Skocz do zawartości

Stałem z boku


Buli

Rekomendowane odpowiedzi

Czyżbyśmy zaczęli ostry finisz ? Oby, bo jest realna szansa na wywalczenie miejsca dającego 4 rundę el. LE. Podejmujemy u siebie ekipę Caen, która ani nie walczy o puchary a i utrzymanie ma zapewnione. Jednak to my walczymy jeszcze 'o coś' i poziom motywacji w naszej ekipie jest bardzo wysoki. Mieliśmy tylko 3 dni przerwy od ostatniego meczu z Lille i na pewno nie zagra kliku kluczowych piłkarzy.

 

Sow - Prost, Andre, Cisse, Shiryaev - Gumbrecht, Vilaseca, Zeigbo ( Golebiewski 80 ), Lemoine, Muyuma ( Giele 60 ) - Claude ( Knight 60 )

 

Długo kibice, którzy nawet w połowie nie wypełnili obiektu w Monaco, nie musieli czekać na 1 gola naszej drużyny. W 5 minucie Claude dociągnął z piłką pod linię końcową, a następnie wycofał do wbiegającego z prawej strony Muyumy, który płaskim strzałem pokonał bramkarza gości. 20 minut pózniej, Muyuma skopiował swój wyczyn i po raz 2 tego dnia, trafił do bramki.

 

Na 3:0 podwyższył w 49 minucie gry Cisse, wykorzystując świetne dośrodkowanie Vilaseci z rzutu rożnego. Przez resztę spotkania, kontrolowaliśmy sytuację, a że zbytnio nie nakręcaliśmy tempa gry, to wynik już nie uległ zmianie i cieszyliśmy się z 3 zwycięstwa z rzędu. Co ważniejsze, wyniki na innych boiskach były bardzo korzystne dla nas, dzięki czemu awansowaliśmy na 4 miejsce w tabeli.

 

Ligue 1, kolejka 35/38

11.05.2033 r, Stade Louis II, Monaco, 7814 widzów

AS Monaco (6) - Stade Caen (12) 3:0 ( Muyuma x2, Cisse )

 

Evian szaleństwo !!! 1:1 na wyjezdzie ze Stade Rennais.

 

Olympique Marsylia nieoczekiwanie przegrała u siebie z Lorient 0:1, ale jedyna drużyna, która miała jeszcze szansę na dogonienie ich - Olympique Lyon również sensacyjnie uległ przed własną publicznością z Niceą 0:1, dzięki czemu Olympique Marsylia została mistrzem Francji 2 raz z rzędu.

Odnośnik do komentarza

Spotkanie z Nimes Olympique, wydaje się być najłatwiejszym meczem spośród tych, które nam pozostały. Gospodarze są w tym sezonie bardzo gościnni - w 17 meczach na własnym obiekcie wygrali 5 meczy, 2 remisy i 10 porażek. My natomiast lepiej spisujemy się w tym roku na wyjazdach, więc liczymy na 4 z rzędu zwycięstwo w Ligue 1. Jednak Nimes wciąż ma szansę na utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej we Francji, więc spodziewam się bardzo twardego spotkania.

 

Sow - Prost, Martin, Cisse, Shiryaev - Gumbrecht, Tashev, Golebiewski ( Boulekbache 78 ), Giele ( Chambon 78 ), Muyuma - Claude

 

Gospodarze wyszli na to spotkanie w bardzo defensywnym ustawieniu. Nie przeszkodziło to nam jednak w zdobyciu gola, już w 4 minucie. Claude pewnie zmierzający po koronę króla strzelców, spokojnym lobem przerzuca piłkę nad bramkarzem Nimes. W miarę upływu czasu, nasze ataki nasilały się, ale na przerwę schodziliśmy z jednobramkową przewagą.

 

53 minuta i już jest 2:0. Muyuma dobił piłkę, którą po strzale Golebiewskiego nie najlepiej sparował bramkarza gospodarzy. Kontrolowaliśmy przebieg meczu, ale jeden moment nieuwagi w kryciu, przy rzucie rożnym i bramkę zdobywa naprawdę dobrze grający, mający wiele odbiorów w dzisiejszym meczu prawy defensor Nimes Masuaku. Zrobiło się nerwowo. W 3 minucie doliczonego czasu gry, sam na sam z naszym bramkarze wyszedł napastnik Nimes Nwokoro, ale fatalnie przestrzelił dając nam tym samym 4 zwycięstwo w lidze z rzędu FINISZUJEMY PANY !

 

Ligue 1, kolejka 36/38

14.05.2033 r, Stade des Costieres, 5558 widzów

Nimes Olympique (19) - AS Monaco (4) 1:2 ( Claude, Muyuma )

 

Olympique Marsylia z Pucharem Francji. W finale Marsylczycy pokonali 2:1 Stade Rennias co oznacza, że w tym sezonie zdobędą co najmniej podwójną koronę.

Odnośnik do komentarza

W kilku krajach, rozgrywki już się zakończyły, ale podsumowanie dopiero po zakończeniu sezonu we Francji.

 

Przed nami ostatnie 2 mecze, do końca rozgrywek. Jeśli wygramy ze Stade Rennais, oraz z Lorient, zapewnimy sobie na koniec sezonu 4 miejsce. Nie ma jednak co liczyć, na łatwych 6 punktów. Jedziemy do Rennais, aby zrealizować 50% planu, ale nie tylko. Zespół pała rządzą rewanżu, za przegrany półfinał Pucharu Francji (1:2). Gramy możliwie najmocniejszym składem - trzeba wygrać oba spotkania.

 

Sow - Prost, Martin, Cisse, Bright - Gumbrecht, Zeigbo ( Knight 81 ), Golebiewski, Lemoine ( Giele 81 ), Muyuma ( Chambon 65 ) - Claude

 

W 11 minucie, zaczęliśmy realizować nasz plan. Cisse wykorzystał doskonałe dośrodkowanie z rzutu wolnego, wykonywanego przez Gumbrechta i nie po raz 1 w tym sezonie, zdobył bramkę. Jednak od tego momentu, gospodarze zdominowali nas, spychając nas do głębokiej defensywy. Na efekt kibice gości czekali do 31 minuty, gdy Tchami trafił do naszej bramki, po dobrze wykonanym rzucie rożnym.

 

Od początku 2 połowy, zaleciłem swoim graczom aktywniejszy pressing i naciskanie rywala. Nie mogliśmy dalej tak łatwo dopuszczać do sytuacji pod naszą bramką. W 79 minucie, dopisało nam ogromne szczęście, gdy Perez znalazł się na minimalnym spalonym. Są sędziowie, którzy puściliby grę, ale na nasze szczęście arbitrzy liniowi sędziowali po 'aptekarsku'. Na 10 minut przed końcem meczu, zdjąłem z boiska Zeigbo a w jego miejsce wprowadziłem Knight'a. Postanowiłem, że przejdziemy na klasyczne 4-4-2 i zagramy o pełną pulę. Nie przyniosło to jednak żadnego efektu, i jak zobaczycie, z tego remisu powinniśmy się cieszyć.

 

Ligue 1, kolejka 37/38

21.05.2033 r, Stade de la Route de Lorient, Rennes, 26037 widzów

Stade Rennias (8) - AS Monaco (4) 1:1 ( Cisse )

 

Bordeaux wygrało swój mecz z Saint-Etienne aż 6:0 i wyprzedzili nas w tabeli. Druga przykra informacja jest taka, że Claude przekroczył limit żółtych kartek i nie zagra w ostatnim meczu sezonu z Lorient. Tym samym kończy sezon z 28 trafieniami na koncie. Drugi w klasyfikacji strzelców - Lobos ( PSG ) ma tych trafień 25, więc jest duża szansa na koronę króla strzelców Ligue 1.

Odnośnik do komentarza

Czas na finał sezonu 2032/2033. Do najłatwiejszych nie należał, ale może skończyć się bardzo sympatycznym akcentem. Nasza wygrana z Lorient i każda strata punktów przez Bordeaux, które gra w tym samym czasie na wyjezdzie z Toulouse, daje nam 4 miejsce na koniec tego wyczerpującego nie tylko fizycznie, ale i mentalnie roku. Jednak goście grają w tym sezonie naprawdę rewelacyjnie i jeśli nas pokonają, przeskoczą nas w tabeli, więc chłopaki muszą zagrać tak, jakby grali o mistrzostwo. Okazało się również, że jednak będzie mógł wystąpić w tym meczu Claude ( dziwne, w wiadomościach mam info, że jest zawieszony na 1 mecz we wszystkich rozgrywkach we Francji )

 

Sow - Prost, Andre, Cisse, Shiryaev - Gumbrecht, Vilaseca ( Laval 69 ), Golebiewski ( Nyangweso 69 ), Giele, Muyuma - Claude

 

W 1 minutach gry dominowaliśmy na boisku, więc z równie wielkim zainteresowaniem spoglądałem na Livescore z Tuluzy. Wieści nie były najlepsze - Bordeaux już po 15 minutach meczu prowadziło 2:0, więc 4 miejsce nam uciekało a i my nie potrafiliśmy się wstrzelić. Tuż przed końcem 1 połowy, w polu karnym padł Golebiewski a arbiter główny dzisiejszych zawodów, po dłuższej chwili i konsultacji z sędzią bocznym, wskazał na wapno. Dość długo protestowali goście, ale nie ugrali zbyt wiele z tych 'negocjacji'. Do piłki podszedł Muyuma i pewnym strz.... zaraz zaraz, niestety trafił prosto w bramkarza gości. Byłem wściekły, że można tak zmarnować '11'. Meldunek z Tuluzy - Bordeaux prowadzi już 3:0

 

Nie podłamaliśmy się wieściami z Tuluzy, ani przestrzelonym karnym, robiliśmy swoje i w 48 minucie, fantastycznym strzałem z 22 metrów popisał się Golebiewski wyprowadzając nas na prowadzenie. Mieliśmy w tym momencie pewne 5 miejsce w lidze. Mimo, że niemal nie schodziliśmy z pola karnego rywala ( dosłownie ) to nie potrafiliśmy dobić Lorient. Statystyka strzałów mówi sama za siebie, ale Claude, który miał chyba z 6 okazji do zdobycia gola, gdzieś zatracił ten swój instynkt strzelecki. Dobrze, że stracił go, gdy już sezon dobiegł końca. Bordeaux pokonało Toulouse 4:2 i zajęło 4 miejsce w lidze.

 

Ligue 1, kolejka 38/38

25.05.2033 r, Stade Louis II, Monaco, 11480 widzów

AS Monaco (5) - FC Lorient (7) 1:0 ( Golebiewski )

 

Za zajęte miejsce, otrzymaliśmy nieco ponad 8 mln euro nagrody, więc szału niema.

 

Tabela końcowa Ligue 1 sezonu 32/33 ( spotkaliście się kiedyś z taką statystyką jak ekipy Evian ? :D )

Odnośnik do komentarza

Sadixable - Powalczymy o LM na pewno :)

Fenomen - Dystans niby spory, ale jak widać kluczową rolę odegrała gra defensywna - straciliśmy zbyt dużo goli. Od meczu z Marsylią, przeszliśmy na 2 defensywnych pomocników i od tamtej pory traciliśmy jakby mniej goli, więc z optymizmem patrzę na kolejny sezon, o ile mnie nie wywalą oczywiście.

Odnośnik do komentarza

Sorka, że tak oddzielnie, ale kliknęło mi się napisz wcześniej :)

 

Podsumowanie sezonu 2032/2033 ( Statystyki podliczone ze wszystkich rozgrywek, także meczy towarzyskich )

 

Bramkarze

 

Abdoulaye Sow - 45 meczy/ 58 strc./ 13 czyK/ 0 GrM/ 7.00 - Sow nie był taką zaporą nie do przejścia, jak w poprzednim sezonie. Zdarzały mu się momenty lepsze i słabsze, ale abym się do niego zniechęcił, musiałby zacząć popełniać karygodne babole. Nadal będzie moim numerem 1.

 

Hassan Sabri - 5 meczy/ 5 strc./ 1 czyK/ 0 GrM/ 6.96 - Młody Egipcjanin całkiem fajnie radził sobie w bramce, na przełomie stycznia i lutego, gdy na PNA wyjeżdżał Sow. Nie popełnił żadnego rażącego błędu. Z pewnością materiał na bramkarza numer 1 w przyszłości.

 

Francisco - 5 meczy/ 3 strc/ 2 czyK/ 0 GrM/ 6.98 - Doświadczonego Hiszpana ściągałem z myślą, że powalczy z Sowem o bluzę z nr 1, ale nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Gdy dostawał szasnę, nie bronił pewnie, popełniając przy tym kilka błędów. Zaczął też bardzo mocno naciskać, na transfer do innego klubu. Znalazł się na liście życzeń m.in Getafe i jeśli otrzymam za niego ciekawą ofertę, bez zastanowienia ją przyjmę.

 

Prawa obrona

 

Sergey Shiryaev - 32 mecze/ 0 goli/ 1 Asy./ 3 ŻK/ 0 GrM/ 6.92 - Ukrainiec wyraznie obniżył loty. Nie był tak aktywny w ofensywie, jak od niego oczekiwałem a i kilkukrotnie panikował w grze defensywnej. W końcówce sezonu stracił miejsce w 1 składzie i będzie musiał pokazać, że zasługuje na kolejną szansę.

 

Eke Bright - 12 meczy/ 1 gol/ 1 Asy./ 3 ŻK/ 0 GrM/ 7.06 - Chyba największe odkrycie tego sezonu w naszej drużynie. Z początku nie byłem pewny, co do jego umiejętności i czy jest w stanie już teraz powalczyć o 1 skład, ale bardzo przyjemnie mnie zaskoczył. Wygrał rywalizację na prawej stronie obrony z Shiryaevem, ale nie powinien popadać w hurraoptymizm, bo sam wie ile go jeszcze czeka pracy. Znalazł się na liście życzeń samego Olympique Marsylia, więc to już o czymś świadczy.

 

Javier - 11 meczy/ 0 goli/ 2 Asy./ 0 ŻK/ 0 GrM/ 7.21 - Nie wiem skąd ta średnia ocena. Nie przekonał mnie absolutnie, przy tym podobnie do Ukraińca, nie był najpewniejszym punktem w defensywie. Niespodziewanie otrzymamy za niego całkiem niezłą sumkę 3 mln euro, które na nasze konto przeleje Metz. Za 30 obrońcę, który przyszedł do nas za darmo, to spory profit.

 

Środek obrony

 

Remi Martin - 38 meczy (2)/ 3 gole/ 2 Asy./ 3 ŻK/ 1 GrM/ 7.12 - Dość pewny punkt naszej defensywy. Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś za cały sezon otrzymuje średnią powyżej 7.00, to nie mam do czego się przyczepić. Oczywiście zdarzyło się kilka razy 'nie czysto' trafić mu w piłkę, ale sumując sezon na +

 

Georges Andre - 17 meczy (4)/ 3 gole/ 1 Asy./ 1 ŻK/ 2 GrM/ 7.10 - Troszkę rozczarował mnie w tym sezonie Andre. Już nie chodzi o samą grę, bo jak widać średnia niezła, ale nie rozwinął się jakoś specjalnie. Kolejny sezon rozpocznie najprawdopodobniej na ławce. Chciałby go u siebie mieć menadżer Atletico Madryt, ale nie sądzę, aby było ich stać na Georgesa.

 

Bangaly Diarso - 5 meczy/ 0 goli/ 0 Asy./ 1 ŻK/ 0 GrM/ 6.84 - To nie jest jeszcze czas Diarso. Myślę, że pójdzie gdzieś na wypożyczenie w kolejnym sezonie, bo raczej nie rozwinie się przez miesiąc do tego stopnia, bym częściej na niego stawiał.

 

Lorenzo Berni - 8 meczy (2)/ 0 goli/ 0 Asy./ 1 ŻK/ 0 GrM/ 7.12 - Szkoda, że Włoch zatęsknił za ojczystą ziemią, bo myślę, że przydałby się nam na długie lata. Ładnie się rozwijał i widziałem w nim potencjał na środek obrony za 2-3 lata, ale postanowił przenieść się po sezonie do Sampdorii.

 

Eric Cisse - 44 mecze/ 13 goli/ 1 Asy./ 5 ŻK/ 6 GrM/ 7.22 - Zawodnik nie do wyjęcia ze składu. Niezwykle skuteczny przy stałych fragmentach gry. Najlepszy defensor w lidze, ale trzeba będzie przedstawić mu warunki nowego kontraktu - Angielską Aston Villę stać na takiego grajka jak Eric. Zrobię wszystko, aby go zatrzymać. Miał słabszy moment w tym sezonie, lecz od niego zaczynam ustawianie bloku defensywnego.

 

Lewa obrona

 

Johan Arnaud - 10 meczy/ 0 goli/ 0 Asy./ 0 ŻK/ 0 GrM/ 7.00 - Umiejętności spadają, a młodszy też już nie będzie. Kto wie, czy dla Johana to nie był ostatni sezon w barwach Monaco. W klubie jest co prawda od 10 lat ( wychowanek ), ale zyski ze sprzedaży przekładam nad przywiązaniem klubowym. Nie wykazał się niczym szczególnym w tym roku.

 

Florent Prost - 42 mecze (1)/ 1 gol/ 5 Asy./ 3 ŻK / 1 GrM/ 7.12 - Nie którym wydaje się, że mogą olewać treningi. bo i tak nie ma lepszych od niego w drużynie. Takim typem był w tym roku Prost. Nie przykładał się do zajęć, łatwo mijali go rywale, brzękał coś o zmianie klubu. Widzę, że czeka mnie gruntowna przebudowa lewej strony defensywy.

Odnośnik do komentarza

Prawa pomoc

 

Fernando Muyuma - 22 mecze (7)/ 6 goli/ 6 Asy./ 3 ŻK/ 2 GrM/ 6.98 - Bardzo doświadczony Angolski pomocnik, długo wchodził w ten sezon. Tak naprawdę gdyby nie końcówka sezonu, to pomyślałbym nad jego przydatnością w zespole, ale jednak w ostatnich meczach roku, pokazał się z dobrej strony. Zdobywał ważne gole i przypomniał o sobie kibicom z księstwa.

 

Patrice Chambon - 16 meczy (16)/ 6 goli/ 7 Asy./ 2 ŻK/ 1 GrM/ 7.04 - Wychowanek Lyonu zagrał powiedzmy na swoim normalnym poziomie. Jednak jeśli chcemy powalczyć o coś więcej w przyszłym sezonie, potrzebujemy zmienników na wyższym poziomie niż Patrice.

 

Ibrahima Camara - 6 meczy (3)/ 0 goli/ 0 Asy./ 1 ŻK/ 0 GrM/ 6.67 - Podobnie jak Diarso - jeszcze nie jego czas, ale jest młody i na pewno się rozwinie. W przyszłym sezonie być może pójdzie gdzieś na wypożyczenie, bądz pogra jeszcze w u-19.

 

Defensywni pomocnicy

 

Bryan Laval - 7 meczy (6)/ 0 goli/ 1 Asy./ 2 ŻK/ 0 GrM/ 6.95 - Pierwszy pełny sezon w 1 drużynie, młody Laval może zaliczyć do jak najbardziej udanych. Spory talent ze szkółki piłkarskiej AS Monaco, pokazał się z bardzo dobrej strony. Grał bez kompleksów i przekonał mnie do tego, aby dawać mu więcej szans gry w lidze. Znalazł się w kręgu zainteresowań wielkiego Liverpoolu.

 

Andrey Tashev - 6 meczy/ 0 goli/ 0 Asy./ 1 ŻK/ 0 GrM/ 6.87 - Kolejny młody chłopak, który zadebiutował w 1 składzie. Pozyskany za 500 tyś z Lewskiego Sofia Andrey, także nie przestraszył się gry w tak młodym wieku na poziomie Ligue 1. Kupiony z myślą o przyszłości i dalej będzie wprowadzany do 1 składu stopniowo.

 

Samuel Gonzalez Vilaseca - 21 meczy (3)/ 0 goli/ 4 Asy./ 1 ŻK/ 0 GrM/ 7.16 - Dobry sezon Samuela. Ściągnięty 1.5 roku temu z Lille za stosunkowo niewielką kwotę (1.7 mln euro) nie zawodził. Nie ma też zbytnich pretensji o to ile gra i w jakich meczach gra. Potrafił błyskawicznie podłączyć się do akcji ofensywnej, czym zaskakiwaliśmy obronę rywala nie jednokrotnie. Takiego piłkarza zawsze warto mieć w drużynie. Klika mocnych klubów europejskich widziałoby go u siebie.

 

Tobias Gumbrecht - 39 meczy/ 1 gol/ 5 Asy./ 3 ŻK/ 2 GrM/ 7.14 - Kiedy zaczynałem swoją przygodę z Monaco, nie było w jej składzie ani jednego defensywnego pomocnika. Teraz mam 2 młodych, perspektywicznych defensywnych pomocników, 1 szybkiego, który może podłączyć się w akcje ofensywną i 1 człowieka, który czyści środek pola. Nadal nie mogę się nadziwić, za jak małe pieniądze go pozyskałem. Numer 1 na defensywnego pomocnika w tym i w przyszłym sezonie.

 

Ofensywni pomocnicy

 

Samir Boulekbache - 17 meczy (4)/ 2 gole/ 3 Asy./ 4 ŻK/ 0 GrM/ 6.99 - Mimo 34 lat na karku, Samir... rozwinął swoje umiejętności :o Nie wiem jakim cudem, ale nic tylko się cieszyć. Nie myslałem, że będzie w stanie dać jeszcze cokolwiek tej drużynie, poza dobrym słowem w szatni, ale myliłem się i to bardzo. Nie odstawał zbytnio poziomem od boiskowych partnerów i kto wie, czy w przyszłym roku jeszcze nas czymś nie zaskoczy.

 

John Zeigbo - 11 meczy (6)/ 1 gol/ 3 Asy./ 4 ŻK/ 0 GrM/ 6.94 - Nie spieszyłem się z eksploatowaniem Nigeryjczyka. Konkurencję ma sporą i bardzo mocną, więc kolejny sezon może być podobny do tego, choć myślę nad zmianą pozycji dla Nigeryjczyka.

 

Cezary Golebiewski - 30 meczy (5)/ 8 goli/ 13 Asy./ 3 ŻK/ 3 GrM/ 7.24 - Nie powiem, żeby nie myślał w trakcie składania oferty za Czarka w kategoriach 'patrioty', ale nie przepłaciłem za niego. Niesamowita dynamika a do tego zmysł do gry kombinacyjnej. Wielkie wzmocnienie, które jeszcze nam się zwróci. W trakcie sezonu podwędzić mi go chciał Liverpool, ale marne 14 mln euro, to stanowczo za mało. Dla mnie jest na razie człowiekiem bezcennym.

 

Nouredin Nyangweso - 16 meczy (3)/ 4 gole/ 6 Asy./ 5 ŻK/ 1 GrM/ 7.18 - Nouredin wykorzystał szansę pod nieobecność Czarka ( kontuzja Czarka ) i pokazał się ze znakomitej strony. Gol kwietnia i dobre liczby strzelonych goli i dogranych piłek powodują, że jest na dzień dzisiejszy numerem 2 na pozycji OPŚ. Nie wydaliśmy na niego ani grosza a zobaczcie - to naprawdę świetny piłkarz.

 

Remy Grosejan - 5 meczy (4)/ 5 goli/ 3 Asy./ 1 ŻK/ 0 GrM/ 7.56 - Jego średnią zawyżają występy w pucharowych meczach, ale i tak jestem zadowolony z jego postawy w tym sezonie. Jego nominalną pozycją jest środek ataku, ale cos mnie podkusiło, żeby dawać mu szansę na ofensywnym pomocniku. W przyszłym sezonie, przy korzystnych rezultatach będzie dostawać szansę w końcówkach na środku ataku.

 

Lewa pomoc

 

Oscar Calla - 38 meczy (1)/ 7 goli/ 16 Asy./ 4 ŻK/ 3 GrM/ 7.21 - Nasz król asyst. Bardzo dobrze wkomponował się w taktykę drużyny, nie pozostawiając złudzeń komu należy się miejsce na lewym skrzydle. Warto było wydać na niego nieco ponad 2 mln euro. Liczę na podtrzymanie formy w przyszłym roku.

 

Ahmed Giele - 20 meczy (8)/ 2 gole/ 7 Asy./ 2 ŻK/ 0 GrM/ 7.06 - Myślę, że jego czas w naszej drużynie już się skończył. Dał nam wiele w poprzednim sezonie, ale w tym już brakowało mu dynamiki i przebojowości, której tak bardzo potrzebujemy na skrzydłach. Jeśli znajdzie się chętny na jego kupno - czekam na oferty. Jednak nie sądzę aby zwróciło nam się za jego kupno - 3 lata temu przybył tu z Tours za 2.2 mln euro.

 

Marwan Lemoine - 10 meczy (18)/ 6 goli/ 5 Asy./ 1 ŻK/ 3 GrM/ 7.17 - Sytuacja z Marwanem blizniaczo podobna do tej, jaką ma Chambon - Potrzebujemy czegoś więcej niż tylko wiatru na skrzydłach. W lidze tylko 1 gol, ale za to w pucharach szalał aż miło. Zdobywał gole we wszystkich rozgrywkach w jakich startowaliśmy.

 

Atak

 

Gregory Claude - 43 mecze (4)/ 39 goli/ 9 Asy./ 8 ŻK/ 11 GrM/ 7.50 - Nie muszę chyba nic pisać, liczby mówią same za siebie - genialny napastnik. Gdybym wiedział, że tak będzie grać, to mógłbym zapłacić za niego nawet i 20 mln euro, ale grzechem śmiertelnym byłoby przepuścić taką ofertę. Jeśli podtrzyma formę w przyszłym sezonie... Oby. Interesuje się nim Betis Sevilla, ale nie sądzę, aby było ich stać na Francuza.

 

Jake Knight - 8 meczy (17)/ 8 goli/ 5 Asy./ 0 ŻK/ 1 GrM/ 7.31 - Młody Anglik stracił sporą część sezonu na leczeniu zerwanej łydki i po powrocie, już nie był tak efektywny. Jednak jeśli spojrzeć na jego dyspozycję sprzed urazu, była ona naprawdę wyborna. Liczę na powrót do dyspozycji z początku sezonu. Jeśli dojdzie do niej, mam 2 wspaniałych napastników.

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie Europejskich lig

 

Francja

 

Ligue - 1.Olympique Marsylia 93 pkt 2. Olympique Lyon 86 pkt 3. PSG 83 pkt... 18.FC Nantes 36 pkt 19. Olympique Nimes 32 pkt 20 Evian 3 pkt

Król strzelców - Gregory Claude - 29 bramek

Puchar Francji - Olympique Marsylia - Stade Rennais 2:1

Francuskie Champions TrophY - LOSC Lille - Olympique Marsylia 1:2

 

Anglia

 

Premiership - 1.Liverpool 85 pkt 2.Arsenal 81 pkt 3.Manchester City 78 pkt...18. Bolton 32 pkt 19.West Ham 31 pkt 20. Wigan 27 pkt

Król strzelców - Toquinho - 28 bramek

Puchar Anglii - Liverpool - Stoke 2:2 karne 6:7

Puchar ligi - Puchar ligi nie rozgrywany od 2031 r.

Tarcza Wspólnoty - Chelsea - Swansea 4:1

 

Hiszpania

 

Primera Division - 1.Atletico Madryt 84 pkt 2. Real Madryt 84 pkt 3. Barcelona 72 pkt... 18.Valladolid 36 pkt 19.Almeria 32 pkt 20. Racing 31 pkt

Król strzelców - Mohamed Sobhy - 24 bramki

Puchar Hiszpanii - Valladolid - Betis 1:0

Superpuchar Hiszpanii - Atletico Madryt - Barcelona 7:3 ( dwumecz )

 

Niemcy

 

Bundesliga - 1.Bayern Monachium 77 pkt 2.Bayer Leverkusen 66 pkt 3.Kaiserslautern 61 pkt... 17. Borussia Dortmund 37 pkt 18.Mainz 14 pkt

Król strzelców - Marcus Middendorp - 21 bramek

Puchar Niemiec - Bayern Monachium - Kaiserslautern 1:2

Superpuchar Niemiec - Schalke - Bayern Monachium 1:4

 

Polska

 

T-mobile Ekstraklasa - 1.Lech Poznań 66 pkt 2.Podbeskidzie 61 pkt 3.Polonia Warszawa 49 pkt... 15.Sandecja 23 pkt 16.Flota 8 pkt

Król strzelców - Rajmund Matuszczyk - 17 bramek

1 Liga - 1.Zawisza 78 pkt 2.Wisła Płock 67 pkt... 15. Świt Nowy dwór Mazowiecki 34 pkt 16.Wigry Suwałki 30 pkt 17.Jeziorak Iława 29 pkt 18.Ruch Zdzieszowice 25 pkt

Król strzelców - Arek Sotnicki - 16 bramek

Puchar Polski - Śląsk Wrocław - GKS Bełchatów 2:3

Superpuchar Polski - GKS Bełchatów - Śląsk Wrocław 0:2

 

Włochy

 

Serie A - 1.AS Roma 88 pkt 2.Juventus Turyn 81 pkt 3.Inter Mediolan 72 pkt... 18.Napoli 36 pkt 19.Reggina 22 pkt 20.Torino 20 pkt

Król strzelców - Giorgio Lombardi - 19 bramek

Puchar Włoch - Nie rozgrywany od 2031 r. ( Nie wiem czemu )

Superpuchar Włoch - AS Roma - AC Milan 1:0

 

Liga Mistrzów

 

Finał - Olympique Marsylia - Bayern Monachium 1:2

Król strzelców - Jimmy Marie - 9 bramek

 

Polskie kluby

 

W 3 rundzie el. odpadła Lechia Gdańsk, która nie dała rady Holenderskiemu PSV i przegrała w dwumeczu 1:3. W fazie grupowej znalazł się Śląsk Wrocław, ale w 6 meczach zdobył tylko 1 punkt ( remis u siebie z Schalke 1:1 )

 

Liga Europejska

 

Finał - Manchester City - LOSC Lille 2:0

Król strzelców - Seydou Coulibaly - 13 bramek

 

Polskie kluby

 

Kto czytał to wie :)

Odnośnik do komentarza

Koniec sezonu i okres przygotowawczy do nowego

 

Negocjacje ws. mojego nowego kontraktu, były dość długie i burzliwe. Do tej pory w klubie z księstwa, zarabiałem 8.750 euro tyg. a nowa umowa opiewała na... 8.750 euro. Mimo, że wcześniej nie przykładałem do tego tak wielkiej wagi, to w tym momencie coś we mnie wybuchło. Wynegocjowałem 10.500 euro na tydzień. Podpisałem nowy 2-letni kontrakt.

 

Chłopaki na wakacjach a my w siedzibie klubu - no niestety takie życie sztabu szkoleniowego. Jednak nie narzekam, bo na razie same dobre informacje. Po pierwsze, podpisaliśmy 3 nowe kontrakty sponsorskie, których wartość opiewa na 6.6 mln euro. Poprzednio otrzymywaliśmy co rok ok. 3.2 mln, więc różnica jest naprawdę spora. 01.06.33 r.. rozpocznie się rozbudowa obiektów młodzieżowych o które tak bardzo zabiegałem, więc to kolejna dobra informacja. Zarząd ustalił też szacowany budżet transferowy i płacowy na kolejny sezon. Jestem z niego bardzo zadowolony - 18.2 mln euro na transfery i 725 tyś euro budżetu płacowego. Pozwoli to mi na wzmocnienie kilku pozycji, gdzie nie mamy godnych zmienników.

 

Gregory Claude ze złotym butem !!!. Nasz zawodnik był najskuteczniejszym piłkarzem spośród wszystkich graczy, występujących w ligach europejskich.

 

Transfery do klubu

 

Hassan el-Huashle ( Egipt, 24 lata ) <--- Napoli - 9.5 mln euro

Mohamed Mahrous ( Francja, 28 lat ) <--- Inter Mediolan - Wyp. ( 1 mln euro )

Jamel Gharbi ( Francja, 21 lat ) <--- Palermo - 6.5 mln euro

Vladimir Komadina ( Serbia, 21 lat ) <--- Sindjelic Nisz - 40 tyś euro

 

Jak widać, obraliśmy razem ze sztabem szkoleniowym kierunek Serie A. Grzechem byłoby nie wykorzystać spadku drużyny Napoli, skąd masowo ewakuowali się znakomici piłkarze. Najlepszym z nich był Hassan, za którego wydaliśmy sporo, ale jestem pewny, że będzie on wspaniałym wzmocnieniem na prawym skrzydle. Z Palermo natomiast, dołączył do nas szalenie utalentowany Jamel Gharbi, który walczyć będzie o 1 skład z Prostem, któremu brakowało chyba w zeszłym sezonie konkurencji lewej stronie obrony. Wypożyczyliśmy też za 1 mln euro środkowego defensora Interu Mediolan Mahrous'a. Po odejściu Berniego, będzie to solidne wzmocnienie naszej ławki rezerwowych. Ostatnim naszym wzmocnieniem w tym okienku, jest bardzo bramkostrzelny Vladimir Komadina. W poprzednim sezonie dla Sindjelicia Nisz w 19 meczach, zdobył 16 bramek. Choć ja widzę go w roli zmiennika dla Calli, to jestem przekonany, że to były dobrze zainwestowane pieniądze.

 

Na transfery wydaliśmy w tym okienku 17 mln euro.

 

Transfery z klubu

 

Javier ---> FC Metz - 3 mln euro

Ahmed Giele ---> RC Lens - 2.4 mln euro

Marwan Lemoine ---> RC Lens - 4.6 mln euro

Remy Gautier ---> Sunderland - 3.2 mln euro

Lorenzo Berni ---> Sampdoria - 4 mln euro

Bangaly Diarso ---> FC Tours - Wypożyczenie

Patrice Chambon ---> Valladolid - 4 mln euro

 

No więc jak zapowiadałem w podsumowaniu statystycznym poprzedniego sezonu, czas wprowadzić trochę świeżości w tą ekipę i pozbyć się graczy, którzy wiekiem i umiejętnościami nie pasują do Monaco. Z klubu odeszli gracze, którzy przekroczyli już 30 lat tacy jak Javier czy Giele. Pożegnaliśmy się także z Lemoine'm i Chambon'em, którzy prawdę mówiąc, po za szybkością nie mieli nic więcej do zaoferowania. Remy Gautier już wcześniej był wypożyczony do Sunderlandu, a że spisywał się tam całkiem przyzwoicie, to postanowiono wydać na niego 3.2 mln euro, które było wpisane w klauzulę wykupu. Do Włoch powrócił także Lorenzo Berni, któremu nie było u nas zbyt dobrze a suma 4 mln euro jakie za niego otrzymaliśmy, jak najbardziej mnie satysfakcjonuję.

 

Na sprzedaży piłkarzy, zarobiliśmy 21 mln euro

 

Sparingi

 

05.07.2033 r, Grazer AK - AS Monaco 1:2 ( Knight, Renou )

09.07.2033 r, Vit. Setubal - AS Monaco 1:5 ( Vilaseca, Camara, Golebiewski x3 )

16.07. 2033 r, Uniao Leiria -AS Monaco 0:0

18.07.2033 r, FC Tours - AS Monaco 2:6 ( Claude x2, Komadina x2, Mahrous x2 )

23.07.2033 r, Stade Lavallois - AS Monaco 1:5 ( Claude x4, Bertin )

 

Teraz tydzień szlifowania taktyki i zadań meczowych dla graczy. 30.07.2033 r gramy przed własną publicznością z Boulogne w 1 kolejce Ligue 1

Odnośnik do komentarza

Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu ligowego, pozyskaliśmy z wolnego transferu ciekawego Brazylijczyka Jairo. Przed rokiem był u nas na testach, ale podpisać kontrakt z nim mogliśmy dopiero, po ukończeniu przez niego 18 lat.

 

Zaczynamy sezon 2033/2034. Na 1 ogień idzie ekipa Boulogne, którą podejmiemy przed własną publicznością. Mam jeszcze kilka wątpliwości co do poszczególnych pozycji, ale mniej więcej wiem jak będzie wyglądać 1 skład. Na pewno jednak nie zobaczymy w 1 meczu sezonu Claude'a, który pauzuje za żółte kartki. To jeszcze konsekwencja tych zebranych kartoników z zeszłego sezonu. Kontuzję leczy także Calla.

 

Sow - Prost ( Gharbi 85 ), Mahrous, Cisse, Bright - Gumbrecht, Vilaseca, Golebiewski ( Boulekbache 85 ), Komadina, el-Huashle - Knight ( Grosejan 66 )

 

Bardzo nerwowo zaczęliśmy ten mecz. Nie mogliśmy stworzyć żadnej dogodnej okazji do zdobycia gola. Nieoczekiwanie to goście byli stroną przeważającą i kilka razy zagrozili naszej bramce. Obudziliśmy się dopiero ok. 30 minuty, gdy szansę miał Knight, lecz po jego strzale piłka minęła o centymetry bramkę Boulogne. W 41 minucie byliśmy bliscy wyjścia na prowadzenie, ale Golebiewski trafił w wewnętrzną część słupka. Minute pózniej było już 1:0. Golebiewski przeprowadził ładny rajd prawą stroną, zagrał piłkę do środka, lecz nie sięgnął jej Knight. Gdy wydawało się, że jest już po akcji, nagle wyskoczył zza pleców obrońcy gości el-Huashle i sprytnym strzałem pokonał bramkarza rywala.

 

Gdy wydawało się, że nasza przewaga rośnie, w 65 minucie nie grozny wydawałoby się strzał z ok 25 metrów oddał Sandoval a nie najlepiej w tej sytuacji zachował się Sow. Było 1:1 i 25 minut do końca meczu. Minutę po tej sytuacji, postanowiłem wprowadzić na środek ataku Grosejan'a i był to strzał w '10'. 76 minuta gry, Golebiewski markuje strzał z 20 metrów i zagrywa do będącego na linii spalonego Grosejan'a a ten potężnym uderzeniem w samo okienko bramki gości, wyprowadza nas na prowadzenie. Nie bez kłopotów, ale zwyciężamy w 1 meczu sezonu.

 

Ligue 1, kolejka 1/38

30.07.2033 r, Stade Louis II, Monaco, 12004 widzów

AS Monaco (-) - Boulogne (-) 2:1 ( el-Huashle, Grosejan )

Odnośnik do komentarza

Dzień po meczu z Boulogne, na wypożyczenie do Niemieckiego Hannoveru poszedł Andrey Tashev. Mam nadzieję, że pogra troszkę na poziomie Bundesligi, bo z pewnością to zaprocentuje w przyszłości.

 

Odbyło się losowanie 4 rundy el. LE - naszym rywalem będzie Szwajcarskie Young Boys Berno

 

W 2 kolejce wyjeżdżamy do Tuluzy na mecz z tutejszymi. Za swojej kadencji, jeszcze z Toulouse nie przegrałem ( 4 wyg. 2 rem. 0 por. bilans br. 14-5 ) więc liczę na podtrzymanie serii. Gospodarze dzisiejszego meczu nie rozpoczęli najlepiej tego sezonu, przegrywając na wyjezdzie z RC Lens 0:2. Do składu powraca Claude, więc nasza siła ofensywna jeszcze wzrośnie.

 

Sow - Gharbi, Martin, Cisse, Shiryaev - Gumbrecht, Vilaseca ( Zeigbo 80 ), Golebiewski, Komadina, el-Huashle ( Nyangweso 68 ) - Claude ( Grosejan 68 )

 

W 1 połowie działo się tak wiele, że gdybym miał opisywać każdą akcję z osobna, mógłby być to najdłuższy post w mojej karierze a kto wie czy nie jeden z dłuższych na forum. Statystyka strzałów 11-7 w strzałach (6-1 celne) nie obrazuję tego jak wiele okazji było do wyjścia na prowadzenie. Fantastyczny mecz jak na razie Goalkeepera Tuluzy, który wyciągał niesamowite strzały Claude'a, Golebiewskiego, el-Huasle'go czy piekielnie mocny strzał z 30 metrów Komadiny. Jednak kończymy 1 połowę z bezbramkowym remisem.

 

2 połowa zaczęła się w identycznym stylu jak cała 1 - akcja za akcję. Brakowało jednak wykończenia z jednej, jak i z drugiej strony, choć dalej to my stwarzaliśmy więcej okazji do zdobycia gola. Wiedziałem, że jeśli wynik się będzie dalej utrzymywać, to trzeba będzie coś zmienić, ale aż szkoda mi było przerywać tak świetne widowisko.Po słabym występie, zmieniłem Claude'a na Grosejan'a licząc, na przebłysk geniuszu podobny do tego z 1 kolejki. Mimo naszych usilnych starań, nie potrafiliśmy zdobyć zwycięskiej bramki i kończymy to spotkanie z 1 punktem. A powinniśmy wygrać...

 

Ligue 1/ kolejka 2/38

06.08.2033 r, Stadium Municipal, Tuluza, 22931 widzów

FC Toulouse (19) - AS Monaco (6) 0:0

Odnośnik do komentarza

No i drugi z Hiszpanów sprowadzonych przed rokiem za darmo, odszedł za fajną sumkę. Francisco nie okazał się konkurencją dla Sowa, a nawet nie był konkurencją dla młodego Sabriego. Od Auxerre otrzymaliśmy 2 mln euro. Na obu graczach z Półwyspu Iberyjskiego, zarobiliśmy 5 mln euro.

 

W 3 kolejce trafiamy na kolejnego rywala z którym za mojej kadencji, Monaco jeszcze nie przegrało. Co więcej w 4 meczach przeciwko Caen zanotowaliśmy komplet punktów. Rywale jednak zaczęli ten sezon całkiem przyzwoicie, choć 1 mecz w lidze przegrali na wyjezdzie z beniaminkiem Ligue 1 - CS Sedan, to w 2 kolejce rozprawili się z groznym Lens 4:2. Ze zgrupowań swoich kadr powrócili Golebiewski, Calla, Shiryaev oraz el-Huashle, więc zobaczymy w jakiej formie i kondycji wrócili do klubu. Dopiero wtedy zdecyduję na jaką '11' postawię.

 

Sow - Gharbi, Martin ( Mahrous 45 ), Cisse, Bright - Gumbrecht, Vilaseca, Golebiewski ( Zeigbo 36 ), Komadina ( Calla 67 ), el-Huashle - Claude

 

W 8 minucie, naszą dwójkę środkowych obrońców, nie owijajmy w bawełnę, ośmieszył napastnik gości Meeuws i było 0:1. Zle zaczęliśmy to spotkanie. Na domiar złego, w 25 minucie urazu nabawił się Golebiewski. Nie poznawałem swojej drużyny, która przecież tydzień temu grała piękny, ofensywny futbol a dziś...

 

W 55 minucie myślałem, że nie wyrobię i zacznę rzucać bidonami po boisku, gdy el-Huashle wyszedł sam na sam z bramkarzem gości i z 6 metrów strzelił prosto w niego. Na jego szczęście zaraz po tej akcji mieliśmy rzut rożny, który wykonywał... właśnie el-Huashle. Idealne dogranie na głowę Cisse a ten trafia na 1:1. Egipcjanin odpłacić wszystkie swoje grzechy i te z boiska i te z dzieciństwa w 85 minucie gry. Dostał piłkę od Zeigbo na środku boiska, nie atakowany przez nikogo podprowadził piłkę na 25 metr a pózniej huknął niesamowicie w lewy górny róg bramki rywala. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Prowadzimy 2:1 !!!. Wszystko wskazuje na to, że po 3 kolejkach będziemy niepokonani. Tak też się dzieje i utrzymujemy się w czołówce ligi.

 

Ligue 1, kolejka 3/38

13.08.2033 r, Stade Louis II, Monaco, 10325 widzów

AS Monaco (6) - Stade Caen (9) 2:1 ( Cisse, el-Huashle )

 

Golebiewski naciągnął mięsień uda - 10 -12 dni

Odnośnik do komentarza

Zaczynamy zabawę na europejskim podwórku. Wyjeżdżamy z Francji, ale na szczęście nie daleko, bo do sąsiadów zza wschodniej granicy. W zeszłym roku polegliśmy w starciu z Szachtarem, ale w tym mamy apetyt na coś więcej niż tylko 1/16 ligi europejskiej. Jednak Young Boys Berno również ma swoje ambicje i aspiracje do namieszania w europie, więc szykuje się dobry, widowiskowy dwumecz. Wierze w rewanż na własnym obiekcie, więc zagramy nieco eksperymentalnym składem.

 

Sabri - Prost, Andre, Cisse, Shiryaev - Laval, Zeigbo, Nyangweso, Calla ( Komadina 77 ), el-Huashle - Grosejan ( Knight 77 )

 

Od początku meczu, zarysowała się nasza przewaga a już w 4 minucie Calla trafił w słupek. 13 minut pózniej, ze swojej szybkości skorzystał Nyangweso, który minął w środku 2 rywali i strzałem w dłuższy róg bramki, pokonał bramkarza gospodarzy. Ten gol bardzo mnie uspokoił. Wiedziałem, że strzelenie bramki na wyjezdzie będzie kluczem do awansu.

 

Początek 2 połowy, to jeszcze mocniejsze ataki moich piłkarzy. Kilkukrotnie dobrze interweniował bramkarz szwajcarskiej drużyny, ale w 55 minucie po strzale głową Cisse nie miał nic do powiedzenia. Gospodarze obudzili się w 70 minucie, gdy groznie zza pola karnego uderzał Mettler, ale jego strzał minął bramkę Sabriego o dobry metr. Do końca meczu, gospodarze nieudolnie atakowali naszą bramkę i mecz zakończył się bardzo korzystnym dla nas wynikiem. Przed rewanżem sprawa awansu jest już raczej przesądzona, choć futbol BYWA nieprzewidywalny.

 

Liga europejska, 4 runda el. 1 mecz

18.08.2033 r, Stade de Suisse Wankdorf, Berno, 30755 widzów

Young Boys Berno - AS Monaco 0:2 ( Nyangweso, Cisse )

 

GKS Bełchatów pokonał przed własną publicznością Ukraiński Metalist Charków 1:0, Górnik Zabrze wygrał u siebie z Vojvodiną Nowy Sad 2:0 a Polonia Warszawa na Macedońskiej ziemi wygrała 2:0 z Rabotniczkami. Jest szansa na 3 Polskie zespoły w fazie grupowej LE. Brawo

Odnośnik do komentarza

Ledwo co zdążyliśmy rozpakować manele i rozsiąść się w wygodnych fotelach TGV a już byliśmy niemal na miejscu. Dało się wyczuć tę atmosferę wielkiego spotkania. Gorączka przedmeczowa co najmniej jak przed derbami Glasgow, ale była Nicea, 21.08.2033 r. Czas na 1 w tym sezonie derby Cote d'Azur !. Ostatnie nasze spotkanie zakończyło się skromnym 1:0, po golu Claude'a. Nie obraziłbym się, gdyby ten wynik się powtórzył. Nadal kontuzjowany jest Golebiewski, więc na jego miejsce wskakuje Nyangweso.

 

Sow - Gharbi, Martin, Cisse, Bright - Gumbrecht, Vilaseca, Nyangweso ( czer. 40 ), Komadina ( Calla 75 ), el-Huashle ( Grosejan 75 ) - Claude

 

Wyszliśmy naładowani energią i pewni we własne możliwości. Minęły 2 minuty i już... przegrywaliśmy 0:1. Straszny błąd Bright'a, który zbyt długo bawił się z piłką w polu karny, no i z bliskiej odległości gola zdobywa Akassou. Widziałem, że moim chłopcom momentalnie zmieniły się nastroje, ale dalej zachęcałem ich do ataków. W 19 minucie w dość kontrowersyjnych okolicznościach 'wywalczyliśmy' rzut karny po faulu na el-Huashle. Jedenastkę pewnie wykorzystał Claude i zaczęliśmy zabawę od nowa. 10 minut przed końcem 1 połowy, prowadziliśmy 2:1. Komadina zagrał naprawdę genialną piłkę do wbiegającego w pole karne el-Huashle a ten minął bramkarza i do pustej bramki skierował futbolówkę. Piękna akcja 2 nowych graczy w naszym klubie. W 40 minucie sędzia główny dzisiejszych zawodów, chciał odpłacić gospodarzom ten rzut karny i pokazał nieoczekiwanie czerwoną kartkę Nyangweso. Na pewno po spotkaniu wyrażę się publicznie o tej sytuacji.

 

Mimo gry w 10, w 59 minucie podwyższyliśmy na 3:1. Jak zwykle rzut rożny, do piłki skacze Martin, piłka zamiast do bramki to wzdłuż niej, ale tam gdzie miał być był Komadina i młody Serb, za którego zapłaciliśmy przypominam 40 tyś euro, zdobywa swojego premierowego gola w Ligue 1. Zupełnie nie było różnicy między nami a rywalami Mimo, że graliśmy przed godzinę w osłabieniu, to Nicea nie stworzyła sobie ani jednej klarownej sytuacji do zdobycia gola. Nasi kibice mogą dziś długo fetować zwycięstwo, w derbach Cote d'Azur.

 

Ligue 1, kolejka 4/38

21.08.2033 r, Stadion Le Grand Ray, Nicea, 23312 widzów

OGC Nice (11) - AS Monaco (6) 1:3 ( Claude, el-Huashle, Komadina )

Odnośnik do komentarza

- Uwińmy się z nimi szybciutko i chodzmy na piwo, co wy na to ? - Tak brzmiały moje słowa do piłkarzy, przed meczem rewanżowym z Young Boys Berno. 1 mecz to gładkie zwycięstwo na terenie rywala 2:0, więc nie powinno być większych problemów. Ostatnie czego teraz potrzebujemy, to porażka, bądz męczarnie w dogrywce czy karnych. Gramy dobrze, morale wysokie, Awansujmy. Dziś znów zagramy w ustawieniu, w którym nie gramy zbyt często, ale wynik jest korzystny a i za 3 dni gramy kolejny mecz w lidze.

 

Sabri - Prost, Andre, Mahrous, Shiryaev - Laval, Vilaseca, Zeigbo, Calla, Grosejan - Knight

 

Z wiadomych względów, nie forsowaliśmy zbytnio tempa - przecież to nie nam zależało dziś atakowaniu tylko gościom. Szwajcarzy jednak, albo są tak słabi, albo pogodzili się już z porażką w dwumeczu, bo nie bardzo się brali za ataki. Kilka ciekawych rajdów Zeigbo i Grosejana oraz 2 strzały głową Andre - to najciekawsze sytuacje z 1 połowy.

 

Do 65 minuty sytuacja się nie zmieniała, lecz wtedy moi gracze postanowili nagrodzić kibiców, którzy przybyli na stadion tego dnia i rozegrali akcję, do jakiej zdążyli już przyzwyczaić w tym sezonie. Wszystko zagrane z 1 piłki. Knight do Zeigbo, Zeigbo do Calli a ten również z 1 piłki po długim rogu, delikatnym strzałem pokonuje goalkeepera gości. W tym momencie w zasadzie mogliśmy świętować awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej.

 

Liga Europejska, 4 runda el. rewanż ( 1 mecz 2:0 Monaco )

25.08.2033 r, Stade Louis II, Monaco, 9147 widzów

AS Monaco - Young Boys Berno 1:0 ( Calla )

 

Niestety GKS Bełchatów przegrał z Metalistem 2:0 i w dwumeczu poległ 1:2. Bardzo wyrazną wygraną zanotowała Polonia Warszawa, która rozbiła w rewanżu Rabotniczki 6:1. Górnik Zabrze wygrał 1 spotkanie 2:0 z Vojvodiną i wydawało się, że awans jest na wyciągnięcie ręki. Jednak w rewanżu Serbowie pokazali klasę i wygrali 3:0. W fazie grupowej LE zagra również Podbeskidzie, które uległo w el. Ligi Mistrzów FC Porto 0:5

 

Grupa B - Werder Brema, Trabzonspor, Stoke, Polonia Warszawa

Grupa C - Dinamo Moskwa, AS Monaco, Feyenoord, Slavija

Grupa D - Dynamo Kijów, Podbeskidzie, Freiburg, Skonto Ryga

 

Grupę mamy co prawda do wyjścia, ale mogliśmy trafić o wiele lepiej.

Odnośnik do komentarza

Wejście obunóż w nogi rywala w meczu z Niceą Nouredina Nyangweso okazało się naprawdę brutalne. Dlatego też komisja ligi, ukarała mojego ofensywnego pomocnika karą 2 meczy przerwy.

 

Beniaminek z Metz, nie spisuje się na razie najlepiej, ale nigdy jeszcze nie prowadziłem Monaco przeciwko tej drużynie, więc nie wiem czego się spodziewać. Jednak nie ma kibica w Monaco, który nie wierzyłby w naszą wygraną. Dzięki dość klarowanej sytuacji w meczu z Young Boys, odpocząć mogli gracze 1 składu, więc wychodzimy w możliwie najmocniejszym ustawieniu.

 

Sow - Gharbi, Mahrous, Cisse, Bright - Gumbrecht, Vilaseca, Golebiewski, Komadina, el-Huashle ( Camara 65 ) - Claude ( Grosejan 65 )

 

Beniaminek z Metz, wyszedł na to spotkanie w 'Barcelono-podobnym' ustawieniu, więc spodziewałem się gry ofensywnej i bez kompleksów. Poziomem jednak Metz wielkiej drużyny z Katalonii nie przypominała. W 8 minucie gry Golebiewski wpadł w pole karne i z ostrego kąta uderzył na bramkę gości. Strzał zblokował jeden z obrońców, ale znów tam gdzie powinien, znalazł się Komadina i wyprowadził nas na prowadzenie. Ma ten chłopak instynkt i wie gdzie się ustawić. Do końca 1 połowy, goście nie oddali ani jednego strzału na naszą bramkę a my mieliśmy jeszcze parę okazji na podwyższenie wyniku ( Komadina strzelał w słupek )

 

Długo męczyliśmy się w wbiciem 2 gola, ale w 70 minucie wypożyczony z Interu Mediolan Mahrous wykazał się doskonałą grą głową i pod dośrodkowaniu Vilaseci, trafił na 2:0. Można było wyczuć uczucie ulgi na ławce rezerwowych, bo wszyscy pamiętają mecze takie jak ten z poprzedniego sezonu, w których nie udawało się wygrać. Do końca byliśmy konsekwentni w grze obronnej a goście zagrażali nam tylko po strzałach z dalszych odległości, które jednak były bardzo niecelne.

 

Ligue 1, kolejka 5/38

28.08.2033 r, Stade Louis II, Monaco, 10141 widzów

AS Monaco (6) - FC Metz (18) 2:0 ( Komadina, Mahrous )

 

Nieoczekiwanie swoje mecze tylko zremisowały drużyny z Bordeaux i Marsylii, dzięki czemu wychodzimy na 1 miejsce w tabeli.

 

Tabela Ligue 1

 

Teraz czeka nas przerwa na mecze reprezentacyjne, na które z klubu wyjeżdżają Muyuma, el-Huashle, Cisse, Sow, Prost, Golebiewski, Shiryaev

 

Reprezentacja Polski

 

Nasza kadra w tym roku ma za sobą już 4 spotkania - W marcu pokonaliśmy Luksemburg w meczu el. MŚ 5:0 oraz przegraliśmy na wyjezdzie z Grecją 2:4 ( też el.MŚ ). Chwilę po meczu z Grecją wygraliśmy sparing ze Szkocją 2:0 a 10.08.2033 r pokonaliśmy w meczu towarzyskim Holandię 2:1 !. W rankingu Fifa zajmujemy 19 miejsce.

 

Sytuacja w ligach Europejskich

 

Anglia - Fulham ---> Chelsea +0

Francja - AS Monaco ---> Olympique Marsylia +2

Hiszpania - Sevilla ---> Atletico Madryt +0

Niemcy - Eintracht Frankfurt ---> Hoffenheim +4

Polska - Legia Warszawa ---> Polonia Warszawa +5

Włochy - Fiorentina ---> Cesena +0

Odnośnik do komentarza

Jesteśmy w coraz lepszej kondycji finansowej a w sierpniu zarobiliśmy ponad 600 tyś euro. Stan konta - 16.942 mln euro

 

Zmartwiła mnie postawa naszego bramkarza nr 1 Abdoulaye Sow'a, który poprosił o wystawienie go na listę transferową. Nie chcę go tracić, więc na razie odrzucam jego prośbę.

 

W 2 meczach reprezentacyjnych z udziałem moich piłkarzy, padły ciekawe wyniki. Polska pokonała na wyjezdzie Czarnogórę 3:2 ( 45 minut Golebiewskiego ), dzięki czemu na 2 spotkania przed końcem eliminacji, jesteśmy na 2 miejscu w grupie. Drugi ciekawy wynik padł w meczu Tajwanu z Egiptem. Egipt wygrał... 13:0 ( el-Huashle 45 minut i gol )

 

Sezon jak na razie łatwy, miły i przyjemny, ale dziś pora na 1 poważny test. Gramy na wyjezdzie ze Stade Rennais. Nie jest to może poziom OM czy Bordeaux, ale wszyscy mają w pamięci 1/2 Pucharu Francji, w którym to przegraliśmy na własnym obiekcie własnie ze Stade Rennais 1:2. Gospodarze co prawda są dopiero 17 drużyną w tabeli, ale nie ma mowy o lekceważeniu rywala. Nie mogę dziś skorzystać z usług Nyangweso i Calli. Odpocznie też Gharbi. Drużyny, które były w tabeli za nami, wygrały swoje mecze i spadamy na 4 miejsce.

 

Sow - Prost, Martin, Cisse, Bright - Gumbrecht, Vilaseca ( Zeigbo 75 ), Golebiewski, Komadina, el-Huashle ( Grosejan 75 ) - Claude

 

W 18 minucie meczu, Golebiewski przypomniał sobie, jak w zeszłym sezonie brylował kluczowymi podaniami i posłał świetną piłkę do el-Huashle. Egipcjanin nie po raz pierwszy w tych rozrywkach, stanął sam na sam z bramkarze rywala i pokonał go strzałem tuż przy słupku. Mecz zaczął się świetnie. Kolejnych 20 minut, należało do Komadiny, który 4 razy uderzał z ok. 20-25 metrów, ale za każdym razem minimalnie niecelnie.

 

Myślałem, że to już za nami, ale jednak koszmary wróciły. Znów tracimy gola tuż po przerwie. Akcja stroną Prosta, płasko bita piłka wzdłuż pola karnego a tam już był Perez. Mieliśmy ogromną przewagę optyczną jak i statystyczną a wszystko stracone w minutę po gwizdku sędziego. Trzeba było od nowa pracować na 3 punkty. Do 70 minuty gospodarze dzielnie się bronili, ale wtedy właśnie po rzucie wolnym, piłka odbija się od muru i spada pod nogi Prosta. Ten zamiast uderzyć, mądrze rozciągnął grę do Komadiny a ten strzałem ' spod kolana ' przy krótkim słupku zdobywa gola. Jednak Serb zbyt długo świętował zdobycie gola, bo 4 minuty pózniej stracił piłkę w środkowej strefie boiska, a takie błędy kończą się stratą gola. 2 bramka w meczu Pereza i było 2:2. Jeszcze w 93 minucie, groznie zza pola karnego uderzał Grosejan, ale piłka minęła bramkę Rennais o dobre 0.5 metra. Szkoda takich meczy, gdzie ma się wszystko pod kontrolą a wszystko idzie na marne przez nieuwagę i brak koncentracji. Nadal jednak nie posmakowaliśmy goryczy porażki w tym sezonie i z tego należy się cieszyć

 

Ligue 1, kolejka 6/38

11.09.2033 r, Stade de la Route de Lorient, Rennes, 26191 widzów

Stade Rennais (17) - AS Monaco (4) 2:2 ( el-Huashle, Komadina )

Odnośnik do komentarza

Idzie nam się zmierzyć dziś z wielką firmą i na dodatek na legendarnym 'De Kuip'. Feyenoord to uznana marka w Europie, choć najlepsze lata ma już z pewnością za sobą. Porównując raporty, Feyenoord prezentuje podobny poziom do Stade Rennais, więc czeka nas kolejne trudne spotkanie a mieliśmy tylko 4 dni przerwy. Bez kilku zmian w składzie się nie obejdzie.

 

Sow - Prost, Mahrous, Cisse, Shiryaev - Gumbrecht, Zeigbo ( Laval 63 ), Nyangweso ( Grosejan 63 ), Komadina, el-Huashle - Knight ( Claude 63 )

 

Ledwie 3 minuty po rozpoczęciu meczu, napastnik Feyenoordu Sefa, na którego uczulałem swoich obrońców, minął jednego z naszych i trafił na 1:0 dla gospodarzy. 21 minuta i po faulu w polu karnym Nyangweso, rzut karny dla Feyenoordu. Młody Francuz często nie wytrzymuje i ponosi go niepotrzebnie. Bardzo pewnie '11' wykorzystuje Onuh i było 0:2. Był to 2 strzał gospodarzy w dzisiejszym meczu. 5 minut przed końcem 1 połowy, w polu karnym Feyenoordu padł el-Huashle a sędzia nie wahał się ani chwili, choć jak się pózniej okazało, pośpieszył się z podyktowaniem tej jedenastki. Jak to się mówi ? Oliwa sprawiedliwa ? Sam poszkodowany nie wykorzystał karnego i dalej było 0:2. Jednak nie długo. Minutę po niewykorzystanym karnym mieliśmy rzut rożny, którego na gola zamienił Mahrous. Nie długo cieszyliśmy się z gola kontaktowego. Rzut wolny dla Holendrów, piłka przed pole karne, strzelał Sefa a futbolówka jeszcze po drodze odbiła się od Onuh'a i zrobiło się 1:3 do szatni.

 

Dużo się działo w 2 połowie prawda ? Dopiero w 83 minucie, Komadina wypuścił podaniem Claude'a a ten jak za starych, dobrych czasów ( czyli jak w zeszłym sezonie ) wykończył strzałem przy słupku i było 2:3. Za mało daliśmy z siebie w tym spotkaniu a gospodarze mieli masę szczęścia.

 

Liga Europejska, kolejka 1/6

15.09.2033 r, Stadion De Kuip, Rotterdam, 49810 widzów

Feyenoord Rotterdam - AS Monaco 3:2 ( Mahrous, Claude )

 

Dinamo Moskwa łatwo poradziło sobie ze Slaviją 3:0 w drugim meczu naszej grupy. Polonia Warszawa wygrała na wyjezdzie z Trabzonsporem 3:2 a Podbeskidzie zremisowało w pasjonującym spotkaniu z Dynamem Kijów 3:3 ( Hattrick Matuszczyka ).

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...