Buli Napisano 18 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 nie spodziewałem się aż takiego wyniku, tym bardziej, że to HJK było faworytem. Ty mówisz serio ? Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 18 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 No sierio. Nie spodziewałem się, że wygramy aż 4:0. A HJK było faworytem... według bukmacherów *********** Rosenborg: Skivik - Aoalsteinsson Vasilyev Vrgoc Dorsin - Haugan Haestad (38' Aasmundsen) Engebresten Domovchiyski - Fraga Fjellaksel (86' Onsrud) Lech: Donnarumma - Kędziora Landre Nelson Włodarczyk - Hołota Velev (45' Kostov) Wszołek Janota Stasevich - Wagner Bardzo się bałem tego spotkania. Rosenborg to zespół zdecydowanie lepszy od HJK, dysponujący dużo wyższym budżetem, a także dużo lepszymi zawodnikami. Niestety w 18 minucie Norwedzy wyprowadzili znakomitą kontrę, w końcowej jej fazie Fjellaksel wystawił piłkę na pustą bramkę do Haestada i już przegrywaliśmy. Zaraz po przerwie wyrównaliśmy, wprowadzony chwilę wcześniej Kostov znalazł się w polu karnym, piłkę zdołali mu wybić obrończy, lecz ta trafiła do Wagnera i Czech się nie pomylił. W 50 minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Engebresten i do siatki trafił Fraga. Na domiar złego w 68 minucie Rosenborg podwyższa prowadzenie, Fjellaksel dośrodkował w pole karne z lewego skrzydła, niefortunnie interweniował Donnarumma który wypiąstkował piłkę, lecz ta trafiła prosto pod nogi Aoalsteinssona a ten spokojnie wpakował ją do siatki. Fatalny wynik, czyżby to oznaczało koniec naszej przygody w LM? 29.07.2015 - Elimiancje do Ligi Mistrzów, 3 faza [1/2] Frekwencja: 21,116 Rosenborg Trondheim 3:1 Lech Poznań 18' Kristofer Haestad 1:0 46' Tomas Wagner 1:1 52' Augusto Fraga 2:1 68' Arnor Aoalsteinsson 3:1 MoM: Christer Engebresten 8.3 Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 18 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Ruch: Petr - Kikut (78' Burliga) Djokic Otasevic (62' Bąk) Abbes - Kłus Lisowski Vesovic Trochim Jakimovski (45' Ćwielong) - Sultes Lech: Donnarumma - Jankowski Dozi Toth Szczupakowski - Podstawski Drygas Kostov Cierpka (45' Stasevich) Ubiparip - Linetty Po ogromnej wpadce z Rosenborgiem czas wrócić do rozgrywek ligowych. Inaugurujemy lige na wyjeździe, meczem z Ruchem Chorzów. Bardzo szybko, bo już w 3 minucie objęliśmy prowadzenie. Dobre dośrodkowanie Ubiparipa z rzutu rożnego wykorzystał Francuz, Dozi. W 29 minucie Drygas popisał się kapitalnym zagraniem do Linnety'ego, ten będąc w sytuacji sam na sam trafił tylko w słupek bramki Petra. W 45 minucie Kostov postanowił przeprowadzić indywidualną akcję, która była bliska powodzenia, ale jednak jego uderzenie gdy stał oko w oko z Petrem wylądowało tylko na bocznej siatce. W 60 minucie Stasevich miał piłkę na lewym skrzydle i dośrodkował tak źle, że ta prawie wpadła do siatki. Prawie, bo jednak zatrzymała się na poprzeccę. Ruch powinien się cieszyć, że przegrał tylko 0:1, jest to najmniejszy wymiar kary. 02.08.2015 - T-Mobile Ekstraklasa [1/30] Frekwencja: 4,824 Ruch Chorzów 0:1 Lech Poznań 3' Ravy Tsouka Dozi 0:1 MoM: Ravy Tsouka Dozi 8.3 Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 18 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Lech: Donnarumma - Kędziora Landre Nelson Włodarczyk - Hołota (73' Podstawski) Velev (73' Cierpka) Wszołek Janota (45' Kostov) Stasevich - Wagner Rosenborg: Skivik - Aoalsteinsson Vasilyev Vrgoc (63' Onsrud) Dorsin - Ikdai (59' Daehlie) Haugan Engebresten Domochiyski - Fraga Bogno (45' Aasmundsen) Przed spotkaniem do zespołu dołączył Maxik Skavysh, którego kupiłem za 800 tysięcy funtów z Sheriffa Tyraspol. Niestety nie mogłem go zgłosić już na mecz z Rosenborgiem, a szkoda, bo by się bardzo przydał. Na Bułgarskiej musimy odrobić dwie bramki straty z meczu wyjazdowego, więc zadanie jest bardzo trudne. Velev już w pierwszej akcji meczu próbował zaskoczyć Skivika, ale jego uderzenie z dystansu poszybowało nad bramką. W 29 minucie Hołota podał na 16 metr do Wszołka ten miał dużo miejsca i czasu, ustawił sobie odpowiednio piłkę i atomowym uderzeniem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi. W 41 minucie Janota był bliski zdobycia bramki, ale jego uderzenie z dystansu trafiło w poprzeczkę bramki. Dwie minuty po przerwie euforia na trybunach, bo mamy wyrównanie! Hołota fantastycznie zachował się przed polem karnym, wziął na plecy Dorsina i zagrał piętą do wybiegającego na czystą pozycję Wagnera a ten nie marnuje takich sytuacji! W 73 minucie ponownie Wagner stanął przed szansą, ale tym razem górą był bramkarz gości. Rosenborg był w tym meczu bez szans i chyba zasłużenie awansowaliśmy do baraży, w których zagramy z Lewskim Sofia. 05.08.2015 - Eliminacje do Ligi Mistrzów, 3 faza [2/2] Frekwencja: 31,552 Lech Poznań 2:0 Rosenborg Trondheim 29' Paweł Wszołek 1:0 47' Tomas Wagner 2:0 MoM: Tomasz Hołota 8.3 Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 19 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Lech: Donnarumma - Jankowski Toth Nelson Włodarczyk - Podstawski Cierpka Wszołek Janota Ubiparip (45' Hołota) - Skavysh Zagłębie: Kozioł - Vidanov Gadomski Banaś Costa - Bilek Stojanovic Haberek (78' Dąbrowski) Madejski (90' Cabaj) Małkowski (62' Rakels) - Vukovic Z Zagłębiem zawsze mi się ciężko gra, nie wiedzieć dlaczego, bo jakiegoś wspaniałego składu nie mają. Potwierdziło się to w 34 minucie, bo wtedy Miedziowi zdobyli pierwszą bramkę. Madejski podał w pole karne do Vukovica ten miał zdecydowanie zbyt dużo miejsca i nie mógł spudłować. Trzy minuty później przegrywaliśmy już dwoma bramkami, tym razem Bilek popisał się fantastycznym podaniem do Stojonovica a ten uderzył między nogami Donnarummy. Tuż przed przerwą impuls do ataku dał nam Skavysh który wykorzystał dobre dogranie Ubiparipa. W 49 minucie Janota dośrodkowywał z rzutu wolnego, do siatki trafił Cierpka ale niestety sędzie uznał, że nasz pomocnik faulował Costę. Decyzja conajmniej dziwna. Gdy wydawało się, że Zagłębie wywiezie z Poznania trzy punkty to swój geniusz po raz kolejny pokazał Podstawski który 40 metrowym podaniem uruchomił Skavysha, ten spokojnie ograł Banasia i uderzył obok bezradnego Kozioła. Nie takiego wyniku oczekiwałem, ale jestem zadowolony, że udało nam się odrobić dwubramkową stratę. 08.08.2015 - T-Mobile Ekstraklasa [2/30] Frekwencja: 19,766 Lech Poznań 2:2 Zagłębie Lubin 34' Velijko Vukovic 0:1 37' Peter Stojanovic 0:2 45' Maksim Skavysh 1:2 90+1' Maksim Skavysh 2:2 MoM: Maksim Skavysh 8.8 Następne mecze: 15.08 - Podbeskidzie (T-ME) 19.08 - Lewski (LM) 22.08 - Wisła (T-ME) 25.08 - Lewski (LM) Odnośnik do komentarza
Vanlid Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Rozwal Lewskiego! Dziwne, że byli lepsi w Bułgarii od CSKA Sofia i Liteksu Łowecz ;d Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 19 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Podbeskidzie: Gąsiński - Tatomirovic Szufryn Mularczyk (45' Sacha) Dabic (57' Shtarkov) - Rogalski Stanek Baran Seraltic Rybski (69' Gregus) - Kamiński Lech: Donnarumma - Jankowski Dozi Nelson Szczupakowski - Podstawski Cierpka Kakuta Janota Ubiparip - Linetty Jak widać po składzie dołączył do nas były zawodnik wielkiej Chelsea Londyn, Gael Kakuta który mam nadzieję, wygryzie ze składu kogoś z dwójki Wszołek-Stasevich. Na Podbeskidzie wystawiłem raczej rezerwowy skład, bo już za 4 dni czeka nas bój o ligę mistrzów z Lewskim. Zespół z Bielska już od 14 minuty musiał sobie radzić w osłabieniu, bo czerwoną kartkę za brutalny wślizg od tyłu dostał Baran. W 25 minucie Cierpka ładnie podaje w pole karne do Linettyego, ten ładnie przytrzymał piłkę, następnie ograł Szufryna i uderzył w samo okienko bramki Gąsińskiego. W 36 minucie Podstawski po raz kolejny potwierdził, że mimo swojego młodego wieku i nie za dobrej szybkości może być znakomitym zawodnikiem, podał idealną prostopadła piłkę do Janoty a ten spokojnie zdobył bramkę. W 60 minucie Górale wreszcie odpowiadają, a konkretnie młody Kamiński pokonuje Donnarummę dobrym uderzeniem z dystansu. W 69 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Kakuta, piłkę głową uderzył Dozi a ta po drodze trafiła jeszcze w Sachę i to jemu został zaliczony samobój. Sześć minut później swoim geniuszem błysnął Janota, ograł dwóch rywali na małej przestrzeni i uderzył po krótkim słupku nie dając szans bramkarzowi. Podbeskidzie było stać na jeszcze jeden dobry atak, Sacha odkupił swoje winy i pokonał naszego bramkarza dobrym uderzeniem głową. Pewna wygrana teraz czas na Lewskiego. 15.08.2015 - T-Mobile Ekstraklasa [3/30] Frekwencja: 3,784 Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:4 Lech Poznań 25' Karol Linetty 0:1 36' Michał Janota 0:2 60' Dawid Kamiński 1:2 69' Mariusz Sacha sam. 1:3 75' Michał Janota 1:4 82' Mariusz Sacha 2:4 MoM: Michał Janota 9.1 Odnośnik do komentarza
bacao Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Kakuta niech podania poprawia i będzie kozak na OPŚ :o Skavysh to był talent już w FM 2010 . Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 19 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 No Kakuta kozak jest Co do Skavysha to już od jakiegoś czasu na niego polowałem, dopiero teraz się go udało kupić W FM 11 pamiętam go miałem w Wiśle to kilka razy z rzędu króla strzelców miał *********** Lech: Donnarumma - Kędziora Landre Toth Włodarczyk - Hołota Janota Wszołek Kostov (81' Kakuta) Stasevich - Skavysh (81' Linetty) Lewski: Iliev - Mulder Kuzmanovski Kolev Janza - Velev Marusko Popadiyn Mechev Ivanov - Acosta Zaczynamy walkę o ligę mistrzów. Oczywiście byliśmy w tym meczu faworytami, nie bez powodu Lewski był nierozstawiony. Szczególnie bałem się ich bramkarza, Plamena Ilieva który jest na prawdę znakomity i będzie trudno go pokonać. Niestety nie zaczęło się najlepiej bo w 10 minucie tracimy bramkę. Popadiyn dostał dobre podanie na prawe skrzydło, dośrodkował i w polu karnym Mechev wyprzedził Landre i wślizgiem skierował piłkę do siatki. Błyskawicznie odpowiedzieliśmy, bo już 5 minut później Wszołek znalazł się w polu karnym rywali, niestety Ci wybili mu piłkę spod nóg, ta jednak trafiła do Hołoty a on nie marnuje takich sytuacji. W 59 minucie obejmujemy prowadzenie! Po raz kolejny w roli głównej Wszołek, tym razem dośrodkował idealnie do Stasevicha a Białorusin z woleja nie daje szans bramkarzowi. W 69 minucie euforia na trybunach! Stasevich podaje do wbiegającego w pole karne Janoty a ten z małą pomocą Ilieva trafia do siatki! Do końca meczu już nic się nie zmieniło, wywalczyliśmy solidną zaliczkę przed rewanżem, co mnie bardzo cieszy. 19.08.2015 - Eliminacje do Ligi Mistrzów, Baraż [1/2] Frekwencja: 39,174 Lech Poznań 3:1 Lewski Sofia 10' Simeon Mechev 0:1 15' Tomasz Hołota 1:1 59' Ihar Stasevich 2:1 69' Michał Janota 3:1 MoM: Paweł Wszołek 8.5 Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 19 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Lech: Donnarumma - Jankowski Nelson Dozi Szczupakowski - Podstawski Velev (45' Cierpka) Wszołek (85' Stasevich) Kakuta (85' Janota) Ubiparip - Wagner Wisła: Krul - Broź Chavez Wasiluk (57' Uryga) Tadajevic - Wilk Leskovic (68' Drewniak) Kvrzic (73' Mączyński) Chrapek Marjanovic - Genkov Bardzo obawiałem się tego spotkania. Wystawiać rezerwowy skład na wicemistrza kraju to nie jest zbyt dobry układ. Szczególnie trzeba uważać na Chrapka, który w poprzednim sezonie ustrzelił aż 13 bramek w lidze, a do tego zaliczył 10 asyst, w tym radzi sobie równie dobrze i po 4 meczach ma cztery asysty! Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 21 minucie, wtedy to Velev dośrodkowywał z rzutu rożnego, piłkę wybili obrońcy lecz ta trafiła do Podstawskiego który uderzył mocno z pierwszej piłki i z ogromną pomoć Krula trafił do siatki. Bramkarz Wisły zachował się fatalnie, bo miał już piłkę na rękach a mimo to pozwolił aby wpadła do bramki. W 55 minucie po raz kolejny mieliśmy szansę z rzutu rożnego, ale tym razem Dozi uderzył w poprzeczkę. W 62 minucie znakomitą szansę miał Marjanovic, ale chciał zdobyć zbyt efektowną bramkę i uderzył daleko obok bramki. W 87 minucie Janota dośrodkował z lewgo skrzydła w pole karne, piłkę z woleja uderzył Stasevich, niestety trafił w poprzeczkę ale dobitka Cierpki znalazła już swoje miejsce w bramce! Bardzo pewna wygrana, nie spodziewałem się tak dobrej gry zmienników. 22.08.2015 - T-Mobile Ekstraklasa [4/30] Frekwencja: 28,387 Lech Poznań 2:0 Wisła Kraków 21' Tomas Podstawski 1:0 87' Adrian Cierpka 2:0 MoM: Emil Szczupakowski 8.3 Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 19 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Lewski: Iliev - Mulder Kuzmanovski Kolev (83' Lachov) Janza - Marusko Velev Popadiyn (78' Tsonev) Mechev Ivanov (45' Kaloyanov) - Acosta Lech: Donnarumma - Kędziora Toth Landre Włodarczyk - Hołota Janota (84' Cierpka) Wszołek Kostov Stasevich (84' Kakuta) - Skavysh (84' Wagner) W meczu rewanżowym wystarczyło tylko, albo i aż nie stracić bramki jako pierwsi. Udało się to, ba nawet w 17 minucie objęliśmy prowadzenie! Landre zagrał długą piłkę do Kostova, fatalnie zachował się Ilieva który wyszedł z bramki i nasz napastnik przelobował go uderzeniem głową. W 22 minucie było już 2:0, Kędziora dośrodkował z rzutu rożnego a w polu karnym najwyżej wyskoczył Toth i nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. W 29 minucie... 3:0! Wszołek ograł najpierw Koleva, później Kuzmanovskiego i uderzył nie do obrony. W 45 minucie padła czwarta bramka! Kostov zagrał bardzo dobrze w tempo do Hołoty a ten uderzył po długim słupku i zdobył bramkę. Lewskiego było stać tylko na jedną bramkę, w 55 minucie uderzeniem głową gola zdobył Acosta. Pewna wygrana i w dwumeczu pokonaliśmy zespół z Sofii aż 7:2! W grupie zagramy z Palermo, Szachtarem oraz Manchesterem United. Niestety żadna z Polskich drużyn nie awansowała do LE, Jagiellonia w drugiej rundzie uległa Ludogorcovi Razgard, ta sama drużyna w trzeciej rundzie pokonała.... Wisłę Kraków. Zespół z Bułgarii okazał się katem Polskich zespołów. Legia miała o wiele trudniejsze zadanie i trudno się dziwić, że odpadli. Przegrali w dwumeczu 3:7 z Metalistem Charków. 25.08.2015 - Eliminacje do Ligi Mistrzów, Baraż [2/2] Frekwencja: 25,000 Lewski Sofia 1:4 Lech Poznań 17' Stanislav Kostov 0:1 22' Michal Toth 0:2 30' Paweł Wszołek 0:3 45' Tomasz Hołota 0:4 55' Diogo Acosta 1:4 MoM: Stanislav Kostov 9.1 Odnośnik do komentarza
Buli Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 huhu co za forma ;) Oby losowanko dobre było, to kto wie kto wie... Przy tak świetnych transferach, jest szansa nawet na awans z grupy. Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 20 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 W grupie gramy z Palermo, Szachtarem oraz Manchesterem United ************ Powołania na mecz towarzyski z Belgią i mecz eliminacji PNA z Komorami otrzymali: Bramkarze: Stephen Ahorlu (2/0) Daniel Agyei (4/0) Adam Larsen Kwarasey (36/0) Obrońcy: Razak Nuhu (21/0) Harisson Afful (41/0) [ES Tunis] Jerry Vandam (13/0) Jerry Akaminko (24/1) Isaac Vorsah (51/1) Jonathan Mensah (39/1) Daniel Opare (13/0) Pomocnicy: Andre Ayew (72/13) Agyemang Opoku (22/3) Albert Adomah (15/0) Derek Boateng (36/4) Christian Atsu (6/3) Nana Asare (11/1) Sulley Muntari (78/18) Kwadwo Asamoah (59/12) Mubarak Wakaso (9/0) Mohammed Abu (2/0) Napastnicy: Richmond Boakye (7/2) Waris Majeed (8/3) Niestety Kevin-Prince Boateng wciąż jest kontuzjowany. Odnośnik do komentarza
Buli Napisano 20 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 No wiem, bo pisałeś w poście z kim gracie ;) Dlatego mówię, że jest ( tak myślę ) realna szansa na zahaczenie się o pierwszą '2'. Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 23 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2013 Sorry, źle zrozumiałem to co napisałeś Na pierwszą dwójkę szansa jest, ale będzie ciężko. ********** Ghana: Agyei - Vandam (45' Opare) Akaminko Vorsah Afful - Abu (45' Wakaso) Baoteng Asare Majeed Adomah (45' Atsu) - Opoku (45' Boakye) Belgia: Courtois (45' Mignolet) - Odoi (88' DeLaet) Kompany Vertonghen (75' Aldeweireld) Vermaelen - Fellaini Nainggolan Dembele (88' Mirallas) Hazard (88' Witsel) Meunier (25' Odjidja) - Vossen Praca w reprezentacji Belgii to marzenie chyba każdego managera. Kompany, Vertonghen, Vermaelen, Fellaini, Dembele, Hazard to zawodnicy którzy stanowią o sile swoich klubów Premier League. Wystawiłem troche eksperymentalny skład, gdyż już za 4 dni mieliśmy grać mecz z Komorami w ramach eliminacji do PNA. Bardzo źle się ten mecz zaczynał dla nas, od początku to Belgowie narzucili swój styl gry i dopieli swego dopiero w 35 minucie, wtedy to Dembele wykończył dobre dośrodkowanie Vossena. W 37 minucie udało się wyrównać, Majeed dośrodkował w pole karne z linii końcowej boiska, piłki głową nie zdołał wybić Kompany i ta trafiła pod nogi Asare który atomowym uderzeniem z woleja pokonał Courtoisa. Przed przerwą reprezentacja Belgii ukąsiła nas jeszcze dwa razy, najpierw ponownie z główki do siatki trafił Dembele a następnie znakomitym uderzeniem z dystansu popisał się Vossen. Po przerwie nic się nie zmieniło i to dalej nasi rywale atakowli i zdołali zdobyć jeszcze dwie bramki, a ich autorem został Eden Hazard. Cóż, polegliśmy i po tym meczu zdecydowałem się opuścić reprezentację Ghany. Uznałem, że to nie moja bajka i wolę poczekać na jakąś ciekawą propozycję z Europy 04.09.2015 - Mecz Towarzyski Frekwencja: 37,277 Ghana 1:5 Belgia 35' Mousa Dembele 0:1 37' Nana Asare 1:1 45' Mousa Dembele 1:2 44' Jelle Vossen 1:3 57' Eden Hazard 1:4 59' Eden Hazard 1:5 MoM: Mousa Dembele 9.5 Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 23 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2013 Lech: Donnarumma - Jankowski Nelson Dozi Szczupakowski - Podstawski Cierpka Kakuta Velev (45' Janota) Ubiparip (45' Wszołek) - Linetty Jaga: Słowik - Modelski Porębski (61' Krzymiński) Radecki Pejovic - Momcilovic Vidovic Wilczek Zubovich Dzalamidze - Bojovic Po porzuceniu reprezentacji Ghany czas wrócić do rozgrywek ligowych. Na mecz z Jagą wystawiłem rezerwowy skład, bo w następnym spotkaniu czeka nas debiut w lidze mistrzów z Włoskim Palermo. W 16 minucie Zubovich po dość przypadkowym zagraniu Szczupakiewicza znalazł się w wyśmienitej sytuacji, na szczęście dobrze w bramce zachował się Donnarumma. W 25 minucie znowu Jaga w natarciu, tym razem Bojovic stanął oko w oko z naszym bramkarzem, ale i jemu nie udało się go pokonać. Po przerwie zdecydowanie musieliśmy zmienić swoją grę, dlatego na boisku pojawili się Wszołek i Janota. W 52 minucie Momcilovic wiedząc, że już ma żółtą kartkę brutalnie sfaulował Cierpkę i sędzie bez wahania pokazał mu drugi żółty kartonik. Minutę później objęliśmy prowadzenie! Jantoa już zdążył zaznaczyć swoją obecność na boisku, dośrodkował w pole karne idealnie na głową Linettiego a ten bez kłopotu pokonał bramkarza. W 73 minucie bardzo aktywny Janota wypuścił na skrzydle Linnetiego, ten dośrodkował w pole karne i z ostrego kąta bramkę zdobył Wszołek! Jaga miała wielkiego pecha w tym spotkaniu, powinna wywieźć z Bułgarskiej conajmniej punkt. 12.09.2015 - T-Mobile Ekstraklasa [6/30] Frekwencja: 20,754 Lech Poznań 2:0 Jagiellonia Białystok 53' Karol Linetty 1:0 73' Paweł Wszołek 2:0 MoM: Karol Linetty 8.2 Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 23 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2013 Lech: Donnarumma - Kędziora Landre Toth Włodarczyk - Hołota (90' Podstawski) Janota Wszołek Kakuta (81' Cierpka) Stasevich - Skavysh (90' Linetty) Palermo: Ujkani - Labrin (77' Marrone) Silvestre Radu - Cerci Bacinovic (77' Milanovic) Barreto Coutinho - Immobile Diane (51' Ojo) Pabon Czas na debiut w lidzę mistrzów! Ten debiut zdecydowanie powinna mi ułatwić taktyka zespołu Palermo, gdyż grając z trójką obrońców można nadziać się pieknie na kontry. Potwierdizło się to już w 9 minucie, Coutinho stracił piłkę na 40 metrze na rzecz Kakuta, Francuz będąc na 16 metrze zdecydował się podać do Skavysha a ten uderzył bardzo precyzyjnie w dolny róg bramki i nie dał szans Ujkaniemu. Dwie minuty później Palermo odpowiedziało w znakomitym stylu, Pabon zagrał na skrzydło do Coutinho, ten z pierwszej piłki dośrodkował i do siatki trafił Immobile. Zaraz po wznowieniu gry mogliśmy odpowiedzieć bramką, ale w znakomitej sytuacji w słupek uderzył Stasevich. Po przerwie, w 61 minucie ze znakomitej strony pokazał się Wszołek, ograł dwóch rywali po czym zagrał prostopadle do Skavysha a Białorusin ograł bramkarza i umieścił piłkę w pustej bramce. Liczyłem na to, że wygramy to spotkanie i się to udało. Znakomity mecz Skavysha, który znakomicie wkomponował się w nasz zespół. 15.09.2015 - Liga Mistrzów, Grupa C [1/6] Frekwencja: 32,850 Lech Poznań 2:1 Palermo 9' Maksim Skavysh 1:0 11' Ciro Immobile 1:1 61' Maksim Skavysh 2:1 MoM: Michal Toth 9.0 Oczywiście zapomniałem wstawić 5 kolejkę ekstraklasy. Wybaczcie, ale będzie to suchy wynik, bo przez przerwę w działaniu forum poszedłem troszkę do przodu i chce to szybko nadrobić. 28.08.2015 - T-Mobile Ekstraklasa [5/30] Frekwencja: 5,701 Polonia Warszawa 0:1 Lech Poznań 19' Karol Linetty 0:1 MoM: Adrian Cierpka 8.1 Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 23 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2013 Lech: Donnarumma - Kędziora Landre Toth Wlodarczyk - Hołota Janota Wszołek Kakuta Stasevich - Linetty Pogoń: Seda - Norambuena Gasic Radler Jozinovic - Obrovac (52' Szalek) Wilk Bonin Cetkovic Wilk - Djousse Mecze z Portowcami jakoś nigdy nie stanowiły większego problemu, miałem nadzieję, że tak też będzie tym razem. Pogoń zaskoczyła i w 17 minucie była bardzo blisko zdobycia bramki, Wilk wyszedł sam na sam z Donnarumą, ograł go ale fantastycznie wrócił Kędziora i zablokował strzał skrzydłowego zespołu ze Szczecina. W 45 minucie Stasevich dośrodkowywał z rzutu wolnego i fantastycznym szczupakiem do własnej bramki popisał się Obrovac. W 51 minucie Linetty znalazł się na skrzydle, ograł Jozinovica i dośrodkował w pole karne, a tam Hołota wyskoczył najwyżej i uderzył nie do obrony. Rywala dobiliśmy tuż przed końcem spotkania, po raz kolejny Stasevich bardzo dobrze dośrodkował w pole karne z rzutu wolnego i tym razem to Wszołek zdobył bramkę. Pewna wygrana naszej drużyny. 21.09.2015 - T-Mobile Ekstraklasa [7/30] Frekwencja: 24,312 Lech Poznań 3:0 Pogoń Szczecin 45' Ivan Obrovac sam. 1:0 51' Tomasz Hołota 2:0 87' Paweł Wszołek 3:0 MoM: Paweł Wszołek 7.8 Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 23 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2013 Chrobry: Augustyn - Filbier Niewulis DiMondo Niewieściuk (68' Szczepaniak) - Fryzowicz Szczepan Peronski Sedziak (45' Kuczer) - Kaliciak Komosa (68' Piotrowski) Lech: Trela - Szczupakowski Ciołek Wilk Rogala - Drygas Cierpka Trałka Skavysh (45' Iłkow-Gołąb) Velev - Wagner Na mecz pucharu Polskim z Chrobrym wystawiłem trochę młodych zawodników, Ciołek, Wilk, Rogala, Iłkov-Gołąb to gracze którzy raczej nie mają szans zagrać w meczu nawet ligowym. W 26 minucie Velev przebiegł z piłką jakieś 20 metrów, po czym chciał uderzyć lecz ten jego strzał został zablokowany, ale poprawka Wagnera wpadła już do siatki. W 45 minucie Skavysh ograł trzech rywali, ale jego uderzenie było zdecydowanie za lekkie żeby pokonać Augustyna. W 51 minucie Chrobry traci drugą bramkę. Kuriozalna sytuacja, Niewieściuk trzymał piłkę we własnym polu karnym, po chwili chciał podać do bramkarza, ale zrobił to tak niedokładnie, że piłka wpadła do siatki! W trzeciej rundzie zagramy z Pogonią Szczecin. 24.09.2015 - Puchar Polski, 2 runda Frekwencja: 2,285 Chrobry Głogów 0:2 Lech Poznań 26' Tomas Wagner 0:1 51' Piotr Niewieściuk sam. 0:2 MoM: Adrian Cierpka 8.3 Odnośnik do komentarza
tomba Napisano 23 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2013 Śląsk: Kelemen - Socha Jodłowiec Pazdan Pawelec - Dyulgerov Sobota Perapechka Budziński (45' Mila) - Teodorczyk Diaz (73' Grzelczak) Lech: Donnarumma - Jankowski (37' Włodarczyk) Dozi Nelson Szczupakowski - Podstawski Velev Cierpka - Kostov Wagner Linetty Na mecz ze Śląskiem postanowiłem użyć eksperymentalnej taktyki, z trzema nominalnymi napastnikami, bez skrzydłowych. W 13 minucie Śląsk bardzo długo rozgrywał piłkę na naszej połowie, w końcu poszła piłka na skrzydło do Soboty, ten dośrodkował i Teodorczyk umieścił piłkę w siatce. W miuncie 18 Śląsk prowadził już 2:0, fatalny błąd popełnił Donnarumma, który minął się z piłką dośrodkowywaną przez Pawelca a ta wpadła do siatki. W 21 minucie zanosiło się na pogrom, bo Śląsk strzela trzecią bramkę, kolejne dośrodkowanie Soboty dochodzi do celu i tym razem bramkę zdobywa Perapechka. W 26 minucie udaje nam się zdobyć bramkę, Szczupakowski idealnie dośrodkował w pole karne a tam Wagner szczupakiem nie dał szans bramkarzowi. Jeszcze przed przerwą łapiemy kontakt, Velev pięknie przerzucił piłkę nad Jodłowcem i ta trafiła do Linnetiego który uderzył nie do obrony. W 54 minucie mamy wyrównanie! Velev dośrodkował z rzutu wolnego w pole i wślizgiem bramkę zdobył Dozi! Znakomity comeback w naszym wykonaniu. 27.09.2015 - T-Mobile Ekstraklasa [8/30] Frekwencja: 25,246 Śląsk Wrocław 3:3 Lech Poznań 13' Łukasz Teodorczyk 1:0 19' Mariusz Pawelec 2:0 21' Aliaksandr Perapechka 3:0 26' Tomas Wagner 3:1 42' Karol Linetty 3:2 54' Ravy Tsouka Dozi 3:3 MoM: Aliaksandar Perapechka 8.8 Szachtar: Pyatov - Srna Kryvstov Chygrynskyi (84' Tkachuk) Mykytsey - Fernandinho Stepanenka Devic Willian Konoplyanka (68' Patrick) - Adriano (62' Vitsents) Lech: Donnarumma - Kędziora Landre Toth Włodarczyk - Hołota Janota Wszołek Kakuta Stasevich - Skavysh Czas na drugi, bardzo ważny mecz z Szachtarem Donieck. W meczu z Ukraińcami remis brałbym w ciemno, biorąc pod uwagę to, że gramy na wyjeździe, na bardzo trudnym terenie. Niestety szybko tracimy bramkę, bo już w 17 minucie Włodarczyk fauluje w polu karnym Devica i sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość. W 27 minucie Srna w swoim stylu podłączył się do akcji ofensywnej, jego dośrodkowanie trafiło idealnie na głowę Williana, na szczęście ten strzał wyciągnął Donnarumma. W 35 minucie mamy wyrównanie! Hołota górą zagrał do wybiegającego na czystą pozycję Skavysha, z pilką minął się Pyatov i Białorusin nie mógł się pomylić. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy WIllian zakręcił naszymi obrońcami, najpierw ograł Nelsona, następnie Kędziore i nie dał szans bramkarzowi. Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu, ale wciąż mamy szanse na awans. 30.09.2015 - Liga Mistrzów, Grupa C [2/6] Frekwencja: 50,943 Szachtar Donieck 2:1 Lech Poznań 17' Marko Devic 1:0 35' Maksim Skavysh 1:1 45+1' Willian 2:1 MoM: Michal Toth 8.1 Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi