michal85 Napisano 7 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Oko Nie wiem czemu ten film jest tak bardzo krytykowany. Owszem, kinowym dziełem roku, ani tym bardziej wszechczasów nie jest, ale osobiście oglądałem dużo gorsze filmy. Faktycznie nie było wiele momentów, który przyprawiły mnie o dreszcze, ale również specjalnie się nie nudziłem. Cóż, może to zasługa głównej bohaterki Jak dla mnie znośny film, a za Jessicę ma dodatkowego plusa. -6/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
emik Napisano 8 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Odwaga i Nadzieja (Home of the Brave) Przedstawienie problemu powrót do normalnego życia po traumatycznych wojennych przeżyciach w Iraku. Dobra rola Samuela L. Jacksona i J.Biel oraz epizod 50 Cent'a. 7/10 8 Części Prawdy (Ventage Point) Po raz kolejny się przekonałem, że większość filmów, które jest reklamowane w TV nie jest warte wyjścia do kina. Przeglądając obsadę (D.Quaid, F.Whitaker, S.Weaver) liczyłem na dobre kino, ale moje oczekiwania zniknęły po pierwszych 30 minutach seansu. Ciekawy pomysł na film, szkoda tylko, że zaprzepaszczony. 5/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 8 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Drapieżnik - film reklamowany jako następca "Milczenia owiec" w ogóle nie dorasta do pięt. Owszem, niezły Gere ale to wszystko - napięcia zero, kto jest winny dowiadujemy się na długo przed końcem filmu. Ot, mocno średnie kino Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 14 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 Trailer Park Boys: The Movie Kanada, 2006. Reż. Mike Clattenburg Pełnometrażowy film czerpiący całymi garściami z kanadyjskiego serialu nadawanego u nas w Comedy Central. Co tu dużo mówić, dla mnie film świetny, bo jestem fanem serialu. Jeśli się komuś serial nie podoba, to nie spodoba mu się tez film bo jest to jakby "dodatkowy" stuminutowy odcinek z własną - ale przewidywalną i znaną z serialu - fabułą. Oczywiście spotykamy całą plejadę postaci z małego ekranu: Ricky'ego, Juliana, Bubblesa, Cory'ego i Trevora, Lucy, Jima Lahey'a, Randy'ego itd. Bardzo mało jest za to J-Roca, więc jak ktoś jest fanem tego "czarnucha" no to się zawiedzie. Film również jest stylizowany na dokument, ale o ile w serialu można się złapać, że rzeczywiście mogła to kręcić jakaś ekipa telewizyjna, to w filmie już nie ma tego odczucia. Dużo jest scenek typowo filmowych, są jakieś przerywniki z muzyczką, brakuje też trochę tej chropowatości i widocznej "niskobudżetowości" jaka cechowała serial. Trochę tez "wygładzono" posatć Ricky'ego, który nie jest aż takim prostym chamem jak w serialu W polskim wydaniu nie wiem dlaczego nie wykorzystano ani lektora, ani tłumaczenia znanego z CC, które jest przecież znakomite. Przez to brakuje kilku znanych tekstów, kurde faja :| Ogólnie - dla miłośników serialu must-see, dla kogoś kto go nie zna - niekoniecznie, jeśli ktoś nie lubi TPB, to film uzna za całkowity gniot zapewne Cytuj Odnośnik do komentarza
Man_iac Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 This is England (To jest Anglia). Film opowiada o środowiskach nacjonalistyczno- rasistowskich w Anglii, w latach 80. Pokazuje interakcje pomiędzy nacjonalistami, a ludźmi, oraz sposoby manipulacji, poprzez które Ci pierwsi przeciągają na swoją stronę tych drugich. Główny bohater - około 10 - letni chłopiec, nie akceptowany wśród równieśników poznaje ludzi z organizacji nacjonalistycznej. Nacjonaliści dają mu to, czego brakowało mu w środowisku ludzi. Lubią go i akceptują, dzięki czemu chłopiec łatwo daje się zmanipulować. Jak się to skończy? Zapraszam do obejrzenia, bo warto. 10/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Juno 9/10 Mądry i wzruszający film Ellen Page idealnie pasowała do roli Juno. 9/10? :| Ja mu daje 5/10 - z czego 3 dostaje za muzyke, ktora faktycznie fajnie pasowala. A co do samego filmu - nie znalazlem w nim nic wzruszającego. Glowna bohaterka odpychala mnie swoim wiesniackim, poludniowym akcentem, glupimi powiedzonkami i lekkoscia w stylu "nic sie nie stalo - to tylko niechciana ciaza, a ja jestem zajebiście wyluzowana" Jezeli ten film dostal oskara za scenariusz, to nie chce znac filmow, ktore z nim w tym roku walczyly :| Cytuj Odnośnik do komentarza
Jabol Napisano 19 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Mi Juno strasznie się podobał. Właśnie dla tego że był "inny". Normalne, spokojne podejście do tematu, bez załamywania się i płakania nad rozlanym mlekiem. Stało się i trzeba sobie z problemem poradzic a nie załamywać ręce i lamentować nad tym jaki świat jest niesprawiedliwy. Świetna muzyka, świetna gra głównej bohaterki, genialne teksty. Dla mnie 9/10 spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Misiek Napisano 19 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 U2 3D Nie słucham U2, ale jako, że jeszcze nie byłem na filmie w 3D stwierdziłem, że trzeba się w końcu wybrać. Nie zawiodłem się. Świetnie zrealizowany. Sam koncert też mi się bardzo podobał. Kawał dobrej muzyki. Na sali cisza, wszyscy wsłuchani, wpatrzeni. Ostatni raz doświadczyłem czegoś takiego na Skazanym na blues'a. Chyba zacznę U2 słuchać. Nawet Kasi się podobało, a była sceptycznie nastawiona. 10/10 Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 19 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 10/10, 9/10 no ja pierdziu Nie wiem czym się panowie kierujecie dając takie kosmosy Dyszkę to by u mnie zgarnął Godfather czy Szeregowiec Ryan ale tu wystarczy troszkię fajnej fabuły i realizacji, i jechane Przez to oceny wydają się mało pomocne Bo większość filmów wygląda na absolutne arcydzieła. A chyba tak nie jest Proszę nie traktować tego jako krytyki, ale jako luźne spostrzeżenie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Misiek Napisano 19 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Heh to powinniśmy w takim razie wprowadzić jakieś kategorie. Bo dla mnie 10/10 w przypadku U2, to było właśnie w kategorii koncert. Bo jak chcesz go porównać z jakimkolwiek filmem? Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 19 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Heh to powinniśmy w takim razie wprowadzić jakieś kategorie. Bo dla mnie 10/10 w przypadku U2, to było właśnie w kategorii koncert. Bo jak chcesz go porównać z jakimkolwiek filmem? Ale ja nie chce nic dzielić. ale nie napisałeś, ze chodzi o koncert. A film oceniłeś na 10/10. To tak jakby było arcydzieło w stylu "Ojca chrzestnego" czy "Ben Hura" i nie chodzi nawet o Twoje U2, ale o inne oceny. Prawie każdy film, który jest nie jest zły dostaje 9. Cytuj Odnośnik do komentarza
kubasa Napisano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Hehe, ale Szeregowiec Ryan to też nie jest dyszka. Ktoś tu dał Juno 9 - lol. Świetny naprawdę film, wiec spokojnie zasługuje na 6.5 albo 7, ale 9? No to przecież oceny dla "Zwierciadła" czy "Placu Zbawiciela", nie szalejmy. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Fragment z desantem zasługuje na 11 A z resztą Szeregowiec jest dość przełomowym filmem jeśli chodzi o kino wojenne. Po raz pierwszy starano pokazac rzeźnię jakiej świadkiem są żołnierze, a nie przewracanie się bezosobowych manekinów Film może na 10 nie jest, ale powiedzmy na 7-8 +dodatkowe punkty za innowacyjność realizacji Ale dałem go jako przykład taki z głowy, bo akurat obok miałem kasetę z tym filmem Cytuj Odnośnik do komentarza
Salamander Napisano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Na 9+ z wojennych to "Helikopter w ogniu" zasługuje. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jabol Napisano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Ja osobiście oceniany film przyrównuję do innych z tej samej kategorii. Bezsensowne jak dla mnie jest zestawianie ze sobą kryminału i komedii romantycznej ponieważ są to kompletnie różne gatunki a podobieństwa między nimi ograniczają się często do tego że kręcone były kamerą... Dla mnie Juno to 9/10 ponieważ film jest naprawdę kapitalny i chętnie w przyszłości wrócę do niego. To że dałem mu 9/10 nie oznacza że to prawie tak jakbym mu dał dychę a na taką ocenę zasługują tylko dzieła wybitne. 10/10 to po prostu odrębna kategoria i w moim przypadku przeskok pomiędzy 9 a 10 jest olbrzymi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 A ja nie oceniam filmów w skali punktowej czy gwiazdkowej, bo uważam to za bezsens. Albo mi się coś podoba albo nie. Podobnie rzecz ma się z muzyką. Cytuj Odnośnik do komentarza
Diego Napisano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Wiem, że dziwna prośba jak na chłopaka.. ale poszukuje komedii porządnej komedii romantycznej.. tzn. wzruszającej.. I jednak dość nowej i nie aż tak zupełnie rozreklamowanej żeby wszyscy ją znali.. Będę wdzięczny za każdą sugestie Cytuj Odnośnik do komentarza
Forn Napisano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Raczej znasz, ale jak nie to "Love actually", albo "About a boy" polecałbym. Wiem, że popularne, ale chociaż nie amerykańskie . Cytuj Odnośnik do komentarza
czornuch Napisano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 A ja polecam Notebook czyli pamiętnik. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 "Love actually" (vel "To tylko miłość") - całkiem przyzwoity film, z elementami wyspiarskiego humoru i nieco odbiegającym od typowych dla amerykańskich komedii romantycznych scenariuszem. Polski "Zakochany anioł" z Anną Radwan i Krzysztofem Globiszem też całkiem sympatyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.