Skocz do zawartości

Polityka zagraniczna


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Bezsensowne są rozważania teoretyczne nad tym jak powinna wyglądać polityka zagraniczna Gruzji, gdyby Rosja nie była mocarstwem, niebezpiecznym i tylko lekko uśpionym niedźwiedziem. W tych konkretnych warunkach i okolicznościach, które panowały tuż przed rozpoczęciem akcji, prezydent Gruzji podjął najgorszą z możliwych decyzję. Trudno mieć pretensje do Rosjan, że wykorzystali sytuację i tylko umocnili się w Osetii. Tak jak trudno mieć pretensje do Austriaka, który wykorzystał prezent od sędziego Webba.

 

Śmiem twierdzić, że każde inne państwo na miejscu Rosji zachowałoby się dokładnie tak samo, z USA na czele. I gdyby Gruzini ostrzelali chociaż dwa drzewa leżące na terytorium Rosji, ta miałaby podstawy do pełnego zajęcia całego kraju.

 

Edyta dodaje, że nasz Lech Potężny nie leci prosto do Gruzji tylko do Azerbejdżanu, a stamtąd samochodami do Gruzji. Zanim cała ekipa nadbałtyckich mężów stanu dotrze na miejsce będą mogli chyba tylko pomóc sprzątać :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Śmiem twierdzić, że każde inne państwo na miejscu Rosji zachowałoby się dokładnie tak samo, z USA na czele. I gdyby Gruzini ostrzelali chociaż dwa drzewa leżące na terytorium Rosji, ta miałaby podstawy do pełnego zajęcia całego kraju.

ja śmiem twierdzić, że Amerykanie by wkroczyli do Gruzji, utworzyli rząd marionetkowy i nauczyli Gruzinów gerrymanderingu.

Odnośnik do komentarza
Śmiem twierdzić, że każde inne państwo na miejscu Rosji zachowałoby się dokładnie tak samo, z USA na czele. I gdyby Gruzini ostrzelali chociaż dwa drzewa leżące na terytorium Rosji, ta miałaby podstawy do pełnego zajęcia całego kraju.

ja śmiem twierdzić, że Amerykanie by wkroczyli do Gruzji, utworzyli rząd marionetkowy i nauczyli Gruzinów gerrymanderingu.

 

To juz tego nie zrobili :> ?

 

Wyprawa Lecha Kaczynskiego to prawie jak przygody Druzyny Pierscienia ;).

 

Trafnosc porownania - 21

 

:hahaha:

Odnośnik do komentarza

Głębokie przemyślenia Froda:

 

Polski prezydent wyraził też żal, że nie udało się skoordynować misji głów państw bałtyckich z działaniami prezydenta Sarkozy'ego. - Dobrzy by było, gdyby udało się skoordynować nasze działania - powiedział Lech Kaczyński. - To dowód na to, że Unia jest republiką arystokratyczną - dodał.

 

Ciekawe, kogo jeszcze w tym tygodniu skłóci z nami? Czy on naprawdę myśli, że jego słów nikt nie bierze poważnie?

 

Hmmm, w sumie... :>

Odnośnik do komentarza

W TVN24

 

(...)Polska zawsze popiera Litwę, Łotwę Gruzję, jest najbardziej antyrosyjska(...).

 

Coś w ten deseń, długa wypowiedź z podsumowaniem: Saakaszwili to drugi Hitler...

 

Pilot odmówił lotu prosto do Tbilisi, bo to strefa działań wojennych... Ciekawe <spiskowa teoria dziejów> czy to nie sprawka rządu, wszak to rządowy samolot, prezydent teraz się turla do Gruzji, Sarkozy mówi, że Polski Prezydent jest w Gruzji, śmiechu warte, Lech znowu się błaźni </spiskowa teoria dziejów>

Odnośnik do komentarza

Nie dało się jednak przejść przełęczą Karhadrasu, trzeba iść dłuższą drogą przez Morię :rotfl:

 

Specjalny samolot rządowy miał docelowo lecieć do Tbilisi, ale kapitan maszyny ze względów bezpieczeństwa zdecydował się polecieć do Azerbejdżanu. Wbrew woli prezydenta Kaczyńskiego.

Prezydenci mają być przetransportowani do granicy z Gruzją przez stronę azerską, a stamtąd odbiorą ich Gruzini. Nieoficjalnie, według TVN24, decyzję o lądowaniu w Azerbejdżanie podjął kapitan samolotu. Prezydent miał powiedzieć, że "po powrocie podejmiemy decyzję w tej sprawie, bo to decyzja na niezbyt wysokim szczeblu".

 

[...]

 

Wcześniej polski samolot specjalny wylądował w Symferopolu na Krymie. Tam do misji dołączył prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko oraz pierwsza dama Gruzji - podała TVN24. Początkowo samolot miał wylądować nie w Gruzji, a w Azerbejdżanie. Taką decyzję podjął pilot. Z tą decyzją nie zgodził się prezydent, który zarządził bezpośredni lot do Tbilisi. Ostatecznie przeważyło jednak zdanie pilota i względy bezpieczeństwa.

 

Ojp, ale my mamy ekspertów od spraw wschodnich. Nobel z politologii po prostu...

 

Ekspert ds. wschodnich z Instytutu Sobieskiego Andrzej Maciejewski uważa, że Rosjanie w sensie dyplomatycznym ponieśli w Gruzji porażkę.

- Dzisiaj Rosjanie mają świadomość, że w sensie dyplomatycznym rozgrywkę w Gruzji przegrali - uważa ekspert.

 

Maciejewski powiedział, że "deklaracja prezydenta Dmitrija Miedwiediewa o zaprzestaniu działań wojennych pojawiła się przed spotkaniem z prezydentem Nicolasem Sarkozym, bo to zawsze lepiej brzmi, niż po. Gdyby stało się to po spotkaniu, byłby to sukces Sarkozy'ego. A tak pojawił się akt woli (Rosji) - ja chcę, ja mogę, ja to zrobię". Zdaniem Maciejewskiego, "Rosjanie dzisiaj szukają jakiegoś inteligentnego wyjścia z sytuacji. Ich marzeniem byłoby zdobycie Tbilisi, tak żeby Gruzja poddała się i jednocześnie prezydent Saakaszwili ustąpił. To byłby pełny sukces strony rosyjskiej, ale jak wiadomo do tego nie dojdzie. Obecność prezydentów państw bałtyckich, Polski i Ukrainy wzmocni prezydenta Saakaszwilego (...) po to jest ta wizyta (...) polska dyplomacja może mówić o naprawdę dużym sukcesie.

Odnośnik do komentarza
Nie chcę mi się za bardzo wierzyć Gruzinom, którzy raczej chcą prowokować Rosjan takimi posunięciami. Według mnie wojna została zakończona i wielki sukces odnieśli Rosjanie.

  1. Uspokoili Gruzinów.
  2. Pokazali całemu światu, że nadal są potężnym mocarstwem.
  3. Tak naprawdę nic nie stracili.

To nie jest tak, że nic nie stracili. Zaognienie na linii z Waszyngtonem nie jest celem Putina, wbrew retoryce jego drugich szeregów.

 

 

Według mnie Rosjanie wykazali się pomysłem i wielkim spokojem. Wycofali się w dobrym momencie i nie okupowali Gruzji, co mogło się nie spodobać Zachodowi. Wojna w Osetii uświadomiła nam kilka ważnych rzeczy. Po pierwsze nie wolno ufać Amerykanom i coraz bardziej optuję za odsuwaniem się od Amerykanie i przybliżanie się w kierunku Unii Europejskiej.
Odsuwanie się od Amerykanów... Przysuwanie do Unii Europejskiej... Bo oczywiście Unia w analogicznej do Gruzji sytuacji pomogłaby nam pięć razy lepiej? :)

W naszym interesie leży utrzymywanie bliskich stosunków i z Brukselą i Waszyngtonem. Zresztą mam wrażenie, że ochłodzenie stosunków międzyatlantyckich z którym mieliśmy do czynienia przez ostatnie lata jest krótkotrwałym trendem, Europa i USA znowu się do siebie zbliżą.

 

Teraz trzeba się modlić, żeby Amerykanie wybrali Obamę. McCain to człowiek nieobliczalny. Był torturowany w Wietnamie i teraz chce się mścić na całym świecie. McCain = III Wojna Światowa, więc Amerykanie muszą dziadkowi podziękować.
Trochę za daleko idziesz. Nie mylmy stanowczości z agresywnością, McCain jest w mojej ocenie mniej agresywny niż Bush. Tu jest o nim więcej.

 

A pan Kaczyński pokazał jak w cztery dni zniechęcić do siebie Rosję.

Sugerujesz, że wcześniej Rosja była Polsce przychylna? :)

Odnośnik do komentarza

@Feanor:

 

Celem Putina nie jest zaognienie stosunków z Waszyngtonem. Ale na razie to i Waszyngton i Europa są przerażeni siłą Rosji. Armia rosyjska nie bała się wkroczyć do Gruzji, mimo że ona utrzymywała bardzo bliskie stosunki z USA. Reakcję Europy najlepiej pokazują zdjęcia pobytu Sarkozy'ego w Moskwie. Dumny, pewny siebie Miedwiediew kontra przygaszony, przestraszony Sarkozy. Według mnie Rosjanie pokazali prawdziwą siłę i mają Amerykę i Europę w szachu. Ważne, żeby to teraz dobrze rozegrać.

 

Rosja nie była Polsce przychylna, ale po słownej batalii Lecha Potężnego, to naprawdę będzie tragedia... :roll:

 

Co do przybliżania się do Stanów. Oczywiście, lepiej z nimi żyć dobrze, niż źle. Ale zauważ, że w wypadku agresji/gróźb oni nawet nie kiwnęli palcem. Pan George Bush oglądał Olimpiadę, a Condoleezza Rice dziś zakończyła urlop. Tak się zachowują sojusznicy? :roll:

Odnośnik do komentarza

Rosja to kraj, który zapewnia nam bezpieczeństwo energetyczne. Bez ropy, gazu z Rosji ceny pójdą niesamowicie w górę i gospodarka znajdzie się w poważnym kryzysie.

 

Poza tym Rosja to mocarstwo, które dysponuje potężną armią. Nie bez powodu Amerykanie siedzą cicho, a Sarkozy jeździ przymilać się Rosjanom. Europejscy przywódcy wiedzą, że z nimi lepiej nie mieć na pieńku. Nie wiadomo jakie plany ma Rosja, ale lepiej w tych planach nie być ich pierwszą przeszkodą.

 

To chyba ta tragedia...

 

My wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i mój kraj.

 

:roll:

Odnośnik do komentarza

Tarcza jest dla nas iluzorycznym zabezpieczeniem w razie konfliktu - to pierwsza linia obrony, którą Amerykanie świadomie spisują na straty, czego dowodzi niechęć do angażowania w jej ochronę swojego sprzętu i żołnierzy. A Gruzja? Gruzja była ważna dla Europy, nie dla USA, które swoje interesy ma w Zatoce Perskiej. Gdyby Rosja weszła do Iranu, reakcja byłaby natychmiastowa.

 

A przy okazji - w rejonie Iranu wkrótce będzie pięć amerykańskich grup uderzeniowych floty (trzy zbudowane wokół lotniskowców USS Abraham Lincoln, USS Ronald Reagan i USS Theodore Roosevelt, oraz dwa zbudowane wokół okrętów-baz desantowych marines, USS Iwo Jima i USS Peleliu). Normalnie jest tam jeden lotniskowiec (Zatoka) i jeden okręt-baza desantowy (Morze Czerwone) z okrętami towarzyszącymi. Jak myślicie, przypadek? :>

 

http://www.debka.com/headline.php?hid=5499

Odnośnik do komentarza
@Feanor:

 

Celem Putina nie jest zaognienie stosunków z Waszyngtonem. Ale na razie to i Waszyngton i Europa są przerażeni siłą Rosji. Armia rosyjska nie bała się wkroczyć do Gruzji, mimo że ona utrzymywała bardzo bliskie stosunki z USA. Reakcję Europy najlepiej pokazują zdjęcia pobytu Sarkozy'ego w Moskwie. Dumny, pewny siebie Miedwiediew kontra przygaszony, przestraszony Sarkozy. Według mnie Rosjanie pokazali prawdziwą siłę i mają Amerykę i Europę w szachu. Ważne, żeby to teraz dobrze rozegrać.

Z Europą masz rację, ale USA przerażone? :lol: No daj spokój :)

 

Rosja nie była Polsce przychylna, ale po słownej batalii Lecha Potężnego, to naprawdę będzie tragedia... :roll:
Przywiązujesz za dużą wagę do słów. Zupełnie jak Kaczyński. To, że Lech jest rusofobem było wiadome od dawna i polityka Kremla od dawna to uwzględnia. W istocie nie sądzę, by zmieniło się cokolwiek.

 

Co do przybliżania się do Stanów. Oczywiście, lepiej z nimi żyć dobrze, niż źle. Ale zauważ, że w wypadku agresji/gróźb oni nawet nie kiwnęli palcem. Pan George Bush oglądał Olimpiadę, a Condoleezza Rice dziś zakończyła urlop. Tak się zachowują sojusznicy? :roll:

Sojusznicy? Od kiedy? Gruzja nie ma ŻADNEJ sojuszniczej gwarancji od Waszyngtonu. Waszyngton jest równie silnym sojusznikiem, co Warszawa.

A z tym brakiem kiwnięcia palcem to też nie przesadzaj. Gdyby Gruzja nie miała żadnego protektora (nawet tak wirtualnego jak Waszyngton), to T-72 rozgniatałyby już asfalt w Tbilisi. Można by to spokojnie podciągnąć pod "rozbrajanie kraju bandyckiego".

 

Poza tym Rosja to mocarstwo, które dysponuje potężną armią. Nie bez powodu Amerykanie siedzą cicho, a Sarkozy jeździ przymilać się Rosjanom. Europejscy przywódcy wiedzą, że z nimi lepiej nie mieć na pieńku. Nie wiadomo jakie plany ma Rosja, ale lepiej w tych planach nie być ich pierwszą przeszkodą.
Jeżeli naprawdę sądzisz, że wszyscy na świecie drżą na widok chłopaków z dwugłowym orłem pastwiących się nad Gruzinami, to chyba się mylisz :)

Pamiętaj, że polityka polegająca wyłącznie na appeasemencie już się wielokrotnie kompromitowała.

 

Z Rosją politykę należy prowadzić spokojną, konsekwentną, bez płaszczenia się i bez machania kałasznikowem przed nosem. Rosyjski imperializm zawsze niemal był imperializmem "ostrożnym", "długofalowym", chyba że konkurent rusza przeciw niemu z czołgami.

 

 

Tarcza jest dla nas iluzorycznym zabezpieczeniem w razie konfliktu - to pierwsza linia obrony, którą Amerykanie świadomie spisują na straty, czego dowodzi niechęć do angażowania w jej ochronę swojego sprzętu i żołnierzy. A Gruzja? Gruzja była ważna dla Europy, nie dla USA, które swoje interesy ma w Zatoce Perskiej. Gdyby Rosja weszła do Iranu, reakcja byłaby natychmiastowa.

 

A przy okazji - w rejonie Iranu wkrótce będzie pięć amerykańskich grup uderzeniowych floty (trzy zbudowane wokół lotniskowców USS Abraham Lincoln, USS Ronald Reagan i USS Theodore Roosevelt, oraz dwa zbudowane wokół okrętów-baz desantowych marines, USS Iwo Jima i USS Peleliu). Normalnie jest tam jeden lotniskowiec (Zatoka) i jeden okręt-baza desantowy (Morze Czerwone) z okrętami towarzyszącymi. Jak myślicie, przypadek? :>

 

http://www.debka.com/headline.php?hid=5499

 

2. Iran, which imports 40 percent of its refined fuel products from Gulf neighbors, will retaliate for the embargo by shutting the Strait of Hormuz oil route chokepoint, in which case the US naval and air force stand ready to reopen the Strait and fight back any Iranian attempt to break through the blockade.

 

3. Washington is deploying forces as back-up for a possible Israeli military attack on Iran’s nuclear installations.

Te punkty wydają mi się najbardziej prawdopodobne. Plus jeszcze jeden, nie wymieniony: to po prostu nacisk na Teheran. Tyle, że Ahmadineżad nie jest chyba prezydentem, na którym zrobi to wrażenie ;)
Odnośnik do komentarza
Tarcza jest dla nas iluzorycznym zabezpieczeniem w razie konfliktu - to pierwsza linia obrony, którą Amerykanie świadomie spisują na straty, czego dowodzi niechęć do angażowania w jej ochronę swojego sprzętu i żołnierzy. A Gruzja? Gruzja była ważna dla Europy, nie dla USA, które swoje interesy ma w Zatoce Perskiej. Gdyby Rosja weszła do Iranu, reakcja byłaby natychmiastowa.

Nic dodać... Zwłaszcza, że w tej "tarczy" najcenniejszym i najważniejszym elementem ma być radar a nie antyrakiety

Odnośnik do komentarza

Wydaję mi się, że skoro gruziński kontyngent w Iraku był trzeci jeśli chodzi o liczebność (1. USA, 2. UK.), to mogli spodziewać się większej pomocy.

 

Z Rosją politykę należy prowadzić spokojną, konsekwentną, bez płaszczenia się i bez machania kałasznikowem przed nosem.

 

Z tym stwierdzeniem zgadzam się w 100% i w sumie takie stanowisko utrzymuję od kilku postów. Działamy zbyt gwałtownie i nie przemyślanie według mnie. Czemu jesteśmy bardziej aktywni niż Europa i USA?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...