Marynia 467 raz dostaje awizo zamiast przesyłki

[dziki_ryj_]

jak widze Ciebie to serce mocniej bije , buziaczki kibolku:)

[jmk]

Tak myślałem ;)

 

Pogoń&Legia na zawsze! ;)

[FYM]

Znaczy się Pogoń i Legia to kryptogeje? Wszystko jasne

[Gabe]

No zaraz, ale ja nie jestem jedyny w mojej pracy i ludzie z dziećmi (także małymi) też normalnie pracują z domu, więc dalej uważam, że kwestia organizacji (czy swojej czy potomków to już inna sprawa) ;)

To czy normalnie, to nie wiesz. Może siedzą cały czas w słuchawkach w zamkniętym na klucz pokoju? :P ;)

[me_who]

Szkoda, że nie mam sprzętu, który by GTA 5 uciągnął :(

Taki sprzęt nazywa się konsola i jest w miarę przystępnej cenie dla osób zarabiających w branzy IT na ałejeu ;)

[Misiek]

 

No zaraz, ale ja nie jestem jedyny w mojej pracy i ludzie z dziećmi (także małymi) też normalnie pracują z domu, więc dalej uważam, że kwestia organizacji (czy swojej czy potomków to już inna sprawa) ;)

To czy normalnie, to nie wiesz. Może siedzą cały czas w słuchawkach w zamkniętym na klucz pokoju? :P ;)

 

Słyszę dzieci w tle jak rozmawiam na Skype

[Brachu]

 

 

No zaraz, ale ja nie jestem jedyny w mojej pracy i ludzie z dziećmi (także małymi) też normalnie pracują z domu, więc dalej uważam, że kwestia organizacji (czy swojej czy potomków to już inna sprawa) ;)

To czy normalnie, to nie wiesz. Może siedzą cały czas w słuchawkach w zamkniętym na klucz pokoju? :P ;)

 

Słyszę dzieci w tle jak rozmawiam na Skype

 

Spoko, mój by przyszedł i by zaraz odłączał myszkę i podłączał inne kabelki

[stefan1984]

Znaczy się Pogoń i Legia to kryptogeje? Wszystko jasne

ale to pewien inny klub jest zboczony :P

[jmk]

Jagiellonia jest zboczona ...

 

;)

[Fenomen]

Szkoda, że nie mam sprzętu, który by GTA 5 uciągnął :(

ja wlasnie bede musial sprawdzic konfiguracje jaka mam w kinie domowym - mozliwe, ze na tym uda mi sie odpalic

wtedy bede mial GTA na 47 calowym ekranie

[Gabe]

Słyszę dzieci w tle jak rozmawiam na Skype

Zabrzmi to może protekcjonalnie, ale jak się pracuje z dziećmi w domu wiedzą raczej ci, co dzieci w domu mają ;)

 

Sorry, ale tego nie da się tego zrozumieć, nie przeżywszy tego. Małemu dziecku nie da się powiedzieć, że tata dziś jest w domu, ale nie może się bawić, nie może spojrzeć na rysunek, nie może czegoś poszukać - bo pracuje. Nie da się powiedzieć, że zerknę za 15 minut, bo dziecko nie czuje ile to jest 15 minut i będzie co chwilę przychodzić i się pytać, czy już minęło :P Można się ostatecznie zamienić w autystycznego ojca i ignorować wszystkie zaczepki, ale ja bym tak nie mógł.

 

Jest też ewentualność posadzenia dziecka na cały dzień przed telewizorem, albo komputerem, to wtedy się nie ma dziecka na głowie, ale co to za rozwiązanie?

[me_who]

Jest też ewentualność posadzenia dziecka na cały dzień przed telewizorem, albo komputerem, to wtedy się nie ma dziecka na głowie, ale co to za rozwiązanie?

 

idealne :]

[Brachu]

 

Słyszę dzieci w tle jak rozmawiam na Skype

Zabrzmi to może protekcjonalnie, ale jak się pracuje z dziećmi w domu wiedzą raczej ci, co dzieci w domu mają ;)

 

Sorry, ale tego nie da się tego zrozumieć, nie przeżywszy tego. Małemu dziecku nie da się powiedzieć, że tata dziś jest w domu, ale nie może się bawić, nie może spojrzeć na rysunek, nie może czegoś poszukać - bo pracuje. Nie da się powiedzieć, że zerknę za 15 minut, bo dziecko nie czuje ile to jest 15 minut i będzie co chwilę przychodzić i się pytać, czy już minęło :P Można się ostatecznie zamienić w autystycznego ojca i ignorować wszystkie zaczepki, ale ja bym tak nie mógł.

 

Jest też ewentualność posadzenia dziecka na cały dzień przed telewizorem, albo komputerem, to wtedy się nie ma dziecka na głowie, ale co to za rozwiązanie?

 

mojemu można czasem dać przedłużacze, rozgałęźnik i warsztat zabawkowy i robi z tego mikrofalę, telewizor z dostępem do internetu

[Misiek]

 

Słyszę dzieci w tle jak rozmawiam na Skype

Zabrzmi to może protekcjonalnie, ale jak się pracuje z dziećmi w domu wiedzą raczej ci, co dzieci w domu mają ;)

 

Sorry, ale tego nie da się tego zrozumieć, nie przeżywszy tego. Małemu dziecku nie da się powiedzieć, że tata dziś jest w domu, ale nie może się bawić, nie może spojrzeć na rysunek, nie może czegoś poszukać - bo pracuje. Nie da się powiedzieć, że zerknę za 15 minut, bo dziecko nie czuje ile to jest 15 minut i będzie co chwilę przychodzić i się pytać, czy już minęło :P Można się ostatecznie zamienić w autystycznego ojca i ignorować wszystkie zaczepki, ale ja bym tak nie mógł.

 

Jest też ewentualność posadzenia dziecka na cały dzień przed telewizorem, albo komputerem, to wtedy się nie ma dziecka na głowie, ale co to za rozwiązanie?

 

Naturalnie, że nie wiem jak to jest. Mówię tylko, że znajomi z pracy tak pracują i praktycznie wszyscy mają dzieci i jakoś są to w stanie pogodzić, więc chyba się da? Wiadomo, że wiele zależy też od samego dziecka, jedno jest spokojne, inne bardziej ruchliwe i wszędzie go pełno.

[beeres]

Widzę Stanowski mocno poleciał na kliknięcia i chyba znowu się udało.

http://weszlo.com/2015/04/13/jak-co-wtorek-krzysztof-stanowski-107/

[Brachu]

 

 

Słyszę dzieci w tle jak rozmawiam na Skype

Zabrzmi to może protekcjonalnie, ale jak się pracuje z dziećmi w domu wiedzą raczej ci, co dzieci w domu mają ;)

 

Sorry, ale tego nie da się tego zrozumieć, nie przeżywszy tego. Małemu dziecku nie da się powiedzieć, że tata dziś jest w domu, ale nie może się bawić, nie może spojrzeć na rysunek, nie może czegoś poszukać - bo pracuje. Nie da się powiedzieć, że zerknę za 15 minut, bo dziecko nie czuje ile to jest 15 minut i będzie co chwilę przychodzić i się pytać, czy już minęło :P Można się ostatecznie zamienić w autystycznego ojca i ignorować wszystkie zaczepki, ale ja bym tak nie mógł.

 

Jest też ewentualność posadzenia dziecka na cały dzień przed telewizorem, albo komputerem, to wtedy się nie ma dziecka na głowie, ale co to za rozwiązanie?

 

Naturalnie, że nie wiem jak to jest. Mówię tylko, że znajomi z pracy tak pracują i praktycznie wszyscy mają dzieci i jakoś są to w stanie pogodzić, więc chyba się da? Wiadomo, że wiele zależy też od samego dziecka, jedno jest spokojne, inne bardziej ruchliwe i wszędzie go pełno.

 

jeszcze jest opcja przedszkole

[FYM]

Jagiellonia jest zboczona ...

 

;)

 

...nikt ich za to nie pokona.

Pogoń z Legią dwa lizusy,

oblizują swe fallusy.

 

;)

[jmk]

Nie, nie, dalej leci inaczej, ale nie będę cytował, bo to brzydkie ;)

[Gabe]

Naturalnie, że nie wiem jak to jest. Mówię tylko, że znajomi z pracy tak pracują i praktycznie wszyscy mają dzieci i jakoś są to w stanie pogodzić, więc chyba się da? Wiadomo, że wiele zależy też od samego dziecka, jedno jest spokojne, inne bardziej ruchliwe i wszędzie go pełno.

No pewnie, że się da. Tylko często nie jest to wtedy kwestia organizacji, a kompromisów :P

 

Zresztą w pracy mam już wszystko do pracy zorganizowane, nie muszę nic organizować. ;)

jeszcze jest opcja przedszkole

I choroba też :P

[lad]

Ehhh kurwa, 1-1 z St. Johnstone u siebie przez debila Pawła Corry'ego, który zrobił karnego i dostał drugą żółtą kartkę. A mógł być lider.