MKS Pogoń Szczecin

[jmk]

No są tylko wstrzymane. Chyba prawnie nie mogą więcej.

 

Ja bym zsyłał od rezerw bumelantów, dawał dodatkowe treningi, karne bieganie o 6 rano itp.

[beeres]

Sorry, ale jeśli ktoś by dawał mi połowę kasy co powinien, a i tak bym wiedział, że na koniec dostanę całość, to by mnie to tylko poirytowało, a nie zmotywowało.

 

A odnośnie rezerw i innych dodatkowych atrakcji to też bym się nie wypowiadał bez zaglądania w kontrakt. Niektórzy zawodnicy mogą mieć zapisane, że istnieje możliwość odmowy treningów/gry w rezerwach.

[Profesor]

To raczej nie jest legalne, o ile takiej możliwości nie zapisano w kontraktach.

[Sensei]

Zarząd sobie również zamrozi pensje za niesprowadzenie napastnika ?

[jmk]

Komunikat klubu był dość lakoniczny, nie wiem jak formalnie tam zostało to przeprowadzone, ale ja to widzę tak: jeśli pojawi się dwumiesięczna zwłoka w wypłacie pensji, to piłkarz może rozwiązać kontrakt z winy klubu. W tym wypadku taka zwłoka utworzy się po czterech miesiącach - powiedział Wachowski.

Pogoń ma więc możliwość wstrzymywania połowy wynagrodzenia przez 4 miesiące. Aby nie doszło do rozwiązania umowy z winy klubu, włodarze będą musieli uregulować zaległość w tym terminie.

- Zgaduję, że klub nie będzie chciał do tego dopuścić, więc „odmrozi” te pensje szybciej. Ponadto wszystkie zaległości będą musiały być uregulowane w marcu, gdy ruszy proces licencyjny. Zawodnicy mogą być spokojni, że otrzymają wszystkie środki, jakie gwarantuje im kontrakt - dodał Wachowski.

 

 

 

 

 

 

Tak, zróbcie tak m.in ze Zwolakiem, Gyurcso... i niech sobie idą. Będzie kasa na zimowe wzmocnienia ;).

[Dudek]

Niech sobie idą, a płacić i tak im trzeba będzie aż do końca kontraktu, :keke: No chyba, że coś się zmieniło w tym temacie :-k

 

 

Jeżeli chodzi o odpowiedzialność odszkodowawczą klubu względem zawodnika to jest on zobowiązany do zapłaty utraconego przez zawodnika wynagrodzenia do końca obowiązywania kontraktu pomniejszonego o dochody zawodnika uzyskane z tytułu gry w innym klubie.

 

http://kancelariasportu.pl/rozwiazanie-kontraktu-pilkarskiego/

[jmk]

No, ale ja mówię o tym, że mogą rozwiązać kontrakt.

[Dudek]

I to nie łączy się z tym ?

Rozwiązanie Kontraktu przez Zawodnika

Zawodnik może rozwiązać kontrakt z winy klubu w następujących przypadkach:

– Klub opóźnia się z zapłatą na rzecz Zawodnika wynagrodzenia indywidualnego należnego mu z tytułu profesjonalnego uprawiania piłki nożnej za okres co najmniej dwóch miesięcy, pod warunkiem, iż po upływie tego okresu Zawodnik wyznaczy pisemnie Klubowi dodatkowy termin zapłaty, nie krótszy niż 14 dni, z zastrzeżeniem, iż brak zapłaty zaległości w pełnej wysokości spowoduje możliwość skorzystania z prawa do jednostronnego rozwiązania Kontraktu z winy Klubu;

Edyta dodaje, chyba że masz coś innego na myśli, ale nie wiem jak inaczej zawodnicy mieliby w tym przypadku rozwiązywać kontrakt jeśli nie z winy klubu :-k

[jmk]

No a jak rozwiążą kontakt z winy klubu to klub ma im dalej płacić za brak kontraktu? :>

[Dudek]

Tak właśnie rozumiem te zapisy. Przecież inaczej to by była idealna opcja dla klubu, żeby pozbyć się zawodnika. Podpisaliśmy z nim kontrakt na 4 lata, ale w sumie to już go nie chcemy, a nikt chce go kupić/on nie chce odejść? To przestaniemy mu płacić, on rozwiąże kontrakt z winy klubu i problem z głowy.

[T-m]

No a jak rozwiążą kontakt z winy klubu to klub ma im dalej płacić za brak kontraktu? :>

 

Musi im wypłacić pozostałą kwotę kontraktową... więc de facto tak ;)

[jmk]

Tak właśnie rozumiem te zapisy. Przecież inaczej to by była idealna opcja dla klubu, żeby pozbyć się zawodnika. Podpisaliśmy z nim kontrakt na 4 lata, ale w sumie to już go nie chcemy, a nikt chce go kupić/on nie chce odejść? To przestaniemy mu płacić, on rozwiąże kontrakt z winy klubu i problem z głowy.

 

No tak. Mogą też zesłać do klubu kokosa ;) To działa w dwie strony. Skoro klub nie płaci to MOŻE rozwiązać i szukać klubu gdzie by grał, a klub to czego mu nie zapłacił podczas trwania kontraktu i tak musi zwrócić. A jak chce dalej wypełniać kontrakt, bo i tak muszą mu za niego prędzej czy później zapłacić to sytuacja wydaje się jasna. A tak to jest... no nasze gwiazdeczki piłkarzyki mają za dobrze.

[Kinas]

Mogą też zesłać do klubu kokosa

 

Nie, nie może, nie powtarzajmy głupot i "metod" Prezesów Cebulaków.

[jmk]

No, ale rozróżniajmy, kiedy zsyła się tam zawodnika, bo nie chce przedłużyć kontraktu czy chce odejść, a kiedy:

 

- nie słucha trenera

- obija się na treningach

- przechodzi obok meczów

- ma wyjebane

[Brachu]

@jmk

 

a jest Klub Kokosa dla Prezesa co nie daje kasy na napastnika?

[jmk]

W dniu 3.10.2017 o 15:03, Kinas napisał:

Nie, nie może, nie powtarzajmy głupot i "metod" Prezesów Cebulaków.

 

O właśnie masz przykład. Nagy z Legii powiedział, że po sezonie chciałby odejść i zesłany do rezerw.

[Gacek]

2 minuty temu, jmk napisał:

 

O właśnie masz przykład. Nagy z Legii powiedział, że po sezonie chciałby odejść i zesłany do rezerw.

Kinas miał rację. W przypadku tego gracza po prostu skorzystają z podkładki w postaci argumentu o słabszej formie. Z Cierzniakiem nie chwyciło. 

[jmk]

Nie zrozumiałeś

 

To co jest w Legii teraz - jak najbardziej miał rację, ale nie w tym wypadku, który przytoczyłem w Pogoni:

 

Cytuj

 

No, ale rozróżniajmy, kiedy zsyła się tam zawodnika, bo nie chce przedłużyć kontraktu czy chce odejść, a kiedy:

 

- nie słucha trenera

- obija się na treningach

- przechodzi obok meczów

- ma wyjebane

 

 

[Gacek]

15 minut temu, jmk napisał:

 

Nie zrozumiałeś

 

To co jest w Legii teraz - jak najbardziej miał rację

 

Czyli jednak dobrze zrozumiałem, bo podałeś przykład Legii i Nagy'ego.

[jmk]

O cebulactwie prezesów w odpowiedzi na mój pomysł karania zsyłką do rezerw za przechodzenie obok meczu, napisałem, że to co innego niż klub kokosa za np. chęć odejścia z klubu i teraz podałem przykład Nagy'iego.