Skocz do zawartości

(Nie)Zwykły Chłopak Z Podlasia


FYM

Rekomendowane odpowiedzi

Dwa ostatnie spotkania poszarpały mi nerwy. Ale tego było jeszcze mało. W ostatnim dniu okienka okazało się, że Dario Chavez, którego mieliśmy pozyskać z Ejido ostatecznie do nas nie trafi. Z klubem się dogadaliśmy (15.5 mln funtów), z zawodnikiem też (2.5 mln funtów za sezon). I co? Chavez nie dostał pozwolenia na pracę. Wpadłem w furię.

 

Do Birmingham udaliśmy się nie licząc na zbyt wiele. Nie w takiej formie. W kadrze na mecz znalazło się miejsce dla trzech nastoletnich graczy spoza pierwszego zespołu. Reyes, De Meo i M'Laab zagrali od pierwszej minuty. Pierwsza połowa spotkania nie przyniosła goli. Gospodarze zgodnie z przewidywaniami byli stroną dominującą, ale byliśmy w stanie odeprzeć ich ataki. Po przerwie emocji było więcej. W 49 minucie piłka jak po sznurku przeszła kilkoma podaniami z jednego pola karnego na drugie i Fonte zmusił Burnsa do kapitulacji. Kilka minut później nasz bramkarz zaliczył asystę. Jego długi wykop trafił do Crespo. Javier poradził sobie ze ścigającym go obrońcą jak i strzegącym bramki Olazabalem. Szkoda, że remis nie utrzymał się nawet 60 sekund. W pierwszej akcji po wznowieniu gry Fonte ponownie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Kiedy po kolejnych kilku minutach na 3:1 podwyższył Hazard można sobie było już darować marzenia o awansie. Postawiliśmy na bardziej ofensywne ustawienie, ale to i tak rywale byli stroną lepiej sobie radzącą. Birmingham w kolejnej rundzie.

 

FA Cup - 4 runda [powt.] :: 3.02.2021 :: St. Andrews, Birmingham :: Widzów - 17837

Birmingham - Leicester 3:1 (0:0)

1:0 - R. Fonte (49')

1:1 - J. Crespo (56')

2:1 - R. Fonte (57)

3:1 - E. Hazard (65')

 

K. Burns - I. Hammond, E. Reyes, F. Escobar, R. De Meo (R. Witkowski 66') - F. Massari, A. Iacob (D. Brochard 66'), J. Rodriguez - A. Gueye (E. L. Gallardo 66'), J. Crespo, F. M'Laab

 

A nie prościej wystawić blok defensywny? Na sprzedaż?

 

I niby w czym miałoby to pomóc? :P

Odnośnik do komentarza

Mecz z Newcastle był kopią naszego spotkania sprzed kilku dni. Bezbramkowa pierwsza połowa dająca cichą nadzieję na w miarę pozytywny wynik. Bramka tracona tuż po przerwie. Walka o doprowadzenie do wyrównania i kolejny cios pozbawiający złudzeń. Na St. Andrews przynajmniej zdobyliśmy gola. Tym razem nasza ofensywa zawiodła całkowicie. W składzie pojawił się Jimmy Schuurman, którego awaryjnie ściągnęliśmy z wypożyczenia do PSV, kiedy upadła sprawa transferu Chaveza. Holender nie może być zadowolony ze swojego debiutu. Co uda nam się trochę podgonić środek tabeli, to zaraz znowu obrywamy i lecimy w dół. O utrzymanie się nie martwię (przynajmniej w tej chwili), ale obecna pozycja w tabeli, to jest kompromitacja tej drużyny.

 

Premiership [26/38] :: 7.02.2021 :: St. James' Park, Newcastle :: Widzów - 50075

(8.) Newcastle - (15.) Leicester 2:0 (0:0)
1:0 - M. English (52')

2:0 - J. M. Rivas (68')

 

K. Burns - I. Hammond, M. Martino, R. Witkowski, F. Escobar - C. Vargas, A. Iacob (J. Rodriguez 68'), F. Massari (D. Brochard 58') - J. Schuurman (E. L. Gallardo 68'), J. Crespo, L. Ben Slimane

Odnośnik do komentarza

Byłem bardzo zdenerwowany, kiedy w 65 minucie Preston strzelił bramkę na Villa Park i doprowadził do remisu. Liczyłem, że dłuższa przerwa pomiędzy kolejnymi meczami i niezbyt wymagający rywal pomogą nam wrócić na właściwy tor. Gol Crespo w pierwszej połowie wydawał się to potwierdzać. Gospodarze jednak wyrównali. Kilka minut później Clark trochę przesadził przy odbiorze piłki i sędzia musiał go utemperować odsyłając do szatni. Mieliśmy ponad 20 minut, jednego zawodnika więcej i potencjalnie słabszego rywala. I mimo tych sprzyjających okoliczności nie byliśmy w stanie odnieść zwycięstwa. Głowa mi już pęka od tej nieporadności. Niech ten sezon już się skończy.

 

Premiership [27/38] :: 20.02.2021 :: Villa Park, Birmingham :: Widzów - 49057

(18.) Aston Villa - (16.) Leicester 1:1 (0:1)

0:1 - J. Crespo (33')

1:1 - D. Preston (65')

 

K. Burns - I. Hammond, A. Miho, M. Martino, F. Escobar (D. Brand 66') - C. Vargas, A. Iacob (F. Simone 79'), F. Massari - J. Schuurman (E. L. Gallardo 66'), J. Crespo, L. Ben Slimane

Odnośnik do komentarza

17-letni Reyes miał swoją szansę w pucharze. Teraz dostał szansę w lidze. I zaczął genialnie, bo już w 6 minucie meczu zaliczył swojego debiutanckiego gola. Może będziemy mieli z niego pożytek szybciej niż się spodziewaliśmy. Zbyt długo prowadzeniem się nie pocieszyliśmy, bo w 17 minucie wyrównał Robinson. Po tej bramce goście zaczęli zdobywać przewagę. Robiliśmy co w naszej pomocy, ale drugi gol dla Wigan wisiał w powietrzu. Tuż przed przerwą stał się faktem. Moses z dziecinną łatwością poradził sobie z Reyesem i Burnsem. Nie jest miło dostać bramkę do szatni. Po przerwie musieliśmy zabrać się za odrabianie straty. Łatwo nie było, nawet po przejściu na kwartet w przodzie. W 70 minucie udało nam się w końcu stworzyć składną akcję i Crespo wykorzystał podanie Vargasa. Nie minęło 5 minut i objęliśmy prowadzenie. Fabiańskiego pokonał Brochard. Odpowiedź Wigan na tego gola była jednak błyskawiczna. Do siatki trafił Moses. Nasza obrona kompletnie zawaliła krycie, ale wydaje mi się, że napastnik gości był na spalonym i sędzia popełnił błąd zaliczając tego gola. Mało brakowało, a stracilibyśmy remis. Pomógł nam słupek, który zatrzymał strzał Sciamanny. Z jednej strony udało nam się nie przegrać z ekipą, od której dzieli nas spory dystans w tabeli, ale z drugiej passa bez zwycięstwa jest wyjątkowo irytująca. Patrząc na najbliższych rywali niestety raczej jeszcze potrwa.

 

Premiership [28/38] :: 27.02.2021 :: Walkers Stadium, Leicester :: Widzów - 28930

(15.) Leicester - (4.) Wigan 3:3 (1:2)

1:0 - E. Reyes (6')

1:1 - S. Robinson (17')

1:2 - V. Moses (44')

2:2 - J. Crespo (70')

3:2 - D. Brochard (74')

3:3 - V. Moses (76')

 

K. Burns - I. Hammond, E. Reyes, M. Martino, F. Escobar (D. Brand 72') - C. Vargas, A. Iacob (D. Brochard 62'), F. Massari (J. Rodriguez 88') - G. Piccolo, J. Crespo, L. Ben Slimane

 

Taka ciekawostka - na 10 kolejek przed końcem z bilansem 59:70 jesteśmy zdecydowanie najgorszą defensywą w lidze, ale za to trzecią ofensywą (tu lepiej od nas spisują się Chelsea i Arsenal).

Odnośnik do komentarza

57 minuta meczu na Stamford Bridge. Vargas podaje do Crespo, a ten wpada między stoperów jak slalomista między tyczki. Z szokującą łatwością przedziera się na wolne pole i spokojnym, precyzyjnym uderzeniem kieruje piłkę do bramki obok bezradnego Webera. Ręce same składały się do braw. Nie znoszę gry na czas, ale jeśli w naszej sytuacji prowadzi się na wyjeździe z Chelsea, to cel uświęca środki. Chciałem utrzymać ten wynik, do samego końca. Niestety, nie minęło nawet 10 minut, a mieliśmy ponownie remis. Jeden punkt na tak trudnym terenie, to też coś. Na boisko wprowadzam Martino. Naszego kapitana, naszą opokę, transferowy cel największych potęg kontynentu. Ma dać nam pewność z tyłu, pomóc utrzymać ten remis. Ale co tam remis. W 78 minucie daleki wykop Burnsa, niezdecydowanie obrońców rywali i sprytny Vargas, który przejmuję piłkę i strzela na 3:2. Znowu prowadzimy. Nic nam jednak z tego prowadzenia, kiedy w drużynie trafi się sabotażysta. I nim tego dnia był właśnie Martino. Dwie fatalne interwencje, które kończyły się stratą gola i ostatecznie przegraną. Jak Boga kocham, myślałem, że w szatni zatłukę Włocha. Strzelić trzy gole na Stamford Bridge i przegrać. To jest po prostu chore.

 

Premiership [29/38] :: 10.03.2021 :: Stamford Bridge, Londyn :: Widzów - 52335

(3.) Chelsea - (16.) Leicester 4:3 (1:1)

1:0 - G. Bruna (19')

1:1 - A. Iacob (37')

1:2 - J. Crespo (57')

2:2 - D. Langford (65')

2:3 - C. Vargas (78')

3:3 - J. O. Mikel (84')

4:3 - G. Bruna (89')

 

K. Burns - I. Hammond, E. Reyes, A. Miho (M. Martino 70'), F. Escobar (D. Brand 70') - C. Vargas, A. Iacob, F. Massari - G. Piccolo, J. Crespo (D. Brochard 79'), L. Ben Slimane

Odnośnik do komentarza

Zaczynam się zastanawiać czy my w tym sezonie w ogóle wygramy jeszcze jakiś mecz...

 

Premiership [30/38] :: 14.03.2021 :: Walkers Stadium, Leicester :: Widzów - 33751

(16.) Leicester - (7.) Man City 2:3 (1:2)

0:1 - J. Hobbs (14')

1:1 - J. Crespo (25')

1:2 - A. T. Nimely (38')

2:2 - F. Massari (50')

2:3 - L. Hodges (76')

 

K. Burns - I. Hammond, E. Reyes, R. Witkowski, R. De Meo (S. Stumpf 22') - F. Massari, A. Iacob (L. E. Gallardo 46'), T. Goliński - G. Piccolo, J. Crespo (D. Brochard 63'), F. M'Laab

Odnośnik do komentarza

Byłem ciekaw czy przy takim terminarzu utrzymam się do końca sezonu. No to znam już odpowiedź.

Premiership [31/38] :: 27.03.2021 :: Emirates Stadium, Londyn :: Widzów - 60192
(1.) Arsenal - (16.) Leicester 3:1 (1:0)
1:0 - E. Salinas (10')
2:0 - E. Salinas (49')
3:0 - E. Salinas (73')
3:1 - D. Clerc (75')

K. Burns - I. Hammond, E. Reyes, R. Witkowski, R. De Meo (A. Miho 65') - C. Vargas (T. Goliński 65'), A. Iacob, F. Massari - L. E. Gallardo (J. Schuurman 65'), R. de Graaf, D. Clerc

Bilans 0-3-6 w ostatnich 9 spotkaniach nie był tym czego życzyłby sobie zarząd. Z tego względu podziękowano mi za moje usługi.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Po przyjściu do Leicester myślałem, że w tym miejscu uda mi się doprowadzić do sukcesów. Rzeczywistość jest jednak bolesna. Powtórzył się schemat z Aston Villi. Pierwszy sezon znakomity, zakończony w górnej połowie tabeli, a w drugim tragedia. Nie bez znaczenia była kumulacja zdrowotna czyli kontuzje Scannella i Townsenda. Właśnie wtedy* wszystko się posypało. Teraz widać jak ważnymi elementami mojej układanki byli ci piłkarze. Teraz pytanie, trzecie podejście do ekipy z Wysp czy powrót na kontynent?

 

Koniec Aktu IV

 

* - Prof nie zapomnę Ci tego...

:axe:

Odnośnik do komentarza

Moje bezrobocie trwało raptem 24 godziny. Już następnego dnia po meczu z Arsenalem zjawili się u mnie przedstawiciele Werderu Brema. Victor Fernandez podjął decyzję o przenosinach do Rzymu i w czwartej obecnie ekipie Bundesligi zwolniło się miejsce. Miejsce to zaproponowano właśnie mi i powiem szczerze, że nie namyślałem się zbyt długo. Kontrakt gwarantuje mi 850 tysięcy euro rocznie do czerwca 2023 roku. W zamian zarząd liczy, że do tego czasu klub sięgnie po mistrzostwo kraju. Zadanie bez wątpienia mam wymagające.

 

Do końca sezonu pozostało 8 kolejek. Tytuł najprawdopodobniej zdobędzie Borussia Dortmund. My mamy jeszcze szansę na drugie miejsce. Jeśli nie stanie się katastrofa mamy pewne europejskie puchary. Z wszelkimi ruchami czy to w kadrze czy w sztabie wstrzymam się na najbliższe dwa miesiące. Trochę nie do końca mi pasuje, że jestem skazany na swojego asystenta. Nawet jeżeli nie będzie mi się układało z Niclasem Jensenem, to klub się go nie pozbędzie. Kosztowałoby to ponad 2 mln euro. Kadra zespołu jest dość zaawansowana wiekowo, szczególnie jak na moje standardy. Będę chciał ją odmłodzić. Mam obiecaną jako wyjściową kwotę na transfery sumę 17 mln €. Nie jest to zbyt wiele. Dlatego też będę się starał ją zwiększyć odpowiednimi transferami z klubu.

 

Jeśli chodzi o obsadę bramki niekwestionowanym numer jeden jest David Ospina (32; COL [55A]; BR). Na tej pozycji będę miał latem spokój. Trzeba się będzie jednak rozejrzeć nad jakimś sensownym zmiennikiem dla niego.

 

Fatalnie wygląda prawa obrona. Na chwile obecną może tam grać Matthias Kunze (23; GER; O P), ale nie jest to zawodnik odpowiedniej klasy. Koniecznie musimy poszukać kogoś do tej roli. Na lewej wybór jest większy. Dobrze prezentuje się Maxwell Owusu (29; GHA [54A/3]; O L), ale nie będę mógł liczyć na niego w kolejnym sezonie, gdyż ma już podpisany kontrakt z Manchesterem City. Jonas Elmer (33; SUI [63A]; O L) to solidny gracz, ale zbliżający się do końca swojej kariery. Mamy zatem kolejną pozycję do obsadzenia kimś nowym. Jeśli chodzi o środek defensywy, to najlepiej wypadają Christian Herbst (28; GER; O Ś) i Volker Konig (27; GER [3A]; O Ś, DP). Można na nich budować linię obrony. Ryan McGowan (31; AUS [95A/2]; O Ś) pełni funkcję kapitana i nie zamierzam go jej pozbawiać, ale czy w kolejnym sezonie znajdzie się miejsce dla niego jest sprawą niewiadomą. Sebastian Kirn (28; GER; O Ś) oraz Holger Binder (25; GER; O Ś, DP) już mogą szukać nowych pracodawców. Temu drugiemu z końcem sezonu kończy się kontrakt.

 

Jeśli chodzi o defensywnych pomocników, to przez najbliższe tygodnie mogę spać spokojnie. Exequiel Benavidez (32; ARG; DP) i Harm Mulders (29; NED [2A]; O Ś, DP) to doświadczeni piłkarze prezentujący wysokie umiejętności. Znacznie gorzej jest ze środkiem pola i rozgrywającymi. Sam Bernardo (30; BRA [2A]; P Ś) to trochę mało, szczególnie ma obecnie skręcony staw. Rene Schmidt (20; GER; P Ś) to nie jest zawodnik na ten poziom rozgrywek. Będę musiał się ratować cofaniem Wellingtona (30; BRA; OP/N Ś).

 

Skrzydła wypadają blado. Armon Ben-Naim (31; ISR [18A/3]; OP PŚ) i Ajdin Zerić (32; BIH [40A/7]; OP LŚ) świetność mają już za sobą i nie widzę opcji, żeby mieli stanowić o sile mojej drużyny. Szerokie pole wyboru mam przy obsadzie środka ataku. Co prawda największą gwiazdą zespołu jest w tej chwili Thomas Schafer (25; GER [4A/1]; OP/N Ś), ale ja jestem wielkim fanem umiejętności, jakie od lat prezentuje Vincent Acapandie (31; FRA [2A]; N). W przeszłości próbowałem go pozyskać, ale nie było na to zbyt wielkich szans. Szkoda, że ma już 31 lat. Trzecim chętnym na miejsce na szpicy jest Manuel Fischer (31; GER [1A]; N). To dobry zawodnik, ale wydaje mi się, że nie jest wart w tej chwili pieniędzy jakie są mu płacone. Dlatego moim celem będzie pozbycie się go. Adda Djeziri (32; ALG [32A/18]; OP PL, N Ś) oraz Teemu Pukki (31; FIN [59A/31]; N) również nie mogą liczyć na miejsce w Bremie po tym sezonie.

 

Na rynku w Bremie znajduje się statua Rolanda, rycerza, paladyna, zapamiętanego dzięki legendzie o jego życiu. Postać trzymająca w ręku swój miecz, Durendal, strzeże miasta, jego wolności i bezpieczeństwa. Na Weserstadion mieczów nie będzie, ale bez wątpienia będzie walka.

 

AKT V - Palatinus

Odnośnik do komentarza

Ospina pauzuje za kartki więc swoje 90 minut między słupkami dostał 18-letni Jorg Bach. Liczyłem, że mało wymagający rywal w postaci Aue nie będzie zbytnio zaganiał do pracy naszego młodziana. Pierwsze 45 minut raczej nie mogło zachwycić. Owszem, mieliśmy przewagę, ale nie potrafiliśmy jej przekuć na efekt bramkowy. W środku pola znaleźli się Wellington i Schafer, którzy wolą jednak grać bliżej bramki rywala. Było to widać. Przez te kilka tygodni będą musieli się pomęczyć. Przy okazji może się czegoś nauczą. Wejście w drugą połowę mielimy znakomite. Dośrodkowanie z rzutu rożnego w pole karne, wyskok Acapandie, główka i gol. Jest siła. Właśnie tego oczekuję po tym zawodniku. Mimo przełamania jakoś kolejne bramki nie zaczęły padać. Na kolejnego gola trzeba było czekać do 70 minuty i był to gol dla gości. Obrona zawaliła krycie, a brak doświadczenia zgubił Bacha. Bonig z łatwością wykończył akcję i na 20 minut przed końcem mieliśmy remis. Ostatnie słowo należało jednak do nas. Wprowadzony na boisko Fischer dał pokaz gry w ofensywie i mimo asysty obrońcy poradził sobie zarówno ze swoim opiekunem, jak i bramkarzem, którego minąwszy uderzył celnie do pustej bramki. Na powitanie z Bremą trzy punkty dla Werderu.

 

Bundesliga [27/34] :: 3.04.2021 :: Weserstadion, Brema :: Widzów - 40582

(4.) Werder - (15.) Aue 2:1 (0:0)

1:0 - V. Acapandie (46')

1:1 - M. Bonig (70')

2:1 - M. Fischer (83')

 

J. Bach - M. Owusu, C. Herbst, V. Konig, M. Kunze - Wellington, H. Mulders, T. Schafer (M. Fischer 77') - A. Zerić, V. Acapandie, A. Ben-Naim (A. Djeziri 69')

Odnośnik do komentarza

W hicie kolejki podejmował nas Bayer. Obie drużyny miały dodatkową motywację, bo dzień wcześniej sensacyjnej porażki na własnym terenie doznał Bayern. Gospodarze rzeczywiście wyglądali na zmotywowanych, szczególnie w 4 minucie, kiedy otwierali wynik spotkania. Ospina latał jak szalony broniąc dwa kolejne strzały, ale z trzecim już sobie nie mógł poradzić. Taki początek nie wróżył najlepiej. Zawodnicy się jednak nie przejęli. Robili to, co do niech należało. W 20 minucie dwójkowa akcja Zerica z Acapandie i ten pierwszy strzela na remis. Kilka minut później Bośniak trafia do siatki po raz drugi, ale rzekomo z pozycji spalonej. Jednak co się odwlecze i tak dalej. Krótko po przerwie miała miejsce ciekawa sytuacja. Bayer wyekspediował piłkę jak najdalej od swojego pola karnego. Ta trafiła do Kunze, który postanowił czym prędzej posłać ją z powrotem pod samą bramkę. Długie, 60-metrowe podanie spadło wprost na głowę Acapandie. Następnym przystankiem była bramka. Nielicha asysta. W 67 minucie nasz francuski napastnik ponownie dał się we znaki bramkarzowi z Leverkusen pakując piłkę przy samym słupku strzałem z kilkunastu metrów. Sam nie wierzyłem w to co widzę. Nie mogliśmy tego zepsuć i nie zepsuliśmy, chociaż rywale jeszcze trochę nerwów nam nadszarpali zdobywając gola w doliczonym czasie. Zwycięstwo było jednak nasze.

 

Bundesliga [28/34] :: 10.04.2021 :: BayArena, Leverkusen :: Widzów - 29966

(4.) Bayer Leverkusen - (3.) Werder 2:3 (1:1)

1:0 - G. Van Hoof (4')

1:1 - A. Zerić (20')

1:2 - V. Acapandie (48')

1:3 - V. Acapandie (67')

2:3 - G. Van Hoof (90')

 

D. Ospina - M. Owusu (J. Elmer 70'), C. Herbst, V. Konig, M. Kunze - Wellington, H. Mulders, T. Schafer - A. Zerić (A. Djeziri 70'), V. Acapandie (M. Fischer 86'), A. Ben-Naim

Odnośnik do komentarza

Trzy dni po zwycięstwie na BayArena podejmowaliśmy u siebie Bochum. Żelazna jedenastka bez zmian. Chociaż może to się zmienić w następnej kolejce, gdyż Bernardo już właściwie wrócił do zdrowia. W ataku gości dwóch groźnie wyglądający duet Bamba-Madlala. U nas zawsze groźny Acapandie. I to on otwiera w 32 minucie wynik wykorzystując dośrodkowanie Owusu. Taki zawodnik, to skarb. Rywale nie byli bierni w ataku. Od czasu do czasu nam zagrażali, ale pewnie prezentował się Ospina. W trakcie obserwowania meczu zauważyłem, że Schafer nigdy nie podaje do Acapandie. Zacząłem się zastanawiać czy jest między nimi jakiś uraz czy Thomas rzeczywiście tak źle się czuje grając w pomocy. Bardzo mi zależało na drugim golu, który pozwoliłby na bardziej komfortową grę. Jedna bramka przewagi, to jednak bardzo niewiele. Doczekałem się w 84 minucie, a pięknym trafieniem z dystansu zaskoczył mnie Schmidt. Coś tam jednak ten chłopak potrafi. Dobra passa trwa.

 

Bundesliga [29/34] :: 13.04.2021 :: Weserstadion, Brema :: Widzów - 41895

(2.) Werder - (8.) Bochum 2:0 (1:0)

1:0 - V. Acapandie (32')

2:0 - R. Schmidt (84')

 

D. Ospina - M. Owusu, C. Herbst, V. Konig, M. Kunze - Wellington (R. Schmidt 81'), H. Mulders, T. Schafer - A. Zerić (A. Djeziri 73'), V. Acapandie, A. Ben-Naim

Odnośnik do komentarza

Dzięki Prof. Naprawdę, dzięki...

 

Energie kilka dni temu wygrało Puchar Niemiec i postanowiło dać odpocząć co bardziej zmęczonym. Dlatego też na boisku pojawił się pewien 17-letni napastnik, dla którego był to czwarty mecz w Bundeslidze w życiu, z czego drugi od pierwszej minuty. 17-latek nazywa się Martin Schiller...

 

Bundesliga [30/34] :: 23.04.2021 :: Stadion der Freundschaft, Chociebuż :: Widzów - 19697

(9.) Energie - (2.) Werder 4:1 (1:0)

1:0 - M. Schiller (8')

2:0 - T. Hesse (47')

3:0 - M. Schiller (50')

3:1 - V. Acapandie (65')

4:1 - M. Schiller (85')

 

D. Ospina - M. Owusu, C. Herbst, V. Konig, M. Kunze - Wellington, H. Mulders (Bernardo 77'), T. Schafer - A. Zerić (M. Fischer 77'), V. Acapandie, A. Ben-Naim (A. Djeziri 62')

Odnośnik do komentarza

Drużyna VfB Stuttgart znajduje się obecnie na drugim końcu tabeli, ale mecz z nimi zdecydowanie nie był spacerkiem. Nie uniknęliśmy trudności. Pierwszą była wymuszona zmiana w 19 minucie. Wellingtona zastąpił Djeziri. To Algierczykowi zawdzięczamy prowadzenie do przerwy. To on podszedł do piłki ustawionej na jedenastym metrze po faulu na Acapandie i wykorzystał tę sposobność. W przerwie musieliśmy dokonać kolejnej korekty w składzie. Na drugą połowę nie wybiegł Zerić, a w jego miejsce pojawił się Fischer. Manuel pomimo, że nie grał na swojej ulubionej pozycji przysłużył się drużynie zaliczając asystę przy drugim golu. Jego dośrodkowanie w swoim stylu wykończył Acapandie. Dwie bramki przewagi i niezła gra pozwalały myśleć o zakończeniu meczu z pozytywnym rezultatem. To nie był jednak jeszcze koniec. W 68 minucie fatalny błąd Ospiny, który nieudolnie wybijał piłkę wykorzystał Jidsjo. Chwilę później było już 2:2, kiedy do siatki trafił Bode. Cały wysiłek na nic. Trzeba było zaczynać od nowa. Całe szczęście, że było nas stać na decydujące uderzenie. Fischer wrzucał piłkę w pole karne, a w nieco ekwilibrystyczny sposób Djeziri posłał ją do bramki strzeżonej przez Fernendeza. Odzyskane prowadzenie utrzymaliśmy do ostatniego gwizdka i możemy cieszyć się ze zwycięstwa. Mniej powodów do radości ma Wellington, który zakończył już ten sezon z powodu kontuzji.

 

Bundesliga [31/34] :: 30.04.2021 :: Weserstadion, Brema :: Widzów - 41383

(2.) Werder - (16.) Stuttgart 3:2 (1:0)

1:0 - A. Djeziri [kar.] (42')

2:0 - V. Acapandie (57')

2:1 - M. Jidsjo (68')

2:2 - M. Bode (72')

3:2 - A. Djeziri (83')

 

D. Ospina - M. Owusu, C. Herbst, V. Konig, M. Kunze - Bernardo (E. Benavidez 87'), H. Mulders, T. Schafer - A. Zerić (M. Fischer 46'), V. Acapandie, Wellington (A. Djeziri 19')

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...