Fenomen Napisano 31 Maja 2009 Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 transfery wydaja sie calkiem sensowne Lezek i Palecek to beda gwiazdy za kilka sezonow, tak czuje Odnośnik do komentarza
Loczek Napisano 31 Maja 2009 Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Cortesa miałem kiedyś u siebie. Będą z niego ludzie. Hleb to klasa sama w sobie. W słabszych ligach może powalczyć nawet o koronę króla strzelców. Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 1 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 Fenomen- dziękować Loczek- na obu ostrzyłem sobie zęby od dłuższego czasu, więc mam nadzieję, że się nie rozczaruję. Chociaż Hleb będzie u mnie raczej grał na AMC. --- Podsumowanie miesiąca - sierpień Zysk: 2,25 mln Stan konta: 8,12 mln Bilans (Crvena Zvezda): 4-3-0; bramki- 13:3 SuperLiga: 1 miejsce, 11 pkt Puchar Serbii: --- Liga Mistrzów: 3 runda kawl.- vs Basel 0:0, 1:0 Bilans (Katar): 0-0-1, bramki 2:3 El.MŚ: 2 miejsce, 6 pkt Rozgrywki ligowe- świat: Chile- Colo Colo (+9) Chorwacja- Cibalia (0) Czechy- Bohemians (0) Francja- Gueugnon (0) Hiszpania- Valencia (+2) Peru- Universitario (+1) Polska- Wisła (+1) Rosja- Zenit (+5) Serbia- Crvena Zvezda (0) Słowacja- Rużomberk (+2) Słowenia- Publikum (0) Transfery- świat: 1. Carlos Tevez West Ham --> Manchester United 33,5 mln 2. Sergio Ramos Real --> Chelsea 29,5 mln 3. Valon Behrami Lazio --> Real 20,5 mln Transfery- Serbia 1. Gerardo Cortes Universitario --> Crvena Zvezda 900 tyś 2. Srdjan Vujaklijc Nisz --> Vojvodina 475 tyś 3. Miljan Miljkovic Radniczki --> Hajduk Rodic 475 tyś Ranking FIFA: 1. Brazylia 1844 (0) 2. Hiszpania 1811 (0) 3. Niemcy 1791 (0) 30. Polska 878 (+1) 65. Katar 519 (-9) --- 58. Chiny 124. Tajlandia 141. Bangladesz Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 3 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 01.09.2008 W siedzibie serbskiego ZPN odbyło się losowanie par 1 rundy krajowego pucharu. Naszym rywalem będzie amatorski zespół Radniczki Sombor, który będzie gospodarzem meczu. Niezbyt pomyśle wieści przekazali mi lekarze, zarówno z Crvenej, jak i Kataru. Na tydzień z treningów wypadł B.Miladinovic, który doznał stłuczenia głowy. Natomiast A.Afef poważnie skręcił kostkę i czeka go dwumiesięczna rehabilitacja, natomiast A.Khalil naciągnął pachwinę i odpocznie od treningów przez 3 tygodnie. Na ich miejsce powołałem tylko jednego piłkarza. Mujtaba Sayed być może będzie miał okazję zadebiutować w reprezentacji. 03.09.2008 Towarzyski mecz z reprezentacją Antigua i Barbuda był przede wszystkim szansą na pokazanie się zmienników. Pojawiło się również kilku debiutantów. Jedynym zawodnikiem, który do tej pory grał regularnie był Al-Bloushi. Eksperymentalne zestawienie składu odbiło się wyraźnie na jakości naszej gry. Były kłopoty ze zgraniem, ale przede wszystkim rezerwowi nie przekonywali niestety swoimi umiejętnościami. Wobec tego mogłem co najwyżej liczyć na przebłyski najlepszego w naszych szeregach Al-Bloushiego. I on w 20 minucie dał nam prowadzenie, popisując się precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego. Goście z Karaibów poważnie zagrozili nam tuż przed przerwą, ale Mahboob obronił groźny strzał Clifforda z rzutu wolnego. W drugiej połowie na boisku nie pojawił się już Al-Bloushi i mieliśmy spore problemy z konstruowaniem akcji. Wykorzystali to rywale, którzy zagrali odważniej i coraz częściej pojawiali się pod naszą bramką. W ciągu 10 minut mieli trzy znakomite okazje na zdobycie gola. Wykorzystali tylko jedną, kiedy to Drinkwater dobił strzał McGregora. Po stracie bramki przejęliśmy ponownie inicjatywę, wyróżniał się zwłaszcza debiutant Mujtaba, który trzykrotnie znakomicie dośrodkowywał z prawej strony, ale strzały napastników albo bronił Woodward, albo piłka trafiała w boczną siatkę. Tak więc mecz zakończył się remisem. Nie rozpaczałem specjalnie z tego powodu, jednak przekonałem się naocznie, jak słabi są potencjalni zmiennicy. W najbliższym czasie na szansę gry może liczyć co najwyżej Mujtaba oraz A.Al-Ansari. 03.09.2008Khalifa International Stadium, widzów: 30 000 [Tow] Katar - Antigua i Barbuda 1:1 (1:0) Al-Bloushi 20 - Drinkwater 59 MoM: Hartley (8) Skład: Mahboob, A.Al-Ansari, Khamis, Aman, Nasser, Khalfan, Mujtaba, Al-Bloushi (46' Mesbeh), Al-Kubasi, Y.A.Mahmood, Kameel W meczach międzypaństwowych wystąpili również piłkarze Crvenej: San Marino - Czarnogóra 0:2 - I.Burzanovic 90' + gol Austria - Białoruś 3:1 - V.Hleb 90' Anglia - Bułgaria 2:0 - B.Georgiev 90' Serbia - Mołdawia 4:0 - A.Trisovic 90' Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 3 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 04.09.2008 Kadra na mecz w el. MŚ z Chinami: |Nazwisko |Klub |Rep|Br.| |Salman Ahmed Al-Ansari |Al-Rajjan |11 |- | |Soud Abdulla Al-Hajri |Al-Sadd |- |- | |Farid Mahboob |Al-Arabi |2 |- | |Abdulla Baiat Al-Ansari |Al-Sadd |3 |- | |Mubarak Rashith |Al-Sadd |16 |- | |Abdulrahman Mesbeh |Al-Arabi |16 |- | |Khalid Khamis |Al-Rajjan |2 |- | |Salman Mesbeh |Al-Sadd |1 |- | |Ibrahim A. Al-Ghaniam |Al-Arabi |14 |1 | |Fawaz Daoud Al-Khater |Al-Arabi |17 |2 | |Bandar Aman |Al-Rajjan |1 |- | |Ali Nasser |Al-Arabi |1 |- | |Morteza Mohammed |Al-Rajjan |6 |1 | |Ezzat Jadoua |Al-Sadd |11 |- | |Khalif Ibrahim |Al-Sadd |14 |- | |Hussain Yasser |Al-Sadd |34 |5 | |Magid Mohammed |Al-Sadd |13 |1 | |Mujtaba Sayed |Al-Arabi |1 |- | |Talal Al-Bloushi |Al-Sadd |12 |4 | |Bilal Abdulrahman |Al-Sadd |25 |- | |Mohammed Al-Kubasi |Al-Arabi |1 |- | |Ali Abdulla Al-Marri |Al-Rajjan |4 |- | |Waleed Hamza |Al-Arabi |17 |2 | |Yousef Ahmed Mahmood |--- |- |- | |Nasser Kameel |Al-Rajjan |1 |- | |Sayed Bashir |Al-Arabi |18 |6 | |Waleed Jassim |Al-Rajjan |13 |8 | 05.09.2008 D.Petric naciągnął na treningu mięśnie grzbietu, wobec czego będzie wyłączony z treningów na około 3-4 tygodnie. Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 4 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 06.09.2008 Na mecz z Zemun udawałem się z żądzą odniesienia pierwszego wyjazdowego zwycięstwa w tym sezonie. W związku z tym wystawiłem najmocniejszy skład. Mecz jednak zaczął się od ataków gospodarzy i już w 2 minucie groźnie uderzał Mujovic, ale na nasze szczęście piłka minęła światło bramki. Kilka minut później my oddaliśmy pierwszy strzał w kierunku bramki rywali. Basta uderzył z 30 metrów, jednak futbolówka tylko musnęła poprzeczkę. W kolejnych minutach meczu nie działo się wiele ciekawego i może to uśpiło nieco czujność rywali. Bowiem w 25 minucie Basta zagrał do Georgieva, ten przeprowadził rajd prawym skrzydłem i dośrodkował na długi słupek. Akcję zamykał Zahora i uczynił to skutecznie, wyprowadzając nas tym samym na prowadzenie. Zemun jeszcze nie otrząsnął się ze straty bramki a już mógł mieć o wiele większe kłopoty. Dośrodkowanie Saaga wybili obrońcy, ale piłka spadła pod nogi Castillo. Ekwadorczyk uderzył z 25 metrów, ale trafił w zewnętrzną krawędź słupka. I to był koniec emocji jeśli chodzi o pierwszą połowę. Druga część meczu zaczęła się od naszych ataków i zdobyliśmy gola. Nie uznał go jednak arbiter, dopatrując się faulu Djordjevica na bramkarzu. Chwilę później po podaniu Djordjevica dobrą okazję miał Saag, ale jego strzał w długi róg obronił Stefanovic. Im bliżej było końca meczu, tym bardziej bezradni byli gospodarze, którzy zupełnie nie potrafili nam zagrozić. My jednak też nie mieliśmy swojego dnia i często szwankowało ostatnie podanie. Tym samym do końca meczu nie padły już żadne bramki, a nam udało się odnieść podstawowy cel wyznaczony na to spotkanie. 06.09.2008Gradski Stadion, widzów: 1 767 [sL 6/22] Zemun (6) - (1) Crvena Zvezda 0:1 (0:1) Zahora 25 MoM: Rajkovic (8) Skład: Mucha, Basta, Trisovic, Gueye, Rajkovic, Castillo, Georgiev (76' Cortes), Zahora, Hleb (76' Burzanovic), Djordjevic, Saag Do 11 kolejki trafili: Rajkovic, Gueye, Saag. El. MŚ Senegal - Czad 3:2 - L.Diarra do 62' + asysta Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 4 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 09.09.2008 Fazę grupową Ligi Mistrzów inaugurowaliśmy wyjazdową potyczką z Valencią. Rok temu w meczach z mocniejszymi rywalami murowaliśmy bramkę i na dobre nam to nie wyszło, wobec czego na Mestalla postanowiłem ustawić drużynę ofensywnie. Początek meczu należał do faworyzowanych gospodarzy, ale Palacio uderzył nad bramką, a strzał Villi w pięknym stylu obronił Mucha. Wraz z upływem czasu przewaga Valencii malała, jednak nadal musieliśmy grać bardzo czujnie. Sporo zamieszania siał w naszych obronnych szeregach Albelda, jednak po jego podaniach zarówno Vicente jak i Villa nie pokonali Muchy. Ostatnie 10 minut pierwszej części to nasza zdecydowana przewaga. Stworzyliśmy sobie 3 stuprocentowe sytuacje, jednak Saag i Diarra nie pokonali Butelle'a. Druga połowa nie była już tak dobra w naszym wykonaniu i szybko straciliśmy gola. Miguel zagrał krzyżową piłkę do Joaquina a lewoskrzydłowy gospodarzy w sytuacji sam na sam pokonał Muchę. Próbowaliśmy przejąć inicjatywę i odrobić straty, ale nie byliśmy w stanie zrobić krzywdy gospodarzom. Sami przy tym narażaliśmy się na kontry i często musieliśmy ratować się faulami. Po jednym z nich Nakamura w swoim stylu uderzył nad murem, rozwiewając tym samym nasze szanse na korzystny wynik. Mimo to w doliczonym czasie gry Zahora miał wyborną okazję na zdobycie przynajmniej honorowej bramki, jednak kolejny raz tego wieczora Butelle okazał się zaporą nie do przejścia. 09.09.2008Estadio Mestalla, widzów: 43 369 [LM gr. D 1/6] Valencia - Crvena Zvezda 2:0 (0:0) Joaquin 54, Nakamura 70 MoM: Gueye (8) Skład: Mucha, Basta, Trisovic, Gueye, Rajkovic (61' Bunjevcevic), Castillo, Georgiev (46' Cortes), Zahora, Hleb, Diarra, Saag Kontuzji nabawił się S.Rajkovic, który w starciu z rywalem doznał urazu twarzy i będzie pauzować 1-2 tygodnie. W drugim meczu naszej grupy Marsylia zremisowała u siebie z Szachtarem 1:1. Zestawienie szans na wygranie LM: Chelsea 6-1, Man Utd, Barcelona 15-2, Crvena Zvezda 33-1. Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 4 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 Arghh, pierwsze koty za płoty. Szachtar i Marsylia są w zasięgu. Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 4 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 10.09.2008 Prosto z Valencii czarterem udałem się do dalekich Chin na mecz reprezentacji Kataru. Szansę na awans mieliśmy już tylko iluzoryczne, jednak miałem nadzieję, że uda się nam chociaż minimalnie utrzeć nosa gospodarzom. Szybko jednak z tych myśli zostałem wyleczony i po 10 minutach przegrywaliśmy dwoma bramkami. Najpierw Bin dośrodkował z lewego skrzydła, a nabiegający na krótki słupek Peng uprzedził stoperów i skierował piłkę do bramki. Kilka minut później kolejne nieporozumienie pary środkowych defensorów wykorzystał Bin i było pozamiatane. Od katastrofy w kolejnych minutach uchronił nas Al-Ansari, który w bramce dokonywał niemal cudów, co rusz broniąc uderzenia gospodarzy. A niespodziewanie tuż przed przerwą jeden z nielicznych naszych wypadów został zatrzymany faulem. Piłkę na 22 metrze ustawił Abdulrahman i precyzyjnym strzałem uzyskał kontaktową bramkę. W drugiej połowie w dalszym ciągu mieliśmy niewiele do powiedzenia. Najwięcej kłopotów sprawiali nam Peng i Bin, ale widocznie obaj wystrzelali się na samym początku meczu. Marnowali nawet najbardziej dogodne okazje, co z pewnością uchroniło nas przed klęską. Honory trzeba jednak też oddać mojemu bramkarzowi, który rozegrał bardzo dobre spotkanie, kilka razy ratując nas w niemal beznadziejnych sytuacjach. Cóż z tego, skoro stoperzy zawalili nam mecz, a gwoździem do trumny Amana była czerwona kartka w ostatniej minucie meczu. 10.09.2008Shengzen Stadium, widzów: 30 918 [El.MŚ gr.5 4/6] Chiny (1) - (2) Katar 2:1 (2:1) Peng 2, Bin 10 - Abdulrahman 42 Cz.K.- Aman (Kat) 90' MoM: Bin (8) Skład: S.Al-Ansari, Rashith, Mesbeh, Al-Ghanim, Aman, Morteza, Magid (74' Jadoua), Abdulrahman, Yasser (74' Al-Marri), Jassim, Bashir (74' Hamza) Bangladesz - Tajlandia 1:2 11.09.2009 1 runda PU Basel - Zagłębie 1:0 Korona - Betis 2:1 (Czerkas, Kaźmierowski) Legia - Panathinaikos 2:0 (Sikora, Korzym) Obilic - Wisła 0:1 (Sobczak) 13.09.2008 Z.Rendulic nie stawił się na treningu, wobec czego ukarałem go odebraniem 2 tygodniowej pensji. Dodatkowo trafił też na listę transferową. Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 4 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 Profesor- oby. Skład mam całkiem niezły i pora też coś ugrać w Europie --- 14.09.2008 Kolejne spotkanie ligowe to wyjazdowy mecz z Wozdowacem. Jeszcze do niedawna zespół ten kompletnie nam nie leżał, jednak wiosną bez większych problemów w lidze ich ogrywaliśmy. I liczyłem, że tym razem będzie podobnie. Gospodarze zaczęli mecz ze sporym animuszem i dwukrotnie Causevic był bliski pokonania Muchy. Jednak raz przy strzale z 25 metrów Słowak złapał piłkę, z kolei później ze znacznie bliższej odległości napastnik rywali przestrzelił. My natomiast spokojnie czekaliśmy na swoje szanse. A gdy one nadeszły to w ciągu 15 minut rozstrzygnęliśmy losy spotkania. Zaczęło się od długiego podania Tutorica, piłkę przejął Saag. Jego strzał obronił Stankovic, ale dobitka Diarry była skuteczna. Kilka minut później akcję z klepki rozegrali Castillo i Hleb. Białorusin uruchomił prostopadłym podaniem Diarrę, a ten w sytuacji sam na sam zdobył drugiego gola. Wyraźnie oszołomieni gospodarze nie mogli nic zrobić i do przerwy na ich bramkę sunął atak za atakiem. Dwa razy uderzła Georgiev, raz Hleb, jednak piłka nie wpadła do siatki. Dopiero w doliczonym czasie gry Tutoric zagrał długą piłkę za linię obrony, a Saag strzałem z pierwszej piłki zaskoczył Stankovica. W drugiej połowie na boisku nie działo się już zbyt wiele. My graliśmy spokojnie w tyłach, gospodarze natomiast też wydawali się być pogodzeni z porażką. Wynik meczu nie uległ już ostatecznie zmianie. 14.09.2008Na Dusanovcu, widzów: 2 274 [sL 7/22] Wozdowac (6) - (1) Crvena Zvezda 0:3 (0:3) Diarra 31,35, Saag 45+1 MoM: Diarra (9) Skład: Mucha, Basta, Trisovic, Gueye, Tutoric, Castillo, Georgiev, Zahora, Hleb, Diarra, Saag Do 11 kolejki: D.Tutoric, A.Castillo, B.Georgiev, D.Zahora, L.Diarra. Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 4 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 17.09.2008 W meczu pierwszej rundy krajowego Pucharu przyszło się nam zmierzyć z zespołem Radniczki Sambor. Rywal to amatorzy, więc miałem nadzieję na łatwe i bezproblemowe zwycięstwo. I to pomimo wystawienia rezerwowych. Moje przewidywania sprawdziły się w 100 procentach i już po pierwszej połowie byłem spokojny o wynik. Na zmianę bowiem do siatki rywali dwukrotnie trafili Djordjevic i Burzanovic. Prócz skuteczności napastników cieszyć z pewnością mogła współpraca na prawej stronie Marciniaka i Cortesa. Druga połowa była już nieco słabsza w naszym wykonaniu. Nie stwarzaliśmy sobie już tylu sytuacji co do przerwy, a i gospodarze starali się zdobyć honorowego gola. Jednak dwie próby Sorgica były stanowczo zbyt słabe, aby pokonać Randjelovica. A w ostatniej minucie meczu swoją trzecią bramkę w tym meczu zdobył Burzanovic, wykorzystując dośrodkowanie Milovanovica. 17.09.2008Gradski Stadion, widzów: 2 753 [Puchar Serbii 1 R] Radniczki - (SL) Crvena Zvezda 0:5 (0:4) Djordjevic 9,28, Burzanovic 14,34,90 MoM: Burzanovic (10) Skład: Randjelovic, Marciniak, Bunjevcevic, Miladinovic, Tutoric, Rodrigues, Cortes, Perovic, Milovanovic, Djordjevic, Burzanovic Za awans dostaliśmy 8 tyś. Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 4 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 Gładko i bezboleśnie, Burzanović rządzi. Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 6 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 Jak to z amatorami powinno być. A napastnicy ogólnie rządzą, bo bodajże tylko w 3 meczach nie zdobywali bramki. --- 20.09.2008 Do derby z Partizanem przystępowałem wyjątkowo spokojnie. Dobrze ostatnio się nam wiedzie w lidze i to goście byli pod zdecydowaną presją. Poza tym jeszcze nie potrafili wygrać z Crveną odkąd jestem w klubie, a na Marakanie nie wywalczyli ani punktu. Od początku spotkania ruszyliśmy do zdecydowanych ataków. W 6 minucie Trisovic zagrał długą piłkę do Saaga, ten dośrodkował w pole karne ale Diarra nie trafił w bramkę. Kilka minut później z rogu tradycyjnie dośrodkowywał Castillo, a uderzenie Gueye z trudem odbił Kralj. W 20 minucie powinniśmy już prowadzić. Zahora dośrodkował na długi słupek, akcję zamknął Georgiev, jednak uderzenie Bułgara odbił bramkarz gości. Do piłki dopadł Diarra i huknął potężnie z 11 metrów. Szkoda tylko, że piłka poszybowała wyżej niż dalej. Jednak w następnym kwadransie zadaliśmy Partizanowi dwa ciosy. Najpierw dwójkową akcją na prawym skrzydle popisali się Basta i Georgiev. Ten pierwszy dośrodkował na krótki słupek i Saag nie miał problemów ze zdobyciem gola. Raptem cztery minuty później kolejne dośrodkowanie z narożnika boiska Castillo na bramkę zamienił Gueye. Sądziłem, że goście nie podniosą się, ale niespodziewanie Boya doszedł do dwóch dogodnych sytuacji. Na szczęście jednak napastnik rywali nie miał swojego dnia i uderzał niecelnie. Sytuacje te zemściły się tuż przed przerwą, bowiem po dośrodkowaniu Zahory ponownie w polu karnym Saag uprzedził obrońców i pokonał Kralja. Druga połowa była już słabsza. Partizan nie przejawiał chęci do ataków. My z kolei staraliśmy się spokojnie utrzymać wynik do końca, bowiem już za kilka dni czekał nas pojedynek z Marsylią. Dlatego z naszej strony zabrakło składnych akcji i dogodnych sytuacji. Partizan miał tylko jedną, w doliczonym czasie gry. Rnic zagrał długą piłkę, ale Boya w sytuacji sam na sam trafił w słupek. 20.09.2008Marakana, widzów: 33 096 [sL 8/22] Crvena Zvezda (1) - (3) Partizan 3:0 (3:0) Saag 29,44, Gueye 33 MoM: Saag (10) Skład: Mucha, Basta, Trisovic, Gueye, Rajkovic, Castillo, Georgiev, Zahora, Hleb, Diarra, Saag Do 11 kolejki trafili: J.Mucha, I.Gueye, A.Castillo, B.Georgiev, K.Saag (MVP kolejki) Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 6 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 24.09.2008 Po rozgromieniu Partizanu na Marakanę tym razem przyjechał Olympique Marsylia. Wg fachowców faworytem tego meczu byli goście, jednak nie zamierzałem się tym przejmować i chciałem zgarnąć komplet punktów. Francuzi również nie zamierzali murować własnej bramki i kibice obejrzeli ciekawy mecz. Pierwsze kilkanaście minut nie przyniosło celnych strzałów. Oba zespoły sprawdzały bramkarzy uderzeniami z dystansu, jednak piłka mijała światło bramki. Pierwszą naprawdę dogodną sytuację zmarnował Cisse, który w 18 minucie po podaniu Castromana uderzył z kilku metrów wysoko nad poprzeczką. W odpowiedzi Basta zagrał krzyżową piłkę w pole karne do Saaga, jednak jego strzał na róg odbił Bobadilla. Po kolejnych kilkunastu minutach znów w dobrej sytuacji znalazł się Cisse, ale Francuz udowodnił, że jedyne, czym się wyróżnia na boisku, to niebanalna fryzura. Znów uderzał z kilku metrów, tym razem po dośrodkowaniu Jensena, i znów piłka poszybowała wysoko nad bramką. Tak więc do przerwy nie padły żadne bramki. Druga połowa zaczęła się od naszych groźnych ataków. I już kilka minut po przerwie z prawej strony dośrodkował Georgiev, ale uderzenie Saaga znów obronił Bobadilla. Marsylczycy obudzili się po kwadransie gry. Rajd prawym skrzydłem zakończony dośrodkowaniem przeprowadził niewidoczny wcześniej Ribery, ale zamykający akcję Castroman trafił w boczną siatkę. Chwilę później indywidualną akcją popisał się Saag, jednak po minięciu kilku obrońców jego strzał z ostrego kąta był minimalnie niecelny. Im bliżej było końca meczu, tym goście grali coraz bardziej defensywnie i umiejętnie kradli czas. Taka postawa o mało się na nich nie zemściła w końcówce spotkania. Najpierw Burzanovic zagrał prostopadle do Diarry, który minął wychodzącego z bramki Bobadillę, ale jego strzał odbił się od zewnętrzej krawędzi słupka i piłka opuściła boisko. A w doliczonym czasie gry po długiej piłce od Gueye w dobrej sytuacji znalazł się Zahora, jednak jego strzał na róg odbił bramkarz. Tak więc ponownie przez nieskuteczność straciliśmy punkty, i to na swoim stadionie. A na pierwszą wygraną przyjdzie czekać przynajmniej do spotkania w Doniecku. 24.09.2008Marakana, widzów: 21 293 [LM gr.D 2/6] Crvena Zvezda (4) - (3) Ol. Marsylia 0:0 MoM: Rajkovic (8) Skład: Mucha, Basta, Trisovic, Gueye, Rajkovic, Castillo, Georgiev, Zahora, Hleb (71' Burzanovic),Diarra, Saag (71' Djordjevic) Za remis UEFA przelała na ansze konto 210 tyś euro. Szachtar - Valencia 0:1 25.09.2008 1 runda PU- rewanże: Betis - Korona 5:0 - awans: Betis Panathinaikos - Legia 2:0 k.4:2 awans: Panathinaikos Wisła - Obilic 2:2 (Grzelak 2) - awans: Wisła Zagłębie - Basel 2:2 (Sacha, Tatara) - awans: Basel Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 6 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 27.09.2008 Wrześniowy maraton kończyliśmy meczem na własnym terenie z zespołem Radniczki. Wszyscy uważali nas za faworytów i spodziewali się naszego wysokiego zwycięstwa. Jednak goście solidnie prezentowali się dotychczas w meczach wyjazdowych i nie sądziłem, że tym razem sprzedadzą tanio skórę. Początek meczu jednak zapowiadał, że nie będziemy mieli kłopotów ze zdobyciem 3 punktów, a bramka dla nas będzie kwestią czasu. Najpierw Zahora uderzył nad bramką po dośrodkowaniu Diarry, a kilka minut później z ostrego kąta strzelał Saag, ale uderzenie na róg odbił bramkarz gości. Nasi rywale w pierwszej połowie ograniczyli się do sporadycznych kontrataków i szukali szczęścia przede wszystkim w stałych fragmentach gry. Właśnie po jednym z nich niepilnowany Stojanovic mógł zdobyć bramkę, ale minimalnie przestrzelił. Radniczki imponowały jednak przede wszystkim w destrukcji i nie mogliśmy sobie poradzić z ich szybkimi obrońcami. Udało się nam to dopiero tuż po przerwie, kiedy Georgiev otrzymał krzyżowe podanie od Trisovica i dostrzegł źle ustawionego golkipera gości. Posłał piłkę w krótki róg i po chwili utonął w objęciach kolegów. I niestety to był koniec emocji jeśli chodzi o to spotkanie. Nie udawało się nam przedostać w pole karne gości, a strzały z dystansu Castillo, Gueye czy Hleba były niecelnie. Z kolei rywale byli chyba zadowoleni z nikłej porażki, bo nie podejmowali większego ryzyka. Najważniejsze jednak, że udało się nam kolejny raz zgarnąć komplet punktów. 27.09.2008Marakana, widzów: 11 988 [sL 9/22] Crvena Zvezda (1) - (8) Radniczki 1:0 (0:0) Georgiev 47 MoM: Goergiev (8) Skład: Mucha, Basta, Trisovic, Gueye, Rajkovic, Castillo, Georgiev, Zahora, Hleb, Diarra, Saag Do 11 kolejki nominowani zostali: A.Castillo i B.Georgiev. Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 6 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 28.09.2008 Kadra na towarzyski mecz z Egiptem: |Nazwisko |Klub |Rep|Br.| |Salman Ahmed Al-Ansari |Al-Rajjan |12 |- | |Ahmed Khalil |Al-Arabi |3 |- | |Farid Mahboob |Al-Arabi |2 |- | |Abdulla Baiat Al-Ansari |Al-Sadd |3 |- | |Mubarak Rashith |Al-Sadd |17 |- | |Abdulrahman Mesbeh |Al-Arabi |17 |- | |Khalid Khamis |Al-Rajjan |2 |- | |Salman Mesbeh |Al-Sadd |1 |- | |Ibrahim A. Al-Ghanim |Al-Arabi |15 |1 | |Fawaz Daoud Al-Khater |Al-Arabi |17 |2 | |Essa Al-Kuwari |Al-Sadd |7 |- | |Ali Nasser |Al-Arabi |1 |- | |Morteza Mohammed |Al-Rajjan |7 |1 | |Ezzat Jadoua |Al-Sadd |12 |- | |Khalfan Ibrahim |Al-Sadd |15 |- | |Hussain Yasser |Al-Sadd |35 |5 | |Magid Mohammed |Al-Sadd |14 |1 | |Mujtaba Sayed |Al-Arabi |1 |- | |Talal Al-Bloushi |Al-Sadd |12 |4 | |Bilal Abdulrahman |Al-Sadd |26 |1 | |Mohammed Al-Kubasi |Al-Arabi |1 |- | |Ali Abdulla Al-Marri |Al-Rajjan |9 |2 | |Waleed Hamza |Al-Arabi |18 |2 | |Nasser Kameel |Al-Rajjan |1 |- | |Sayed Bashir |Al-Arabi |19 |6 | |Waleed Jassim |Al-Rajjan |14 |8 | Powołania dla piłkarzy Crvenej: K.Saag- Estonia B.Georgiev- Bułgaria V.Hleb- Białoruś I.Burzanovic- Czarnogóra A.Trisovic, F.Djordjevic- Serbia 3 do reprezentacji U-21 29.09.2008 S.Rajkovic doznał urazu pięty i będzie pauzować 1-2 tygodnie. Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 6 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 Podsumowanie miesiąca - wrzesień Zysk: 896 tyś Stan konta: 9,05 mln Bilans (Crvena Zvezda): 5-1-1; bramki- 13:2 SuperLiga: 1 miejsce, 23 pkt Puchar Serbii: 1 runda vs Radniczki Sambor 5:0 Liga Mistrzów: faza grupowa, 4 miejsce; 1 pkt Bilans (Katar): 0-1-1, bramki 2:3 El.MŚ: 2 miejsce, 6 pkt Rozgrywki ligowe- świat: Chile- Colo Colo (+7) Chorwacja- Slaven Belupo (+1) Czechy- Jihlava (0) Francja- Auxeree (0) Hiszpania- Barcelona (+2) Peru- Universitario (+4) Polska- Legia (0) Rosja- Zenit (+12) Serbia- Crvena Zvezda (+3) Słowacja- Nitra (+4) Słowenia- Publikum (+5) Transfery- świat: 1. Valmir Palmeiras --> Gremio 3 mln 2. Guilherme Gremio --> Atletico Paranaense 825 tyś 3. Silva Goias --> Santos 750 tyś Transfery- Serbia --- Ranking FIFA: 1. Hiszpania 1882 (+1) 2. Niemcy 1855 (+1) 3. Brazylia 1812 (-2) 35. Polska 865 (-5) 70. Katar 483 (-5) --- 58. Chiny 118. Tajlandia 142. Bangladesz Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 7 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 3:0 z Partizanem! Tak powinno być! Tyle tylko, że to już się nudne robi - tak ciągle wygrywać... ;] Odnośnik do komentarza
Arczi Napisano 7 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 Jak to samo napisałem przed sezonem, to Profesor momentalnie wypomniał mi pierwszy remis po golu straconym w 89 minucie ;] Btw ciągle pozostaje wiele do wygrania w Europie, tak żeby powtórzyć rok 1991 :> Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 7 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 Pokaż no jak rozwinął się Kaimar Saag. Bo widzę że ładnie bramy łoi Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi