Dix__ Napisano 1 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 http://wiadomosci.onet.pl/1998936,12,item.html Ciekawe, ciekawe... Ciekawe to jest to, że źródła zapomniano podać. Słowem - nikt się nie chce do tych "rewelacji" przyznać. Mam takie pytanie. W ostatnich kilku dniach pracowalem w miejscu, gdzie mialem ciagla stycznosc z roznego rodzaju chemikaliami. Przeszkadzalo mi to, bowiem ciagle czulem zatkany nos. Wczoraj po powrocie do domu zauwazylem... ze na czole mam takie jakby dwa... pagorki? Nie rzucaja sie w oczy, jednak pod swiatlo sa widoczne. Pomyslalem sobie: "No tak, pewnie nigdy nie zwrocilem na to uwagi". Ale dzis doszedlem do wniosku, ze to nie zaden guz z dziecinstwa, bowiem sa to dwa oddzielne, proporcjonalne uwypuklenia, znajdujace sie nad brwiami, przy srodku czola. No i wydedukowalem, ze to ma jakis zwiazek z nosem, a nastepnie sie bardzo zmartwilem. Bo nie wiem czy mi to po prostu zejdzie po dniu, dwoch, siedemnastu, czy musze cos z tym zrobic? Swoja droga do tej pracy juz nie wracam, bo nie mam zamiaru sobie zdrowia pogarszac kosztem pieniedzy (choc nie mam pojecia z czym mam do czynienia). No i w google rowniez nic nie znalazlem. Trudno się powstrzymać od zgajania czy to ROGI Ci nie paczkują A na serio to napisz coś bliżej bo nalałeś wiele wody a mało jest konkretów. :> Cytuj Odnośnik do komentarza
Seju Napisano 1 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Ok, wiec podejrzewam, ze ma to zwiazek z zatokami. Wskazuje na to kilka powodow (ostatnimi czasy bolala mnie szczeka, powiekszone (?) sa wlasnie zatoki czolowe, w dodatku moj ojciec i dziadek mieli problemy z zatokami...), ale mnie nawet glowa nie boli (ani nic innego), a i w zadnej liscie objawow zapalenia zatok nie znalazalem tego czegos na czole. Teraz, nad ranem zauwazylem, ze jest to mniejsze niz wczoraj. No i ciezko mi pisac o czyms, o czym nie mam pojecia :P. Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 1 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 miałeś gastroskopię?jakie rozpoznanie? Nie, nie miałem jeszcze, choć lekarz o tym wspominał. Od kiedy wspomniał o tym to przestałem do niego chodzić, bo NIENAWIDZĘ gastroskopii Ale skoro Ty też uważasz, że to jest następny krok, to będę musiał się do niego zwrócić po wakacjach. Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 http://www.dzieciom.pl/8082 To dziecko mojej znajomej Panowie medycy, pytam tak z ciekawosci - na ile takie dziecko ma szanse na w miare normalne życie? Podobno to jedyny taki zdiagnozowany przypadek w Polsce.. I czy mozna jakos im pomóc (oprócz finansowego wsparcia)... Cytuj Odnośnik do komentarza
Sensei Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 Hm mam trochę dziwny problem, czasem drga mi prawa powieka, nie na tyle żeby to było jakoś bardzo widoczne, ale czasem bywa uciążliwe, podobno to przz brak witamin, coś może być na rzeczy? Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 13 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 Hm mam trochę dziwny problem, czasem drga mi prawa powieka, nie na tyle żeby to było jakoś bardzo widoczne, ale czasem bywa uciążliwe, podobno to przz brak witamin, coś może być na rzeczy? Za dużo alkoholu, nikotyny i seksu. Biegnij do apteki po kilogram magnezu i witaminkę B1 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 Mam taką trochę uciążliwa wizualnie dolegliwość...mianowicie niemal każde większe uderzenie/zderzenie o coś powoduje u mnie siniaka I duże i małe. Nie było by to dziwne, gdy ja nie czuję nawet, że mnie boli czy sobie coś zrobiłem, dopiero potem zauważę "o siniak", który boli tylko przy dotyku. Tak samo na meczu, jestem bramkarzem, więc często wracam poobijany - nie czuję bólu, natomiast wszędzie sino...można to jakoś zminimalizować, wzmocnić się czymś? Cytuj Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 Masz zapewne słabe naczynia krwionośne. Spróbuj Magnez Cytuj Odnośnik do komentarza
grepio Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 @Sensei drżenie powiek może być też objawem zmęczenia oczu np długotrwałym wlepianiem sie w monitor (znam to z autopsji); daj oczom odpocząć plus magnez z vitB6 - isporo soku pomidorowego lub marchewkowego (potas) - powinno byc lepiej @jmk łykaj cynk, najlepiej w kombinacji z wapniem np.taki oraz preparaty flebotropowe np.taki plus taki- po kilku tygodniach powinno być lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza
Sensei Napisano 18 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2009 Hmm można mieć uczulenie na wódkę? :P Wczoraj trochę popiłem, w trakcje, hm którejś tam z kolei butli poczułem pieczenie w nadgarstkach(w zasadzie zdawało mi się że to głównie żyły mnie pieką), pokazały się tam również czerwone plamy, pierwszy raz coś takiego miałem, czym to mogło być spowodowane? Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 18 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2009 Jasne, że tak. Moja mama jest uczulona na alkohol. U niej tak to się właśnie zaczynało, od pieczenia dłoni i stóp. Teraz nawet leki na bazie alkoholu jej szkodzą, a przy większej ilości puchną migdały i mogłaby się udusić. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sensei Napisano 18 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2009 No ale czy takie uczulenie może objawić się w wieku 22 lat? Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 18 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2009 U niej zaczęło się przed 30-stką. Cytuj Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 A ja mam pytanie okołolekowe. Jaka jest skuteczność róznych jogórtów probiotycznych typu Activia? Czy to coś daje, czy to po prostu jest placebo. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34471,2429498.html Poczytaj Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 No ale czy takie uczulenie może objawić się w wieku 22 lat? Może - ja od mniej więcej 23 roku życia jestem uczulony na sierść kocią, migdały i inne orzechy. Do tego na pryskane jabłka :-) Wcześniej nie miałem problemów z uczuleniami :-) Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 31 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2009 Mam taki niepokojący problem. Mianowicie wyczułem w swoim kolanie, a właściwie troszkę pod kolanem taką małą "kulkę" coś jakby ołowiana kuleczka z łożyska. Ma ona średnicę ja wiem...koło 3-4mm, nie jest widoczna gołym okiem jest tylko "macalna". Nie da się jej przesunąć, "kołysze" się, lecz nie zmienia swojego położenia. Udać się na prześwietlenie? Wie ktoś co to może być? Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2009 Od piątku dziwnie bolą mnie łydki. Mam takie uczucie jakbym co najmniej 2h grał w piłkę, albo wykonywał jakiś inny wysiłek fizyczny. Czyżbym wypłukał sobie z organizmu jakieś witaminy? Cytuj Odnośnik do komentarza
timon Napisano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 To chyba dobry temat i na takie pytanie. Otóż podczas wczorajszego spotkania przy piwie z kumplami dyskusja zeszła na temat krwiodawstwa. I jeden z kumpli jest jej przeciwnikiem (to z powodu bycia Świadkiem Jehowy) i usilnie próbował nas przekonać, że coraz więcej lekarzy odchodzi od tej metody, bowiem uznawana jest ona za szkodliwą (?) :|. Oczywiście nie potrafił podać żadnych cyfr dotyczących odsetka "śmiertelnych ofiar" transfuzji krwi. A rezygnuje się z przetaczania, jego zdaniem, na rzecz zamkniętego obiegu krwi. I tu moje pytania - ile właściwie jest prawdy w jego gadce o śmiertelności i szkodliwości transfuzji? Cytuj Odnośnik do komentarza
grepio Napisano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 informacja dotycząca krwiodawstwa i krwiolecznictwa- IMHO bardzo przystępnie napisana szkodliwość? hmmm jest to obca tkanka- i może byc odrzucona- ale przy prawidłowo wykonanych badaniach serologicznych praktycznie dziś nie ma miejsca; w trakcie badań krwi wykonuje sie również badania wirusologiczne i wenerologiczne- mające zredukować do minimum ryzyko powikłań popreztoczeniowych; zamknięty obieg krwi mozna wykopnać tylko w przypadku planowych zabiegów - nie dotyczy to osób po wypadkach i innych urazach z dużą utrata krwi; nie dotyczy to również osób z chorobami krwi, szpiku, czy wreszcie nowotworowymi, którzy mają "zbyt mało" własnych krwinek; krwiolecznictwo jest metodą starą, ale uznaną i jak na razie nic nie zanosi się ,żeby mogłobyc szybko i skutecznie zastąpione; posumowując: oddając krew ratujesz życie- Tobie ktoś kiedyś też może uratować... Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.