Skocz do zawartości

Koguty - po raz kolejny


Fenomen

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dotąd nie. Chyba udobruchałem Levy'ego dwoma półfinałami LM :P

 

 

 

Podsumowanie sezonu

 

Dopiero piąta, najgorsza, pozycja ligowa na zakończenie sezonu Premiership na pewno pomoże mi w podjęciu decyzji po sprzedaży kilku piłkarzy, którzy w minionym sezonie grali poniżej swoich oczekiwań. Takich piłkarzy jest przynajmniej kilku i na pewno najbliższe okienko transferowe będzie bardzo interesujące i zarazem intensywne przy White Hart Lane.

 

 

Bramkarze:

 

Hugo Lloris (FRA, 29, 74A / 0G) – 38 / 38 / 18 / 0 / 6.75

Brad Friedel (USA, 44, 82A / 0G) – 3 / 2 / 1 / 0 / 6.83

Heurelio Gomes (BRA, 34, 11A / 0G) – 21 / 14 / 11 / 0 / 6.76

 

W obsadzie bramki raczej niewiele się zmieni, bo chociaż Lloris wciąż ma mecze, w których mnie irytuje jego dyspozycja, to jednak nie znajdę na tyle funduszy, żeby wykonać wszystkie niezbędne transfery w tym sezonie i jeszcze dokupić bramkarza. Gomes pozostaje bramkarzem rezerwowym, a Friedel kończy karierę. Amerykanin zostaje jednak z nami. Będzie pełnił funkcję trenera bramkarzy. Jego wieloletnie doświadczenie na pewno bardzo nam się przyda. A nawet w ostatnim swoim sezonie Brad otrzymał trzykrotnie szansę zaprezentowania się kibicom. Zaś dla Llorisa to i tak był chyba najlepszy sezon w barwach Tottenhamu. Przynajmniej jeśli chodzi o liczbę zachowanych czystych kont.

 

 

Prawi obrońcy:

 

Younes Kaboul (FRA, 30, 23A / 4G) – 30 / 2 / 2 / 0 / 6.98

Kyle Walker (ANG, 25, 23A / 0G) – 44 / 0 / 8 / 5 / 7.02

 

Walker wreszcie w tym sezonie obudził drzemiący w nim potencjał. Przez długi okres sezonu był najlepszym naszym asystentem, ale potem sprawy w swoje ręce i nogi wziął Sigurdsson. Nie zmienia to jednak faktu, że Walker zagrał w tym sezonie tak, jak tego od niego od dawna oczekiwałem. Jego zmiennikiem w tym sezonie nie był Naughton, a Kaboul, bowiem Anglik został przesunięty na drugą flankę w defensywie. Ale Younes też spisał się bardzo poprawnie. Nie był oczywiście aż tak przydatny w ofensywie, ale swoje asysty i gole zdobył, więc ma prawo być zadowolony ze swojej gry i też na pewno zostanie z nami na kolejny sezon.

 

 

Lewi obrońcy:

 

Ben Davies (WAL, 23, 25A / 0G) – 26 / 1 / 3 / 1 / 7.02

Kyle Naughton (ANG, 27, 9u21-A / 0G) – 36 / 0 / 3 / 2 / 6.95

 

Po drugiej stronie naszego bloku defensywnego też wyglądało to nieźle. Po wypożyczeniu De Jonga alternatywą dla Daviesa był Naughton i trzeba przyznać, że Kyle w tym sezonie nagrał się całkiem sporo. Wszystko za sprawą kontuzji Walijczyka, która wyeliminowała go z gry w październiku aż do końca roku. Naughton nie zawiódł, ale on już oczywiście pewnego poziomu nie przeskoczy. Mam nadzieję, że kontuzje będą omijać Daviesa w przyszłym sezonie, bo to bez wątpienia jeden z najlepszych lewych obrońców w Europie. Na tej pozycji również nie przewiduję żadnych zmian.

 

 

Środkowi obrońcy:

 

Jan Verthongen (BEL, 29, 66A / 5G) – 52 / 8 / 4 / 3 / 7.05

Michael Dawson (ANG, 32, 6A / 0G) – 42 / 12 / 0 / 5 / 7.31

Virgil van Dijk (HOL, 24) – 18 / 5 / 1 / 1 / 7.25

Vlad Chiriches (RUM, 26, 43A / 1G) – 35 / 5 / 1 / 2 / 7.02

 

W środku obrony wreszcie wyglądało to całkiem dobrze. Najlepiej o tym świadczy fakt, że wszyscy stoperzy skończyli sezon ze średnią oceną powyżej 7. Pierwszą parę stoperów stanowili Belg z Anglikiem i spisali się oni na medal. Nie tylko w grze obronnej, ale również w zadaniach ofensywnych, strzelając w sumie aż 20 bramek! Oczywiście głównie po stałych fragmentach. Hitem był mecz Dawsona, w którym strzelił on cztery bramki, wszystkie po rzutach rożnych. Miłym zaskoczeniem jest dla mnie dyspozycja van Dijka, który również strzelał niemal jak na zawołanie i wydaje się, że mamy już naturalnego następcę dla Dawsona, który pewnie pogra z nami na najwyższym poziomie jeszcze rok, góra dwa. Chiriches był pierwszym rezerwowym i również spisał się poprawnie. Wszyscy z pewnością pozostaną z nami na kolejny sezon.

 

 

Defensywni pomocnicy:

 

Sandro (BRA, 27, 52A / 2G) – 34 / 0 / 2 / 0 / 6.93

Marouane Fellaini (BEL, 28, 57A / 5G) – 38 / 1 / 4 / 0 / 6.84

 

Na pozycji defensywnego pomocnika występowało dwóch piłkarzy. Wyborem numer jeden był sprowadzony przed sezonem z Man Utd Fellaini, który zanotował dość przeciętny sezon. Przyznam, że spodziewałem się po Belgu nieco więcej. Alternatywę dla niego stanowił Sandro, ale Brazylijczyk też od dwóch lat nie potrafi wzbić się na wyżyny swoich umiejętności i potencjału, notując bardzo przeciętne występy. Cały czas kombinuję z ustawieniem i poleceniami, żeby wyciągnąć z gry naszych defensywnych pomocników to, co najlepsze, ale idzie mi to dość topornie. Ale wciąż szukam sposobu.

Odnośnik do komentarza

Środkowi pomocnicy:

 

Grzegorz Krychowiak (POL, 26, 27A / 1G) – 24 / 2 / 0 / 1 / 6.75

Moussa Dembele (BEL, 28, 67A / 7G) – 52 / 4 / 4 / 0 / 6.85

 

Sprowadzony przed sezonem Krychowiak spisał się dość przeciętnie w roli alternatywy dla Dembele. Z drugiej jednak strony bardziej doświadczony Belg również nie pokazał się z jakiejś super strony. Świetnie wszedł w sezon. Tak naprawdę cały swój ofensywny dorobek (bramki i asysty) zgromadził chyba do końca października. Potem z tygodnia na tydzień gasł, a w końcówce sezonu pogrążył się w morzu przeciętności. Ale mimo to grywał dość regularnie. Być może gdybym szybciej posadził go na ławce, to zmobilizowałby się do bardziej wytężonej pracy na treningach i podniósłby jakość swojej gry. To tylko daje mi do myślenia i wskazuje, że w klubie nie może być świętych krów, które grają za zasługi i za nazwisko.

 

 

Prawi skrzydłowi:

 

Aaron Lennon (ANG, 29, 40A / 7G) – 48 / 5 / 7 / 0 / 6.85

Nacer Chadli (BEL, 26, 17A / 3G) – 39 / 6 / 3 / 3 / 6.88

Rodrigo Gomez (ARG, 23, 7u21-A / 1G) – 30 / 0 / 5 / 1 / 6.73

 

Na prawym skrzydle było trzech w zasadzie równorzędnych graczy. Co, muszę przyznać, mocno mnie martwi. Spodziewałem się, że Lennon po poprzednim przeciętnym sezonie, teraz jakoś odnajdzie formę. Tak się jednak nie stało i dlatego Anglika po sezonie pożegnamy. Nie wiem jeszcze, czy odejdzie na zasadzie transferu definitywnego, czy być może zostanie użyty w formie rozliczenia (taką opcję biorę pod uwagę – potencjalny transfer jest już w fazie realizacji), ale na pewno z Lennonem się pożegnamy. Chadli nieco spuścił z tonu w porównaniu z poprzednim sezonem, ale wciąż jest całkiem skuteczny. Sprowadzony przed sezonem Gomez chyba sam się nie spodziewał, że dostanie aż tyle szans. Ale że nie grał najgorzej, a do tego cięzko pracuje na treningach i fajnie się rozwija, dlatego odważnie na niego postawiłem.

 

 

Lewi skrzydłowi:

 

Erik Lamela (ARG, 24, 17A / 2G) – 46 / 7 / 3 / 2 / 6.91

Gylfi Sigurdsson (ISL, 26, 37A / 9G) – 40 / 7 / 14 / 1 / 6.92

 

Na drugiej flance miałem niby tylko dwóch graczy, ale od biedy mógł tu grać również Lennon, Chadli i Ward-Prowse. Choć chyba nie było takiej konieczności. Lamela, co do którego oczekiwania w Tottenhamie są z sezonu na sezon większe, chyba coraz bardziej go przytłaczają, bo gra coraz gorzej. A do tego zaczyna marudzić, że chce odejść. I pewnie mu w tym pozwolę, bo nie chcę, żeby ktoś mi rozsadzał szatnię od środka. Być może w przyszłym sezonie jego miejsce zajmie Chadli na lewym skrzydle, a do pierwszej drużyny włączę Marcelinho, który ma za sobą przyzwoity sezon na wypożyczeniu w Basel. A może sprowadzę jakiegoś cracka, który realnie wzmocniłby rywalizację na obu skrzydłach. Sigurdsson zagrał nieco lepszy sezon niż poprzedni. Na pewno był bardziej skuteczny. Spora liczba bramek i asyst to zasługa głównie egzekwowania rzutów wolnych i rożnych oraz karnych. Ale grę kreował też nienajgorzej. On na pewno zostanie i być może znów bedzie moim pierwszym wyborem na lewe skrzydło.

 

 

Ofensywni pomocnicy:

 

Christian Eriksen (DAN, 24, 57A / 7G) – 38 / 7 / 9 / 6 / 7.12

James Ward-Prowse (ANG, 21, 23u21-A / 3G) – 20 / 1 / 1 / 0 / 6.75

 

Eriksen to klasa sama w sobie. A chłopak ma dopiero 24 lata! Już teraz jest jednym z najbardziej rozchwytywanych graczy w całej Europie. Ja jednak zrobię wszystko, aby go zatrzymać w klubie. Może jego bilans nie imponuje, ale musimy pamiętać, że jest on zupełnie zwolniony z zadań egzekwowania stałych fragmentów gry. Dlatego wszystkie jego bramki i asysty powstają „z akcji”, a nie ze stałych fragmentów. Ward-Prowse, podobnie jak w poprzednim sezonie, znów stracił blisko pół roku na leczenie kontuzji. Po powrocie też dość długo dochodził do jako takiej formy, więc bardzo trudno go ocenić, chociaż w końcówce starałem się, aby grał jak najwięcej. Efekty tego były dość różne. Na pewno jest jeszcze za wcześnie aby go skreślać. To wciąż jeden z bardziej utalentowanych angielskich pomocników młodego pokolenia.

 

 

Napastnicy:

 

Roberto Soldado (HIS, 30, 16 A/ 8G) – 37 / 8 / 4 / 1 / 6.76

Ezequiel Rescaldani (ARG, 23) – 24 / 12 / 6 / 4 / 7.10

Michy Batshuayi (BEL, 23, 7A / 0G) – 41 / 13 / 2 / 3 / 6.90

 

Atak to druga, obok prawego skrzydła, formacja, do której mam najwięcej zastrzeżeń. Soldado przeszedł samego siebie i w okresie od listopada do końca sezonu strzelił aż jedną bramkę, chociaż grał dość regularnie. Po tym swoim wyczynie wylądował na liście transferowej i tylko szlag mnie trafia i pluję sobie w brodę, że nie wymieniłem go w sierpniu (za dopłatą) na Suareza, którego mogłem mieć za 37 milionów, a Soldado był wtedy do sprzedania za ok 9 baniek. Teraz Hiszpan jest wart 2 miliony, a i tak nie sądzę, abym był w stanie wziąć za niego więcej niż bańkę. Rescaldani spisał się lepiej niż poprawnie, biorąc pod uwagę, że to dla niego był nie tylko pierwszy sezon w klubie, ale też w Premiership w ogóle, a nawet pierwszy sezon w Europie. Mogą być z niego jeszcze ludzie w przyszłości. Już teraz porównuje się go do Gabriela Batistuty, ze względu na warunki fizyczne i umiejętność gry w powietrzu. Batshuayi nieco osiadł na laurach. Spodziewałem się po nim nieco więcej, ale też trzeba mu oddać, że tylko jeden mecz rozpoczął w wyjściowej jedenastce, a tak to wchodził po przerwie. Więc z drugiej strony te 13 bramek to nie jest taki najgorszy wynik. Ale najbardziej przerażające jest to, że te jego 13 bramek to najlepszy wynik w klubie w tym sezonie...

Odnośnik do komentarza

Czerwiec 2016:

 

Transfery do klubu:

Charis Martinos (GRE, 15, 5u21-A / 0G, DM / MC) <= Olympiakos, 675 tys. euro

Filippo Adriano Palumbo (WŁO, 16, M C) <= Atalanta, 1,7 mln euro

David Vendrame (WŁO, 16, M/AM C) <= Juventus, 3,3 mln euro

Wayne Rooney (ANG, 30, 116A / 51G, AM/F C) <= Man Utd, 4,7 mln euro

Samuelle Della Latta (WŁO, 17, 4u21-A / 0G, GK) <= Siena, 1 mln euro

 

Transfery z klubu:

Erik Lamela => Man City, 44,5 mln euro

Roberto Soldado => Cardiff, 3,3 mln euro

Thomas Carroll => Stoke, 5,75 mln euro

Ibra Sterling => Aberdeen, loan

Samuelle Della Latta => Brighton, loan

Connor Ogilvie, Luke Amos, Channing Campbell-Young, Joshua Omanah, Shayon Harrisson, Souleymane Coulibaly => free transfer

 

W przeciwieństwie do poprzednich sezonów, w tym wziąłem się ostro do pracy przy przebudowie zespołu już w czerwcu. Klub opuściło kilku graczy, z których zdecydowanie najważniejszym był transfer Erika Lameli, który pod koniec swojego pobytu przy White Hart Lane zaczynał już bruździć i rozbijać drużynę od środka. Dlatego uznałem, że nie ma dla niego u nas miejsca. A poza tym wcale nie grał jakoś rewelacyjnie i jego rozwój został nieco zahamowany. Inna sprawa ,że oferta Manchesteru City nie była taka zła – wszak niespełna 45 mln euro piechotą nie chodzi. A na pewno za te pieniądze znajdziemy godnego następcę.

 

Z pozostałych transferów z klubu, to pożegnaliśmy graczy raczej mniejszego kalibru, choć pewnie Soldado obraziłby się, gdyby wiedział, ze tak go nazwałem. Cieszę się, że udało się za niego wyciągnąc aż te trzy bańki, bo po ostatnim jego sezonie jego wartość spadła na łeb na szyję. Carroll w poprzednim sezonie był wypożyczony do Evertonu, a to na pewno pomogło nam go sprzedać w rozsądnej cenie, bo grał on w barwach The Toffees regularnie.

 

W drugą stronę przybyło sporo młodej krwi. Graczy, którzy dopiero mieliby się uczyć od swoich bardziej doświadczonych kolegów. Ale przeprowadziłem też jeden dość głośny, choć wcale nie najdroższy transfer. Po dziesięciu latach spędzonych na Old Trafford Wayne Rooney zapragnął zmienić klub. A że ostatni jego sezon był dość słaby, to i Anglik nie kosztował dużo. Korzystając z okazji oraz biorąc pod uwagę sprzedaż Soldado, sięgnąłem po Anglika. Nawet jak Rooney nie wypali, to i tak dużo na tym biznesie nie stracimy.

Odnośnik do komentarza

To, że Rooneya ściągnąłeś (płacąc mu wielkie wynagrodzenie) to i tak szacun, ale że pozbyłeś się Lameli... nie wiem czy nie potrafiłeś wykrzesać z niego co najlepsze czy po prostu zachowałeś się jak kompletny idiota... :/ przeca to najlepszy zawodnik w FM14!!! Tracisz czytelnika :(

 

PS. I aż mnie kusi w FM14 zamienić St.Gallen na Tottenham i wrzucić Ci durne screeny i udowodnić co potrafi Lamela :( NOSZ KUR :/

Odnośnik do komentarza

Popieram profesora :)

co z tego że gość jest w FM14 koksem, jak ma fochy i marudzi o odejściu skoro tak to droga wolna oferta 45 mln wpadła nic tylko akceptować. Po co mi taki jeden gość w szatni który psuje mi atmosfere i wpływa swym zachowaniem na kilku innych graczy w zespole

Odnośnik do komentarza

Prof - jeden, który czyta :)

PiotruH, tracę czytelnika? Trudno. Będę musiał jakoś z tym żyć :)

 

 

Lipiec 2016:

 

Transfery do klubu:

Ibrahim Thamond (FRA, 16, D/WB R) <= Nicea, 825 tys. euro

Eamonn Gallagher (NIR, 15, 2u21-A / 0G, M/AM/F C) <= 500 tys. euro

 

Transfery z klubu:

Grzegorz Krychowiak => Bordeaux, 2,5 mln euro

Andros O’Connor => Swindon, loan

Milos Veljkovic, Marcel De Jong => Crystal Palace, loan

Clarke Byrne => Colchester, loan

 

Towarzyskie:

16.07.2016, Dortmund – Tottenham, 1:0

19.07.2016, Bayern – Tottenham, 1:0

22.07.2016, Leverkusen – Tottenham, 2:3 (Chiriches, Kramer [og], Sigurdsson)

25.07.2016, Schalke – Tottenham, 2:0

31.07.2016, PSV – Tottenham, 0:5 (Eriksen, Rooney, Glik [og], Batshuayi, Rescaldani)

 

W lipcu kontynuowaliśmy gruntowną przebudowę zespołu, chociaż w tym miesiącu z pierwszej drużyny odszedł tylko jeden piłkarz. Nie planowałem pierwotnie sprzedaży Krychowiaka, ale skoro Bordeaux było dość mocno zdeterminowane, aby pozyskać Polaka, to po krótkich negocjacjach doszliśmy do porozumienia.

Kontynuowaliśmy też politykę wypożyczania młodych do słabszych klubów, gdzie mieliby większe szanse na grę. Kto wie – może już za rok Veljkovic zostanie właczony do pierwszej drużyny.

 

Do klubu trafiło dwóch młodych, ale piekielnie uzdolnionych graczy. Oczywiście żaden z nich nie będzie odgrywał znaczącej roli w najbliższej przyszłości (2-3 sezony). Ale niech się spokojnie uczą i rozwijają w rezerwach, a potem na wypożyczeniach, aby za jakiś czas stać się kluczowymi ogniwami Tottenhamu.

 

W lipcu zakończona została budowa nowego White Hart Lane. Od nowego sezonu Tottenham będzie rozgrywał mecze przy nowym obiekcie!

 

W tym miesiącu rozegraliśmy tez serię meczów sparingowych, które miały nas lepiej przygotować do sezonu. Sparingi te odbywały się w ramach tournee najpierw po Niemczech, a potem po Holandii. Nasza pierwsza wycieczka nie zakończyła się specjalnie udanie. W czterech meczów towarzyskich z zespołami z Bundesligi wygraliśmy zaledwie jeden. Ale trzeba pamiętać, że testowałem w nich różne warianty i korzystałem z usług nowo sprowadzonych do klubu 15- i 16-latków.

Odnośnik do komentarza

Prof, jak widzisz, nie był to koniec wzmocnień. W pierwszej drużynie zostali ze sprowadzonych graczy McManaman oraz Januzaj.

Draken, stadion ma 56250 miejsc.

ajerkoniak, nic w tym temacie nie robiłem. Sam byłem zdziwiony, że po pierwszym sezonie klub rozpoczął budowę nowego obiektu.

 

 

Sierpień 2016:

 

Transfery do klubu:

Guido Vadala (ARG, 19, 11u21-A / 0G, AM C) <= Boca, 2,5 mln euro

Calum McManaman (ANG, 25, AM RL) <= Wigan, 6,5 mln euro

Ygor (BRA, 18, 25u21-A / 9G, ST) <= Atletico Minero, 3,5 mln euro

Marcel (BRA, 18, 20u21-A / 1G, AM/F LC) <= Santos, 3,2 mln euro

Adnan Januzaj (BEL, 21, 16u21-A / 9G, AM/F RLC) <= Man Utd, 20 mln euro

Jorge Ruiz (HIS, 15, GK) <= Real Sociedad, 3,6 mln euro

 

Transfery z klubu:

Ian Bradbury => Sunderland, loan

Guido Vadala => Getafe, loan

Marcel => Feyenoord, loan

Marcelinho => Basel, loan

Patrick Boelsmand => Roda JC, loan

Abdulah Moses => Patrick Thistle, loan

Ygor => Fiorentina, loan

Edward Newton => Southport, loan

Ray Phillips => Exeter, loan

Sam Brown => Hartlepool, loan

 

Towarzyskie:

03.08.2016, Ajax – Tottenham, 1:1 (Sigurdsson)

06.08.2016, Twente – Tottenham, 0:2 (van Dijk, Chadli)

 

Premiership:

1/38, 15.08.2016, Tottenham – Stoke, 3:0 (Velios [og], Rooney, Dembele)

2/38, 21.08.2016, [10] Cardiff – [2] Tottenham, 2:1 (Fellaini)

3/38, 28.08.2016, [9] Tottenham – [1] Man City, 1:0 (Batshuayi)

 

W sierpniu również w klubie działo się bardzo dużo. Musieliśmy zamknąć kadrę oraz zakończyć okres przygotowawczy. W tym drugim temacie wykonaliśmy sporo pracy, kończąc tournee po Holandii, które zakończyło się dla nas bez porażki – dwoma zwycięstwami i remisem.

 

Do drużyny dołączyło jeszcze kilku młodych zdolnych. Najbardziej cieszę się z transferu Marcela i Vadali – to piłkarze, którzy za rok lub dwa już będą mogli spokojnie rywalizować z najlepszymi w Europie, a w szczególności w Premiership. Hitem transferowym przy White Hart Lane, było wyciągnięcie kolejnego gracza z Old Trafford. Tym razem padło na Januzaja, za którego zapłaciliśmy 20 mln euro. Początkowo miał do nas z Man Utd trafić inny lewoskrzydłowy, Bernard, ale przegraliśmy walkę o Brazylijczyka z, a jakże, Bayernem Monachium, który zaoferował mu chyba lepsze warunki kontraktowe, choć i ja w negocjacjach podbiłem dość mocno ofertę w porównaniu do oczekiwań zawodnika. Januzaj wygrał korespondencyjną walkę o transfer do Tottenhamu ze Sterlingiem. Obaj byli już dogadani z klubem, ale postawiłem na Belga, który jest nieco bardziej uniwersalny od Anglika.

 

W kwestii porządków kadrowych, wypożyczyłem do innych klubów wielu młodych graczy Tottenhamu, przede wszystkim tych sprowadzonych przed sezonem. Ostatecznie z graczy zakupionych przed sezonem, do mojej dyspozycji w sezonie ligowym będzie chyba tylko Rooney, Januzaj i McManaman. Reszta powędrowała na wszelakiej maści wypożyczenia.

 

Rozgrywki ligowe zapoczątkowaliśmy zwycięstwem nad Stoke, w którym gola w oficjalnym debiucie strzelił Rooney. Potem jednak przyszła dość zawstydzająca porażka z Cardiff, ale miesiąc zakończyliśmy cenną wygraną nad Manchesterem City. Sprowadzony do drużyny The Citizens przed sezonem Lamela niespecjalnie pomógł swoim nowym kolegom w odniesieniu zwycięstwa.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...