Fristajlowy kącik dyskusyjny [FM14]

[Profesor]

Tak z ciekawości, dalsza dyskusja nie ma najmniejszego sensu.

[Hawkeye]

Dzięki za rzeczową odpowiedź, tak myślałem.

[Profesor]

Rzeczową odpowiedź miałeś wcześniej, skomentowałeś ją stwierdzeniem w stylu "ja wiem lepiej".

[Kuchar]

Z ciekawości policzyłem uderzenia w słupki i poprzeczki. W okresie od 16 lutego 2020 do 28 września tego samego roku mój zespół rozegrał 42 spotkania. W tym czasie uderzaliśmy 58(!) razy w obramowanie.

[Profesor]

1.3 na mecz. Nic szczególnego imo, ale trzeba by poszukać statsów irl.

[Hawkeye]

Ale mi chodziło o te negowanie zasad statystki, liczyłem, że dowiem się jaką jej zasadę zanegowałem. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to co napisałeś o małej liczbie meczów, nie wiem jaką zasadę statystyki to neguje (uczyłem się tylko o jej podstawach więc jak coś nie będę miał problemów z przyznaniem się do niewiedzy), ale moim zdaniem cały sezon to wcale nie jest tak mała próba. Domyślam się, że mało komu chciałoby się sprawdzać 200 meczów wstecz (z pewnością nie mi), to też to co przedstawiłeś + moje obserwacje są moim zdaniem wystarczającym powodem do wyciągnięcia wniosków. Szkoda tylko, że muszę to powtarzać, domyślam się jednak, że pewnie neguję zasadę statystyki.

[Profesor]

ETA

 

http://bleacherreport.com/articles/1656665-liverpool-why-do-the-reds-hit-the-woodwork-so-often

 

Liverpool w sezonie 11/12 - 33 razy w 34 meczach, średnia koło 1 na mecz.

Tu są fajne statsy z Anglii

 

http://www.football-league.co.uk/page/ClubShooting/0,,10794~20107,00.html

 

Wychodzi na to, że średnia 1 na mecz dla zespołu to wysoki wynik w Championship, w meczu dla obu stron powinno to być około 1.5. Różnica jest zauważalna.

[Hidalgoo]

Tu są fajne statsy z Anglii

 

http://www.football-league.co.uk/page/ClubShooting/0,,10794~20107,00.html

 

Wychodzi na to, że średnia 1 na mecz dla zespołu to wysoki wynik w Championship, w meczu dla obu stron powinno to być około 1.5. Różnica jest zauważalna.

nie żeby coś, ale tu jest napisane (sezon 2013/14), że najbardziej obijający poprzeczki i słupki zespół w ciągu całego sezonu (46 spotkań) uderzał w poprzeczkę 12 razy. Tymczasem zespół Kuchara w 42 spotkaniach zrobił to 58 razy.

[Profesor]

A wiesz, że sezon 13/14 jeszcze trwa? :P

[Hidalgoo]

zapomniałem - ale w poprzednim najwięcej to było 25 poprzeczek/słupków, czyli 0.54 na mecz. Trochę odbiega to od średniej 1.5, nie uważasz?

[Profesor]

Zależy od sezonu. Są i sezony z 30-32 drewnami. Co nie zmienia faktu, że 1.5 na mecz powinno być maksimum, a nie średnią.

[Hidalgoo]

bazując cały czas na tych statystykach -> http://www.football-league.co.uk/page/ClubShooting/0,,10794~20027,00.html 10 lat wstecz nie było sezonu, aby jakakolwiek ekipa nawet zbliżyła się do średniej 1, także raczej 1 powinno być maksimum. To bug.

[Profesor]

1 na zespół, owszem. Ja piszę o średniej w meczu, z obu zespołów. I owszem, to bug.

[Kuchar]

Gram w Norwegii, do końca sezonu jeszcze trochę mi zostało, dam znać po zakończeniu ;)

[M8_Pl]

 

 

nigdy więcej tego badziewia.

 

Jak zawsze użył kolega silnej argumentacji

 

 

No więc zaczynamy.

 

1. Nie mam ochoty grać w grę, w której skuteczność pierwszego strzału wynosi ca 90%. "Najbardziej zabawne jest to gdy ten strzał ma miejsce w 94 minucie.
2. Nie mam ochoty grac w grę w której po trzech zwycięstwach z rzędu przegrywa się mecz mając 6 setek i strzały 17/9
3. Nie mam ochoty grac w grę w której w finale mistrzostw świata spotyka się Meksyk z Kamerunem, a Brazylia zajmuje 4 miejsce w swojej grupie.
4. Po drodze tenże Kamerun pokonuje Włochy,Argentynę i Anglię by na koniec przegrać z Meksykiem
5. Nie mam ochoty grać w grę w której po jednodniowym urlopie lider przegrywa u siebie z 12 drużyną 1:6 by wygrać po restarcie 4:0
6. Nie mam ochoty grać w grę w której skuteczność karnych wynosi 99%
7. Nie mam ochoty grać w grę,w której konkursy rzutów karnych kończą się za każdym razem 5:4(5 takich przypadków)
8. Nie mam ochoty grać w grę ,w której druga drużyna ligi przegrywa u siebie z ostatnią po 6 minutach 3:0
9. Nie mam ochoty grać w grę ,w której Portugalia zajmuje 4 miejsce w grupie,Rosja trzecie, a do baraży wychodzi Irlandia Północna.Wygrywa grupę Izrael ( EL MŚ 2014)
10. Nie mam ochoty grac w grę ,w której Eire remisuje z Andorą 0:0 (EL MŚ 2018).
11. Nie mam ochoty grac w gę w której na powiedzmy 200 meczy około 10% kończyło się remisami przy prowadzeniu 2:0 do około 50 minuty. W drugą stronę nigdy to nie działało. Nie udało mi się zremisować ani razu, gdy przegrywałem 2:0
12. W lidze portugalskiej słabiutki Belenenses zajmuje 4 miejsce i wyprzedza o 3 lokaty Sporting Lisbona. Ale to jeden przypadek, generalnie w ligach na dystans wszystko jest zgodne z rzeczywistym rozkładem sił

 

Świadczą te przypadki, nie o tym, że ta gra jest zła. Świadczą o tym, ze jest to gra wybitnie losowa.Losowa dla reprezentacji i gracza.

 

A to ja też się zabawię w wyliczanie ;)

1. Nie gram faktycznie meczów w całości, a jedynie rozszerzone, ale niezmiernie rzadko mi się trafia coś takiego. Ani ja, ani komp nie trafiamy przy pierwszej próbie.

2. Ja też płaczę, kiedy przegrywam. Nie przejmuj się.

3. U mnie w 2014 wygrali Niemcy. Na pozostałych 2 sejwach... też.

4. -II-

5. Cóż, polecam rzucić okiem na Man Utd. Oni też by chętnie zrobili restart kilku meczów z tego sezonu...

6. Faktycznie skuteczność jest spora, chociaż mój GK parę wyjął. Może dlatego, że kupując GK patrzę tylko na 2 atrybuty: Refleks i 1 na 1.

7. Hmm, pamiętam karne z pucharu niemiec... Wygraliśmy... 15:14. O dziwo GK strzelili oba karne ładnie, napadzior rywali nie wytrzymał presji ;)

8. Trudno mi się odnieść, ale myślę, że takie przykłady dałoby radę w historii futbolu odnaleźć. Gorzej, gdyby takie coś Ci się trafiało w prawie każdym meczu...

9. W mistrzostwach Ojropy tylko Anglia z potęg mi nie weszła. Przed nimi Francja i Irlandia, za były Finlandia, Mołdawia i Luksemburg.

11. Kilka razy udało mi się odwrócić losy meczu. Zwykle z 0:1, ale raz z 0:3 doszedłem do remisu. Nie tak dawno z 0:2 zrobiłem 5:2. Ale faktycznie screenowałem nawet, że cholernie często mam remisy. Zwykle idą seriami, nawet i po 5.

12. U mnie w Portugalii Sporting przez FCP.

 

Ja myślałem, że w grze musi być element losowy. Jakby to miało wyglądać, gdyby tego nie było? Suma Twoich CA kontra suma CA drużyny Rywali? Całość dzielisz przez pogodę, wyłączasz przed nawias rozmiar boiska, podnosisz do potęgi kontuzji i na kartce przed meczem liczysz wynik?

 

Mnie też coś irytuje, coś męczy, coś nie daje spokoju. Ale faktycznie, dla mnie to najlepsza część serii, tak grywalnej gry dawno nie miałem w rękach. Dodam, że zerknąłem na 5 spotkań wstecz. U mnie nie było obramowań. U rywali chyba 2. Albo gram na jakimś innym patchu, albo nie wiem...

[ukipuki]

Ja tylko napiszę tak: Może to efekt placebo, ale odnoszę wrażenie, że gra na najnowszym patchu jest inna - lepsza (bardziej realistyczna) na nowym sejwie niż na starym. Tydzień temu zacząłem nową rozgrywkę i co się okazało? Polska nie jest taka silna, MŚ 2014 wygrała Argentyna, wyniki są bardziej realistyczne, a i sam mecz wygląda lepiej. Tak więc, mimo że każdy sejw jest kompatybilny z patchami, to jednak uważam, że zdecydowanie lepiej jest zacząć grę od zera.

[iver]

A propos patchy. Czy w najbliższym czasie można się jakiegoś spodziewać? Chodzi mi głównie o aktualizację składów po zimowym okienku transferowym. Ktoś coś wie?

['Bello di Notte']

zwykle z początkiem marca się takowy ukazywał.

[smazu]

http://i60.tinypic.com/27ywvas.png - "Po dzisiejszym REMISIE Manchester United będzie mieć dziś szczęśliwszych kibiców. Za to menedżer klubu Southampton będzie się zapewne głowić nad tym, dlaczego jego piłkarze nie odnieśli zwycięstwa"

 

Cóż za realizm i to w drugim meczu pierwszego sezonu.

[M8_Pl]

Przydałby się kontekst. Bo jak Utd przegrywał od 7 minuty i wyrównał w 94, to jak najbardziej sensowny news ;)

A jak komuś tak gówniany news psuje przyjemność z rozgrywki, to cóż... życzę szczęścia w poszukiwaniu gry idealnej i liczę, że się podzielisz jej tytułem, kiedy znajdziesz ;)

 

----------

 

Jezu, po czym poznać, że napadzior będzie strzelał bramki? Mam dwóch bardzo podobnych zawodników, kluczowe atrybuty (co już ustaliliśmy: Fizyczne plus wykańczanie, opanowanie, decyzje) mają podobne, a jeden ładuje jak głupi, drugi nie. Wiem, że jest ukryty atrybut ważnych meczów, ale bez przesady, nie wszystkie są ważne ;)