Skocz do zawartości

Wojna pokoleń


Hammer

Rekomendowane odpowiedzi

Rozpędziłeś się i patrząc na tabelkę, to do czołówki Ci nie daleko :-k

Jakie są zasady awansu? Widzę, że pierwsza ekipa ma zapewniony awans do play-offów :-k

Są trzy rundy - pierwsza to dziesięć meczów, druga dwanaście, trzecia również dwanaście. Louvière wygrali dwie pierwsze rundy i mają zagwarantowane baraże. Jeśli do końca sezonu utrzymają pozycję lidera, awansują bezpośrednio. W barażach udział biorą drużyny 2-4, oraz 17. drużyna pierwszej ligi. W trzeciej rundzie mamy tyle samo pkt, co Cercle Brugge, ale gorszy bilans bramek :>

Odnośnik do komentarza

LUTY 2008

 

Bilans (Sprimont): 4-0-0 bramki 9:2

Tweede Klasse : 5. [+2]; 47. pkt, bramki 45:31

Puchar Belgii: 6. runda vs Lokeren 2:2 k. 5:6

Finanse: 1.101.438€ (w ostatnim miesiącu +38.620€)

Budżet transferowy: 322.066€, pozostało 251.654€ (85%)

Budżet płacowy: 12.46€, pozostało: 2.12€

 

Transfery (Polacy):

1. Tadeusz Kaczor (24, MRC; Polska) z Górnika Łęczna do Legii za 1.300.000€

2. Robert Lewandowski (19, FC; Polska U-21: 1/1) z Górnika Łęczna do Korony za 1.100.000€

3. Bartłomiej Grzelak (26, ST; Polska) z Pogonii do Young Boys za 800.000€

 

Transfery (cudzoziemcy):

1. David Lizoain (22, ST; Hiszpania) z Villarreal do Omonii za 2.500.000€

2. Luis Alfageme (23, AM/FC; Argentyna) z Brescii do Al-Ahli za 1.500.000€

3. Garry Bocaly (19, DRC/DM; Francja U-19) z Marseille do Al-Gharrafa za 1.300.000€

 

Ligi Europy:

Anglia: Chelsea [+3]

Belgia: Lokeren [+2]

Francja: PSG [+5]

Hiszpania: Real Madryt [+3]

Niemcy: Werder Brema [+7]

Polska: Arka [+5]

Włochy: Inter [+1]

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1276), 2. Włochy (1147), 3. Portugalia (1068), 33. [-2] Polska (664)

Odnośnik do komentarza

Korzystając z kilkudniowej przerwy w rozgrywkach, wysłałem na łowy naszych klubowych szperaczy, w celu znalezienia klasowych wzmocnień, które mogłyby nam pomóc w awansie do wyższej ligi, gdyż promocja w tym sezonie była już chyba niemożliwa. Przy okazji przeanalizowałem sztab szkoleniowy i doszedłem do wniosku, że w lecie trzeba przeprowadzić czystki w gronie moich najbliższych współpracowników, zastępując solidnych specjalistów trzecioligowych na prezentujących znacznie wyższy poziom.

 

Tymczasem naszym rywalem w 27. kolejce był jeden ze słabszych zespołów w drugiej lidze — Turnhout. Paradoksalnie, z drużynami prezentującymi niższy poziom zawsze grało nam się trudniej. Nie wiem, czy było to spowodowane lekceważeniem przeciwnika, ale na pewno trzeba było coś z tym zrobić. Po kontuzji wrócił João Monteiro i zajął miejsce wśród czteroosobowej ławki rezerwowych. Portugalczyk na swój powrót czekał do 23. minuty, w której musiał zmienić kontuzjowanego Yattare. Wtedy jednak prowadziliśmy już 1:0 po golu Abou Maïgi i zdołaliśmy wynik utrzymać, choć styl gry nie zachwycił.

 

08.03.2008, Stadspark, Turnhout: 671 widzów

TK 27/34: [16.] Turnhout [5.] Sprimont 0:1 (0:1)

 

0:1 A. Maïga 15.

23. N. Yattara knt.

 

Sprimont: N. Yattara (23. J. Monteiro) — S. Eputa, C. Tioté, C. Verbeeren, S. Piron — A. Aziz Nikiema, B. Buysse, K. Kharroubi, L. Boto-Nyengo (78. N. De Neef) — A. Maïga (78. C. Kim), M. Chauveheid

 

MoM: Christophe Verbeeren (DC/DM; Sprimont) — 8

Odnośnik do komentarza

Jakbyś mógł skorzystać ze swoich możliwości i cofnąć mnie na piąte miejsce, a także wstawić właściwego bramkarza, który wszedł z ławki... :>

 

Nowy, dwuletni kontrakt z klubem podpisał młodziutki Kurt Vercammen (17, MC; Belgia).

 

Zwycięski marsz w kierunku czuba tabeli kiedyś musiał zostać przerwany. Ten bolesny moment nastąpił w najgorszym dla nas momencie. W meczu kończącym 28. kolejkę przegraliśmy nie dość, że przed własną publicznością, to jeszcze z zespołem będącym tuż za nami — Mechelen. Bardzo słaby mecz rozegrał każdy z osobna i głównie w tym upatrywałbym przyczyny porażki. Goście zaprezentowali niesamowicie zgrany futbol i choć umiejętnościami nam ciut odstępowali, to nadrabiali to dobrą współpracą i chęcią walki. W tym wszystkim najbardziej przygnębiające było to, że oba gole padły po błędach defensywy i gdyby tylko nasz blok był szczelniejszy, moglibyśmy uchronić się od utraty punktów.

 

15.03.2008, Stade du Tultay, Sprimont: 2.490 widzów

TK 28/34: [5.] Sprimont [6.] KV Mechelen 0:2 (0:1)

 

0:1 T. Flies 27.

0:2 L. Laï 56.

 

Sprimont: J. Monteiro — N. De Neef, C. Tioté, M. Baijot, S. Eputa — K. Andersen (84. C. Verberen), B. Buysse, K. Kharroubi (78. L. Boto-Nyengo, A. Aziz Nikiema — A. Maïga (78. C. Kim), M. Chauveheid

 

MoM: Wouter Vandermieren (AML; KV Mechelen) — 9

Odnośnik do komentarza

Taaaa :x

 

Praca klubowych skautów mnie w pełni satysfakcjonowała. W ciągu kilkunastu dni na swoim biurku znalazłem wiele raportów i na pewno rozpocznę walkę o kilku zawodników, aby poważnie wzmocnić Sprimont. Na sam początek zdecydowałem się pozyskać nowego bramkarza. Michaël Clepkens (22, GK; Belgia) dołączy do nas na prawie Bosmana 1 lipca.

 

Zmęczenie długim i pełnym trudnych spotkań sezonem dawało nam się we znaki już wyraźnie. Drugi mecz z rzędu na żenującym poziomie rozegrał Monteiro, przez co coraz mocniej gratulowałem sobie dobrego pomysłu, jakim było zaklepanie transferu nowego bramkarza. Doszedłem do wniosku, że Portugalczykowi powoli odbija palma i nie ma ochoty na grę. Problemem było to, że kontuzja Yattary uniemożliwiała mi jakiekolwiek roszady. Najlepszym zawodnikiem meczu został bramkarz Tienen, Kevin Goeman, broniąc strzały — nazywane potocznie — nie do obrony. My dominowaliśmy, ale to gospodarze oddali dwa celne strzały i zakończyli mecz z trzema punktami.

 

23.03.2008, Bergestadion, Tienen: 675 widzów

TK 29/34: [9.] Tienen [6.] Sprimont 2:0 (0:0)

 

1:0 K. De Broyer 51.

2:0 K. De Broyer 85.

 

Sprimont: J. Monteiro — S. Eputa, C. Tioté (78. N. De Neef), M. Baijot, S. Piron — K. Andersen, B. Buysse (77. C. Verbeeren), K. Kharroubi, A. Aziz Nikiema — A. Maïga (77. L. Boto-Nyengo), M. Chauveheid

 

MoM: Kevin Goeman (GK; Tienen) — 8

Odnośnik do komentarza

Następne spotkanie to była już absolutna klęska. Żenada biła już tak mocno po oczach, że o mały włos nie poprosiłem asystenta o pożyczenie okularów przeciwsłonecznych. Jeszcze większą padakę, choć wydawać by się mogło, że to niemożliwe, odwalił Monteiro, tym razem prezentując pusty przelot i umożliwiając rywalom strzelenie do pustej bramki. Na 0:3 wynik podwyższył Steven Godfroid z rzutu karnego w 29. minucie, a ten jednostronny pojedynek zakończył w drugiej części gry Tom De Sutter. Dziękowałem opatrzności za tą "niską" porażkę, gdyż przy odrobinie mniej szczęścia moglibyśmy przegrać nawet sześcioma golami. Tym samym już całkowicie straciliśmy szansę na miejsce barażowe.

 

29.03.2008, Stade du Tultay, Sprimont: 2.460 widzów

TK 30/34: [7.] Sprimont [4.] Mons 0:4 (0:3)

 

0:1 S. Godfroid rz. k. 5.

0:2 T. De Sutter 12.

0:3 S. Godfroid rz. k. 29.

0:4 T. De Sutter 53.

 

Sprimont: J. Monteiro — S. Eputa, C. Verbeeren, M. Baijot, S. Piron — K. Andersen (76. B. Buysse), A. Aziz Nikiema, K. Kharroubi, L. Boto-Nyengo — A. Maïga (76. C. Kim), M. Chauveheid

 

MoM: David Van Den Broeck (DRC; Mons) — 9

Odnośnik do komentarza

MARZEC 2008

 

Bilans (Sprimont): 1-0-3 bramki 1:8

Tweede Klasse : 7. [-2]; 50. pkt, bramki 46:39

Puchar Belgii: 6. runda vs Lokeren 2:2 k. 5:6

Finanse: 1.124.079€ (w ostatnim miesiącu +22.460€)

Budżet transferowy: 322.066€, pozostało 245.656€ (85%)

Budżet płacowy: 12.46€, pozostało: 2.14€

 

Transfery (Polacy):

1. —

2. —

3. —

 

Transfery (cudzoziemcy):

1. Mariano González (26, AMR; Argentyna: 8/1) z Palermo do Rosenborga za 4.000.000€

2. Jorge Bava (26, GK; Urugwaj: 3/0) z Nacional do MetroStars za 1.600.000€

3. Dennis Oliech (23, ST; Kenia: 19/9) z Nantes do Brann za 1.100.000€

 

Ligi Europy:

Anglia: Chelsea [+1]

Belgia: Lokeren [+0]

Francja: PSG [+2]

Hiszpania: Real Madryt [+2]

Niemcy: Werder Brema [+4]

Polska: Wisła Kraków [+2]

Włochy: Inter [+2]

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1247), 2. Włochy (1136), 3. Portugalia (1058), 36. [-3] Polska (645)

Odnośnik do komentarza

Sezon, błagam, kończ się. Tylko tyle mogę powiedzieć po kolejnej kompromitacji mojej drużyny. Tym razem nie było tak miło i przyjemnie i po ostatnim gwizdku objechałem wszystkich po kolei nie przebierając w słowach i mając tak naprawdę gdzieś, co oni mogą czuć w tej sytuacji. Opanowała mnie wściekłość, patrząc na to, jak kompromitują się z kolejnym spotkaniem. Po tym meczu po raz pierwszy zacząłem poważnie zastanawiać się nad swoją przyszłością w Sprimont. W swojej pracy nie znoszę totalnego olewania swoich obowiązków i amatorskiego podejścia do piłki. Tutaj niestety, choć byliśmy już w 2. lidze, wszyscy myśleli o futbolu czysto hobbystycznie.

 

05.04.2008, Lorzestraat, Dessel: 1.540 widzów

TK 31/34: [13.] Dessel [7.] Sprimont 3:0 (1:0)

 

1:0 L. Atasever 35.

2:0 S. Thys 52.

57. K. Andersen cz. k.

3:0 C. Verbeeren sam. 55.

 

Sprimont: J. Monteiro — S. Eputa, C. Verbeeren, C. Tioté, S. Piron — K. Andersen (57. L. Boto-Nyengo), B. Buysse (78. N. De Neef), K. Kharroubi, A. Aziz Nikiema — A. Maïga (78. C. Kim), M. Chauveheid

 

MoM: Dries Jaspers (DL; Dessel) — 8

Odnośnik do komentarza

Tuż przed meczem kończącym 32. kolejkę La Louvière podkupiło nam asystenta. Youssef Solhi (38, Belgia) przeniósł się do lidera tabeli, zaś my otrzymaliśmy skromny 1.00€ rekompensaty. Mimo wszystko nie byłem rozczarowany, gdyż posezonowe zmiany w sztabie szkoleniowym były nieuniknione. Zdecydowałem dograć do końca rozgrywek bez prawej ręki, aby w trakcie wakacji mieć więcej czasu na znalezienie odpowiedniego fachowca.

 

Nadal trwała nasza piłkarska niemoc. Tym razem obraz nędzy i rozpaczy zaprezentowaliśmy na terenie rywala i tyle w tym dobrego, że kibice nie mogli nas po raz kolejny wygwizdać. Tym razem trzymaliśmy się naprawdę długo, bo aż do 36. minuty, w której wynik otworzył Henri Munyaneza. Następnie było już tylko gorzej. W 50. minucie urazu doznał grający naprawdę bardzo dobre zawody Yattara, później za czerwoną kartkę wyleciał De Neef i wynik do 84. minuty nie uległ zmianie. Pokaz swojego bramkarskiego kunsztu zaprezentował Monteiro i w ciągu sześciu minut wpuścił dwa gole, całkowicie przekreślając nasze szanse, na choćby bramkę honorową.

 

23.04.2008, Tivoli, La Louvière: 5.231 widzów

TK 32/34: [1.] La Louvière [7.] Sprimont 3:0 (1:0)

 

1:0 H. Munyaneza 36.

50. N. Yattara ktz.

57. N. De Neef cz. k.

2:0 J. De Langhe 84.

3:0 S. Sestak 90.

 

Sprimont: N. Yattara (50. J. Monteiro) — N. De Neef (57. cz.k.), P. Simon, C. Tioté, S. Piron (61. C. Verbeeren) — A. Aziz Nikiema, B. Buysse, K. Kharroubi, L. Boto-Nyengo — A. Maïga (72. C. Kim), M. Chauveheid

 

MoM: Jan De Langhe (ST; La Louvière) — 10

 

k***a

Odnośnik do komentarza

Niewykluczone, ale nie odważyłbym się zmieniać, sprawdzającego się dotychczas w 100% treningu w trakcie rozgrywek. Latem będziemy pracować zarówno nad tym elementem, jak i taktyką.

 

Nadszedł wielki moment — w meczu kończącym 33. kolejkę ligową z wiceliderem z Waterlo, zdobyliśmy pierwszą bramkę od pięciu meczów ligowych. Tym szczęśliwcem został Khaled Kharroubi, który nie mógł już zdzierżyć nieskuteczności kolegów z ataku i przejmując piłkę w środku pola przeprowadził indywidualną akcją, zakończoną celnym wykończeniem. Było to tylko marnym pocieszeniem, gdyż rywale zaaplikowali nam trzy gole i odnieśli przekonujące zwycięstwo. Pozostała nam już tylko jedna ligowa kolejka, a potem wymarzony urlop.

 

27.04.2008, Stade du Tultay, Sprimont: 1.246 widzów

TK 33/34: [7.] Sprimont [2.] Westerlo 1:3 (1:3)

 

0:1 B. De Wilde 6.

1:1 K. Kharroubi 8.

1:2 B. De Wilde 20.

1:3 P. Utaka 35.

 

Sprimont: J. Monteiro (80. G. Hoste) — S. Eputa, P. Simon, C. Tioté, S. Piron — A. Aziz Nikiema, M. Akyil (82. B. Buysse), K. Kharroubi, L. Boto-Nyengo — A. Maïga (80. C. Kim), M. Chauveheid

 

MoM: Björn De Wilde (ST; Westerlo) — 9

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...