Skocz do zawartości

Proces Keitha Flinta


lad

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich zgromadzonych. Mamy do czynienia z bezprecedensową w skali tego forum sprawą - nasz kolega, Keith Flint, został ukarany przez poznańską uczelnię karą 8 tysięcy złotych i naganą wpisaną do akt (zdecydował się na ten krok, ponieważ nie było go stać na grafologa i nie chciał wszczynać wojny). Doprowadziło do tego oskarżenie o podrobienie podpisu w indeksie. Oskarżony miota się okrutnie, a sprawa jest bardzo mglista, więc oficjalnie powołuję komisję śledczą, która ma za zadanie doprowadzić do prawdy. UDział w komisji jest dobrowolny, a skład wykrystalizuje się samoistnie w toku postępowania śledczego.

 

JEdyny dowód jaki mamy w tej sprawie to wycinek maila, który otrzymał Keith Flint z uczelni:

B3Ubfj3.png

 

Niech prawda zwycięży.

Odnośnik do komentarza

Zeznania Keitha nie trzymają się kupy. Został ukarany przez uczelnie i zgodził się na karę by o sprawie nie została powiadomiona prokuratura i by nie miał nabrużdżone w przepisach.

Ale jeśli uczelnia ukarała go za podrobienie podpisu w indeksie to ma obowiązek tak czy inaczej powiadomić prokuraturę. Podrobienie podpisu jest bowiem przestępstwem (pamiętacie zapewne sygnaturę Keitha) ściganym z urzędu - uczelnia karząc studenta za to przestępstwo i nie informując o tym prokuratury sama łamie prawo.

Odnośnik do komentarza

Zeznania Keitha nie trzymają się kupy. Został ukarany przez uczelnie i zgodził się na karę by o sprawie nie została powiadomiona prokuratura i by nie miał nabrużdżone w przepisach.

Ale jeśli uczelnia ukarała go za podrobienie podpisu w indeksie to ma obowiązek tak czy inaczej powiadomić prokuraturę. Podrobienie podpisu jest bowiem przestępstwem (pamiętacie zapewne sygnaturę Keitha) ściganym z urzędu - uczelnia karząc studenta za to przestępstwo i nie informując o tym prokuratury sama łamie prawo.

sprawa została tak uzgodniona między dziekanem a mną. Bo gdyby rzecznik spraw dyscyplinarnych się dowiedział to rzeczywiście sprawa do sądu. Więc jeśli chcesz zrobić "przysługę" to napisz do rzecznika, namiary w necie pewnie znajdziesz. W kontekście tego że ubiegam się o posadę w służbie celnej zależałoby mi na nie pisaniu takiego listu do rzecznika. Ale znając "życzliwość" osób na forum, niektórzy wnieśli by pozew za uczelnie
Odnośnik do komentarza

Flint, zależało Ci na zatuszowaniu sprawy i wyciągasz jej okoliczności na forum publiczne ?

tak wiem głupio zrobiłem. Ale jak już powiedziałem przez przypadek o sprawie, to potem już ludzie wietrząc moje rychłe odejście zaczęli się wypytywac. Ja sądziłem początkowo że po prostu było im żal internetowej spierdoliny. Okazuje się że za bardzo wierzę w dobro ludzi.

@Scorp - tylko ja nie miałem interesu w sfałszowaniu oceny. Mogę pokazać wszystkie screeny z usosa i pokazać że mam wszystko pozdawane. A podpisy załatwiał starosta, nie ja

Odnośnik do komentarza

 

Zeznania Keitha nie trzymają się kupy. Został ukarany przez uczelnie i zgodził się na karę by o sprawie nie została powiadomiona prokuratura i by nie miał nabrużdżone w przepisach.

Ale jeśli uczelnia ukarała go za podrobienie podpisu w indeksie to ma obowiązek tak czy inaczej powiadomić prokuraturę. Podrobienie podpisu jest bowiem przestępstwem (pamiętacie zapewne sygnaturę Keitha) ściganym z urzędu - uczelnia karząc studenta za to przestępstwo i nie informując o tym prokuratury sama łamie prawo.

sprawa została tak uzgodniona między dziekanem a mną. Bo gdyby rzecznik spraw dyscyplinarnych się dowiedział to rzeczywiście sprawa do sądu. Więc jeśli chcesz zrobić "przysługę" to napisz do rzecznika, namiary w necie pewnie znajdziesz. W kontekście tego że ubiegam się o posadę w służbie celnej zależałoby mi na nie pisaniu takiego listu do rzecznika. Ale znając "życzliwość" osób na forum, niektórzy wnieśli by pozew za uczelnie

 

Bo jeszcze będę tak życzliwy i podpierdolę całą akcję z dziekanem na Policję :)

Odnośnik do komentarza

 

Flint, zależało Ci na zatuszowaniu sprawy i wyciągasz jej okoliczności na forum publiczne ?

tak wiem głupio zrobiłem. Ale jak już powiedziałem przez przypadek o sprawie, to potem już ludzie wietrząc moje rychłe odejście zaczęli się wypytywac. Ja sądziłem początkowo że po prostu było im żal internetowej spierdoliny. Okazuje się że za bardzo wierzę w dobro ludzi.

@Scorp - tylko ja nie miałem interesu w sfałszowaniu oceny. Mogę pokazać wszystkie screeny z usosa i pokazać że mam wszystko pozdawane. A podpisy załatwiał starosta, nie ja

 

Załatwiał tylko Tobie ten podpis? Czy starosta był z tej grupy, którą kiedyś podpierdoliłeś do profesora?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...