Skocz do zawartości

Marynia kupuje garść malin po 452 zł


Kuchar

  

53 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym chciał jadłodajnie, gdzie jest zdrowe żarło, ale nie zdrowe oznaczające wege bar, tylko prawdziwe - kanapki z dobrego pieczywa z kurakiem np. Pogrupowane na działy dla chcących chudnąć albo przytyć, z podanymi na oko kcal. Smaczne, ale zdrowe żarło od śniadania po kolację. Ale to raczej nie nad morzem, a przy jakiejś siłce :D

Odnośnik do komentarza

No wlasnie, bo żarcie musi byc tez świeże, z drugiej strony mozna zacząć od malego menu. Geslerowa zawsze mówi, ze rozbudowane menu to przyczyna upadku, lepiej mieć mega dobry, ale mniejszy wybor.

 

wooow, przytylem :D Miesiąc siedzenia w domu i są efekty... Ost. W szpitalu na wadze bylo 67, teraz 69.

Odnośnik do komentarza

No wlasnie, bo żarcie musi byc tez świeże, z drugiej strony mozna zacząć od malego menu. Geslerowa zawsze mówi, ze rozbudowane menu to przyczyna upadku, lepiej mieć mega dobry, ale mniejszy wybor.

 

wooow, przytylem :D Miesiąc siedzenia w domu i są efekty... Ost. W szpitalu na wadze bylo 67, teraz 69.

Żarcie to najmniejszy problem. Znalezienie/wynajęcie lokalu, sprzęt i umeblowanie, pracownicy, reklama - to koszt rzędu kilkuset tysięcy. Albo przynajmniej kilkudziesięciu.

Odnośnik do komentarza

No IMO to byłby hit (mnóstwo ludzi ma teraz na tym punkcie pierdolnięcie), też o tym myślałem, ale na taką restaurację trzeba mieć hajs.

Kurde, w Wawie w wielu miejscach sprzedają kanapki w stylu bułeczka, 1(sic!) plaster szynki, cienki plasterek pomidora, odrobina majonezu za 6zł sztuka. Ja nie wiem, kto to kupuje. Widocznie Polacy są już bogatym narodem.

Odnośnik do komentarza

 

No IMO to byłby hit (mnóstwo ludzi ma teraz na tym punkcie pierdolnięcie), też o tym myślałem, ale na taką restaurację trzeba mieć hajs.

Kurde, w Wawie w wielu miejscach sprzedają kanapki w stylu bułeczka, 1(sic!) plaster szynki, cienki plasterek pomidora, odrobina majonezu za 6zł sztuka. Ja nie wiem, kto to kupuje. Widocznie Polacy są już bogatym narodem.

 

W Wawie na pewno ;)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...