Skocz do zawartości

Magazyn Orange Ekstraklasa


Rekomendowane odpowiedzi

Górnik Zabrze

 

Wielki zawód - tak mogę określić to co pokazali moi zawodnicy. Wystarczyło strzelić dwie bramki więcej niż rywale, czy to dużo ? Jestem zły i chyba pójdę się upić. Można oczywiście wszystko zwalić na dobrą dyspozycję bramkarza gości. Jedynymi zawodnikami którym się chce są Delekta i Dymek, reszta zaczyna mnie poważnie wkurzać. Nie zawaham się podjąć drastycznych kroków, jeśli taka sytuacja będzie się powtarzać. Oczekuję na zwycięstwo w kolejnym spotkaniu. Mało mnie obchodzi, ze gramy z wiceliderem na wyjeździe. Liczę na zwycięstwo..

Odnośnik do komentarza
Gość MikeMitnick

Michał Pawlikowski - Górnik Łęczna

 

Pierwsza połowa załatwiła sprawę. Lechia nie istniała na boisku, co było tylko i wyłącznie zasługą moich zawodników. Pochwalić muszę młodego Wróbla, który wytrzymał presje i zagrał na bardzo wysokim poziomie. Wróżę temu chłopakowi ciekawą przyszłość jeżeli będzie robił w takim tempie postępy. Cieszy wygrana i awans do kolejnej rundy. Traktuję ligę i puchar na równym poziomie, moi zawodnicy grają w każdym spotkaniu jakby grali o życie, tworzymy solidny kolektyw z prognozą na lepsze jutro.

Odnośnik do komentarza

Mateusz Szymandera - Zagłębie Lubin:

Radość! Jestem bardzo zadowolony! To fantastyczne osiągnięcie dla naszego zespołu. W tym meczu było wszystko! Walka, którą pokazali moi zawodnicy zasługuje na największy szacunek! Mam jednak trochę pretensji o ten mecz, do moich zawodników, ale w tym momencie jest czas na świętowanie. Nie podobało mi się rozluźnienie przy wyniku 2-0. Do czego to nas doprowadziło? Było bardzo nerwowo. Graliśmy w "10", ale się udało! Bardzo się cieszę, że zespół z Legii nam nie sprostał. Dobre nastawienie do tego spotkania przyniosło efekt bardzo szybko. Jednak sytuacja, w której znaleźliśmy się później skazywała nas na pożarcie. Przegrywaliśmy i byliśmy jedną nogą za burtą jednak Legia nas zlekceważyła i to było kluczem do naszego sukcesu. Wygraliśmy! Gra się nam bardzo dobrze i mam nadzieję, że kolejny rywal również nam nie da rady. Ćwierćfinał to bardzo dobre osiągnięcie, dla nas. To już taka, faza, w której zostało 8 zespołów. Każdy na tym etapie liczy na awans i grę w finale. Czeka nas praca, ale przedtem musimy przeanalizować spotkanie z Legią. A w tej chwili możemy zaśpiewać "L****, L**** Warszawa!" Dziękuje chłopakom i kibicom które nas wspierali przy Łazienkowskiej!

Odnośnik do komentarza

Paweł Jaworski - Legia Warszawa

 

Cóż, zaspaliśmy na początku spotkania, ale później pokazaliśmy, na co nas stać, zdobywając cztery bramki z rzędu. Mało tego, kolejną szansę otrzymali rezerwowi, którzy mogli upokorzyć lubinian, gdyby nie rozluźnienie w końcówce meczu. Do Pucharu Polski podszedłem nieco ulgowo, gdyż ważniejsza jest na obecną chwilę liga.

 

Co do wypowiedzi Pana Szymandery, no comment, z angielska mówiąc. Myślę, że trener lubinian powinien na jakiś czas odstawić wszelkie używki i zacząć zażywać środki uspokajające, gdyż ta wypowiedź była po prostu żenująca i niesmaczna, i mam nadzieję, że trenerowi Zagłębia nie ujdzie to na sucho.

Odnośnik do komentarza
Bójki kibiców po meczu pucharowym

 

Po meczu Lecha Poznań z Arką Gdynia w Poznaniu doszło do bójki kibiców, w wyniku której 8 osób zostało rannych. Prawdopodobnie bitwę rozpoczęli pijani pseudokibice „Kolejorza”.

- Część kibiców Lecha na początku meczu próbowała nas prowokować – twierdzi jeden z kibiców gdyńskiej drużyny, który pragnie zachować anonimowość – Oczywiście ich zignorowaliśmy. Dali sobie spokój, ale po meczu znów zaczęli prowokować. Zaczęli wykrzykiwać na nas „K*** z Gdyni” i „J*** Trójmiasto”, nie mogliśmy tego puścić płazem.

 

Rozjuszeni kibice ruszyli na siebie i zaczęli się nawzajem okładać. Powstrzymało ich dopiero kilka patroli policji. Większość osób biorących udział w bójce zdołała jednak uciec; złapano 18 osób – 15 pseudokibiców z Kórnika i 3 z Gdynii.

Wszyscy staną niebawem przed sądem 24-godzinnym.

 

Władze obu klubów na razie nie chcą się wypowiadać w tej sprawie

Odnośnik do komentarza
Kolejna kara

 

Po wielkim skandalicznym sprzedawaniu meczów w ubiegłym sezonie przez Polonię Warszawa przyszedł czas na kolejną dużą karę.

 

Po meczu Zagłębia z Legią Warszawa trener Szymandera przesadził ze swoją wypowiedzią, gdzie obraził klub, zmieniając jedną literę pierwszego członu na Legła. Doszło do wielkiego wybuchu w mediach.

- Nie wyobrażam sobie, żeby jakiś człowiek, który zajmuje się trenowaniem klubu tak najeżdżał na klub. Tak samo mogę obrazić klub z Lubina, przekształcając ich nazwę, ale po co ? Przecież to do niczego nie prowadzi. Razem z trenerem Jaworskim postanowiliśmy zgłosić to do PZPN – mówi prezes, Adrian Wasilewski.

 

 

- Bardzo nam przykro z powodu takiej wypowiedzi. To chyba pod wpływem emocji. Tak czy inaczej trener w mediach dzisiaj przeprosił, jako prezes klubu z Lubina także przepraszam bardzo mocno – zaznacza Mariusz Pietrowski.

 

 

Związek Piłki Nożnej zebrał się tego samego dnia i wyznaczył karę. Jednogłośnie padła decyzja:

- Najpierw była mowa o wysokiej karze, ale w tej sytuacji, kiedy słychać wszędzie przeprosiny postanowiliśmy nałożyć na trenera karę pieniężną 2 tysięcy złotych oraz zawieszeniem na jeden mecz. Trener Szymandera będzie musiał zasiąść na trybunach na czas spotkania z Wisłą Płock. Za takie słowa trzeba ponosić konsekwencje i być świadom jednocześnie kary – powiedział Robert Zawadzki, jeden z działaczy.

 

- Co w związku z sytuacją na meczu Lecha z Arką ? – pada pytanie na konferencji.

- O tej sprawie będziemy rozmawiać wkrótce na dniach.

Odnośnik do komentarza
Chcielibyśmy przeprosić, w ostatnim numerze faktu podaliśmy nie prawdziwe informacje na temat bójki pomiędzy kibicami Lecha i Arki. Bójka miała miejsce, tylko, że nie brali w niej udziału kibice Lecha tylko Warty Poznań. Całkiem niedawno było słychać o pojednaniu kibiców Lecha i Arki w akcji „sabotażu” na byłego trenera Zawiszy – Jarosława Pulkowskiego więc ewentualna „bitwa” między kibicami tych klubów była mało prawdopodobna. Prawdą jest również to, że kibice Arki byli prowokowani od początku meczu, ale przez kibiców Warty, którzy wyglądali jak każdy inny fan Lecha. Jeszcze raz przepraszamy i mamy nadzieję, że kibice Lecha nie będą mieli nam za złe tej pomyłki.
Odnośnik do komentarza

Damian Organek, Ruch Chorzów

W dwóch ostatnich meczach moi piłkarze wyszli zdekoncentrowani na murawę, czego efektem były stracone bramki na początku obu meczów. Z Płockiem były to aż cztery gole, na co my byliśmy w stanie odpowiedzieć jedynie dwoma. Nasza obrona jest bardzo dziurawa, a w dodatku był to słabszy dzień naszego golkipera, Kovacicia. Uciekły nam znów ligowe punkty, przez co nie możemy opuścić strefy spadkowej.

Natomiast w Pucharze Polski Ruch pokazał swoje ambicje. Piłkarze Górnika chcieli odrobić swoje straty z Chorzowa, więc wyszli nastawieni bardzo ofensywnie. Na szczęście przyniosło odwrotny od zamierzonego efekt, bo po objęciu prowadzenia byli zbyt pewni. Wykorzystaliśmy ich błędy doprowadzając do dogrywki gdzie strzeliliśmy złotego gola. Cieszę się, że kolejne derby w tym sezonie są dla nas. Teraz należy liczyć na szczęście w losowaniu, bo jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa w tegorocznych rozgrywkach Pucharu Polski

Odnośnik do komentarza
W Kielcach pod stoiskami z prasą "Kolporter" można było znaleźć ulotki nieznanego pochodzenia, które nawoływały kibiców miejscowej Korony do nie wpuszczania kibiców Górnika Zabrze na na zbliżający się mecz obu drużyn, oraz do "jeżdżenia po Górniku jak po burej suce". Zdaniem pana Mike'a Mitnicka, szefa grupy "Ultras" Korony może to być akcja pseudokibiców mająca na celu rewanż na "Górnikach":

 

"Rok temu, podczas meczu w Zabrzu kilku naszych zostało dotkliwie pobitych i okradzionych przez kibiców rywali. Następnie zostali oni wyśmiani i zaatakowani przez Zabrzańską policję. Co najgorsze, gdy zwrócili się o pomoc do prezesa Górnika odpowiedział on wyzwiskami i nakazał ochronie brutalne usunięcie rzeczonych kibiców z budynku klubu. Poinformowaliśmy o tym telefonicznie zarząd Korony, który udzielił pomocy poszkodowanym. Szefowie Górnika zaprzeczyli jakoby wiedzieli cokolwiek o zajściu"

 

O komentarz poprosiliśmy też trenera Korony, pana Artura Chałkowskiego:

 

"Oczywiście piłkarze słyszeli o zajściu i są zmobilizowani, by swoją dobrą grą w meczu z Górnikiem zrekompensować kibicom upokorzenie, którego doznali w Zabrzu. Sam mogę tylko powiedzieć, że prezes naszych najbliższych rywali, oraz personel klubu, w tym trener bramkarzy, oraz asystent managera klubu, którzy również byli obecni przy tym zdarzeniu zachowali się haniebnie."

 

Prezes klubu Kolporter Korona Kielce S.A.:

 

"Jestem zdenerwowany i zbulwersowany, że dziennikarze dopiero teraz wyciągają na wierzch okropne zachowanie Zabrzańskich kibiców, oraz szefostwa tego klubu. Z naszej strony zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, a panom z Zabrza podczas zbliżającego się meczu zgotowaliśmy mały rewanż - nie przewidzieliśmy dla nich miejsc w loży honorowej. Wysłaliśmy za to bilety na trybunę naszych najzagorzalszych kibiców. Akcja kibiców? Nie będzie sektora dla gości. Nie chcemy nikogo z Zabrza w Kielcach. Jeśli jakiś kibic będzie w okolicach stadionu apeluję o oddanie go policji."

Odnośnik do komentarza

Mikołaj Stasiełowicz, Arka Gdynia:

 

Dobrze, że "Fakt" szybko to wyjaśnił, bo palnął ewidentną bzdurę. Jak na razie nasi kibice i sympatycy "Kolejorza" mają zgodę i ani myślą jej zrywać. Mam nadzieję, że dojdziemy do tych "kibiców", którzy brali udział w bójce i zadbamy o to, żeby więcej nie psuli opinii naszego klubu.

Odnośnik do komentarza

Najlepszy Menadżer Miesiąca Listopad:

1. Rafał Kubiniok (Wisła Kraków)

2. Artur Chałkowski (Korona Kielce)

3. Jakub Sobiech (Wisła Płock)

 

 

Bramka Miesiąca Listopad:

1. Paweł Yusuf (GKS Bełchatów) 8 listopada przeciwko Legii Warszawa

2. Maciej Dudek (Korona Kielce) 3 listopada przeciwko Arce Gdynia

3. Geovanny Corozo (Lech Poznań) 8 listopada przeciwko Wiśle Kraków

 

 

Zawodnik Miesiąca Listopad:

1. Piotr Dutka (Wisła Kraków)

2. Steven Rogers (Wisła Kraków)

3. Grzegorz Wróbel (Korona Kielce)

 

 

Najbardziej starający się menadżer w Listopadzie:

Nie będę robił rankingu, bo byłoby bardzo bardzo niesprawiedliwie, gdyż w tym miesiącu wszyscy starali się z całych sił. Żyłek dopiero wszedł do gry (wrócił), więc o nim nie wspominam.

Najwięcej plusów (17 – rekord !) zebrał Buffu za swoje dobro jakościowo wypowiedzi plus dwa bardzo rzeczowe wywiady (oraz regularne podawanie składu). Stanął na wysokości zadania i był wyróżniającą się postacią w tym miesiącu. Po za nim w tym miesiącu bardzo ładnie pracował Fenomen, Counter, Longer. Tuż za nimi uplasowali się Vetr, Icon, eloooos, kolek, Pavulon i gilik. To naprawdę bardzo małe różnice (1-2 plusy).

Jestem bardzo zadowolony, wręcz zachwycony z waszego zaangażowania, a z czasem może być tylko lepiej !

 

 

 

 

 

 

Ćwierćfinały Pucharu Polski:

 

Zagłębie Lubin - Wisła Płock

Górnik Łęczna - Korona Kielce

Lech Poznań - Wisła Kraków

Cracovia Kraków - Ruch Chorzów

Odnośnik do komentarza

Mateusz Szymandera - Zagłębie Lubin:

Losowanie bardzo dobre. Mam nadzieję na korzystny wynik i awans. Jednak nie można pozwolić na chwilę dekoncentracji co pokazał drugi mecz z Legią. Mogło to się skończyć nieciekawie. Jednak teraz na pewno będziemy koncentrować się na meczu ligowym z właśnie naszym rywalem. Wisłą Płock. Z niecierpliwością czekam na ten mecz. Hitem losowanie jest bezsprzecznie Lech - Wisła. To będzie na pewno mecz na szczycie, z wielkimi emocjami, który na pewno chętnie obejrzę. Na pewno będą oglądać w lepszym humorze, jeżeli mój zespół poradzi sobie z Wisłą.

Odnośnik do komentarza

Adrian Skura - Lech Poznań

 

Jestem bardzo zadowolony z naszej gry w spotkaniu z Arką, graliśmy ładnie. Emocji nie zabrakło. Arka stawiała nam opór, widać, że to mocna drużyna, która z sezonu na sezon robi ogromne postępy. Na meczu było słychać fantastyczny doping kibiców obu drużyn, a jeśli chodzi o kibiców Warty Poznań to wstyd, że tacy kibice są w Poznaniu. Kibice Lecha i Arki są w zgodzie, co mnie bardzo cieszy. Zgoda powinna panować wśród kibiców wszystkich drużyn, wtedy atmosfera na stadionach byłaby wręcz idealna. W losowaniu nie trafiliśmy najlepiej, gdyż zagramy z Wisłą Kraków. Trener Wisły nie ma szczęścia do Lecha, gdyż tylko raz udalo mu się wygrać z moją drużyną, na początku tego sezonu. Każdy chyba pamięta finał kiedy to Lech pokonał Górnik, który był prowadzony przez dzisiejszego trenera Wisły. Będzie to napewno pasjonujący pojedynek, ale rozegrany będzie dopiero w marcu przyszłego roku, więc może się dużo zdarzyć.

Odnośnik do komentarza

Paweł Laskosz - Cracovia Kraków

 

Cieszę się, że w ćwierćfinale Pucharu Polski trafiliśmy na Ruch Chorzów. Mimo wszystko będziemy musieli zagrać na 100%, gdyż bardzo chcemy dojść do finału i wygrać to trofeum. Napewno wielu emocji przysporzy spotkanie Lecha Poznań i Wisły Kraków - jedno jest pewne - w tym dwumeczu odpadnie jedna bardzo dobra ekipa.

Odnośnik do komentarza
"Pamiętać o pełnej koncentracji" - rozmowa z trenerem Szymanderą.

 

Witamy dziś na łamach naszej gazety po raz już kolejny trenera Zagłębia Lubin - Pana Mateusza Szymanderę.

 

SS: Kiedy rozmawialiśmy po raz ostatni Pana zespół miał przed sobą do rozegrania spotkanie Pucharu Polski - przeciwko Legii Warszawa oraz za sobą - pierwszą ligową porażkę.

 

MS: Zgadza się. Dokładnie tak jak Pan mówi.

 

SS: Właśnie wygraliście dwumecz z Legią. Jesteście w ćwierćfinale Pucharu Polski.

 

MS: Bardzo się z tego cieszymy. Nie my byliśmy faworytami, ale z drugiej strony zagraliśmy dobre spotkanie.

 

SS: Byliście lepsi?

 

MS: To kwestia sporna. Zarówno Legia jak i my graliśmy dobrze, ale nie ustrzegliśmy się błędów. Zarówno po naszej jak i stronie Legii były to błędy, które decydowały o wyniku, ale i przebiegu spotkania.

 

SS: Chodzi o bramkę samobójczą oraz zachowanie Kubicy?

 

MS: Między innymi o te sytuacje. Rozmawiałem już z Marcinem. Nie był zachwycony swoim zachowaniem, ale można go pochwalić za to spotkanie. Obronił rzuty karne i dał nam na tacy awans do następnej rundy.

 

SS: Na tacy?

 

MS: Tak. On bronił, koledzy trafiali, a Zagłębie awansowało.

 

SS: Mecz był bardzo ostry. Czy jacyś zawodnicy odnieśli kontuzję?

 

MS: Łukasz Drag i Anatoly Glushko musieli opuścić z powodu urazów boisko. Oprócz tego bardzo poobijany jest Der Zakarian.

 

SS: A co może, Pan powiedzieć o swoim zachowaniu. Mam na myśli wypowiedź "Legła, Legła Warszawa" ?

 

MS: Byłem bardzo zadowolony z końcowego wyniku, ale nadal bardzo zdenerwowany. Kierowały mną emocje i dlatego właśnie bez namysłu i zastanowienia wypowiedziałem te słowa. Nie powinien ich użyć w mediach publicznych obrażając w ten sposób zespół trenera Jaworskiego.

 

SS: A decyzja PZPN?

 

MS: PZPN zadecydował tak a nie inaczej, więc nie będę wypowiadał się na ten temat. Postąpiłem źle, przyznałem się do błędu. Za nie się płaci, więc nie mogę być zrozpaczony.

 

SS: Rozmawiał Pan z Zarządem na temat tego zachowania.

 

MS: Jeszcze nie, ale na pewno taka rozmowa będzie miała miejsce.

 

SS: Co Pan sądzi o rywalu w Pucharze Polski?

 

MS: Wisła Płock to zespół na pewno bardzo interesujący. Jest jak najbardziej w naszym zasięgu, więc nie jesteśmy na straconej pozycji. Musimy walczyć o każdy centymetr na murawie, bo tylko to daje nam nadzieję na korzystny wynik. Walka, walka i walka. To sprawia że kibice przychodzą na nasze spotkania. Ja chcę, żeby tak właśnie było. Każdy chce grać przy pełnych trybunach, które sprawiają, że mecz ma świetną oprawę. Czy takie mecz nie są lepsze? Wracając do naszego rywala na pewno Wisła postawi trudne warunki. Ważny jest pierwszy mecz. Jeżeli będziemy grali tak jak byśmy chcieli, to będziemy mieć zapewne dobrą sytuację wyjściową do następnego spotkania.

 

SS: Jaka to sytuacja?

 

MS: Najlepiej zwycięstwo. Im wyższe tym lepsze. Musimy tylko pamiętać o pełnej koncentracji, straciliśmy ją w ostatnim meczu i było nieciekawie.

 

SS: Dziękuję za rozmowę i życzę kolejnych sukcesów.

 

MS: Ja również dziękuje i ze swojej strony obiecuję, że będę robił co w mojej mocy, aby Zagłębie grało jeszcze lepiej.

Odnośnik do komentarza

Arka Gdynia – Pogoń Szczecin

 

Hit środka tabeli – tak to nazywali kibice przed meczem. Ostatnio Arka gra bardzo dobrze, z Lechem Poznań odpadli po drugim meczu wyjazdowym z Pucharu Polski. Jednak swoją grą na boisku zaprezentowali wysoki poziom. Pogoń natomiast zamierza dzisiaj po prostu zdobyć punkty. To już ostatnie mecze niektórych z zawodników. Pogoń powoli będzie rozstawać się z zawodnikami pierwszej jedenastki, a nawet z tymi z ławki rezerwowych. Szczecin będzie budował drużynę od nowa. Zaczyna Arka, ale nie przeprowadza na razie żadnych ciekawych akcji. W 10 minucie swojej szansy próbował Gomez po wybiegnięciu na czystą pozycję. Wybronił Arkę Melnyk, który złapał pewnie piłkę. W 20 minucie z rzutu wolnego dograł w pole karne Daniel Rodriguez, przyjmuje Gomez, który uderza w samo okienko. Melnyk ma pretensje do swoich kolegów, którzy nie przypilnowali ofensywnego Gomeza. Pogoń wychodzi na prowadzenie. To na pewno zmobilizuje zawodników gospodarzy.. póki co kibice ożywieni liczą na jakieś zdobycze bramkowe. W 24 minucie pierwsza groźna akcja Sandera, który uderzył lekko, ale zaskoczył jednocześnie Rogalskiego taką podkręconą piłką. Do przerwy wynik się utrzymał. Obrona Pogoni zaprezentowała się wręcz pięknie. Druga część gry, 51 minuta gry, szybka piłka na Borkowskiego, ten dogrywa w pole karne, wybiega Król, niczym profesjonalny napastnik, uderza do bramki i gooool ! Rogalski musi wyjmować piłkę z siatki. Mamy 1:1. W 55 minucie poturbowany został Krstic, który nie jest w stanie kontynuować gry. W 62 minucie po rzucie wolnym Jose trafia w słupek, Rogalski chciał łapać piłkę, ale jej nie sięgnął, dobiega Król, który jest zatrzymywany przez środkowych obrońców, uderza lekko do pustej siatki... bramka ! Arka wychodzi na prowadzenie. W 66 minucie Moreno traci w łatwy sposób piłkę. Do akcji wychodzi Sander, Malinowski odgrywa na czystą pozycję, lekki strzał po ziemi i gooool ! Bramka, mamy 3:1 dla gospodarzy. Teraz Pogoń jest w ciężkiej sytuacji. W 73 minucie Gomez chciał jeszcze zdobyć gola, który dawałby szanse na co najmniej remis.. nie udało się, Melnyk na posterunku. Ostatecznie Arka odnosi zwycięstwo i zgarnia 3 punkty.

 

Arka GdyniaPogoń Szczecin 3:1

20’ Gomez 0:1

51’ Król 1:1

62’ Król 2:1

66’ Sander 3:1

 

Składy.

 

 

Cracovia Kraków – Zawisza Bydgoszcz

 

Zdecydowanym faworytem jest Cracovia, która zaliczała kilka wpadek już w tym sezonie ze znacznie gorszymi rywalami. Dzisiaj nie ma już miejsca na błędy. Zawisza, jeżeli chce się uchronić od spadku to musi jakoś te punkty zdobywać – nawet z lepszymi, gdyż to jedyna droga do ich sukcesu. W pierwszych minutach zmuszony do interwencji został Moskal, który dwukrotnie uratował swoich kolegów po ich prostych błędach przed utratą bramki. W 13 minucie z dystansu szansy szukał Augustyniak, gdyż trudno jest przecisnąć się przez linie obrony – ale jednak broni pewnie Marciniak. W 18 minucie dokładne podanie do Guerrona, ten mija pierwszego z obrońców, uderza z dystansu pod poprzeczkę.. gooool ! Cracovia obejmuje prowadzenie po golu 36-letniego pomocnika. W 24 minucie Piotrowski odbiera piłkę rywalom na własnej połowie, dogranie do Pawła, szybka akcja lewą flanką, dogranie w pole karne, uderza Tomasz Wójcik i trafia do siatki. Mamy już 2:0 i raczej Zawisza jest w trudnej sytuacji. W 28 minucie minimalnie myli się Rojas po swoim strzale. W 40 minucie w polu karnym gości Guerron chciał wymusić rzut karny i został za to odpowiednio ukarany żółtym kartonikiem. Druga połowa zaczęła się z mocnego uderzenia Zawiszy, zawodnicy klubu ruszyli do ataku, dogranie do Malinowskiego, który tylko uderzył lekko piłkę z najbliższej odległości. Są jeszcze nadzieje na korzystny wynik... w 66 minucie Augustyniak został przepuszczony przez dziurawą obronę, strzał, słupek broni Marciniaka. Dużo szczęścia tym razem. W 74 minucie prostopadła piłka na Malinowskiego, który przerzuca sobie piłkę na drugą nogę, strzela, obok bramki. Chwilę później Cracovia ruszyła do ataku, lecz nieprzepisowo zostaje zatrzymany Wójcik. Do piłki podchodzi Budka... strzał z rzutu wolnego mocny.. gooool ! Mamy 3:1 i na pewno zawodnikom będzie grało się luźniej. W 82 minucie Renato dostrzegł wybiegającego Podgórskiego, dogranie, a ten dośrodkowuje idealnie na Rojasa, strzał z powietrza.. goool ! Mamy 4:1 i takim wynikiem kończy się spotkanie przy ulicy Kałuży.

 

Cracovia KrakówZawisza Bydgoszcz 4:1

18’ Guerron 1:0

24’ T. Wójcik 2:0

49’ R. Malinowski 2:1

75’ Budka 3:1

82’ Rojas 4:1

 

Składy.

 

 

 

Korona Kielce – Górnik Zabrze

 

Wielkie spotkanie, które ma przynieść mnóstwo emocji i dodatkowe bramki. Górnik jak zwykle nastawiony mocno ofensywnie, natomiast Korona jest w rozsądnym zestawieniu z – co najważniejsze – czterema obrońcami. Są na pewno faworytem tego meczu, ale jeżeli chcą jeszcze utrzymać się na miejscu wicelidera to trzeba sięgnąć po 3 punkty. W 1 minucie było bardzo groźnie pod bramką gospodarzy, uderzał mocno Vazmer i minimalnie nad poprzeczką. Może odetchnąć Andrade. W 7 minucie znakomite prostopadłe dogranie do Jankowskiego, a ten jednak nie zdołał pokonać Bilińskiego. W 10 minucie zaatakowali rywale, ale wyszedł pewnie do piłki Andrade. Teraz czas na akcję przeciwników z Kielc – dobre podanie na Wójcika, dośrodkowanie, piłkę trącił lekko Jankowski, licząc, że wpadnie do siatki, aj, minimalnie obok słupka ! W 16 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Markiewicz, ale wyszło fatalne uderzenie. W 24 minucie tym razem zgranie na Draga, który wystawił się przed polem karnym, strzał i piłka przelatuje obok lewego słupka. W 29 minucie Augustyniak odegrał długą piłkę do Wróbla, który przyjął, zakręcił obrońcami i uderzył prosto w Bilińskiego. Bramek dalej brakuje do czasu... 32 minuty, gdzie Grzyb odgrywa do Wójcika, lecz ten jest popychany. Augustyniak centruje z rzutu wolnego w pole karne, wyskakuje Wróbel, który pakuje mocnym uderzeniem głową piłkę do siatki. Mamy wyjście na prowadzenie przez gospodarzy. Po chwili szybka odpowiedź w 35 minucie, Delekta wypuszcza Dymka, mocne uderzenie i piłka wpada przy prawym słupku do siatki. Andrade zaskoczony, ale był bez szans. W 37 minucie dogranie do Wójcika, ten schodzi w pole karne, mija znakomitym dryblingiem Zająca, strzał po ziemi i piłka trafia do siatki !!! W 41 minucie po groźnym strzale Dymka dochodzi do doskonałej parady w wykonaniu Andrade. Do przerwy jedno bramkowa przewaga.. i nic więcej. W 50 minucie Górnik chciał zaatakować, ale stracił piłkę w środku pola, nie wykorzystał jej Jankowski. Nie pomylił się w 54 minucie, kiedy dostał dośrodkowanie z prawej strony, uderza, piłka mija bramkarza i trafia do siatki. 3:1 i coraz bliżej wygranej. W 59 minucie w polu karnym popychany ewidentnie jest Wójcik, a do rzutu karnego podszedł niezawodny Wróbel.. rozbieg i gooool ! 4:1 – czyżby pogrom ?! Górnik zamierza odpowiedzieć, ale obrona Korony w drugiej części gry jakby niepokonana. Dopiero w 77 minucie po strzale Sobczaka piłkę wybija Andrade, ale dobitka z główki Delekty nie daje szans na interwencję i mamy gola na 4:2. Górnik chciał jeszcze zdobyć punkt, lecz ta zbyt ofensywna taktyka się na nich zemściła – 90 minuta i dogranie Wójcika na Jankowskiego, lekko trąca piłkę i wpada ona do siatki. Ostatecznie wygrana 5:2 budzi respekt przed kolejnymi rywalami !

 

Korona KielceGórnik Zabrze 5:2

32’ Wróbel 1:0

35’ Dymek 1:1

37’ Wójcik 2:1

54’ Jankowski 3:1

57’ Wróbel (kar) 4:1

77’ Delekta 4:2

90’ Jankowski 5:2

 

Składy.

 

 

 

Zagłębie Lubin – Wisła Płock

 

Obie drużyny trafiły na siebie w losowaniu ćwierćfinałów Pucharu Polski i na pewno zmierzą się ze sobą w marcu przyszłego roku, po za tym czeka ich właśnie teraz starcie ligowe. Zobaczymy kto okaże się lepszy w tej rywalizacji.. choć Zagłębie jest osłabione brakiem trenera Szymandery, który musiał zasiąść na trybunach. Dlatego asystent wybrał pierwszy skład po naradzie z trenerami. Nie wygląda to najlepiej.. zobaczymy, jak się spiszą przeciwko Wiśle. W 2 minucie pierwsza interwencja Owczarka po dośrodkowaniu rywali. Zagłębie wygląda jakby było nieco zdenerwowane.. trener nie rozmawiał z nimi ani nie może nic doradzić z ławki trenerskiej, bo siedzi na trybunach. W 13 minucie uderzał głową Wasilewski, ale piłka minimalnie poleciała obok słupka, a Wisła mogła już prowadzić. W 18 minucie znów do interwencji zmuszony jest Owczarek po groźnym strzale Safronova. W 39 minucie prostopadłe podanie do Croitoru, ten ustawia się do strzału, rywale chcą blokować, ale im się nie udaje, potężne uderzenie i gooooool ! Stadiony świata ! Rumun zdobywa przepiękną bramkę, co ożywiło atmosferę na boisku. Na stadionie większość kibiców zasiadła na miejscach i już nie wspierają swoich zawodników. W 45 minucie Drag chciał ładnie wrobić dwóch środkowych obrońców, ale nie porozumiał się z napastnikiem. W drugiej części gry do piłki doszedł Kowalczyk, ale jego uderzenie techniczne zatrzymało się na Kubicy. W 52 minucie Basic próbował uderzenia z dystansu, broni Owczarek. Coraz bliżej końca spotkania, a Zagłębie dalej nie potrafi stworzyć sobie dogodnej sytuacji. W 79 minucie dostaje prostopadłe podanie Klepinin, wbiega w pole karne, jest w pewnym momencie popychany, ale sędzia nie gwiżdże faulu po przewinieniu Wasilewskiego. W 80 minucie Dutka dogrywa do Croitoru, strzał, lecz Kubica znów broni. Sędzia w 93 minucie kończy mecz i skromne zwycięstwo odnoszą goście. Znów 3 punkty trafiają na ich konto.

 

Zagłębie Lubin – Wisła Płock 0:1

39’ Croitoru 0:1

 

Składy.

 

____________________________________________________

Uznałem, że nie ma sensu robić dialogów, gdyż te same tematy się nasuwają. Wiem, że przez ten brak może i spada poziom opka, ale nie widzę najmniejszego sensu powtarzania dialogów na te same tematy.

PS Proszę nie pisać mi nic na temat background'u.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...