Skocz do zawartości

Puchar UEFA 2007/08


Magic

Rekomendowane odpowiedzi

Wyniki losowania par 1/16 i 1/8 finału Pucharu UEFA:

 

1/16 finału:

 

Aberdeen - Bayern Monachium

AEK Ateny - Getafe

Bolton Wanderers - Atletico Madryt

Zenit St Petersburg - Villarreal

Galatasaray Stambuł - Bayer Leverkusen

Anderlecht Bruksela - Bordeaux

Brann Bergen - FC Everton

FC Zurych - Hamburger SV

Glasgow Rangers - Panathinaikos Ateny

PSV Eindhoven - Helsingborg

Slavia Praga - Tottenham Hotspur

Rosenborg Trondheim - ACF Fiorentina

Sporting Lizbona - FC Basel

Werder Brema - Sporting Braga

Benfica Lizbona - FC Nurnberg

Olympique Marsylia - Spartak Moskwa

 

1/8 finału:

 

Anderlecht Bruksela/Bordeaux - Aberdeen/Bayern Monachium

Glasgow Rangers/Panathinaikos Ateny - Werder Brema/Sporting Braga

Bolton Wanderers/Atletico Madryt - Sporting Lizbona/FC Basel

Galatasaray Stambuł/Bayer Leverkusen - FC Zurych /Hamburger SV

AEK Ateny/Getafe - Benfica Lizbona/FC Nurnberg

Rosenborg Trondheim/ACF Fiorentina - Brann Bergen/FC Everton

Slavia Praga/Tottenham Hotspur - PSV Eindhoven/Helsingborg

Olympique Marsylia/Spartak Moskwa - Zenit St Petersburg /Villarreal

 

W 1/16 najciekawiej zapowiadają się dla mnie pojedynki Bolton-Atletico, Anderlecht-Bordeaux i Marsylia-Spartak

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...

pary ćwierćfinałowe

 

Bayer Leverkusen - Zenit Petersburg

Glasgow Rangers - Sporting Lizbona

Bayern Monachium - Getafe

Fiorentina - PSV Eindhoven

 

najciekawiej IMHO zapowiada sie pojedynek Fiorentiny z PSV, ale tez interesujaco moze byc w dwumeczu Bayeru z Zenitem, Bayern jest moim zdaniem zdecydowanym faworytem w swojej parze, z kolei trudno mi wskazac faworyta sposrod Rangersow i Sportingu...

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Getafe - Bayern. Kto nie widzial meczu, niech zaluje. Nie dlatego, ze stal na wybitnym poziomie, ale dlatego, ze dramaturgia doslownie zmiazdzyla wszystko.

 

Pierwszy mecz w Monachium - wynik 1:1. Dzisiejszy rewanz i:

- 6 minuta czerwona kartka dla zawodnika Getafe za faul na Klose wychodzacym na czysta pozycje

- Getafe strzela na 1:0 (okolice 35 minuty ) i potem caly mecz sie broni (ale tak naprawde jesli ma sytuacje to robi je duzo grozniejsze niz bayern). Bayern gra tragicznie, strzelaja 2 bramki, ale wszystkie prawidlowo nieuznane.

- 89min, Getafe prawie w polfinale. Dosrodkowanie bodaje lahm'a do Toniego, ktory przyjmuje pilke i probuje "przewrotka" kogos wypuscic, pilka odbija sie od glowy obroncy, i pada pod nogi Ribery'ego, ktory wyrownuje na minute przed koncem.

- Dogrywka. 2 minuty dogrywki i szok . Wynik 3:1 - dla Getafe.

- 116minuta. Bayern totalnie na kolanach, zero pomyslu tak jak i przez caly mecz. Podanie na odleglosci 5m niecelne, przerzuty niecelne, strzaly to juz w ogole prawie wszystkie w calym meczu niecelne. Dosrodkowanie w pole karne, Abondazierri lapie dosrodkowanie po czym wypuszcza pilke i jest 2:3

- 120minuta. Bayern dalej nic nie robil. W pole karne pobiegl Kahn, zrobil sie jakis kociol, dosrodkowanie, glowka Toniego i 3:3 !!!!! Getafe nawet nie dalo rady wznowic gry i tym samym wyladowali za burta.

 

Nie wiem, kibice to tam przezyli autentyczny szok. Jeszcze w 115min Bayern byl totalnie na kolanach, grali beznadziejnie, tragicznie (w zasadzie to brakuje mi okreslen na to co dzis wyprawiali), sprawiali wrazenie jakby to oni grali w 10. Kibice swietuja i potem takie cos. Oj po raz kolejny potwierdza sie to, ze pilka nozna to najpiekniejszy sport na swiecie. Nie zawsze sprawiedliwy, bo Bayern gral dzis jak za kare, gral beznadziejnie, a Getafe gryzlo trawe od samego poczatku, ale mimo wszystko najpiekniejszy, w ktorym pieniadze nie graja, a dramaturgii jest tyle co w filmach Hitchcocka

 

 

Bayern strasznie mnie rozczarowal. Grali totalnie minimalistycznie, wrecz antyfutbol.Bez porzadnych skrzydlowych, nie maja co marzyc o grze w lidze mistrzow. Manewr z zawodnikiem prawonoznym na lewej stronie jest dobry na kilkanascie minut, a nie na caly mecz. Wszedl Jansen za Loll'a (gosc co dzis wyprawial to masakra) i tak naprawde jego dosrodkowania byly praktycznie najgrozniejsze. Poza tym brakuje im lawki - przed batalia o lige mistrzow musza dokupic ze 3 zawodnikow to moze cos z tego bedzie.

 

No coz, mam nadzieje, ze Podolski, Klose, Lahm, Schweinsteiger przeciwko Polakom tez beda w takiej formie. Schweinsteiger zmieniony bo nic nie gral, Lahm tak naprawde powinien zobaczyc 2 zolte (choc relatywnie i tak gral najlepiej z tej grupy, ale duuuzo slabiej niz on potrafi), a Podoslki i Klose to maja tak rozregulowane celowniki, ze glowa boli. W pierwszym meczu Podolski, na 8-9 strzalow, moze trafil jeden w swiatlo bramki - dzis ten "wyczyn" smialo powtorzyl Klose.

Odnośnik do komentarza

Przed sezonem wydawało się, że Bayern zbudował prawdziwy dream team. Pierwsze mecze pokazały, że faktycznie coś prawdy w tym jest, ale im dłużej trwa sezon, tym Monachijczycy grają gorzej. O ile na pozycje bramkarza oraz ocznych obrońców nie mogą narzekać, o tyle stoperzy, a przede wszytskim Lucio nie wydaje się być już pewnym zawodnikiem. Na miejscu Klinsmana postawiłbym w nowym sezonie na młodziutkiego Breno, który jest w Brazylii niezwykle wysoko ceniony.

 

W drugiej linii Bayern z pozoru również ma niezłych graczy - Van Bommel i Ze Roberto to uznana klasa, zaś młodziutki Kross to jeden z największych talentów w Europie. Tyle tylko, że ci dwaj pierwsi nie należą do najbardziej kreatywnych, zaś Toni szans ostatnio nie dostaje. Największym mankamentem Bawarczyków są jednak skrzydła - nie wiem co się stało z Bastaniem, ale to drugi przeciętny sezon tego piłkarza. Altinthop to solidny gracz ale nic więcej...

 

W ataku w Monachium jest chyba najlepiej.

 

Konkludując : Bayern zawodzi, ale wciąż jest na tyle dobrą drużyną, żeby sięgnąć po Puchar UEFA. Niemcy mają jednal duże większe aspiracje w przyszłym sezonie, ale żeby je zrealizować będą potrzebowali naprawdę solidnych wzmocnień.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Zenit-Bayern 4-0!!! :o

Zajrzałem na Licescore i jeszcze zbieram szczękę z podłogi. Widziałem ich w meczu z Bayerem Leverkusen i faktycznie wymiatali, ale taki wynik to dla mnie absolutny szok!!! Nie powiem żeby mnie zmartwiła klęska "klubu który zawsze ma szczęście" :keke: No i niespodziewanie mamy absolutnego faworyta tegorocznego finału. Czyżby rosła nam nowa siła w Europie?

Odnośnik do komentarza

E tam nowa, CSKA przecież już było pierwsza jaskółką parę lat temu wygrywając Puchar UEFA, tak więc awans do finału Zenita to ugruntowanie pozycji rosyjskiego futbolu w Europie.

Jak wiele Rosjan dzieli od absolutnego topu widać jednak po wynikach w LM, gdzie są niewygodnym przeciwnikiem ale ie jakimś przerażającym.

Odnośnik do komentarza

*&$$#&#!!! :doh!: Jak te cioty z Florencji mogły przegrać ten mecz w karnych???!!! Mając tyle sytuacji dopuścili do karniaków. Mam nadzieję że w finale Ruscy pojadą The Gers. Aż żal dupę ściska. Słusznie stwierdził gość w studiu że Rangersi grali antyfutbol. Porażka.

Odnośnik do komentarza

Hehh, ciekawi mnie tylko jak ci Rangersi grają w lidze, że mają praktycznie mistrza w kieszeni. Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby grali tym swoim 1-9-1 z wielkim taranem na szpicy, jak to czynią w Europejskich Pucharach :keke: Niesamowicie stoczył się Vieri, który nie dość, że z gry mógł coś dziobnąć, to przy karnym mało się nie wywrócił. IMO powinien zakończyć już dawno karierę w glorii chwały :P Pozostaje trzymać kciuki za Rosjan i wierzyć, że futbol wygra chociaż w finale :P

Odnośnik do komentarza

Zenit - Bayern

 

Liczyłem po cichu na Zenit ale nie spodziewałem się że rozbiją Bawarczyków :gool: . Niby posiadanie piłki było na korzyść Bayernu ale Zenit jak już był przy piłce to stwarzał o wiele większe zagrożenie. Mecz chyba ustawiła też szybko strzelona bramka przez Zenit, widać było że Bayern nie może się po niej podnieść. Zmiennicy Zenitu, którzy musieli zagrać za kilku pauzujących graczy spisali się bardzo dobrze. Zwłaszcza Argentyńczyk Dominguez.

 

Fiorentina - Rangers

 

Nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Słusznie stwierdził Szczęsny w studiu pomeczowym że awansował do finału zespół, który nie grał w piłkę.

 

Chciałbym aby w finale wygrał Zenit, ale zagrają bez swojego najlepszego strzelca, który dostał żółtą kartkę eliminującą go z gry w finale.

Odnośnik do komentarza

Gdy wróciłem do domu już było po meczu Zenit - Bayern i to co zobaczyłem zmusiło mnie do niepohamowanej erupcji wulkanu radości. Bawarczycy w końcu dostali to na co zasłużyli (dobra nie lubię ich i tyle)

 

Drugi półfinał oglądałem i w pewnych momentach nie mogę się zgodzić z przedmówcami. Rangersi może nie to, że grali antyfutbol, co Fiołki po prostu od samego początku na nich weszli i nie dawali nic skonstruować. Przykładem może być końcówka, gdy gra toczyła się pod jedną i pod drugą bramką.

 

Jestem w sumie zadowolony z takiej pary finałowej- będzie ciekawie.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie awans Zeniut nie był żdną niespodzianką. Już po zdobyciu mistrzostwa Rosji (chociaż z najmocniejszymi nie wygrywali) pokazał, iż moga wiele osiagnąć. Pyknięcie Bayeru zwiastowało ogranie Bayernu, który i tak w półfinale znalazł się niezasłużenie. Rosjanie są mocni na swoim boisku i tak jak wspomniałem byłem przekonany o ich awansie. Niemniej jednak 4:0 to jednak ponad moje wyobrażenia :P Jeżeli Rangersom się nie przyfarci w finale tak jak z Fiorentiną to Zenit zdobędzie UEFA. Oby zatrzymali Arshavina i Pogrebniaka (chociaż prawdopodobnie odejdzie) to w LM mogą awansować.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

No i wygrała słuszniejsza ekipa ;)

 

Brawo Zenit!

Długo się męczyli Rosjanie z Rangers, ale w końcu ich szczelna defensywa zaczęła się lekko sypać. I wykorzystał to Denisow.

A w ostatniej minucie doliczonego czasu gry, tak po eFeMowemu, stracili kolejnego gola, a na listę strzelców wpisał się Żyrianow :winner:

 

Przed meczem bardzo słusznie Szkoci zostali podsumowani przez Gmocha, że ich gra to nudziarstwo. Ale tak to mówi 3/4 piłkarskiej europy :keke:

Odnośnik do komentarza

Wynik mnie bardzo cieszy, nie dlatego, że lubię Zenit, ale dlatego, że wygrał football na "tak". Rosjanie zagrali całkiem ładnie, mieli sporo okazji i dwie z nich wykorzystali.

Nie potrafię zdzierżyć Rangersów i ich genialnej taksy "1-9-1", mieli ze 3 bardzo dobre okazje (w tym 2 w doliczonym czasie), ale nic im nie weszło. Jean-Claude Darcheville znów pokazał jakim genialnym jest napadziorem :] Tak się wczoraj zamurowali pod swoim polem karnym, że zza tych murów nie mogli się wydostać, udało im się dopiero w doliczonym czasie gry :rotfl: . Nie ma co, takse mieli genialną, takiej grze mówię NIE i dlatego cieszę się z tryumfu Zenita :)

Odnośnik do komentarza

Gmoch ładnie jechał po Szkotach.

Jednak nie było w tym przesady, po prostu nie owijał w bawełnę.

 

Kibice Zenitu ładnie zaczęli się tłuc o koszulkę rzuconą przez jednego z zawodników, zabawnie to wyglądało, ale trochę organizatorzy dali dupy bo parunastu kibiców wdarło się na płytę główną.

 

Nie wiem jak się nazywa ten komentator z TVP co prowadził to spotkania, ale kiedy wyjechał z tekstem, że nie Zenita tylko Zenitu i dziękował komuś tam za informacje to trochę zwątpiłem w ich i tak już małą profesionalność

Odnośnik do komentarza
ale trochę organizatorzy dali dupy bo parunastu kibiców wdarło się na płytę główną.

 

Akurat na Angielskich boiskach szansa na uniknięcie wbiegania kibiców na murawę jest mocno utrudniona. Uważam, że nic specjalnie zrobić nie mogli i jakiejś wielkiej winy nie ponoszą.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...