Skocz do zawartości

GTA V - wrażenia z gry, porady,


Gość MitnickMike

Rekomendowane odpowiedzi

Kurcze, bardzo podoba mi się latanie w GTA V. Wreszcie dopracowali ten element gry :). Przynajmniej jeśli chodzi o samoloty :).

 

Kolejna misja z serii "dziwacy i nieznajomi" mnie rozwaliła. Franklin gadający z nieznajomym psem :D. Oj chyba za dużo zioła :keke:.

 

Mauro, miałem Ci pokazać mojego Trevora. Łap :D -> http://i.imgur.com/nLy4TGL.jpg

Odnośnik do komentarza

Po wczorajszych przygodach z "latającym kumplem" Franklina doszedłem do wniosku, że lądowanie ze spadochronem jest dużo łatwiejsze niż lądowanie samolotem czy śmigłowcem. Bardzo mi się spodobała gra w golfa: prosta ale daje satysfakcję - mój pierwszy przeciwnik miał poziom "trudny" ale przegrałem z nim jedynie o 3 uderzenia.

Za to wredne łuste babsko w knajpie we wsi Trevora bezczelnie ograło mnie w rzutki.

 

PS. Wujek - Ty nie śpisz po nocach czy zrywasz się z lozka w środku nocy?

Odnośnik do komentarza

Po wczorajszych przygodach z "latającym kumplem" Franklina doszedłem do wniosku, że lądowanie ze spadochronem jest dużo łatwiejsze niż lądowanie samolotem czy śmigłowcem. Bardzo mi się spodobała gra w golfa: prosta ale daje satysfakcję - mój pierwszy przeciwnik miał poziom "trudny" ale przegrałem z nim jedynie o 3 uderzenia.

Za to wredne łuste babsko w knajpie we wsi Trevora bezczelnie ograło mnie w rzutki.

 

PS. Wujek - Ty nie śpisz po nocach czy zrywasz się z lozka w środku nocy?

Jestem psychopatycznym gwałcicielem ;).

W nocy w FM-a i GTA lepiej mi się gra ;).

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

Wreszcie skończyłem. Wybrałem oczywiście zakończenie

"życzenie śmierci"

Zostały mi jeszcze jakieś misje poboczne i wydawanie kasy. Spróbuję też w online.

 

Jedyną wadą GTA V jest dla mnie scenariusz: historia po prostu nie trzyma się kupy, jest niekonsekwentna, brak tutaj jakiś zwrotów akcji. Misje z głównego wątku są fajne, niektóre wręcz oszałamiające. Za to niektóre misje poboczne wywołują zgrzytanie zębami (

np. rozwalanie tablic o sprzedaży mieszkań, szukanie skrytek z narkotykami
i zbieranie części do statku UFO

 

Odnośnik do komentarza

Tio, te misje poboczne o których mówisz pozwalają miasto poznać. To chyba tyle. Szkoda, ze często nic z nich nie mamy. Nawet marnej kasiory. Ok, za misje z UFO przynajmniej można dostać pojazd.

Co do scenariusza to zgadzam się, że jest niedopracowany. Prawdopodobnie część wątków zostawili do DLC.

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...

Ostatnio zacząłem sobie grać online. Niby podobnie jak w IV, ale wydaje mi się, że w najnowszej odsłonie jest jakoś lepiej. Może dlatego, że IV była taka "ciemniejsza", a V ma żywsze kolory ;).

 

Przeszedłem sobie grę drugi raz. Tym razem zwracałem uwagę na grę aktorską postaci, oraz całą otoczkę gry. Mój subiektywny ranking to:

 

1. Trevor - bezapelacyjnie najlepiej odegrana postać. Steven Ogg jest niesamowity, zobaczcie (tutaj od 0:33). Steven Ogg zagrał go niesamowicie, dla mnie wzorowo.

2. Franklin - dobrze odegrana rola, podobnie jak CJ'a w GTA:SA. Taki typowy czarnuch z dzielni, szału jednak nie było.

3. Michael - jak dla mnie najbardziej bezbarwna postać, w ogóle ciężko grało mi się tą postacią...

 

Sama otoczka gry to coś niesamowitego. Za drugim razem zwracałem uwagę na detale. Kiedy przechodzisz koło postaci i naciśniesz prawy krzyżak, to możesz coś do niej powiedzieć, kiedy zrobisz to dodatkowo z L2, to rozmowa przybiera agresywny ton i można się bić, albo NPC ucieka.

 

Liczba detali poraża, podczas biegu koszulka się poci, kiedy lecisz helikopterem, bądź samolotem nisko nad wodą, to widać fale tworzone przez podmuch wiatru, świetnie rozwiązany model zniszczeń samochodów (dość wytrzymałe, ale poitrafią się tak skrzywić koła, że nie ma szans na ucieczkę).

 

Samo to, że rozrabiasz, widzi to jakiś kapuś i dzwoni na policję, gra się jednak mega i nawet po skończeniu fabuły latam sobie po mieście szukając rozrywki, czego nie robiłem w IV...

Odnośnik do komentarza

GTA Online wkręciło mnie na maxa. Mordowanie bicie za pieniądze (wirtualne) ma bardzo fajny aspekt. Podoba mi się system misji. Np. Simeon (ten handlarz z początku GTA) zleca odzyskać auto, pal licho jeżeli stoi ono zaparkowane, ale jeżeli jest w ruchu i gość ucieka to zabawa jest na 102. Można także odzyskiwać (kraść) kokę, która handlują 2 gangi. Właśnie doszedłem do Trevora, ciekawe co będzie zlecał ten psychol... ;)

 

Kojarzy ktoś grający online co przy zdobywaniu reputacji oznacza JP+ X (x-liczba)

Odnośnik do komentarza
  • 4 miesiące później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...