Kroniki #2

[Fenomen]

Szczerze pisząc... to nie wiem, co dalej :| Karierę nadal prowadzę, ale chciałem sprawdzić, jak mi będzie szło, zanim zdecyduję się to dalej opisywać. I chyba dobrze zrobiłem, że nie chciałem od razu pisać o swoich kolejnych upadkach...

 

2014/2015 - Fulham, 17 miejsce na koniec sezonu - utrzymanie wywalczone w ostatniej kolejce, oczekiwania zarządu - miejsce w środku tabeli, fired

2015/2016 - Queens Park Rangers - nawet nie dograłem do końca sezonu, bilans: 0-4-16, fired po 32 kolejce

2016/2017 - West Bromwich - zaczęliśmy z wysokiego C, notując 5 punktów we wrześniu w Premiership. Potem był zjazd. Fired po 34 kolejce, kiedy już na dobre usadowiliśmy się w strefie spadkowej.

 

Sezon 2017/2018 zaczynam w Cardiff - beniaminku Premiership. To ciekawy klub, z niesamowitymi kibicami i piękną historią. Ale muszę zobaczyć, czy uda mi się tutaj zbudować zespół, który będzie mógł walczyć z najlepszymi. Tutaj przynajmniej nikt nie oczekuje ode mnie więcej niż utrzymania, ale i o to będzie cholernie ciężko. Po kilku początkowych meczach pewnie już będę wiedział, czy opisywanie tej kariery ma dalej sens, czy FM wyleczy mnie na dłuższy czas z ligi angielskiej :>

[Makk]

Ciekawy klub z ciekawym prezesem, co tą historię ma troszkę w nosie ;)

[Profesor]

Ojtam ojtam, chłopie, nie marudź, tylko pisz. Takie kariery wspomina się najlepiej.

[Brachu]

To troszeczkę pozwiedzałeś Anglii i nie tylko ;)

[Dmq]

podzielam zdanie Profesora, pisz dalej.

[Fenomen]

To nie ma sensu.

W sezonie 2017/2018 zająłem z Cardiff przedostatnie miejsce, gromadząc całe 24 punkty.

W sezonie 2018/2019 trenowałem Reading i pobiłem swój wynik z poprzedniego sezonu, kończąc sezon z oszałamiającą liczbą 9 zdobytych punktów, 20 strzelonymi bramkami i 109 straconymi...

Wrócę jak nauczę się grać w nowego FMa

 

EOT