Skocz do zawartości

Prawo (lewo) jazdy


Fenomen

Rekomendowane odpowiedzi

No bez jaj - moim zdaniem na egzaminie powinno się wymagać prawidłowego i bezpiecznego poruszania się pojazdem i niczego więcej. Rozdrabnianie się na rzeczy niepotrzebne niczego nie poprawi.

Z tym się nie zgodzę. Wyobraź sobie, co się stanie kiedy jakiś nowo upieczony kierowca będzie jeździł bez płynu hamulcowego, a jak zechce go uzupełnić, wleje go do... miski olejowej. Albo chcąc uzupełnić olej, wleje go do zbiornika z płynem do spryskiwaczy. Zagrożenie na drodze gotowe. To jest kilka podstawowych, bardzo łatwych rzeczy do zapamiętania, więc nikt nie powinien narzekać, że musi sobie to przyswoić.

 

Co do egzaminu praktycznego, to się zgadzam. Sposób egzaminowania również jest do dupy. Wszystko powinno odbywać się w ruchu miejskim, a nie na placu manewrowym. Poza tym jeden kursant możne popełnić 10 błędów (Escort zrobił ich pięć ;)) i zdać egzamin, a drugi zrobi jeden i do widzenia. To jest chore.

Odnośnik do komentarza
Do samolotu raczej powinien wsiadać człowiek już wyedukowany, na drogę powinniśmy wypuszczać ludzi, którzy potrafią w miarę płynnie i bezkolizyjnie prowadzić samochód

 

Ale dlaczego? Samolot to taki sam środek transportu jak każdy inny. Przecież pilotowi tez do niczego się nie przyda wiedza o klapach, podwoziu, paliwie czy co tam. Ważne, żeby wiedział jak uruchomić autopilota, jak obsługiwać wolant, przepustnicę i orczyk. Po co ma zaśmiecać sobie umysł pierdołami ;)

Odnośnik do komentarza

Dla mnie tu skala zjawiska jest ważna. :D

 

No i powszechność środka transportu, bo idąc tym tropem, dlaczego zlikwidowano karty rowerowe? I dlaczego na egzaminie na rower nie wymagano znajomości budowy piasty tylnej i umiejętności regulacji hamulców? ;)

 

Z tym się nie zgodzę. Wyobraź sobie, co się stanie kiedy jakiś nowo upieczony kierowca będzie jeździł bez płynu hamulcowego, a jak zechce go uzupełnić, wleje go do... miski olejowej. Albo chcąc uzupełnić olej, wleje go do zbiornika z płynem do spryskiwaczy. Zagrożenie na drodze gotowe. To jest kilka podstawowych, bardzo łatwych rzeczy do zapamiętania, więc nikt nie powinien narzekać, że musi sobie to przyswoić.

 

Tu masz rację, to bardzo przydatne umiejętności (jak pisałem wcześniej), ale dla mnie to nie powinien być warunek konieczny do uzyskania prawa jazdy. Zresztą niedługo problem sam zniknie, bo zwykły śmiertelnik nie będzie mógł sam nic przy samochodzie zrobić, poza dolaniem właśnie płynu do spryskiwaczy ;)

Odnośnik do komentarza

Jeszcze odnoszac sie do jednej z poprzednich wypowiedzi - uczenie typowo pod egzamin jest caly czas uskuteczniane przez instruktorow. Ja uczylem sie parkowac idealnie pod jednym wiaduktem w Poznaniu, poniewaz tutaj w 90% przypadkow egzaminatorzy kaza parkowac... Przydalo sie, bo faktycznie - kazal mi tam zaparkowac. Moglbym z zamknietymi oczami ;)

Odnośnik do komentarza
Do samolotu raczej powinien wsiadać człowiek już wyedukowany, na drogę powinniśmy wypuszczać ludzi, którzy potrafią w miarę płynnie i bezkolizyjnie prowadzić samochód

 

Ale dlaczego? Samolot to taki sam środek transportu jak każdy inny. Przecież pilotowi tez do niczego się nie przyda wiedza o klapach, podwoziu, paliwie czy co tam. Ważne, żeby wiedział jak uruchomić autopilota, jak obsługiwać wolant, przepustnicę i orczyk. Po co ma zaśmiecać sobie umysł pierdołami ;)

 

tyle, ze w samolocie rzadko kiedy pilot opiekuje sie monstrum, na pokladzie ktorego znajduje sie mniej niz piec osob, co w przypadku samochodow jest raczej typowe

kwestia odpowiedzialnosci za osoby na pokladzie jest tutaj dosc istotna

Odnośnik do komentarza
Do samolotu raczej powinien wsiadać człowiek już wyedukowany, na drogę powinniśmy wypuszczać ludzi, którzy potrafią w miarę płynnie i bezkolizyjnie prowadzić samochód

 

Ale dlaczego? Samolot to taki sam środek transportu jak każdy inny. Przecież pilotowi tez do niczego się nie przyda wiedza o klapach, podwoziu, paliwie czy co tam. Ważne, żeby wiedział jak uruchomić autopilota, jak obsługiwać wolant, przepustnicę i orczyk. Po co ma zaśmiecać sobie umysł pierdołami ;)

 

tyle, ze w samolocie rzadko kiedy pilot opiekuje sie monstrum, na pokladzie ktorego znajduje sie mniej niz piec osob, co w przypadku samochodow jest raczej typowe

kwestia odpowiedzialnosci za osoby na pokladzie jest tutaj dosc istotna

No i jeśli zepsuje się samochód, to można zjechać na pobocze i zadzwonić po pomoc. Jeśli jest jakiś problem z samolotem, to pilot musi doskonale wiedzieć, co robić, bo nie można w tym przypadku zatrzymać się i zastanowić, co dalej :>

 

Poza tym, nie porównujmy pilota samolotu pasażerskiego do kierowcy auta osobowego. Prędzej do kierowcy autobusu, a od tego już możemy raczej wymagać czegoś więcej, niż umiejętności w miarę sprawnego jeżdżenia...

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...

No, wreszcie zapisałem się na egzamin praktyczny, w środę po 7:30 proszę mieszańców Łodzi o unikanie wymuszana pierwszeństwa w okolicach ulicy Smutnej (btw wogóle fajnie wymyślili tą ulicę, przy niej jest cmentarz, areszt śledczy, więzienie i WORD :keke: ) i ronda Solidarności :). Narazie stresiku nie ma, znając życie pewnie będę miał tylko problem z zaśnięciem z wtorku na środe :).

Odnośnik do komentarza

W Łodzi się czeka krócej niż ja, ja sobie ten termin wybrałem. Kolega który nie zdał w wtorek rano zapisał się i miał termin od razu na czwartek tego samego tygodnia też rano. Wogóle coś im się chyba pomyliło bo obniżyli ceny, pamiętaj, że jak na teorię się zapisywałem praktyka kosztowała bodaj 135zł, a teraz 115 :eusa_eh: .

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące później...

Pilna sprawa. Mój kumpel zaczął robić prawo jazdy dwa lata temu. Tzn. przejeździł połowę h, dostał nawet skierowanie na egzamin, ale wtedy musiał zaniechać ten temat. Nic się nie przedawniło i teraz spokojnie może wznowić tamten kurs?

no jak przejezdzil polowe, to musi wyjezdzic jeszcze druga przed przystapieniem do egzaminu ;)

Odnośnik do komentarza

Pilna sprawa. Mój kumpel zaczął robić prawo jazdy dwa lata temu. Tzn. przejeździł połowę h, dostał nawet skierowanie na egzamin, ale wtedy musiał zaniechać ten temat. Nic się nie przedawniło i teraz spokojnie może wznowić tamten kurs?

 

nie jestem pewien, ale moja instruktorka mówiła, że wyjeżdżone godziny przepadają chyba po 5 latach

Odnośnik do komentarza

Pilna sprawa. Mój kumpel zaczął robić prawo jazdy dwa lata temu. Tzn. przejeździł połowę h, dostał nawet skierowanie na egzamin, ale wtedy musiał zaniechać ten temat. Nic się nie przedawniło i teraz spokojnie może wznowić tamten kurs?

no jak przejezdzil polowe, to musi wyjezdzic jeszcze druga przed przystapieniem do egzaminu ;)

nie ma obowiazku wyjezdzenia 30 godzin

Odnośnik do komentarza

Pilna sprawa. Mój kumpel zaczął robić prawo jazdy dwa lata temu. Tzn. przejeździł połowę h, dostał nawet skierowanie na egzamin, ale wtedy musiał zaniechać ten temat. Nic się nie przedawniło i teraz spokojnie może wznowić tamten kurs?

no jak przejezdzil polowe, to musi wyjezdzic jeszcze druga przed przystapieniem do egzaminu ;)

nie ma obowiazku wyjezdzenia 30 godzin

Dla zajęć praktycznych liczba godzin nie może być mniejsza niż:

30 godzin przy kategorii B, B1, C, D1

Odnośnik do komentarza

aktualnie mam wyjezdzone 26, karte juz otrzymalem, na egzamin jestem zapisany. mam mozliwosc wziecia sobie 4 dodatkowych godzin tuz przed egzaminem, lecz nie jest to mus.

A na karcie zapewne było napisane, że odbyłeś pełny kurs, by móc zapisać się na egzamin. Niby otrzymujesz już dokumenty dostępne na egzamin, ale to tylko dobra wola ośrodka szkolenia. Ja też po 27h miałem dokumenty, ale pamiętam, że na nich pisało, że odbyłem kurs przygotowujący do egzaminu na prawo jazdy, a więc teoretycznie jest konieczne wyjeżdżenie 30h (taki wymóg wobec ośrodków), w praktyce bywa różnie. Ośrodek zarobi na Tobie po prostu, jeśli się nie zdecydujesz na wyjeżdżenie tych 4h.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...