Wujek Przecinak Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Zauważam pewną taką tendencję do lekceważenia Avatara. Tak naprawdę Cameroon odwalił tytaniczną i drobiazgową robotę i należałoby to docenić. Świat przedstawiony w sposób tak drobiazgowy i perfekcyjny, że głowę urywa. Pierwszy raz widzę tak realistycznie wykreowaną komputerowo rasę obcych. Są jak żywi, widać emocje na ich twarzach. Po za tym planeta Pandora jest przepiękna. Istna orgia kolorów. Fabuła oczywiście jest prosta, ale w żadnym wypadku nie przeszkadza w oglądaniu. Nie ma nachalnej proekologicznej, czy innej, agitki (co sugerowali niektórzy recenzenci - nie rozumiem tych zarzutów). Kolejna ważna rzecz - emocje. Nie zgadzam się, że ogląda się to beznamiętnie. Cameroon spowodował, że wciągasz się w ten świat bez reszty i odczuwasz więź z bohaterami i chcesz żeby im się udało. To odróżnia autora Terminatora od reszty wyrobników kina wysokobudżetowego. Byłem sceptyczny, ale facet znowu mnie zaskoczył. Patosu również nie uświadczyłem w jakiś strasznych dawkach. To nie jest Roland Emmerich. Zachowajmy pewne proporcje. Oczywiście dochodzi jeszcze, kto wie czy nie najważniejszy, aspekt 3D. To jednak jest rewolucja co najmniej na miarę wprowadzenia filmów kolorowych do dystrybucji. Jeżeli tak ma wyglądać kino przyszłości, to nie mam pytań i chcę więcej. Po to właśnie chodzi się do kina. Agitka nie była nachalna? Chyba żartujesz. Ten film to jedna wielka agitka. Mnie ten świat nie wciągnął. Owszem podobał mi się, ale nic więcej. Naprawdę odczuwałeś więż z bohaterami? Ok, widocznie nieczuły i mało wrażliwy jestem. Nie odczułem zadnej, ale to żadnej więzi z bohaterami. Nawet przez chwilę. To wszystko już gdzieś widziałem. A to w "Gwiezdnych wojnach", a to w "Obcym", a to w "Gorylach we mgle", a to w kilkunastu filmach fantastycznych i dokumentaluch. Cameron zebrał wszystko do kupy i zrobił agitkę. Na mnie ten film zrobił wyłącznie wizualne wrażenie. Reszta to obrzydliwy banał. EDYTA - Całkowicie zgadzam się z Tiniebladorem . Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Nie byłem w kinie 3D od paru ładnych lat i mam pytanie natury technicznej. Noszę okulary korekcyjne, czy ktoś z Was był w okularach na filmie 3D? Czy ktoś zakładał okulary dawane w kinie na swoje korekcyjne? Ktoś może wypowiedzieć się na ten temat? ja moge, w IMAXie nie ma zadnego problemu, spokojnie mozesz zalozyc okulary "kinowe" na swoje wlasne Dokładnie. Nic nie stoi na przeszkodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Nie byłem w kinie 3D od paru ładnych lat i mam pytanie natury technicznej. Noszę okulary korekcyjne, czy ktoś z Was był w okularach na filmie 3D? Czy ktoś zakładał okulary dawane w kinie na swoje korekcyjne? Ktoś może wypowiedzieć się na ten temat? Oglądając "Avatara" musiałem to zrobić, bo nie widziałem napisów :] . Nie miałem, zednych problemów z oglądaniem filmu po nałożeniu okularów 3D na okulary korekcyjne . Cytuj Odnośnik do komentarza
adamus Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 To dobrze. Cały czas się zastanawiałem czy nie ma czegoś takiego, że co 5minut trzeba poprawiać spadające IMAXowe okulary. Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Sherlock Holmes - Bomba! To jest to, co chcę oglądać w kinie. Dynamiczna akcja, ciekawe postacie, wciągająca intryga, fantastyczny klimat Londynu końca XIX wieku. Kapitalny Robert Downey jr w roli Holmesa, który stylem bycia przypomina dr House'a. Ozdoba filmu w postaci pięknych Kelly Reilly i Rachel McAdams. Nawet chwilę się nie nudziłem. 9/10, polecam bardzo mocno. Cytuj Odnośnik do komentarza
M8_Pl Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Oglądając wczoraj Sherlocka to samo powiedziałem: House z Wilsonem z serialu wyjęci ;) Aczkolwiek mnie film nie powalił. Rzeczywiście dynamiczna akcja, ciekawa intryga i świetnie wplecione elementy paranormalne, ale mi zdarzyło mi się ziewnąć ze dwa razy. Może dlatego, że ostatnio oglądałem kilka dobrych filmów, ten na ich tle nie jest wyróżniająco się dobry. W mojej ocenie 7/10 dla osób, które kino traktują jak rozrywkę, nie oczekując uniesień intelektualnych i 9/10 dla Pani, która sprzedawała mi popcorn ;););) Cytuj Odnośnik do komentarza
shqvarny Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 To dobrze. Cały czas się zastanawiałem czy nie ma czegoś takiego, że co 5minut trzeba poprawiać spadające IMAXowe okulary. problem jest raczej z tym, że te 3d wciskają się w te korekcyjne (patrząc z perspektywy Multikina). choć wady nie mam dużej, to bez okularów długo nie mogłem się dostosować do obrazu 3d i ciągle te równoległe obrazy nie mogły zejść się w jeden :/ dopiero po założeniu korekcyjnych obraz stał się przezajebisty Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Bylem we wrzesniu na bajce - "Zaloga G". Nie wiem jak Was, ale mnie strasznie to 3D zmeczylo. Na poczatku chcialo mi sie rzygac, bolala glowa i ogolnie mialem zawroty. Potem bylo ok, ale jak po seansie wszystko zdjalem z oczu, to nie moglem dojsc do siebie. Leb mi pekal. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 To dobrze. Cały czas się zastanawiałem czy nie ma czegoś takiego, że co 5minut trzeba poprawiać spadające IMAXowe okulary. problem jest raczej z tym, że te 3d wciskają się w te korekcyjne (patrząc z perspektywy Multikina). choć wady nie mam dużej, to bez okularów długo nie mogłem się dostosować do obrazu 3d i ciągle te równoległe obrazy nie mogły zejść się w jeden :/ dopiero po założeniu korekcyjnych obraz stał się przezajebisty Miałem dokładnie to samo . Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Bo trzeba soczewki nosic Cytuj Odnośnik do komentarza
shqvarny Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Wujek, napisy to żadna strata, bo język raczej nie jest wyszukany. Poza tym widząc kątem oka niektóre tłumaczenia zachodziłem w głowę jak ktoś mógł wziąć kasę za takie babole - skoro 500k $ poszło na promocję, to można by pomyśleć o profesjonalnym tłumaczeniu i zadbać, żeby pojawiały się w jednym miejscu, a nie nagle zaskakiwały w rogu ekranu. Cytuj Odnośnik do komentarza
paj Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Przecież napisy wyświetlały się w rogu dlatego, że w centrum był akurat obraz trójwymiarowy, który wychodzi z ekranu więc dialogi nie byłyby zbytnio widoczne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Metro strachu (Taking of 123 Pelham) Spodziewalem sie po tym filmie raczej duzo krwi, miesa, strzalow i poscigow, a dostalem calkiem zrecznie zrobiony film sensacyjny. Spodobalo mi sie to, ze nie jest on tak banalny, jak inne tego typu produkcje. Co prawda mozna by moim zdaniem rozszerzyc troche watek polityczny, ale i tak pomysl z watkiem ekonomicznym bardzo mi sie spodobal. Do tego znakomita, jak dla mnie, gra Washingtona, ktory, w mojej ocenie, zagral swoja najlepsza role od czasow Raportu Pelikana. Nie wiedzialem przed filmem, kto gra glowne role i jak zobaczylem napisy koncowe to troche sie zdziwilem - dopiero wtedy dowiedzialem sie, ze glowne role graja wlasnie Washington i Travolta (ktorego nie poznalem przez ten was ;) ). Wrazenia zatem jak najbardziej pozytywne. Oby wiecej takiego kina. Ocena: 8,5/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Wow, moim zdaniem to jakiś koszmar. Nie wiem jak z filmu z takim duetem można zrobić taki gniot. Nuda, zero sensu, zero akcji. Jak dla mnie chyba najbardziej rozczarowujący film ubiegłego roku. Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 A ja powiem szczerze, ze sie zawiodlem na tym filmie. Oczekiwalem bog_wie_czego, bo tak film jest prezentowany ;) Dla mnie po prostu zbyt basniowo to wszystko zostalo zaprezentowane. Nie moge powiedziec, ze film jest kiepski, ale spodziewalem sie po tym tytule duzo wiecej. 5/10 to max ode mnie. Ale Parnassus to jest wlasnie basn :roll: Ja tam sie na tym filmie nie zawiodlem a Gilliam mam nadzieje ze da rade w koncu skonczyc film o Don Kichocie. Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 Wow, moim zdaniem to jakiś koszmar. Nie wiem jak z filmu z takim duetem można zrobić taki gniot. Nuda, zero sensu, zero akcji. Jak dla mnie chyba najbardziej rozczarowujący film ubiegłego roku. podbijam - nudy na pudy, banał gonil banał, zadnych zaskakujacych zwrotow akcji. Z filmow.,, ktore ostatnio utkwily mi w pamieci polecam Bank Job. Dla lubiacych Stathama - lektura obowiazkowa. Dla innych 8/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 5 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Dziś o 22:05 na Polsacie będzie film THE OTHERS. Polecam wszystkim. Absolutny must-see jeśli ktoś nie widział. Dla mnie zdecydowanie top 10 ever. Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 5 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Dla mnie też :P Rewelacja! Cytuj Odnośnik do komentarza
Amen Napisano 22 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Ja bym polecił wszystkim film który obejrzałem niedawno, całkiem przez przypadek, nie jest to rzecz nowa. Tytuł "Memento" i nie dajcie się zwieść dosyć prostemu początkowi, który wydaje się retrospekcją jak milion innych. Co by tu nie powiedzieć najgenialniejszy jest tu pewien chwyt formalny zastosowany przez reżysera, coś czego przypuszczam nie było w żadnej innej produkcji. Zakończenie to już czysta poezja. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 22 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 "Memento"? Znany film, początek wielkiej kariery batmanowej Chrisa Nolana (później jeszcze nakręcił równie dobrą "Bezsenność/Insomnia"). Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.