Skocz do zawartości

Silver Path


Vetr

Rekomendowane odpowiedzi

Nie pamiętam w którym FM/CM,, możliwe że w 06 ale Babatinde Wusu miażdży. Gra gdzieś w Ykonen. A jak Bantamoi Patrick, czy on dopiero w 07 był w KuPS super bramkarzem

 

Bantamoi? Kisi ogóra w Akatemii, bo na więcej go nie stać. Przynajmniej na razie, może w przyszłości coś z niego będzie.

Tak wygląda obecnie.

 

 

A wyniki o dziwo niezgorsze

 

Bo to sparingi, pauko :lol:

Odnośnik do komentarza

25.03.2007

 

Edward Anyamkyegh naciągnął mięsień pachwiny, co wykluczy go z gry na cztery tygodnie.

 

29.03.2007

 

Tamas Grubovics przytrzasnął sobie rękę sztangą. Wyglądało to groźnie, ale na szczęście skończyło się jedynie na nadwyrężeniu nadgarstka i dwóch tygodniach przerwy.

 

31.03.2007

 

Dokonałem chyba ostatniego już transferu. Cztery tysiące euro wydałem na wyciągnięcie ze Szwecji byłego zawodnika Universitatea Craiova, Alina Vigariu [26, OP PŚ, N, Rumunia]. Jest piekielnie szybki, a przy tym bardzo dobrze wyszkolony technicznie. Podczas dryblingu niewielu potrafi go powstrzymać. Z niego to taki Kaijalainen prawego skrzydła, a to dobrze o nim świadczy.

 

Henri Sillanpää wrócił do gry po kontuzji.

 

01.04.2007

 

Padł sejw, koniec opka.

 

02.04.2007

 

Armin Veh stracił posadę menedżera VfB Stuttgart. Zastąpił go Walter Schachner.

 

04.04.2007

 

W czwartej rundzie Suomen Cup trafiliśmy na FC Santa Claus z Rovaniemi.

 

Pech nie opuszcza Sillanpy. Ledwo co się wyleczył, a znowu czeka go rozbrat z piłką. Wszystko przez złamany palec, który może go kosztować nawet dwa miesiące przerwy.

 

08.04.2007

 

Bardzo obiecujący zawodnik naszej młodzieżówki, Patrik Turunen, został wypożyczony do MyPy do końca sezonu.

 

W ostatnim meczu kontrolnym wystawiłem prawie ostateczny skład. Prawie, bowiem na obronie dałem ponownie szansę duetowi, który w meczu z RoPS zawiódł moje oczekiwania. Na prawym skrzydle postawiłem Vigariu, którego widziałem w pierwszym składzie. Tym razem nasi młodzi defensorzy nie dali się stresowi. Z bardzo dobrej strony pokazał się, tradycyjnie już, Kaijalainen oraz Aadnevik. Norweg tym samym wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce.

 

Stadion Lamminpää, Tampere, 126 widzów.
TOW, S-Ilves [AMA] – KuPS Kuopio [EKS] (0:4)

14. Stig Martin Aadnevik 0:1
19. Matti Hurme 0:2
45. Stig Martin Aadnevik 0:3
61. Joonas Siikala 0:4

MoM: Kim Kaijalainen [KuPS]

 

Teraz czekamy już na mecz pucharowy.

Odnośnik do komentarza

Widzę, Profesorze, że choć wiek słuszny, to wzrok dobry :D

 

***

 

09.04.2007

 

Michael Skibbe z Bayeru Leverkusen stracił pracę.

 

15.04.2007

 

W finale Puchar Króla, zmierzyły się drużyny Real Sociedad oraz Real Madryt. Królewscy ostatecznie wygrali, chociaż do 81 minuty przegrywali 0:1 po bramce Ibrahima Yattary, ostatecznie jednak Mateja Keżman wtłukł ekipie z San Sebastian dwie bramki i trofeum powędrowało do stolicy.

 

16.04.2007

 

Edward Anyamkyegh wrócił do treningów.

 

18.04.2007

 

Armin Veh znalazł pracę w TSV Monachium.

 

22.04.2007

 

Ulubieniec Starej Gwardii Lecha Poznań, Pyry Kärkkäinen został kontuzjowany. Podczas treningu poślizgnął się i zrobił sobie coś z kostką. Fizjoterapeuta orzekł, że czeka go dwumiesięczna przerwa.

 

25.04.2007

 

Musiałem nieco zmodyfikować skład. Nie chciałem już teraz wpuszczać Rumuna do pierwszego składu, postanowiłem dać mu nieco czasu na aklimatyzację. Zamiast niego wybiegł dzisiaj Rönkkö. Kaijalainen z dziwnych powodów nie mógł dzisiaj grać, dlatego musiałem go zastąpić Riihimäkim.

Zaczęliśmy mecz spokojnie, od akcji lewym skrzydłem. Niby prosta akcja, a dała nam bramkę, kiedy po wrzutce Riihimäkiego do siatki trafił Aadnevik. Norweg w swoim oficjalnym debiucie również zdobył bramkę, udanie zaczyna swoją karierę w KuPS. Chwilę później Nlend przejął źle zagraną piłkę, podał na wolne pole do Parviainena, a ten już wiedział, co zrobić, żeby pokonać golkipera gospodarzy. Nasi napastnicy zdobyli jeszcze po jednej bramce, a Heikelä okrasił swój świetny występ piękną bramką z ponad trzydziestu metrów.

 

Stadion Lapinaukea, Rovaniemi,  618 widzów.
Suomen Cup, runda czwarta, Santa Claus Rovaniemi [AMA] – KuPS Kuopio [EKS] (0:4)

3. Stig Martin Aadnevik 0:1
7. Kalle Parviainen 0:2
19. Kalle Parviainen 0:3
30. Stig Martin Aadnevik 0:4
40. Jussi Heikelä 0:5

Mitring – Hurme, Itälä, Hartikainen (k), Kullström – Rönkkö (70. Vigariu), Riihimäki, Heikelä, Nlend – Aadnevik (70. Oinonen), Parviainen

MoM: Jussi Heikelä [KuPS]

Odnośnik do komentarza

26.04.2007

 

Z piłkarskich ciekawostek, nasze rezerwy, KuPS Akatemia, wygrały swój mecz w pucharze 2:1 [42. Sadik, 83. Laurikainen – 47. Kinnunen].

 

01.05.2007

 

Już teraz postanowiłem wykupić Kima Kaijalainena za sześć tysięcy euro, wpisane w umowie wypożyczenia. Miałem z tym poczekać do końca sezonu, ale wkurzało mnie to, że nie mógł występować w pucharze. Ponad to, na wypożyczeniu był na kontrakcie amatorskim, toteż trenował lżej od kolegów. Teraz to się zmieni i mam nadzieję, że poprawi jeszcze bardziej swoje umiejętności.

 

02.05.2007

 

Ktoś z gazety musiał chyba mieć nieprzespaną nockę, że uznał mecz KuPS z jakimś FC Raahe za hit losowania. Dosyć specyficzne poczucie humoru.

 

05.05.2007

 

Mecz jakoś nie poszedł tak, jakbym tego chciał. Mimo szybkiej bramki zdobytej przez Rönkkö, graliśmy bardzo niedokładnie. Rywale próbowali na tym skorzystać, ale, albo brakowało im umiejętności, albo bronił Mitring. Drugi gol, autorstwa Aadnevika, także niewiele zmienił. Dopiero podczas drugiej połowy coś drgnęło. Akcje wyglądały składnie i sensownie. Brakowało jedynie wykończenia. Na bramki musieliśmy czekać aż do siedemdziesiątej minuty. Wtedy to Parviainen zdołał wcisnąć łaciatą za plecy golkipera, kilka minut później uczynił to jeszcze dwukrotnie, dzięki czemu zdołał częściowo zamazać ten obraz naszej słabszej gry.

 

Stadion Koivuluoto, Raahe,  730 widzów.
Suomen Cup, runda piąta, FC Raahe [AMA] – KuPS Kuopio [EKS] (0:5)

2. Simo Rönkkö 0:1
26. Stig Martin Aadnevik 0:2
70. Kalle Parviainen 0:3
74. Kalle Parviainen 0:4
85. Marko Nieminen cz.k [Raahe]
88. Kalle Parviainen 0:5

Mitring – Hurme, Itälä, Hartikainen (k), Kullström – Rönkkö (67. Vigariu), Kaijalainen, Heikelä, Nlend – Aadnevik (69. Siikala), Parviainen

MoM: Kalle Parviainen [KuPS]

Odnośnik do komentarza
zaczynasz mnie denerwowac :>

 

daj no jakies ligowe mecze wreszcie bo bedzie ban :admin:

 

:ssij:

 

No przecież nie będę pomijać meczów pucharowych, nie? :P Jak się nie podoba to ochrzań FZPN za to, że liga zaczyna się w maju :P

Zaraz będziesz miał swój meczyk, o!

Odnośnik do komentarza

06.05.2007

 

Tak rzuciłem okiem na ubiegłoroczne mecze pucharowe… Powiedzieć, że opadła mi szczęka to za mało. Naprawdę! Powiedzcie szczerze, ile widzieliście meczów o puchar kraju, w którego finale spotkały się nieligowe, powtarzam, NIELIGOWE(!) (sic!) zespoły? Pójdźmy jeszcze dalej, o ile GIFK Kauniainen o faktycznie amatorzy to zgadnijcie, kto był przeciwnikiem tego zespołu. Brak pomysłu? Otóż rezerwy(!) Interu Turku – VG-62 Turku. Co więcej, oni wygrali ten puchar! Ledwo, bo ledwo, ale jednak.

Kurczę, nigdy przedtem nie widziałem takiej sytuacji, żeby drużyny z ekstraklasy tak odpuściły sobie rozgrywki o puchar kraju. Jedyny „rodzynek” z Veikkausliigi, FC Lahti (a co!), doszedł do półfinału, gdzie przegrał z GIFK 0:1.

 

08.05.2007

 

Jan Berg dość mocno rozciął sobie nogę podczas treningu, dlatego musi zrezygnować z części treningów. Jego absencja potrwa do trzech tygodni.

 

09.05.2007

 

W finale Pucharu UEFA doszło do spotkania Betisu Sevilla oraz Bayern Monachium. Z całego serca kibicowałem drużynie z mojego rodzinnego [no prawie, bo urodziłem się pod Sewillą] miasta. Niestety, Niemcy skutecznie się bronili przez sto dwadzieścia minut, a potem byli lepsi w rzutach karnych, wygrywając je 4:3.

 

10.05.2007

 

Ku uciesze ludu, rozpoczęliśmy pierwszy mecz ligowy za mojej kadencji w KuPS. Na dzień dobry z silnym rywalem z Anjalankoski. Mimo wszystko postawiłem na Rönkkö, a nie na Vigariu. Fin sprawdził się, więc czemu nie dać mu szansy?

 

Na początku nic wielkiego się nie działo, ale do czasu. Kiedy piłka trafiła do Kaijalainena wiedziałem już, że rywale będą mieli ciężką przeprawę. Nie pomyliłem się, nie byli w stanie powstrzymać rozpędzonego skrzydłowego. A ta jego założona „siatka” w polu karnym i podanie do Aadnevika, majstersztyk. Goście kompletnie zgłupieli. Nie popadałem jeszcze w euforię, bo to w końcu piłka nożna, a przed nami był jeszcze cały mecz. Wbrew moim obawom, rywale nie atakowali. Wręcz przeciwnie, zostali zepchnięci do głębokiej defensywy. Jednak nie potrafiłem opanować emocji, kiedy Aadnevik odegrał do Heikeli, a ten huknął jak z armaty w samo okienko.

 

Po zmianie stron goście postanowili nieco bardziej przycisnąć. Kilka razy podeszli pod naszą bramkę, ale to było wszystko, co zdołali zrobić. Tylko raz naprawdę zagrozili naszej bramce, kiedy Kullström wyszedł zbyt daleko i nie przejął piłki, bo rywale mieli do łaciatej pół metra bliżej. Szczęśliwie, Mitring sparował strzał na rzut rożny. Tymczasem my konsekwentnie graliśmy swoje. Zdołaliśmy raz ładnie skontrować rywali, dzięki czemu Parviainen wyszedł sam na sam. Nie dał najmniejszych szans golkiperowi. Co miałem robić? Oczywiście, że wybuchnąłem z radości, ciesząc się wraz z fizjoterapeutą. Drugi lekarz i asystent byli… nieobecni. Ten drugi po prostu zemdlał z wrażenia, a pierwszy próbował ocucić drugiego. Chyba dobrze, że Olavi nie widział kolejnej bramki.

 

Stadion Keskuskenttä, Kuopio,  1478 widzów.
Veikkausliiga [1/26], KuPS Kuopio [EKS] - MyPa Anjalankoski [EKS] (4:0)

13. Stig Martin Aadnevik 1:0
44. Jussi Heikelä 2:0
65. Kalle Parviainen 3:0
80. Jussi Heikelä 4:0

Mitring – Hurme, Itälä, Hartikainen (k), Kullström – Rönkkö (80. Vigariu), Kaijalainen, Heikelä, Nlend – Aadnevik (60. Siikala), Parviainen

MoM: István Mitring [KuPS]

 

KuPS liderem... To brzmi dumnie!

Odnośnik do komentarza

12.05.2007

 

Menedżer FC Haka, Olavi Huttunen wbił „szpileczkę” szkoleniowcowi MyPy, twierdząc, że zespół z Anjalankoski po porażce z nami nie będzie już się liczyć w walce o mistrzostwo. Ach, byłbym zapomniał. Nasz poprzedni rywal to obrońca tytułu. Fajnie, prawda?

 

W meczu pucharowym zagramy z Pyrami. Tak, nie pomyliłem się. Nokian Pyry, z miasta o jakby znajomej nazwie Nokia. Kibiców pewnego wielkopolskiego klubów zapraszam na spektakl, który odbędzie się siedemnastego czerwca.

 

13.06.2007

 

Asystent poinformował mnie o groźnej kontuzji Kullströma. Chłopakowi przesunął się dysk, toteż szybko został wysłany do specjalisty w Helsinkach. Do gry wróci najpewniej za trzy miesiące.

 

14.05.2007

 

Dzisiaj czekał nas mecz z beniaminkiem. Jego trener jakoś nieszczególnie mnie lubi i od razu próbował wciągnąć mnie w jakieś gierki psychologiczne. Nie dałem się, stwierdziłem jedynie, że wszystko rozstrzygnie mecz. W składzie przeprowadziłem tylko jedną zmianę, z kontuzji kolegi skorzystał Matti Hurme.

 

Pierwsza bramka padła tak, że sam nie wiem, jak to się stało. Po prostu jakimś cudem napastnik rywali wyprzedził Matti’ego Hurme i mierzonym strzałem pokonał naszego bramkarza. [Nawiasem mówiąc, nienawidzę tego buga, kiedy mój zawodnik ma bliżej do piłki, ale skrypt gry obliczył sobie, że łaciatą powinien przejąć rywal. Przecież to cholerne oszustwo]. Przycisnęliśmy rywala, ale długo nie potrafiliśmy zdobyć gola. Dopiero prawie pod koniec połowy, Heikelä celnie przymierzył.

 

Po zmianie stron gospodarze otrzeźwieli i zaczęli odpowiadać huraganowymi atakami. Wychodziło im to jednak niezbyt dobrze. Dość powiedzieć, że oni atakowali, my zdobywaliśmy bramki. Zwłaszcza po wejściu Oinonena za Aadnevika. Gdyby nie strzał obserwowanego przeze mnie Leppänena, miałby klasycznego hat-tricka. Rywale właściwie sami doprowadzili do swojej porażki, głównie za sprawą czerwonej kartki, która całkiem ich podłamała. Dopiero w doliczonym czasie gry odważyli się zaatakować i zdobyli bramkę na 3-5 po fatalnym błędzie naszego kapitana.

 

Stadion Urheilupuisto, Mikkeli,  256 widzów.
Veikkausliiga [2/26], MP Mikkeli [EKS] – KuPS Kuopio [EKS] (3:5)

3. Jokke Kangaskorpi 1:0
39. Jussi Heikelä 1:1
59. Kalle Parviainen 1:2
62. Miikka Oinonen 1:3
69. Miikka Oinonen 1:4
71. Niko Leppänen 2:4
79. Mikko Sundberg cz.k [Mikkeli]
85. Miikka Oinonen 2:5
88. Lasse Malhonen knt. [Mikkeli]
90. Jokke Kangaskorpi 3:5

Mitring – J Hurme, Itälä, Hartikainen (k), M Hurme – Rönkkö (69. Vigariu), Kaijalainen, Heikelä, Nlend (80. Lehtonen) – Aadnevik (60. Oinonen), Parviainen

MoM: Miikka Oinonen [KuPS]

Odnośnik do komentarza

15.05.2007

 

Nowym trenerem Realu Mallorca został Miguel Ángel Lotina.

 

Alin Vigariu dopadła grypa. Kazałem mu dochodzić do siebie w domu. Do dwóch tygodni ma być zdrowy.

 

16.05.2007

 

W finale Ligi Mistrzów doszło do spotkania AC Milan z Arsenalem Londyn. Po stu dwudziestu minutach było 2:2 [25. 76. Alberto Gilardino – 27. kar Júlio Baptista, 45. Gilberto Silva], a w serii jedenastek lepiej uderzali Włosi i to oni zostali nowymi mistrzami Europy.

 

18.05.2007

 

Pechowiec Silanpää wrócił do treningów.

 

20.05.2007

 

Juande Ramos wyleciał z FC Sevilli.

 

Harri Penttilä został powołany na mecz młodzieżówki U-19 z Hiszpanią.

 

 

Nie można za wiele powiedzieć o tym meczu. Przeważaliśmy, cisnęliśmy rywali, a to oni wygrali w taki głupi, nie do końca zasłużenie. No bo jak można tak powiedzieć o drużynie, która dziewięć dziesiątych czasu spędzała na swojej połowie, a jedynego gola zdobyła z karnego po zagraniu przez Matti’ego Hurme ręką? Dzisiaj zawiódł najbardziej Rönkkö. Grał słabo, podawał niedokładnie i często gubił piłki.

 

Stadion Keskuskenttä, Kuopio,  1626 widzów.
Veikkausliiga [3/26], KuPS Kuopio [EKS] – TPS Turku [EKS] (0:1)

58. Ady kar 0:1

Mitring – J Hurme, Itälä, Hartikainen (k), M Hurme – Rönkkö (45. Holopainen), Kaijalainen, Heikelä, Nlend  – Aadnevik, Parviainen (60. Oinonen)

MoM: Jani Sarajärvi [TPS]

 

Tja, porażka to i nikt nie czyta ;]

 

***

 

22.05.2007

 

Nowym szkoleniowcem Sevilli FC został Joaquín Caparrós.

 

23.05.2007

 

Ostatni mecz lekko mnie zmartwił, ale jeszcze nie było powodów do niepokoju. W końcu mamy się utrzymać, a nie walczyć o majstra. Mimo wszystko, zdecydowałem się przeprowadzić małe korekty poleceń dla skrzydłowych, którzy ostatnio stracili „parę”. Ponadto poprosiłem asystenta, aby uważniej obserwował poczynania Rönkkö.

 

Jednak to nie skrzydłowy, a lewy obrońca Itälä podniósł mi dzisiaj ciśnienie. Kilka razy podczas pierwszej połowy zdołał popełnić wiele błędów w ustawieniu, za bardzo był ustawiony z przodu, toteż rywale mieli praktycznie otwartą drogę do bramki. W okolicach czterdziestej piątej minuty byłem pewny, że gospodarze zdobędą bramkę. Błysnął jednak Mitring, broniąc mocny strzał z siedmiu metrów. W międzyczasie Parviainen zdołał wcisnąć gospodarzom bramkę. Na moment stracili go z oczu i to wystarczyło. O drugiej połowie można powiedzieć tylko tyle, że się odbyła, bo nic szczególnego w niej nie zdołaliśmy zrobić, ani, tym bardziej, rywale.

 

Stadion Tapiolan urheilupuisto, Espoo,  233 widzów.
Veikkausliiga [4/26], FC Honka Espoo [EKS] – KuPS Kuopio [EKS] (0:1)


Mitring – J Hurme, Itälä, Hartikainen (k), M Hurme (65. Lehtonen) – Rönkkö, Kaijalainen (66. Riihimäki), Heikelä, Nlend  – Aadnevik (81. Oinonen), Parviainen

MoM: Jani Hartikainen [KuPS]

 

Penttilä oraz Turunen wystąpili w meczu młodzieżówki, ale nie zachwycili. Finlandia uległa rówieśnikom z Hiszpanii 1:2 [2. Minkenen – 77. José Arnáiz, 88. José Manuel Prieto].

Odnośnik do komentarza

Ależ to bardzo proste, żebyście się pytali, a tym samym nabijali tutaj posty :]

 

***

 

24.05.2007

 

Tamas Gruborovics nadwyrężył nadgarstek, więc fizjoterapeuta zarządził mu trzytygodniową przerwę.

 

25.05.2007

 

Fachowca ze stolicy odwiedzić musiał Berat Sadik, który na treningu nadwyrężył ścięgno Achillesa. Wynik – trzy miesiące przerwy.

 

Penttilä oraz Turunen zagrali z Bułgarią, ale tym razem spisali się o niebo lepiej. Pomogli swojemu krajowi wygrać 1:0 [70. Valeri Minkenen]. Turunen zagrał jeszcze w meczu ze Szkocją, wygranym przez Suomi 2:1 [82. Linus Grunér, 85. Sirviö – 3. Cuthbert].

 

27.05.2007

 

Po bardzo udanym początku, drużyna złapała zadyszkę. Nasza gra nie wygląda już tak ładnie jak chociażby w meczu z MyPą. W pierwszej połowie było to aż nadto widoczne, pierwsze pół godziny należało do gospodarzy, zepchnęli nas do defensywy, ale z oddawaniem strzałów było u nich już gorzej. Duet „Podwójne H” skutecznie zniechęcał rywali do atakowania. Kibice musieli być rozczarowali, kiedy okazało się, że bramka Simo Rönkkö z końca pierwszej połowy będzie jedyną w tym meczu. Po wstępnym przeanalizowaniu dzisiejszego meczu zauważyłem, że byliśmy bardzo nieskuteczni. Na jedenaście strzałów tylko dwa były celne. Mało, za mało. Na czołówkę mogłoby nie wystarczyć.

 

Stadion Arto Tolsa Areena, Kotka,  233 widzów.
Veikkausliiga [5/26], FC KooTeePee – KuPS Kuopio (0:1)

44. Simo Rönkkö 0:1

Mitring – J Hurme, Itälä, Hartikainen (k), M Hurme – Rönkkö (73. Holopainen), Kaijalainen, Heikelä, Nlend  – Aadnevik (60. Siikala), Parviainen

MoM: Jussi Kinnaslampi [KooTeePee]

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...