Skocz do zawartości

Powrót do Korzeni


Maniek_ZKS

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie Lokomotiva nie ma żadnego wypożyczenia. A czy będzie z górki to ciężko powiedzieć, w sumie to nie gramy źle, ale wyniki nie są dobre. Brakuje szczęścia.

 

Kolejny mecz, to kolejny trudny przeciwnik, jednak w tej lidze dla naszej drużyny nie ma łatwych przeciwników. Na mecz z Szibenikiem wprowadziłem jedną zmianę, za zawieszonego za czerwoną kartkę Hrvoje Galovica zagra Ante Starcević.

 

Baricić - Tomić, Landeka, Bratković, Prpić (Ciprić 45')- Rasić, Gović (Pavlović 68'), Toljagić, Starcević, Zuparić - Deranja (Wandeir 48')

 

Przez pierwsze 15 minut gra była wyrównana, jednak w 16 minucie po kontrze tracimy bramkę i gra się rozsypała. Przewagę osiągnęli gospodarze i dziesięć minut po pierwszej bramce Bratković wślizgiem strzela samobója. Kolejne minuty to świetna okazja Deranji, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam i dobre uderzenie głową Landeki, jednak bezskutecznie. Druga część meczu to słaba postawa obu zespołów. Postanowiłem troszkę zmienić ustawienie zawodników, jednak nic to nie dało i po raz kolejny musieliśmy uznać wyższość zawodników rywali. Szlag człowieka trafia.

 

2 HNL [7/30], 06.10.2012

Stadion Szubicevac, Szibenik, 985 Widzów.

HNK Szibenik [7] - NK Graniczar Żupanja [15] 2:0 (2:0)

1:0 Ivan Jurić 17'

2:0 Krunoslav Bratković 28'

Odnośnik do komentarza

Przed kolejnym meczem znowu mam kłopoty z formacją defensywną. Kontuzjowanych Bratkovica i Prpica zastąpili kolejno Radicek i Martin Ciprić.

 

Baricić - Tomić, Landeka, Radicek, Ciprić (Gregorović 70')- Rasić, Gović, Toljagić, Starcević (Ivanović 51'), Zuparić - Deranja (Wandeir 76')

 

Kolejny mecz rozpoczynamy bardzo dobrze, kilka akcji, ładne strzały, jednak nie potrafimy strzelić bramki. A jak zawsze bywa tracimy beznadziejną bramkę, po głupim błędzie, który tym razem zdarzył się Rasicovi. Jednak zespół nie podłamał się po straconej bramce i dziesięć minut później Ivica Landeka strzela bramkę, po świetnym strzale głową. Druga połowa toczyła się w wolnym tempie. Chcieliśmy utrzymać wynik i nie stracić głupiej bramki, a było blisko. Najpierw strzał Jelica zatrzymał się na poprzeczce, a później w idealnej sytuacji Poljak przestrzelił z pięciu metrów.

 

2 HNL [8/30], 10.10.2012

Stadion "Wspomnienie Pierwszej Piłki do Nogi", Żupanja, 654 widzów

NK Graniczar Żupanja [16] - NK Karlovac [8] 1:1 (1:1)

0:1 Ivica Rasić 17' (sam)

1:1 Ivica Landeka 29'

Odnośnik do komentarza

Reprezentacja Polski słabo radzi sobie w kwalifikacjach do MŚ, można raczej już powiedzieć, że tego awansu nie wywalczy. Najpierw przegrała w Krakowie, z reprezentacją Czarnogóry 0:1, a kilka dni później w Kijowie z Ukrainą również 0:1

 

Dzisiaj gramy z ostatnim zespołem ligi, liczę na przełamanie.

 

Baricić - Tomić, Landeka, Radicek, Ciprić (Radovanović 45')- Rasić, Gović (Wandeir 55'), Toljagić, Starcević, Zuparić (Pavlović 66') - Deranja

 

Pierwsza minuta i obejmujemy prowadzenie. Deranja rozegrał krótko piłkę z Zuparicem, który płaskim strzałem pokonał bezradnego bramkarza gości. Dziesięć minut później karnego wywalczył Starcević, a pewnie do piłki podszedł Toljagić i również pewnie pokonał bramkarza gości. Od tej pory powinno nam się grać zdecydowanie lepiej, ale goście przystąpili do frontalnego ataku i w 35 minucie błąd popełnił Ciprić faulując w polu karnym Balica, który nie dał szans Baricicowi z jedenastki. Na wyrównanie nie musieliśmy długo czekać, już 4 minuty po pierwszej bramce Kovac głową pakuje piłkę do bramki i mamy remis. Na trybunach szok i konsternacja. Po przerwie goście dalej zaczęli się rozkręcać. I w 53 minucie objęli prowadzenie. Piłkę po rzucie rożnym wybili nasi obrońcy, a na strzał z przed pola karnego zdecydował się Zaja, któremu piłka siadła idealnie na nodze i strzelił przepiękną bramkę. Do końca meczu próbowaliśmy wyrwać trzy punkty gościom, jednak te próby były zupełnie nie udane. Przegraliśmy mecz, który może przesądzić o utrzymaniu, takie mecze jak ten musimy wygrywać, jednak to się nie udaje.

 

2 HNL [9/30], 21.10.2012

Stadion "Wspomnienie Pierwszej Piłki do Nogi", Żupanja, 700 widzów

NK Graniczar Żupanja [15] - NK Dugopolje [16] 2:3 (2:2)

1:0 Slobodan Zuparić 1'

2:0 Jovica Toljagić 12' (kar)

2:1 Bozidar Balić 35' (kar)

2:2 Josko Kovać 39'

2:3 Mirko Zaja 53'

Odnośnik do komentarza

Kolejny mecz gramy z rywalem, który po słabym początku sezonu notuje co raz lepsze wyniki i aktualnie ma serię trzech zwycięstw z rzędu. Jako, że oni również znajdują się w strefie spadkowej, to wypadałoby ten mecz wygrać, jeśli przegramy strata punktowa do nich wyniesie 14 punktów. Tihomir Radovanović zastąpi na lewej stronie obrony Cipirica, który znajduje się ostatnio w dołku. A na prawej stronie pomocy z zawieszenia powraca Galović, zastępujący Starcevica.

 

Baricić - Tomić, Landeka (Gregorović 45'), Radicek, Radovanović (Ciprić 31')- Rasić, Gović, Toljagić, Galović, Zuparić - Deranja (Wandeir 57')

 

Już w 60 sekundzie spotkania groźnie z dystansu strzelał Jelcić, jednak Baricić pewnie wyłapał piłkę. Niecałą minutę później powtórkę zrobił Perković, ale i tym razem nasz bramkarz pewnie obronił. Chwilę później groźnie odpowiedzieliśmy. Dobrego dośrodkowania Zuparica nie wykorzystuje Deranja i strzela w poprzeczkę, było blisko. Po szybkich pierwszych minutach, zawodnicy spuścili z tonu i do końca pierwszej połowy nic ciekawego się nie wydarzyło, oprócz urazów Landeki i Radovanovica. Druga połowa rozpoczęła się od bramki w 55 minucie dla gospodarzy. Po rzucie rożnym bramkę strzelił Marko Perković. Pięć minut później mogliśmy wyrównać, ale wprowadzony chwilę wcześniej Wandeir spudłował w dobrej sytuacji. Do końca spotkania mieliśmy szansę na wyrównanie, jednak ani Wandeir, ani Radicek nie potrafili wykończyć dobrych okazji. Już w doliczonym czasie gry dobił nas Jelcić.

 

2 HNL [10/30], 27.10.2012

Stadion im. Stanko Vlainića, Didy, Slavonski Brod, 163 Widzów.

NK Marsonia 1909 [12] - NK Graniczar Żupanja [16] 2:0 (0:0)

1:0 Marko Perković 56'

2:0 Alen Jelcić 90+4'

Odnośnik do komentarza

Kolejne spotkanie rozgrywaliśmy na własnym stadionie z zespołem NK Mosor, który podobnie jak nasza drużyna nie radzi sobie w rozgrywkach i kontynuuje serię 4 porażek z rzędu. W składzie zadebiutuje zakontraktowany przed meczem z wolnego transferu Stanko Cvitković (Bośnia, 22, 0/0, OL), zastąpi na lewej stronie obrony Radovanovica.

 

Baricić - Tomić, Landeka (Gregorović 58'), Radicek, Cvitković- Rasić, Gović, Toljagić, Galović (Starcević 68'), Zuparić - Deranja (Wandeir 13')

 

Na samym meczu kontuzji doznał Deranja, którego zastąpił reprezentant Macedonii Wandeir. Chwilę później do groźnej sytuacji doszedł Galović, ale przestrzelił ponad bramką. Tuż przed przerwą świetnym podaniem popisuje się Gović, który zagrywa prostopadłą piłkę do Wandeira, a ten ze spokojem pokonuje bramkarza gości. Tuż po wznowieniu gry mamy powtórkę bramki z pierwszej połowy, tym razem Wandeir nie strzelał, ale minął bramkarza i wbiegł z piłką do bramki. Tego meczu nie możemy przegrać. W 64 minucie strzelamy trzecią bramkę. Galović przerzuca piłkę z jednego skrzydła na drugie, a tam Zuparić z pierwszej piłki strzela pod poprzeczkę zaskoczonemu Kulicowi. Niestety trzy minut później goście strzelają pierwszą bramkę. Błąd popełnia Gregorović, który podanie za lekko do bramkarza i piłkę przejmuje napastnik gości strzelając obok bezradnego Barcica. Do ostatnich minut meczu trzymaliśmy wynik i nie daliśmy gościom żadnych okazji do zmiany wyniku. Wreszcie wygrywamy i przerywamy fatalną passe 10 meczy bez wygranej.

 

2 HNL [11/30], 30.10.2012

Stadion "Wspomnienie Pierwszej Piłki do Nogi", Żupanja, 605 widzów

NK Graniczar Żupanja [16] - NK Mosor [14] 3:1(1:0)

1:0 Wandeir 43'

2:0 Wandeir 50'

3:0 Slobodan Zuparić 65'

3:1 Matko Bajan 70'

Odnośnik do komentarza

bacao: Ten mecz powinien zdarzyć się dużo wcześniej, jednak brakowało szczęścia, myślę, że od tego meczu będzie lepiej. Mosor był tragiczny u Ciebie, jest tragiczny u mnie w 2 lidze. A kim ty grałeś, Dinamo Zagrzeb?

 

Cztery dni po pierwszym zwycięskim meczu, czekał nas bardzo trudny mecz z NK Rudesz. Zespół gospodarzy kontynuuje serię czterech wygranych z rzędu i z pewnością w meczu z nami będą chcieli ją powiększyć do 5. Niestety w meczu nie będę mógł skorzystać z dwóch najlepszych napastników Deranji, który skręcił kostkę i Wandeira, który nadwyrężył... kostkę. Zastąpi ich Antonio Vidović.

 

Baricić - Tomić, Landeka, Radicek, Cvitković (Radovanović 61') - Rasić, Gović, Toljagić, Galović (Jerković 72'), Zuparić - Vidović (Petricević 45')

 

Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już w 5 minucie meczu mogli objąć prowadzenie po groźnym, ale niecelnym strzale Eterovica. W 30 minucie bardzo dobrym podaniem z głębi pola, za plecy obrońców popisuje się Vidović, na czystą pozycję wychodzi Galović i mocnym strzałem po długim rogu pokonuje bramkarza gospodarzy. W doliczonym czasie gry Toljagić zagrywa piłkę między dwóch środkowych obrońców, tam piłkę przechwytuje Vidović i strzela obok nieruchomego golkipera Zuma. W przerwie zmuszony byłem zmienić strzelca bramki Vidovica, który przy strzelonej bramce nabawił się lekkiego urazu. W 55 minucie Rudesz miał ogromne szczęścia, bo piłka po strzale Landeki odbiła się od poprzeczki. Do końca meczu gospodarze próbowali nam zagrozić tylko dzięki stałym fragmentom gry, ale w przeciągu całych 90 minut nie potrafili oddać celnego strzału na bramkę Baricica. Wygrywamy na wyjeździe, szał !

 

2 HNL [12/30], 04.11.2012

Stadion NSC im. Stjepana Spajića, Zagrzeb, 232 Widzów.

NK Rudesz [7] - NK Graniczar Żupanja [15] 0:2 (0:2)

0:1 Hrvoje Galović 31'

0:2 Antonio Vidović 45+2'

Odnośnik do komentarza

Kolejny mecz rozgrywaliśmy z ostatnim zespołem ligi, który jeszcze nie odniósł żadnego zwycięstwa, więc szansa na kolejne trzy punkty jest olbrzymia. W zespole w porównaniu do poprzedniego meczu musiałem dokonać dwóch zmian. Defensywnego pomocnika Ivana Rasica, który jest zawieszony za ilość żółtych kartek zagra Filip Jerković. Natomiast narzekającego na uraz stopy Slobodana Zuparica, zastąpi ściągnięty z wolnego transferu Alen Prso (Chorwacja, 16, 0/0, OP PL N), dla którego to będzie debiut w pierwszym zespole.

 

Baricić - Tomić, Landeka (Gregorović 49'), Radicek, Cvitković - Jerković, Gović, Toljagić (Gavranović 72') , Galović , Prso - Vidović (Krizanović 62')

 

Spotkania nie rozpoczęliśmy dobrze, bo kontrolę nad meczem przejęli gości. W 17 minucie z ostrego kąta na strzał zdecydował się Barisić, ale dobra dyspozycja Baricica uratowała nas przed utratą bramki. Pięć minut później obejmujemy prowadzenie. Prso uderzał, ale bardziej wyszło podanie, które trafiło do niepilnowanego w polu karnym Vidovica, a ten bez problemu umieścił piłkę w bramce. Po strzelonym golu chcieliśmy pójść za ciosem, jednak strzały Galovica i Toljagica minimalnie minęły bramkę. W drugiej połowie przewagę mieli goście, jednak nie potrafili strzelić nawet w światło bramki. Już w doliczonym czasie gry Galović wykorzystał kontrę, którą wyprowadził Krizanović i dobił drugą bramką przeciwników. Trzecie zwycięstwo z rzędu, odrabiamy straty do bezpiecznej strefy, jednak tam jeszcze daleka droga.

 

2 HNL [13/30], 11.11.2012

Stadion "Wspomnienie Pierwszej Piłki do Nogi", Żupanja, 726 widzów

NK Graniczar Żupanja [14] - NK Radnik Sesvete [16] 2:0 (1:0)

1:0 Antonio Vidović 22'

2:0 Hrvoje Galović 90+2'

Odnośnik do komentarza

Bacao: Przyznam, że nie spodziewałem się serii 3 wygranych z rzędu. Do końca rundy jesiennej trzy mecze, w których powalczę jeszcze o jakieś punkty, na wiosnę postaram się wzmocnić i liczę na jakiś cud w postaci zachowania miejsca w lidze. A jak Ci szło Dinamem? Chyba największy rywal to Hajduk ? Który u mnie wymiata.

 

Polska reprezentacja po dwóch porażkach z rzędu w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata, rozegrała dwa towarzyskie spotkania. Najpierw w Krakowie, na stadionie Wisły z Czechami padł remis 2:2 (Sobiech 29' 50' - Necid 2' 69'), a cztery dni później w Baku wygrali z Azerbejdżanem 1:0 (Sobiech 21'). W obydwu spotkaniach nie zadebiutował żaden nowy reprezentant.

 

Alen Prso był najmłodszym zawodnikiem w historii, w wieku 16 lat 125 dni zadebiutował w lidze. Po trzech dobrych meczach zdecydowałem się dać 2 dni urlopu wszystkim zawodnikom, przed bardzo trudnym pojedynkiem z wiceliderem tabeli Varażdin. Do składu powraca Ivan Rasić, który ostatnio nie mógł grać z powodu zawieszenia za żółte kartki.

 

Baricić - Tomić (Radovanović 76'), Landeka, Radicek, Cvitković - Rasić, Gović, Toljagić (Jerković 83') , Galović , Prso - Vidović (Krizanović 60')

 

Pechowo zaczęliśmy ten mecz, w 10 minucie powinniśmy prowadzić, jednak piłka po strzale Galovica odbiła się od słupka i potoczyła się po linii bramkowej, po czym obrońcy gospodarzy wybili ją na aut. Pod koniec pierwszej połowy gospodarze przycisnęli nas bardzo mocno. W 44 minucie bliski szczęścia był Glavina, ale to co nie udało się jemu, udało się byłemu graczowi Lecha Poznań Gordanowi Golikowi, który w doliczonym czasie gry główką pokonał naszego bramkarza. Po przerwie nadal ton meczowi nadawali gospodarze i w 47 minucie od utraty bramki uratował nas Baricić, broniąc strzał z 5 metrów. Jednak kilka chwil później, po idealnie wyprowadzonej kontrze bramkę strzela Galović i mecz się wyrównuje. Praktycznie przez całą drugą połowę gra toczyła się w środku pola, od 88 minuty graliśmy w osłabieniu po głupim faulu Krizanovica, który już nie dostanie szansy na grę. Niestety, czerwona kartka przyczyniła się do utraty bramki w doliczonym czasie gry i z pewnego remisu, wyjeźdzamy bez punktu.

 

2 HNL [14/30], 24.11.2012

Stadion Andjelko Herjavec, Varażdin, 795 Widzów.

NK Varażdin [2] - NK Graniczar Żupanja [13] 2:1 (1:0)

1:0 Gordan Golik 45+3'

1:1 Hrvoje Galović 52'

2:1 Dominik Glavina 90+2'

Odnośnik do komentarza

2009/2010: dublet + odpadnięcie ze Slavią w IV rundzie kwal. LM bramkami wyjazdowymi ( :ściana: ), w LE wyszedłem z grupy Werder, Basel, Salzburg, w 1/16 odpadłem z Bayernem.

2010/2011: dublet + faza grupowa LM (Milan, Atletico, Celtic)

Ten Varażdin to Varteks? Jak tak, to z nimi nigdy nie miałem lekko. Szkoda remisu :ściana: .

Tak, największy rywal to Hajduk.

Odnośnik do komentarza

Bacao: U mnie między Hajdukiem, a Dinamo, a innymi zespołami jest masakryczna przepaść. Varażdin to Varażdin.

 

W Polsce największą sensacją od kilku dni jest zmiana trenera w Wiśle Kraków. Do naszego klubu dołączył znaleziony przez naszego skauta Mario Kristica, młody i miejmy nadzieję utalentowany Antonio Magdić (Chorwacja, 17, 0/0, PŚ). Jak na razie będzie ogrywał się w zespole młodzieżowym, a być może w najbliższym czasie otrzyma szansę gry w pierwszym zespole. Kolejny mecz gramy z zespołem HASzK, który wyprzedza nas o 4 punkty i dzisiaj zwycięstwo jest przymusowe. W meczu nie będzie mógł zagrać Sinisa Tomić, którego zastąpi Tihomir Radovanović. Natomiast wracający po kontuzji Zuparić zastąpi Alena Prso.

 

Baricić - Radovanović (Amidzić 61'), Landeka, Radicek (Gregorović 45'), Cvitković - Rasić (Jerković 45'), Gović, Toljagić , Galović , Zuparić - Vidović

 

Znowu pechowo rozpoczęliśmy mecz, po szybkiej kontrze Galović trafił w poprzeczkę. Później mecz wyglądał fatalnie, poziom bardzo niskiej ligi. Dopiero w 36 minucie Radicek popełnił błąd faulując w polu karnym Cetine, a Skorić bez problemu pokonał Baricica. Przed przerwą na 2:0 podwyższył Repinc, wykorzystując błąd naszych obrońców. Druga połowa to bicie głową w mur, nie potrafiliśmy dojść do bramkowych sytuacji. Dopiero od 80 minuty nasza gra się ożywiła i w 89 minucie strzeliliśmy kontaktową bramkę, ale na więcej było za późno. Bolesne przebudzenie po dobrych występach, dzisiaj zagraliśmy fatalnie, od dłuższego czasu nie graliśmy tak źle. Ty meczem zakończyliśmy rundę jesienną, myślę, że na kolejne mecze wzmocnię się i uratuje zespół przed spadkiem.

 

2 HNL [15/30], 02.12.2012

Stadion "Wspomnienie Pierwszej Piłki do Nogi", Żupanja, 707 widzów

NK Graniczar Żupanja [15] - NK Radnik Sesvete [13] 1:2 (0:2)

0:1 Mile Skorcić 36' (kar)

0:2 Jurica Repinc 45'

1:2 Hrvoje Galović 89'

Odnośnik do komentarza

Polska pokonała na stadionie Śląskim Izrael 2:1 (Krychowiak 44', Grosicki 72' - Ben Sahar 61') w meczu towarzyskim.

 

Nieudanie przepracowali przerwę zimową nasi skauci, znaleźli tylko jednego, godnego uwagi zawodnika z którym podpisaliśmy kontakt. Jest to January Zyambo (Zambia, 32, 0/0, OPP N), grający ostatnio w Albanii. Dołączył też do nas trener Franko Bogdan (Chorwacja, 47).

 

Mecz, którym inaugurowaliśmy rundę wiosenną to pojedynek z NK Pomorac, mocną drużyną, która zajmuje obecnie 3 miejsce w tabeli. W poprzedniej rundzie przegraliśmy z nimi dotkliwie 1:4.

 

Celina - Tomić, Landeka (Gregorović 60'), Radicek, Cvitković - Rasić, Gović, Toljagić (Gavranović 69'), Zyambo, Prso - Deranja (Wandeir 55')

 

Pierwszą ciekawą akcję obejrzeliśmy dopiero w 26 minucie. Tomić stracił piłkę w narożniku boiska, szybkie dośrodkowanie zawodnika gości i Zlatar minimalnie chybia. Pięć minut przed końcem pierwszej połowy Radicek wykorzystuje błąd formacji defensywnej gości i wyprowadza nas na prowadzenie. Chwilę po wznowieniu gry Deranja mógł przerwać fatalną serię 477 minut bez strzelonej bramki, ale przegrał pojedynek sam na sam z Burcsa. W 70 minucie Pomorac mógł wyrównać, jednak strzał głową z najbliższej odległości Turkalj minął o centymetry bramkę Celiny. W 86 minucie drugą żółtą kartkę obejrzał Cvitković i mecz musieliśmy kończyć w 10. Ostatnie minuty to nawałnica ataków gości, jednak tego dnia nie byli w stanie pokonać dobrze dysponowanego Celiny, który dostał drugą szansę. Cieszy zwycięstwo na początek i to z dobrym rywalem, oby tak dalej. 9 punktów do bezpiecznej strefy.

 

2 HNL [16/30], 09.03.2013

Stadion "Wspomnienie Pierwszej Piłki do Nogi", Żupanja, 693 widzów

NK Graniczar Żupanja [15] - NK Pomorac Kostrena [3] 1:0 (1:0)

1:0 Danijel Radicek 41'

Odnośnik do komentarza

Mistrzostwa Europy 2020 odbędą się w Belgii. Natomiast miło mi poinformować, że do naszej szkółki z Raciborza przybył Ryszard Rogala (Polska, 16, 0/0, N), co mnie zaskoczyło, tak jak śnieg w lipcu. Nasz klub czekał kolejny trudny mecz, tym razem na wyjeździe zmierzymy się z NK Luczko. Z zespołem, z którym przegraliśmy po wyrównanym meczu 2:3. W zespole zabraknie pauzującego za kartki Stanko Cvitkovica, którego na lewej stronie obrony zastąpi Martin Ciprić. Natomiast w ataku słabo spisującego się ostatnio Deranje zastąpi Wandeir. Mecz może być ciężki, odczuwamy jeszcze poprzedni pojedynek z Pomorac i kondycja nie jest w najlepszym stanie.

 

Celina - Tomić (Radovanović 60'), Landeka, Radicek, Ciprić - Rasić, Gović (Gavranović 49'), Toljagić, Zyambo (Galović 63'), Prso - Wandeir

 

Pięć minut po rozpoczęciu meczu mogliśmy wyjść na prowadzenie, ale Wandeir i Prso nie potrafili wykończyć znakomitych okazji. Kilka chwil później Wandeir odebrał piłkę w środku pola i sam przeprowadził rajd pod pole karne rywala, ale jego strzał był minimalnie za wysoki. Pierwsza połowa była bardzo słaba, gra toczyła się w środku pola, a oba kluby nie umiały przeprowadzić dobrej akcji. W 56 minucie dobrą sytuację wypracował sobie Prso, ale jego strzał zatrzymał się na poprzeczcce. Gospodarze swoją bramkę strzelili po ewidentnym spalonym, niestety do końca meczu nie potrafiliśmy stworzyć sobie dobrej okazji do strzelenia bramki i z Luczko wyjezdżaliśmy bez punktu, przekręceni przez sędziego. Do bezpiecznej strefy tracimy 10 punktów.

 

2 HNL [17/30], 12.03.2013

Stadion Luczko, Luczko, 745 Widzów.

NK Luczko [6] - NK Graniczar Żupanja [14] 1:0 (0:0)

1:0 Marin Zulim 64'

Odnośnik do komentarza

Tuż przed bardzo ważnym spotkaniem z Lokomotiva Zagrzeb podpisaliśmy dwa kontrakty, z będącymi na bezrobociu Tomislavem Zivko (Chorwacja, 25, 0/0, OP PL) i Stipe Milosem (Bośnia, 22, 0/0, O PLŚ). Ten pierwszy zastąpi już dzisiaj Alena Prso na lewej stronie pomocy, która do tej pory była najsłabszą pozycją w zespole.

 

Celina - Tomić, Landeka, Radicek, Cvitanović - Rasić, Gović, Toljagić (Vidović 70'), Zyambo (Galović 53'), Zivko - Wandeir (Deranja 45')

 

Sam mecz rozpoczął się lepiej dla nas i od początku uzyskaliśmy przewagę, a już w 16 minucie za sprawą Januarego Zyambo wyszliśmy na prowadzenie. Błąd popełnił bramkarz gości wypuszczając piłkę z rąk, a January wykorzystal to w stu procentach. Wydawać by się mogło, że ten wynik utrzymamy do przerwy, no ale. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki najwyżej wyskoczył Ivancić i strzałem głową nie dał szans Celinie. Druga połowa zaczęła się sennie, ale kilka kolejnych akcji gospodarzy i mogliśmy się cieszyć z ponownego prowadzenia. Zivko strzelił mocno z prawej strony, golkiper gości odbił piłkę, która trafiła pod nogi Govica, a ten bez problemu strzelił piłkę do pustej bramki. Dobrze nie skończyliśmy się cieszyć z bramki na 2:1, a już był remis. Antolić przebiegł przez nikogo atakowano jakieś 15 metrów i strzałem z przed pola karnego umieścił piłkę w bramce. Już cztery minuty później przegrywaliśmy. Błąd popełnił Radicek, a ten błąd wykorzystał Komorski, strzelając obok bezradnego Celiny. Później już nie stworzyliśmy żadnej sytuacji bramkowej i kończyliśmy mecz bez punktów, szok. Do utrzymania potrzeba teraz 11 punktów.

 

2 HNL [18/30], 17.03.2013

Stadion "Wspomnienie Pierwszej Piłki do Nogi", Żupanja, 702 widzów

NK Graniczar Żupanja [15] - NK Lokomotiva Zagrzeb [10] 2:3 (1:1)

1:0 January Zyambo 16'

1:1 Kruno Ivancić 22'

2:1 Drazen Gović 70'

2:2 Kruno Antolić 75'

2:3 Mislav Komorski 79'

Odnośnik do komentarza

W kolejnym meczu wyjazdowym, z zespołem Solin nie będziemy mogli skorzystać z usług zawieszonego za kartki Radicka, którego zastąpi siedzący na ławie od początku sezonu Julian Gregorović. Tymczasem w ataku słabego Wandeira zastąpi grający do tej pory w pomocy Zyambo, a na bok pomocy zostanie wprowadzony Galović.

 

Celina - Tomić (Milos 45'), Landeka, Gregorović, Cvitanović - Rasić, Gović (Vidović 61'), Toljagić, Galović (Prso 57'), Zivko - Zyambo

 

Już w 16 minucie po dośrodkowaniu w pole karne nasi zawodnicy minęli się z piłką i z najbliższej odległości Borozan strzelił pod poprzeczkę. Piłkarze gospodarzy w dalszym ciągu atakowali i dopięli swego w 29 minucie - dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał po raz drugi Borozan. Kolejne minuty mijały w spokoju, gospodarze skupili się na kontrolowaniu przebiegu gry, a niestety nasz zespół był bezradny, dzieliła nas przepaść. By odmienić losy meczu potrzebowaliśmy cudu. Kolejne akcje mieliśmy pod koniec meczu, najpierw w 80 minucie bliski szczęścia był Zivko, był to zarazem pierwszy strzał na bramkę naszego zespołu. Odpowiedź przeciwników była błyskawiczna. Grbesa urwał się obrońcom i w sytuacji sam na sam bez problemu pokonał Celine. Cztery minuty później kolejnego gola dorzucił Zupan, a już w doliczonym czasie gry na 5:0 podwyższył Poredski. Załamanie. Odechciało mi się prowadzić ten zespół, zastanawiam się, czy nie zrezygnować i nie szukać czegoś innego na następny sezon. Może niższe ligi angielskie ? Może powrót do ojczyzny, ale kto chce trenera, który nie potrafi utrzymać zespołu w lidze, a w poprzednim klubie został zwolniony przed zakończeniem sezonu?

 

2 HNL [19/30], 23.03.2013

Stadion k.Jadra, Solin, 264 Widzów.

NK Solin [7] - NK Graniczar Żupanja [15] 5:0 (2:0)

1:0 Branimir Borozan 16'

2:0 Branimir Borozan 29'

3:0 Frane Grbesa 84'

4:0 Antonio Zupan 88'

5:0 Matija Poredski 90+3'

Odnośnik do komentarza

Postanowiłem zrezygnować z funkcji szkoleniowca NK Graniczar Żupanja. Największym powodem było to, że nie dałbym rady uratować zespołu przed spadkiem i zostałbym zwyczajnie zwolniony, przez co ucierpiała by moja reputacja i tak bardzo niska. Przyznam szczerze, że gdy przejmowałem funkcję trenera w tym klubie nie wiedziałem, że z ligi leci aż 7 zespołów! Skład, który zastałem był tragiczny, a utrzymanie graniczyło z cudem, brak składu szkoleniowego, wszystko musiałem budować od początku, a jeden sezon to za mało. Udało mi się powalczyć w kilku meczach, do rundy wiosennej przystępowałem z wielkimi nadziejami, ale zostały one szybko rozwiane. Tonącego statku się nie opuszcza, no ale jednak. Skupię się teraz na szukaniu nowego klubu, najlepiej gdzieś na zachodzie, chyba, że zdarzy się jakaś szczególna okazja. Po nieudanej przygodzie w Serbii i Chorwacji, być może zechce mnie jakiś klub, jakieś tam doświadczenie jest. No i 5 języków się zna, a co. Fajnie było by znaleźć klub profesjonalny, do tej pory pracowałem jedynie w półprofesjonalnych, co utrudniało mi zdecydowanie pracę.

 

Jeśli coś znajdę, szybko poinformuję. W następnym odcinku nastąpi podsumowanie sezonu, później zobaczymy, jak nie znajdę nic do nowego sezonu zamykam karierę, a szkoda by było.

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sezonu 2012/2013 :

 

Anglia:

- Premiership - 1. Manchester United 2. Manchester City 3. Chelsea (...) 18. Middlesbrough 19. West Brom 20. Wigan

- Championship - 1. Bolton 2. Norwich 3. Leicester (...) 22. Hull 23. Coventry 24. Derby

- FA Cup - Manchester City - Newcestle United 2:1

- Carling Cup - Stoke City - Aston Villa 1:0

 

Chorwacja:

- 1. HNL - 1. Dinamo Zagrzeb 2. Split 3. Istra 1961 (...) 10. NK Zagrzeb 11. Slaven Belupo 12. Inter Zapreszić

- 2. HNL - 1. NK Pomorac (...) 10. Mosor 11. Solin 12. Marsonia 13. Rudesz 14. Graniczar Żupanja 15. Dugopolje 16. Radnik Sesvete

- Hrvatski Kup - Hajduk Split - Inter Zapreszić 3:0

 

Czechy:

- Gambrinus Liga - 1. Sparta Praga 2.

- Ondrasovka Cup - Viktoria Pilzno - Bohemians 1:0

 

Francja:

- Ligue 1 - 1. Lyon 2. PSG 3. AS Saint-Etienne (...) 18. Valenciennes FC 19. SC Bastia 20. Girondins Bordeaux

- Coupe de France - Valenciennes FC - Chateauroux 1:0

- Coupe de la Ligue - Paris Saint Germain - Olimpique Marseille 2:1

 

Hiszpania:

- Liga BBVA - 1. Barcelona 2. Real Madryt 3. Valencia (...) 18. Betis 19. Deportivo la Coruna 20. Celta

- Copa del Rey - Atletico Madryt - Getafe 1k-1

 

Niemcy:

- Bundesliga - 1. Bayern Monachium 2. Werder 3. Bayer Leverkusen (...) 17. Freiburg 18. Bochum

- DFB Pokal - Hannover 96 - Gladbach 3:1

 

Polska:

- Ekstraklasa - 1. Jagiellonia 2. Legia 3. Bełchatów (...) 15. Piast 16. Warta

- I Liga - 1. Widzew Łódź 2. Nieciecza (...) 15. Elana 16. Chojniczanka 17. Zawisza 18. Puszcza Niepołomice

- Puchar Polski - Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 4:3

 

Rosja:

- Ekstraklasa - 1. Lokomotiv Moskwa 2. CSKA Moskwa 3. Zenit (...) 15. Ałania 16. Szynnik

- Kubok Rossii - Kubań - Spartak Moskwa 1k:1

 

Serbia:

- Superliga - 1. Borac 2. Crvena Zvezda 3. Spartak ZV (...) 15. Jagodina 16. Indjija

- I Liga - 1. Sloboda Point 2. Radniczki 1923 (...) 14. Banat 15. Partizan (BB) 16. Vaternik

- Kup Srbije - Javor - Hajduk Kula 4:1

 

Włochy:

- Serie A - 1. AC Milan 2. Palermo 3. AS Roma (...) 18. Catania 19. Cesena 20. Lecce

- Coppa Italia - Juventus - AC Milan 1:0

 

Liga Mistrzów:

 

FC Barcelona - Manchester United 2:0

 

Liga Europejska:

 

Manchester City - Bayern Monachium 2:1

Odnośnik do komentarza

Dostałem ofertę pracy od reprezentacji Litwy u-21. Przyjąłem bez wahania, bo jak na razie na zatrudnienie w klubie się nie zanosi. Może teraz gdy zaczęły się ligi, jakiemuś prezesowi nie spodobają się wyniki osiągane przez trenera i go zwolnią, a ja na tym skorzystam. Powołań na mecze nie będę opisywał, bo to nie ma sensu. Tylko wyniki.

 

Polska reprezentacja zaskoczyła wszystkich krytyków i pokonała w Rotterdamie reprezentację Holandii 2:0 (Lewandowski 9' 28'), był to chyba największy sukces od 5 albo 6 lat. Kolejny mecz polacy rozegrali w ramach kwalifikacji do MŚ w Brazylii i bez problemu pokonali przy pełnych trybunach Stadionu Narodowego amatorów z San Marino 5:1 (Jutkiewicz 41' 65', Kupisz 45', Kucharczyk 67', Rzeżniczak 88' - Bernardini 34').

 

Mój debiut przypadał na mecz towarzyski z słabą, młodzieżową reprezentacją Mołdawii. Skład wybrałem intuicyjnie, bo i tak dam szansę wszystkim zawodnikom na grę. Zobaczymy kto jak się zaprezentuje, a najlepsi wystąpią w kolejnym meczu przeciwko Węgrom.

 

Adomaitis - Zakauskas, Ivanauskas, Galkauskas, Normantas - Jankauskas, Novikas, Saulenas, Janusauskas, Klimavicius - Zakauskas

na drugą połowę:

Jurevicius - Zatautas, Ivanov, Pilypas, Slavickas - Biskys, Kochanauskas, Bielskis, Skinderis - Normantas, Ivanauskas

 

Młodzieżowcy z Litwy w Kiszyniowie dominowali przez całe spotkanie, ale zdołali wygrać zaledwie jedną bramką. Na pierwszą groźną akcję przyszło nam czekać do 17 minuty, kiedy to Novikas wrzucił piłkę wprost na głowę Zakauskasa, a po jego strzale piłka pofrunęła wysoko nad bramką. W 34 minucie swoją okazję zmarnował Saulenas pudłując z bliskiej odległości. Na drugą część spotkania wyszła zupełnie nowa reprezentacja Litwy, lepsza, co wyszło po meczu. Litwini mogli wyjść na prowadzenie już w 51 minucie, ale Bielskis w sytuacji sam na sam przestrzelił. Goście dopięli swego w 79 minucie. Futbolówkę z rzutu rożnego wrzucił Biskys, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Bielskis, pokonując głową bezradnego Yegorova.

 

Towarzyski [-/-], 08.09.2013

Stadion Zimbru, Kiszyniów, Widzów: 7,114

Mołdawia U-21 - Litwa U-21 0:1 (0:0)

0:1 Ernestas Bielskis 79'

Odnośnik do komentarza

Kolejny mecz rozgrywaliśmy w ramach kwalifikacji do młodzieżowych Mistrzostw Europy, które odbędą się w Portugalii. Na mecz wybrałem wydawało mi się najlepszych dostępnych mi zawodników, a gwiazdą reprezentacji był Tomas Biskys, zawodnik Ekranasa. Naszym rywalem będzie zespół Węgier, który w pierwszym swoim meczu przegrał 3:1 z Chorwacją, by w drugiej rundzie wygrać z Czechami 1:0. Natomiast mój klub, zanim go objąłem przegrał w 1 kolejce z Czechami 1:3, a w drugiej pauzował.

 

Jurevicius - Skinderis, Normantas (Ivanauskas 45'), Butkus, Slavickas - Ivanauskas, Biskys, Ivanov, A. Kochanauskas (D.Kochanauskas 45'), Klimavicius - Zakauskas (Pilypas 57')

 

Na boisku niewiele się działo, choć spotkanie toczyło się w dość dobrym tempie. Oba zespoły starały się dokładnie rozgrywać piłkę, nie narażając się na błędy i głupią utratę bramki. W miarę upływu czasu zaczęła się rysować nasza przewaga, ale albo strzały były niecelne, albo brakło tego ostatniego podania. Po zmianie stron w dalszym ciągu kontrolowaliśmy przebieg gry. W 55 minucie groźnie strzelał Ivanov, ale bramkarz Węgier pewnie złapał piłkę. W 61 minucie czerwoną kartkę ujrzał Janos Sziraki i od razu zaczęliśmy nawałnicę na bramkę rywala. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Nadeszła 68 minuta, na mocny strzał z dystansu zdecydował się Pilypas, piłka odbiła się jeszcze od obrońcy i zupełnie zmyliła bramkarza gospodarzy, który był bez szans w tej sytuacji. Przez kolejne 20 minut gry kontrolowaliśmy przebieg meczu, Węgrzy byli bliscy strzelenia gola tuż przed zakończeniem pojedynku, ale Baranyos w wyśmienitej sytuacji przestrzelił.

 

Kwa. ME U-21 7.Grp [2/8], 13.09.2013

Stadion Eszperanto, Dunaujvaros, 2,000 widzów.

Węgry U-21 [3] - Litwa U-21 [5] 0:1 (0:0)

0:1 Gintaras Pilypas 68'

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...