Skocz do zawartości

FM Zone


Ceyvol

Rekomendowane odpowiedzi

Dziwne, że news u nas jest ponad tydzień, CM Rev dało newsa, że robimy konkurs, więc chłopaki z oficjalki musieli widzieć te zasady już wcześniej, a mimo to zareagowali dopiero teraz.

 

Nie lubię czytać takich postów, zrobiła się napięta atmosfera. Zastanawiam się nad jednym - skoro kiedyś podobny regulamin powstawał, to nie był nigdzie publikowany, prawda? Rozumiem, że był tworzony przez pewną grupę osób, ale nigdy nie ujrzał światła dziennego, bynajmniej ja na cmrev.com czegoś takiego nie widziałem. Ja uważam, że skoro podobny konkurs nigdy nie został ogłoszony na żadnej innej stronie, nawet nie było przesłanek, iż kiedyś ktoś takowy ogłosi, to cała sprawa jest niepotrzebnie nagłaśniana. Kacper był współautorem tego regulaminu, więc jakieś prawa do jego publikacji ma, a że konkurs ogłoszono akurat na FM Zone (nie dlatego, że byliśmy szybsi od innych, ale dlatego, że mieliśmy pomysł, który chcieliśmy zrealizować), to dobrze dla społeczności i całej sceny, że jest ciekawy projekt, który cieszy się sporym zainteresowaniem. Przecież o to chodzi, żeby tworzyć wspólnie scenę, a nie rywalizować i kłócić się w taki niesmaczny sposób. Czasami mam wrażenie, że CM Rev wszelkimi sposobami próbuje udowodnić, że są naj we wszystkim... Trochę to żenujące.

Odnośnik do komentarza

Taka historyjka...

 

Przychodzi sobie KG do CM Rev i mówi "zbudujmy coś co jeździ!" Ekipie pomysł się spodobał, więc zaczeli majstrować jakies rysunki, tu koła na osiach, jakas kierownica, jakieś koncepcje napędu, spieranie się, testy i stwierdzenie, że w sumie to na razie nie ma chyba parcia na to, by mieć coś co jeździ, więc po opracowaniu szczegółowego projektu jednak nie przystąpili do realizacji. Po jakims czasie KG przychodzi do FMZone i mówi "zbudujmy coś, co jeździ, mam gotowy projekt, ma to kierownicę, koła, napęd, wszystko gotowe, tylko wdrożyć produkcję..."

 

 

To taka mała parabola, niech każdy dopowie sobie resztę. CM Rev nie próbuje udowodnić, że jest naj we wszystkim, ale CM Rev (a zwłaszcza ja) nie lubi, jak ktoś przypisuje sobie czyjąś pracę. Nawet jesli to jest "tylko" koncepcja turnieju.

 

Nie mam woli, aby rozpieprzać całej tej fasady, ktora wisi - chcecie robic ten konkurs, to go róbcie, ale jednak uczciwiej byłoby napisać, ze koncepcja była współtworzona przez redakcję CM Revolution, a z resztą - róbcie co chcecie.

Odnośnik do komentarza

Dobra, uważam, że Kacper miał prawo użyć waszej wspólnej pracy, jednak wcześniej powinien zapytać o zgodę. Nie zrobił tego, nie ładnie z jego strony, ale nie warto robić z tego ogólnoscenowej afery.

 

Co do historyjki AdR, to tak powstała spora część wynalazków. I niemal zawsze, efekty było po zrealizowaniu projektu nie zaś po jego wymyśleniu. Wszak postęp ludzkości mógł być jeszcze szybszy, gdyby część niemal gotowych projektów/badań/odkryć miast lądować w szufladzie, została opublikowana :P Ale my tu tylko mówimy o regulaminie konkursu...

 

*

Mój poprzedni post, jak pewnie większość(bo jak widać nie wszyscy), był dość niskich lotów prowokacją :) Zatem, nie polecam ustosunkowywania się do jego treści(i formy :P )

 

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, że napisze coś zupełnie innego... 

 

Brak zainteresowania pierwotnym pochodzeniem regulaminu był jak najbardziej niedopatrzeniem redakcji, za które w imieniu strony przepraszam, bo podobnie jak pan poseł Palikot, z przepraszaniem nie mam problemu. Przy okazji podsumowania turnieju wzmianka o współautorach na pewno się znajdzie.

 

 

Odnośnik do komentarza

Jezu, przyznaliśmy się do błędu, wiemy o co chodzi, sytuacja została przedstawiona w redakcji i ja również dołączam się do przeprosin Ceyvola. Przyznajemy się, regulamin w części (nie wiem jakiej, wersje są różne) został stworzony przez CMRev i z naszej strony nie pytanie się o pozwolenie było błędem. Ale czy nadal warto się o to napinać? Jak już ktoś pisał, to tylko regulamin, przecież koncepcje możemy mieć te same, nie będziemy zmieniać czegoś, co działa dobrze. Więc AdR, przyznaliśmy się do błędu, wystosowaliśmy przeprosiny, więc o co jeszcze chodzi?

Odnośnik do komentarza

 Tak się zastanawiam, czy kacpergawlo i ADR próbują przekonać nas do swoich racji, czy po prostu na łamach forum prowadzą dyskusję. Jeśli to pierwsze to wątpie by im się to udało, gdyż każdy z nich przedstawia sprawę ze swojej perspektywy.

 

I tak mogę się zgodzić zarówno z Kacpergawlo i jego argumentacją: on stworzył szkielet projektu, i jest jego pomysłodawcą(co można by porównać z nabyciem na niego patentu) redakcja CMRev coś tam doprecyzowała, ulepszyła, jednak doszła do wniosku że sprawa nie jest warta zachodu. Z drugiej strony argumenty ADR-a też mnie przekonują(że niby lwią część pracy wykonało CMRev a Kacper przyszedł do nich jedynie z mętną wizją pomysłu).

 

Myślę że tylko zainteresowani znają prawdę do kogo"moralnie" należą prawa do tego projektu, powątpiewam byśmy mogli dokonać rzetelnej oceny opierając się na szczątkowych informacjach, naświetlanych przez pryzmat zaangażowanych stron.

 

 

Odnośnik do komentarza

Mam świadomość płytkości porównania stąd słowa "można by", a nie kategoryczne "jest to równoznaczne". Jeśli Kacpergawlo stworzył podwaliny tego pomysłu, to przyrównanie do patentu z mojej strony miało tę wymowę, iż jest wówczas właścicielem swojej idei na konkurs i ma etyczne(eh nie znalazłem mniej patetycznego określenia) prawo realizowania go gdzie ma ochotę.

Odnośnik do komentarza

Niestety, w tych kategoriach patrząc, to wartością tego konkursu nie jest pomysł na niego, a właśnie jego detale i sposób realizacji - sama idea gry w sieci, mini-turnieju online czy jakby tego nie nazwał jest stara jak świat i Kacper nie ma do niej żadnego prawa na wyłączność. Inaczej już jest właśnie z regulaminem, przystosowaniem do realiów FMa i całym know-how konkursu - te elementy sprawiają, że można mówić o jakimś prawie do czegoś i w tym aspekcie wkład CM Revolution jest na tyle duży, że nie ma mowy o tym, że Kacper może sobie sam z tym robić co chce. Anyway, z racji tego, że sprawa się wyjaśniła to nie ma się co nad tym rozwodzić więcej.

Odnośnik do komentarza

 Właśnie tak jak napisałem, kwestią sporną jest to jaki wkład dała każda ze stron do tego projektu. Bo oboje mają swoje racje, a jak jest mi szaremu człowieczkowi nie jest dane wiedzieć. Zgadzam się jednak co do tego, że nie ma się co nad tym rozwodzić, skoro sprawa się wyjaśniła.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Z innej beczki, przepraszam, że piszę tutaj ale zapomniałem danych do konta na FM Zone. Chodzi mi o news dot. Beniteza i jego rzekomej gry w Football Managera ( http://fmzone.pl/news.php?readmore=102 ) - sprawdzajcie czasem źródła, bo jeszcze ktoś, kto przeczyta tego newsa, uwierzy w to co w nim jest napisane.

 

The Daily Shame is satire - believe it or not. We believe that the news is best served up twice - once as the truth (not here), and once as fake news (here). We write this stuff because we enjoy this stuff, and we hope you enjoy it too. Remember, none of it is true - it's spoof, satirical, mock, whatever you wish to call it, it's just for a laugh.

 

Cytat za główną stroną The Daily Shame.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...