Bundesliga

[T-m]

Hmm, oglądałem Michu wczoraj drugą połowę Norymbergi z Wiessbaden (retransmisja) to Ci powiem. Porażka byłaby niesprawiedliwa dla obu drużyn. Club całą drugą połowę starał się cisnąć, a W. broniło się mądrze i wyprowadzało ciekawe kontry. Nie wygraliście nie dlatego, że nie wykorzystaliście karnego (do tego zaraz wrócę), ale dlatego, że mecz życia rozgrywał Walke. Wyłapywał wszystko co tylko się dało.

 

Karny był dla mnie taki mocno dyskusyjny i szczerze, to bym chyba go nie podyktował, ale powiedzmy, że sędzia wie lepiej, chociaż to nie jest takie pewne, bo na przykład z Zidanka, którego wyciął pod sam koniec meczu Goncalves, wasz obrońca powinien wylecieć, a dostał tylko żółtko.

[T-m]

Oglądałem dzisiaj powtórkę meczu Freiburga z Wiesbaden. Więc tak - to nie było to Wiesbaden, które w zeszłym tygodniu tak dobrze zagrało z Norymbergą. Szczerze, to pierwsza połowa powinna zakończyć się tak ze 3-4 do zera, ale Walke pokazywał, że zna klatki na badenova-Stadion bardzo dobrze. 3 poprzeczki mówią same za siebie. Brakowało trochę szczęścia, ale miałem wrażenie, że SCF trochę zbyt asekuracyjnie grał mając chyba w głowie dobrą grę WW w zeszłym tygodniu.

 

No, ale jak zaczęło słońce świecić w twarz Walkemu, to skończyło się babci sranie. Zwłaszcza bramka Idrissou z 19 metrów strzelona głową (na 2:0) była wyborna. Zresztą pierwsza bramka Jaegera została strzelona po koronkowej akcji, a druga (na 3:0) po strzale z 22-24 metrów. W końcówce Idrissou strzelił ładną bramkę prostym podbiciem z 17 metrów po błędzie obrony (źle ustawiona obrona przy podaniu zwrotnym w pole karne) i dobił Wiesbaden główką z 5 metrów. Walke nie miał szans przy żadnej bramce i tak samo jak w zeszłym tygodniu z Norymbergą uratował swój klub przed paroma bramkami.

 

Prawdopodobnie Freiburg do przyszłej kolejki będzie liderem 2.Buli, bo Kaiserslautern musiałoby wygrać 4ma bramkami z Furth. I jeśli dalej będą grali, tak jak ostatnimi czasy, to może być bardzo dobrze i może faktycznie awansujemy. Zespół ciężko pracuje i było dzisiaj widać, że po każdej strzelonej bramce starali się bardzo kontrolować tyły, co ostatnio szwankowało.

 

Auf gehts !!

[barry]

Ale jestem wqurwiony :x FCN i tak ma juz spore problemy przez kontuzje Wolfa, przez co posypala nam sie obrona. Do tego dochodzi jeszcze ze pozyskany z Köln Mitreski, ktory mial ta dziure zamknac zlapal kontuzje kregoslupa i przez dluzszy czas nie bedzie gral. Dzisiaj na pucharowe derby w Monachium wystawimy prawdopodobnie obrone Gonsalver (22) i Spieanovic (20) :| Ale nas rozmontuja :|

[me_who]

Gorzej, że dostali bęcochy z Werderem tai, że im się z czachy zakurzyło. Hoeness ich pozabija jak dzisiaj nie zagrają na 200% i nas nie zmiotą pięcioma :| Zapowiada się bardzo bolesny wieczór :| Wkur***ny Bayern to ostatnie czego nam teraz potrzeba.

Z drugiej strony, jakby się ich udało cudem popchnąć, to wreszcie może zaczną grac w lidze, bo 5 meczów = 5 punktów (z czego 2 wywalczone cudem) to jest jakieś wielkie nieporozumienie.

[barry]

Poprostu mamy olbrzymiego pecha, bo inaczej nie mozna tego nazwac. Boje sie dzisiaj tego meczu ogladac. Mialem isc do miasta, ale sobie odpuszcze, bo moze sie to zle skonczyc jak mnie poniesie.

[T-m]

Norymberga odpadła :|

 

Freiburg bardzo długo żegnał się z Pokalem, bo po bramce z karnego Hoffenheim prowadziło. Ale w drugiej połowie chłopaki pokazały dlaczego są liderami drugiej Bundesligi, strzelili 3 bramki i odprawili pierwszoligowca z kwitkiem

 

Auf Gehts!

[me_who]

Eeh, słabizna ta Norymberga. Bayern był na miętkich nogach wczoraj, bo oni nie mogli tego meczu przegrać. A nasi wyszli za podwójną gardą i do tego dostali frajerską bramkę już w 6 minucie :| Szkoda, że jakoś żwawiej nie grali i nie zaryzykowali, chociaż w pierwszej połowie. A nasi się wzięli do roboty jak było pozamiatane po bramce Borowskiego. Jeden groźny strzał Mnariego, jeden niegroźny Mintala, jedno minięcie się z piłką Mintala i jeden niecelny strzał Charisteasa to za mało, żeby pokonać Bayern. Szkoda, bo fajnie by było upokorzyć Bayern i zrobić im trzęsienie ziemi ale w tym roku najważniejsza jest liga. Ojropapokaaal to byłaby już absolutna rozpusta.

 

I jeszcze jedno - 5 meczów Oeninga za nami: bilans 0-2-3 :roll: W kazdym meczu stracone dwie bramki, a dwa remisy to szczęśliwe odwrócenie wyniku 0-2 super trenejro Bader wynalazł. Po prostu młody geniusz... Powoli tracę cierpliwość. Chciałem wywalenia von Heseena, ale myślałem, że zatrudnią trenera a nie debiutującego amatora..

[T-m]

Tim Wiese, bramkarz Werderu Brema, wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu nawet kilka lat więzienia, a wszystko w związku z zawiadomieniem, w którym mowa nawet o usiłowaniu zabójstwa - pisze "Przegląd Sportowy".

Chodzi o starcie w trakcie majowego meczu z Hamburgerem SV. Wiese znokautował wówczas napastnika rywali Ivicę Olica, trafiając go wyprostowaną nogą w gardło.

 

Bramkarz Werderu Brema Tim Wise za swoje brutalne "wejście" może pójść nawet do więzienia - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".

 

Podczas majowego spotkania Bundesligi Werder - HSV Hamburger, Wise ciosem kung-fu zaatakował i znokautował szarżującego na jego bramkę Ivicę Olicia.

 

Niebawem ma się rozpocząć jego rozprawa w sądzie. Jeśli ją przegra to grozi mu nawet kilkuletnie więzienie.

 

Nie warto więc grać zbyt brutalnie, bo to w końcu może źle się skończyć nie tylko dla pokrzywdzonego, ale również dla jego oprawcy.

[Buffu]

Te wejście było już dawno. Chyba, że coś nowego znowu wyskrobał..

[Brudinho]

Te wejście było już dawno. Chyba, że coś nowego znowu wyskrobał..

 

Widocznie nie tylko nasze prawo działa szybko

[T-m]

Nie, skarga została złożona wtedy, natomiast sprawa sądowa odbędzie się dopiero teraz ;-)

[barry]

Ja dzisiaj ide pierwszy raz na stadion w tym sezonie, wiec pobawie sie w maskotke i wykrzycze nam 3 punkty Dzisiaj FCN podejmuje MSV Duisburg, ktory tez kiepsko wystartowal. Bedzie to napewno trudne spotkanie i jeszcze dochodzi fakt, ze pierwsze 20 minut meczu bedzie bez dopingu. Kibice FCN i MSV porozumieli sie i razem protestowac beda przeciwko planowanym zmiana dotyczacych godzin rozpoczynania sie meczow. Wrogiem dzisiaj nie sa nasi pilkarze, ze zle graja, a DFL. Bardzo zaimponowal mi fakt, ze solidarnie akcja bedzie przeprowadzona wraz z kibicami przyjezdnymi.

[T-m]

Barry nie przyniósł szczęścia Norymberdze Duisburg w pierwszej połowie miał praktycznie jedną akcję i strzelił gola. W drugiej grał lepiej, ale na zwycięstwo to tak średnio zasłużył. Norymberga powinna w drugiej połowie dostać karnego za zagranie ręką i faul na Charisteasie. Sędzia dostrzegł jednak rękę nie Duisburczyka, tylko Kuny i nici z karnego. Gdyby to był jedyny błąd sędziego, to byłoby spoko, ale potem wcale nie było lepiej, chociaż fajnie wychwycił rękę przed polem karnym (a nie, jakby wszyscy na stadionie chcieli w polu karnym).

 

I powinien być podyktowany rzut wolny pośredni w polu karnym za nakładkę, ale po obejrzeniu powtórek nie jestem o tym przekonany.

[me_who]

6 meczów: 0-2-4.

Oenning -> temu panu już dziękujemy. Nic się nie poprawia, grają do bani, dostają od każdego i nie widać zmian od czasów von Heesena. No ale jak miały być jak ten pacan to były asystent zwolnionego trenera co w CV jako sukcesy ma dwa spadki :roll:

Nie wiem co się w tym klubie dzieje. Może jednak trza było się pozbyć większej ilości graczy? Zawodzą Ci co mieli ciągnąć ten zespół do przodu. Wszystko jest nie tak. Może jak spadną do trzeciej, to się obudzą, bo to zakrawa na kpinę co się w 2008 dzieje na Frankenstadion

[T-m]

Wasz prezes chyba ciut się przeliczył. Zamiast sprzedać i zarobić na części zawodników jakiś czas temu (na przykład Vittka za grubą mamonę), a na ich miejsce pokupować jakiś wartościowych zawodników (a nie Kunę i Kollera), to wszystko poszło jakoś w ciemną dupę.

 

Byłem przeciwnikiem, kiedy Freiburg robił wielką wyprzedaż, ale widać to miało jakiś cel. W Norymberdze powinno też to się tak skończyć, ale jakiś czas temu, a nie w przyszłym sezonie.

[barry]

Ale wczoraj byla skifa :( Juz sie miarka przebrala. Doping byl tak do 80 minuty mistrzowski, a potem juz tylko "Wir hab'n die Schnauze voll" i "Wir sind der Club". Nasza wspaniala druzyna zostala wiygwizdana i zmieszana z blotem.

Ciekawy jestem reakcji, bo tak dalej byc nie moze. To mial byc mecz, ktory bedzie zwrotem po tragicznym starcie, a oni pokazali sie jak przecietny 3-ligowiec :| Powinni zmienic trenera i pozawieszac zawodnikow!

[barry]

No to poprostu parodia. Bym tych wszystkich balwanow do pala na rynku przywiazal i ich wychlostal. Dzisiaj czytalem artykul, ze Oenning i Schäfer maja pretensje do kibicow, ze ci 20 minut protestowali przeciwko chorym planom DFL. Poprostu w glowie mi sie to nie miesci, jak mozna swoj tragiczny wystep tlumaczyc brakiem wsparcia z trybun :| Coraz mniej mi sie to wszystko podoba :| Niech oni do k***y spojza na siebie, a nie szukaja wymowek :x

[T-m]

Rafi widać zgłupiał przez ten rok siedzenia na ławce w Sztutgarcie :|

[me_who]

Pod nieobecność Wolfa jest kapitanem i idzie po oficjalnej linii klubu, nawet jak osobiście myśli inaczej.

[barry]

Pod nieobecność Wolfa jest kapitanem i idzie po oficjalnej linii klubu, nawet jak osobiście myśli inaczej.

Moze i mysli, ale raczej w to watpie, bo sie dosc ostro wypowiedzial na lamach jednej z gazet i ostro skrytykowal kibicow. Jakby myslal inaczej toby siedzial cicho :|