Bebok Napisano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 Smieszne bo z tego projektu wynika, ze ja musialbym sporo zaplacic za swojego 19-letniego VW. Najlepsze jest to, ze wlasnie jestem w Niemczech gdzie pojechalem wlasnie swoim samochodem. Mieszkam w samym centrum Berlina i aby tutaj wjechac musialem sobie zalatwic winiete na Umwelt Zone i o dziwo dostalem 4-ta czyli ciemno zielona - najtansza - dla aut o najnizszej emisji spalin. Bez komentarza. U nas zawsze trzeba wylac dziecko z kapiela. Cytuj Odnośnik do komentarza
_adrian Napisano 21 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Więcej szczegółów na temat tej wspaniałej ustawy. http://moto.onet.pl/1553495,1,co-dalej-z-n...kul.html?node=2 Wynika z tego tiry w ogóle nie zatruwają powietrza spalinami i czas na przesiadkę do maluchów albo na rowery. Ciekawy jestem czy rząd zapłaci za swoje fury nowy podatek. Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 12 Maja 2009 Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Panowie czy to normalne? Wracaliśmy dzisiaj z grania w piłkę. Było mniej więcej ok. 21, na dworze zmierzch. W oczach mi się jebało. Tragedia! Jezdnia zlewała mi się z tłem, musiałem się maksymalnie skoncentrować żeby dostrzec detale :| Zdarzyło mi się to już drugi raz kiedy wracałem o zmierzchu. Newralgiczna jest pora zaraz po zachodzie słońca. Wydaje mi się że to nie kurza ślepota, bo kiedy jest już zupełnie ciemno, wszystko wraca do normy. Zaniepokoiło mnie to. Podzielcie się doświadczeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza
Leon Napisano 12 Maja 2009 Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Heh, albo kolega ma kłopoty ze wzrokiem, albo zmęczony maksymalnie ... Ja osobiście mam tak jeśli muszę prowadzić bezpośrednio po przebudzeniu z łóżka i startuję gdzieś w drogę około godziny 4 rano. Jak zaczyna świtać. Ewentualnie mało jeździsz i kwestia przyzwyczajenia, jazda po zmroku jest męcząca dla wzroku. Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 12 Maja 2009 Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Kłopoty ze wzrokiem to ja mam, ale koryguję je za pomocą szkieł kontaktowych i widzę zupełnie normalnie. Zmęczony też nie jestem. Wydaje mi się że trzecia opcja jest najbardziej prawdopodobna, bo prawko mam zaledwie od dwóch miesięcy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Bebok Napisano 12 Maja 2009 Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Mogles byc przetleniony. Ja mam tak czasem jak jade samochodem po wysilku fizycznym albo po calym dniu na swiezym powietrzu (np. na nartach). Momentalnie robie sie spiacy i rozkojarzony. Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 13 Maja 2009 Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 Kurde, możesz mieć rację! Poprzednio zdarzyło mi się to jak wracaliśmy po całym dniu zwiedzania Parku Mużakowskiego. Też byliśmy wyjechani od łażenia po świeżym powietrzu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 14 Maja 2009 Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 Kamtek, T-m, a może ktoś inny z Wrocławia: Znacie jakiś dobry warsztat, gdzie do komputera mógłbym podpiąć Mazdę? Wyskoczyła mi lampka check engine i boję się dłużej z tym jeździć. Dobrze byłoby, żeby za to podpięcie i usunięcie błędów nie skasowali mnie jak za zboże. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 14 Maja 2009 Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 Zadzwoń do AutoMaxi na Żmigrodzką (tel. 352 99 10 / naprzeciw Marino przy skrzyżowaniu z Milicką) i zapytaj o taką możliwość - mnie tam ostatnio skasowali 50 zł za podpięcie Focusa. Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 14 Maja 2009 Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 Jak AutoMaxi nie będzie mogło, to przypomnij mi o tym smsem, to się znajomego zapytam, bo on ma kilku znajomych mechaników :-) A tak BTW dla kumpla: szukam Skody Octavii z silnikiem dieslowskim w stanie dobrym do 20 tysięcy złotych. Jak ktoś coś słyszał, to niech da znać :-) Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 15 Maja 2009 Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 Hmmm nalałem dziś na Neste i lampka zgasła (zapaliła się, kiedy zalałem na Orlenie). Jechać lepiej do mechanika, czy olać sprawę? Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 16 Maja 2009 Udostępnij Napisano 16 Maja 2009 Hmmm nalałem dziś na Neste i lampka zgasła (zapaliła się, kiedy zalałem na Orlenie). Jechać lepiej do mechanika, czy olać sprawę? Wszystko jasne? :P A tak na poważnie, to musisz trochę pojeździć - jeśli problem wróci, to jedź podpiąć. Być może coś z benzyną było nie tak :-) Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 27 Maja 2009 Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 Do sprzedania: Volvo s60 rocznik 2000, 2.0 benzyna + gaz (sekwencja), wszystkie komputery i inne bajery w środku są. Cena ~30.000 Jeśli ktoś będzie zainteresowany bliżej, do dajcie znać, dam namiary na sprzedawcę :-) Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Zaczynam na serio przymierzać się do zmiany mego "drucianego" Clio na coś lepszego. W atmosferze rodzinnych "śmichów i chichów" przejrzałem oferty Toyoty, Hondy, VW oraz paru innych firm, niespecjalnie znajdując w nich coś, co by mi pasowało. Ostatnio mój wzrok padł na Dodge'a Nitro i... zapaliła mi się żarówka. Zewnętrznie samochód jest bardzo w mym guście, cena w promocji jest do przeżycia, ale stosunkowo trudno znaleźć wiarygodne dane na temat tego modelu. Interesuje mnie wersja SXT z 2.8-litrowym dieslem i automatem. Jesli ktoś miał styczność z tą marką/modelem, proszę o parę słów komentarza. Cytuj Odnośnik do komentarza
lukas Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Dodge ta marka ma w Polsce przedstawicielstwo? Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Dodge ta marka ma w Polsce przedstawicielstwo? Dilerów jest cała masa -> http://www.dodge.pl Cytuj Odnośnik do komentarza
lukas Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Nawet nie wiedziałem - może dlatego, że tak mało samochodów tej marki jeździ po naszych drogach Cytuj Odnośnik do komentarza
Bebok Napisano 30 Maja 2009 Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Zaczynam na serio przymierzać się do zmiany mego "drucianego" Clio na coś lepszego. W atmosferze rodzinnych "śmichów i chichów" przejrzałem oferty Toyoty, Hondy, VW oraz paru innych firm, niespecjalnie znajdując w nich coś, co by mi pasowało. Ostatnio mój wzrok padł na Dodge'a Nitro i... zapaliła mi się żarówka. Zewnętrznie samochód jest bardzo w mym guście, cena w promocji jest do przeżycia, ale stosunkowo trudno znaleźć wiarygodne dane na temat tego modelu. Interesuje mnie wersja SXT z 2.8-litrowym dieslem i automatem.Jesli ktoś miał styczność z tą marką/modelem, proszę o parę słów komentarza. Nie wiem Co prezentuje soba Nitro ale podejrzewam, ze ma pod maska ten sam 2,8 CRD, ktory Chrysler montuje w Voyagerze. Voyager to co prawda zupelnie inne auto ale ogolnie dla mnie nadaje sie tylko jako gnojowoz. Skupiajac sie na silniku - halasuje a para idzie w gwizdek, slabo to przyspiesza a pali jak smok. 10 x bardziej wolalbym Espace'a. Wogole bym nawet nie rozwazal auta zza oceanu. Chyba ze Jeep-a. Dixi - zmienily sie twoje mozliwosci finansowe? Rozgladales sie za czyms z tego co ostatnio Ci sugerowalem? Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 30 Maja 2009 Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Wogole bym nawet nie rozwazal auta zza oceanu. Chyba ze Jeep-a. Dixi - zmienily sie twoje mozliwosci finansowe? Rozgladales sie za czyms z tego co ostatnio Ci sugerowalem? Nad Jeep'em myślę bo też mi się podobają Możliwości finansowe mam większe bo więcej zarabiam, ale zaczynam się na chłodno zastanawiać czy nie przeginam. Żonie marzy się coś w stylu SUVa, ale nie wiem czy to dobry pomysł... Nitro można kupić za 100k w wersji SXT 2,8CRD. Wyszperałem w necie jakiś test i faktycznie źle tam piszą o silniku. Cytuj Odnośnik do komentarza
Łonio Napisano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Miał ktoś styczność z Xarą Picasso? Bo znajomy mechanik mi oferuje '01 po dobrej cenie. Silnik HDI. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.