Skocz do zawartości

Делије


Arczi

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taką nadzieję :)

---

15.11.2008

Po przerwie spowodowanej meczami reprezentacyjnymi jechaliśmy na ligowe spotkanie z OFK Nisz lekko niepewni swego. Gospodarze u siebie grają całkiem przyzwoicie i sprawiają rywalom sporo kłopotów. My niby ostatnio wygraliśmy wysoko mecz na szczycie, ale to było już 2 tygodnie temu.

Przebieg gry jednak pokazał, że moje obawy były zupełnie niepotrzebne. Szybko narzuciliśmy swój styl gry i co jakiś czas zagrażaliśmy baramce gospodarzy. Najczęściej było to po dwójkowych akcjach Hleba i Diarry, jednak Senegalczyk długo nie mógł się wstrzelić w bramkę. Trafił dopiero po ponad pół godzinie gry, kiedy dobił uderzenie Saaga.

W drugiej połowie gospodarze szybko chcieli odrobić straty, ale momentalnie zostali skarceni. Po wzorowej kontrze sfaulowany w polu karnym został Zahora, a jedenastkę pewnym strzałem na bramkę zamienił Georgiev. Przez kolejne minuty nie działo się nic ciekawego i dopiero pod koniec meczu wróciły emocje. Bowiem zupełnie niespodziewanie dla nas kontaktowego gola zdobył Nisz. Niegroźne wybicie piłki przez bramkarza przedłużone zotało do Stojkovica, który w sytuacji sam na sam pokonał Muchę. To było jednak wszystko, na co stać było rywali. A że próbowali wyrównać to nadziali się na jeszcze jedną kontrę, która po podaniu Saaga wykończył Diarra.

15.11.2008

Stadion OFK Nisa, widzów: 2 975

[sL 14/22] OFK Nisz (9) - (1) Crvena Zvezda 1:3 (0:1)

Stojkovic 79 - Diarra 37,88 , Georgiev 49k

MoM: Gueye (8)

Skład: Mucha, Basta, Trisovic, Rajkovic, Gueye, Castillo, Georgiev, Zahora (75' Perovic), Hleb, Diarra, Saag

Do 11 kolejki nominowani zostali: B.Georgiev, V.Hleb, L.Diarra.

D.Zahora doznał stłuczenia nogi i będzie pauzować kilka dni.

 

18.11.2008

Piłkarze Crvenej w meczach reprezentacji:

U-20:

Ekwador - Chile 0:1 - G.Cortes 90'

 

19.11.2008

I.Randjelovic na treningu złamał nos i nie będzie trenować do 2 tygodni.

Odnośnik do komentarza

19.11.2008

Teoretycznie powinniśmy podejmować u siebie w LM Valencię. Jednak tego dnia kończyłem eliminacje do MŚ z reprezentacją Kataru, i UEFA przełożyła mecz na następny tydzień. Nie mieliśmy już szans na awans, ale była okazja miłym akcentem zakończyć mijający rok.

Zagraliśmy w najmocniejszym składzie i już po 14 sekundach objęliśmy prowadzenie. Z lewej strony dośrodkował Abdulrahman, a piłkę do siatki skierował nabiegający na krótki słupek Bashir. Stracona bramka nie załamała gospodarzy, którzy ambitnie próbowali odrobić straty. Dzięki temu na boisku sporo się działo, co kilka minut któryś z zespołów oddawał strzały jednak najczęściej brakowało im celności. Piłka wylądowała w sitce dopiero kilka minut przed przerwą, kiedy Bashir wykorzystał prostopadłe podanie Rashitha i podwyższył nasze prowadzenie.

Po przerwie Tajlandczycy sami pozbawili się szans na ewentualne odrobienie strat. Prajakta kilka razy został w meczu łatwo ograny przez Magida i w końcu nie wytrzymał. Kopnął mojego pomocnika bez piłki i arbiter wyrzucił go z boiska. Już do końca meczu kontrolowaliśmy przebieg gry i mieliśmy dużą przewagę, której efektem był jeszcze jeden gol. Zdobył go Bashir, kompletując tym samym hattricka. A ja mogłem nasłuchiwać wieści z Doniecka, gdzie trwał mecz, który mógł dać nam awans do fazy pucharowej LM.

19.11.2008

Suphachalasai Stadium, widzów: 42 229

[El.MŚ gr.5 6/6] Tajlandia (3) - (2) Katar 0:3 (0:2)

Bashir 1,41,78

Cz.K: Prajakata (Taj) 56'

MoM: Bashir (10)

Skład: S.Al-Ansari, Rashith, Mesbeh, Al-Ghanim, Nasser, Morteza, Magid, Abdulrahman, Yasser, Jassim, Bashir

El.MŚ

Bangladesz - Chiny 1:7

W grupie zajęliśmy 2 miejsce i nie awansowaliśmy do ostatniej fazy eliminacji. 1 miejsce zajęła z kompletem zwycięstw reprezentacja Chin.

 

LM:

Szachtar - Marsylia 1:1

Remis ten oznacza, że Crvena ma już zapewniony awans do pucharowej fazy LM.

 

20.11.02008

PU:

Wisła - Villarreal 1:1 (Grzelczak)

 

21.11.2008

Zarząd poinformował mnie, że ukończono rozbudowę bazy treningowej.

Popołudniu przyszedł z kolei faks z Malmo. Szwedzie chcieliby wiedzieć, na ilę wyceniam S. Rajkovica. Jednak od razu odparłem, że nie jestem zainteresowany sprzedażą młodego obrońcy.

Odnośnik do komentarza

Kontuzje omijają czołowych zawodników to idze całkiem całkiem. Ale zobaczymy, jak będziemy wyglądać po meczach z WKS (12 w rankingu FIFA) i Nigerią (18).

---

23.11.2008

W meczu z zespołem Mladost dałem szansę rezerwowym. Jedynie wobec kontuzji dwóch bramkarzy nie odważyłem się wyciągać kogoś z rezerw i wystawiłem Muchę. Miałem nadzieję, że spragnieni gry rezerwowi będą chcieli udowodnić swą przydatność do zespołu i ograją niżej notowanego przeciwnika.

Niestety strasznie się zawiodłem i po zupełnie bezbarwnym pojedynku zremisowaliśmy bezbramkowo. No ale nie mogło być inaczej, skoro w całym meczu oddaliśmy raptem 3 strzały, z czego tylko jeden w światło bramki. Z resztą rywale byli jeszcze słabsi i oddali tylko jedno uderzenie przez 90 minut.

23.11.2008

SC Rade Silvar, widzów: 3 333

[sL 15/22] Mladost (10) - (1) Crvena Zvezda 0:0

MoM: Dragicevic (7)

Skład: Mucha, Marciniak, Bunjevcevic, Miladinovic, Tutoric, Rodrigues (70' Hleb), Cortes, Perovic, Milovanovic, Djordjevic, Purovic (46' Burzanovic)

Rodrigues zwichnął bark i wypadł z treningów na 2 miesiące.

Do 11 kolejki nominowany został A.Marciniak

 

S.Rajkovic wyraził w meciach swe niezadowolenie z powodu odrzucenia oferty Malmo. Także prawdopodobnie będę musiał zacząć rozglądać się za nową twarzą na środek obrony, gdyż jeśli zawodnik nadal będzie stroić fochy, to po prostu pozbędę się go.

 

26.11.2008

Nie miałem czasu rozpamiętywać wpadki w poprzednim meczu ligowym, gdyż na Marakanę przyjechała Valencia. Niby był to mecz o pietruszkę, gdyż oba zespoły miały już zapewniony awans do dalszej fazy rozgrywek. Ja jednak podchodziłem do niego na poważnie, gdyż mecze takie jak ten mogły dać nam odpowiedź czego możemy się spodziewać w LM wiosną.

Mecz zaczął się od dwóch kapitalnych intterwencji Muchy, który obronił strzały Villi i Joaquina. A kilka minut później Zahora odebrał piłkę Abidalowi, popędził lewym skrzydłem i dośrodkował w pole karne. Tam na piłkę czekał już Saag i wyprowadził nas na prowadzenie. Obrońca gości zrehabilitował się kilkanaście minut później, kiedy to wypuścił prostopadłym podaniem Villę, a snajper Valencii nie zmarnował sytuacji sam na sam i doprowadził do wyrównania. Ale po kolejnych kilku minutach Marakana znów eksplodowała z radości. Ponownie dośrodkował Zahora, Diarra zgrał piłkę do Hleba a ten precyzyjnym strzałem z 10 metrów dał nam ponownie prowadzenie.

W drugiej połowie niestety nie grało się nam już tak dobrze. Arbiter zaczął rzutać kartkami tylko w jedną stronę i musiałem wpuścić rezerwowych. Do tego kontuzji doznał Basta i on także zszedł z boiska. Goście wykorzystali nasze trudne chwile i po jednej z kilku ładnych akcji Villa trafił po raz drugi dzisiejszego wieczora do bramki, ustalając tym samym wynik meczu.

26.11.2008

Marakana, widzów: 29 430

[LM gr.D 5/6] Crvena Zvezda (2) - (1) Valencia 2:2 (2:1)

Saag 5, Hleb 35 - Villa 28,77

MoM: Villa (8)

Skład: Mucha, Basta (66' Marciniak), Trisovic, Gueye, Rajkovic, Castillo, Georgiev (66' Milovanovic), Zahora, Hleb, Diarra (62' Djordjevic), Saag

D.Basta z rozciętą głową będzie odpoczywać przez 1-2 tygodnie.

A UEFA za remis wypłaciła nam 210 tyś.

Odnośnik do komentarza

27.11.2008

Z powodu zobowiązań wynikających z posiadania klubu filialnego w Chinach trzeba było zorganizować wyjazd na mecz towarzyski. Wybierzemy się tam w dniach 14-18.12 i zagramy w sumie 3 mecze. Naszymi przeciwnikami będą: Beijing Tiankong, Shijiazhuang Hongse oraz Hunan.

 

29.11.2008

Listopad kończyliśmy meczem z Zemun. Rywale zajmują w tabeli 3 miejsce. Oczekiwałem jednak, że uporamy się z nimi bez większych problemów.

Już na samym początku meczu dobrą okazję po podaniu Saaga miał Diarra, ale uderzył nad bramką. Potem jednak aż do ostatnich minut pierwszeł połowy nie działo się wiele ciekawego na boisku. I gdy wydawało się, że do przerwy nie padną żadne bramki, dwójkową akcję przeprowadzili Zahora i Saag. Chorwat dośrodkował w pole karne a Diarra wygrał pojedynek główkowy z obrońcami i dał nam prowadzenie.

W drugiej połowie to goście osiągnęli minimalną przewagę, której efektem był groźny strzał Isidorovica, który minął bramkę Muchy. Ale w 65 minucie było już praktycznie po meczu. Cvorkov sfaulował w polu karnym Georgieva i arbiter wskazał na 11 metr, a obrońcę usunął z boiska. Karnego na bramkę zamienił sam poszkodowany i wydawało się, że zapewnił nam spokój do końca meczu.

Tak jednak się nie stało, bowiem na niespełna 10 minut przed końcem Gueye źle wybijał wrzuconą z autu piłkę i Vidovic efektownym strzałem nie dał szans Musze. Goście zwietrzyli szansę i kilka razy zakotłowało się pod naszą bramką, ale na szczęście nie straciliśmy prowadzenia. Sami mogliśmy zdobyć jeszcze bramkę, ale Diarra zmarnował dwie sytuacje sam na sam z bramkarzem, a po uderzeniu Georgieva piłkę z linii bramkowej wybił Zivkovic.

29.11.2008

Marakana, widzów: 12 438

[sL 16/22] Crvena Zvezda (1) - (3) Zemun 2:1 (1:0)

Diarra 45, Georgiev 65k - Vidovic 81

Cz.K. Cvorkov (Zem) 63'

MoM: Georgiev (8)

Skład: Mucha, Marciniak, Trisovic, Gueye, Rajkovic, Pavlovic, Georgiev, Zahora, Hleb, Diarra, Saag

Pomeczowe badania wykazały, że K.Saag doznał urazu łokcia i będzie pauzować około 3 tygodni.

Do 11 kolejki nominowani zostali: A.Marciniak, B.Georgiev, A.Trisovic, L.Diarra.

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie miesiąca - listopad

Zysk: - 256 tyś

Stan konta: 9,5 mln

 

Bilans (Crvena Zvezda): 3-2-0, bramki 11:5

SuperLiga: 1 miejsce, 42 pkt

Liga Mistrzów: 2 miejsce, 8 pkt (-5 Valencia)

Puchar Serbii: 1/4 finału vs Smederevo ?:?

 

Bilans (Katar): 2-0-0, bramki 5:0

El.MŚ: 2 miejsce, 12 pkt (-6 Chiny)

 

Rozgrywki ligowe:

Chile: faza zamknięcia - 1/2 finału

Chorwacja: Varteks (0)

Czechy: Sparta (+1)

Francja: Marsylia (0)

Hiszpania: Valencia (+1)

Peru: Sporting Cristal (+1)

Polska: Legia (+1)

Rosja: Zenit (+10) M

Serbia: Crvena Zvezda (+11)

Słowacja: Rużomberk (+2)

Słowenia: Publikum (+7)

 

Transfery - świat:

1. Abdul Hakem Ellafi Al-Madina --> Al-Ittihad 16 tyś

2. Vemba Primeiro --> Aviacao 10 tyś

3. Igor Lambulic Zeta --> Kom 7 tyś

 

Transfery- Serbia:

---

 

Ranking FIFA:

1. Brazylia 1886 (+1)

2. Hiszpania 1863 (-1)

3. Niemcy 1838 (-)

32. Polska 837 (-2)

65. Katar 536 (+2)

Odnośnik do komentarza

Mecz w zasadzie bez stawki, więc mógł sobie strzelić ;)

---

02.12.2008

Grudzień zaczęliśmy meczem wyjazdowym w Marsylii. Faworyzowani gospodarze walczyli o 3 miejsce w grupie, premiowane dalszą grą w Pucharze UEFA. Tak więc z miejsca przypuścili szturm na naszą bramkę i zepchnęli nas do desperackiej obrony. Niestety eksperymentalnie zestawiony skład nie był w stanie przeciwstawić się francuskiej maszynie i po nieco ponad dwóch kwadransach byliśmy pozamiatani. Najpierw Miccoli przymierzył z rzutu wolnego, a potem kardynalny błąd popełnił Mucha. Wyszedł przed pole karne, ale dał się uprzedzić Cisse i napastnik go przelobował. Kilka chwil potem Francuz dołożył kolejnego gola, tym razem dobijając uderzenie Aspasa. Mucha był tutaj bezradny, bowiem i tak cudem obronił 2 wcześniejsze uderzenia.

Druga połowa to był ciąg dalszy demolki, a ja byłem bezradny. Już nawet nie miałem sił złościć się na piłkarzy za beznadziejną postawę, więc trafienie Leto, po kolejnym błędzie Muchy, nie wywarło na mnie wielkiego wrażenia. Tak więc ostatecznie po naszej zupełnie bezbarwnej grze Marsylczycy zapewnili sobie 3 miejsce w grupie, bez oglądania się na wynik Szachtara.

02.12.2008

Stade Velodrome, widzów: 45 086

[LM gr.D 6/6] Marsylia (3) - (2) Crvena Zvezda 4:0 (3:0)

Miccoli 22, Cisse 26,34, Leto 73

MoM: Leto (9)

Skład: Mucha, Marciniak, Trisovic, Gueye, Rajkovic, Castillo, Cortes, Perovic, Milovanovic, Burzanovic, Djordjevic

Valencia - Szachtar 1:0

Awans z grupy już wcześniej zapewniła sobie Valencia oraz Crvena. Marsylia zajęła 3 miejsce i będzie grać wiosną w PU, natomiast Szachtar zakończył swoją przygodę z pucharami.

 

05.12.2008

A.Marciniak nadwerężył staw skokowy i będzie się leczyć około miesiąca.

Odnośnik do komentarza

10.12.2008

W ćwierćfinale krajowego Pucharu dałem szansę rezerowym oraz kilku piłkarzom, którzy ostatnio zawiodli w Marsylii. Miała to dla nich być szansa na rehabilitację za kompromitującą porażkę. A w pamięci miałem również niedawne ligowe spotkanie z Mladostem, w którym również niespecjalnie imponowali formą.

Od początku jednak mecz nam się nie układał i goście w 17 minucie wyszli na prowadzenie. Dośrodkowanie Cerana na bramkę zamienił Mladenovic. Od tego momentu biliśmy głową w mur, kompletnie nie radząc sobie z defensywą gości. A była to defensywa, którą we wcześniejszych meczach bez najmniejszych problemów łatwo ogrywaliśmy. Tym razem było zupełnie inaczej i niewiele wnosiły przeprowadzone zmiany personalne oraz taktyczne. Na domiar złego po jednej z nielicznych kontr Tomovic podwyższył prowadzenie gości i stało się jasne, że również w tym roku nie zdobędziemy Pucharu. Czarę goryczy przelały jeszcze znakomite sytuacje w końcówce meczu, po których powinny paść bramki, ale moi piłkarze razili nieskutecznością i całkowicie zasłużenie odpadliśmy z rozgrywek.

10.12.2008

Marakana, widzów: 5 174

[Puchar Serbii 1/2 finału] Crvena Zvezda (SL) - (SL) Smederevo 0:2 (0:1)

Mladenovic 17, Tomovic 81

MoM: Stojkovic (7)

Skład: Petric, Beljic (67' Georgiev), Trisovic, Tutoric, Miladinovic, Pavlovic (67' Purovic), Cortes, Perovic, Milovanovic, Burzanovic, Djordjevic

 

11.12.2008

PU:

Nurnberg - Wisła 3:0

Wisła zakończyła fazę grupową na 5 miejscu i odpadła z rozgrywek.

 

12.12.2008

W Nyonie odbyło się losowanie par 1/8 finału LM. Naszym rywalem będzie AS Roma. Pierwszy mecz odbędzie się w Belgradzie.

Odnośnik do komentarza

Dzięki. A Tottiego to niech może lepiej jakiś Materazzi lub inny drwal z Serie A wyhaczy ;) Przynajmniej już z nami nie zagra :D

---

14-18.12.2008

Na tournee w Chinach tak jak planowałem zagraliśmy 3 mecze towarzyskie. We wszystkich udało się nam łatwo zanotować wysokie wygrane i w dobrych nastrojach wróciliśmy do Belgradu.

14.12.2008

Fengtai Sports Centre

[Tow] Beijing Tiankong - Crvena Zvezda 1:5 (1:3)

Wenjie 31 - Burzanovic 3,72 , Milovanovic 10, Djordjevic 37,52

Cz.K Qing (Bei) 69'

 

Tego samego dnia rozegrano również mecz o Klubowe MŚ. Kolejny raz górą była Europa, bowiem Manchester United bo dość jednostronnym pojedynku ograł Internacional.

14.12.2008

Yokohama Stadium, widzów: 72 347

[KMŚ finał] Internacional - Man Utd 1:2 (0:1)

Michel 47 - Adriano 35, Klose 48

 

16.12.2008

Fushun Stadium

[Tow] Shijiazhuang - Crvena Zvezda 0:6 (0:4)

Saag 21,66 , Georgiev 23k, Hleb 31, Basta 43, Zhen 84sam

Po tym meczu zakontraktowaliśmy sparingpartnerów przed rundą wiosenną. Przygotowania zaczniemy od zgrupowania we Włoszech, gdzie zagramy z Ascoli, Lazio i Lecce. Następnie wrócimy do Belgradu i zagramy z Club Brugee oraz amatorami z BASK. Na koniec wyjedziemy do Polski na mecze z Legią i Lechem.

 

18.12.2008

Taiyuan Stadium

[Tow] Hunan - Crvena Zvezda 0:3 (0:1)

Diarra 21, Cortes 52, Purovic 65

Odnośnik do komentarza

28.12.2008

Kilka klubów zainteresowało się G.Vaduvą. Najbardziej konkretne są Villarreal i CSKA Moskwa. Oba zespoły przysłały faks z zapytaniem dotyczącym tego zawodnika. Otrzymały odpowiedź, że interesuje mnie kwota 2,5 mln euro oraz 25 % kolejnego transferu.

D.Zahora rozchorował się i kilka najbliższych dni spędzi w domu.

 

Podsumowanie miesiąca - grudzień

Zysk: 888 tyś

Stan konta: 10,53 mln

 

Bilans (Crvena Zvezda): 0-0-2, bramki 0:6

SuperLiga: 1 miejsce, 42 pkt

Liga Mistrzów: 1/8 finału vs Roma ?:?

Puchar Serbii: 1/4 finału vs Smederevo 0:2

 

Bilans (Katar): ---

 

Rozgrywki ligowe:

Chile: Colo Colo (0)

Chorwacja: Varteks (0)

Czechy: Sparta (+1)

Francja: Marsylia (0)

Hiszpania: Valencia (+2)

Peru: Universitario (+2) M

Polska: Legia (+1)

Rosja: ---

Serbia: Crvena Zvezda (+11)

Słowacja: Rużomberk (+2)

Słowenia: Publikum (+7)

 

Transfery - świat:

1. Dmitry Sychev Lokomotiv --> Monaco 1,8 mln

2. Jose Moisela Universitario --> Malmo 1,1 mln

3. Dusan Stojanovic Radniczki --> Rubin 750 tyś

 

Transfery - Serbia:

1. Dusan Stojanovic Radniczki --> Rubin 750 tyś

2. Nikola Trajkovic Crvena Zvezda --> Zenit 450 tyś

3. Zoran Knezevic Borca --> Spartak M. 65 tyś

 

Ranking FIFA:

1. Brazylia 1850 (-)

2. Hiszpania 1782 (-)

3. Niemcy 1771 (-)

38. Polska 774 (-6)

62. Katar 566 (+2)

Odnośnik do komentarza

01.01.2009

Nowy Rok- nowe postanowienia. W samo południe wszedłem do gabinetu prezesa i oznajmiłem, że moja przygoda z Crveną dobiegła końca. W ostatnich tygodniach poczułem się już wypalony, kolejne mistrzostwo było już praktycznie formalnością a ja nie miałem ochoty na pół roku gry byleby dokończyć sezon i mieć emocje w Lidze Mistrzów. Prezes podszedł do mojej decyzji ze zrozumieniem, był oczywiście zawiedzony moim odejściem, ale stwierdził, że zrobiłem dla Crvenej na tyle dużo, że mogę sam zdecydować kiedy zakończyć współpracę. Na koniec wypiliśmy sobie kilka szklaneczek whisky, wypaliliśmy pare cygar i rozstaliśmy się jak na dżentelmenów przystało. A jeszcze tego samego dnia poszła w świat informacja, że Crvena szuka nowego menedżera.

---

Od autora: opka nie zamierzam kończyć. Nadal będę prowadzić reprezentację Kataru, a być może w najbliższym czasie obejmę klub, którego prowadzenie będzie stanowić większe wyzwanie.

Odnośnik do komentarza

Profesor- wiedziałem, że ta decyzja Ci się nie spodoba ;)

Abruś- mam już upatrzony klub daaaleko na wschodzie. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

---

04.01.2009

Nowym menedżerem Crvenej został Vladimir Petrovic, Będzie to dla niego powrót po 12 latach na Marakanę. W tym sezonie pewnie kroczył z Bezaniją ku serbskiej SuperLidze, więc mogę przypuszczać, że mój następca nie zepsuje tego, co zbudowałem w Belgradzie.

 

18-25.01.2009

Kontuzji nabawiło się dwóch reprezentatów Kataru. B.Abdulrahman ma stłuczoną głowę i będzie pauzować około tygodnia. Niestety znacznie poważniejszego urazu doznał M.Al-Hamad. Złamał on na treningu nogę i najbliższe pół roku ma z głowy.

 

29.01.2009

Ogłosiłem skład reprezentacji Kataru na wyjazdową potyczkę z Koreą Północną. Nie mając większego wyboru powołałem tych samych zawodników, co na ostatni mecz z Tajlandią.

 

31.01.2009

A.Al-Marri skręcił kostkę i wypadł ze składu reprezentacji. Na jego miejsce powołałem M.Al-Kubasiego.

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie miesiąca - styczeń:

Bilans (Katar): ---

 

Rozgrywki ligowe:

Chile: Fernandez Vial (0)

Chorwacja: Varteks (0)

Czechy: Sparta (+1)

Francja: Lyon (+1)

Hiszpania: Barcelona (+2)

Peru: ---

Polska: Legia (+1)

Rosja: ---

Serbia: Crvena Zvezda (+11)

Słowacja: Rużomberk (+2)

Słowenia: Publikum (+7)

 

Transfery - świat:

1. Fernando Torres Atletico --> Man Utd 26 mln

2. Javier Mascherano Corinthians --> Real 21,5 mln

3. Alexander Frei Dortmund --> Palermo 16,25 mln

 

Ranking FIFA:

1. Brazylia 1846 (-)

2. Hiszpania 1784 (-)

3. Niemcy 1771 (-)

39. Polska 774 (-1)

60. Katar 567 (+2)

Odnośnik do komentarza
04.01.2009[/b]

Nowym menedżerem Crvenej został Vladimir Petrovic, Będzie to dla niego powrót po 12 latach na Marakanę. W tym sezonie pewnie kroczył z Bezaniją ku serbskiej SuperLidze, więc mogę przypuszczać, że mój następca nie zepsuje tego, co zbudowałem w Belgradzie.

"Pižon" na trenerskiej ławce Zvezdy... Być zastąpionym przez jednego z członków "Zvezdiny Zvezdy", no no... ;]

Odnośnik do komentarza

04.02.2009

Pierwsze dni lutego to wyjazdowy mecz z Koreą Północną. Ostatnie 4 mecze zakończyły się naszymi zwycięstwami i to bez straty gola. Tak więc liczyłem na podtrzymanie dobrej passy.

Początek meczu nie był dla nas łatwy. Przyszło nam grać w mrozie, na zaśnieżonym i częściowo oblodzonym boisku. W takich warunkach zdecydowanie lepiej czuli się gospodarze i to oni dyktowali warunki gry. Swoją przewagę udokumentowali już po kilkunastu minutach. Li dośrodkował w pole karne, poślizgnął się Al-Ghanim a Hyok z najbliższej odległości trafił do siatki. Z upływem kolejnych minut radziliśmy sobie coraz lepiej i zaczęliśmy stwarzać sytuacje pod bramką przeciwnika. Pierwszą zmarnował Hamza, który nie potrafił pokonać Gila po dośrodkowaniu Jassima. Jednak tuż przed przerwą padło wyrównanie. Dośrodkował w pole karne Magid. Piłka spadła na 12 metr do Abdulrahmana, który strzelił mocno ale trafił w poprzeczkę. Na miejscu był jednak Hamza i z kilku metrów bez problemów trafił do siatki.

Po przerwie na boisku pojawili się dwaj nowi piłkarze- Yasser oraz Bashir. To oni w poprzednich meczach należeli do najlepszych na boisku i liczyłem, że z ich pomocą zdominujemy gospodarzy. I już kilka minut po przerwie Bashir miał doskonałą sytuację, ale posłał piłkę ponad bramką. Kilka chwil później mógł zaliczyć asystę, ale po jego podaniu Magid uderzył nad bramką. Nasz napór rósł z każdą minutą i kolejna bramka wydawała się tylko kwestią czasu. Cel udało się nam osiągnąć na niespełna 20 minut przed końcem meczu. Saed zagrał do Bashira, ten odegrał Jassimowi, który nie zmarnował dogodnej sytuacji i precyzyjnym strzałem pokonał Gila. Do końca meczu mieliśmy pełną kontrolę nad grą i bez większych kłopotów dowieźliśmy wygraną. A ta mogła być jeszcze bradziej okazała, ale Bashir i Jassim zmarnowali po dwie dobre sytuacje.

04.02.2009

May Day Stadium, widzów: 86 976

[Tow] Korea Północna (83) - (60) Katar 1:2 (1:1)

Hyok 13 - Hamza 45, Jassim 73

MoM: Jassim (8)

Skład: S.Al-Ansari, Rashith, Mesbeh, Al-Ghanim, Al-Khater, Saed, Magid, Al-Bloushi (46' Yasser), Abdulrahamn, Jassim, Hamza (46' Bashir)

Odnośnik do komentarza

Po meczu z Koreą Północną postanowiłem zrobić sobie wakacje. Korzystając z okazji udałem się do Władywostoku. Tam obleciałem w ciągu kilki dni wszelkie możliwe muzea wojskowe, a następnie kupiłem plackartę na kolej transsyberyjską i odjechałem w stronę Bajkału. Piękne, zapierające dech w piersiach widoki oraz wszędobylska cisza i spokój wynagrodziły wszystkie trudy podróży. Nastrój sielanki zaczęły burzyć jednak media, które wobec przedłużającego się bezrobocia zaczęły łączyć mnie z Mladą Boleslav. W ciągu kilku dni nie milkły telefony od czeskich dziennikarzy, do których najwyraźniej nie docierało grzeczne, acz stanowcze stwierdzenie, że nie interesuje mnie praca w tym klubie. Zniechęcony nachalnością pepików wyłączyłem telefon i postanowiłem podróżować dalej na zachód kontynentu. Kolejne godziny spędzone w pociągach umilałem sobie zwiedzaniem większych miast. Albo po prostu czekaniem na możliwość kupna biletu. Ciągnęło mnie jednak niesamowicie do piłki i w końcu nie wytrzymałem. W Omsku zamiast zwiedzać liczne muzea czy teatry, udałem się na stadion piłkarski. Akurat udało mi się trafić na mecz towarzyski miejscowej drużyny z jakimiś amatorami.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...