Skocz do zawartości

Próba czegoś nowego, ku kolejnym sukcesom


PiotruH

Rekomendowane odpowiedzi

W lidze nie wiedzie nam się najlepiej i tytuł mistrzowski się oddala. Jeżeli dzisiaj nie wygramy na wyjeździe z Orebro to o pierwszym miejscu na koniec sezonu możemy praktycznie zapomnieć. Goteborg systematycznie powiększa nad nami przewagę, a o drugie miejsce może powalczyć nawet do ośmiu drużyn! Na wyjazdach gramy przeciętnie, ale dzisiaj jest to bez znaczenia, gdyż musimy po prostu wygrać. Na ataku musi zagrać Alan, gdyż Janczyk i Williams są kontuzjowani. Wobec tego na obronie nie zagra Fedoriv, gdyż musiał zwolnić miejsce dla zawodnika bez paszportu UE.

 

Orlund- Westerberg, Karlsson, Lindelid Andreassen, Jonsson- Johansson ©, Rubarth, Danilinho, Dzemaili- Alan, Leandro Lima

 

Początek był bardzo słaby w wykonaniu obydwu drużyn. Akcja zaczęła się dopiero po 29 minutach, kiedy to niedoświadczony i nieopanowany Lindelid Andreassen spowodował rzut karny. Tak to jest wystawiać żółtodzioba na środek defensywy. Wykonujący jedenastkę Holgersson nie miał problemów z pokonaniem Orlunda. Musieliśmy się rzucić do odrabiania strat i na naszą bramkę, przyjezdni kibice nie czekali zbyt długo. W zamieszaniu pod polem karnym gospodarzy, najlepiej odnalazł się filigranowy Danilinho, który zaskoczył bramkarza oponenta, strzałem po ziemi. Jeszcze przed przerwą mogliśmy prowadzić, ale Alan nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji do zdobycia gola.

 

Już w pierwszej akcji drugiej połowy, Danilinho, był o włos od zdobycia swojej drugiej bramki w tym spotkaniu, ale Jego strzał z rzutu wolnego, z trudem na rzut rożny sparował Karlsson. Po chwili Alan trafił w poprzeczkę. Mamy ogromnego pecha dzisiaj, że nie możemy zdobyć kolejnego gola, skoro w wyśmienitych akcjach myli się nawet Alan. Naciskaliśmy jednak dalej i w końcu przyniosło to oczekiwany efekt. Piłkę głową tracił Alan, a następnie przejął ją Leandro Lima, który strzałem z lewej nogi w krótki róg dał nam prowadzenie. Później kontuzji doznał fatalnie spisujący się Lndelid Andreassen i w Jego miejsce na boisku pojawił się rekonwalescent Carlsson. w doliczonym czasie gry Leandro Lima, został wspaniale obsłużony przez Danilinho i moje brazylijskie trio znowu zapewniło nam wygraną!

 

Szwedzka Ekstraklasa 7.9.2008 [19/26]

[8] Orebro-AIK [4] 1:3

29’G.Holgersson karny 1:0

36’Danilinho 1:1

74’Leandro Lima 1:2

90+1’Leandro Lima 1:3

 

 

Lindelid Andreassen zerwał mięsień łydki i nie zagra przez cztery miesiące. Jest to więc koniec sezonu dla tego nastolatka, który grał przeciętnie, ale ma jeszcze czas by udowodnić wszystkim, że przylegająca do Niego opinia, ogromnego talentu jest prawdziwa.

Odnośnik do komentarza

Po ligowych spotkaniach, znowu przenosiliśmy się na drugi front jakim jest gra w Pucharze UEFA. Pierwszy mecz gramy u siebie i tak jak przed spotkaniem z Hamburgiem, chciałbym abyśmy nie stracili bramki. Niestety to mało prawdopodobne więc musimy postawić na grę ofensywną. Rywale już wiedzą na co ans stać i jaki potencjał mamy w ataku więc przy ich słabej defensywie muszą uważać.

 

Orlund- Westerberg, Karlsson, Fedoriv, Carlsson- Johansson ©, Rubarth, Danilinho, Dzemaili- Alan, Leandro Lima

 

Spotkanie było bardzo wyrównane i obfitujące w liczne sytuacje podbramkowe. Niestety po kwadransie gry straciliśmy bramkę, ale nas to nie podłamało i jeszcze przed przerwą dwukrotnie pokonaliśmy Aertsa. Najpierw uczynił to Leandro Lima po podaniu Alana,a chwilę później to Alan wpisał się na listę strzelców.

 

W drugiej połowie chcieliśmy utrzymać wynik i liczyliśmy na grę z kontry. Bramkę jednak zdobyliśmy po rzucie rożnym, a jej autorem był niezawodny Alan, który został po raz kolejny wybrany zawodnikiem meczu. Następna bramka padła w 61 minucie po strzale Dzemailiego. Wtedy to wygrywaliśmy aż 4:1 i awans był praktycznie przesądzony. Znowu jednak zagraliśmy fatalnie w końcówce dopuszczając do utraty dwóch na rewanżowe spotkanie mamy bardzo nikłą zaliczkę, ale i tak jest lepiej niż po pierwszym spotkaniu z Hamburgiem. Martwią mnie jednak te złe końcówki w naszym wykonaniu, ale na całe szczęście nadrabiamy w ataku.

 

Puchar UEFA, I runda 11.9.2008 [1/2]

(SWE) AIK-Feyenoord (NED) 4:3

15’S.Huysegems 0:1

34’Leandro Lima 1:1

39’Alan 2:1

48’Alan 3:1

61’B.Dzemaili 4:1

87’A.Charisteas 4:2

90+2’S.Huysegems 4:3

Odnośnik do komentarza

Ostatnio tracimy sporo bramek, a niby nasza defensywa gra w najsilniejszym zestawieniu. Miałem nadzieję, że w spotkaniu ze znakomicie spisującym się beniaminkiem, Orgryte to się zmieni i wygramy, zachowując czyste konto w defensywie.

 

Orlund- Westerberg, Karlsson, Carlsson, Jonsson- Johansson ©, Rubarth, Danilinho, Dzemaili- Alan, Leandro Lima

 

Wszystko układało się zgodnie z planem do 28 minuty. Wtedy prowadziliśmy już 2:0, ale goście zdobyli kontaktową bramkę. Nie sądziłem, ze to ich tak zmobilizuje do ataków i zdołają wyrównać w końcówce spotkania. Zremisowaliśmy, wygrany mecz i o mistrzostwie możemy praktycznie zapomnieć. IFK Goteborg ma dwa mecze więcej od nas rozegrane i aż 10 punktów przewagi, a ich terminarz jest dużo łatwiejszy od naszego. Teraz pozostaje nam walka o obronę drugiej lokaty, wywalczonej w zeszłym sezonie, choć to też nie jest zadaniem łatwym.

 

Szwedzka Ekstraklasa 15.9.2008 [20/26]

[2] AIK-Orgryte [3] 2:2

20’Alan 1:0

25’Leandro Lima 2:0

28’H.Hauger 2:1

82’B.Mwila 2:2

 

 

Kolejnym naszym ligowym rywalem była ekipa Djurgarden. Zapowiadały się emocjonujące derby, ponieważ my walczymy o powrót do ścisłej czołówki, a ekipa stołecznego rywala, walczy o oddalenie się od strefy spadkowej.

 

Orlund- Westerberg, Karlsson, Carlsson, Jonsson- Johansson ©, Rubarth, Danilinho, Dzemaili- Alan, Leandro Lima

 

Gospodarze szybko zyskali przewagę i nacierali na ans praktycznie przez całą pierwszą połowę. Do tego grali bardzo brutalnie czego efektem była kontuzja Leandro Limy, za którego na placu gry pojawił się Williams.

 

Kibice bramki zobaczyli dopiero w drugiej odsłonie. Najpierw bliski szczęścia był Williams, ale w doskonałej sytuacji, przestrzelił. To się zemściło i Djurgarden za sprawą kontrataku, wyszedł na prowadzanie. Nie długo im dane jednak było cieszyć się z prowadzenia, ponieważ 60 sekund później z rzutu rożnego dośrodkowywał Johanssona, a w polu karnym najwyższy wyskoczył Williams i doprowadził do wyrównania. Niestety asystent przy tej bramce nie wytrzymał presji jaka towarzyszyło tomu spotkaniu i dostał drugą żółtą kartkę, osłabiając zespół. To jednak podziałało na nas mobilizująco i po składnej akcji moich dwóch napastników, Williams w swoim stylu wyprzedził obrońców rywali i skierował piłkę do siatki pod nogami wychodzącego Shaabana. Więcej goli dzisiaj nie padło i udało nam się odnieść cenne zwycięstwo. Bohaterem spotkania został znowu wchodzący z ławki Williams.

 

Szwedzka Ekstraklasa 22.9.2008 [21/26]

[11] Djurgarden-AIK [4] 1:2

57’.Kusi-Asare 1:0

59’D.Williams 1:1

63’D.Williams 1:2

Odnośnik do komentarza

W pierwszym meczu z Feyenoordem wygraliśmy na własnym stadionie 4:3. Mamy pewną zaliczkę przed spotkaniem rewanżowym, ale niedużą. Prowadziliśmy już 4:1, ale w ostatnich Mintach znowu zabrakło nam koncentracji przez co mecz rewanżowy będzie niezwykle emocjonujący. Z gry wyeliminowaliśmy już Hamburg, a teraz oby udało nam się wykluczyć Feyenoord. Przecież to nawet nie jest już faza pucharowa po rozgrywkach grupowych, a my już trafiamy na takich rywali i walczymy jak równy z równym.

 

Orlund- Westerberg, Karlsson, Fedoriv, Carlsson- Johansson ©, Aaritalo, Danilinho, Dzemaili- Alan, Leandro Lima

 

Spotkanie było bardzo wyrównane i toczyło się w dobrym tempie. Do przerwy był remis 2:2, a lekką przewagę miała ekipa z Holandii. Na drugą połowę wprowadziłem Janczyka, który zastąpił przeciętnie grającego dzisiaj Alana, który został niemiłosiernie poturbowany w pierwszej połowie i nie chciałem ryzykować kontuzji swojego asa. Nie sądziłem jednak, ze Polak zostanie bohaterem tego spotkania, a Jego dwie bramki przyczynią się do naszej wygranej 4:3. Jest to już nasz trzeci rezultat z rzędu, osiągnięty w Pucharze UEFA, a my awansowaliśmy do fazy grupowej, eliminując Hamburg i Feyenoord!

 

Puchar UEFA, 1 runda 25.9.2008 [2/2]

(NED) Feyenoord-AIK (SWE) 3:4

32’S.Huysegems 1:0

34’L.Bruins OG 1:1

38’Danilinho 1:2

45+1’A.Charisteas 2:2

51’D.Janczyk 2:3

56’A.Charisteas 3:3

76’D.Janczyk 3:4

Odnośnik do komentarza

Liga zbliżała się ku końcowi i niedługo poznamy ostateczne rozstrzygnięcia w tym sezonie. Nie składamy broni mimo dużej straty do lidera z Goteborgu i walczymy nadal o mistrzostwo. Przed nas w tabeli wskoczył Elfsborg, ale ma dwa spotkania więcej od nas rozegrane. Dzisiaj podejmujemy na własnym obiekcie Halmstad i liczę na wygraną.

 

Orlund- Melander, Karlsson, Carlsson ©, Jonsson- Słowiński, Aaritalo, Danilinho, Dzemaili- Alan, Leandro Lima

 

Mogło się zacząć dla nas fatalnie, gdyż w 33 sekundzie Tchoy po składnej akcji gości minimalnie chybił. W odpowiedzi bliski zdobycia gola był Aaritalo, ale piłka po Jego strzale również powędrowała nad bramką. Tak było praktycznie przez całą pierwszą połowę, ze trwała wymiana ciosów. Dopiero pod jej koniec, przejęliśmy inicjatywę i od razu przyniosło to efekt w postaci skutecznego kontrataku, wykończonego przez Danilinho, który pomimo swoich 164 cm wzrostu, wpakował piłkę do siatki, uderzając głową. Niestety wyrównanie nastąpiło bardzo szybko, ponieważ kąśliwym strzałem popisał się Tommy Jonsson i wszystko zaczynało się od nowa. Po tych dwóch bramkach, gra wyraźnie się rozkręciła tak jak i moi napastnicy, którzy postarali się o jeszcze jedno trafienie przed gwizdkiem kończącym pierwsza połowę, a zaliczył je Leandro Lima.

 

Początek drugiej odsłony był spokojniejszy niż ostatnie minuty przed przerwą, ale widać było, że goście chcą dzisiaj nam urwać punkty. Bramkę zdobył Danilinho i mogło być po wszystkim, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Swój dzień miał jednak dzisiaj Tommy Jonsson, który znowu doprowadził do wyrównania i znowu zaskoczył Orlunda, uderzeniem z rzutu wolnego. Niespodziewanie komplet punktów uratował nam Słowiński, który strzelał z rzutu wolnego zamiast Danilinho, który sam ustawiał sobie piłkę do strzału. Ta egoistyczna postawa przyniosła nam jednak wygraną i to jakże cenną, która nadal pozwala nam realnie myśleć o mistrzowskiej koronie.

 

Szwedzka Ekstraklasa 29.9.2008 [22/26]

[3] AIK-Halmstad [10] 3:2

38’Danilinho 1:0

42’T.Jonsson 1:1

44’Leandro Lima 2:1

70’T.Jonsson 2:2

87’D.Słowiński 3:2

 

 

Po tym spotkaniu odbyło się losowanie fazy grupowej Pucharu UEFA. My jesteśmy przydzieleni do ostatniego, piątego koszyka więc trafimy na same, teoretycznie lepsze od nas, zespoły. Trafiliśmy do grupy A i przyznam, ze losowanie nie było dla nas takie złe. Zagramy z takimi zespołami jak: Rubin, Heerenveen, Ranwers i Sevilla.

 

Dzemaili doznał kontuzji w meczu reprezentacyjnym i nie zagra przez miesiąc.

 

Nasze rezerwy po raz drugi z rzędu wygrały swoja ligę.

Odnośnik do komentarza

Niespodziewanie IFK Goteborg zremisowało swój mecz z ostatnia w tabeli ekipą więc my mieliśmy dodatkową motywację by wygrać na wyjeździe z Kalmarem, który nie jest łatwym rywalem, zwłaszcza jak się gra na jego terenie.

 

Orlund- Westerberg ©, Kralsson, Carlsson, Jonsson- Słowiński, Aaritalo, Daniliho, Nordback- Alan, Leandro Lima

 

Od początku chcieliśmy zyskać przewagę, a najlepiej zdobyć bramkę. Dobrą okazję ku temu miał w 12 minucie, Leandro Lima, ale trafił prosto w bramkarza. W kolejnej akcji, dopięliśmy jednak swego. Uczestniczyli w niej wszyscy Brazylijczycy co zaowocowało bramka i to taką, ze Leandro Lima wszedł z piłką do bramki. Defensywa gospodarzy była przy moich wirtuozach po prostu bezradna. Po uzyskaniu prowadzenia nie spuszczaliśmy z tonu i dążyliśmy do powiększenia prowadzenia. Sztuka ta udała się w 29 minucie, za sprawą Alana, który świetnie uderzył z rzutu wolnego po krótkim rogu. Ten sam zawodnik zdobył tez kolejną bramkę i nasza wygrana była praktycznie przesądzona.

 

Druga odsłona rozpoczęła się dla nas kapitalnie, ponieważ po szybkim kontrataku, swoją druga bramkę zdobył Leandro Lima. Więcej bramek nie udało nam się zdobyć i po świetnym spotkaniu, zanotowaliśmy pewną wygraną.

 

Szwedzka Ekstraklasa 12.10.2008 [23/26]

[6] Kalmar FF-AIK [2] 0:4

18’Leandro Lima 0:1

29’Alan 0:2

36’Alan 0:3

53’Leandro Lima 0:4

 

 

Trochę mnie zdziwiło gdy zobaczyłem, że w meczu Pucharu UEFA, gdzie podejmujemy Rubin Kazań jesteśmy zdecydowanym outsiderem i ewentualny remis będzie dla nas sukcesem. Czy dla tych niewdzięcznych ekspertów nie wystarcza taka rekomendacja jaką jest wyeliminowanie Hamburga i Feyenoordu? A przecież z całym szacunkiem dla Rosjan, ale nie dorastają naszym poprzednim rywalom do pięt. Miałem nadzieję, iż dzisiaj wygramy i pokażemy, ze wcale nie jesteśmy najsłabszą ekipa w grupie.

 

Orlund- Westerberg, Kralsson, Fedoriv, Carlsson- Johansson ©, Aaritalo, Daniliho, Nordback- Alan, Leandro Lima

 

Gdy goście niespodziewanie narzucili bardzo szybkie tempo gry i zepchnęli nas do defensywy, zacząłem mieć obawy czy aby rzeczywiście nie jesteśmy dzisiaj zdecydowanymi outsiderami. Na dodatek po jednym z brutalnych wejść zawodnika Rubinu, kontuzji doznał Nordback i musiał zostać zmieniony przez Elma, który nie jest nominalnym pivotem. Goście cały czas naciskali, a efektem tego była bramka zdobyta przez Logvinova. Wygrywaliby z dobrymi europejskimi drużynami, a nie potrafimy sobie poradzić z Rosjanami. Danilinho protestował, iż bramka została zdobyta bez spalonego, ale na nic zdały się Jego dyskusje. Na to trafienie zareagowaliśmy jednak odpowiednio, a konkretnie Danilinho, który minął trzech rywali i lekką podcinką zdobył wyrównującego gola. Do przerwy mieliśmy więc wynik remisowy, chociaż to goście sprawiali wrażenie ekipy bardziej dojrzałej i kreatywnej.

 

Początek drugiej odsłony to wymiana ciosów, która jednak nikomu nie zaszkodziła i nie przyniosła bramek, ale to Rubin stwarzał groźniejsze sytuacje. W 64 minucie wyszliśmy jednak na prowadzenie. Z rzutu wolnego dogrywał Johansson, a dośrodkowanie głową przedłużył Alan. Ku zaskoczeniu wszystkich, a nawet Alana, piłka wylądowała w siatce. Gdy myślałem, ze mamy wszystko pod kontrolą to Orlund popełnił fatalny błąd źle wybijając piłkę co wykorzystał Feoktistov, doprowadzając do wyrównania. Goście zwietrzyli swoją szansę i znowu uzyskali przewagę. Zapomnieli jednak, ze mam w drużynie trzech magików futbolu, którymi byli moi Brazylijczycy. Gdy Leando Lima przejął piłkę to okiwał trzech zawodników gości i dograł na krótki słupek gdzie nabiegał Alan, który mocnym strzałem głową, zdobył swoją druga bramkę w tym meczu. Więcej bramek nie padło i po ogromnych męczarniach odnieśliśmy zwycięstwo.

 

Puchar UEFA, grupa A [1/4] 16.10.2008

(SWE) AIK-Rubin (RUS) 3:2

25’D.Logvinov 0:1

30’Danilinho 1:1

64’Alan 2:1

76’E.Feoktistov 2:2

83’Alan 3:2

 

 

Nordback nie zagra przez 2 miesiące, a Dzemaili też jest kontuzjowany, więc na pozycji defensywnego pomocnika będzie musiał grać Elm.

Odnośnik do komentarza

IFK Goteborg wygrało swoje spotkanie i my również musieliśmy się jakoś uporać z Malmo FF na wyjeździe jeżeli chcemy jeszcze myśleć o mistrzowskim tytule. W swoim ostatnim meczu Goteborg musi więc przegrać, a my teraz musimy wygrać wszystkie swoje spotkania i tylko wtedy będziemy mogli świętować zdobycie mistrzostwa. Jest więc bardzo mało prawdopodobne, że tak by się właśnie stało, ale jeżeli jeszcze jest choć promil szansy to będziemy walczyć.

 

Orlund- Westerberg, Karlsson, Carlsson, Jonsson- Johansson, Aaritalo, Danilinho, Elm- Alan, Leandro Lima

 

Gospodarze od pierwszego gwizdka chcieli nam wybić z głowy walkę o mistrzowską koronę i dążyli do jak najszybszego uzyskania prowadzenia. Orlund bronił jednak jak w transie, ale przy takim oblężeniu Jego bramki, piłka musiała kiedyś przekroczyć linię i wpaść do siatki. My liczyliśmy na kontrataki i po pierwszym z nich, Alan padł jak kłoda w polu karny. Każdy myślał, że sędzia zagwiżdże nawet zawodnicy Malmo stanęli jak wryci, ale Pan sędzia nie gwizdał i nakazał napastnikowi szybko wstawać. W końcu po rzucie rożnym straciliśmy bramkę, ale Junuzovic, faulował przy swoim uderzeniu i bramka nie została uznana. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, który mnie nie zadowalał, ale gra gospodarzy była dzisiaj wyraźnie lepsza od naszej.

 

W drugiej połowie niewiele zmienił się obraz gry, a na dodatek straciliśmy bramkę, którą z rzutu wolnego strzelił Dzsudzsak i o mistrzostwie musieliśmy zapomnieć, a teraz musieliśmy się skupić na obronie drugiego miejsca wywalczonego przed rokiem, ponieważ ono wcale nie jest takie pewne jakby mogło nam się wydawać.

 

Szwedzka Ekstraklasa 20.10.2008 [24/26]

[4] Malmo FF-AIK [2] 1:0

72’B.Dzsudzsak 1:0

 

 

Trzy dni po porażce z Malmo, która przesądziła o zdobyciu tytułu przez IFK Goteborg, podejmowaliśmy ekipę Helsingborga i wygrana w tym spotkaniu, zapewniłaby nam po raz drugi z rzędu tytuł wicemistrzowski.

 

Orlund- Westerberg, Melander, Carlsson, Jonsson- Johansson, Aaritalo, Danilinho, Elm- Alan, Leandro Lima

 

Goście od początkowych fragmentów pierwszej części spotkania, próbowali strzelić bramkę, ale głównie oddawali niecelne strzały z dystansu. W porównaniu do ans to i tak wypadali nieźle, bowiem my graliśmy naprawdę słabo już kolejne spotkanie z rzędu i nie wiedziałem co jest nie tak.

 

Na początku drugiej odsłony po dośrodkowaniu Westerberga, gola strzelił Leandro Lima. Jak się później okazało była to jedyna bramka w tym meczu, dzięki której powtórzyliśmy sukces sprzed roku i znowu uplasowaliśmy się na drugim miejscu.

 

Szwedzka Ekstraklasa 23.10.2008 [25/26]

[2] AIK-Helsingborg [9] 1:0

47’Leandro Lima 1:0

 

 

Ostatnie ligowe spotkanie było bez znaczenia, gdyż nasza pozycja w tabeli nie ulegnie już zmianie. Po tym meczu czeka nas występ w Lidze Królewskiej, która będzie kolidować z naszymi występami w Pucharze UEFA. W Lidze Królewskiej, zespół poprowadzi mój asystent.

 

Orlund- Westerberg, Melander, Carlsson, Jonsson- Johansson, Aaritalo, Danilinho, Elm- Janczyk, Williams

 

Przez całe spotkanie przeważaliśmy nad ekipa Norrkoping gdzie mecz życia rozgrywał chyba ich bramkarz, który pomimo wielu strzałów w pierwszej połowie nie skapitulował. Na zakończenie ligi wygraliśmy zaledwie 1:0 po bramce Danilinho.

 

Szwedzka Ekstraklasa 27.10.2008 [26/26]

[2] AIK-Norrkoping [14] 1:0

71’Danilinho 1:0

Odnośnik do komentarza

Tak więc po raz drugi z rzędu zajęliśmy drugie miejsce w tabeli ligowej tym razem uznając wyższość zespołu IFK Goteborg. Odkąd ich trenerem jest Sven-Goran Eriksson to grają naprawdę dobrze i zasłużyli na ten tytuł. My te mieliśmy udany sezon, zwłaszcza jeżeli chodzi o grę w pucharach, która przecież ciągle trwa. Opłaciło się wydawać miliony na Danilinho (36-14-8-2-7.31), Leandro Limę (21-17-4-4-7.62) i Alana (15-12-8-5-7.73), którzy przecież (z wyjątkiem Danilinho)grali u nas dopiero od połowy sezonu, a strzelili najwięcej bramek. Zaskoczył mnie także błyskotliwy Williams (18-6-8-2-7.22), który jest dobrym zmiennikiem. W tej układance najbardziej poszkodowany wydaje się być Janczyk (9-7-2-0-7.56), który od kiedy Alan grywa także w lidze nie mieści się nawet na ławce rezerwowych, a przecież ma wielki potencjał. Marzeniem by było gdyby Brazylijczykom, którzy mają to w swojej naturze, nie uderzyła woda sodowa do głowy i że będą chcieli odejść do większego klubu tak jak wcześniejsze moje gwiazdy. Bez nich możliwe, ze nasza pozycja byłaby znacznie gorsza i mam nadzieje, iż z nami zostaną na kolejny sezon. Klub osiągnął już pułap 20.000.000 euro w budżecie, a przed niespełna dwoma laty jak tutaj przychodziłem, startowałem niemal od zera. Głównie jest to zasługą kibiców, którzy licznie przychodzą na nasze mecze.

 

 

Tabela na koniec sezonu 2008:

| 1.	| M | IFK Göteborg | 26 | 16 | 5  | 5  | 41	| 29	| +12   | 53	| 
| 2.	|   | AIK SOLNA	| 26 | 14 | 6  | 6  | 51	| 27	| +24   | 48	| 
| 3.	|   | Elfsborg	 | 26 | 12 | 8  | 6  | 42	| 35	| +7	| 44	| 
| 4.	|   | Malmö FF	 | 26 | 13 | 2  | 11 | 48	| 32	| +16   | 41	| 
| 5.	|   | Örgryte	  | 26 | 11 | 6  | 9  | 43	| 34	| +9	| 39	| 
| 6.	|   | Hammarby	 | 26 | 11 | 5  | 10 | 36	| 30	| +6	| 38	| 
| 7.	|   | Helsingborg  | 26 | 9  | 7  | 10 | 40	| 39	| +1	| 34	| 
| 8.	|   | Halmstad	 | 26 | 8  | 10 | 8  | 34	| 41	| -7	| 34	| 
| 9.	|   | Kalmar FF	| 26 | 10 | 4  | 12 | 31	| 44	| -13   | 34	| 
| 10.   |   | Örebro	   | 26 | 9  | 4  | 13 | 39	| 46	| -7	| 31	| 
| 11.   |   | Djurgården   | 26 | 6  | 11 | 9  | 42	| 42	| 0	 | 29	| 
| 12.   | Br| GAIS		 | 26 | 6  | 9  | 11 | 34	| 43	| -9	| 27	| 
| 13.   | S | Landskrona   | 26 | 5  | 9  | 12 | 26	| 48	| -22   | 24	| 
| 14.   | S | Norrköping   | 26 | 5  | 8  | 13 | 26	| 43	| -17   | 23	|

Odnośnik do komentarza

Zarząd po długich pertraktacjach dał się namówić na rozbudowę bazy treningowej. Jest ona w naszym klubie przeciętna, ale zarząd uważa, ze jest jedną z najlepszych w lidze. Owszem w lidze może i jest, ale musimy się dostosować do norm panujących w Europie jeżeli chcemy stać się wielkim klubem.

 

Ciekawostka jest, że zwycięzca Ligi Królewskiej sprzed roku i trzecia drużyna w Norwegii w zeszłym sezonie-Brann spadł teraz z ligi.

 

My w tym sezonie w Lidze Królewskiej zagramy z dawnymi znajomymi OB i Stabaek, a także IFK Goteborg, ale jak już wcześniej wspomniałem, zespół w tych rozgrywkach, prowadzić będzie mój asystent.

 

Liga Królewska 6.11.2008 [1/6]

(SWE) IFK Goteborg-AIK (SWE) 1:0

60’G.Mourad 1:0

 

 

Puchar Szwecji finał: Kalmar FF-Helsingborg 0:2

 

Piłkarz Roku w Szwecji: Kusi-Asare (Djurgarden)

Król Strzelców: Kusi Aare (Djurgarden) 18

Menedżer Roku: Sven-Goran Ericsson (IFK Goteborg)

Pomocnik Roku: Louay Chanko (Hammarby)

Bramkarz Roku: Peter Westman (Stabaek)

Obrońca Roku: Daniel Andersson (Malmo FF)

Napastnik Roku: Markus Ringberg (Molde)

Debiutant Roku w Szwecji: Balazs Dzsudzsak (Malmo FF)

 

 

Liga Królewska 15.11.2008 [2/6]

(SWE) AIK-OB. (Dania) 3:0

3’K.Christensen OG 1:0

26’Leandro Lima 2:0

83’M.Rubarth 3:0

 

 

Po zakończeniu rozgrywek ligowych miałem nieco więcej czasu na odpoczynek, ale sezon dla nas się jeszcze nie skończył, ponieważ lecimy do Szkocji na mecz z Glasgow w ramach Pucharu UEFA i oczywiście jesteśmy typowani w roli outsidera w tym pojedynku.

 

Orlund- Westerberg, Karlsson, Fedoriv, Carlsson- Johansson ©, Rubarth, Danilinho, Dzemaili- Alan, Leandro Lima

 

Przyszło nam grać w fatalnych warunkach. Było zimno i mokro co nie sprzyjało kombinacyjnej grze moich Brazylijczyków. Jednak już w 26 sekundzie na strzał z około 25 metrów zdecydował się Alan, a piłka uderzyła w poprzeczkę. To samo uczynił kilka minut później Filip Sebo po przeciwnej stronie boiska. Ogólnie pierwsza powoła była wyrównanym widowiskiem i nawet Alan zdobył bramkę, ale niestety ze spalonego tak więc do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.

 

Początek drugiej odsłony należał jednak do nas. Lewą flanką przedarł się Karlsson i dograł idealnie na głowę Johanssona, który nie miał problemów z pokonaniem McGregora. Kilka minut później Rubarth zaskoczył McGregora…uderzeniem z rzutu rożnego. Bramkarz zdołał resztkami sił wybić piłkę, ale natychmiast dopadł do niej Leandro Lima i podwyższył rezultat spotkania. Niestety w doliczonym czasie gry straciliśmy dwie bramki i zremisowaliśmy wygrany mecz. Znowu zabrakło nam koncentracji w ostatnich minutach co jest naszą zmora w tym pucharze.

 

Puchar UEFA, grupa A 20.11.2008 [2/4]

(SCO) Glasgow Rangers-AIK (SWE) 2:2

53’J.Johansson 0:1

56’Leandro Lima 0:2

90+2’S.Hadden 1:2

90+3’F.Sebo 2:2

Odnośnik do komentarza

Z Leeds za 1.300.000 Euro zawitał do nas Nils-Eric Johansson, który może grać zarówno na środku obrony jak i po jej lewej stronie. Po tym transferze osiągnęliśmy magiczną cyfrę 10 milionów euro jakie wydaliśmy na wzmocnienia w tym sezonie.

 

Do Elfsborga za 1.100.000 Euro sprzedałem utalentowanego obrońcę jakim był Vitaliy Fedoriv, który nie miał paszportu UE i nie mógł teraz regularnie grać w lidze wiec nie chciałem mu blokować kariery.

 

 

Kolejnym naszym przeciwnikiem w Pucharze UEFA była ekipa Heerenveen, z która nie mogliśmy byli przegrać, jeżeli myślimy o awansie z grupy, mając w perspektywie arcytrudny wyjazd do Sevilli. Nie ma już z nami Fedoriva wiec na środku obrony zagra Karlsson.

 

Orlund- Westerberg, Melander, Karlsson, Carlsson- Johansson ©, Aaritalo, Danilinho, Dzemaili- Alan, Leandro Lima

 

Gospodarze od początku objęli inicjatywę jednak nic z tego nie wynikało. My pierwszą poważniejszą akcję, stworzyliśmy dopiero po upływie kwadransa, ale zakończyła się ona bramką. Z lewego skrzydła wrzucał Aaritalo, a w polu karnym najwyżej wyskoczył Alan i zdobył dla nas pierwszego gola. Minutę później Leandro Lima, przeprowadził solowa akcję, mijając aż czterech zawodników Heerenveen, ale w decydującym momencie minimalnie chybił. Niestety potem kolejnego urazu doznał Dzemaili i musiał Go zastąpić Elm.

 

Druga połowa była niemrawym widowiskiem z lekką przewagą gości. My jednak dobiliśmy ich bramką Alana i myślałem, ze pewnie wygramy. Jak już to jednak bywa znowu nie skoncentrowaliśmy się na ostatnie minuty i spotkanie znowu zakończyło się remisem. To już czwarty taki mecz w tej edycji Pucharu UEFA gdzie tracimy dwie bramki w ostatnich minutach spotkania.

 

Puchar UEFA, grupa A 26.11.2008 [3/4]

(SWE) AIK-Heerenveen (NED) 2:2

15’Alan 1:0

82’Alan 2:0

86’L.Nilsson 2:1

90’L.Nilsson 2:2

 

 

Tym remisem zapewniliśmy sobie awans do kolejnej rundy Pucharu UEFA choć czeka nas jeszcze mecz z Sevilla, ale zaiste nie wygramy i zajmiemy trzecią pozycję w tabeli, a na wiosnę zagramy z inną drużyna z pierwszej lokaty w innej grupie.

 

Dzemaili nie zagra przez 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza

Hamburg znów przyfuksił, ale tym razem tylko w jednym meczu. W trzecim sezonie w IFK zabrali mi rozgrywki grupowe LM rzutem rożnym w doliczonym czasie gry w drugim meczu. Tak więc gratuluje bo HSV ma silną ekipę.

 

No to Norrkoping sobie pograło :(. Dobrze, że masz pieniądze i dużo kibiców ja miałem gorzej. Do trzech razy sztuka. Kolejny dobry sezon, ale znów czegośc

zabrakło. Szkoda :/

Odnośnik do komentarza

Liga Królewska 4.12.2008 [3/6]

(SWE) AIK-Stabaek (NOR) 2:1

34’Danilinho 1:0

37’Danilinho 2:0

85’D.Nannskog 2:1

 

 

Ostatni mecz w tym roku był niezwykle interesujący, bowiem jedziemy do stolicy Andaluzji by zmierzyć się z wielką Sevillą. Remis dzisiaj byłby bardzo dużym sukcesem, ale ewentualna porażka i tak nie przeszkodzi nam w awansie z grupy, który mamy już zapewniony. Jesteśmy nieco osłabieni w defensywie gdzie na jej środku zagra niedoświadczony Reid.

 

Orlund- Westerberg, Karlsson, Reid, Carlsson- Johansson ©, Aaritalo, Danilinho, Dzemaili- Alan, Leandro Lima

 

Do 17 minuty kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku i nie daliśmy łatwo sforsować naszej defensywy. Niestety właśnie w tej minucie Carlsson sfaulował w polu karnym Kanoute, a Duda bezproblemowo dał swojej ekipie prowadzenie. Nas było stać jedynie na nieskładne akcje, które nie miały szans powodzenia. Zagubiony był Alan, który gdy się dowiedział o zainteresowaniu swoją osobą Newcastle, nieco spuścił z tonu.

 

W drugiej połowie ogromną przewagę mieli gospodarze. Najpierw Lucho Gonzalez wypalił w poprzeczkę, a chwilę później Hinkel podwyższył rezultat spotkania. Byliśmy dzisiaj ekipą zdecydowanie gorsza i zasłużyliśmy na porażkę.

 

Puchar UEFA, grupa A 10.12.2008 [4/4]

(SPA) Sevilla-AIK (SWE) 2:0

17’Duda karny 1:0

69’A.Hinkel 2:0

 

 

Okazało się, ze dzięki lepszemu bilansowi bramek awansowaliśmy z drugiej lokaty. Jest to dla nas niestety gorsze rozwiązanie, ponieważ wolałbym grać ze zwycięzcą którejś grupy Pucharu UEFA niż z trzecią drużyna z grupy Ligi Mistrzów.

 

 

Puchar UEFA, grupa A, klasyfikacja końcowa:

| 1.  | A	 | Sevilla	| 4  | 3  | 0  | 1  | 11	| 4	 | +7	| 9	 | 
| 2.  | A	 | AIK SOLNA  | 4  | 1  | 2  | 1  | 7	 | 8	 | -1	| 5	 | 
| 3.  | A	 | Rangers	| 4  | 1  | 2  | 1  | 8	 | 10	| -2	| 5	 | 
| 4.  |	   | Rubin	  | 4  | 1  | 1  | 2  | 8	 | 10	| -2	| 4	 | 
| 5.  |	   | Heerenveen | 4  | 1  | 1  | 2  | 5	 | 7	 | -2	| 4	 |

Odnośnik do komentarza

Dokonaliśmy poważnego wzmocnienia w formacji defensywnej. Za 1.000.000 Euro z Valerengi kupiłem Pera Nilssona (26, SWE, środkowy obrońca), który może też grać jako defensywny pomocnik, ale będzie przeze mnie wystawiany na środku defensywy. Tym samym nasz obecnie podstawowy obrońca, Carlsson, będzie musiał się pogodzić z rolą rezerwowego.

 

Losowanie kolejnej rundy Pucharu UEFA było dla nas naprawdę szczęśliwe, bowiem trafiliśmy na Spartak Moskwa, drużynę z która jak najbardziej możemy powalczyć o awans. Z Rubinem ledwo się uporaliśmy, ale wierzę, że ze Spartakiem również uda się wygrać. Jeżeli pokonamy Rosjan to zagramy ze zwycięzcą pary Deportivo La Coruna-Lille.

 

Do Lyn Oslo za 110.000 euro sprzedałem utalentowanego obrońcę Davida Blomqvista, który w przyszłości może stać się naprawdę dobrym zawodnikiem, ale przy mojej sile defensywy nie ma on szans nawet zapałać się na ławkę rezerwowych.

 

Do Helsingborga za 210.000 euro sprzedałem bardzo podatnego na urazy, Sorena Ulrika Vestergaarda.

 

Kolejnym zawodnikiem, którego sprzedałem był Winston Reid. Odszedł on za 180.000 Euro do Rosenbergu. Był to mój niewypał transferowy. Miał się rozwinąć w dobrego obrońcę, a tymczasem grał słabo, miał sporo kontuzji nie trenował za dobrze i na tym transferze straciłem 200.000 Euro, ale cóż nie zawsze transfery się udają.

 

Nasza baza treningowa zostanie rozbudowana w przeciągu trzech miesięcy.

 

Na dywidendy dla akcjonariuszy klub musiał oddać aż 3.000.000 Euro co jest sporą stratą w klubowym budżecie.

 

W nowym sezonie na zakup nowych zawodników będę miał 3.800.000 Euro, a na płace dla zawodników 160.000 euro tygodniowo.

 

Na najlepszego zawodnika zeszłego sezonu, kibice zasłużenie wybrali Leandro Limę.

 

Za sprzedaż praw do transmisji telewizyjnych w nadchodzącym sezonie otrzymaliśmy 450.000 euro.

 

W nadchodzącym sezonie zarząd chce, abyśmy powtórzyli sukces z poprzednich dwóch sezonów i awansowali do europejskich pucharów. Oczekiwania kibiców są takie same jak i klubowego zarządu.

 

Transfer Giorgosa Efrema (19, Cypr 19/0, ofensywny pomocnik) z Arsenalu był praktycznie zaklepany, ale w ostatnich chwili anulowałem zakup tego piłkarza, gdyż mój skrzydłowy musi spełniać także role defensywne, a Giorgos takim zawodnikiem nie był.

 

Viktor Elm za 65.000 Euro przeszedł do GAISu.

 

30.4.2009 na zasadzie prawa bosmana dołączy do nas utalentowany Neven Bakaric (19, CRO, środkowy obrońca), który obecnie reprezentuje barwy Varteksu.

 

Jednak w dniu 1.7.2009 dołączy do nas Giorgos Efrem (19, Cypr 19/0, ofensywny pomocnik) na zasadzie wolnego transferu. Nie wiem jednak czy zawodnicy z Cypru są traktowani jako piłkarze UE, jeżeli nie to młodzian nie będzie miał zbyt wiele okazji do zaprezentowania swoich umiejętności.

 

Gdy Jerzy Engel został zwolniony ze stanowiska szkoleniowca Białej Gwiazdy, włodarze klubu zgłosili się do mnie z ofertą objęcia klubu. Nad ta sytuacją nie musiałem się ani chwili zastanawiać…natychmiastowo odrzuciłem tą propozycję.

 

Schalke złożyło ofertę za Danilinho w wysokości 2.800.000 Euro czyli tyle ile za Niego zapłaciliśmy poprzedniemu pracodawcy. Odrzuciłem tę ofertę, ale boję się, że zawodnik zechce odejść do większego klubu i niewiele zyskamy na tym transferze.

Odnośnik do komentarza

W dniu 1.7.2009 do klubu za 2.500.000 Euro+40% kolejnego transferu przyjdzie Kasper Schmeichel (22, Dania, bramkarz), który chciał podpisać kontrakt tylko na jeden sezon, ale udało mi się Go namówić by bronił naszych barw przez okres dwóch lat.

 

TOW: AIK-AIK II 5:0 (Alan 2, Leandro Lima, Williams, Danilinho)

 

TOW: AIK-AIK U-18 8:0 (Alan, Daniel Mendes 2, Aaritalo, Nilsson, Danilinho 2, Williams)

 

 

Liga Królewska 7.2.2009 [4/6]

(SWE) AIK-IFK Goteborg (SWE) 4:3

38’J.Johansson 1:0

53’Alan karny 2:0

56’Paulinho Guara 2:1

66’Leandro Lima 3:1

71’M.Myklebust 3:2

83’M.Ranegie 3:3

89’D.Janczyk 4:3

 

 

Za 2.000.000 Euro z Corinthians zakupiłem Lulinhe (18, BRA, ofensywny pomocnik), który w przyszłości ma zastąpić Danilinho. Teraz nie będzie grywał zbyt często, ponieważ nie ma paszportu UE.

Odnośnik do komentarza

Westerberg

 

 

 

 

Nadszedł długo oczekiwany moment, którym był występ w Pucharze UEFA, a konkretnie w fazie pucharowej. Dzisiaj podejmujemy Spartak Moskwa i to jest plus, bowiem liga w Rosji podobnie jak w Szwecji jeszcze nie wystartowała, a większość ekip dopiero rozpoczyna przygotowania do nowego sezonu. Rosjanie wydają się być jak najbardziej do ogrania, ale już z Rubinem było ciężko, chociaż musze przyznać, że wtedy ich zlekceważyliśmy. Nie możemy powtórzyć tego samego błędu i musimy zagrać skoncentrowani przez cały czas i grać do końca, by nie powtórzyła się sytuacje z czterech spotkań gdzie w ostatnich minutach traciliśmy po dwie bramki.

 

Orlund- Westerberg, Johansson, Carlsson, Jonsson- Johansson ©, Aaritalo, Danilinho, Dzemaili- Alan, Leandro Lima

 

Początek nie był najlepszy w naszym wykonaniu, ponieważ oddaliśmy gościom inicjatywę i już w piątej minucie doskonałą okazje miał Bazhenov, ale na nasze szczęście fatalnie spudłował. Musieliśmy nie deprymować się tą sytuacją i grać swoje. Tak też się stało i kilka minut później, Westerberg wspaniale znalazł, długim podaniem Leandro Limę, który mimo asysty dwóch obrońców rywali umieścił piłkę w siatce. W kolejnej akcji, znowu w roli głównej wystąpił ten Brazylijczyk, ale tym razem przeniósł piłkę nad poprzeczką. O tym jak kruche jest jednobramkowe prowadzenie przekonaliśmy się po kilki minutach gdy Zakharov pokonał Orlunda. To wyraźnie uskrzydliło gości, którzy od tego momentu szturmowali naszą bramkę, ale w pierwszej połowie nasz bramkarz nie dał się już zaskoczyć.

 

Drugą połowę rozpoczęliśmy z animuszem od groźnych strzałów Alana i Dzemailiego. W 63 minucie bramkę głową zdobył filigranowy Danilinho i wszystko wracało na dobrą drogę. W kolejnej akcji mogliśmy dobić rywala, ale Aaritalo zamiast do pustej bramki to trafił w słupek. Niestety tak jak i w pierwszej połowie tak teraz szybko straciliśmy prowadzenie, a do wyrównania doprowadził Bazhenov. Nasza riposta mogła być natychmiastowa, ale Danilinho uderzył z 35 metrów w poprzeczkę! W końcówce stać nas było na jeszcze jeden zryw i znowu rozmontowaliśmy obronę gości długim podaniem. Tym razem asystował Jonsson, a autorem zwycięskiej dla nas bramki był Leandro Lima. Po wyrównanym i emocjonującym widowisku wygraliśmy 3:2 i do Moskwy jedziemy pełni wiary w awans do kolejnej rundy.

 

Puchar UEFA I runda eliminacyjna 12.2.2009 [1/2]

(SWE) AIK-Spartak Moskwa (RUS) 3:2

13’Leandro Lima 1:0

23’O.Zakharov 1:1

63’Danilinho 2:1

68’N.Bazhenov 2:2

77’Leandro Lima 3:2

 

 

Liga Królewska 15.2.2009 [5/6]

(Dania) OB-AIK (SWE) 0:2

3’D.Janczyk 0:1

47’Alan 0:2

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...