FYM Napisano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2017 Na Nowy Rok tylko jedno postanowienie przytyć 5 kg! pawoj, masz klienta ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 4 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2017 W zeszłym roku nie składałem żadnych postanowień, ale w tym roku uznałem że w tym roku warto 1. Nie popsuć relacji z Martą, a może nawet zdecydować się na następny krok 2. Pozdawać wszystkie ważne egzaminy czekające mnie w tym roku. 3. Popełniać mniej błędów interpunkcyjnych, ortograficznych, oraz składniowych. 4. Wspierać mamę w chorobie i nigdy nie odmówić jej pomocy, wtedy gdy będzie potrzebna. punkty nieparzyste chuj bombki strzelił. Dwójka z kłopotami, ale się udała. Co do czwartego postanowienia chyba mi się idało Na nowy rok życzę sobie abym nie był tak smutną i poważną pizdą. na nowy rok to samo postanowienie, bo kto mnie zna, ten wie, że nic z tego. No i może dorzucę sobie cel nr 2, mianowicie ukończyć studia, najlepiej tak do września, żebym nie musiał się potem babrać z tym w sumie cel nr2 w październiku obroniony, udało mi się. A cel nr 1 są jakby postępy, serio. Cel na ten rok, znaleźć dobrze płatną pracę, abym się nie musiał babrać róznymi fuszerkami na boku. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hidalgoo Napisano 8 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2017 na 2014: - jak najlepiej napisać maturę - złapać po maturze jakąś robotę i dorobić na wakacje - rozwijać się muzycznie, intelektualnie i psychicznie - nie popełniać tych samych błędów Na rok, w którym skończę 20 lat, dajemy do pieca ostro: - zarobić dolany i wyjechać w wakacje w jakieś fajne miejsce - kupiłem sobie drążek - doprowadzić plecy do stanu co najmniej przyzwoitego(aktualnie - tragedia) - zaangażować się w coś więcej niż tylko w studia - mniej pić - poukładać sobie życie związkowo-uczuciowe - walczyć z lenistwem - przynajmniej dwa razy pójść na strzelnicę - nie załamywać się przeciwnościami losu 1)to udało się połowicznie2)drążek kupiłem i na nim ćwiczyłem, ale potem znalazłem dziewczynę i spadła mi motywacja 3)tu wielki plus, udało się. Programuję i już wiem co chcę robić w przyszłości 4) 5)też się udało. Zdobyłem moją Radość i Inspirację ;) 6)to też się udało. Robię dużo więcej niż rok temu i daje mi to satysfakcję. 7)nie udało się 8)czy ja wiem... Na pewno jest lepiej niż rok temu ;) Podsumowując: Wspaniały był to dla mnie rok, nie zapomnę go nigdy. Postanowienia na 2016: 1) zrobić prawko wreszcie przed wakacjami 2)ogarnąć sobie praktyki we wakacje 3)być coraz lepszym w programowaniu 4)dalej budować coraz mocniejszą relację z dziewczyną 5)8 stycznia 2017 nie ważyć więcej niż 70 kg 6)odwiedzić 50 miast 7)mieć jak najlepsze oceny z interesujących mnie przedmiotów 1) nie udało się 2) udało się, praktyki były chujowe, pieniądze dostałem dopiero w listopadzie... no ale mimo wszystko to było cenne doświadczenie, już wiem czego nie chcę robić i jakich ludzi należy się wystrzegać ;) 3) chyba się udało - pracuję :] 4) tutaj porażka, aczkolwiek chyba lepiej 5) nie mam wagi, ale jestem zadowolony ze swojego wyglądu i masy mięśniowej ;_) 6) nie udało się 7) chyba się udało 2017: (kolejność losowa) 1) prawko 2) skończyć studia i obronić licencjat w czerwcu 3) wyprowadzić się z domu 4) zapierdalać i rozwijać się w pracy 5) 8 stycznia 2018 roku zarabiać 4k miesięcznie 6) a może by się tak zakochać? :) Cytuj Odnośnik do komentarza
profi Napisano 22 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2017 Postanowienia noworoczne jeszcze są przez was respektowane?:) Cytuj Odnośnik do komentarza
renata66 Napisano 13 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2017 ja tam nigdy nie obiecuje sobie cudow -wychodze z zalozenia ze co ma byc to bedzie Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 13 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2017 i było? Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2019 Nigdy nie stawiałem sobie żadnych postanowień na nowy rok, ale kilka rzeczy mi chodzi po głowie i postanowiłem gdzieś je spisać: ogarnąć wagę/sylwetkę (cel na ten moment to zbić się do 85 kg) powrócić do czytania książek (realny cel na ten moment to 20 książek w 2019 roku) odłożyć kasę pod przyszłe plany (cel to zwiększyć obecne oszczędności 7x) w tym roku stuknie mi 30-tka, więc gruntownie się przebadać lub mieć zaplanowane badania na koniec roku śmigać płynnie na ukulele (powiedzmy ogarniać płynnie 20 piosenek granie + śpiewanie) oraz ruszyć z nauką gry na gitarze EDYTA nauka hiszpańskiego (chociaż na Duolingo, ale codziennie min. 10-15 min) nauka SQL/ Python (to może się udać w ramach pracy, podstawy SQL już są) 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2019 Ja też mam kilka. Ogarniać to co zacząłem ogarniać w starym (czyli mieć finanse na + bez żadnych długów) do lutego zamknąć debet w koncie, lub przekonać bank, że ma on być bezpłatny (dotychczas płaciłem 60 zł na rok) do maja spłacić i zamknąć kredytówkę z millenium do października zamknąć i spłacić kredytówkę z raiffaisen nadpłacić 5 rat do kredytu zwiększyć poduszkę bezpieczeństwa do 3 pensji Zmienić pracę, bo ta o ile jest spoko i mogę sobie pozwolić w niej na HO, dodatkowe dorabianie itp. To niestety nie jest rozwojowa i dni w których 8 godzin mija mi w ekspresowym tempie, bo mam zajawkę mogę policzyć na palcach jednej ręki. Nauczyć się w końcu angielskiego (Może któryś z forumowiczów by mi z tym pomógł?) No i nie może zabraknąć planów podróżniczych....więc odwiedzić 4 nowe kraje (Malta już za 20 dni!) Wrócić do wagi z którą czułem się komfortowo (75 kg) Przebiec łącznie 1000 km Przebiec półmaraton i maraton (chociaż to jest niezależne ode mnie, bo kurwa ciężko się wstaje z rwą kulszową a co dopiero biega) No a z planów, które są zupełnie niezależne ode mnie to: Chciałbym wybić sobie z głowy pannę, która siedzi w niej od lat 7 i bezustannie kopie moją psychikę Być mniej pojebanym (tak to jest niezależne ode mnie ) Wiem, że będzie to w większości wymagało ode mnie motywacji, ale licze, że forumek mnie zmotywuje, wypomni, kopnie w dupe, gdy np. wrzuce fotkę ze świniakiem którego będę chciał opierdolić 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
z0nk Napisano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2019 Ja raczej osobnych postanowień nigdy nie robię, raczej trzymam się tego nad czym już pracuję. Czyli: - zejście w końcu poniżej 70 kg - zdolność przebiegnięcia na raz 10 km (obecnie jestem w połowie tego ) - w pełni ogarnąć grunt do zmiany pracy, może wyjazdu gdzieś w skośne rejony, to jednak zwykle okolice kwietnia biorąc pod uwagę, że pewnie zostanę przy udawaniu, że mam większe niż naprawdę doświadczenie w uczeniu inglisza - ogarnąć parę mentalnych spraw wpływających na zdrowie psychiczne (zabrzmiało jakbym był psycholem) - ograniczyć picie i jaranie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 2 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2019 u mnie raczej krotko: wspinac sie na poziomie VI.1 i M5+/M6 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 2 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2019 Powiększyć: * pokłady cierpliwości dla dzieci * oszczędności Zmniejszyć: * wagę do 90 kg (jest 100-102) * stress w pracy Cytuj Odnośnik do komentarza
Hajd Napisano 2 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2019 Mniej kg wiecej hajsu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 3 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2019 może to być cholernie ciężkie, ale chciałbym chociaż w jakimś stopniu wyzdrowieć. Przydałoby się też zmienić pracę, żebym nie musiał ponad etat w dwóch miejscach robić, ale to kwestia drugorzędna. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2019 Postanowienia może u mnie nie są, bardziej bym określił to jako oczekiwania i życzenia * trzymać się nawet jako-tako w zdrowiu na ciele i umyśle, * gładko i szybko w miarę skończyć budowę, * zmienić pracę na mniej wyczerpującą psychikę, * mieć jeszcze więcej kasy na wykończenie domu, działki i na odłożenie, * przeczytać mniej więcej tyle książek, co w roku 2018. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 14 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2019 Nie pisać na forum o swoich zyciowo-zdrowotnych wzlotach i upadkach. 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
klinsmann Napisano 15 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2019 23 godziny temu, jmk napisał: Nie pisać na forum o swoich zyciowo-zdrowotnych wzlotach i upadkach. już urzad skarbowy się odezwał ;-) ? Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 16 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2019 Nope. Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 24 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2019 W dniu 1.01.2019 o 21:24, Brudinho napisał: Ja też mam kilka. Ogarniać to co zacząłem ogarniać w starym (czyli mieć finanse na + bez żadnych długów) do lutego zamknąć debet w koncie, lub przekonać bank, że ma on być bezpłatny (dotychczas płaciłem 60 zł na rok) do maja spłacić i zamknąć kredytówkę z millenium do października zamknąć i spłacić kredytówkę z raiffaisen nadpłacić 5 rat do kredytu zwiększyć poduszkę bezpieczeństwa do 3 pensji Zmienić pracę, bo ta o ile jest spoko i mogę sobie pozwolić w niej na HO, dodatkowe dorabianie itp. To niestety nie jest rozwojowa i dni w których 8 godzin mija mi w ekspresowym tempie, bo mam zajawkę mogę policzyć na palcach jednej ręki. Nauczyć się w końcu angielskiego (Może któryś z forumowiczów by mi z tym pomógł?) No i nie może zabraknąć planów podróżniczych....więc odwiedzić 4 nowe kraje (Malta już za 20 dni!) Wrócić do wagi z którą czułem się komfortowo (75 kg) Przebiec łącznie 1000 km Przebiec półmaraton i maraton (chociaż to jest niezależne ode mnie, bo kurwa ciężko się wstaje z rwą kulszową a co dopiero biega) No a z planów, które są zupełnie niezależne ode mnie to: Chciałbym wybić sobie z głowy pannę, która siedzi w niej od lat 7 i bezustannie kopie moją psychikę Być mniej pojebanym (tak to jest niezależne ode mnie ) Wiem, że będzie to w większości wymagało ode mnie motywacji, ale licze, że forumek mnie zmotywuje, wypomni, kopnie w dupe, gdy np. wrzuce fotkę ze świniakiem którego będę chciał opierdolić Minęło pół roku, więc czas na podsumowania: - Kredytówka Millenium zamknięta - Kredytówka Raiffaisen zamknięta - Debet w koncie zlikwidowany - Nadpłacić 5 rat kredytu - Zwiększyć poduszkę bezpieczeństwa do 3 pensji - Zmiana pracy, założyłem własną działalność - Angielski chodzę na lekcje - Malta, Portugalia, będzie Macedonia i Litwa - 75kg jest!!!!! - Bieganie niestety pokrzyżowało zdrowie - Panna wyjebana - Niestety znów się nie udało 37 rok z rzędu Podsumowując jest nadal chujowo ale stabilnie 6 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Michalm Napisano 2 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2019 jako, że rok sie kończy też mam nowe postanowienie, Dieta plus treningi. Już miałem takie postanowienie od maja częściowo udało się zrealizować, chodziłem na treningi, była odpowiednio dobrana dieta, ale przyszedł remont mieszkania ...... i wszystko bombki strzeliło Cytuj Odnośnik do komentarza
wwosik Napisano 1 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2020 W dniu 2.12.2019 o 11:51, Michalm napisał: jako, że rok sie kończy też mam nowe postanowienie, Dieta plus treningi. Już miałem takie postanowienie od maja częściowo udało się zrealizować, chodziłem na treningi, była odpowiednio dobrana dieta, ale przyszedł remont mieszkania ...... i wszystko bombki strzeliło Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.