[FM 06] Farnborough Town

[Maniek_ZKS]

Początek sezonu znakomity, oby tak dalej.

[Sławoj]

W III rundzie eliminacji do LM, Legia Warszawa na własnym obiekcie zremisowała z Partizanem Belgrad 1:1 [ Ł. Wilk].

 

W Pucharze UEFA Polskie drużyny rozpoczynały grę od II rundy. Groclin w Bukareszcie bezbramkowo zremisował z FC National a Wisła Kraków w Osijeku łatwo wygrała z tamtejszym klubem 0:2 [Dudu, A. Niedzielan].

 

W 3 kolejce graliśmy z jednym z moich ulubionych klubów, Mansfield. Pierwsze minuty spotkania to świetna gra mojej drużyny, ale także dobra postawa gospodarzy. W pierwszych 25 minutach gry Gameiro trzykrotnie próbował pokonać Forstera, ale nieskutecznie. Dobre zawodny rozgrywał Ivanov. To właśnie po podaniu Bułgara padał pierwsza bramka w tym spotkaniu. Ivanov z własnej połowy kapitalnym, prostopadłym podaniem otworzył drogę do bramki Gameiro. Ten przejął piłkę przed polem karnym i znalazł się tuż przed bramkarzem. Zamarkował strzał i położył bramkarza na ziemi i bez problemu strzelił do pustej bramki.

Mecz nabrał rumieńców. Ten pojedynek przypominał walkę bokserską, cios za cios. Oloffson starł się jak mógł. Bronił niemalże w każdej sytuacji. My nie byliśmy dłużni wobec rywali. Najbardziej aktywny był Gameiro, lecz Forster bronił znakomicie.

W 64 minucie rywale przechwycili źle dograną piłkę przez Charlesa. Tierney zagrał w pole karne. Cregg wygrał pojedynek główkowy z McStayem i dograł do nieobstawionego Piechny. Popularny „Kiełbasa” mimo interwencji Oloffsona zdołał zdobyć wyrównującą bramkę.

Do końca spotkania mecz stał na wysokim poziomie. W 83 minucie Gameiro po dograniu Charlesa zmarnował okazję z 5 metrów strzelając ponad bramką. Sędzia zakończył ten fenomenalny mecz w 91 minucie. Po III kolejkach jesteśmy niepokonani.

 

8.08.2009
Field Mill, Mansfield [3541]
League Two [3/46]

Mansfield  (9) - Farnborough (1)   1:1 (0:1)

0:1 – K. Gameiro `31
1:1 – G. Piechna `65

MoM: G. McAuley  [Mansfield  , DC, *8]

S. Olofsson – M. Drljic[` 45 J. McStay], R. Clare, P. Osoinik, A. Layfield – P. McGrath – F. Condesso, R. Ivanov – G. Heeroo – K. Gameiro , M. Charles

[Profesor]

Constar Ci bramkę strzelił :|

[Sławoj]

W IV kolejce na własnym obiekcie podejmowaliśmy 5 zespół, Rotherham United.

Mecz rozstrzygnęła jedna bramka. Zdobył ją debiutujący Ibrahim Sissoko. W 31 minucie po szybkiej wymianie piłek między Ivanovem, Charlesem i Gameiro ten ostatni podał z pierwszej piłki zza obrońców do nadbiegającego Sissoko. Malijczyk uderzył z pierwszej piłki i pokonał Montgomerego.

W tym meczu nie było wyraźnej przewagi. Spotkanie można uznać za nudne, mimo, że oddaliśmy tylko 8 strzały w tym trzy celne. Goście popisali się takim samym dorobkiem. Najbardziej aktywnym zawodnikiem był debiutant Sissoko, który pięciokrotnie próbował zaskoczyć bramkarza gości. W 39 kontuzji doznał Osoinik. Stłukł nogę i musiał zejść z boiska.

 

15.08.2009
Cherrywood Road, Farnborough [1498]
League Two [4/46]

Farnborough (3) – Rotherham (5)   1:0 (1:0)

1:0 – I. Sissoko `31

MoM: K. Gameiro   [Farnborough , ST, *8]

S. Olofsson – M. Drljic[` 45 R. Bayly], R. Clare, P. Osoinik, A. Layfield – P. McGrath – F. Condesso, R. Ivanov – I. Sissoko – K. Gameiro , M. Charles

[Sławoj]

Legia Warszawa w rewanżu z Partizanem przegrała 0:2 i marzenia o elitarnej Lidze Mistrzów prysły niczym bańka mydlana.

 

W Pucharze UEFA Polskie drużyny zagrały rewelacyjnie. Krakowska Wisła na własnym obiekcie pokonała Osijek 2:0 [Dudu x2]. Także Groclin na własnym terenie pokonał FC National 2:0 [P. Małecki x2].

 

W meczu o Super puchar Europy Inter okazał się lepszy od Benfici wygrywając 2:1 [R. Oliveira, Adriano - K. Fonseca].

 

Po kilku meczach ligowym dla urozmaicenia zagramy tym razem w 1 rundzie Carling Cup. Rywalem będzie czołowy zespół L1, Gillingham. Sądziłem, że polegniemy w tym spotkaniu i nie myliłem się. Jednak nie poddaliśmy się bez walki i stawialiśmy twardy opór rywalom.

Przez całe spotkanie stworzyliśmy sobie jedną, dobrą okazję do zdobycia gola. Warren McBean w 70 minucie fatalnie przestrzelił z 7 metrów. Szkoda, bo ta bramka przywróciłaby nam nadzieję na dobry wynik.

W pierwszej połowie trzymaliśmy się dzielnie i schodziliśmy do szatni z bezbramkowym remisem.

Niestety tuż po przerwie a dokładniej 3 minuty po rozpoczęciu straciliśmy pierwszą bramkę. Bilek wypatrzył lukę w naszej obronie i tam skierował swoje podanie. Na to tylko czekał Fagan, który strzałem z 11 metrów pokonał Oloffsona.

10 minut później przegrywaliśmy już 0:2. Rzut rożny bity na 14 metr a tam Bougherra potężnym strzałem z głowy skierował piłkę pod poprzeczkę naszej bramki.

Ten gol przesądził o naszym odpadnięciu z Carling Cup. Nie przejąłem się tą porażką i odpadnięciem z pucharu. Bardziej interesuje mnie liga niż puchary. Na puchary przyjdzie jeszcze nasz czas.

 

19.08.2009
Priestfield, Gillingham  [3098]
Carling Cup, 1 runda

Gillingham [L1] - Farnborough (L2) 2:0 (1:0)

1:0 – C. Fagan `48
2:0 – M. Bougherra `58

MoM: W. McLaren  [Gillingham, MC, *8]

S. Olofsson – M. Drljic, R. Clare, J. McStay, A. Layfield – P. McGrath – F. Condesso, R. Ivanov – I. Sissoko – K. Gameiro , W. McBean

[Profesor]

Karkowska Wisła? Wojny klubowe?

[Sławoj]

Karkowska Wisła? Wojny klubowe?

Nic z tych rzeczy. Drobna literówka

[REV]

Bez obrazy ale nie wiem co ten opek robi w opowiadaniach :roll: Błędy stylistyczne i używanie kilku czasów na raz skutecznie odstraszają od lektury twojej kariery..

[Profesor]

Bo to fajny opek jest.

[Sławoj]

Bez obrazy ale nie wiem co ten opek robi w opowiadaniach :roll: Błędy stylistyczne i używanie kilku czasów na raz skutecznie odstraszają od lektury twojej kariery..

Pfff.....Nie zależy mi na tym abyś czytał. :| Nie pasuje to nie czytaj....

[Sławoj]

Po przegranym spotkaniu w Carling cup wracamy do ligi a tu naszym rywalem będzie 17 obecnie drużyna w lidze, czyli Lincoln.

Mecz zaczęliśmy z wysokiego C. Już w 6 minucie McGrath zaskoczył obrońców prostopadłą piłkę w kierunku Gameiro. Młody Francuz odegrał z pierwszej piłki do Sissoko. Ibrahim przejął piłkę na 12 metrze, przełożył sobie ją na prawą nogę i mocnym uderzeniem w prawy, górny róg pokonał bezradnego Schaffera. W 24 McBean, po mocnym wykopie naszego bramkarza odegrał piłkę głową do wybiegającego zza obrońców, Gameiro. Ten wpadł w lewą część pola karnego, zatrzymał się z futbolówką i sprytnym dograniem obsłużył Sissoko, który wbiegał w pusty sektor w polu karnym. Sissoko nie miał problemów z pokonaniem Schaffera. Uderzył z powietrza prawą nogą tuż przy słupku.

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy zdołaliśmy jeszcze przeprowadzić skuteczną akcję. Osoinik 40 metrowym podaniem przerzucił piłkę nad głowami obrońców a do futbolówki najszybciej dobiegł Gameiro, który szybko odegrał ją na długi słupek do McBeana. Nasz napastnik stoczył ciężki bój z Heywoodem o piłkę, ale to nasz zawodnik wykazał się większym sprytem. Lekko musnął piłkę czubkiem buta a ta całkowicie zmyliła Schaffera.

Po zmianie stron nadal atakowaliśmy. W 60 minucie McBean zmarnował świetne podanie od Ivanova i z 10 metrów fatalnie przestrzelił. Jak się potem okazało była to ostatnia akcja w tym spotkaniu. Rywale w ogóle nie istnieli a my nadal pozostajemy bez porażki. Martwi mnie tylko kontuzja, jakiej doznał Gameiro. Oby to nic poważnego.

 

22.08.2009
Sincil Bank, Lincoln  [3789]
League Two [5/46]

Lincoln (17) - Farnborough (3) 0:3 (0:3)

0:1 – I. Sissoko `6
0:2 – I. Sissoko `25
0:3 – W. McBean `45+

MoM: R. Clare [Farnborough, DC, *9]

S. Olofsson – M. Drljic [`40 P. Osoinik], R. Clare, J. McStay, A. Layfield – P. McGrath – F. Condesso, R. Ivanov – I. Sissoko [kntz - `90 R. Bayly]– K. Gameiro [kntz. - `68 E. Odiahamnbo], W. McBean

[Czarls]

Bez obrazy ale nie wiem co ten opek robi w opowiadaniach :roll: Błędy stylistyczne i używanie kilku czasów na raz skutecznie odstraszają od lektury twojej kariery..

Pfff.....Nie zależy mi na tym abyś czytał. :| Nie pasuje to nie czytaj....

 

To nie chodzi o to, czy pasuje, czy nie. Jesteś w dziale opowiadania i musisz spełniać pewne normy. Jeśli chodzi o moją skromną opinię, to zgadzam się z REV-em. Nie wiem, czy ten awans do opowiadań nie za szybko

[Sławoj]

R. Clare oraz P. McGrath znaleźli się w „11” tygodnia.

 

Kontuzja Gameiro okazała się bardzo poważna. Złamał on rękę i zapewne czeka go długa rehabilitacja. Czekam na wieści od naszego doktora. Na diagnozę lekarza czekam także w przypadku I. Sissoko. Wiem tylko tyle, że podczas ostatniego spotkania nabawił się urazu stopy, ale nie wiem ile potrwa jego absencja. Dzień przed kolejnym ligowym pojedynkiem na treningu nasz lewy pomocnik, Condesso naciągnął ścięgno pachwiny.

 

Naszym kolejnym rywale o ligowy byt będzie drużyna Colchester.

Pierwszą groźną sytuację przeprowadzili gości dopiero w 31 minucie. Anyinash zgrabnie ograł na lewej flance Layfielda i celnym dośrodkowaniem stworzył okazję Nellsonowi. Nie doszłoby do niej, gdy nie błąd McStaya. Minął się z piłką a Nellson był zaskoczony całym zdarzeniem ale zdołał oddać strzał. Uderzył bardzo nieczysto, niestety Oloffson nawet nie ruszył do obrony tego strzału. Tym samym to goście lepiej rozpoczęli ten mecz.

My na swoją okazję czekaliśmy aż do 41 minuty. Cox ładnie dośrodkował na 6 metr. Ivanov wygrał główkowy pojedynek z rosłym obrońcą, ale chybił. Ta akcja wyraźnie nas pobudziła i 2 minuty po zmianie stron powinniśmy remisować. Ivanov dograł kapitalną piłkę do Drljica, który z 10 metrów uderzył mocno, ale wprost w bramkarza. W 51 minucie Drljic zatańczył z piłką na lewej flance i w dziecinny sposób ograł McCanna. Drljic mając dużo miejsca na dośrodkowanie dokładnie dograł na krótki słupek do Coxa. Szkot wyskoczył w górę najwyżej i uderzył z głowy z niebywałą precyzją tuż przy słupku bramki Cola. Wyszliśmy na remis. 10 minut później powinno być 2:1. McBean nie wykorzystał świetnego dogrania Gassona i z 5 metrów trafił w słupek. W 3 minucie doliczonego czasu gry McStay po rzucie rożnym uderza w poprzeczkę. Sędzia chwilę po tym zakończył spotkanie. Szkoda remisu, bo w II połowie wyraźnie dominowaliśmy na boisku.

 

24.08.2009
Cherrywood Road, Farnborough [4217]
League Two [6/46]

Farnborough (2) – Colchester (10)  1:1 (0:1)

0:1 – J. Nellson `31
1:1– P. Cox `52

MoM: J. Fitzgerald [Colchester, DC, *7]

S. Olofsson –J. Gasson, R. Clare, J. McStay, A. Layfield – P. McGrath – M. Drljic, R. Ivanov –R. Bayly– P. Cox, W. McBean

 

----

 

Co za idiota wymyślił aby grać kolejny mecz po jednym dniu przerwy :|

[Dix__]

Karkowska Wisła? Wojny klubowe?

Nic z tych rzeczy. Drobna literówka

Czyżby

 

 

Pfff.....Nie zależy mi na tym abyś czytał. :| Nie pasuje to nie czytaj....

Zamiast jęczeć, mógłbyś się postarać bo naprawdę błędów jest masa :x Ten dział zobowiązuje do trzymania poziomu

[Sławoj]

M. Drljic otrzymał powołanie do młodzieżowej reprezentacji swojego kraju [Słowenia] na mecz z Bośnią.

 

Mecze międzypaństwowe:

M. Drljic

Bośnia u21 – Słowenia u21 3:1 [M. Drljic]; Nota: 7, Strzały 3|2, Podania 22|13; Niewykorzystany rzut karny.

 

W kolejnym ligowym meczu spotkamy się ze starymi znajomymi, czyli Leyton Orient. Nasze poprzednie spotkanie zakończyło się mało przekonującym zwycięstwem mojej drużyny.

W 4 minucie mogło być 1:0. Heeroo uderzył potężnie z 20 metrów, lecz w ostatniej chwili piłkę na rzut rożny sparował Stewart. W 17 minucie Ivanov z rzutu rożnego dośrodkował na długi słupek, lecz Clare minimalnie przestrzelił. 3 minuty później McBean zdecydował się na samotny rajd. Wbiegł w pole karne i miękko zagrał na 11 metr do Heeroo. Heeroo nie skorzystał z błędu obrońcy i uderzył bardzo niecelnie. W 23 minucie rywali mądrze nasz skontrowali, ale Oloffson stanął na wysokości zadania i obronił strzał Tauy. Heeroo w 30 minucie znów stanął przed szansą zdobycia gola, ale jego lob o kilometry minął się z bramką. W 34 minucie Miller mocno dośrodkowuje na długi słupek. Hall ubiegł naszego obrońcę i oddał strzał. Jego uderzenie z trudem wybronił Oloffson.

Na kolejną interesującą akcję czekaliśmy do 52 minuty. Gasson z głębi pola wypatrzył na krótkim słupku McBeana. Posłał piłkę właśnie na krótki słupek, McBean urwał się obrońcy i mocnym uderzeniem z głowy umieścił piłkę w siatce. W 60 minucie Cox przejął piłkę na własnej połowie i od razu zagrał ja do McBeana. Ten na 40 metrze ograł ostatniego obrońcę, lecz w sytuacji sam na sam ze Stewartem lepszy okazał się golkiper gości. Zdołał wybić piłkę po strzale McBeana, ale tak niefortunnie, że wprost pod nogi Heeroo. Nasz pomocnik nie zmarnował takiego prezentu i wpakował piłkę do pustej bramki. W 67 minucie Heeroo otrzymał podanie od Ivanova, minął jednego rywala i przymierzał się do strzału z 17 metrów. W ostatniej chwili Gallagher wybił piłkę spod nóg Heeroo, ale obrońca zrobił to tak pechowo, że stworzył idealną sytuację McBeanowi. McBean wykorzystał błąd a raczej pech obrońcy gospodarzy i znalazł lukę między Stewartem a bliższym słupkiem i podwyższył na 3:0.

 

29.08.2009
Brisbane Road, Londyn [2744]
League Two [7/46]

Leyton Orient  (23) - Farnborough (2)   0:3 (0:0)

0:1 – W. McBean `52
0:2– G. Heeroo `60
0:3– W. McBean `67

MoM: G. Heeroo [Farnborough, AMC, *9]

J. Olofsson –J. Gasson, R. Clare, J. McStay, A. Layfield – P. McGrath – R. Bayly, R. Ivanov – G. Heeroo – P. Cox, W. McBean

[Sławoj]

Tuż przed zakończeniem okienka transferowego, nasze szeregi zasilił jeszcze jeden gracz. Był nim Polski obrońca Paweł Boryczka, który za 5 tys. € zamienił Wartę Poznań na nasz klub. Otrzymał on koszulkę z numerem ^6.

 

Do „11” tygodnia trafili: G. Heeroo oraz W. McBean.

 

Podsumowanie Sierpnia 2009

 

Bilans: 8 [5 – 2 – 1 ] 18-5

League Two: 2 (-2) 17 pkt. 16:3

Finanse: 843 tys. €. (-75,52 tys. €)

Najlepszy strzelec: W. McBean– 5 bramek

 

Nagrody:

Piłkarz miesiąca: W. McBean (I), K. Gameiro (II)

Młody piłkarz miesiąca: P. McGarth (I)

Menedżer miesiąca: Sławoj (II)

 

Carling Cup: Gillingham, I runda, 0:1

 

Transfery (Świat):

 

1. Pablo z Atletico Madryt do FC Barcelona za 32 mln €

2. Andres D’Alessandro z Dortmund do Werder Brema za 9,5 mln €

3. Aaron Lenno z Tottenham do Aston Villa za 9 mln €

 

Ligi w Anglii:

 

Premiership: Arsenal [+3]

Championship: Southampton [+3]

League One: Wycombe [+4]

League Two: Crewe [+2]

Nationwide Conference: Rochdale [+3]

Nationwide North: Harrpgate [+1]

Nationwide South: Bongor Regis [+1]

 

Ranking FIFA:

 

1. Francja [1169]

2. Brazylia [1091]

3. Argentyna [1010]

4. Meksyk[1002]

5. Holandia [948]

6. Anglia [937]

...

25. Polska [690]

[leyzer87]

Sławoj, nie żebym się czepiał, ale spróbuj zawsze przeczytać tekst zanim go wyślesz. Lubię śledzić twoją karierę, ale niechlujstwo(bo prawdopodobnie to jest przyczyną błędów) może irytować.

 

Jaki numer dostał Boryczka?

Kto to jest Aaron Lenno?

 

Dr. House by sobie nie pozwolił na takie zaniedbania. Avatar i dział zobowiązują, ale nie przejmuj się. Głowa do góry i czytaj kolejne odcinki przed wysłaniem.

 

Serdecznie pozdrawiam!

[Sławoj]

W eliminacjach do MŚ 2010 Polacy w swojej grupie przegrali z Rumunia 0:2. Anglicy rozgromili Kazachstan 9:0 [ G. Barry, J. Defoe x3, W. Rooney x3, S. Gerrard, S. Wright-Philips].

W 15 minucie meczu przeciwko Woking, Layfield dośrodkował na 16 metr do Heeroo. Nasz pomocnik zgrał piłkę głową do boku między obrońców a tam piłkę przejął McBean, który uderzył z pierwszej piłki nie dając szans Ambrosenowi. W 19 minucie Ivanov świetnie uderzył z wolnego ale Ambrosen obronił instynktownie. W 48 minucie przed polem karnym sfaulowany został Cox. Do wolnego podszedł Ivanov. Uderzył świetnie tuż pod poprzeczkę ale bramkarz gości jakimś cudem zdołał obronić to uderzenie. W 58 minucie rywale oddali pierwszy strzał na naszą bramkę. Bunce próbował zaskoczyć Harrisona, ale jego strzał minimalnie przeleciał tuż nad poprzeczką. W 75 minucie McGrath świetnie dograł do McBeana., który znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem. Niestety McBean chybił i piłka przeleciała o kilka centymetrów obok bramki. 9 minut przed końcem spotkania, Muirnhead dośrodkował na 7 metr na głowę Doble. Uderzenie Dobla wylądowało na poprzeczce i Harrison mógł odetchnąć z ulgą. W 92 minucie McBean spróbował zaskoczyć bramkarza z dystansu, ale ten strzał z łatwością obronił Ambrosen.

 

5.09.2009
Cherrywood Road, Farnborough [4283]
League Two [8/46]

Farnborough (2) -  Woking (13)  1:0 (1:0)

1:0 – W. McBean `15

MoM: D. Bunce  [Woking, MC, *8]

J. Olofsson [kntz. – `39 P. Harrison]–J. Gasson, R. Clare, J. McStay, A. Layfield – P. McGrath – R. Bayly, R. Ivanov – G. Heeroo [`80 M. Charles]– P. Cox, W. McBean

[Sławoj]

W I rundzie Puchary UEFA w Brugi Wisła Kraków przegrała z Club Brugge 1:2 [Dudu /k/]. Groclin także grał na wyjeździe i także poniósł porażkę. Przegrali z Lokomotiw Moska 0:2.

 

Spotkanie z Scuntrophe zaczęliśmy dobrze. Już w 2 minucie Heeroo stanął przed szansą zdobycia gola. McGrath zagrał wysoka piłkę na 16 metr a tam Heeroo zdecydował się lobować wychodzącego z bramki Poke. Niestety strzał naszego pomocnika odbił się tylko od poprzeczki. W 10 minucie Harrison popełnia błąd. Zbyt długo bawił się z piłką i Williams odbiera mu ją na 10 metrze. Harrison nie daje za wygraną i rzuca się pod nogi rywala i tym samym wybija piłkę na aut. W 30 minucie Bayly podaje na krótki słupek do Heeroo ale ten fatalnie pudłuje. Minutę później Heeroo po podaniu Gassona z 3 metrów trafia wprost w bramkarza. W 48 minucie Bayly dograł do Odiahamnbo, ale ten nie potrafi wykorzystać dobrego dogrania i strzela w boczną siatkę. W 74 minucie Williams podaje do Morrisa a ten szybko oddał strzał na naszą bramkę. Harrison broni fenomenalnie i nie daje się pokonać rywalowi. 4 minuty przed końcem Sims uderza głową nad bramką po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

 

12.09.2009
Glanford Park, Scuntrophe [7158]
League Two [9/46]

Scuntrophe (12) - Farnborough (1) 0:0 

MoM: P. McGrath [Farnborough, DMC, *8]

P. Harrison–J. Gasson, R. Clare, J. McStay, P. Boryczka – P. McGrath – R. Bayly, R. Ivanov – G. Heeroo – E. Odiahamnbo, W. McBean

[Sławoj]

R. Bayly trafił do „11” tygodnia.

 

W 10 kolejce zagramy mecz na szczycie. Naszym rywalem będzie 2 zespół w tabeli, czyli Crewe.

Już w 9 minucie mogliśmy przegrywać, ale Harrison w świetnym stylu obronił strzał Gillespiego. W 13 minucie Tomek Kiełbowicz zagrał sprytnie z rzutu wolnego. Nie strzelał, ale podał do niepilnowanego McIndoe. Pomocnik gości znalazł się w sytuacji sam na sam z Harrisonem. Nasz bramkarz rzucił się pod nogi rywalowi, ale ten był od niego szybszy i przerzucił piłkę nad naszym golkiperem. Piłka wolno wtoczyła się do bramki i goście wyszli na prowadzenie. W 14 minucie Suhaj oddaje strzał zza pola karnego. Harrison nie musiał nawet interweniować, piłka o kilometry minęła się z bramką. W 30 minucie Odiahamnbo zdecydował się na rajd lewą flanką. Gdy minął dryblingiem jednego z rywali posłał prostopadłe podanie do Sissoko. Ten ładnie obrócił się z piłką, ale strzał Sissoko był bardzo niecelny. Minutę przed końcem pierwszej części gry, Ivanov wykonywał rzut wolny z 20 metrów. Wziął długi rozbieg i uderzył prawą noga. Strzał był na tyle precyzyjny, że piłka wylądowała idealnie w okienku bramki McGoverna.

W 47 minucie Ivanov podaje, do Odiahamnbo ale ten w łatwy sposób daje sobie wybić piłkę. Kiełbowicz tak niefortunnie wybił piłkę, Odiahamnbo, że ta spadła tuż obok Ivanova. Bułgar uderzył z powietrza i całkowicie zaskoczył McGoverna. Ivanov oddał strzał z 20 metrów i zdobył bramkę, która wyprowadziła nas na prowadzenie. W 66 minucie Duffy ładnie zacentrował piłkę na 7 metr. Harrison został w bramce a strzał McMaster wylądował w bocznej siatce. Sędzia zakończył to interesujące spotkanie w 93 minucie.

 

19.09.2009
Cherrywood Road, Farnborough [4381]
League Two [10/46]

Farnborough (1) – Crewe  2:1 (1:1)

0:1 – M. McIndoe `13
1:1 – R. Ivanov  `44
2:1 – R. Ivanov 47

MoM: R. Ivanov  [Farnborough, MR, *8]

P. Harrison– J. Gasson, R. Clare, J. McStay, P. Boryczka – P. McGrath – R. Bayly, R. Ivanov – G. Heeroo – E. Odiahamnbo, P. Cox