpienia Morza Czerwonego ;)

Odnośnik do komentarza

 

Jakież to pytanie?

 

P.S.

Gratulacje.

 

W jednym miejscu napisałem w pracy, że "Tomasz Halik uważa, że wiara oparta na wierze w cuda jest bezwartościowa", a na kolejnej: "czeski teolog mówi o przebaczeniu jako cudzie". No i ona zauważyła tu sprzeczność ;) Powiedziałem jej, że w pierwszym zdaniu chodzi o mechanicystyczną koncepcję cudu, jako zawieszenia praw przyrody i bezpośredniej ingerencji Boga w historię, a w drugim to metafora bardziej.

 

Dziekan powiedział, że jak mąż mówi do żony, że jest jego cudem, to nie oczekuje od niej rozstąpienia Morza Czerwonego ;)

 

hmmmm, czy aby na pewno? :-k

Odnośnik do komentarza

 

Jakież to pytanie?

 

P.S.

Gratulacje.

 

W jednym miejscu napisałem w pracy, że "Tomasz Halik uważa, że wiara oparta na wierze w cuda jest bezwartościowa", a na kolejnej: "czeski teolog mówi o przebaczeniu jako cudzie". No i ona zauważyła tu sprzeczność ;) Powiedziałem jej, że w pierwszym zdaniu chodzi o mechanicystyczną koncepcję cudu, jako zawieszenia praw przyrody i bezpośredniej ingerencji Boga w historię, a w drugim to metafora bardziej.

 

Dziekan powiedział, że jak mąż mówi do żony, że jest jego cudem, to nie oczekuje od niej rozstąpienia Morza Czerwonego ;)

 

nie dodał, ze podczas okresu? :keke:

Odnośnik do komentarza

 

Dziś w mieszkaniu znalazłem nieznajomego mi owada. Na początku myślałem, że to ćma, ale skurczybyk był większy i nie ciągnął do światła. Z bliska wyglądał jak wyciągnięty z prozy Lovecrafta ;). Wyszukalbym dziada, ale nie wiem nawet od jakiego słowa kluczowego zacząć ;)

 

Dzień dobry! :)

 

Jak nie zasne przez pierwsze try godziny w fabryce, to będzie sukces... :kawa:

Może Fruczak Gołąbek.

 

Za ładny ;), mój był bardziej "patykowaty". Trochę jak wielki świerszcz z owadzimi skrzydełkami. ;)

Odnośnik do komentarza

 

W pierwszym meczu ćwierćfinałów LE wygrywamy z Bordeaux 3:0. Nie mam pojęcia o co chodzi.

 

Szymek_, widzę, że gdzieś tutaj przemykasz. Poniedziałek miałem cały zajebany, a wczoraj najazd rodzinny, nie bardzo mogłem konsolę odpalić. Coś wieczorem dziś?

Ja chciałem zauważyć, że byłem w poniedziałek zgodnie z umową, ale szymek_ tylko siedział biedny bez gry :kekeke:

A swoją drogą to czekerałt Szkoda, że te nowe jednostki płatne, bo ostatnia ma przypakowanego liberatora :D :D

 

Czekałem na Kuchara :P W sumie mogliśmy we dwóch pograć, ostatnio nie szło nam najgorzej.

Kuchar, dziś wieczorem możemy grać.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem o co chodzi. Maj 2018, moje Aalesund właśnie awansowało... do finału LE. Nic na to nie wskazywało, zaczynaliśmy od pierwszej rundy eliminacji gdzie trafiliśmy na Portadown z Irlandii Płn., które gładko odprawiliśmy 14:0 w dwumeczu. Następni w kolejce byli Islandczycy z KR (9:2), CFR Cluj (10:2) i APOEL w barażach (7:2). W fazie grupowej trafiliśmy na zespoły znane, a ja myślałem, że na tym nasz udział w LE się zwyczajnie zakończy. Graliśmy z Malagą, Spartakiem i Genk, by po sześciu meczach zająć drugie miejsce premiowane awansem do kolejnej rundy. Każdy kolejny mecz miał być tym końcowym, więc nie nastawiałem się jakoś bardzo na walkę. Wylosowaliśmy Leverkusen i w pierwszym spotkaniu wygraliśmy 3:0, by w rewanżu nieznacznie ulec 4:3. 7:3 w dwumeczu, profit. Następny był Szachtar (mecz w Doniecku przegraliśmy 2:3, ale w rewanżu nie daliśmy im żadnych szans i 3:1 w Norwegii dało nam awans do ćwierćfinału), Bordeaux (3:0 i 2:3), a dosłownie przed momentem skończyliśmy strzelaninę z Schalke (2:1 w pierwszym i... 6:2 w drugim, pogrom). W finale czeka United. Kurde, może wygramy.

Odnośnik do komentarza

Jakoś nie czuje tej Walii, zagram sobie w Polsce chyba. Tylko dajcie mi jakis ciekawy klub. Myślałem o Stali Mielec, lub Zagłebiu Sosnowiec, jako lokalnych upadlych potęgach.

 

Giń w czeluściach piekielnych siło nieczysta!

 

 

Jagiellonia Białystok, nie ma za co ziomeczku :)

 

wyborny pomysł.

 

 

Jagą za łatwo.

Odnośnik do komentarza

 

W pierwszym meczu ćwierćfinałów LE wygrywamy z Bordeaux 3:0. Nie mam pojęcia o co chodzi.

 

Szymek_, widzę, że gdzieś tutaj przemykasz. Poniedziałek miałem cały zajebany, a wczoraj najazd rodzinny, nie bardzo mogłem konsolę odpalić. Coś wieczorem dziś?

Ja chciałem zauważyć, że byłem w poniedziałek zgodnie z umową, ale szymek_ tylko siedział biedny bez gry :kekeke:

A swoją drogą to czekerałt Szkoda, że te nowe jednostki płatne, bo ostatnia ma przypakowanego liberatora :D :D

 

Kurwa, moglibyśmy pograć. Sprawdzę jutro jak tu u mnie z netem w konsoli, bo przeniesłem się nad morze. Chociaż jeszcze nie "na stałe".

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...